andrzejj9 |
26.02.2005 11:03 |
Cytat:
Napisany przez Maciej
Settlers 1 ....nie ważne czy pod PC-Dos czy pod Amigę, jest najbardziej grywalną i wciągającą cześcią Settlersów. Żadna następna mnie tak nie wciągneła, spędzałem przy niej całe dnie. Settlers 2 gralem już na PC ...też fajna. 3 nie grałem, 4 nudna beznadzieja, 5 nie grałem.
|
Wiesz, zgodzę się z Tobą jeśli chodzi o czas spędzony przy pierwszej częsci, ale czy to znaczy, że ona rzeczywiście była najlepsza? Nie wiem... Ja też pamiętam godziny spędzone jeszcze przy Amidze przy Settlersach jedynce i to, że żadna kolejna część już mnie nie wciągnęła, ale też pomiędzy nimi był długi okres czasu i sporo się zmieniło. Ja nie miałem już tyle czasu, żeby siedzieć przy komputerze, gry komputerowe nie były już taką nowością. Wszystko to, o czym często się mówi. Jedynka dla mnie jest jedyną częścią, w która bardzo dużo grałem, ale to wcale nie musi oznaczać, że była ona najlepsza. Była po prostu pierwsza, a pierwsze rzeczy zawsze pozostawiają najlepsze wrażenie.
W każdym razie gdyby któregoś dnia naszła mnie ochota na zagranie jeszcze raz w tę grę, to na pewno nie wybrałbym części piątek, bo z tego, co widzę, to już nie będzie to samo. Nie wybrałbym też zapewne jedynki, bo jednak w dzisiejszych czasach jest już ona pod względem technicznym naprawdę przestarzała (co nie musi automatycznie być wadą). Wziąłbym pewnie trójkę, albo czwórkę, bo wydają mi się one bardzo zbliżone do jedynki (zaznaczam, że nie grałem), a już bardziej dostosowane do dzisiejszego poziomu technicznego.
|