![]() |
Nie ma lepszego sposobu, jak test na kanister (bądź inny pojemnik np po płynie do spryskiwaczy).
Bo na bak zawsze mogą ściemniać na rezerwę. No i taki pełny pojemnik możesz oczywiście im zostawić, bo zatankowanym autem nie odjedziesz. Lejesz 5 litrów do pojemnika i jak się zgadza, to dalej tankujesz do baku (z pojemnika później sobie dolejesz). |
Cytat:
Nie wykrycie sprawcy (!), niska szkodliwość społeczna czynu (poniżej 500 zl) czy inne brednie i właściciel stacji zostaje bez niczego. Poza tym. Ja nie mówię, żeby po prostu odjechać, tylko wezwać policję, przedstawić sytuację, poprosić o udokumentowanie (i zrobienie tego samemu) i stwierdzenie, że w takiej sytuacji odmawia się zapłaty. Oczywiście podać wszystkie swoje dane. Nie próbowałem, ale wydaje mi się, że sprawę można by spróbować w ten sposób załatwić. Oczywiście zakładając, żę już wcześniej ktoś na stacji by się jednak nie obudził.. |
Ok ludziska, a co z jakością paliw? Bo o licznikach już wiem. :)
|
Cytat:
samochód po tamtym paliwku chodził normalnie ale przejechał kilometrów mniej |
Paliwo jeśli nie oszukane, to jest jakie jest. Nasze normy są takie, że jeszcze trochę i przestanie być palne.
Dużo gorsze od niemieckich, czy nawet czeskich. W opinii wielu kierowców (zwłaszcza tirów) jednak jakościowo trochę lepsze są paliwa z lotosu. |
Też mam takie odczucia. Całą zimę jeżdżę na Lotos Dynamic i jest OK. Szkoda, że różnica w paliwie w porównaniu do taniego oddziału Orlenu to ok. 30 gr. na litrze. ON ekodiesel VS Lotos Dynamic Diesel. Za to samochód zbiera się dużo szybciej, na niskich obrotach ma więcej mocy, na Vervie nie odczułem polepszenia osiągów tylko większe spalanie. :D
|
Spalanie to jedno, a wpływ na elementy układu paliwowego to drugie.
Posiadacze samochodów z wtryskiem bezpośrednim mają najgorzej, tankowanie słabego paliwa może się skończyć kosztowną naprawą. Więc mała pociecha z tego że nowy silnik jest ekonomiczny, skoro trzeba lać np Pb98 (a w Polsce nawet i takie paliwo może być niewystarczającej jakości). Diesle Common-Rail to samo. Z kolei w przypadku LPG w reduktorze odkłada się szlam i/lub można uszkodzić wtryskiwacze. Na szczęście i jedna i druga naprawa jest względnie tania. Generalnie posiadanie samochodu z bardzo nowoczesnym silnikiem to strach - w przypadku uszkodzenia pompy/wtrysków nic nikomu nie udowodnisz :nie: Zazwyczaj ich obecni posiadacze - ludzie zamożni lub firmy - i tak się ich pozbędą po okresie gwarancji, ale ciekaw jestem jak będą działać te silniki za 10 lat na rynku wtórnym. Chyba że do tej pory już wszystko w nich zostanie wymienione na trwalsze zamienniki || Tym bardziej, że żadnej diesel nie jest przystosowany do dynamicznej jazdy (aktualnie bardzo popularne połączenie) - i kończy się to uszkodzeniem dwumasy, sprzęgła i turbiny. Jeżeli natomiast jeździmy spokojnie - cierpi na tym filtr cząstek stałych, którego cena również wynosi kilka tys. złotych. Jakby nie patrzeć za jazdę "nowoczesnym oszczędnym i dynamicznym dieslem" zabulić trzeba niemałe pieniądze :taktak:. Wygląda na to że europejska motoryzacja zmierza do zagłady ze względu na przepisy. Nawet BMW musi zrezygnować ze swoich sławnych "rzędowych szóstek", zakończono też sprzedaż Civica Type R. Pewnie za pare lat w BMW M3 zobaczymy silnik 1.0 z szesnastoma turbosprężarkami. |
O jaki temat. Właśnie wróciłem stamtąd, zostawiłem 9 stówek k***a
A paliwo jak paliwo, leję u nich do wszystkiego od lat i jest ok i taniej niż gdzie indziej. Liczniki niezmiennie mierzą dobrze, przynajmniej u mnie. A ceny dziś: 95 - 6,34 ON - 6,44 (beż żadnych promocji) |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 11:23. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.