Transfer spada na łeb na szyje, gdy... POMÓŻCIE bo mnie już trafia

[raptor123]

Witam
Problem opisze po kolei. Jestem w dużej sieci (na świat 24Mbps i jakieś 600-800 kompów)zbudowana jest chyba na modemach kablowych (przynajmniej ja jestem do taiego połączony z 4-rema osobami) i tu zaczyna się mój problem. Do tego modemu podłączony jest sąsiad z dołu. Jest takim zapalonym "ściągaczem", że ma uruchomione DC, eMule i Kaze. Jak on odpali kompa z tymi programami to mi siada transfer na maxa (z 12-15kB/s do 3-5 kB/s), mam duże problemy też z wysyłką danych.

Zaczęło się to jakies 2-3 tygodnie temu kiedy to provider wprowadziił obowiązkowo DHCP (bez ustawienia tego net wogóle nie działał). DHCP było juz ponad pół roku, ale nie było obowiązkowe. Do czasu ustawienia DHCP ściągałem normalnie tak jak i sąsiad.
Strony www jakoś dziwnie ale uruchamiają się nawet nieźle.

Jaka może być przyczyna, że tak bardzo siada transfer?

Czasami chodze do niego i tu jeszcze pytanko jest jakiś programik (nie firewall), którego nie ma w tray'u a potrafi blokować port(y)??
Jaki port jest standartowo przy DC++.
Gość nie reaguje na żadne prośby kierowane ode mnie, więc chce zastosować taką metode
Admin się niczym nie przejmuje, nawet go postraszyłem wizyta u prezesa, a on na to "Nie wiem czy wizyta u prezesa coś da..." , kur** on czyje się jak pan i władca.

POMÓZCIE bo z transferami 3-5kB/s to to tak jak bym miał modem w Telekompromitacji.
Jak moge nakłonic admina lub prezesa do podjęcia kroków zmierzających do poprawy sytuacji.

Ja i sąsiad mamy zewnętrzne IP. Ja mam XP a on Me.
A jeszcze jedno transfer pomiędzy sobą on ode mnie 800-1000kB/s a ja od niego 200-300kB/s.
Limit transferu pomiędzy modemami ustawiony na 2Mbps a wyjście na świat na sztywno dla każdego na modemie 128kbps.
Kończe bo się rozpisałem

POMÓŻCIE
POZDR