Upały UFFFFF! Jak sobie radzicie?

[Jarson]

Napisany przez grzeniu

To jeszcze nie te, może jutro. A kształtu nie miały, takie pełne zachmurzenie, gdzie tylko po jakichś miejscowych zagęszczeniach widać było że idą na wschód. Nie chcę cię martwić, ale szły tak bardziej na pn-wsch.

O i masz... No to teraz pozostaje nam ustalić, czy wczoraj po południu tak 150-200 km na południe od Ciebie również było pełne zachmurzenie. Tylko jak Mógłbym wsiąść w auto, pojechać i sprawdzić, ale wczoraj pojechać już nie mogę, a jak wyjadę teraz, to ich już tam nie będzie Coś czuję w kościach, że istnieje jakieś łatwiejsze rozwiązanie tej zagadki, ale nie mogę na nie wpaść

[grzeniu]

Jakby za późno albo za wcześnie, abyś coś zobaczył.
Za to teraz pewnie już wiesz to, czego nie wiedziałeś.
U mnie odpust pogodowy.

[Jarson]

U mnie 22, większość dnia z przelotnymi opadami

[grzeniu]

U mnie 16,9 i bez opadów
A 22 to chyba w dzień nie przekroczyło.

[Jarson]

Też miałem na myśli dzień

Teraz 13,8, a w środku już zaczyna dochodzić do 22,5, czyli do momentu kiedy można zaprzestać intensywnego wietrzenia

[grzeniu]

No straszą chłodnymi nocami, ale to bardziej u ciebie niż u mnie. Obecnie jest tak akurat, dla mnie optymalnie - w dzień 20-22, w nocy 14-15.
Gorzej będzie, jak zaczną się kręcić liczniki, w tym ten rzułty

[Jarson]

Dlatego nie mam u siebie rzułtego licznika

Gdybym miał chwilę to wziąłbym łopatę i spróbował dokopać do gorącej wody (w międzyczasie pewnie trafiłbym na węgiel, to by załatwiło doraźnie sprawę na kolejne 50 lat kopania), tylko do zimy chyba mógłbym nie zdążyć

[grzeniu]

Kop kop, za rok nie będzie lepiej, może zdążysz.
Nie ma to, jak swój biedaszyb
Chociaż rury z ciepłowni nie lecą za głęboko, kawałek spawarki i wiertarka i jesteś na wierzchu. A jak cię wsadzą, to też będziesz miał ciepło

[Jarson]

Nie mam (jeszcze, jakieś plany są) w ulicy rur z ciepłowni, ale mam z gazem. Kawałek spawarki, wiertarka... A co dalej to wiesz, Janków Przygódzki na własneś oczy oglądał Wtedy dopiero byłoby mi (przez chwilę) ciepło!

[siwymariusz]

No taki upał , że katar już zdążył mnie złapać , bo dalej w krótkich galotach i na boso a temp o 6,00 12 stopni.

[Jarson]

Rano 13, max. 20. Niektórym już za chłodno, dla mnie to mógłby być maksymalny poziom przez cały rok. Zresztą, zawsze uważałem, że jeśli chodzi o klimat, to mógłbym mieszkać w Bullerbyn

[siwymariusz]

Napisany przez Jarson

Rano 13, max. 20. Niektórym już za chłodno, dla mnie to mógłby być maksymalny poziom przez cały rok. Zresztą, zawsze uważałem, że jeśli chodzi o klimat, to mógłbym mieszkać w Bullerbyn

Przez cały rok to też bym chciał takie 20-22 stopnie i wiatr nie większy jak 7-10 km/h

[Jarson]

6,9 stopnia. Trzeba wyciągnąć z szafy temat o ogrzewaniu

[joujoujou]

Tego tematu lepiej nie ruszać jak najdłużej się da.

[Zetoxa]

twardym cza być, nie mientkim sandałki, bermudy, koszulka na ramiączkach i do listopada