Jak nie? Pyka w gałę na przykład...

Wracając do opon, to jak ktoś chce kupować, to niech kupuje, tylko zapytajmy się go, czy chińskie prezerwatywy też mu pasują? :szczerb:
Chińckie samochody już dawno udowodniły swą "miękkość" opony "nie" gorsze. :]
Pamiętam początki koreańskich opon Kumho (miałem nieprzyjemność jeździć na tym jakiś czas)- syf to był nieprawdopodobny, teraz podobno lepiej... może i Chińskie dojdą do normy...za kilkanaście lat...

http://dobreprogramy.pl/index.php?dz...inaniu+piratow

Czegoś tu kuźwa nie rozumiem... Ciąganie ludzi po sądach za prowadzenie stron mogących potencjalnie ułatwiać piractwo jak najbardziej, ale ograniczanie możliwości piracenia dla osób, które zostały przyłapane na piractwie absolutnie nie, bo to ograniczanie praw?

Ciekawe, jakie teorie ci ludzie by stworzyli, gdyby uch tak wysłać na egzamin z logiki (tej akademickiej)...

Gdyby internet służył tylko czynnościom, które z piractwem są związane, to można by mówić o takim rozwiązaniu. Ponieważ jednak jest on w dzisiejszych czasach niezbędny do realizacji wielu podstawowych czynności, czyli po prostu do życia, o takim rozwiązaniu w ogóle nie może być mowy.

To tak jakby zabronić komuś używać pieniędzy bo kiedyś posłużył się nimi do przekazania komuś łapówki. Albo zabronić wychodzenia z domu, bo kiedyś okradł kogoś na ulicy. Generalnie mówiąc - brednie.

Gdyby internet służył tylko czynnościom związanym z piractwem, można by go w ogóle zamknąć. Zgadzam się z Tobą, że nie można człowieka całkiem odcinać, ale skoro nie potrafi się opanować i po wysłaniu mu paru ostrzeżeń (tak zakładał projekt) dalej robi co robił, to czemu by nie miał przez powiedzmy rok chodzić sobie do znajomych na neta, albo tylko w pracy korzystać?

Gdyby do tego doszło, zapewne zamieszkałby w pracy. :mruga:

Ok, trochę źle to zrozumiałem, bo czytałem wcześniej inny projekt zakazujący w ogóle korzystanie z internetu. Oczywiście zakładając, że w ogóle da się coś takiego sprawdzić (chociaż przypadki zakazu korzystania z komputera były, co jest dość podobne). Jeśli chodzi tylko o zakaz w domu, to wydaje się to nawet sensowne. To jak zakaz prowadzenia samochodu przez jakiś czas - niewygodne? Cholernie, ale w niektórych przypadkach potrzebne.

http://biznes.onet.pl/0,1942741,wiadomosci.html

Polska straciła miliard zł, przez opieszałość rządu (oczywiście).
Kolejny sukces PO.

http://sport.onet.pl/0,1271494,1942787,wiadomosc.html
Gospodarze mieli wszystko dopięte na ostatni guzik, a raczej rozpięte do ostatniego guzika :D
Też mi skandal...

Skąd To oburzenie? Same pedały były? :P

No Duńczyki były...a one to...

Guma jaka się zamarzy na każdej stacji benzynowej jest, każdy w portfelu nosi gumkę, a tu taka reakcja?! :O Pedały, i tyle. Pełnoletnich chłopców mieli już zamówionych.

Brudziński przeprasza za pijanego posła PiS !!!
 

http://wiadomosci.onet.pl/1943222,11,item.html

To nie pierwszy zresztą przypadek, kiedy posłowie PiS-u rozrabiają, że przypomnę wyczyn posła Karskiego, który to z partyjnym kolegą zdemolował przyhotelowe wyposażenie.

Powinni go od razu wywalić na zbity pysk. Bycie posłem powinno do czegoś zobowązywać. Zachowanie godne żuli.

Ano zobowiązuje.
Z drugiej strony, z tego co słyszałem w radiu, nie cwaniakował i nie zasłaniał się immunitetem. Dopiero później doszli, że jest posłem, czyli może coś idzie ku lepszemu :hmm:
Podobno miał 0,7 promila - pewnie mu zostało po wczorajszej imprezce i zapomniał samemu dmuchnąć w alkomat przed jazdą.