W Skandynawii to też norma. W Finlandii takie akcje odbywają się najczęściej w niedzielę, kiedy wszyscy z działek wracają, parkingi na prostym odcinku drogi, w pewnej odległości czekają z lornetkami ekipy pościgowe, jak ktoś zawróci, zatrzyma się, zjedzie w bok, to ruszają za nim.

No już wkrótce może się nie dać pojechać po głębszym... :piwko2:

http://www.ubergizmo.com/15/archives...you_drive.html

w europie i usa bedzie nielegalne...nie zabronia wozic nietrzezwego

chyba, ze zostaniemy islamskimi kontynentami to nie bedzie wolno pic...

dalo by sie zrobic
kuzyn opowiadal, ze widzial taki myk w jakims mesiu nascie lat temu (raczej nie bylo to wyposazenie seryjne...) - cos jak glosniczek, w ktory trzeba bylo huchnac przed odpaleniem samochodu
wtedy kierowca by musial huhac, a pasazerowie by mogli pic

z drugiej strony:
jeszcze troche, a czarne skrzynki beda obowiazkowo montowac (sa w niektorych autach)
albo radarowe czujniki antyzdezenia (tez sa)
albo automatyczne ograniczniki predkosci oparte na gps (tez sa, ale tylko w japonii)
nie mam nic przeciwko temu wszystkiemu, bo to ogranicza najslabez ogniwo w caigu zdazen prowadzacym do wypadku - czlowieka, ale przeciez w koncu to ja za to place kupujac auto - wiec kazda kolejna zabawka ma swojego powaznego minusa - cene...

tylko, w takim razie, po co komu auto mocniejsze od malucha? nawet jego poza autostradami trzeba by ograniczać...

Ciekawe przy wyprzedzaniu jak się musisz zmieścić, a GPS obcina ci prędkość - za***ista poprawa bezpieczeństwa. :sciana:

to akurat powoli przestaje być istotne
i tak już prawie nie ma gdzie wyprzedzać, ani po co :sciana:

To akurat zależy od tego, co się ma pod maską:jezyk:

Na Potulickiej nie ma to żadnego znaczenia...

Racja, że wyprzedzanie wszystkiego jak leci nie ma często sensu, nawet na dłuższej trasie, bo potem spotykasz te wypasione Lancery, co cię łyknęły 50 kilometrów wcześniej, jak stoją w tym samym korku na przebudowie drogi, lub światłach w miasteczku... :>

Właśnie się dzisiaj zastanawiałem, że gdybym pojechał na działkę skuterkiem 50cc z niezdjętymi ogranicznikami, to bym na pewno nie jechał dłużej niż samochodem...

jak pamietam, to obcina duzo powyzej ograniczenia predkosci, wlasni, by moc bezpiecznie wyprzedzac
takie ogranicznniki sa obowiazkowe w autach o mocy przewyzszajacej iles tam
omawiali to w TopGear przy premierze nowego Nissana
ogranicznik jest autmatycznie zdejmowany, jak auto wjezdza na tor ;) wiec i wyszalec sie mozna

Piotrek nie będzie miał twarogu na śniadanie. Zostałam ewakuowana
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...ej_Polsce.html

przybic zardzewialymi gwozdzmi za jaja jak idiote zlapia

Jak się kupuje u Łysego, Leszka, Jurka, Piotrka, Pani Basi, to nie ma takich zmartwień. :>

Chyba lepiej te jaja obciac by sie nie rozmnozyl.