Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Off topic Forum poświęcone wszelkim innym tematom. |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
25.11.2015, 21:00 | #31 |
Obyś nadepnął na LEGO!
Zlotowicz
Data rejestracji: 30.11.2004
Posty: 38,993
|
Zaczynamy! Na razie jem mandarynki w dużych ilościach, ciekawe po ilu dniach wysypki dostanę, ćwiczę już z tydzień i na razie spoko.
|
#ads | |
CDRinfo.pl
Reklamowiec
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
|
|
25.11.2015, 21:04 | #32 |
Guru
Data rejestracji: 06.12.2005
Lokalizacja: Torchwood
Posty: 3,839
|
A kiedy będziesz pomarańcze jeść xD
__________________
Porady oraz pytania wyłącznie na forum!!!
|
25.11.2015, 21:06 | #34 |
Obyś nadepnął na LEGO!
Zlotowicz
Data rejestracji: 30.11.2004
Posty: 38,993
|
Jem pomiędzy obżeraniem się mandarynkami, jedzeniem jabłek z mikrofalówki, bananów i żłopaniem kawy.
|
25.11.2015, 21:08 | #35 |
Guru
Data rejestracji: 06.12.2005
Lokalizacja: Torchwood
Posty: 3,839
|
owocowe batony zostawiasz w wc xD
__________________
Porady oraz pytania wyłącznie na forum!!!
|
25.11.2015, 21:15 | #36 |
Obyś nadepnął na LEGO!
Zlotowicz
Data rejestracji: 30.11.2004
Posty: 38,993
|
3 kilo odzyskałem, bo chlebek też wpierniczam
|
25.11.2015, 21:28 | #37 |
Pa rampamer
Zlotowicz
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 9,251
|
No chyba żartujesz? Na razie nie było jeszcze Adwentu, w związku z czym pozwolę sobie nie widzieć światełek, choinek, świętych mikołajów i całej reszty. O wigilijnych potrawach pomyślę... na wigilię
__________________
|
25.11.2015, 23:21 | #38 |
Obyś nadepnął na LEGO!
Zlotowicz
Data rejestracji: 30.11.2004
Posty: 38,993
|
Nic nie rozumiesz, hartuję żołądek mandarynkami, ryzykuję przy tym wysypką!
|
25.11.2015, 23:40 | #40 |
Obyś nadepnął na LEGO!
Zlotowicz
Data rejestracji: 30.11.2004
Posty: 38,993
|
Inaczej. Owoce, drożdże, samo się robi.
|
26.11.2015, 12:26 | #41 |
RESTECPA ~ SZACUKEN
Zlotowicz
Data rejestracji: 24.02.2003
Lokalizacja: śmietnik
Posty: 13,764
|
w robocie już lampki porozwieszali na wszystkich filarach ...
|
23.12.2015, 18:26 | #42 |
Forumator
Data rejestracji: 15.02.2008
Posty: 864
|
Barszcz Amino z makaronem,śledź smażony ze słoika ,1L absolwenta ,święta last minute
|
23.12.2015, 18:50 | #43 |
Pa rampamer
Zlotowicz
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 9,251
|
Albo wręcz - święta instant
Nie mam jakichś wygórowanych oczekiwań co do jedzenia w Święta, ale kilka punktów traktuję jako obowiązkowe: 1. Schab i szynka kupowane u znajomego rzeźnika (bez nastrzyków, źródło mięsa w miarę przyzwoite, taka zaledwie półmasówka), doprawiane i pieczone samemu. 2. Swojska kiełbasa kupowana "u chłopa" (również znanego), pieczona lub - jeśli jest czas, rzadko jest - wędzona. 3. "Swojska" ćwikła; czyli jeden słoik chrzanu z Rębka na dwa słoiki ćwikły z Rębka 4. Sałatka jarzynowa, czy jak kto woli, wielowarzywna. 5. Sernik Oczywiście do tego zawsze coś się jeszcze dorabia; lubię makowiec, ale nie traktuję go jako obowiązkowy, lubię karpia, ale również nie uważam, że bez niego się zapłaczę. U nas jest jeszcze ten problem, że idziemy z żoną na wigilię do dziadków z jednej i z drugiej strony (akurat mamy tak, że z mojej strony jest jedynie mój jeden dziadek, a ze strony żony jedna babcia i to wszystko). Oznacza to permanentne przejedzenie. I między innymi dlatego uwielbiam drugi dzień Świąt lub kolejny po nim, kiedy kończy się te "główne" świąteczne jedzenie (zwykle poza mięsem i resztkami już ciasta), kiedy to po raz pierwszy od kilku dni je się normalny, ciepły obiad, zamiast mięsa z chlebem i świkłą, sałatek, tego wszystkiego co się już po dwóch - trzech dniach przejada
__________________
|
23.12.2015, 19:04 | #44 |
Zarejestrowany
Data rejestracji: 18.05.2004
Posty: 9,590
|
BTW pkt 4 - lubię, ale sporo czasu zajmuje porżnięcie tego, więc sporo częściej wariacja inna - uwaga, sprzedaję przepis:
- brokuł, umyć, sparzyć wrzątkiem, poszatkować dość drobno; - obrać parę ząbków czosnku, pociąć na drobno; Te dwa pkty wyżej zabierały mi też trochę czasu, więc ostatnio wrzucam to do michy od blendera i po kilku sekundach mam porżnięte na drobno. Trzeba tylko kontrolować, by rzeczywiście było tylko rozdrobnione, a nie zmiksowane na pacię. - do tego dorzucam odsączoną puszkę groszku konserwowego; - sól, pieprz - do smaku; - ca. 2-3 łyżki majonezu; - dokładnie wymieszać. Czas przygotowania w/w sposobem - 10 minut. Polecam |
23.12.2015, 19:34 | #45 |
Forumator
Data rejestracji: 15.02.2008
Posty: 864
|
Punkt 1 i 2 to mam z swojego wybiegu
Nie ma to jak kiełbaska parzona na dymie ,palce lizać ,resztę zlecam babie ,od tego chyba jest haha |
Opcje związane z dyskusją | |
Tryby wyświetlania | |
|
|