Nie taki znowo wolny, chociaz 2-letni... . To co ma chodzić to chodzi i to całkiem nieźle.

Spokojnie, to nie jest tak latwo polecic system... po pierwsze uzywales juz win2000? wiesz jak dziala... jelsi znales dotad tylko windowsy w stylu 98 to mozesz sie troche pogubic w pewnych opcja zaawansowanych... jesli natomiast szukasz stabilnego systemu do zadan scisle profesjonalnych, raczej nie do gier, to win2000 bedzie trafnym wyborem...
jesli jednak pragniesz bawic sie w roznego rodzaju multimedialne rozrywki i gry... lepszym wyborem bedzie windows XP

Do netu jesli o to pytasz to kazdy win jest dobry... win98, 98SE, ME, 2000 i XP, to nie zmienia postaci rzeczy... tam wszedzie jest IE :)

Ale w ktorym miejscu wolny... znam ludzi co maja jakis tam PII 300 MHz 128 RAM i winXP... chodzi naprawde bardzo przyzwoicie, do niedawna sam mialem durona 850 i 128 i system 2000 smigal jak trzeba

2k nie używałem, ale do odważnych świat należy!!! Jadę na 98se i jest git (w sumie), tylko dla mnie trochęniestabilnie... W gry nie gram od dłuższego czasu... i narazie nie zamierzam.

Jak najbardziej instaluj Win 2000 ...:)
A moje zdanie na temat śmiganie Win Xp na 128Mb Ramu... nie przekonuje mnie...:cisza:

Ja mam Celerona 433@488 i 128MB ramu i nie narzekam (chociaz braki pamieci daje sie odczuc). System stabilny,, zadnych konfliktow sprzetowych, duzo daje jego wielozadaniowosc. Polecam :)

A mi sie wlasnie bardzo dobrze pracuje na XP Pro. Co prawda 2000 nigdy nie uzywalem, a oprocz 98 i 98SE przez dluzszy czas siedzialem na Me (i pewnie jeszcze bede do niego wracal, bo kraze miedzy nim, a XP), ale teraz nie mam powodow do narzekania na XP. No moze jedynie to, ze na wolniejszym troche sprzecie moze jednak czasami bardzo ciezko pracowac (ale nie musi to byc norma, wiec ja dalbym mu szanse ;) ).

A jednak optowł bym za 2k. 8)

Jak najbardziej win2000.!

Witam !

I to rozumie ! - 2k




;)

I to jest prawda. Obecnie testuje sobie XP z SP1 na celeronie 300A, na płycie Abit BH6, ze 192 MB ramu. Chodzi bez najmniejszych problemów, nawet nie muli się po wielu godzinach pracy (zdarzało się że chodził 2 dni i nic mu nie dolegało, a w tym czasie chodził muł, róże gry łącznie z NWN (co prawda na minumu detali, ale spoko dało się grać), nagrywanie, Vmware i wiele innych progsów.
Zdarza się, że w jednej chwili chodzi muł, IE6, nagrywane jest coś w nero, mp3 w tle, Vmware, który rezerwuje dość sporo pamięci dla siebie, a mimo to komputer sobie radzi.
Z drugiej strony znam ludzi, u których na podobnych komputerach, lub nawet lepszych, XP nawet nie chce się zainstalować. A jak już się uda to trudno to nazwać poprawnie działającym systemem.
Zależy to pewnie od jakości poszczególnych komponentów komputera i ich stabilnej pracy. Szczególnie płyty głównej, jeśli jest to jakaś porządna płyta z przed tych trzech, czterech lat to winXP, powinien chodzić całkiem dobrze. Jesli jakiś badziew to najprawdopodobniej nawet nie uda się go zainstalować.

Polecam Windows 2000