Odkurzacz temat damski
 

Witam.

Potrzebuje kupić sensowny odkurzacz, w domu jeden mały dywan ,reszta kafelki i parkiet.

Zależało mi na dobrym odkurzaniu kafelek i pakietu z włosów i innych niezidentyfikowanych farfocli.

Kiedyś wybór był prosty - moc i pojemność worka... dziś - workowe, wodne , mocy też im ubyło.

Jakoś cenowo nie chce się wykosztować , żadnej ''aj'salasy'' i innego typu wynalazków nie chce

Znalazłem :

ZELMER 829.0ST Aquos + Turboszczotka , turbosztoka to niby to czego mi trzeba [ kafelki i parkiet ] no i filtr wodny

ZELMER Jupiter ZVC425HT + Turboszczotka , tu wersja bez filtra wodnego

No i jak tam Panowie polecicie coś ? Wiem że temat damski jak stanik ale co poradzę .. muszę kupić

Turboszczotka sprawdza się świetnie przy dywanach. Filtr wodny nie przepuszcza syfu, ale od razu po sprzątaniu trzeba z niego wodę wylać i opłukać, inaczej smród murowany. Jak wiadomo mamy problemy z zamykaniem deski klozetowej, to wylanie wody z odkurzacza może być jeszcze większym problemem. :D

Te nowe odkurzacze o małej mocy całkiem dobrze ciągną (aż łzy lecą :szczerb:), one są po prostu trochę oszukane, jak jest duży opór, to wyraźnie same zwiększają moc, tak mam nowszym Zelmerze. Druga sprawa, to postarali się zmniejszyć opory w samym odkurzaczu, co też poprawia wydajność.

Dyson z turbo szczotka daje rade , sa bezworkowe i jest dyson ;) taki DC19 animal daje rade .

Poczytałem i chyba wezme Aquosa, niby lepiej kurz filtruje.

@misiozol - Dysona nie chce, nie dam 2k za odkurzacz

Nie no bez przesady , dc19 animal mozna dostac za ~200zl :P

Suszarka bębnowa do ubrań, waham się czy wziąć tradycyjną kondensacyjną (prostota wykonania) czy z pompą ciepła (jak wysiądzie pompa to duży koszt naprawy). Te z pompą ciepła zużywają dużo mniej energii (około 1 kWh za cykl), tradycyjne z grzałką są energochłonne (2-3 kWh za cykl)... Tradycyjne są polowe tańsze niż te z pompą ciepła. Może mnie ktoś przekona co wybrać ?

Jeśli nie masz 10-osobowej rodziny, to oszczędności wynikłe z posiadania suszarki z pompą ciepła nie będą szczególnie wielkie nawet przy założeniu wieloletniej bezawaryjnej eksploatacji. Ale co do trwałości dzisiejszego AGD to wszyscy wiemy jak jest, więc dajmy sobie spokój z założeniem wieloletniej bezawaryjnej eksploatacji ;)

Te są jeszcze tańsze i nie niszczą ubrań:

Załącznik 111312

Najtańszy jest sznurek nie wietrze. Plus jakieś dobre klamerki :taktak:

A o tym też chciałem napisać - już pomijam ekologię (koszt środowiskowy wyprodukowania kolejnego sprzętu oraz energia, którą pochłonie), weźmy pod uwagę jedynie ekonomię.

Jak zwykle zacznę od zdania "kiedyś to produkty były trwałe, a dziś to badziewie" :D No i oczywiście w przypadku ubrań też to obowiązuje. Pamiętam, jak na studiach chciałem przyoszczędzić i korzystać z półautomatycznej pralki Daewoo - jak mi zaczęła niszczyć ubrania, to się szybko zdecydowałem na zakup nowego automatu ;) Biorąc pod uwagę koszty ubrań i ich trwałość, uważam że traktowanie ich po każdym praniu dodatkową godziną w suszarce jest mniej korzystne niż stara dobra suszarka typu powietrze-powietrze ;)

Prania u mnie jest teraz więcej, nie mam jak wysuszyć na wietrze, nawet latem, zwykła suszarka zastawia sporo części salonu, pranie schnie dobre dwa dni, ta wilgoć wnika w ściany... wygoda bębnowej suszarki jest potężna, poza tym cieple pranie po wysuszeniu można od razu poskładać i nie prasować,... miałem 2 miesiące do dyspozycji urządzenie kuzynki, wiec wiem jaka to wygoda, teraz chce kupić takie urządzenie dla siebie...

Od kilku lat mam suszarkę kondensacyjną. Pierwotnie chciałem nabyć prako-suszarkę ale Rycho odradził mi tego zakupu, i dziś nie żałuję. Odpukać, wszystko działa bezawaryjnie. Faktycznie ciuchy po wysuszeniu są "delikatniejsze" niż suszone na "wietrze", poza tym po 2 godzinach bez względu na pogodę za oknami możesz je ubrać. Generalnie polecam.

Czesiek, co ty pitolisz, w lecie to ja prosto z pralki ciuchy zakładam! :P

A w zimie schną 8 godzin, przez noc. :P

Chyba, że masz jedne gacie i jedne pończochy. :P

Podobno Amica jest okej ma części wymienne.

Naprawdę? :wow:

W szoku jestem.