fakt, ***380;e jak lecia***322;em z Dublina to w samolocie panowa***322;a atmosfera.....powiedzmy disco-polo podaj ceg***322;***281;, paczta wszystkie jaki se ku***378;wa dres kupi***322;em. :P

Do Anglii w duzym stopniu wyjezdza ta najbiedniejsza czesc Polski, tzw. Polska B i C, glownie warminsko-mazurskie, podlaskie i tp. tam gdzie bezrobocie siega 40 %

Jesli chodzi o zdania typu: "nigdy nie wyjade do x za praca bo nie chce byc slugusem i tak dalej"
Nalezy zawsze rozumiec jako: "nigdy nie wyjade do x za praca, bo w kraju znalazlem prace, ktora mnie satysfakcjonuje i daje mi srodki do godnego zycia"

Natomiast zdania typu: "tutaj nie dali sobie rady i musieli wyjechac"
Sa w sumie nielogiczne. Jak to nie dali sobie rady?
Skoro nie dali sobie rady tutaj, to niby jak moga dac sobie rade w obcym kraju i to bez znajomosci jezyka obcego?
To raczej kraj nie dal sobie rady aby im zapewnic odpowiednie srodki do zycia.

S***322;ugus wita. :uklon:

:P

Kiedy w gr***281; wchodz***261; problemy ekonomiczne typu: jak utrzyma***263; rodzin***281;, gdy nie ma szansy znalezienia pracy w moim zawodzie (b***261;d***378; jest, ale za grosze) to ja bardzo przepraszam, ale wol***281; by***263; dobrze zarabiaj***261;cym s***322;ugusem ni***380; chodzi***263; z podniesion***261; dumnie g***322;ow***261;, bo nie jestem polaczkiem, nie bacz***261;c na to, ***380;e nie mam co do garnka w***322;o***380;y***263;. :|

hehe a wiec tak ja wyjechalem sobie z ciekawosci .... nie mialem w Polsce zle ... pracowalem w salonie komputerowym, mialem sklep z ciuchami ktorym zajmowala sie moja dziwczyna i nigdy nie bylo chwili zebym nie mial co wlozyc do garnka....
.... ale postanowilem wyjechac i wyjechalem ...
pracuje na budowie na ktorej steruje dzwigiem, mam zaj.... szefa, ktory jest z Indii i mieszka tu juz 21lat ( ma 29lat). Szef uczy mnie angielskiego :) Jakby tego bylo malo zwalnia mnie szybciej do domu i wpisuje codziennie 1h wiecej pracy. Zdaje sobie z tego sprawe ze mialem duzo szczescia, ale skoro mialem to czemus to musi sluzyc wiec poki mam prace to tu zostaje i nie odmawiajac sobie zadnych przyjemnosci zbieram funt do funta. I ciesze sie z mojego kroku poniewaz dzieki temu bedzie stac mnie na wlasne mieszkanie, moze wlasny samochod i biznes, i wlasnie dzieki temu moglem pomoc finansowo rodzicom mojej dziewczyny ktorzy sa teraz w wielkiej potrzebie. A co do tego co napisales: nie zauwazylem zeby ktos z osob ktore tu znam byl traktowany jak jakis rumun czy musial by jak "murzyn" zapiep.... w pracy.Tak wiec ja swojej decyzji nie zaluje i wiem ze napewno wroce do Polski, ale jak bede mial odpowiednie pieniadze ktore mi zapewnia spokojna przyszlosc. Aha przyjezdzajac tu nie znalem praktycznie wogole jezyka, teraz jest oczywiscie owiele lepiej, ale drugi raz nie zaryzykowalbym. Tak wiec rada dla wybierajacych sie do Irlandii... UK.... czy gdzie indziej :
UCZYC SIE JEZYKA I JESZCZE RAZ UCZYC !!!
Szanse znalezienia pracy bez jezyka spadaja o 90% i wtedy pozostaje tylko zmywak i tym podobne ....
Pozdrowienia z UK !!!


PS.
Nigdy nie mow nigdy !!! Tez tak mowilem kiedys a teraz zaluje ze nie zrobilem tego o wiele wczesniej :)

niestety nie :) Z prac***261; u mnie bywa r***243;***380;nie, ale jest.
sory ch***322;opaki ale ja chyba po prostu "nie my***347;le przez pryzmat forsy" i to nie b***281;dzie mn***261; na tyle raczej kierowa***322;o.

Za du***380;o rzeczy mnie tu trzyma, za du***380;o si***281; nas***322;ucha***322;em od ludzi kt***243;rzy tam mieszkaj***261;, ***380;e mimo ***380;e jest fajnie bo pieni***261;***380;ki itd. to tak naprawde cz***322;owiek g***322;***243;wnie skupia si***281; na pracy bo na czym ma si***281; skupia***263; kiedy duuu***380;o zostawi***322; w Polsce.
Napisa***322;em tak***380;e, ***380;e nie "ka***380;dy" mo***380;e tak si***281; czu***263;, ale tak si***281; ju***380; utar***322;o, ***380;e Polak przyje***380;d***380;a tam do pracy jak inne cechy przypisuje si***281; polakom i to jest zdanie niepodwa***380;alne.
Je***347;li koledzy na emigracji s***261; zadowoleni i szanowani to super i tego Wam gratuluje i szcz***281;***347;cia ***380;ycze i ***380;eby to trwa***322;o jak najd***322;u***380;ej chocia***380; nie macie chyba nadzieji ***380;e w Polsce mo***380;e by***263; lepiej bo dlatego wyjechali***347;cie.
pzdr

P.S.
I to nas r***243;***380;ni bo ja nie wol***281; i przepraszam, ale ***380;eby nie mie***263; co do garnka w***322;o***380;y***263; to trzeba si***281; ostro stara***263;.
Wy***347;cigu szczur***243;w nie toleruje... ***380;ycie jak medal ma dwie strony, a nie jedn***261; $

@Ciapek, nadziej***261; rodziny nie wykarmi***281;, niestety. :(

nie przasadzaj, nie musisz tak za s***322;owa ***322;apa***263;.
Ice nie musia***322; karmi***263; rodziny czy siebie nadziej***261;.
By***263; mo***380;e nie wszystkim jest tu ***378;le, ale niekt***243;rzy wyje***380;d***380;aj***261; aby by***322;o jescze lepiej i o to mi chodzi***322;o.
Bez dziewczyny te***380; nie wyjad***281;, a ona zacz***281;***322;a studia i niech je sko***324;czy przy mojej osobie:)
Pozatym... "masz ***322;eb-to kombinuj" :taktak: na nadzieje jak potocz***261; si***281; losy kraju nie masz wp***322;ywu, a o gospodarke etc. mi chodzi.

Mo***380;e i tak, jednak wybra***322;em i nie ***380;a***322;uj***281;. :)

to tak jak ja :) chociaz nie twierdze ze kiedys nie wroce... ale nie licze na to ze sie cos poprawi ... ja tak samo jak joujoujou biore poprostu sprawy w swoje rece !!!

Nie zauważyłem Ciapkowego edita... ... więc odpowiadam teraz.

Ostro starać wcale się nie trzeba, nie mam ochoty zagłębiać się w szczegóły, ale mało juz brakowało, by moje gospodarstwo rodzinne faktycznie zbankrutowało - perspektywy dla słabo wykształconego robotnika niestety nie były zbyt różowe. :nie:
Wyścigu szczurów również nie popieram, ale to akurat nie może zaprzeczyć jego istnieniu. :P
Powiedz to komuś bez środków do życia, bez szans na jakąkolwiek pracę - są i tacy. :taktak:

Syty głodnego nie zrozumie. :nieee: