![]() |
Cytat:
Chocia***380; nie mam prawa si***281; czepia***263;, przecie***380; swojej wersji nie zaproponowa***322;em. ;p Zreszt***261; trudno by mi by***322;o, bo tutaj, jak do tej pory, nauczy***322;em si***281; od Irlandczyk***243;w jak kaleczy***263; angielski. :rotfl: |
Cytat:
|
@andrzejj9
a amerykanie uzywaja w ogole past perfect? |
Cytat:
Generalnie w Stanach są głównie trzy czasy - teraźniejszy, przeszły i przyszły. Ewentualnie jego formy ciągłe. O 16 czy 18 tak, jak u nas, to chyba i "angliści" (od polonisty) nie słyszeli.. |
No to i to jest jakis chory system nauczania. Zaliczamy testy ktorych oni nie maja najmniejszych zsans zaliczyc. Uczymy sie masy niepotrzebnych rzeczy. Najwazniejsze jest slownictwo a dogadac sie zawsze mozna. Bo co z tego ze wiesz jak powiedziec skoro nie wiesz co.
|
Akurat slownictwo nie jest najwazniejsze. Bo tak rozumujac to wystarczyloby nauczyc sie slownik na pamiec. Slownictwo to tylko 10%.(no moze troche wiecej) Jesli chodzi o nauke. Najwazniejsza jest wlasnie gramatyka. Ale nie na tym poziomie co ucza. Bo to przesada. I przede wszystkim konwersacja. Pamietam jak sie uczylem angielskiego. W sredniej udalo mi sie zalapac. Bo w podstawowce to rosyjskim katowali. Glupie testy na lekcjach, wszystko w formie pisemnej. I bedac za granica moglem sie przekonac jak wyglada moja znajomosc. Rozumiec i owszem nie bylo, az tak duzego problemu. Ale jak juz mialem cos powiedziec to juz problemy byly. Chodzi mi o juz taka powazniejsza dyskusje. Czyli wszystko sprowadzilo sie do formy biernej.
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 14:47. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.