Witam, witam.
Dzisiaj dostałem mój zasilacz, Chieftec HPC 360 202 :D ;)
Wszystko spoko, nieporównywalnie ciszej od starego, ale pytanie czy na początku zasilacz ma tak strasznie śmierdzieć?? :blee: :blee:

troszke pośmierdzi i wkońcu powinien przestać
no chyba, że ma bebechy źle ułożone i coś tam się fajczy :|

Mialem 3 zasilacze i jak do tej pory zaden nie smierdzial.
Sprawa co najmniej dziwna.

Nic nie powinno smierdziec
trza bylo kupic 420, bo 360 nie sa za fajne ;)
pozdro ;)

hmm...śmierdzi bo coś się nagrzewa i lakier termoizolacyjny się wypala ...(to są tylko moje przypuszczenia ;) )

U mnie też dziwnie pachniało ale po kilku dniach przestało, nic się nie martw dobry wybór (cena-moc-jakość).

No juz nie śmierdzi, pośmierdziało kilka godzin i po wszystkim, dodam że zasilacz śmierdział nawet gdy nie był włączony.
Tak samo śmierdziało kiedyś gdy kupiłem sobie jakiś tani wentylator do kompa.

Dzięki wszystkim za odpowiedzi w tym topicu.

To byl pewnie taki zapach fabryczny, ktory sie po jakim czasie ulotnil ;)