kopia 1:1 Nero 2017
 

i tak

pierwszy raz wpadłem na taki pomysł a mianowicie

z racji posiadania oryginału :-) postanowiłem zrobić kopie 1:1 lecz chciałem połączyć 2 płyty w jedna co aby w samochodzie nie musieć przerzucać.
bo fabryczny VW nie czyta mp3.

włożyłem pierwsza CD przeciągłem do kompilacji potem druga dodało CD-TEXT fajnie :-)

i jak nagrywam z mp3 nie mam nigdy kolumny ochrona

powie mi ktoś co to jest ?

Załącznik 86893

Chodzi ci o tę ochronę, co to jest?
Nero widzi informację, że pliki w kompilacji są chronione przed kopiowaniem. Stare wersje nero (5, może 6) odmawiały wypalenia takiej płyty, nowsze już nagrywały. Można jednak było ręcznie wyłączyć tę ochronę dla każdego pliku.
A przy mp3 tego nie ma, bo mp3 jest formatem otwartym/darmowym.

PS Nagrał ci nero tę płytkę?

pewnie gra idealnie :-)

HP CD-R nagrana PX-760SA x8

tak da się odhaczyć to zabezpieczenie

jak sądzisz grzeniu taki zabieg będzie kopia 1:1 nie chodzi mi o to ze mam teraz 2w1 ale jakość będzie jak oryginał ?

Załącznik 86894

Załącznik 86895

To zabezpieczenie można też założyć, jeśli nie było. Było to kiedyś skuteczne tylko na neronka, bo już np clonem jechało się bez problemu. Widać, że sami to zauważyli i już później w niczym nie przeszkadzało.

Tak przegrana płytka nie jest kopią 1:1. Jakościowo brzmieć będzie jak oryginał, ale w takiej kompilacji nero zawsze wstawia domyślnie przerwę 2s między utworami, której w oryginale możenie być. Niby te przerwy można zmienić/wyzerować, ale nigdy nie pierwszej, przed pierwszym utworem.
Są płyty, gdzie flaga początku/końca utworu jest w innym miejscu niż podpowiada ci ucho. Nero wtedy ze swoimi przerwami robi sieczkę. Robiąc kopię tak na piechotę, to nie jest 1:1. Kopię 1:1 trzeba robić z obrazem.

dokładnie chodziło mi o brzmienie brak ingerencji w strukturę dźwięku
wiem to jest 2w1 i takie było założenie :-) jak pisałem wcześniej

tak zaznaczyłem opcje skasowania przerw miedzy ścieżkami ale skoro mówisz ze pierwszej się nie da to tak jest

tyle lat nagrywam i taki dziś na pomysł wpadłem :-)

Usuwając ręcznie przerwy wydaje się, że da się usunąć też tę pierwszą, ale nero i tak ją wstawia automatycznie przy nagrywaniu. Taki jest wymóg standardu opisany w którejś kolorowej księdze.

Odsłuchowo będzie wszystko OK, ale gwoli ścisłości nie będzie to 1:1 - już pomijamy twój przypadek, że zrobiłeś ją akurat z dwóch płytek.
Do kopii audio 1:1 zawsze używałem i polecałem EAC z opcją obrazu całej płyty do jednego pliku wav + do tego koniecznie .cue. Cue z EAC-a potrafi zawierać więcej informacji i inne programy do nagrywania (np nero) nie zawsze potrafią to łyknąć. Dlatego najlepiej obraz w EAC i wypał też w EAC.

Swoją płytkę zrobiłeś chyba najszybszym sposobem i jest OK. Przypadki wspomniane wyżej zdarzają się bardzo sporadycznie - najczęściej w jakichś ciągłych koncertach.

grzeniu, też kopiuje EAC, wypalam IMGBurn-em.
Zgrywasz do WAV, nie FLAC? ;)

Już dawno niczego nie zgrywałem. Robiąc 1:1 na płytkę to zawsze przez wav, a jak do trzymania na HDD to flac - wiadomo, mniej miejsca zajmuje.
Do imgburna jakoś nie mogę się przekonać. Mam go, ale w zasadzie jakoś zawsze wolę nero, a do audio (jak mi się chce cudować) to EAC. Kiedyś na cue z EACa wymiękły mi i nero i imgburn - coś tam więcej w nim było, a EAC bez niczego poszedł.
Dobrze mieć kilka do wyboru.