Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Zbliza sie chlodny okres - ogrzewanie (https://forum.cdrinfo.pl/f5/zbliza-sie-chlodny-okres-ogrzewanie-57278/)

Ormianin 03.10.2005 09:33

Zbliza sie chlodny okres - ogrzewanie
 
Zrobilo sie juz chlodno, moze w dzien potrafi byc przyzwoicie, ale w nocy temp. potrafi spasc do 5-3 stopni, ale ja trzymam sie twardo nie wlaczylem ogrzewania, mam gazowe centralne, gaz poszedl do gory z dniem 1 pazdziernika, oby ta ciepla jesien trwala jak najdluzej

mam 19 stopni w domu, jak u was? jak sobie radzicie

(no koledzy i kolezanki mieszkajace w bloku nie maja takich problemow, cieplowania grzeje to jest cieplo:) )

MacGyver 03.10.2005 10:11

U mnie w centralnym jeszcze się nie pali. Temperatura w moim pokoju (w dzień) to tak ok 20C. Pokój od strony słonecznej więc w słoneczny dzień mam ciepło :)

rosol 03.10.2005 10:18

Ja teraz mam 19 stopni ale czuc juz zimno na nogach... no i z nosa juz leci ...;(

Yarozelsky 03.10.2005 10:28

Cytat:

Napisany przez Ormianin
... jak sobie radzicie....

jak to jak sobie radzimy - 'herbatką z prądem' ;)

ed hunter 03.10.2005 10:53

kupiłem ok. 400 kg brykietu z pyłu drzewnego, a jutro jadę po 500 z trocin dębowych (używam do kominka z wkładem)
zalety tego paliwa są takie:
- tańsze od drewna - tona 400 i 440 zł (zastępuje 4 - 5 metrów przestrzennych drewna)
- błyskawicznie się rozpala, więc można sobie szybko naprawić temperaturę
wada - szybko się rozpala, więc mocno grzeje, ale szybko znika

a jeśli chodzi o gaz to już 3 czy 4 razy na noc włączałem lekko - zaraza nosowo-gardłowa, więc wyboru specjalnie nie było.

jak jest dzień słoneczny, to jednak jeszcze na tyle mocno świeci, że nieźle dom podgrzewa.

Air 03.10.2005 12:16

http://biznes.onet.pl/0,1173605,wiadomosci.html

coraz lepiej :(

woitas 03.10.2005 12:32

normalka.
zamiast szukać oszczędności, podnoszą ceny.
nie dość, że mamy najdroższą w UE benzynę to do tego dojdzie i gaz :|
ale z czegoś trzeba zapłacić milionowe odprawy dla poprzedniej kadry po zmianie rządu.
a nowi za darmo też nie będą robić, bo za marną stawkę głodową 100 tyś zł w tym kraju to nikt normalny nie pracuje.

andrzejj9 03.10.2005 13:21

Cytat:

Napisany przez MacGyver
U mnie w centralnym jeszcze się nie pali. Temperatura w moim pokoju (w dzień) to tak ok 20C. Pokój od strony słonecznej więc w słoneczny dzień mam ciepło :)

No ja dzisiaj rano to obawiam się, że miałem coś koło 15.. zimno było niemiłosiernie. No cóż, chyba trzeba będzie niedługo piec włączyć... :(

ps: Właśnie spojrzałem na termometr za oknem - 15 stopni.. a miało być dzisiaj 21...

Ormianin 03.10.2005 13:39

Cytat:

Napisany przez Air

Toz to zalamujaca wiadomosc, chyba bede musial zepsuc licznik g. aby miec komfortowe zycie...

andrzejj9 03.10.2005 13:44

Cytat:

Napisany przez Ormianin
Toz to zalamujaca wiadomosc, chyba bede musial zepsuc licznik g. aby miec komfortowe zycie...

Ja coraz poważniej myślę nad sprawdzeniem działania tych sławnych swego czasu magnesów..

Ormianin 03.10.2005 14:10

Cytat:

Napisany przez andrzejj9
Ja coraz poważniej myślę nad sprawdzeniem działania tych sławnych swego czasu magnesów..

Z tego co wiem, te magnesy (neodymowe - byl taki topic na forum) dzialaja tylko na niektore liczniki wody i elek., te od g. raczej nie ruszaja... :)

Poza tym znajomy ktory odwazyl sie przykladac taki magnes przez pare miesiecy do swojego l.e., stwierdzil ze to symboliczne zwolnienie bylo, natomiast sprawil sobie problemy - po odlaczeniu magnesu, licznik rozregulowal sie - przyspieszyl

Smartek 03.10.2005 14:42

Cytat:

Napisany przez Ormianin
Zrobilo sie juz chlodno, moze w dzien potrafi byc przyzwoicie, ale w nocy temp. potrafi spasc do 5-3 stopni, ale ja trzymam sie twardo nie wlaczylem ogrzewania, mam gazowe centralne, gaz poszedl do gory z dniem 1 pazdziernika, oby ta ciepla jesien trwala jak najdluzej

mam 19 stopni w domu, jak u was? jak sobie radzicie

(no koledzy i kolezanki mieszkajace w bloku nie maja takich problemow, cieplowania grzeje to jest cieplo:) )

i naprawde wierzysz w to, ze juz grzeja? :P
pozdro ;)

epol 03.10.2005 15:26

Tej zimy u mnie w centralnym palilo sie tylko raz i to slabo, aby nie bylo za goraco.

Teraz sobie w pokoju siedze jeszcze przy calym otwartym oknie :) Trzeba korzystac z ostatnich cieplych dni tego roku.

EDIT:
Za oknem u mnie prawie 18 stopni, a w domciu okolo 20.

Ormianin 03.10.2005 22:41

Cytat:

Napisany przez epol
Tej zimy u mnie w centralnym palilo sie tylko raz i to slabo, aby nie bylo za goraco.

Teraz sobie w pokoju siedze jeszcze przy calym otwartym oknie :) Trzeba korzystac z ostatnich cieplych dni tego roku.

EDIT:
Za oknem u mnie prawie 18 stopni, a w domciu okolo 20.

W ciagu dnia owszem... ale noca temp. opada do 8 stopni i robi sie zimno, mieszkanie sie wychladza, to juz nie lato...

Loczek 04.10.2005 07:35

A u mnie w domu wielka rewolucja. Wywalamy z ojcem piec olejowy i wstawiamy piec na miał, węgiel, drzewo. Taki multi.

Walić ekologię !

Ormianin 04.10.2005 08:25

Cytat:

Napisany przez Loczek
A u mnie w domu wielka rewolucja. Wywalamy z ojcem piec olejowy i wstawiamy piec na miał, węgiel, drzewo. Taki multi.

Walić ekologię !

No wlasnie, po tych podwyzkach paliw widac jak naprawde panstwo wspiera ekologie i ochrone srodowiska

siwy_mw 04.10.2005 08:37

Ja dopiero raz zapalilem w tym roku w kominku, w sobote. Kupilem 6mp buka na wiosne okazyjnie od goscia, z lapanki na drodze :) (jechal na sklad), w dzien bede palil w kominku a na noc niestety gaz. Jak stawialem kominek kilka lat temu to drewno bylo tanie, a teraz :/ 140-160zl za mp(chyba ich poje**lo), wole palic gazem ta sama cena a przynajmniej czysto i bez smrodu dymu w domu.

ps. mp = metr przestrzenny
mp to 0,7 m***179; w przeliczeniu dla buka w walkach metrowych
Pozdrawiam
siwy

mallow 04.10.2005 20:53

Niestety, bloki w Elblagu zimne ... w noc to sie trzeba tak koldra opatulic zeby z rana nie wstac polamanym...
pozdro ;)

adbok 04.10.2005 21:05

Cytat:

Napisany przez rosol
Ja teraz mam 19 stopni ale czuc juz zimno na nogach... no i z nosa juz leci ...;(

ee u mnie jest caly czas 20-22 ;)

-Sid-The-Rat=> 04.10.2005 21:13

a ja lubie chlodek, kaloryferow nie odkrecalem od dawna, wystarcza mocny komputer, ktory swoje kilkaset watow ma i grzeje - monitory, wzmacniacz no i sam komp - spokojnie zastepuje to zima grzejnik

budynek mam solidny, nowe, porzadne budownictwo z cegly, sciany grube, docieplane, stolarka drweniana wysokiej jakosci, wiec nic mi nie ciagnie od okna jak zamkne a jednoczesnie nie czuje sie jak w plastikowej torebce
feler jest tylko taki, ze mi pomidory z balkonu szlag trafi a juz sie zaczely niektore czerwienic, miaelm nadzieje na komisyjna konsumpcje
budynek ma grzanie z lokalnej cieplowni na olej, w ogolnym rozrachunku wychodzi taniej niz z miejskiego CO, choc to zalezy od zimy. na szczescie koszt konserwacji nieuzywanej kotlowni jest niski a mozna ja wlaczyc natychmiast i rownie latwo wylaczyc co bywa wygodne podczas bardzo cieplych zim czy naglych skokow temperatury
z coraz wieksza radoscia doceniam, ze moje osiedle nie ma gazu - prad nie drozeje tak jak ropa i gaz ostatnio, na jego cene wplywa glownie cena wegla a tego nie musimy jak narazie kupowac z zewnatrz. choc i tak jak narazie prad jest drozszy, jak narazie..

ed hunter 04.10.2005 22:12

kupiłem dzisiaj brykiety z trocin dębowych, zapaliłem byle czym i położyłem kostkę na tym.

zapaliła się powoli i paliła podobnie jak drewno.

ciężko jest dzisiaj testować, bo robi się za gorąco, ale brykiety z trocin robione zagranicznymi maszynami są naprawdę mocno sprasowane, co wróży (tak na dzisiaj mogę powiedzieć ;p ) długi okres spalania.

Ormianin 05.10.2005 08:15

No tak brykiety moze i tanie, zapewne i inne rozwiazania opalowe tez korzystnie cenowo wychodza, ale ja mam tylko gaz albo elektryke... oszczednosci na tym nie bedzie, chyba ze nie bede grzal, owszem moglbym kupic jeszcze jakis grzejniczek naftowy - ale nie wiem czy to jest korzystne cenowo, pozstaje mi tylko poczekac na dotkliwe mrozy i puscic w obieg c.o. a teraz dres i polar wystarcza

ed hunter 05.10.2005 08:26

Cytat:

Napisany przez Ormianin
No tak brykiety moze i tanie, zapewne i inne rozwiazania opalowe tez korzystnie cenowo wychodza, ale ja mam tylko gaz albo elektryke... oszczednosci na tym nie bedzie, chyba ze nie bede grzal, owszem moglbym kupic jeszcze jakis grzejniczek naftowy - ale nie wiem czy to jest korzystne cenowo, pozstaje mi tylko poczekac na dotkliwe mrozy i puscic w obieg c.o. a teraz dres i polar wystarcza

o wszystkich naftowych wynalazkach można zapomnieć.

kupując oryginalną naftę, grzanie wychodzi w cenie elektryczności, na nieoryginalnej śmierdzi.

druga sprawa, że się człowiek tym truje, bo spaliny nie są nigdzie odprowadzane.
______________
spaliłem w nocy jeszcze 2 kostki i naprawdę są ok :spoko:

Mr.Manson 05.10.2005 10:40

W ciagu dnia temperatura w moim pokoju nie spada ponizej 18*C. Chyba dzieki komputerowi, ktorego nie chce mi sie czyscic i troszke sie grzeje ;) Rano jest najgorzej, bo temperatura spada do 14-15*C. Mam taki sposob, ze wyskakuje szybko z lozka do czujnika centralnego ogrzewania (mam gazowe), wlaczam je i klade sie z powrotem do lozka. Po 15 minutach moge juz wstac i bez zgrzytania zebami pojsc sie umyc i ubrac:)

bgn 05.10.2005 11:55

Cytat:

Napisany przez -Sid-The-Rat=>
a ja lubie chlodek, kaloryferow nie odkrecalem od dawna, wystarcza mocny komputer, ktory swoje kilkaset watow ma i grzeje - monitory, wzmacniacz no i sam komp - spokojnie zastepuje to zima grzejnik

Sid - podnajmij powierzchnię jakiemus handlowcowi na wstawienie agregatów chlodniczych. Jak założysz słuchawki to nie będziesz ich słyszał, ciepło ogrzeje pokój , pieniądzę za wynajem zasilą konto, a dodatka korzyść - zawsze można sięgnąć po chlodne piwko ;)

epol 05.10.2005 13:56

Cytat:

Napisany przez Ormianin
W ciagu dnia owszem... ale noca temp. opada do 8 stopni i robi sie zimno, mieszkanie sie wychladza, to juz nie lato...

W nocy to ja spie pod ciepla kolderka ;) Rano mnie w domciu nie ma, a jak przychodze to slonko wystarczajaco juz nagrzelo go i da sie wytrzymac :)

Smartek 05.10.2005 14:34

Cytat:

Napisany przez epol
W nocy to ja spie pod ciepla kolderka ;) Rano mnie w domciu nie ma, a jak przychodze to slonko wystarczajaco juz nagrzelo go i da sie wytrzymac :)

omG, rano jest okropnie.. tak samo w nocy - przypadkowo wystawisz stope poza koldre i chce odpasc ;)
pozdro ;)

malaczarna 05.10.2005 17:45

moja wypowiedz nie bedzie dluga:
mieszkam w bloku, nie grzeja wiec ZIMNO ((

Matievoo 05.10.2005 18:03

Cytat:

Napisany przez ed hunter
kupiłem dzisiaj brykiety z trocin dębowych, zapaliłem byle czym i położyłem kostkę na tym.

zapaliła się powoli i paliła podobnie jak drewno.

ciężko jest dzisiaj testować, bo robi się za gorąco, ale brykiety z trocin robione zagranicznymi maszynami są naprawdę mocno sprasowane, co wróży (tak na dzisiaj mogę powiedzieć ;p ) długi okres spalania.

Ile kosztują tak mniej więcej brykiety Ed ?

ed hunter 05.10.2005 18:39

Cytat:

Napisany przez M@tti
Ile kosztują tak mniej więcej brykiety Ed ?

440zł/tona dąb
390zł/tona sosna

to jest z tej aukcji, tylko cena błędna - letnia...

http://allegro.pl/show_item.php?item=65748573

fizycznie odbiera się w Warszawie na terenie ciepłowni Kawęczyn

andrzejj9 05.10.2005 20:27

Cytat:

Napisany przez Mr.Manson
W ciagu dnia temperatura w moim pokoju nie spada ponizej 18*C. Chyba dzieki komputerowi, ktorego nie chce mi sie czyscic i troszke sie grzeje ;) Rano jest najgorzej, bo temperatura spada do 14-15*C. Mam taki sposob, ze wyskakuje szybko z lozka do czujnika centralnego ogrzewania (mam gazowe), wlaczam je i klade sie z powrotem do lozka. Po 15 minutach moge juz wstac i bez zgrzytania zebami pojsc sie umyc i ubrac:)

Nie podoba mi się ten pomysł.. To trzeba każdego ranka dwa razy wstawać, a ja mam problem nawet z jednokrotnym.. ;)

Ormianin 05.10.2005 22:02

Cytat:

Napisany przez andrzejj9
Nie podoba mi się ten pomysł.. To trzeba każdego ranka dwa razy wstawać, a ja mam problem nawet z jednokrotnym.. ;)

Ostanio przygrzalo slonce wiec nie jest tak zle... ale zima obkrecam sie kocem i tak ide sie myc... nie jest to komfortowe zycie :'(

rea 07.10.2005 16:46

buu zimno mi :buu:

Ormianin 07.10.2005 22:48

Cytat:

Napisany przez rea
buu zimno mi :buu:

a ja sie grzeje wynalazkami, obecnie pije wodeczke z miodem :)
:ognicho:

ed hunter 22.10.2005 13:54

ach dzisiaj to jest numer!!!!

pierwszy raz od wielu dni :idea:

cieplej na dworze niż w domu :)

otwieram okna :spoko:

to chyba w związku z tym, że Kaczyński wygra wybory :haha:

demek 22.10.2005 14:13

oby twoja ostatnia linijka ci sie czkawka odbila:P

ed hunter 22.10.2005 14:19

Cytat:

Napisany przez demek
oby twoja ostatnia linijka ci sie czkawka odbila:P

nie znasz się :P

już się polepsza -solidarna pogoda pozwala siedzieć w koszulce t-shirt przy otwartym oknie :)

a wracając do tematu to brykiet drewniany jest ok, aby się za szybko przez zimną noc nie spalił, układa się kostki po bokach, daleko od rusztu i wtedy fajnie, po mału palą się około 6 godzin.

na duże mrozy wskazane będzie na noc władować wielką szczapę dębu.

Smartek 22.10.2005 14:31

u mnie na dworze lekko zimniej niz w domu - przez co kaloryfery zrobily sie zimne i w domu jest okropnie chlodno znowu.. :|
pozdro ;)

Ormianin 22.10.2005 21:28

Cytat:

Napisany przez demek
oby twoja ostatnia linijka ci sie czkawka odbila:P

na liberala Tuska w zyciu nie zaglosuje! Daleko mi do programu PO :ignorowac

a ja wylaczylem ogrzewanie... bo dzis 20 stopni we Wroclawiu bylo... ale ja nie chce zimy :kicham:

joujoujou 22.10.2005 21:47

U mnie kominek pięknie buzuje, w pokoju 20 stopni, na dworze 10. :D

demek 22.10.2005 21:51

Cytat:

Napisany przez Ormianin
na liberala Tuska w zyciu nie zaglosuje! Daleko mi do programu PO :ignorowac

maly ot
jak ma byc takim prezydentem polski jak warszawy to dziekuje bardzo
juz wiem dlaczego sie ciesze ze za max 3 tyg nie bedzie mnie w tym kraju

Ormianin 22.10.2005 23:15

Cytat:

Napisany przez demek
maly ot
jak ma byc takim prezydentem polski jak warszawy to dziekuje bardzo
juz wiem dlaczego sie ciesze ze za max 3 tyg nie bedzie mnie w tym kraju

no dobra... to juz nie o to chodzi... tutaj wazne jest, co zrobic aby miec cieplo w domu ! bo to jest naprawde wazne :cool:

ed hunter 23.10.2005 06:59

Cytat:

Napisany przez demek
maly ot
jak ma byc takim prezydentem polski jak warszawy to dziekuje bardzo
juz wiem dlaczego sie ciesze ze za max 3 tyg nie bedzie mnie w tym kraju

ciągnąc ot to przez rok Kaczyński sprzątał burdel zostawiony przez ludzi mumii wolności z po

i na całe szczęście nie wybudował ani jednego mostu za 2 razy tyle co trzeba za wzięty komercyjny kredyt

i ani jednego tunelu wzdłuż Wisły

żadnych rdzewiejących słupków

za to skubaniec przyczynił się do tego, że naprawia się wszystkie po kolei ulice, przez co czasami nie można nigdzie dojechać na czas ale za to z całym zawieszeniem ;)

Ormianin 25.11.2005 23:28

u mnie wasnie 16 stopni i opada... siedze w polarze, zakladam drugi, komp jakos dziala, ale jestem twaryd gazowego nie wlacze do rana, za oknem mrozik - 2 stopnie... do czego to doszlo, ze energia jest taka droga :( dobrze ze piwo pije, cieple lekko inaczej bym juz schodzil sie az nadto

joujoujou 25.11.2005 23:46

Wieje dziś u mnie okropnie, mimo zamkniętych na głucho okien ciągnie po nogach jak diabli :|

W kominku się pali, kaloryfery gorące, w salonie na parterze 20 stopni, u góry w sypialni 15 :\

Uroki irlandzkich drewnianych okien z pojedynczymi szybami. :wow:

ed hunter 26.11.2005 07:34

u mnie za oknem -1, śnieżek sypie prosto do dołu (choć stacja pogodowa na lotnisku Okęcie podaje wiatr 11 km/h - ale to wygwizdów a ja jestem w lesie) w domu 19 stopni, ale zaraz zmniejszam, bo mnie stan licznika gazowego doprowadzi do rostroju nerwowego :D

andrzejj9 26.11.2005 09:29

Ja miałem przez ok 2 tygodnie po 15 stopni w całym domu, a rano w sypialni to rekordowo 12,5... Ale teraz na szczęście już trochę cieplej.

Ormianin 26.11.2005 19:13

Cytat:

Napisany przez ed hunter
w domu 19 stopni, ale zaraz zmniejszam, bo mnie stan licznika gazowego doprowadzi do rostroju nerwowego :D

widze ze mamy te same problemy... ja tez jak sie patrze na moj licznik to pesymistyczny nastroj mnie dotyka :)

ro29 28.11.2005 01:00

Witam !
Jak niektórzy sądzą, osoby w blokach z centralnym, nie mają większych problemów - co niestety nie jest prawdą - może tylko mają ich mniej i inne :smutny:

Mogę się jedynie pochwalić, że w tym roku po ociepleniu bloku zauważam bardzo pozytywną tendencję - czego się nawet nie spodziewałem - tzn., że w pokoju mam (jak na razie), zauważalnie cieplej niż przed rokiem - i to zarówna na termometrze, jak i w odczuciu. Gdy mam włączony kaloryfer ma max przez kilka godzin, to nawet do 22 stopnie osiągam (rok temu najczęściej po 19-19,5; max 20-20,5); natomiast z zamkniętym kaloryferem, lub po nocy bez grzania mam nie mniej niż 20 (a w zeszłym roku bywało po 18-19)
No i co ważne, jak na razie nie "ciągnie po nogach" jak to miało miejsce w poprzednie zimy ;)
Ale jak to naprawdę jest, to okaże się, jak przyjdą mrozy - choć może się nie pojawią w tym roku zbyt duże (oby !!!) :)

Pozdrowienia !!!
ro29

Oktawian89 28.11.2005 18:52

Ja mam piec na drzewo ;] i w pokoju mam cały czas koło 19-20 stopni na czescie pc chodzi 24 h\7 to zawsze wiecej o te 1-2 stopnie...

Ormianin 29.11.2005 08:46

Wczoraj przynioslem sobie taki pewien wynalazek do pokoju z kompem i postawilem przed biurkiem, co by mnie to cos owiewalo w wieczory i aby sie przyjemnie moglo pracowac... ten wynalazek to piecyk naftowy, nawet bylo przyjemnie cieplo, szkoda tylko ze przez jeden wieczor, smierdzi teraz nafta, wilgoc sie pojawila i pozostalo mi tylko ostro wywietrzyc pokoj, a to oznacza ze go takze wychlodzic... dzis bede chyba bil poklony przed licznikiem gazowym aby zlitowal sie i krecil sie troche mniej, czyli duzo wolniej

prometeusz 29.11.2005 09:07

oj na pewnych rzeczach nie warto oszczedzac( sam nie wiem czy to madre - ale taka mnie naszla mysl).
Swoja droha jutro robie odczyt licznika i az ciekaw jestem ile pokarze za 1 mies
Moze zrobimy porownania - to dopiero temat sie rozciagnie ;)

Ormianin 29.11.2005 10:50

Cytat:

Napisany przez prometeusz
oj na pewnych rzeczach nie warto oszczedzac( sam nie wiem czy to madre - ale taka mnie naszla mysl).
Swoja droha jutro robie odczyt licznika i az ciekaw jestem ile pokarze za 1 mies
Moze zrobimy porownania - to dopiero temat sie rozciagnie ;)

u mnie odczyt w grudniu, ale z tego co sobie robie prognozy, bo odczytuje licznik, mam juz pewien wynik i nie napawa mnie on optymizmem :smutny:

ed hunter 02.12.2005 13:42

trzeba się przyzwyczajać do zimna.
jak się Putin jeszcze bardziej obrazi i podniesie cenę gazu 2x albo lepiej to ciepło będzie luksusem dla wybranych.
ja w ramach tego pomysłu mam w tej chwili w domu 17 stopni, nie zwiększam, drewno też oszczędzam - dopiero wieczorem napalę.
dwa polary, polarowe spodnie i wełniane skarpety - luzik 8 )
jeszcze tylko jakaś nieprzeszkadzająca czapka i rękawiczki bez palców by się przydały - jak przyjdą mrozy to będzie norma :ph34r:

prometeusz 02.12.2005 13:49

oj to trzymaj sie @ed nie zazdroszcze CI.
Wczoraj spisywalem licznik i mam zuzycie za 1 mies 320 m3.
Za 2 kondygnacje - 3-ej na samym dole nie grzeje.
Temeratura do 15.01 19,5 od 15 do dzis 19.
Nie jest najgorzej a co u was :)

ed hunter 02.12.2005 14:08

nie wiem dokładnie - raczej też niewiele, ale sporo brykietu za to poszło.

wszystko przed nami jak się zrobi -15 :\

prometeusz 02.12.2005 14:16

jak się zrobi -15 to zaczniemy palic meble i znów będzie kolejna imprezka:)

ed hunter 02.12.2005 14:23

jak Putin zakręci gaz, to ja mam piłę spalinową i las niedaleko ||

tylko jeszcze trzeba dokupić piec centralnego - taki z turbiną, co można w nim wszystkim palić, mokrym drewnem też.

kominek grzeje dobrze, ale nie całość budynku.

pożiwiom, uwidim ;)

prometeusz 02.12.2005 14:42

oj to dobrze sie masz u mnie kominek stoi ale jako atrapa - robil go z 12 lat temu jakis fachowiec
Jak w nim ostatnio odpalałem 5 lat temu to siwo w pokoju mialem :blee:
Tak że lece tylko na gazie. :piwo:
Ale do pracy nie jeżdże na gazie :)
A na swoim pietrze nie mam gdzie postawic kominka - szkoda mi pokój odsłuchowy niszczyc :) , nie mam ich za duzo :nie:

czechoj 02.12.2005 15:04

u mnie też liczniczek gazowy oszalał :(
za to ja trzeźwieję jak przychodzi rachunek

ed hunter 02.12.2005 15:40

Cytat:

Napisany przez czechoj
u mnie też liczniczek gazowy oszalał :(
za to ja trzeźwieję jak przychodzi rachunek

no tak po zapłaceniu rachunku nie ma za co pić :'(
a może zamiast grzać cały dom, grzać siebie od środka? ||
tylko co z wątrobą, trzustką i resztą podrobów? mogą nie wytrzymać zimy.
o delirce nie wspomnę :D
i takim oto sposobem z każdego tematu robi się imprezkę :haha:

dariusz46 02.12.2005 15:46

hehe umnie w pokoju jak sie nie pali jest okolo 6 , 7 stopni jak wlaczak kompa to dysk ma od 4 do 6 stopni ciekawe czy mi kiedys zamarznie

ed hunter 02.12.2005 15:51

Cytat:

Napisany przez dariusz46
hehe umnie w pokoju jak sie nie pali jest okolo 6 , 7 stopni jak wlaczak kompa to dysk ma od 4 do 6 stopni ciekawe czy mi kiedys zamarznie

sądząc po avatarku nie Jesteś Eskimosem? :D

pękłem i napaliłem w kominku 8 )

Stef 02.12.2005 17:21

u mnie w domu to zdecydowanie weglem + wszytskie mozliwe smieci(oiprocz butelek plastikowych, bo to do osobnego kubla i raz na tydzien do kontenera). sporadycznie,czyli raz na 2-3 tygodnie lub w swieta leci gaz.
pali sie od rana, bo mam w domu schorowanego dziadka,wiec lepiej zeby w zimnym nie siedzial, bo w jego przypadku pzreziebienie moze byc grozne.
ale w domu zawsze ejst ok 20 stopni.
a co do kosztow....
4 tony wegla na cala zime + troche gazu.... jak na 3 kondygnacyjny( nieocieplony) dom, to nie ejst wcale duzo.

ed hunter 06.09.2006 20:52

temat już pomału wraca, chociaż dzisiaj ciepło.

po powrocie z działki w zeszłą sobotę, po 5 dniach (deszcze i zimne noce były wcześniej) zastaliśmy w domy 17 stopni i wilgoć taką, że miałem kłopoty z zapaleniem gazet w kominkach - zawilgocone i zero ciągu w kominie.
gdy nie mieszka się w domu to się w dzień nie wietrzy, a nocą się tylko schłodzi i wilgoci naciągnie przez otwarte okienko w piwnicy...

po przepaleniu w kominkach zrobiła się ciepła wilgoć, więc odpaliłem na maxa piec C.O. - 19 m3 gazu poszło :O

potem jeszcze 2 dni lekkiego przepalania w kominkach i sucho nareszcie.
mieszkam w dębowym lesie a to wilgoć murowana.

mam zapas drewna, gaz w rurze i czekam na najgorsze.

pozdrawiam wszystkich oczekujących....

Sunna 06.09.2006 21:43

Zeby ci tylko gazu jakis rski desydent nie odcial.

aeiouy 06.09.2006 23:13

Ja niedawno kupiłem 3/8 119/900 udziałów w kamienicy przypisanych do 3/8 100m2 mieszkania. Teraz robie remoncik i przedzieliłem mieszkanie na 1/2 zrobiłem 2-gą kuchnię i łazienkę (chcę wynajmować 1/2 studentom - tylko wejście wspólne). Zostawiłem piece kaflowe czy ktoś może miał kontakt z takim czymś? jak się w takim czymś pali... zapaliłem gazetę zamknąłem drzwiczki i spłonęła czyli piec działa... tylko na ogrzewaniu gazetami daleko nie zajadę. @ED pokazywał fajne wynalazki (trociny). Jestem ciekaw czy w Bydgoszczy można coś takiego kupić i czy paliło by się coś takiego w piecu kaflowym. Mam jeszcze ogrzewanie gazowe w mieszkaniu, ale okna mam nie wymienione i boję się, że zapłacę w sezonie około 1400zł (wyliczenia teoretyczne w gazowni). Czy jest jeszcze coś czym można palić, a nie brudzi w mieszkaniu?

(meble już spalił poprzedni właściciel ;)

Dzieki pozdrawiam

rosol 06.09.2006 23:32

W piecu kaflowym praktycznie mozesz palic wszystkim drewno, wegiel [oprocz mialu i trocin], byleby nie zapchac komina;) Pali sie w nim z otwartymi drzwiczkami, zeby przeplyw powietrza byl [zamyka sie jedynie te pierwsze], piec sie nagrzewa i jak juz jest goracy to wypalasz co w nim jest i zamykasz;] Do rana masz cieplo:P Od czasu do czasu trzeba go oczyscic... powinienes miec jakis otwor zeby usunac sadze z pieca... A wiem to, gdyz jeszcze kilka lat temu palilem w takim piecu w domu:P A do tego moj dziadek byl zdunem:D

Aha... raczej wywal te piece i zrob C.O. :)

aeiouy 06.09.2006 23:45

Cytat:

Napisany przez rosol
W piecu kaflowym praktycznie mozesz palic wszystkim drewno, wegiel [oprocz mialu i trocin], byleby nie zapchac komina;) Pali sie w nim z otwartymi drzwiczkami, zeby przeplyw powietrza byl [zamyka sie jedynie te pierwsze], piec sie nagrzewa i jak juz jest goracy to wypalasz co w nim jest i zamykasz;] Do rana masz cieplo:P Od czasu do czasu trzeba go oczyscic... powinienes miec jakis otwor zeby usunac sadze z pieca... A wiem to, gdyz jeszcze kilka lat temu palilem w takim piecu w domu:P A do tego moj dziadek byl zdunem:D

Aha... raczej wywal te piece i zrob C.O. :)

Właśnie w tym problem, że mam już CO, ale jak będę za nie płacił tyle co mi pani "Kasia z gazowni" powiedziała (1400zł + woda na gaz) to ja byłem wniebowzięty, że mam te piece. Czyli mam węglem palić? węgiel brudzi. Mniejwięcej wiem jak się pali (teoretycznie). Powiedz czym ty paliłeś w piecach jak je jeszcze miałeś?? Drewno czy węgiel? ile powinienem kupić drewna węgla czy czegoś co polecisz, żeby tylko dogrzewać się CO na gaz wczoraj właśnie wyjmowałem sadzę z komina... niepolecam!! zrobie sobie te drzwiczki do wyjmowania sadzy z komina, ale tylko mogę do jednego...:D Czyli tym czymś co ed dał na zdjęciu (te kostki) tym nie mogę??;(

P.s. Czy wiesz może czym wypełnić przestrzenie między kafelkami? Zwykłą fugą Atlas do Płytek??? Czy może Twój dziadek ma jakieś fajne drzwiczki do pieca kaflowego, bo w jednym piecu nie mam ;(

Ps2 Dlaczego nie polecasz pieców? czyżby nie były one tańsze od gazu o 1/2??

ed hunter 07.09.2006 00:01

do pieca kaflowego to węgiel najlepszej jakości - taki co nie ma kamieni i innego syfu a popiołek zostaje jak po drewnie (@jou takim polskim w irlandzkim kominku pali :)) cała sztuka polega na tym aby kaflaka nagrzać mocno, potem zakręca się drzwiczki, jak się jeszcze żarzy a jak się wypali to zakręca się w nich wlot powietrza, jak jest dobrze zrobiony to nawet 2 dni jest ciepły.

drewno i brykiety z trocin nie są dobre do takiego pieca - musi być straszny żar a nie ogień co wyciągnie ciepło kominem.

aeiouy 07.09.2006 00:06

Cytat:

Napisany przez ed hunter
do pieca kaflowego to węgiel najlepszej jakości - taki co nie ma kamieni i innego syfu a popiołek zostaje jak po drewnie (@jou takim polskim w irlandzkim kominku pali :)) cała sztuka polega na tym aby kaflaka nagrzać mocno, potem zakręca się drzwiczki, jak się jeszcze żarzy a jak się wypali to zakręca się w nich wlot powietrza, jak jest dobrze zrobiony to nawet 2 dni jest ciepły.

drewno i brykiety z trocin nie są dobre do takiego pieca - musi być straszny żar a nie ogień co wyciągnie ciepło kominem.

Czyli oczywiście decydując się palić w takim piecu węglem będę poprostu miał za***iscie brudno w mieszkaniu :/ a ile mam kupić węgla? mówie o 1 piec powiedzmy jak będzie mi się chciało to zapale...:) lub jak przyjdzie rachuneczek z gazowni

P.s. Nie mam zamknięcia wlotu powietrza (zatkania komina - czy dobrze zrozumiałem??) ;( Mam tylko na dole małe drzwiczki wyżej większe, ale też nie za duże no i u góry dość duże (chyba na odgrzanie obiadu:/) ale nie ma innych pokręteł.

rosol 07.09.2006 00:13

Cytat:

Napisany przez aeiouy
Właśnie w tym problem, że mam już CO, ale jak będę za nie płacił tyle co mi pani "Kasia z gazowni" powiedziała (1400zł + woda na gaz) to ja byłem wniebowzięty, że mam te piece. Czyli mam węglem palić? węgiel brudzi. Mniejwięcej wiem jak się pali (teoretycznie). Powiedz czym ty paliłeś w piecach jak je jeszcze miałeś?? Drewno czy węgiel? ile powinienem kupić drewna węgla czy czegoś co polecisz, żeby tylko dogrzewać się CO na gaz wczoraj właśnie wyjmowałem sadzę z komina... niepolecam!! zrobie sobie te drzwiczki do wyjmowania sadzy z komina, ale tylko mogę do jednego...:D Czyli tym czymś co ed dał na zdjęciu (te kostki) tym nie mogę??;(

P.s. Czy wiesz może czym wypełnić przestrzenie między kafelkami? Zwykłą fugą Atlas do Płytek??? Czy może Twój dziadek ma jakieś fajne drzwiczki do pieca kaflowego, bo w jednym piecu nie mam ;(

Ps2 Dlaczego nie polecasz pieców? czyżby nie były one tańsze od gazu o 1/2??


Najlepiej palic drewnem i weglem wlasnie. Drewno do rozpalenia a potem wegiel do uzyskania wysokiej temperatury i nagrzania pieca. Co do brykietu to hmmm jesli to sie pali tak jak drewno to tak, a jesli to sie żarzy tak jak miał to raczej sie to nie nadaje, bo tylko sobie uwedzisz mieszkanie a i tak bedziesz mial zimno. Generalnie to palisz 3 godzinki i potem zamykasz piec i masz cieplutko przez iles tam godzin. Ile powinienes kupic opalu tego nie wiem... Spytalbym sie dziadka ale nie mam zdolnosci kontaktowania sie z osobami zmarlymi:( Drzwiczek tez raczej nie dam rady Ci zalatwic:nie:
Co do przestrzeni miedzy kafelkami to chyba zwykla fuga wystarczy. Nie pamietam czym dziadek to robil niestety;/ Dla pewnosci zapytaj w sklepie:taktak:
Co do palenia wogole w piecach, to mile to nie jest... ja mialem w chalupie 4 piece kaflowe + 2 kuchnie kaflowe i w kazdym piecu i kuchni trzeba bylo palic:ysz: masakra:sciana:
Piece kaflowe moze i sa tansze od gazu, choc duzo klopotu z nimi, ale ja teraz mam centralne ogrzewanie na wegiel, mial i wole palic i brudzic sie w piwnicy niz w kazdym pomieszczeniu po kolei...

rosol 07.09.2006 00:17

Cytat:

Napisany przez ed hunter
do pieca kaflowego to w***281;giel najlepszej jako***347;ci - taki co nie ma kamieni i innego syfu a popio***322;ek zostaje jak po drewnie (@jou takim polskim w irlandzkim kominku pali :)) ca***322;a sztuka polega na tym aby kaflaka nagrza***263; mocno, potem zakr***281;ca si***281; drzwiczki, jak si***281; jeszcze ***380;arzy a jak si***281; wypali to zakr***281;ca si***281; w nich wlot powietrza, jak jest dobrze zrobiony to nawet 2 dni jest ciep***322;y.

drewno i brykiety z trocin nie s***261; dobre do takiego pieca - musi by***263; straszny ***380;ar a nie ogie***324; co wyci***261;gnie ciep***322;o kominem.

ed... 2 dni to raczej Ci nie wytrzyma piec kaflowy;) max 24 godziny. z reszta sie zgodze;) a ***380;ar musi byc, najwiekszy zar jest z wegla, drewienko tylko do rozpalenia, bo inaczej komin wyciagnie cieplo.
Wogole to strata ciepla w takim piecu wynosi powyzej 60% :)
Sorry za PPP:D

aeiouy 07.09.2006 00:18

Cytat:

Napisany przez rosol
Najlepiej palic drewnem i weglem wlasnie. Drewno do rozpalenia a potem wegiel do uzyskania wysokiej temperatury i nagrzania pieca. Co do brykietu to hmmm jesli to sie pali tak jak drewno to tak, a jesli to sie żarzy tak jak miał to raczej sie to nie nadaje, bo tylko sobie uwedzisz mieszkanie a i tak bedziesz mial zimno. Generalnie to palisz 3 godzinki i potem zamykasz piec i masz cieplutko przez iles tam godzin. Ile powinienes kupic opalu tego nie wiem... Spytalbym sie dziadka ale nie mam zdolnosci kontaktowania sie z osobami zmarlymi:( Drzwiczek tez raczej nie dam rady Ci zalatwic:nie:
Co do przestrzeni miedzy kafelkami to chyba zwykla fuga wystarczy. Nie pamietam czym dziadek to robil niestety;/ Dla pewnosci zapytaj w sklepie:taktak:
Co do palenia wogole w piecach, to mile to nie jest... ja mialem w chalupie 4 piece kaflowe + 2 kuchnie kaflowe i w kazdym piecu i kuchni trzeba bylo palic:ysz: masakra:sciana:
Piece kaflowe moze i sa tansze od gazu, choc duzo klopotu z nimi, ale ja teraz mam centralne ogrzewanie na wegiel, mial i wole palic i brudzic sie w piwnicy niz w kazdym pomieszczeniu po kolei...



Chłopaki Bardzo dziękuje za informacje. Nawet nie śmiałem pytać o takie rzeczy na forum o nagrywarkach:) pewnie kupie sobie 50 kg węgla, a drewna trochę mam, bo zerwałem 20 m2 podłogi drewnianej:) jak przyjdzie mi z gazowni więcej niż 300 zł to dokupie węgla:-)

Pozdrawaim

rosol 07.09.2006 00:23

Cytat:

Napisany przez aeiouy
Ch***322;opaki Bardzo dzi***281;kuje za informacje. Nawet nie ***347;mia***322;em pyta***263; o takie rzeczy na forum o nagrywarkach:) pewnie kupie sobie 50 kg w***281;gla, a drewna troch***281; mam, bo zerwa***322;em 20 m2 pod***322;ogi drewnianej:) jak przyjdzie mi z gazowni wi***281;cej ni***380; 300 z***322; to dokupie w***281;gla:-)

Pozdrawaim

:D
Z tego co probuje sobie przypomniec jak palilem w takim piecu, to tak ze 2-3 szufelki wchodzily spokojnie do takiego pieca na dzien tak aby mozna bylo nazajutrz o tej samej porze palic znowu no a oprocz tego tez troche drewna bo tansze:) takze 50kg wydaje mi sie ze troche malo:taktak:
No ale powodzenia Ci zycze z tym piecem:P:spoko:

prometeusz 07.09.2006 07:54

nawet mnie nie denerwujcie((, przy wykrecaniu zawora cisnieniowego 3 BAR z pieca przekrecila mi sie rurka na ktorej byl osadzony i powstala "czarna dziura":szczena:. Problem w tym ze nigdzie jej nie moge dostac - nawet w Termecie. Dziwne no nie.
Ten piec ma dopiero 8 lat( GCO 20.00)
No przeciez nie bede kupowal :hmm: nowego pieca ( nowy to moge kupic do samochodu:D )
Jakby ktos cos slyszal gdzie mozna taka rurke z zaworem cisnieniowym do tego modelu kupic to bardzo prosze o info:)

ed hunter 07.09.2006 08:23

Cytat:

Napisany przez rosol
:D
Z tego co probuje sobie przypomniec jak palilem w takim piecu, to tak ze 2-3 szufelki wchodzily spokojnie do takiego pieca na dzien tak aby mozna bylo nazajutrz o tej samej porze palic znowu no a oprocz tego tez troche drewna bo tansze:) takze 50kg wydaje mi sie ze troche malo:taktak:
No ale powodzenia Ci zycze z tym piecem:P:spoko:

te 50 kg to do noszenia na plecach dla rozgrzewki chyba :D :P

widziałem już 2 razy kaflaki trzymające 2 dni i to w dobry mróz.

widocznie zależy ile tam jest szamotu w środku...

Ormianin 07.09.2006 09:12

Cytat:

Napisany przez aeiouy
Chłopaki Bardzo dziękuje za informacje. Nawet nie śmiałem pytać o takie rzeczy na forum o nagrywarkach:) pewnie kupie sobie 50 kg węgla, a drewna trochę mam, bo zerwałem 20 m2 podłogi drewnianej:) jak przyjdzie mi z gazowni więcej niż 300 zł to dokupie węgla:-)

Pozdrawaim

300 zl za gaz za miesiac czy za dwa? ho ho! niezwykla instalacja albo pewnie te duze grube mury w kamienicy :)
palenie weglem w piecach kaflowych to straszna praca, pamietam u dziadkow, mykanie przynajmniej 2 razy dziennie piwnica - dom i ladowanie tego do pieca, kurz i pyl z wegla, czasem smog, bo jak wialo to komin mial podcisnienie... odpada, szybko Ci sie odechce... lepszy wybor byloby juz miec piec c.o. na opal staly

a ja zastanawiam sie nad kominkiem,...

prometeusz 07.09.2006 09:32

Cytat:

Napisany przez Ormianin
300 zl za gaz za miesiac czy za dwa? ho ho! niezwykla instalacja albo pewnie te duze grube mury w kamienicy :)
palenie weglem w piecach kaflowych to straszna praca, pamietam u dziadkow, mykanie przynajmniej 2 razy dziennie piwnica - dom i ladowanie tego do pieca, kurz i pyl z wegla, czasem smog, bo jak wialo to komin mial podcisnienie... odpada, szybko Ci sie odechce... lepszy wybor byloby juz miec piec c.o. na opal staly

a ja zastanawiam sie nad kominkiem,...

Ty sie nie zastanawiaj tylko inwestuj:spoko:.
Sam bym to zrobil gdybym mial go gdzie wlozyc:D

czechoj 07.09.2006 15:39

sam mam instalacj***281; gazowa, poprzedniej zimy w styczniu lutym i marcu p***322;aci***322;em odpowiednio ok. 590z***322;, 480 i 480 dlatego na pewno w tym roku instaluj***281; kominek :), ja mam gdzie go postawi***263;.

aeiouy 07.09.2006 15:41

Cytat:

Napisany przez Ormianin
300 zl za gaz za miesiac czy za dwa? ho ho! niezwykla instalacja albo pewnie te duze grube mury w kamienicy :)
palenie weglem w piecach kaflowych to straszna praca, pamietam u dziadkow, mykanie przynajmniej 2 razy dziennie piwnica - dom i ladowanie tego do pieca, kurz i pyl z wegla, czasem smog, bo jak wialo to komin mial podcisnienie... odpada, szybko Ci sie odechce... lepszy wybor byloby juz miec piec c.o. na opal staly

a ja zastanawiam sie nad kominkiem,...

Witam

Dzisiaj mam genialny dzień. Wywiesiłem ogłoszenie i po 1h zgłosili się studenci, że chcą podpisać umowę na wynajęcie 2-ch pokoi. rewelacja. Czyli już będę mieć przez 10 miesięcy kasę na zapłacenie za kredyt:) :jupi:

A co do cen gazu to ile mnie to wyniesie jak myślicie? Właśnie stolarz coś kombinuje, żeby okna uszczelnić i dopasować. Te okna i tak nie były w złym stanie. mieszkanko ma 100m2 4 pokoje. Nowiutka instalacja gazowa i do C.O. (miedziane rurki). Gazownia mi mówi 1300 + podgrzanie ciepłej wody:boję się:. Mieszkanie na 1 piętrze. grzane ze wszystkich stron. Kamienica ma mury około 60cm Ludzie mi mówią 350- 500 kurdę jak to jest?


A co do kominków jak będzie mnie stać to też sobie zrobie:) w końcu mam kominy w każdym pokoju:)

grzeniu 07.09.2006 16:17

Kominek potrzebuje wiekszego przekroju komina niz standardowy do pieca, wiec nie jest z tym tak hop-siup. Nie bedzie chcialo sie w nim dobrze palic i bedzie sie dymic.

Za ten gaz to pewnie zaplacisz tak po srodku - wg mnie jakies 700-900 zl/mc, wszystko zalezy na ile stopni sobie nastawisz :)

Smartek 07.09.2006 19:52

Ja nie cierpie nagrzewac w zime nie wiadomo jak mocno..

Wujkowi ocieplili i pomalowali blok. Teraz z kaloryferami skreconymi na minimum nie da sie wysiedziec - przynajmniej mi jest ciezko.
Zaraz robi mi sie duszno, ciezko oddycha i czuje dyskomfort.

Nie ma to jak 20-22*C :-).

Piterniel 07.09.2006 19:56

21*C to idealna temperatura dla czlowieka :)

ed hunter 07.09.2006 19:58

wkłady kominkowe to średnica ok 200mm, piece kominkowe 150mm, w starym budownictwie to nie problem.

nowiutka instalacja c.o. plus w miarę nowoczesny piec to na pewno nie 1300zł na miesiąc....no chyba że będzie cały czas ogromny mróz, ale średnia na zimę wyjdzie na pewno duuużo niższa.

można postawić u siebie piecyk z szybą/dogrzać kaflowymi i zakręcić grzejniki a studentom zapodać z 18 stopni i nie umrą :>

Ormianin 07.09.2006 20:24

O nie u mnie w tym roku musi byc cieplej, zawsze mialem 18-19 dzien 16 noc, to jednak za zimno, w tym roku planuje 20-21 stopni... tylko ze ceny gazu wzrosna niebawem... co do kominka to raczej bedzie piecyk, taki aby w nim zapalic te pare drewienek wieczorem

joujoujou 07.09.2006 20:30

Skoro o cenach ogrzewania gazem:
Mieszkanie 62mkw w bloku (stare budownictwo), pierwsze pi***281;tro, s***261;siedzi dooko***322;a, okna PCV, brak ocieplenia (tylko mur ceglany ok. 50cm).
Piec c.o. dwufunkcyjny (c.o. i c.w.u.) miedziane rurki, grzejniki panelowe.

W grudniu, ***322;***261;czny koszt ogrzewania c.o. + woda do mycia, k***261;pania itd. (2 osoby) + gotowanie i pieczenie (***347;wi***281;ta), czyli ca***322;kowity koszt zu***380;ytego gazu wyni***243;s***322; nieco ponad 120 PLN. :D

Ormianin 07.09.2006 20:46

Cytat:

Napisany przez joujoujou
Skoro o cenach ogrzewania gazem:
Mieszkanie 62mkw w bloku (stare budownictwo), pierwsze piętro, sąsiedzi dookoła, okna PCV, brak ocieplenia (tylko mur ceglany ok. 50cm).
Piec c.o. dwufunkcyjny (c.o. i c.w.u.) miedziane rurki, grzejniki panelowe.

W grudniu, łączny koszt ogrzewania c.o. + woda do mycia, kąpania itd. (2 osoby) + gotowanie i pieczenie (święta), czyli całkowity koszt zużytego gazu wyniósł nieco ponad 120 PLN. :D

Ale to nie w Irlandii prawda?

joujoujou 07.09.2006 20:55

Cytat:

Napisany przez Ormianin
Ale to nie w Irlandii prawda?

W Gda***324;sku. :szczerb:

Czołgista 07.09.2006 20:57

Ja jeszcze mieszkam w starym domu ok. 160m2 + 100m2 piwnic, w mrożne miesiące nawet
1600 zł / mc przychodzi płacić.

Ale w przyszłym roku zima już niebędzie chyba taka straszna, właśnie robię remont
domu do którego się w przyszłym roku przeprowadzamy.
Wymieniam okna na PCV (5komor) + docieplenie (12cm) oraz nowa inst CO
oparta na kotle kondensacyjnym Wiessmana Vitodens 300 z zasobnikiem + kominek z płaszczem wodnym.
Przy powierzchni 150m2 + kotłownia i gararz za gaz (o ile znacząco nie podrożeje)
to będę płacił (mam nadzieję) około 150-300 zł/mc , to 300 zł to przy ekstremalnym mrozie.
Szacunki są oparte na doświadczeniach ludzi których znam, mają dom o podobnej kubatórze
oraz ten sam typ kotła (ale bez kominka).
A jak często będę w kominku palił to pewnie będzie jeszcze taniej :D

Tak sobie marzę, bo koszt remontu jest ogromny.
:ysz:

Ormianin 07.09.2006 21:07

Cytat:

Napisany przez Czołgista
Przy powierzchni 150m2 + kotłownia i gararz za gaz (o ile znacząco nie podrożeje)
to będę płacił (mam nadzieję) około 150-300 zł/mc , to 300 zł to przy ekstremalnym mrozie.

Ale przy jakiej temperaturze takie oplaty?

Czołgista 07.09.2006 21:15

Cytat:

Napisany przez Ormianin
Ale przy jakiej temperaturze takie oplaty?

Ostatnia zima,
kuzyn ma bardzo podobny dom (kubatura, okna, ocieplenie, kocio***322; w zasadzie to samo).
Ostatnio z nim rozmawia***322;em i m***243;wi***322; ***380;e ***347;rednio wychodzi***322;o mu oko***322;o 200z***322;/mc w najzimniejszych miesi***261;cach oko***322;o 300z***322;.
Tego typu instalacj***281; z kot***322;em kondensacyjnym u***380;ytkuje ju***380; 3 sezony grzewcze i jest baaardzo zadowolony.
Dlatego na 99% te***380; zdecyduj***281; si***281; na kocio***322; Wiessmana ale ja dok***322;adam do tego kominek z p***322;aszczem. Mam du***380;o swojego drzewa i licz***281; ***380;e to s***322;uszna inwestycja,
zw***322;aszcza ***380;e palenie zim***261; w kominku to fajna sprawa.

Edit:
19stC dzie***324;, noc chyba 17tsC

ed hunter 07.09.2006 21:24

Cytat:

Napisany przez Czołgista
Ostatnia zima,
kuzyn ma bardzo podobny dom (kubatura, okna, ocieplenie, kocioł w zasadzie to samo).
Ostatnio z nim rozmawiałem i mówił że średnio wychodziło mu około 200zł/mc w najzimniejszych miesiącach około 300zł.
Tego typu instalację z kotłem kondensacyjnym użytkuje już 3 sezony grzewcze i jest baaardzo zadowolony.
Dlatego na 99% też zdecyduję się na kocioł Wiessmana ale ja dokładam do tego kominek z płaszczem. Mam dużo swojego drzewa i liczę że to słuszna inwestycja,
zwłaszcza że palenie zimą w kominku to fajna sprawa.

kotły kondensacyjne to jest to :spoko: raz płaci więcej a oszczędza cały czas.

kotły Urlich są tańsze....

przy posiadaniu własnego/taniego drewna kominek jest wspaniałą sprawą - można zmniejszyć lub nawet wyłączyć (przy mniejszym zimnie) centralne i cieszyć się ciepłem tam gdzie się przebywa - czyli komp obok kominka :>

do spania większość lubi nie za wysoką temperaturę...

a siedzenie w zimie przy rozpalonym ogniu to frajda naprawdę.

oczywiście mówię o zamkniętych kominkach z wkładem, bo tylko te są w stanie zbliżyć się do 70% sprawności.

piece kominkowe to też wspaniała sprawa - stawia się to w 1 dzień, aby komin był niedaleko.

Czołgista 07.09.2006 21:40

Cytat:

Napisany przez ed hunter
kotły Urlich są tańsze....

Ale Vitodens 300 ma palnik Matrix :D
Będę miał własny Matrix w kotłowni :matrix:

:haha:

Cytat:

Napisany przez ed hunter
przy posiadaniu własnego/taniego drewna kominek jest wspaniałą sprawą - można zmniejszyć lub nawet wyłączyć (przy mniejszym zimnie) centralne i cieszyć się ciepłem tam gdzie się przebywa - czyli komp obok kominka :>

Ja nie mogę mieć kompa koło kominka :nie:
dlatego zdecydowałem się na płaszcz wodny.

Cytat:

Napisany przez ed hunter

do spania większość lubi nie za wysoką temperaturę...

Dokładnie , mieszkając tu gdzie obecnie mieszkam przekonałem się do niskich
temperatór, w zimie w mieszkaniu mam około 14-18 stC,
a często rano w lokalnym biegunie zimna , czyli tam gdzie mi teraz komp stoi
temp wynosi 11stC .
Swetry i kalesony trzeba nosić ale przynajmniej dzieci zdrowe, zachartowane :spoko:

grzeniu 07.09.2006 22:08

Cytat:

Napisany przez Czołgista
...
Dokładnie , mieszkając tu gdzie obecnie mieszkam przekonałem się do niskich
temperatór, w zimie w mieszkaniu mam około 14-18 stC,
a często rano w lokalnym biegunie zimna , czyli tam gdzie mi teraz komp stoi
temp wynosi 11stC .
Swetry i kalesony trzeba nosić ale przynajmniej dzieci zdrowe, zachartowane :spoko:

Święte słowa, tylko wytłumacz to mojej kobicie :haha:

ed hunter 07.09.2006 22:29

Cytat:

Napisany przez Czołgista
Ale Vitodens 300 ma palnik Matrix :D
Będę miał własny Matrix w kotłowni :matrix:

:haha:



Ja nie mogę mieć kompa koło kominka :nie:
dlatego zdecydowałem się na płaszcz wodny.



Dokładnie , mieszkając tu gdzie obecnie mieszkam przekonałem się do niskich
temperatór, w zimie w mieszkaniu mam około 14-18 stC,
a często rano w lokalnym biegunie zimna , czyli tam gdzie mi teraz komp stoi
temp wynosi 11stC .
Swetry i kalesony trzeba nosić ale przynajmniej dzieci zdrowe, zachartowane :spoko:

ja nie wiem ile miałem te mrozy po 20-30 sopni, ale w najzimniejszym pomieszczeniu stoi komp - w salonie 48 m2, jest owszem kominek, jak się napali to jest ciepło....ale szkoda drewna, bo drugi grzeje 2 pomieszczenia na dole (przy otwartych drzwiach od pokoju więcej) i całą górę 3 duże sypialnie, 2 łazienki, pompa gorące powietrze rozprowadza jak się patrzy :)

w salonie palę raz na 2-3 dni a przy kompie w mrozy siedzę z podwójnych polarach i w czapce :D

przenoszę się z kompem na górę....

czechoj 08.09.2006 06:24

Kurde, 14 celciusz***243;w to chyba za ma***322;o, ja mam ustawiona temp. na 21 stopni i w najzimniejszym miejscu nie spada ponizej 17. Programator nie zmienia temp. na dzien i noc poniewa***380; stwierdzia***322;em, ***380;e p***322;ace wy***380;sze rachunki przy r***243;***380;nicy 3 stopni (spadek temperatory z dziennej 21 na nocn***261; 18 odbywa si***281; szybko natomiast nagrzanie domu do 21 po nocy trwa "p***243;***322; dnia" i piec ciagle pali gazik.

Ormianin 08.09.2006 09:28

Cytat:

Napisany przez czechoj
Kurde, 14 celciuszów to chyba za mało, ja mam ustawiona temp. na 21 stopni i w najzimniejszym miejscu nie spada ponizej 17. Programator nie zmienia temp. na dzien i noc ponieważ stwierdziałem, że płace wyższe rachunki przy różnicy 3 stopni (spadek temperatory z dziennej 21 na nocną 18 odbywa się szybko natomiast nagrzanie domu do 21 po nocy trwa "pół dnia" i piec ciagle pali gazik.


Ale przy 21 stopniach piec zalacza sie szybciej, czesciej, bynajmniej u mnie tak jest, np. co godz. a przy temp. 18 jednak o wiele mniej czesciej co 3 godz.

prometeusz 08.09.2006 10:49

Cytat:

Napisany przez Ormianin
Ale przy 21 stopniach piec zalacza sie szybciej, czesciej, bynajmniej u mnie tak jest, np. co godz. a przy temp. 18 jednak o wiele mniej czesciej co 3 godz.

A to dziwne u mnie ustawione na 23 i zalacza sie co :hmm: 22h:P
z malutka roznica w tej chwili czyli 08.09.2006:haha: gdy na polu jest ile troche cieplej:rotfl:

ed hunter 08.09.2006 11:15

ja miałem automatykę ustawioną na 16 stopni (zewnętrzny czujnik), więc piec powinien zaskoczyć jak jest ze 4 mniej i tak zrobił którejś nocy. dostał bana :banan: :D

o tej porze roku to JA decyduję kiedy dom osuszać. :mruga:


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 21:02.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2024, vBulletin Solutions Inc.