Płyta "czyszcząca"...?
 

Witam
Na czym polega działanie takiej płytki,
czy można ją skopiowac jak każdą inną?
Czy różni sie budową?
Dzięki
Damian/Forest

Plytka taka ma zdecydowanie inna budowe zewnetrzna od normalnej plytki. Ma ona od spodu specjalne wloski, ktore przy rozpedzaniu plytki przez pewien okres czasu "odkurzaja " soczewke lasera. A skopiowanie takiej plytki niewiele ci da, bo wloskow chyba twoja nagrywarka nie skopiuje :P

Plyta czysczaca, ma przede wszystkim szczoteczke!, tak szczoteczke, ktora to szczoteczka czysci soczewke lasera i inne zakamarki. Skopiowac sie nie da:-D A doklejac cos do normalnej plyty - odradzam, lepiej wydac 12 zl na najprostsza plyke czyszczaca, albo ok. 50 zl na plytke dobrej jakosci z plynem czyszczacym.

Ale macie pomysly:-D :-D

Witam !

Ty się śmiej !

Ja sam jak jeszcze wogóle nie miałem kompa myślałem że działanie takiej płytki polega na odbiciu wiazki lasera i spaleniu wszystkiego syfu na soczefce ,,,,

Bez komentarzy proszę !:) ;) :-D :)

Do kopiowania nadaje się tylko CloneCD z opcją "regeneracja włosia czyszczącego". Rodzaj szczotki rozpoznasz używając ClonyXXXXXXXL. W starszych nagrywarkach nie obędzie się bez użycia cracka.:-D

zip nie tylko clon potrafi to skopiować alkochol też potrafi tylko użyj rogramu do wykrywania zabezpieczeń alcochol xxl . trzymaj sie:-D :) :-D

Ostatnio przeczytałem, że płyty z płynem potrafią paskudnie porysować soczewkę czasami, więc chyba lepiej kupić dobrą polerującą. :o

A nie prościej wacik+spirytus???

Nie wiem czy prosciej, ale na pewno lepiej. Nie polecalbym spirytusu bo to sie moze zle skonczyc dla plastykowej optyki jaka jest np w LG:-D Poza tym trzeba umiec zdemontowac i zmontowac naped co juz moze przerastac mozliwosci co poniektorych:P

skopiuj płyte w clone cd i doczep włosy łonowe:-D ;) :-D

Bez przesady to nie jest, aż tak skomplikowane, ale jak ktoś ma 2 lewe ręce to niech to zleci kumplowi albo serwisowi.

Mozesz mi wierzyc ze mozliwosci uzytkownikow przerastaja na glowe wyobraznie konstruktorow hehehe. Znam takich, ktorym po podobnych operacjach demontazowych zostawaly czesci, ktore niekiedy o dziwo okazywaly sie nie potrzebne i to cos nadal dzialalo:-D :P

Też tak miałem jak miałem...............5 latek i rozbierałem samochodziki to czasami zostawała jakas śróbka...Spoko jak kumpel swego czasu zrobił remont "silnika" w maluchu to też mu sporo śróbek zostało....

Prościej ale żołądek wysiądzie od spirytusu :-D :-D :-D

A tak na poważnie to mam pytanie ile taka płyta czyszcząca moze napędów wyczyścić (czy jest to płyta jednorazowa) ???

:-D Dopoki jej sie wloski nie wytra:-D Serio! serio!

Kiedyś w czasch video słyszałem, że takie wynalazki szkodzą głowicy, i coś w tym jest bo optyka cd-czegokolwiek nie jest przystosowana do fizycznego kontaktu z czymkolwiek, więć smyranie jej włoskami z jakąś tam siłą może szkodzic na dłuższą metę. Co ile istnieje konieczność czyszczenia takiej głowicy? Bo u mnie napędy pracują w dość trudnych warunkach i od ponad roku nie zauważyłem, żeby któryś wymagał takiej operacji. W pokoju gdzie się znajduje komputer jest całą dobę otwarte okno, pod domem mam nie utwardzoną drogę, jak raz w tygodniu się sprząta to na kompie jest spora warstwa kurzu.

Faktem jest, ze niektore napedy sa bardziej wrazliwe i delikatne. Ale przeczyszczenie ich co miesiac czy dwa nie powinno niczemu zaszkodzic! Znam taki naped Samsunga ktory nie chce czytac zadnej plyty, zanim nie zostanie potraktowany plyta czyszczaca, absolutnie powaznie!.
Widocznie trzeba go polaskotac na dzien dobry:-D

ja mam tak do dziś :)
ZAWSZE mi jakieś niepotrzebne elementy pozosają i dalej działa / aczasem nawet lepiej/
aha teac odradza czyszczenie za pomoca płytek czyszczacych swoich wypałek
lepiej przedmuchać
pozdro

Jeśli optyka zabrudzona jest tylko kurzem to proponuję sprężone powietrze. Pojemnik ok. 250ml można kupić za kilkanaście złotych w każdym sklepie elektronicznym. Ma tą zalete, że podczas czyszczenia nie ma żadnego kontaktu z soczewką, więc nawet LG nie zaszkodzi. Jeśli jednak zabrudzenie to nie tylko kurz, a np. coś tłustego (i takie przypadki się zdarzają)to wtedy nie obędzię się bez wacika z etanolem.

Są różne metody czyszczenia sprzętu elektronicznego - niektóre bardzo ciekawe. Czytałem kiedyś, że jeden facet - chyba spec od obróbki skrawaniem przetoczył na tokarce o 0,2 mm głowice (bęben) od swojego magnetowidu. Był trochę zdziwiony ze potem nie chciało działać.