Żółw
 

Mój komp to:
Płyta Asusa A7V K-266C,dysk IBM 15gB 7200rpm,grafika Geforce 4 mx440 64ddr.128DDR i jeszcze full dupereli.Mój komp cholernie wolno chodzi gdy mam otwartych kilka programów.Czym to może byś spowodowane?Strony i prograny bardzo wolno się otwierają. Pracuje na XP PRO.

Re: Żółw
 

A moze byś tak podał jaki masz procesor ?

Re: Re: Żółw
 

O sorka.Mój procek to Athlon 1700XP.

Re: Re: Re: Żółw
 

Chyba znam odpowiedź.Prawdopodobnie chodzi o ram.Windows XP jest pamięciożerny.Mój kumpel ma podobną konfigurację i u niego tesh się tnie (( Rozumiem ,że są to ddr ,ale w przypadku systemu operacyjnego liczy się ilość (chociaż szybkość tesh).Najlepiej dokup sobie więcej ramu albo zmień Winblowsa . Pozdrofienia ;)

Ja mam 256 ramu i podobnego procka i czasami przy duzej liczbie programuw tez sie wiesza.

U mnie system się nie wiesza tylko strasznie wolno chodzi.Zwis to rzadkość.

A próbowałeś przeprowadzić defragmentację dysku?

czyli wszystko w normie. mam podobną konfigurację. Bas jak wpada do mnie, to szaleje!

Robiłem defragmenta Nortonem i noc to nie zmieniło.

Sork o jaki "BAS" chodzi????

A sprzątacze typu norton utilities lub system works ?

Wszystko mam zainstalowane na dysku i bardzo często tego używam ale i to nie pomaga.

a masz moze Kasperskego on spowalnia znacznie system

Soryy ale mógłbyś mi wytłumaczyć co to Kasperski bo nie mam pojecia co to jest.Mogę domyslać sie że moze chodzi o wirusa(system skanuje Norton Antivirusem 2003).

Kaspersky to program natywirusowy. u nas zreszta bardziej sprawdza sie, niz NAV.
Co do slimaczenia (zolwienia? he, he, he) to u mnie podobnie (KT333, 1700XP, 256 ddr, barracuda 40gb). potrzeba wiecej ramu. poza tym wylaczylem sobie wiekszosc pamieciozernych dupereli, to dosc poprawilo jego szybkosc.

Nie o jaki a o kogo.


Mapsajm Kupował p4 jak jeszcze nie było płyt pod ten procek do ddrów i ma tylko 128 Rimm a do tego xp, jak ostatnio wpadłem(ja BAS) to faktycznie chodzi koszmarnie u kumpla na duronie 650 z 128SDRAM z w98se chodziło dużo lepiej. Generalnie jak nie grasz to zamiast niewiadomo ile wydawać na procesor, który za 3(6)miesiące będzie wart połowe ceny lepiej dołożyć ram.
Jeśli chodzi o Łindowsa to mam 98se na athlonie 1,7xp i 256 DDR333 i chodzi miodzio, już nie pamiętam kiedy była jakaś zwiecha, kiedys miałem durona 850 i gdyby nie walnięta płyta to do dzisiaj bym go miał (tak się wściekłem, że z tamtego kompa została tylko obudowa, dvd,cdr,fdd,grafika, dźwięk-poprostu tak mnie wqr... że wymieniałem jak leci i teraz żałuje).
Wracając do Mapsajma to robienie u niego więcej niż jednej rzeczy naraz mija się z celem bo jakakolwiek operacja dodatkowa wygląda jak na 486 DX2 80MHz pod win 98se.

Mam nadzieję, że Mapsajm sprawi sobie na gwiazdkę ram i zobaczy jak powinien działać komputer.

ps. Tajemnica sukcesu: dobrać dobry sprzęt(nie musi być drogi), odpowiedni do zadań, które się wykonuje, dobrze złożyć(sb live lubi krzaczyć przerwania-pomaga przełożenie w inny slot), zainstalować właściwy system operacyjny(właściwy to taki jaki jest potrzebny i funkcjonalny a nie taki, który ładnie wygląda) dobrac odpowiednie sterowniki, uaktualnić pakiety(linux), zainstalować wszstkie potrzebne patche(Łindołs).

Pozdrawiam BAS

i tutaj zwracam się do dziadka mroz... do śniętego mikołaja:

drogi śnięty mikołaju,

proszę przynieś mi na gwiazdkę pod choinkę 2GB rambusów w dwóch kosteczkach.

dziękuję