Szlak trafił partycję D
 

Pojawił mi się problem z dyskiem (partycja logiczna D:\). Opiszę problem:
Włączam dzis kompa żeby za pomocą Partition Magica 7.0 zmienic rozmiar partycji D.
W momencie gdy te paski informujące o postępie (konkretnie w momencie: "Moving partition" lub "Data" bo mie pamiętam) komp się zawiesił (sic!). Myślę sobie-uruchomię go ponownie i będzie OK. Nie wiecie jak się zdziwiłem gdy po uruchomieniu kompa zajrzałem na dysk D: (patrz rysunek poniżej), na dysku pojawił się bałagan, jakieś dziwne nazwy folderów i plików.
Nic nie ruszałem od tego momentu na dysku D nic nie zapisywałem i nic nie usuwałem, podejrzewam (i pewnie tak jest), że trzeba tu użyc programu firmy Ontrack - EasyRecovery (mile widziany link do najnowaszej 6.0 wersji tego softu, no i craczek też by się przydał; BTW - mam EasyRecovery Personal 5.12a bez cracka) lub za pomącą innego programu (jakiego i jak?).
Jak rozwiązać problem czyli jak przywrócić pliki, foldery i właściwą strukture katalogów ?

Trochę to chaotycznie napisane ale jestem trochę wqrwiony.

sprawdz skrzynke ;)

mógłbym też poprosić

aha, a tu masz linka do EasyRecovery Professional Edition 5.12a
ftp://18.internet-cafe.kolfer.com.pl...a/FO-E512A.EXE

PS. to jest link do wersji DEMO, jesli co

Witam !

Wszystko trafił szlag ale RECYCLED / Folder winshita / nie naruszony !

skoro poprosil to ma ;p

Big thx. Y@nkee_PL

Ale zes inwazje zrobil.
Jak prawdziwy MacGyver :P
Proponuje uzyc get data back jakby nie pomogl easy.
Ale linku nie mam bedziesz musial poszukac.

Dzięki
Może teraz coś zdziałam

Z tego co pamietam to Partition Magic juz przy instalacji robi 2 dyskietki ratunkowe na wypadek jakiegos problemu. Moze sprobuj z nimi.

Widzę, że masz nielegalnego Norton Antywirusa? Oj nieładnie. 8)

??? ???

Hee No własnie jakbym je zrobił to by było może i OK

Sprawa przedstawia się tak:
Za pomocą EasyRecovery Professional Edition (thnx Y@nkee_PL ) z 3,5 GB odzyskałem niecałe 900 MB :( :( :(

To poszukaj get data back i sprobuj jeszcze nim.
Co ci szkodzi.

ponownie zapraszam do sprawdzenia skrzyneczki ;)

I ponownie dziękiiiiiii ;)

czekam na raport o skutecznosci EasyRecovery Professional 6.0 w poruwnaniu do v5.12a

Masz to jak w banku (ale jak ściągnę EasyRecovery Professional 6.0 - bo w sumie to aż 30MB a na modemie to pochlastać się mozna - ale sciągam, nie dam za wygraną).
Dzieki za linka :) :piwo: :spoko:

Uruchom jeszcze raz PM, mi to pomoglo robilem resize partycji ale za dlugo to trwalo nacisnalem reset :) i patrze a dysku nie mam. Uruchomilem jeszcze raz PM i zapytal sie mnie czy chce powrocic do poprzedniego stanu dalem tak i po kilkunastu godzinach dysk jak nowy :D:D
nie wiem czy to byl PM7 albo 8 ale chyba 8

Witam!

a w jaki sposob to stwierdziles???

U mnie się nie zapytał czy chcę powrócić do poprzedniego stanu :(

A GetDataBack ma tylko niecale 2MB a jest skuteczny.
Bo juz nie raz musialem go uzywac.Z glupoty oczywiscie.
Hehe.
I bardzo mi pomogl.
Nie odzyskalem tylko plikow, ktore posiadaly w nazwie polskie litery.
Dlatego staram sie ich unikac
Skutecznosc 95% A odzyskiwalem ponad 20GB.
tak>tak.
Wiec cisnie mi sie na usta pytanie.
Po jaka cholere sciagasz te 30MB jak mozna najpierw sprobowac getdataback ;)
No ale wybor nalezy do ciebie
W konu getdataback malo osob zna a easy ... jest bardziej znany.

Welcome
Nie było mnie trochę bo razem z GetDataBack odzyskiwaliśmy :) dane z dysku.

Raport z pracy:
Odzyskano ponad 1,5 GB danych (czyli o 600 mega więcej niż za pomocą EasyRecovery Professional Edition 5.12a). Na straty poszły tylko 2 pliki (po 700 mega każdy) z filmem Die Another Day (tyle dobrze, że dwa dni wczesniej zgrałem je na CD i film Code Hunter.

Podziękowania należą się wszyskim, którzy podrzucali mi pomysły. Big thnx dla Y@nkee_PL :spoko: :piwo: (jeżeli chodzi o ten raport to domysły wyślę na priva) and Weron :spoko: :piwo: - za program GetDataBack, który okazał się 100 % skuteczniejszy od EasyRecovery.