Łagodzenie obyczajów...
 

Bardzo się interesuję muzyką ...w formie słuchanej i wykonywanej...
Jestem bardzo ciekaw co uwielbiacie słuchać ...jaka muzyka (zespół,wokalista,instrumentalista)wywiera lub wywarła na was ogromne wrażenie ...?

............Pozdrawiam...;)

...ja slucham muzyki "ciezszej" ale nie na maxa...
...nie slucham DEATH-u ale Klutem, Kazikiem, Paktofonika, System Of A Down, Acid Drinkers i wieloma podobnymi skladami nie pogardze...


...pozdr...


PS. Paktofonika do tego calego spisu nie pasuje ale te rytmy tez mnie kreca...

poslalbym ci katalog z whereisita... ale skonczlem na 430 plycie i sobie darowalem... sporo tego jest

na muzyke obudzili mnie Pink floydzi - a uznalem ze moge mowic ze wiem o co w tym chodzi jak po raz pierwszy przesluchalem Z PRZYJEMNOSCIA koncert zespolu King Crimson pt. Thrakattack... (KOOOOSMOOSSS)

powiem ci tak - nic nowego, tego co leci w radiu czy tv oczu ci nie otworzy - do tego a) trzeba dojzec (nie ma to nic wspolnego w wiekiem czy dojzaloscia emocjonalna! - nie traktujcie tego jako obrazy!) - przychodzi to nagle i niespodziewanie b) trzeba miec fart i trafic w momencie silnej potrzeby na cos naprawde wartosciowego - na pewno nie przegapisz kiedy to sie stanie

rada - sluchaj wszystkiego - keidys zrzucalem swoje plyty na mp3 (112kbs lub nawet nizej) tylko po to zeby ustawic shufle na winampie i sluchac roznej muzyki non stop... i czasem cos mnie wybijalo z pracy - i to bylo TO... i tak calymi miesiacami

troche pokrecilem - ale ja muzyk jestem od 7 roku zycia wiec mam inne spojzenie na swiat niz nie-muzyk...

Mój ulubiony zestaw to:
1.Pink FLoyd
2.Roger Waters
3.King Crimson
4.Genesis (Peter Gabriel)
5.Camel
6.Marillion (Fish)
7.Van Der graaf Generation (Peter Hammil)
i inne :
Abraxas,IQ,Purcupinne Tree,Collage,Pendragon,Twefth Night i wiele innych z progressive rock ...;)

Lubię także: The Mission,Nick Cave,Dead can Dance,The Cure,Sting,Iron Maiden,Led Zeppelin ...
... i oczywiście to co mnie zaskoczy w pewnym momencie niespodziewanie...tak jak w przypadku The Garbage "Milk" lub np. Radiohead "Creep" lub Vivaldi "Winter Concertoin F minor Largo",Beethoven "Adagio Sostenuto (Księżycowa)...ehhh te pasaże ;)

ja nie mam ulubionego wykonawcy czy gatunku muzycznego, słucham wszystkiego po trochu, czasem w ucho wpadnie mi rytm rodem z disco polo (nie wyobrażam sobie imprezy bez "...Miała matka syna...") a czasem coś z klasyki np. w wykonaniu Nigela Kennedyego

mam tylko 2 płyty z muzyką w formacie mp3, na których jest zbieranina różnych gatunków ale za to mogę ich słuchać non stop (te ok. 400 utworów zbierałem przez okres okołu roku)

w chwili obecnej słucham nowej płyty zespołu Raz Dwa Trzy i już wiem, że do kolekcji moich mp3 dołączę 2 piosenki: Oczy tej małej i Czy te oczy mogą kłamać

Re: Łagodzenie obyczajów...
 

Do sluchania Muzyki trzeba dojrzec, tak emocjonalnie jak i fizycznie. Napisze tyle, ze dla mnie "sluchalni" wykonawcy koncza sie gdzies na roku 1997 (pomijajac nowe albumy starych). Cala ta nowa, odduchowiona i syntetyczna papka wraz z jej pseudo-gatunkami zupelnie do mnie nie trafia. Nie wymienie np. ze nie trawie hip-hopu czy rap'u zeby nie narazic sie sluchaczom tychze...

Moje gatunki: rock (klasyczny, alternatywny i gotycki), dobry metal (np. Stratovarius, Nightwish), elektronika (Oldfield, Vollenweider),
w zaleznosci od nastroju dochodzi jeszcze troche blues'a, jazz'u a niekiedy country, jednak te pierwsze ktore wymienilem stanowia priorytet.

Z biezacej playlisty na chwile obecna, ze tak powiem:

Saybia, Michael Andrews, Mike & The Mechanics, Earth Wind And Fire, Clouseau, Foreigner, Cutting Crew, Alison Moyet, Enya, Chicago, Enemy You, Camel...

Absolutnie nie trawie nowoczesnej papy serwowanej przez MTV, zacpanych murzynow klepiacych cos w rytm ubogiego walenia w syntetyczna perkusje, doprowadzaja mnie do szalu covery i inne takie. Nie daje rady doszukac sie ani nuty artyzmu w produkcjach wszystkich tych 1-2 letnich gwiazdeczek sprzedajacych sie z pomoca vocoderow i innego elektronicznego smiecia.

W sumie to na tyle bo zaczynam sie juz rozpedzac 8)

Witam !

No to ja jako młode pokolenie słucham raczej wszystkiego - jak słysze jakas dobra nute to czemu nie.

jesli chodzi o wykonawców
to jest przekrój prze wszystko !

- Paul van Dyke
- Aphrodite
- Iron Maiden
- Rammstein
- Czasami Mike Oldfield
- Radko stare utwory Cher
- Him
- i wiele wiele innych - naprawde nie interesuje mnie tytuł i wykonawca, jak muza mi sie podoba to poprostu jej słucham.
;)

od 3 lat nie przerwanie HIP HOP, ale od jakiegoś czasu coraz mniej teraz kręcą mnie:

System of down
HIM HIM HIM (poszukuje CD GREATEST LOVE SONGS 666)
Sum 41
Guano Apes
Rage against the machine !

A co powiesz na HIM - The Single Collection 10CD (2002) ? 8)

BTW moj ulubiony album HIM to Ao Vivo No Coliseu Do Porto (2001)

powiem ze nawet o takich rzeczach nie slyszałem :P

posiadam tylko dwa jego cd:
Razorblade Romance i Deep shadows and...

Nie jestem zażartym jego fanem :P wiec nie jestem w temacie :P

no to leci / kolejność przypadkowa/ : slayer, sepultura, laibach, exploited, dead kennedys, ministanci, theatre of tragedy. within temptation, tangerine dream, sisters of mercy, pj harvey, type o negative, nick cave, deine lakaien, in extremo, witt, enya, oldfield, black sabbath, iron maiden, judas priest, bad religion ,soad, bach ,frank,rammstein, deftones, prodigy, enomine, madonna / za jeden klip do frozen :) /, sade / pikna pani i pikny głos :)/, exodus, death, redhoci , doa, lacrimosa, my dying bride, tom waits, stranglers,white zombie,manson, danzig, paradise lost ,future sound of london, prodigy, underworld, joy division,tool, samael, tiamat, siekera, this mortal coil, bathory, godsmack, the clash, motorhead, pain, ....

Re: Łagodzenie obyczajów...
 

1. AC DC
2. Scorpions
3. Pink Floyd
4. Deep Purple
5. Led Zeppelin
...
50. Dobre rasowe DISCO.

a ja raczej bede w mniejszosc bo lubie spokojniesza muzyke - bardzo wiele roznych wykonwacow: od Celinie Dion, ktorej najnowsze plyty wlasnie slucham, przez Roxette, Cher, Bryana Adamsa, A-Teens, Modern Talking i innych takich, po dyskotekowe, jak D.J.Bobo, czy ze starszych Erotic, Masterboy i inne.

Dosc czesto lubie sobie rowniez posluchac naprawde spokojnej muzyki, jak:

Enya
Enigma
Era
Gregorian
i rozne skladanki (np Mystera).

Ja słucham głównie muzy "starej" daty - lata 70 i 80-te, ale jaki mi się spodoba nowszy kawałek to też nie pogardzę :-), a poza tym jako były d`j przeglądam listy przebojów - głównie z nawyku

Armia
Cure
Danzig
Pixies
Ministry
Wumpscut
Bad Religion
Kult
Tool
Perfec Circle
Klan of Xymox
Bauhaus

i inne roznosci :)

Onmagarol

JA tam lubie hip hop ew jakieś inne brzmienie

Frontal-Jeżeli fajna piosenka

Ja słucham różnych gatunków, w zależności od nastroju i tak:
elektroniczna lub podobna
J.M.Jarre - (Oxygene do Zoolook)
M.Oldfield - starsze produkcję jak Tubular Bells.
Banco de Gaya
Andreas Vollenweider
Kraftwerk
Vangelis (Jon)
Art of Noise
Yello
Enigma
Enya

Rock:
Dire Straits i M.Knopfler
Marilion
Pink Floyd
Genesis

Lubię posłuchać P.Methenego, Massive Atack, Depeche Mode i wiele innej muzyki - warunek - musi mi się podobać.

Oprócz bluesa , jazzu , country i disco polo mi muzyka w tańcu nie przeszkadza :);)

1.
Led Zeppelin
2.Jethro Tull
3.Yes
...
...
...
50.wszystko co fajne
:)

Taaa... :) jest tu wprawdzie parę nazw, których nie kojarzę w żaden sposób, ale generalnie szyja mnie boli od przytakiwania :) Z dawnych dobrych lat jest tego trochę na kasetach i u mnie, tak kilka szuflad :) ciężko wymienić.

Swoją przygodę z muzyką zacząłem w wieku lat 4 (wszystko przez brata, gramofon Bambino i czarne krążki :)) od Blackoutu (Breakoutu), Niebiesko-Czarnych itd... Od tamtej pory słuchałem tak różnych rzeczy, jakie tylko w radiu były i jakie udało się w tasiemcowych kolejkach wystać (pamiętam jak trudno było kupić krążki Maanamu, Perfectu)
A to co wtedy udało się kupić "zachodniego" to już były rarytasy
Teraz - najczęściej 4AD - This Mortal Coil, Pixies, Birthday Party (Cave był wtedy najlepszy i nie smęcił jak teraz), Modern English, Cocteau, Dead Can Dance, Throwing Muses, Lush - katalog 4AD jest obszerny - ciężko się to kupuje, jak ktoś szuka oryginałów - jak ja.
Baaaardzo żałuję, że Pixies już nie nagrywa. :(
I jeszcze Sisters Of Mercy, i Foreigner, i Oldfield, i Peter Gabriel, i Cure, i U2, i Kraftwerk, i Ultravox, i Talk Talk, i DM, i Delerium, i Banco De Gaia, i Cabaret Voltaire, Radiohead, Cranberries, RHCP, i... sam już nie wiem co :)
acha - Bulgarian Voices :)
no i nie ma to jak stary dobry punk :)
Powiem tak - muzyka łagodzi obyczaje i sprawia że świat wydaje się być lepszy, piękniejszy
Trzeba tylko mieć dla niej odrobinę serca i traktować ją podmiotowo.
(ale zagadałem na koniec;))

kolejność raczej przypadkowa...

Robert Fripp
Bjork
David Sylvian
Brian Eno
Peter Gabriel
Angelo Badalamenti
King Crimson
Pink Floyd
Michael Brook

ostatnio:

Pete Namlook
Tosca
Ian Pooley

i wiele wiele innych...

od 25 lat:
Klaus Schulze
Tangerine Dream
AshRa Temple
JM Jarre
Mike Oldfield

...kolejność nieprzypadkowa

Ja słucham różnej muzyki.... Od ciężkiej to lekkiej... :P
Nie chce mi się wymieniać... :P :P :) :) ;)

Na specjalne życzenie:
SEX PISTOLS
:)
i THE STRANGLERS
:)

:)

Czesto wybierajac muzyke do posluchania kieruje sie tym, jakie uczucia we mnie wzbudzi (w jaki nastroj mnie wprowadzi). Moze dlatego nie slucham hip hopu, rocka, metalu. Nie krytykuje tego typu muzyki, ale dla mnie moze spowodowac jedynie bol glowy. Natomiast sluchajac spokojnego popu albo softrocka moge wprowadzic sie w dobry nastroj.

W nawiązaniu do pytania:
różne gatunki, ale generalnie:
- jazz (szczególne uwzględnienie - Pat Metheny, Henryk Miśkiwicz, Sting)
- gatunek promowany przez Jana Garbarka (to chyba też jazz)
- rock (Pink Floyd, Marillion, King Crimson, Peter Gabriel ...)
- trochę elektroniki (Vangelis, Andreas Vollenweider)
- od czasu do czasu muzyka popularna (Cocker, Dire Straits, Sade, Enya...)
ale przede wszystkim MUZYKA BAROKOWA (szczególnie szkoła niemiecka) - szkoda, że tak mało mam znajomych, którzy mają tego typu płyty :(.
Miłego dnia