![]() |
Salwador
czytam goscia i nie wiem.
Wywody inteligentna,ale.... Drażni mmnie ten zarozumiały ton,a Was? Ma to byc przyczynek do dyskusji nie o samej osobie Salvatoraa,ale o o rodzaju dyskusji jako takiej. Np.Salv mówi rzeczowo o jakiejs sprawie - i fajnie.Rozwija sie topic i..łycha. Remix chcia cos powiedzieć,ale nie zdzierżył-na priwa -co? Fakt - mógł być fajny topic. Czy to My jestesmy dyżurni na nie,czy jest to chałwa? Pali wali agitę komleksową i nic,a Salwatota atakujemy,bo nerwy.. ? Salwator ma swoje racje,takie, jakie ma.Ma tu Forum,gdzie moze je wygłaszać,ale nikt nie dyskutuje zjego racjami,tylko s formą,przyznaję-napstliwa i odstręczajączą,Jednak są to jakieś argumenty,nie te - zbijajmy je, a ne zaraz ba i histeria. On coś chce - kosztem swojego czsu,swoich bliskich i ma odwagę o tym publicznie mówić. Moje prywatne graatulacje-dla Pali. Nie po drodze mi z lewymi,ale...ktry pierwszy rzuci kamieniem? Okreslil sie człowiek,i chura na niego jest jakimś fopasem,kto powie o jaką Polskę m chodzi i będzie tego bronił?:) |
co prawda to prawda
Salwador strasznie sie nerwuje :klotnia: i niektore rzeczy dzialaja na niego jak plachta na byka :zly: ale mysle ze sie zmieni.
moze to wina jakis innych klopotow (np. dom) i tu sie chlopak moze wyszumiec. I z daleka od polityki, prosze go nie podpuszczac :glaszcze: bo wchodzi w niego :zly: :zly: :zly: :zly: |
Nie wytrzymałem, zajrzałem
Cytat:
Cytat:
Ja o tym pamiętam i żalu nie mam do Ciebie, ale wiesz, takie określenia jak "agitka", to jednak blokują możliwość porozumienia, nie jestem maszyną, też denerwuję się jak i Ty. A o co chodzi z "agitką"? Niby drobiazg taki, jedno słówko, ale stawia mnie ono w jednym rzędzie z "tradycją" PZPR i pokrewnych. Na to się nie godzę, wkurzyło mnie to i uważam, że jest to bezpodstawne (uzasadniać nie będu tutaj, bo nie o tym ta dyskusja, zainteresowani na priv albo nowy topic). Cytat:
"fopasem" = faux pas? zgrabne :) pierwsze słyszę, podoba mi się |
Re: co prawda to prawda
Cytat:
W wyżej opisywanym orzeczeniu ETPC zostawił "furtkę": można powiedzieć wszystko, nawet to, że polityk ma problemy w domu, jest impotentem i zboczeńcem, ale nie można dowodzić prawdziwości zarzutów, jeśli dotyczą one rodziny i w ogóle życia sciśle prywatnego. Dzieki temu tak obrazony polityk zawsze ma rację i powinien wygrać cywilny automatycznie. PS Staram trzymać się tematu i przypominam wszelkim moim oponentom :), że to jest topic tylko o "jakości dyskusji". Zainteresowanym tematem UE polecam to i taki felieton przeczytałem (to nie jest jakis szczególny wybór, dzisiaj akurat to czytałem) |
Re: Salwador
Cytat:
Zauważ, że wywołujesz "do tablicy" po nickach. Obym się mylił sądząc, że ten temat podzieli los poprzedniego... |
ja też nie lubie takich ostrych rozmów, staram się denerwować jak najmniej, ale i tak czasem nie wyjdzie :( (ale mysle ze ze mna jest OK).;)
Pali 3maj się człowieku! Jest looz!:3msie: |
Osobiście nie lubie Slavad0r'a (tak jak KIEDYŚ Tomgoo [ale to było pare miesięcy temu]). Ja nie lubie się złościć ale jak ktoś mnie w****i to ...... .
|
Re: Salwador
Cytat:
chce, ja nie zauważyłem zbyt wielu napastliwych postów ze strony Salwadora Cytat:
Poza tym jeżeli ktoś chce pomóc osobie która ma problem np. ze sprzętem, to dla tej osoby ważna jest treść odpowiedzi, nie tylko jej forma, jak sam zuważyłeś Salwador odpowiada rzeczowo - i o to chodzi. A jeżeli nie podoba Ci się forma czyichś wypowiedzi - trudno, musisz się z nimi pogodzić. |
Ja prawie nie rozumiem tego co napisal Brzuszki bo nie czytam
wypowiedzi Salvad0r`a ale wydaje mi sie ze bedzie HOT zaraz po tym jak on tylko zobaczy ten topic... Ja tam do niego nic nie mam ale zauwazylem ze rozpisuje sie tylko w topicu o UE ;p P.S. Zamiast na siebie wjezdzac to lepiej chodzcie na :piwo: dzis taka ladna pogoda... :) |
hmmm - dyskusja na temat dyskusji... :)
kazdy ma swoja cierpliwosc - raz wieksza raz mniejsza - sadze ze wiekszosc wie jak ja 'dyskutuje' kiedy ktos mi te cierpliwosc nadszarpnie.. wiec nie wiem czy powinienem sie tu wypowiadac dyskusja powinna byc merytoryczna i kulturalna - nawet ostra dyskucja gdzie dwie strony dalekie sa od porozumienia moze byc mila dla oka i pozyteczna dla rozumu - pamietam do dzis dyskusje o DMA - gdzie starly sie dwa silne charaktery a nie pojawil sie chocby cien pomowienia mimo ze strony do porozumienia doszly po DLUGIM czasie chcialbym zeby bylo tak wszedzie - ale coz.. wiem ze to trudne - ja sam nie umiem.. bo niby wiem jak, ale nie wychodzi lubie czytac elaboraty - czytam szybko i sprawnie - dlatego teskno mi do tematow ktore prowokuja do napsiania 3 stron maszynopisu - na forum o komputerach prozno takich jednak szukac - bo ile sie mozna rozwodzic o sterownikach do ATI lub podkrecaniu procka? niby dlugo, ale... tematy poruszane przez salvadora (i przez Ormianina) sa wlasnie takimi tematami - jednak szlag mnie trafia jak dyskusja przeradza sie w pyskowke - a tak bylo w wiekszosci tematow... (i to o dziwo nie przeze mnie bo sie wtracalem pod koniec - jakos mnie omijaja poczatki takich dyskusje:)) - wiec tym bardziej zaluje ze tematy wazne sa sprowadzane do poziomu karczmy gdzie kuflem mozna po glowie dostac rozmowca powinien takze wiedziec co chce powiedziec swoja wypowiedzia - to lekcja dla mnie - bo chyba sie pogubilem :D a co do Salvad0ra - nie ustosunkuje sie do merytoryki jego wypowiedzi (chocby dlatego ze niektorych rewelacji nie moge sprawdzic - aczkolwiek nieprawda okazaly sie rewelacje o szpiegu w eMule :)) tylko do formy i otoczki - nie godzi sie podkreslac na kazdym kroku jakim sie jest ah i oh.. po prostu nie godzi, najazdy na innych userow i insynuacje ze nie sa godni rozmowy z nim pomine - te kwestie wladza juz omowila i podjela odp. decyzje gdyby nastapila recydywa |
Re: Re: Salwador
Cytat:
niedopuszczalna forme postow ma inny user na tym forum - pisze tak ze ciezko go zrozumiec - ale to przeszkadza w inny sposob niz takie wypowiedzi |
Re: Re: Re: Salwador
Cytat:
to pod naciskiem, żeby zmienił formę wypowiedzi może: 1. Zmienić formę na grzeczniejszą 2. Nie zrobić nic i dalej odpowiadać tak, jak odpowiadał Jeżeli ktoś wybierze opcję 2-gą, to co mu zrobisz? Będziesz musiał się z tym pogodzić. Nie twierdzę, że mam całkowitą rację, mogę się mylić, takie jest po prostu moje zdanie. |
chamstwa tez nie lubie!!!
A coraz wiecej takich ludzi wchodzi na forum. A bylo inaczej kiedys. Moze to sie zmieni. Popieram Sid`a ,pali. a co do Salvad0r`a - nie wypowiadalem sie na jego posty ale jego odpowiedzi np.do pali`ego albo na moj post dot.zgrywania do mp3 gdzie napisal ze chcial przerobic pseudo-profesjonalny program dawal do zrozumienia ze jakby sie wywyzszal!- tego tez nie lubie! ale zacznie sie hardcore w tym poscie tak mi sie tez wydaje. |
Re: Salwador
Cytat:
nie cierpię chamstwa, bufonady i drobnomieszczaństwa. nienawidzę walki bez celu (a właśnie za coś taiego uważam rzucanie się do gardeł w stylu don salvador). ale osobowość ma. szkoda tylko, że popapraną. |
Cytat:
|
Cytat:
ps.przepraszam mapsajm ze troche nie wyraznie. |
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Pierwsza zasadą na forum jaką powinni przyjać niektórzy jest fakt że jeżeli zadają jakieś pytanie powinni spodziewać sie różnych odpowiedzi .Jeżeli chodzi o temat unii to poglądów będzie tyle ile osób, jest to temat tak samo kontrowersyjny jak sprawy wiary , aborcji czy eutanazji. Tworzymy tu taki mały przekrój społeczeństwa gdzie każdy ma swoje racje . Stawiając pytania typu ; co sądzicie ?, co myślicie? , jak będziecie głosować - autor powinien grzecznie przedstawić swój punkt widzenia i liczyć się z tym a nawet być święcie o tym przekonany że conajmniej połowa z nas będzie uważała inaczej . Dyskusja na forum nie powinna być miejscem wyżywania się na kimś tylko określeniem własnej pozycji w danej sprawie. Sądy na temat innych powinno się schować sobie do kieszeni jeżeli nie potrafi się zaakceptować odmienności czyichś poglądów.
P.S. Dodam jeszcze że niecierpie ludzi którzy obrażaja osoby które lubię , podziwiam lub szanują ( ale to tak zupełnie na marginesie) |
Cytat:
|
Cytat:
Rozumiem cie ale pogladow innych nie mozna przdstawiac w postaci ogromnego chamstwa. |
Cytat:
|
Nie lubię braku szacunku w stosunku do osoby z którą rozmawiam, a z postów Salvadora, z formy w jakiej zostały skonstruowane, brak szacunku zieję na odległość. Oczywiście w jakimś stopniu można stracić szacunek, ale chyba tylko w momencie kiedy jest się zaatakowanym przez danego osobnika.
Na forum też są ludzie którzy potrafią pisać inteligętne elaboraty poparte wiedzą, ale robią to w sposób niebudzący negatywnych odczuć. Szkoda iż posty Salvadora, nasiąknięte przeogromną zawartością merytoryczną są pisane w bufonaidalnej postaci. |
Podstawą skutecznej konwersacji jest szacunek dla rozmówcy. Cecha ta pozwala na szukanie kompromisu w sytuacjach, gdy zdania prezentowane przez strony różnią się w znaczny sposób. Pewną prawidłowością, prezentowaną przez zdecydowaną większość bywalców forum, jest bardzo budujący fakt, że każdy nowy user, rejestrujący się na tym forum obdarzany jest dozą szacunku, należnego mu z racji jego człowieczeństwa. Są niestety tacy koledzy, którzy uznają, że na szacunek trzeba zasłużyć. Z takiej postawy wynikają odpowiedzi na posty nowych userów (i nie tylko), które w swej treści niosą przesłanie "...znaj swoje miejsce...". Moim zdaniem postawa taka jest z gruntu błędna. Nikt nie ma prawa oceniać drugiej osoby po tak powierzchownej znajomości, jaką jest postawa prezentowana przez usera na forum. To tylko mały wycinek całości składającej się na pojęcie "wartość człowieka".
Domagając się szacunku dla siebie i dla innych userów od razu bardzo dobitnie stwierdzam, że mimo, iż z poglądami Salwadora zwykle się nie zgadzam, szanuję go i uznaję jego prawo do jasnego artykułowania niejednikrotnie kontrowersyjnych poglądów. Jedyne o co mogę apelować: SALWADOR, NIE ĆWICZ NA NAS SWOJEJ ASERTYWNOŚCI !!!!! |
Cytat:
Jezeli z tonu wypowiedzi osobnika widać że traktuje większość jak stado *****i to znaczy że ma problemy ze swoją osobowością i kompleksami. Mi osobiście taki sposób wypowiedzi bardziej dokucza niż bluzgi prosto w twarz. |
Cytat:
ale znowu muszę przyznać, że powiedziałeś, to co ja miałem na końcu języka, tylko nie wiedziałem, czy wypluć to nosem, ustami, czy też na sił wyciągać przez ręce...:cool: |
Ja również nie lubię Salvadora. Inteligent pier***** .Qrde jakto można jechać po prawie kazdej osobie ?
|
Cytat:
Zawsze przyjmuję argumenty osób podejmujących ze mną polemikę, zdecydowanie jednak nie wdaję się w dyskusje z osobami, których krytyka pod moim adresem podszyta jest złośliwością i arogancją. Nie pozwalam, aby tego typu zaczepki powodowały u mnie dyskomfort psychiczny, bo on właśnie leży u podstaw kłótni. Wszelkie osoby, które mnie obrażają po prostu olewam. Znam swoją wartość, wiem co sobą reprezentuję i nie zachwieje tego żadna osoba, która ma ochotę na mnie poćwiczyć swoją asertywność. Potwierdzam swoje argumenty z poprzedniego postu, uznaję, że każdy na tym forum ma prawo do wyrażania swoich opinii, choćby były bardzo kontrowersyjne. Uznaję również fakt, że wszyscy mamy prawo do obrony własnego dobrego imienia i nikt nie pozwoli sobie na odpuszczenie postu, który nas oczernia. Zastanawiam się jednak, czy dobrą formą tej obrony jest pyskówka. Przecież wszyscy forumowicze mają możliwość wpływania na kształt i poziom tego forum. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby nie odpowiadać na topiki osób, które nie są wśród nas mile widziane. Myślę, że gdyby przy topiku założonym przez osobę nieakceptowaną nie pojawił się ani jeden post, byłoby to powodem do zastanowienia. A już na pewno zastanowić się wypada, gdy reakcji ze strony userów nie będzie przy temacie piątym czy kolejnych. Nikt nie jest ze stali, nie da się w nieskończoność znosić obojętności. Tą samą formę należy przyjąć, gdy osoba ta wypowiada się w topiku wywołanym przez innego usera. Wszystkie osoby, które spotkały się ze sposobem walki Gandhiego w Indiach zapewne w mig złapią mój tok rozumowania. Ignorancja to potężna broń i niewielu potrafi z godnością się z nią zmierzyć. Od razu nadmienię, że wiem jak ciężko jest nie reagować na post, który szmaci naszą godność i dobre imię, jak trudno jest zmierzyć się wtedy z drzemiącą w nas złością i rozgoryczeniem. Podjęcie jednak polemiki w takim przypadku to strata czasu. Chodzi o kompleksowe rozwiązanie. To takie moje luźne rozmyślania (być może trochę nieskładne, bo jest godzina 0.15). Dzięki wszystkim za dotrwanie do końca ^_^ Pozdrawiam. |
Wiesz Jasut, masz racje - ja tylko dlatego dotad nie zajmowalem glosu w topicach z udzialem Salvadora bo uwazalem to za strate czasu. Z ludzmi tak myslacymi nie da sie dyskutowac, choc przyznam szczerze nieraz palce mnie zwierzbily. Jego wiedza w tak udostepnianej formie nie interesuje mnie. Dobrze byloby zeby przemyslal pewne swoje postawy, przynajmniej tu na tym forum bo jest postacia bardzo drazliwa i kontrowersyjna. No ale nie chce byc przyczynkiem do kolejnej klotni, bo ostatnio bylo dosc spokojnie i niech tak zostanie.
|
Jasut - oczywiście masz rację, ale jak to napisał Grzeniu czasami palcę świerzbią i człowiek nie przechodzi obojętnię wobec takich postaw.
Ignorancja? - jasne, w końcu każda bakteria pozbawiona pożywki ginie.;p |
Cytat:
|
Ja byłem jednym z kłócących się, więc postanowiłem wpierw posłuchać innych. Dużo już zostało powiedziane, więc dorzucę...
To co napisał jasut bardzo mi się podoba i żałuję, że tak nie postąpiłem. Taka była moja pierwsza myśl, ale nie zdzierżyłem wtedy. No i wiele dobrego z tego nie wynikło. Jasut - tak jak mówię, szacunek dla Twojej wypowiedzi, ale popełniłeś drobny błąd (który oczywiscie nie przeszkadza w zrozumieniu, to tylko błąd językowy). Twój post wygląda na podsumowanie dyskusji, więc to ważne i zwrócę na coś uwagę: Ignorancja to potężna broń i niewielu potrafi z godnością się z nią zmierzyć. W/g Kopalińskiego: ignorancja brak wiedzy, nieświadomość, nieuctwo. ignorować celowo, świadomie nie zauważać; nie brać pod uwagę, lekceważyć. ignorant nieuk. Wtedy, np. "Ignorowanie to potężna broń [...]". ----------- Nie odbierz tego osobiście, wiem, że nie wypomina się przejęzyczeń, ale pisze to tylko ze wzgledu na niezorientowanych, co do wspomnianego Gandhiego. Jeśli ktoś nie zetknął się z tą filozofią, polecam dobry tekst, krótki, solidny, wyjaśniający podstawowe kwestie i terminy: Piotr Frączak, WIZJA SPOŁECZEŃSTWA OBYWATELSKIEGO W TEORII WALKI BEZ UŻYCIA PRZEMOCY Może nowa dyskusja? ;) |
Cytat:
Pozdrawiam. |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 04:21. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.