Zarowki Xenonki
 

Czy ktos mi powie na jakiej zasadzie sie je dobiera czy poprostu kupuje sie bo jest tylko jeden rodzaj. Acha, i czy to jest prawda ze do tych zarowek nalezy wymienic klosze ??

Zeby miec xenony w aucie to trzeba wymienic cale reflektory (specjalna konstrukcja, spryskiwacze, samopoziom) i zmienic instalacje elektryczna swiatel (wysokie napiecie na zarowki). Cala impreza kosztuje w granicach 4000-5000 zl.

eeee tam nie jest tak źle kosztuje około 2000 i nie trzeba aż tak dużo zmieniać ,reflektorki zostają stare-przychodzi przetwornica żarnik i już np. >>>>>>>>>>>>>>>TU<<<<<<<<<<<<<<< robią takie coś

Jakbym miał zakładać to nawet bym dołożył 10 000 zł bo świecą świetnie. Ja mam w swoim Audi BiXenony i na żadne inne światła bym je nie zamienił. Instalację xenów lepiej poświęcić jakiemuś profesjonalnemu serwisowi, są też na rynku gotowe zestawy do samodzielnej instalacji np. do Focusa i Golfa IV. Nie piszesz jaką masz furę, na pewno nie możesz wsadzić samej żarówki w stare klosze albo nowe klosze z żarówką bez układu spryskiwaczy i układu samopoziomującego bo inaczej każdego będziesz oślepiał.

LOL!! Sprzyskiwacze, poziomice....
A ja biedny zuczek myslalem ze to tak jak z kupnem zarowki do lampki nocnej, albo 40W albo 150W, hehe... dzieki panowie...
Moze macie jakas www do poczytania :D^_^ ^_^ :o :glaszcze:

no tak to już jest jak chcesz mieć cudne xenonki bo bez tych poziomic i spryskiwaczów możesz zarobić niezły mandacik ;-)

Tam nic nie znalazlem, masz moze cos innego na temat ksenonow ?

TU gosciu nic nie wspomina o poziomicach i spryskiwaczach tylko o przetwornicach...

nie wiem jaka to strona ale to wiem że trzeba mieć cały zestaw łącznie z takim układem montowanym przy zawieszeniu, który wykrywa obciążenie auta i ustawia sam reflektory. Zauważ też że KAŻDE auto które ma założone fabrycznie kseny ma układ spryskiwaczy reflektorów (widać to na zdjęciach jak jesteś spostrzegawczy)zajrzyj na www.hella.pl tam są profesjonalne akcesoria oświetlenia samochodu również w technologii ksenonowej

Specjalnie dla ciebie cytuję artykuł "Reflektory ksenonowe: przede wszystkim jaśniej" z Auto Świata nr 8, 19 luty 2003:
"... Tak więc "przezbrojenie" auta na oświetlenie ksenonowe ma wiele zalet, choć wiąże się z wieloma obostrzeniami zawartymi w przepisach. Chodzi o obowiązkowy układ samopoziomowania i spryskiwania (oczyszczania) szyby reflektora ksenonowego. Oba te przepisy wiążą się z tym samym: potęgą strumienia wytwarzanego światła. Jest on tak silny, że oślepienie innych kierowców mogłoby być ekstremalnie niebezpieczne. Oślepianie zaś (i samooślepianie) spowodowane może być niedokładnym ustawieniem lamp, a także rozpraszaniem strumienia świetlnego przez zanieczyszczenia na zewnętrznej szybie reflektorów. Wystarczy lekkie zanieczyszczenie szyby reflektora by utracić nawet 80% skuteczności oświetleniowej". I tak dalej jest opisany montaż nowego oświetlenia pod obrazkami:
I. Stary reflektor nie przyda się już, nie będzie też potrzebny fabryczny układ zmiany położenia lamp
II. Konieczny dodatek obecność ksenonowych świateł mijania wymaga zainstalowania ciśnieniowych spryskiwaczy
III. Przeróbka tylnego zawieszenia potrzebny jest czujnik obciążenia na bieżąco korygujący ustawienie świateł
IV. Czujnik ugięcia zawieszenia również z przodu. Żle ustawione ksenony są bardzo niebezpieczne
V. Instalacja podciśnieniowych spryskiwaczy reflektorów eliminuje możliwość załamywania się światła na brudnym szkle
VI. Teraz tylko pozostaje montaż nowej lampy.
Kompletne ksenony Helli (wraz z osprzętem) to koszt nawet 6 tys. złotych. Ale fabryczne wcale nie są tańsze...
Koszt wymiany w serwisie 450-600 zł. i jest konieczna ponieważ nowe reflektory wymagają wstępnej serwisowej regulacji"
No tak seryjne są duużo droższe. Mam Audi RS 6 w którym są montowane seryjnie BiXenony z dodatkowym układem doświetlającym zakręty. Gdybym nie miał ich seryjnie, musiałbym dopłaćić około 10 tys. zł. Ale z całą pewnością i przekonaniem polecam ci montaż ksenonów w twoim samochodzie. Czy to wystarczy aby cię przekonać???

Dzieki bardzo za wyyyyczerpoojaca odpowiedz :)
Tak, to mi wystarczy :D

hehe nie ma problemu ;-) lubię pisać!! Logitech Cordless Desktop Navigator ;-)))))))))))

!!!witam!!!

No tak ale czytalem tez (AŚ) ze mozna kupic za ok. 2 000zl ksenonki Hella'i - ktore montuje sie w zderzaku zamiast np. swiatel przeciw mgielnych, oddajesz auto do jakiegos profesjonalnego zakladu ktory sie tym zajmuje, oni wszystko ustawia i jest(nie wiem ile to kosztuje), ale te ksenony moga byc chyba zamontowane tylko w okreslonej wysokosci od ziemi do zderzaka, maja ksztalt okragly wiec czasem(zalezy od auta) taki serwis musial by ciac zderzak(to akurat w niczym nie przeszkadza), a i jeszzce jedno take swatla sa juz jakby "obudowane" to znaczy ze nie moga byc za jeszzce jakims szklem, czyli ze nie mozna ich zamontowac/wlozyc do swatel np. wlasnie przeciw mgielnych......sa samo wystarczalne.........

tak są takie światła w ofercie różnych firm tylko ktoś kto chce sobie założyć kseny na miejsce świateł mijania to musi założyć wszystko.

Gratulujue auta - rozumiem, ze uczysz sie na nim jezdzic,
a jak tylko skonczysz LO przerzucasz sie na Maybacha:D
LOL
Szacunek

tak uczę się i już nawet umiem bo ma automat i nie jest to takie trudne i masz rację za rok będę nim jeździł więcej ;-) nie takiego bykola maybacha mój stary sobie nigdy nie kupi :-)poza tym nie pozwoliłbym mu zmienić fury, bo ta audica jest bardziej sportowa niż Maybach nie uważasz?

Acha i jeszcze coś! Myślałem że ktoś kto patrzy na mój profil i widzi, że dopiero za rok będę miał prawo jazdy (jak dobrze pójdzie ;-)) domyśli się że to właściwie jest bryka mojego starego. A jeżeli ktoś nie wierzy że mój starszy ma takie auto (bo już się z takimi spotykałem) to proszę bardzo, mi to nie przeszkadza i to jest tylko jego problem i dylemat.

gdzie tu dylematy - w naszym kraju lepsze numery widzialem niz samochod ze sredniej polki

jesli nim jezdzisz bez prawka to szczerze i z calego serca zycze wpadki na kontroli, dozywotniej kasacji prawa jazdy i paru lat w pierdlu...

no dzięki za miłe życzenia ale muszę cię zmarwić że nie jeżdżę sam tylko ze starym, acha to jest auto segmentu e czyli klasa wyższa średnia

tak sie troche zasugerowalem - spoko fura za***ista,
ale jak ktos w Twoim wieku sugeruje, ze rozbija sie
RSem to sam rozumiesz ....^_^ . A klasa rzaeczywiscie
srednia wyzsza a jesli chodzi o $$ to jeszcze wyzej;)
Gumowych drzew i gladkich autostrad zycze:)

Ja wiedziałem że tak będzie ;-)) tzn. że tak mnie zrozumiecie, że 17- letni smarkacz ściemnia że ma rs'a a jeśli nawet ma to jak ma się nim bujać skoro nie ma prawka ;-) no tak, ale stary daje mi się czasami tym wozić jak jedziemy sami na takim odcinku, chyba z 10 km, gdzie rzadko auta jeżdżą. No tak na autostradzie to nim już jechałem 250km/h (oczywiście tatuś prowadził ;-)) ale na naszych kochanych i pięknych drogach 18 calowe fele z niskim profilem koszmarnie się sprawdzają ;-) i nie da się wykorzystać całych niezłych możliwości furki. Całe szczęście że jest DRC. PS. Odbiegając od tematu! Fajną stronkę znalazłem! Znacie ją?? www.kurde.pl ale nie dla fanów portalu wp

Mam takie pytanie, tzn. jeśli się orientujesz, oczywiście:
Czy ta audica ma aluminiowe wahacze? Ile ich ma?

Dzięki za odpowiedź.

Nie jest to auto wykonane w technologii audi space frame ale ma aluminiowe wahacze a dokładnie z aluminium jest zrobiona rama zwrotnicy i wahacze czterowahaczowej osi przedniej oraz jak dobrze pamiętam co mi stary kiedyś mówił jakieś piasty tarcz hamulcowych

Do Sid'a- dzięx za życzenia! Miałem już kontrolę jak jeździłem ze starym i skontrolowali jego prawo, dowód rej. i tato zręcznie wytłumaczył że się uczę ;-) Nie jeździłem jeszcze sam! no raz mi się zdarzyło ale to zupełnie przypadkiem

nie ma sprawy - nie chce zeby we mnie wjechal kretyn bez prawka - chocby dlatego ze mojej rodzinie ubezpieczalnia bedzie fikac...

Właśnie tu jest problem występujący również u Volkswagena (bo to te same części, w zależności od modelu). Zaraz wyjaśniam: aluminiowe wahacze są dobre, ale na wszystkie drogi oprócz polskich i im podobnych. Tzn. po przejechaniu średnio 100 tys. km wahacze zaczynają powoli wysiadać, jak nie jeden się wybije, to drugi odkształci itp. W końcu doprowadza to do stanu, kiedy trza wszystkie wymienić... A jak wiadomo, jest to pewien koszt. Nie wiem jak w tej Audicy, ale w VW Passacie 1997 jeden wahacz dolny kosztuje conajmniej 370 zł. A słyszałem, że może nawet 700 zł... w zależności czy kupujesz u dealera czy nie... A jest ich 4 na jednym kole z przodu...
No, muszę też dodać, że podobno wahacze górne są tańsze od dolnych :)

Aby posłużyć się przykładem, znajomy jeździ Passatem firmowym z 1997 i, jak wiadomo, firmowych aut raczej ludzie nie oszczędzają. Po przejechaniu 60 tys. km wymienili już trzy wahacze... :( Podobno 700 zł jeden. Ale wiesz, firma (akurat bank) też na częściach nie oszczędza...

A, jeszcze jedno, może się orientujesz na jakiej stronce mogę znaleźć informacje na temat ksenonów do VW Passata 1997, tzn. koszty itp.?

Urelu bedziesz sie musial duzo nauczyc zeby sie ktoregos pieknego dnia nie okazalo ze jestes nastepna osoba ktorej umiejetnosci nie wystarczyly do mozliwosci auta :)

tvc wiesz co teraz to auto mnie trochę przeraża ale myślę że na naszych drogach z pewnością na 200% jak zrobię prawo jazdy nie będę wykorzystywał pełnych możliwości tego auta no i nigdy nie zamierzam jak będę jeździł wyłączać ESP i innych systemów bezpieczeństwa. W trzymaniu emocji z osiągów na wodzy pomaga również tempomat ;-)

Nol, nie orientuję się zabardzo czy do tego modelu są gotowe zestawy do montażu ksenów ale możesz założyć sobie reflektory ksenonowe dodatkowe montowane w przednim spoilerze. Z tego co wiem solidne oświetlenie bardzo dobrej jakości robi u nas hella http://www.hella.pl/mainpl/katalog/katalog_62.html to jest link do passata ;-)

Dokladnie potwierdzam - passat z 1997 roku ma problemy z tymi
elementami, byly one nawet wymieniane w trakcie akcji serwisowej.
Niestety moj Ojciec na takowa akcje sie nie zalapal i w aucie z
przebiegiem 50kkm musial te wahacze na wlasny koszt wymienic:(
Od tego czasu zniechecil sie delikatnie do niemieckich marek i jakos
tak cala rodzina jezdzimy nissanami - oczywiscie nie sa to auta
pozbawione wad...
Wydaje mi sie ze wade tego zawieszenia wyeliminowano stosujac
wzmacniane wahacze - moze to jednak dotyczyc samochodow po
faceliftingu. Rocznik 1997 byl jednak strasznie hmmmm pechowy
zeby nie powiedziec g.....ny

dodam ze wymiana wahaczy zamknela sie kwota 4000 zl -
i szczerze mowiac to nie pamietam czy w ASO.....

w audicy te wachacze są wzmacniane ale jak się zrąbią to nie ma rady trzeba wymieniać

tyle pizesz tyle mowisz o tej "swojej" bryce, pokaz ja nam :P

przecież jej nie wcisnę do kompa ;-) a fotek do tej pory jeszcze nie mam ale jak jakieś będę miał to chętnie się z wami podzielę