![]() |
PKP dalo dupy!
Kurde, PKP, Podrozuj, ****a, Pociagiem. Wracam z Pragi. Jedzie sobie expres Silesia w Pragi do Petrovic (stacja graniczna po stronie Czech), ma 8 wagonow plus dwa do Warszawy. W Petrovicach spotyka expres
Chopin z Wiednia do Petrovic, ktory ma 7 wagonow plus trzy do Warszawy. W Petrovicach z tych dwoch kleca 5-wagonowy pospieszny Chopin, jedzie to to dalej przez kraj pusty i ciemny. O 5 rano nastepuje nagle hamowanie, po czym cisza i ... okazuje sie ze w wagonach z Pragi ukryl sie duch Franza Kafki. Zepsula sie bowiem lokomotywa (EP09-038). Zdarzaja sie takie rzeczy. Stoimy na torze CMK na malej stacji Wloszczowa-Polnocna, gdzie od kilku juz lat nie ma zadnych pociagow osobowych, zreszta w ogole jezdzily tam tylko 2 na dobe, a tak pozatem tylko pospieszne i expresy. A wiec tak: 5:15 przychodzi maszynista i mowi kierownikowi pociagu ze naprawa jest niemozliwa. 5:20 kierownik pociagu wychodzi do posterunku przy zwrotnicy, wyciaga stamtad zaspanego faceta i deliberuja, po czym przez radiotelefon lacza sie z Idzikowicami - stacja 60 km dalej, zeby przyslali lokomotywe zastepcza. Czekamy. 6:40 lokomotywy dalej nie ma, kierownik pociagu znowu gada przez radio z Idzikowicami. Dowiaduje sie ze wyslali lokomotywe zastepcza ale w drodze sie popsula, innej nie maja. W tej sytuacji trzeba decyzji kogos na szczeblu Centralnej DOKP w Warszawie, ale jest sobota, a tam przyjda do pracy dopiero w poniedzialek. Idzikowice moga pomoc jesli naprawia lokomotywe, telefonowali do mechanika ktory ma dyzur ale jest w domu pod telefonem, mechanik jak przyjdzie do pracy, zobaczy co sie da zrobic i wtedy sie okaze. Kierownik pociagu idzie do posterunku przy zwrotnicy. Tam obgaduje zeby zapalili czerwone swiatlo dla nadjezdzajacego ekspresu "Lajkonik" (Krakow-Gdynia). Kiedy expres staje, nasz kierownik pociagu wsiada do niego i jedzie do Idzikowic zrobic tam awanture. Najwyrazniej skutecznie, bo w wyniku jego interwencji wezwano lokomotywe z Grodziska (120 km od Wloszczowy) - o godzinie 9:30 przyjechal stary grat ET-22 z 1978 roku. Podczepiono nas i oszalamiajaca predkoscia 80 km/h zaciagnieto nas do Warszawy gdzie dotarlismy z 300-minutowym opoznieniem. Wszystko sie psuje, na rozdzielni Wloszczowa-Polnoc siedzi przez noc jeden ciec, lacznosc ze swiatem ma za pomoca jednego radiotelefonu ktory zawsze moze sie popsuc, ciec moze zachorowac, upic sie, moga na niego napasc bandyci lub... terrorysci. Jezeli on jest sam, jest wladny przestawiac zwrotnice i zapalac czerwone swiatlo, to zaden problem go sterroryzowac, kazac mu przelozyc zwrotnice na lewy tor i zapalic zielone. Do dupy jest ten nasz kraj, ale to nasza - Polakow wina zesmy go tak urzadzili. |
Ale dojechales, wiec sie ciesz :)
Ja mieszkam w Gdansku i przynajmniej raz na 2 miesiace jade busem ktory sie w srodku miasta rozkraczy... i zabilet nie ma kto oddac :) Apstrachujac od srodkow lokomocji... Czy Ty zawsze musisz wpedzac ludzi w takie przygnebienie, dasz kiedys jakiegos optymistycznego newsa ?? ;) |
heh mój znajomy pracuje w Idzikowicach :D Wiecie że tam stało TGV (czy jak to sie pisze) i Pendolino. Była przymiarka do zakupu ale co z tego wyszło to nie wiem...
|
Ormianin czy Ty aby nie minałeś się z powoałaniem. Całkeim fajnie się to czyta, chyba powinienes pisać książki przygodowo-fantastyczne.
|
Pieknie K***a Pieknie :) ale to zdaje sie normalne - ile to juz razy stalem na stacji "Pole, barany wsiadaja" to sie nawet liczyc nie chce... a to lokomotywa sie ****. a to druty pomarzly tak ze sie zerwaly (w oszalamiajacej temperaturze np -5), a to spadlo 2cm sniegu (no bo kto by pomyslal ze w srodku stycznie snieg moze spasc!) i wsio stoi (i pkp, i mzk, i pks...)
Pieknie K***a Pieknie |
albo intercity stojące w lipcu (temp 35 stopni w cieniu) na środku pola w pełnym słońcu, bo akurat lokomotywa sie spociła :P
nie wspomnę o wspaniałym zapachu spalenizny... |
Cytat:
chyba kolega ma doła ostatnimi czasy. nie dziwię mu się, wszak już prawie połowa marca, a tu ciągle śnieg za oknem :P |
Cytat:
|
cóż PKP ma sporo wad, ja codziennie pokonuję 44 km z domu do pracy pociągiem, czasami coś się popsuje i muszę jeść zimny obiad albo gęsto tłumaczyć się współpracownikom
pomimo tego jestem zadowolony z takiej formy podróży, jako porównanie przytoczę jazdę busem, brrrrr, do dziś mam ciarki, kierowcy busów to nieodpowiedzialni ludzie, w busie mającym 12 miejsc siedzących podróżuje 30 osób (zbici w kupę na maxa), ja stoję jako pierwszy pasażer przy kierowcy trzymając się tylko poręczy, kierowca ***** pedał w podłogę i 115 km/h, boję się pomyśleć co by się stało w razie gwałtownego hamowania... reasumując - wsiadając do pociągu jestem wręcz w 7 niebie... mam dużo wolnej przestrzeni, jest cieplutko, jakaś toaleta jest |
O! Jakas pozytywna wypowiedz! :) A o takie naprawde ostatnio trudno. Czyzby jakis optymista (gatunek w Polsce naprawde na wymarciu ;) ?
:) |
Cytat:
Cytat:
PKP nie ma wystarczajacej ilosci lokomotyw w pelni sprawnych na wypadek awarii, dlatego przyslali wolniejsza do towarowych. Czesto tak sie dzieje. O paradoksach na PKP mozna dyskutowac bez konca. Moj ojciec kiedys stwierdzil: "Zostana tory i dyrektory" pozdrawiam kolejarz :] :peace: |
:D
Cytat:
Fajne pociagi masz usiebie. Szczególnie toaleta. Bez zarazków? No tak przy obecnych niskich temperaturach i przeciągu :fiu: w WC to nawet mały zamienia się w sopelek/stalaktyt :D lub znika :wow: |
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
:spoko: Chcialbym tez tak powiedziec, ale mi jeszcze jednej rzeczy brakuje do szczescia. Kiedy w koncu uda mi sie ja osiagnac, to bede super szczesliwy :jupi: |
A teraz wyobrazcie sobie taki zamach jak w Madrycie w zatloczonej kolejce podmiejskiej do Warszawy. Dopiero by wyszedl burdel komunikacyjny w naszym kraju.
|
Cytat:
Spojz na to z lepszej strony - masz wybor miedzy koleja transsyberyjska, a orient expresem ;) |
Cytat:
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 09:53. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.