Jakis krem... ;]
 

Jak offtopic to offtopic... mam problem, otoz potrzebny mi jest krem
na przebarwienia na skurze... a glownie na twarzy... bo w niektorych
miejscach skora jest jasniejsza - w niektorych ciemniejsza... znacie
jakis krem ktory spowoduje zeby byla ona jendnakowego koloru?

Proponowałbym wizytę u dermatologa nie trzeba skierowania on Ci zaleci najodpowiedniejszy kosmetyk.
Jak nie to w jakiejs dużej dobrej aptece zapytaj o kremy firmy La Roche-Posay
są drogie(koło 100zl) ale bardzo skuteczne, sam przerabiałem temat. Powinni Ci doradzić w aptece.
Ale doradzam wizyte u specjalisty bo takie przebarwienia to mogą być z różnych powodów i krem niekoniecznie musi pomóc.
P.S. Od biedy kosmetyczka wystarczy :jezyk:
Poszukaj w necie La Roche-Posay to dowiesz się więcej o tych kosmetykach.
Nie baw się w avony, loreale i inne bo szkoda kasy. Poza tym dermatolodzy sami je zalecają.

Dzieki... jush poczytalem... znalazlem nawet cos dla siebie ;)

A mam jeszcze jedno pytanko... mam male blizny po tradziQ i jak pojde
na solarium to one zostaja biale a reszta skury sie opala... i troche to
dziwnie wyglada... znacie jakis krem ktory spowoduje ze blizny zaczna
sie opalac?

Blizn się nie opala, bo są tego takie skutki jak piszesz. Mozna próbowac je zniwelować są specjalistyczne kremy, ale to już wymaga dermatologa bo wybór preparatu zależy od rodzaju blizny. Jak źle dobrany to sprawe mozna tylko pogorszyć, blizny staja się bardziej widoczne.

Ja Ci zadnych kremow nie polece, ale mam pytanie. Chce sie wybrac na solarium, prawdopodobnie jutro, a jeszcze nigdy tam nie bylem, wiec mam kilka watpliwosci. Po pierwsze chodzi mi o czas - nie wiem, skad, ale po glowie chodzi mi 10 minut. Czy to jest standardowy czas opalania, czy wybiera sie to samemu. A jesli samemu, to moze na poczatek dobrze byloby to skrocic. Chce oczywiscie, aby jakis efekt byl widoczny, ale tez niech on na poczatek bedzie dosc subtelny, nie chcialbym wyjsc z solarium jako murzyn ;)

A drugie pytanie to ewentualne kremy do opalania. Czy na solarium w ogole sie czegos takiego uzywa, a jesli tak, to czy trzeba miec wlasne, czy sa na miejscu. A jesli trzeba miec wlasne, to jaki polecasz?

No i moze jeszcze jedno - jaka jest srednia cena za minute, bo jak tak czasami jade po miescie, to widze najrozniejsze - od 30 groszy do 1,5 zl ?

Zazwyczaj okolo 5-20 min. im dluzej tym wiekszy efekt... mozna sie tez poparzyc jesli lezy sie ponad 15 min, jesli nigdy nie byles zalecam specjalne kremy natluszczajace po naswietlaniu...
Rowniez nigdy nie bylem, slyszalem tylko jak dziewczyny w pracy rozmawiaja o tej przyjemnosci :)

no jak chlopaki na cdrinfo zaczynaja pisac o kremach to musze napisac tak jak to pieknie ujal Patrixs w innym topicu;

"Przepraszam, ale dziwnie mi się to kojarzy :D :)" hehe

andrzejj9 ....
Idziesz pierwszy raz ...wystarczy ci 10 minut ,najlepiej kupić sobie krem taki jednorazowy na twarz ,powinni mieć w solarium cena około 2zł .Ponieważ lampy na twarz są około od 5-10 mocniejsze od tych na ciało. Krem nawilża i chroni przed UV i opala na brązowo .
Napewno nie będziesz opalony za pierwszym razem ...trzeba chodzić systematycznie ...najlepiej i najkorzystniej kupić sobie karnecik .
Ceny są różne ...to wszystko zależy od bajerów i mocy lamp. U mnie jedne łózka są droższe jedne tańsze ...te droższe mają mocniejsze lampy ,i bajery typu regulacja nadmuchu na twarz i osobno na ciało ...także regulacja mocy opalania twarzy ,chłód nawiewu i takie tam mniej istotne. Cena na takie łóżko to 8zł za 10 minut ;). Ale efekt widoczny już po drugim razie ...
Jeśli zależy ci na szybkości opalenia ...to zalecam chodzić co drugi dzień po 10 minut ...tak przez 2 tygodnie ...potem tylko co jakiś czas na podtrzymanie opalenizny.

No, dzieki za instrukcje. Cos juz bede wiedzial. Wlasciwie to to, ze po pierwszym razie niewiele widac bardziej mnie ucieszylo niz zmartwilo, bo naprawde balem sie, ze roznica moze byc bardzo widoczna, a tego bym nie chcial. A tak to sobie mysle raz w tygodniu bede chodzil po te dziesiec minut. Jesli roznica zacznie byc widoczna, ale nie od razu, tylko z czasem, to bardzo dobrze. Wlasnie o to mi chodzi. A o kremy jeszcze sie zapytam.

Dzieki za rady, jutro pewnie sie wybiore i troche przypale :)

A ja kiedyś byłam w solarium, nie jest to mile, bo bardzo potem skórka złazi i sie łuszczy, ja tam wole na balkonie latem sie poopalać
lepuej mówie wam,no

Co za bzdura ...!

kurde no!
najpier zmiana fryzury, teraz solarium... hyhy co sie dzieje?
ja tez wole chyba jednak na sloneczku pobyczyc sie niz pod lampe zapodawac...
jeszcze nie bylem i chyba nie bede...

He he, to chyba topiku, w ktorym chcialem zapytac, jak sie zaklada soczewki kontaktowe, nie bede juz zakladac ;)

Ale wlasciwie moge spytac tutaj - do osob, ktore nosza soczewki. Jak do cholery zalozyc do swinstwo, zeby nie wydlubac sobie oka? Mam jeszcze pare, ktora kiedys w promocji kupilem (wlasciwie tylko po to, zeby moja mama dostala butelke tego plynu do czyszczenia, ktory sam osobno jest bardzo drogi), a nigdy nie probowalem zalozyc. Teraz nabralem na to ochoty, ale po prostu nie jestem w stanie tego zrobic. Niby wiem, jaka jest "procedura", ale kiedy juz mam ja w oku, to nie chce mi sie odkleic od palca i ostatecznie nic mi z tego nie wychodzi. Sa jakies znane, sprawdzone sposoby?

Ida wakacje - czas najwiekszego imprezowania ;p - wiec wydaje mi sie ze trzeba jush zadbac pozadnie o siebie... mnie tesh czeka solarium... ;)

I Qpilem sobie krem La Roche-Posay... niejaki Mela D na przebarwienia...
powiedzialem znajomemu zeby mi Qpil bo ja nie mam jak i oddam mu siano..
Przywiozl krem i okazalo sie tubka 30ml kosztuje mnie 92zl :o :blee:

Mam nadzieje ze bedzie skuteczny... Slyszysz imola :D hehe ;p

No ja juz dzisiaj bylem. Dziewczyna poradzila, zeby na pierwszy raz poopalac sie 6 minut i tak tez zrobilem. W sumie calkiem przyjemne to jest, nawiew sobie jakis wlaczylem, lampy przyjemnie grzaly. Tylko sie przestraszylem, kiedy nagle wszystko sie wylaczylo ;)

W poniedzialek (o dziwo maja czynne) znowu sie wybiore, potem moze jeszcze w srode i piatek, a dalej to juz zobacze, jak bede wygladac :)

to moze fotke zapodasz? po opalaniu?
hihi...

BTW.
Atakuja was morki?
ja co walne w enetr to mrowa wylazi z klawaitury... jak to pieronstow sie dostalo do pokoju?
ble... alez tego tu jest... juz 4 laza po klawaiturze...

Spokojnie, dopiero raz bylem ;)

No tak wlasciwie to nie, bo dzisiaj bylem drugi :)

A czy efekty jakies widac? W sumie to mam wrazenie, ze nawet tak. Oczywiscie nie jestem juz spieczony jak po calym dniu na plazy (i cale szczescie), ale lekko ciemniejszy tak jakby. I wlasnie o to mi chodzi. Pojde jeszcze w srode po zajeciach, moze w piatek i mysle, ze na razie wystarczy.



No a wlasnie. Jeszcze jedno pytanie do stalych bywalcow tego typu przybytkow ;) Czy sa jakies przeciwskazania, zeby na solarium pojsc w soczewkach? Pytalem sie dzisiaj dziewczyny z obslugi, ale niespecjalnie potrafila mi odpowiedziec. Jak jutro bede sobie soczewki zalatwial to spytam sie lekarza, ale cholera wie, czy on bedzie cos wiedzial, wiec moze Wy cos slyszeliscie?

I jeszcze jedno - zauwazylem dzisiaj w solarium wiszace na haku takie smiesznie male okularki. A akurat bedac pod lampami (tym razem 8 minut) dosc mocno zaczely bolec mnie oczy, wiec cos takiego na pewno troche by pomoglo. Ale czy przez to, ze tak to ujme - "krzywo sie nie opale"? ;)

hmm ...to Ty masz oczy otwarte? Powinneś mieć zamknięte oczy !.
Ja zawsze mam zamkniete...przynajmniej powieki też się opalają...;) i oczy nie są narażone na intensywne światło.
A jeśli chodzi osoczewki ...to moja luba opala się w nich ,tylko że oczka zamknięte.

Słysze. :zeby: Mówiłem że to cho.... jest drogie. Ale to są najlepsze kosmetyki polecane przez dermatologów. Trza było iść do lekarza to by na niego było

No dobrze kombinujesz, ale soczewki to ci okulista powinnien dobrać bo są różne średnice (rozmiary) i rodzaje nie mówiąc o mocy.
Zakłada się to tak: Czyste suche ręce najlepiej wytarte ręcznikiem papierowym żeby kłaki nie zostały bo jak sie to na oko dostanie to się można z bólu skręcić. Soczewkę kładziesz na palec wskazujący dobrze żeby była zwilżona płynem, drugą ręką trzymasz powieki żeby się nie zamykały :spoko:
i cyk przykładasz soczewkę do oka, powinna się odkleić z wyczuciem trzeba do oka przycisnąć - trenning czyni mistrza :jezyk: . zanim puścisz powieki poruszaj okiem żeby się soczewka ułożyła :spoko:

Jesli chodzi o kremy to polecam ci serie antybakteryjna Polleny-Ewy BeNeW jest z niej kilka produktow i kazdy nie powinien przekroczyc 10-12 zeta.

Nie no, oczy mam oczywiscie zamkniete. Ale mimo wszystko zaczely bolec.... Ale wczoraj tez bylem, juz 10 minut, i nie bylo problemu, wiec to widocznie tego dnia bylem zmeczony, albo cos.

I czemu kurde nie dostaje powiadomien o odpowiedziach z forum? Przynajmniej nie o wszystkich tematach. Przez przypadek zobaczylem, ze tutaj ktos jeszcze sie wypowiedzial ???

Nie no, oczywiscie, ze po dobor soczewek to poszedlem do lekarza. Kiedys rowniez okulista mi je dobral, po prostu nigdy ich nie nosilem ^_^

A to, co opisujesz niestety dla mnie proste jest jedynie w teorii... wczoraj probowalem zalozyc je sam i dalej mam z tych cholerne klopoty. Robie, tak, jak piszesz, ale kiedy dotykam juz palcem galki ocznej, oko praktycznie samo mi sie zamyka i soczewka nie ma czasu, zeby odpowiednio sie ulozyc.

Ale zgadzam sie - praktyka czyni mistrza - bede wiec probowal i mam nadzieje, ze w koncu mi to wyjdzie :)

Trzeba mocno trzymać powieki poćwicz to na sucho bez soczewek. Złap powieki i spróbuj mrugnąć, znajdź taki "uchwyt" przy którym oko Ci się nie zamknie.
Mruganie przy dotknięciu rogówki jest jak najbardziej normalnym bezwarunkowym odruchem. Po jakimś czasie powieki nie będą tak szybko reagować.

A to bardzo ciekawa rada, dzieki :) Poprobuje w ten sposob i mam nadzieje, ze w koncu mi sie uda :)