Co wlac do układu wodnego chłodzenia?
 

Jak w temacie. Mam narazie samą wode destylowaną ale po 2 miechach zaleglo się życie. Będę teraz zmianial wodę i rurki na nowe i chciałbym wiedzieć co dolać do wody zeby uniknąć namnażania się glonów, utleniania miedzi itp.

http://cpc.pl/cgibin/shop?info=s28
Dolej to do wody i będzie OK. Ile wody masz w układzie?

Albo specjalny plyn na glony albo troche Borygo (samochodowy) do chlodnic aluminiowych :D

Moze bedzie około 1.5L. Do wynalazków cpc nie mam zaufania. Borygo hmmm moze i by było dobre ale chyba jest gęste. Popytałem tu i tam i chyba najlepszym wyjściem bedzie dolanie spirytusu ;)

Zależy jaki masz układ. Ja mam bloki miedziane i aluminiowe - więc nie miałem dużego wyboru i do wody demineralizowanej dolałem Copal (przeciwdziała korozji i żyjątkom).

Blok miedziany (chyba wszystkie takie są) i nagrzewnice miedzianą z kadeta. Ile dałeś za copala? Chyba drogi praparat.

jesli woda to destylowana ( dostepna na stacjach bezynowych i aptekach)
Chyba kazdy widzial, co cie dzieje w czajniku np bezprzewodowym albo zelazku, gdy wlewana byla zwykla woda kranowa...

To wiadomo ze wlanie kranówki to zabójstwo dla pompki...blok i nagrzewnice zawsze da sie jeszcze odkamienić.

Copal jako taki nie jest drogi - tylko, że najmniejsze opakowanie to 1L za AFAIK ok. 80PLN - ale to wystarcza na 60l

Czystą wódkę wlej skuteczność 100% niezartuję...ten sposób podał mi gość z tweaka

tak, czysta może się sprawdzić ...
ale ja bym proponował jednak borygo
... i bez przesady chyba aż takie gęste nie jest, amoże jednak ?

Borygo... zapomnijcie. Juz chyba nawet kupic nigdzie sie nie da, wycofano z uzytku. Jesli potrafilo podzurawic po czasie uklad chlodniczy Nysy czy Zuka to co tu mowic o chlodzeniu CPU :)
Pozatym nagminnie to podpijano :D- mieszkalem dosc dlugo kolo jedniostki wojskowej ;)

Alkohol, nie ryzykowal bym, moze zaszkodzic wszelkiego rodzaju tworzywom sztucznym... wiem co sie stalo z gumowa uszczelka w mojej piersiowce, a nawet nie miala cieglego, bezporsedniego kontaktu z "plynem" :)

No to racja trzeba uważać żeby ktoś nie podpił, bo może być kiepsko ^_^

ale tak poważne ... czemu nie borygo ?
jak to nie można kupić ? teraz trochę inaczej się nazywa ....
Ale płyny do chłodnic samochodowych mogą być OK :zeby:

A jak rozwaliło wam układ chłodniczy w żuku, to pewnie było tak ....
-Wypiliście borygo
-nie pamiętając zalaliście do chłodnicy kwasu solnego po pijaku (bo nie było co wlać)
- a potem się dziwiliście na drugi dzień, że chłodnicę wypaliło :jezyk: ;)

Borygo/Petrygo jest na alkoholu, dlatego kusi, ale mozna w wyniku zatrucia glikolem
etylenowym (o ile sie nie myle) oddalic sie na lono Abrahama ;)

po jakims czasie uzytkowania pojawiaja sie po prostu osady. O tym moga opowiedziec doswiadczani automobilisci. Podobno niezlym plynem jest Paraflu (mozna stosowac do lekkich stopow), ale nie wiem jak sie sprawdza w chlodzeniu kompa.

Ja bym najpierw sprawdzil wode destylowana - napewno nic sie z niej nie wytraci, ani nie uszkodzi gumy.

@mr_spock: z założenie się leje destylowaną tylko ze sama nie wystarcza bo z powietrza zawsze jakiegoś smiecia naleci. Doszukałem sie w domku spirytusu salicylowego. Myslę ze bedzie dobry ;)

ps czy się różni od zwykłego spirytusu?

mysle, ze w dzialaniu niczym, ale zwykly - spozywczy jest bardziej oczyszczony, a salicylowy nie musi... a gdyby go oczysclili, to wszyscy zamiast placic dziesiatki PLN za spiryt kupowali by salicylowy w kiosku ;)
Moze jakies inne roznice sa, nie wiem, nie pilem salicylowego :)

Do konca nie wiem jak dziala to chlodzenie ciecza i jak zbudowany jest caly uklad, ale napewno ciecz ma stycznosc z tworzywami sztucznymi... Radze kontrolowac to na biezaco, uszczelka w mojej piersiowce (pisalem o tym, wczesniej) od dzialaniu alkoholu zamienila sie najpierw w cos, o konsystencji plasteliny, a potem w cos podobnego do pasty czyszczacej do rąk (taka ziernista konsystencja)... cale spodnie na studniowce mialem mokre od wódy;)

Zdecydowanie najlepszym pomysłem byłby olej transformatorowy.
Ma jednak wadę: układ musi być absolutnie szczelny: mikroskopijna nieszczelności i... będzie plama. 8)

Olej dobry ale pompka by tego nie ruszyła. Co do spirytusu to chyba nie rozpuszcza bo na tweaku go dolewają. W sumie to nie jest sam spirytus tylko 20ml na 1L wody.

Olej transformatorowy jest mało lepki (gęsty) - taki już musi być.
Więc pompka by raczej nie miał problemu: o ile by zaraz nie pociekła przez wszyskie nieszczelności. 8)

Pompki rotacyjne magnetyczne są za słabe do oleju. Dławiły by się.

A skąd ten pomysł? 8)

No przecież olej transformatorowy nie jest jak woda tylko jest lepki.

A jakie zalety ma olej transformatorowy względem wody? Jest bardziej agresywny, toksyczny, ma mniejsze ciepło właściwe i łatwo obsorbuje wodę.
Nadaje się w sumie tylko do zanurzenia w nim całego sprzętu - tylko trzeba to szczelnie zamknąć, żeby nie wchłonął wody, bo zacznie przewodzić prąd.
Do WC nie ma nic lepszego niż woda demineralizowan + coś od glonów + coś od korozji (ja polecam Copal).

glony? przeciez, jak bedzie czyste H20 to nic sie nie zalegnie :)

Po co dodawac spirytus do wody? Wszyscy maja skolnnosci do udziwnianie prostych rzeczy :)

w tej skali napięć jakie można spotkać w kompie można założyć, że olej tranformatorowy prądu nie przewodzi bez względu na stopień nasycenia wilgocią. jedyne co może stanowić problem to reakcja tworzyw na olej, choć zastosowanie rurek z gumy olejoodpornej rozwiąże problem i tylko zostanie znalazienie pompki odpornej na działanie oleju.

Wystarczy że chuchniesz i juz bedziesz miał glony. Poza tym układ przeciez nie jest sterylny. A spirytus sie leje bo wtedy glony się nie rozwijają.


ps jaki bedzie lepszy salicylowy czy zwykły?

:) masz glowy w wygychanym powietrzu?? :P:D
moe sie mylic, ale mysle, ze nie ma znaczenia jaki to bedzie spiryt...

jak lać spiryt to najlepiej własnej produkcji ;D
będzie taniej i żal mniejszy :)

Chodziło mi o to ze jest w powietrzu. I to wystarczy zeby po jakims czasie cos sie zalągło.
Zrobie test ze spirytusem salicylowym. Wlałem go troche do pojemnika z kawałkiem rurki. Jutro zobacze w jakim bedzie stanie ;)

do jutra to raczej nic sie nie stanie...

ok, wiem o co chodzi z tymi glonami ;) :P

hmm być moze ;) ale jesli się coś stanie to szybciej niż w układzie bo nalałem samego spiryta ;p

salicyl nic raczej nie narobi, tylko jak dobrze sobie przypominam to jest chyba tłusty i ma dość intensywny zapach

Tłusty chyba nie, musze sprawdzić ale zapachu intensywnegoto to nie ma.

Spirytus salicylowy zawiera kwas salicylowy,
kwas o-hydroksybenzoesowy ,białe kryształki o smaku słodkawo-kwaśnym, trudno rozpuszczalne w zimnej wodzie
a zwyky spirytus nie ma tego kwasu

Tak właśnie i przez ten dodatek wytrąca biały osad, przy dłuższym stosowaniu pojawi sie osad na chłodnicy, wiec nie jest najlepszym rozwiązaniem. Z drugiej strony kwas salicylowy ma dodatkowe własciwości sterylizujace - glonobójcze. ???

A jednak stało. Rurka zrobiła się troche mleczna. Spirytus był dalej przeźroczysty dopóki nie wstrząsnołem pojemnikiem. Zrobiło się dosłownie mleko.

Az tak szybko?? :blee:
Nie spodziewal bym sie...

też się zdziwiłem ;)

nalej destylowana, a raz na jakis czas przepusc roztwor spirytu i bedzie si :)

Po pirytusie nie bedzie szybko sladu. Jest bardzo lotny wiec wyparuje szybko. Ale ja bym rzeczywiscie skonczyl na petrygo ale zmieszalbym je z woda. Poza tym masz za niska temperature procka oraz wody w ukladzie. JEsli mialbys odpowiednio wysoką to zadne zyjatka by sie nie zagnieździly( glony itp) Temperatura 30kilka stopni nie pozwala na rozwoj takich zyjatek.
Wiec mzoe sprzet stoi dlugo w bezruchu i zadko dziala. Malo z kompa korzystasz? Kamien i korozja no to inna sprawa , do tego konkretne preparaty bym zastosowal z CPC. No ale przejechalem sie na CPC, sracilem pol kompa przez ich niedorobki. Powodzenia

Z wyparowywaniem nie będę miał problemu bo układ mam szczelnie zamknięty. Komputer chodzi dzienne średnio po 12h. Jeśli chodzi o cpc to omijam ich szerokim łukiem ;)

Jaki fajny temat sie odkopie , jak chlodzimy ciecza no to...


Załącznik 153245