Restartujacy sie Athlon
 

Witam!
Wczoraj zakupilem nowa plyte glowna i procesor. Mianowicie Athlona Bartona 2500+ na plycie glownej Epox 8RDAEI. Po bezproblemowym zainstalowaniu systemu i sterownikow, zaczynaja wyskakiwac mi blue screeny mowiace o tym, ze komputer zostaje ponownie uruchomiony, aby nie uszkodzic sprzetu. Najczesciej zdarza sie to podczas wlaczania gry. Ledwie wlacze jakas gre lub 3d Marka a juz sie restartuje, w najlepszym wypadku wychodzi do windowsa. Podczas normalnej pracy tez sie restartuje ale rzadziej.
Moja obecena konfiguracja to:
Procesor: Athlon Barton 2500+
Plyta glowna: Epox 8RDAEI (na chipsecie Nforce 2)
Karta graficzna: ATI Radeon 9200SE 128 DDR
RAM: 256 MB DDR 333MHz
HDD: Barracuda IV 80 GB
System operacyjny: Windows XP Pro + Sp1
Temperatura procesora w normie, czyli od 40 do 50 stopni.
Prosze o pomoc
Pozdrawiam
Mr.Manson

przetestuj pamiatki czy nia sa walniete
i napisz jaki zasilacz - na tweaku ponoc to zawsze glowny podejrzany ||

edit:
skoro masz bsod'y to w lewym dolnym rogu podany jest sterownik ktory padl (najprawdopodobniejszy) - spisz nazwe i napisz
pewnie cos z pamiatkami bedzie...

Bardzo krotko widnieje blue screen ale udalo mi sie wyczytac ze jakis sterownik irql is not less or not equal.
PS. Pamieci wziete sa z mojej starej plyty na ktorej chodzily bez zarzutu.

Zapomialem o zasilaczu. Zasilacz to Megabajt 300WAT. (Z obudowy Tracera). Odlaczalem kilka urzadzen (DVD, CD-RW, Pada) i to samo.

przypuszczam ze masz konflikt przerwan (komunikat irql)
zobacz w Info o systemie w sprzecie czy nie masz jakis urzadzen na tym samym przerwaniu i potem sprawdz czy dzialaja prawidlowo w menadzerze urzadzen

Z tego co widze to mam konflikt przerwan. Dolaczam screena.Ps. przepraszam, ze z takim opoznieniem odpisuje, ale co chwile mam restarty kompa :)

Wszystkie urzadzenia w menadzerze urzadzen dzialaj prawidlowo.

w wyszukiwarce wpisz 'equal' i kilka tematow ci wyskoczy

ok, dzieki

pokukalem troche na hardwareanalysis i:
komunikat moze byc spowodowany roznymi rzeczami, od Norton Antyvirusa, przez konflikt urzadzen usb (dziwne) az po konflikt karty graficznej (najpopularniejsze wsrod tamtejszych forumowiczow)
krotko mowiac kombinuj podmieniajac urzadzenia az nie trafisz na stabilna konfiguracje
jesli masz czesci ze strego kompa lub kumpla ktory Ci pozyczy to szybko dojdziesz co bruzdzi
powodzenie i daj znac :)

a może za słąby wentylator & radiator i się przegrzewa?

Ok, wielkie dzieki. Zaraz zabieram sie do pracy. Jak uda mi sie zrobic napewno dam znac.
Pozdrawiam

Wentylator jest dobry (cooler master silence). Temperatura max do 50*.

A masz coś podpiete do USB? powyłączaj wszystkie programy z tła, w stylu antywir, firewall. Spróbuj jeszcze ze sprzętem powalczyć, wyciągnij grafikę ze slotu i włóż jescze raz sprawdzając czy dobrze i równo siedzi czy zatrzask sie zaopiał jeżeli jest, zamień miejscami kości pamięci, spróbuj na jednej odpalić.

A jak nic nie pomoże to wyrzuć ten szajs przez okno (tylko daj znać to przyjade i będę pod tym oknem stał i łapał :> )

Jakie min i max temperatur i napięć po godzinie prime95 torture test (pomiary najlepiej za MBM)?

Pod USB mam podpiety modem i pada. Zaraz sprobuje powylaczac programy w tle i zamienic RAM miejscami. Co do karty graficznej to wkladalem i wyciagalem. Nie pomoglo. Wlozylem tez Ge-force 4 Mx 440, rowniez nie pomoglo.
Pozdrawiam

Ok, napewno dam znac jak bede wyrzucal. :mruga:

Niestety godzine przy takim obciazeniu nie wytrzyma. Po kilku minutach wyskakuje blue screen i restart.

Wypnij to wszystko z usb, w menadrzeże urządzeń usuń magistrale usb i restart niech sytem ja wykryje raz jeszcze. Przeinstaluj sterowniki do płyty głównej.

Wg mnie to jest zasiłka. Sprawdz jeśli masz dotęp pc na innej zasiłce.

Probowalem, ale niestety nie pomoglo :(

Tak, to najprawdopodobniej zasilka. Bo spadki napiec sa znaczne. Procesor powinien miec 1.650V a po wlaczeniu windowsa ma 1.530 max do 1.600V. Chyba dlatego jak wlaczam cos wymagajacego to spadek napiecia jest jeszcze wiekszy i komputer sie restartuje.

no i pewnie znalazl sie winny - jeden z pierwszysch dwoch typow... eh szkoda ze wczesniej nie pociagnelismy tematu zasilki
no nic - czeka Cie wymiana

Tak, a dobra zasilka nie jest tania :(

Dziekuje wszystkim za porady.
Pozdrawiam

A jakie masz napięcia na:
+5V
+12V

+5V - 4,53V
+12V - 11,32V
Ale bardzo martwiace jest napiecie -12V, u mnie jest -7V. Odlaczylem tamten zasilacz i zbieram na nowy, bo na tym mogl by sie spalic komp. Podlaczylem drugiego kompa (Celeron 466@525MHz) i moge sobie narazie siedziec w necie i czekac na nowa zasilke :)

No, to miałeś kiepskie napięcia :)

Zastanawiam sie nad kupnem zasilacza Chieftec (ATX-1136H) 360W. Co o nim sadzicie?

ja podejrzewam nastepujace rzeczy:
1. Zasilacz 300W ;/ na Twoja konfiguracje zalecalbym cos mocniejszego i markowego zaczynajac od zasialcza Codegen'a 350W a przechodzac na zasilacze typu High-end Modecom Chieftec; ....
2-a rzecz a na pewno dobrze Ci wskazuje temperature procesora plyta ?? ja mialem przypadek ze plyta nagle mi pokazywala 100 st C a faktycznie blaszka mierzaca temp dotykala procesora odleglosc blaszki od procesora powinna wynosic 2 mm jesli jest wiecej lub mniej mozliwe ze albo procesor juz "lekko sie przysmazyl" tak tez bylo w moim wypadku mimo ze plyta miala go wylaczyc (plyta byla w serwisie z zlym kontrolowaniem temperatury) w trybie natychmiastowym ale nie wylaczyla mimo ze temp przekroczyla poziom mojej konfiguracji
3-a rzecz z RAM'em roznie bywa szczegolnie gdy zasilacz niedomaga i sa skoki napiec wtedy moze albo dac wiekszym napieciem lub z mniejszym

Z tego co wiem to Chiefteci są bardzo dobre.
Zajrzyj na forum www.tweak.pl

Witam
Ad1. Zgadam sie, zasilacz 300W jest dosc slaby do tej konfiguracji. Bardziej nie pokojace sa skoki napiecia, ktore na nim powstaja. Poprostu jest to zasilacz klasy low-end i te 300W, ktore podaje producent jest pewnie wartoscia zawyzona. Jakosc wykonania pozostawia rowniez wiele do zyczenia. Zasilacz jest bardzo lekki i ma malo elementow elektronicznych. Przewaznie czym zasilacz ciezszy tym lepszy bo wiecej elektroniki zawiera w sobie.
Ad2. Podejrzewam, ze wskazania temperatury sa prawidlowe. Procesor nie powinien sie grzac poniewaz nie podkrecalem go jeszcze (ale to kwestia czasu :> ), zastosowalem radiator z wentylatorem dobrej firmy (Cooler Master) + pasta chlodzaca wysokiej jakosci (ze srebrem). Radiator jest dobrze umocowany.
Na 99% jest to wina zasilacza.
Pozdrawiam

OK, dzieki. Zaraz przejrze to forum.

Nie zawiera więcej elektorniki tylko lepsze radiatory, które są większe i nie są tylko z aluminium a np. z miedzi. Elektroniki zawiera raczej tyle samo, tylko lepszej jakości. 8-)

Acha. Dzieki za wytlumaczenie, nie znam sie za bardzo na zasilaczach bo nigdy nie przywiazywalem wiekszej wagi do tej czesci komputera. :)

I to własnie jest bład przeciętnego użytkownika PC. A potem się taki dziwi, że komp mu z dymem poszedl.

Zgadzam sie. Od tej pory bede baczniej przygladal sie zasilaczom. Nie bede juz rozpatrywal klasy zasilacza pod katem Watow, ktore ma wypisane na tabliczce znamionowej. :)