Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   "Szkolne zwały" :) (https://forum.cdrinfo.pl/f5/szkolne-zwaly-44398/)

Posłany 12.12.2004 15:29

"Szkolne zwały" :)
 
Witam!

A więc będąc na innym forum utworzyłem taki topic i cieszył się on powodzeniem ;) Więc czemuż Wy nie moglibyście się podzielić własnymi przeżyciami :D . Początkowo chodziło tylko o to aby przedstawiać ciekawe sytuacje ze szkoły, jednak teraz wpadłem na pomysł że możnaby ogólnie zrobić topic ze śmiesznymi sytuacjami (ale i tak wg. mnie szkoła/praca pod tym względem r00xują).

I jedna zasada: nie ma opisywania bardzo chamskich zachowań(tyczy się szkoły :P)

A więc piszta! Ja zaczne ;)

[gimnazjum, 3 klasa, fizyka]
Robiliśmy zadanie i babka powiedziała żeby kumpela zrobiła je na tablicy. No to kumpel(Krzysiek) dał jej swój zeszyt - już miał w nim zadanie zaczęte. No i ona pisze dane, skończyła a babka do niej zeby polozyla zeszyt i dalej robiła. Ona położyła go na biurku. Babka do Krzyśka(nie wiedziała jeszcze o zeszycie):
-A ten już się spakował, no no...
Otworzyła zeszyt i do kupeli:
-A tu masz jedną daną źle opisaną....
-Tak, możliwe....
-Dobrze-rób dalej
Babka odłożyła zeszyt, krzysiek udawał że się wypakowuje, babka spojrzała na naklejke (wszyscy prawie na nią patrzyli, oprócz Krzyśka), uśmiechnęła się i wyjechała z tekstem:
-I co Krzysiu? Znalałeś zeszyt?
W tym momencie Krzysiek zadowolony wyciąga zeszyt z gegry i mówi:
-Tak, już zaczynam pisać
A my: leżymy, płaczemy, płaczemy, leżymy, babka ma polew a Krzysiek nie wie o co chodzi :D

[gimnazjum, 3 klasa, biologia]
Babka lubi sobie zwały z ludzi robić. Czegos tam nie rozumielismy czy cos takiego, a ona:
-Wy macie normalnie w głowach(pauza)
A kumpel tak się na nią popatrzył i spokojnie dokończył:
-Dżem...
No i babka dalej coś tam gadała o dżemie - spoko lekcja była

mr_spock 12.12.2004 15:35

W podstawowce, 7-8klasa przysnolem na lekcji
weszla dysrektorka, banda lizusow podnosie sie z miejsca :) a ja delej trwam w niezmienionej pozycji w fazie lekkiego snu. Potem mi taki sajgon zrobili, ze cham itd :) na rozmowie z wychowawca musialem isc.
Narazie nic wiecej nie pamietam, ale cos napewno dopisze bo w szkole to mialem ciagle problemy :)

Mily_ 12.12.2004 15:37

u mnie to największa zwała jest właśnie teraz czyli w 3 klasie technikum... Na lekcji %Rachunkowość przedsiębiorstw kumpela obliczała przez CAŁE 45 min podatek Vat 22% od pewnej ceny... albo na matmie kumpel był już taki głupi że mnożenie w postaci 8 x 7 mnożył w słupku... a największą zwałem my zrobili jak w 1 klasie zwialiśmy całą klasą (dosłownie nikt nie został) z piątku z wszystkich lekcji... i zamiast ekonomii, polskiego, matematyki, religii, marketingu, informatyki, techniki biurowej i w-f mieliśmy w sobote 2 historie (nasza facia od historii to pogrom całej szkoły... a nawet innych szkół...) 2 polaki i 2 matematyki...

paja 12.12.2004 16:52

hehe kiedyś rzucaliśmy podpalony,i kulkami (zgniecionymi kartkami z zeszytu) w kolegę (nie bardzo go lubieliśmy :D ) ten jak dostał taką wkurzył się zlapał w ręke (palącą) i wyrzucił do śmietnika (na oczach nauczycielki).

Po chwili śmietnik się zapalił i nauczycielka (na dodatek nasza wychowawczyni) powiedziala do jednego z kolegow.
-Michal zrób cos

On podszedl, wziął śmietnik, wystawil na korytarz i wrócił.
Ale była afera :D

ahhh kochana pierwsza klasa mozna bylo z tamtą panią robić wszystko co się chciało.

Posłany 12.12.2004 17:17

[gimnazjum, 2 klasa, chemia]
Babka pytała i zachciało jej się mnie pytać:
-Marek, do odpowiedzi...
A ja tak podnosze głowę i tekst:
-Nieobecny
-Wolisz nieobecność?
-yyyy no dobrze...
i dostałem +4 =)

[gim, 3 kl, angielski]
Przed angielskim podsunelismy pod drzwi biurko(od zewnątrz). babka kazała nam to odsunąć itepe. Jak podsuwalismy biurko to troszke pouderzalo w sciane (akurat taka z Regipsa - cienka i strasznie słychać było) Ja korzystając z okazji zacząłem ostro pukać co by umilić życie na świetlicy i wszedłęm do sali. Okazało się że babka od początku patrzyła na to co robie :D Zaczęła mnie ścigać że pukam a babka od angielskiego wytłumaczyła jej że biurko przenosiliśmy :D

[gim, 1kl, wos]
Pani nie ma - kumpel podszedł do tablicy. W tym momencie babka już stała w drzwiach i patrzyła co on robi, a on nie widząc jej z uśmiechem na twarzy walnął duży napis HWDP :D My w śmiech a on sie popatrzył na babke i zaczął mazać. Gościówa spoko jest bo nic nawet nie powiedziała ;]

[gim, 2kl, geo]
Proste ale jakoś wtedy śmiesznie było. babka gada, wszyscy są cicho, ale każdy czymś się zajmuje...
-Lewy brzeg... Czy ktoś mnie wogóle słucha?!
-Oczywiście! Lewy brzeg...

Mich@ł 12.12.2004 17:58

To u nas głównie można pośmiać się na angielskim... Chociaż na innych lekcjach też się zdarza...

Angielski:
Piszemy godzinny sprawdzian, cisza jak nigdy a mój kumpel (Tomek mu na imię) wstaje i mówi:
T: Przebraszam bardzo, ale mam pytanie nie cierpiące zwłoki...
N: Proszę bardzo...
Tomek wyjmuje bułkę z kechupem z plecaka i:
T: Czy mogę to zjeść??

A wszyscy w rechot...

Albo inna lekcja anglika:
Nauczyciel coś tam tłumaczy, Tomek (wychodzi na to, że to nasz klasowy jajcarz) wstaje i pyta się nauczyciela:
T: GOŚCIU!!! Ile razy mam powtarzać, że my i tak z tego nic nie rozumiemy...

Albo fizyka...
Nauczyciel coś tam mówił, przerywa i mówi:
N: Żeby was trochę rozweselić opowiem wam kawał: (Wnuczek poszedł z babcią do kościoła w Zaduszki. Słucha jak ksiądz czyta wypominki:
"Za duszę Jana, Marcina, Henryka, za duszę Adama, Andrzeja, Teofila..."
Chłopiec słucha, słucha, w końcu zaniepokojony ciągnie babcie za rękaw:
"Babciu, chodźmy stad, bo on nas wszystkich zadusi!").
Taka cisza ponad pół minuty na sali, w końcu jakiś głos z tyłu klasy się odezwał:
-Śmiejemy się?? (i wszyscy w śmiech wpadli)

Albo jeszcze polski.
Nikt nie zauważył kiedy nauczycielka weszła do klasy, bo wszyscy w najlepsze byli rozgadani...
N: Nie słyszeliście, kiedy weszłam?? Czy sądzicie, że jestem głucha...
A mój kumpel z ławki:
- Zdarza się...
;)
Jak sobie coś jeszcze przypomnę, to napiszę :spoko:

bakupl 12.12.2004 18:21

A u nas... największe jazdy są... na:

Matematyce, Fizyce, Angielskim, WF'ie, Polskim, Religii, Technice... i of korz na... Godzinie Wychowawczej! Zaczne od matematyki...

MATEMATYKA

Pewnego dnia nauczycielka prosi za złe zachowanie kolege Dawida do tablicy... to śmiesznie wyglądało... bo opisać to trudno...ale w kancie razie kolega stanął bardzo blisko nauczycielki. Nauczyciel na to odsuń się... to Dawid odbiegł na drugi koniec sali... a Ona nie tak daleko, to podszedł krok bliżej...... pani mu zadała pytanie jakieś i kolega wybiegł z sali....

FIZYKA

Kolega wstał na lekcji... podszedł do zlewu, właczył wode i się napił ... <-- ale to nie było śmieszne

ANGIELSKI

"Kolega" spytał czy moze wyjsc sie załatwić... a nauczyciel mu pozwolił, spakował sie kolega i wyszedł z sali...oraz ze szkoły i poszedł na huśtawki, na następnej lekcji koledze dali całą tabake jakąś ostrą i kolega sie zbełtał

"Kolega" = Nie zbyt lubiany osobnik

W 2 i 3 klasie zmienili nam nauczyciela bo z 1 klasy nie wytrzymał psychicznie z nami :D ...

I w 2 i 3 klasie jest gorzej, ale nauczyciel jeszcze zyje :D

Raz cała klassa rzuciła plecaki pod drzwi sali, a w sali był nauczyciel :D i nie mógł wyjść ;\ puźniej opluli jej klamke... i ona to złapała... kiedys puźniej całą... 25 minutową przerwe podgrzewali klamke ... zapalniczka i facia sie poparzyła

I wogole palili fajki na lekcji i wogole... ta nauczycielka jest bardzo dziwna... każdy to powie...

WF>....


Nasz koffany pan od WF dostał od nas koszulke z okazji że zaręczył się z jakąś kobietą... (ślub)... i z przodu koszuli miał napisz... Kocham swoją żonę(coś tam coś tam... jakiś śmiesnzy tekst) nie widział koszuli z tyłu.. ubrał ją chodził po całej szkole chwalił sie dyrekcji itp... a na odwrocie było... nie nawidze gimnazjum w którym pracuje :D

RELIGIA...

Kolega wychodzi z sali... puźniej siostra zakoonna ucząca reli a drugi kolega krzyczy "I co przeleciałeś ją?" i miał ostry syf.. ale brecha niezła.. :D

Ksiądz mnie przesadził do osobnej ławki.... zawsze siedzieliśmy w L (połączone stoły) a ja siedze teraz w 3 metrowej odległosci od kąta 90st. tej L... i ksiądz nazwał mnie samotną wyspą... a przy mnie była koleżanka i mi coś na ucho mówiła i powiedział do niej, co obdagujesz kogoś tak?! Spójrz w lustro... (a ta dziewczynka nie jest zbyt ładna :niepow: )...ehh cała klasa w brehe.. bo jej też nie lubią...

POLSKI, GODZINA WYCHOWAWCZA...

Oglądaliśmy porunusa... :D Legalnie :D

i wogóle robimy co chcemy, witamy sie z trupem (takim w trumnie z kartonu który jest w sali itp...)...


Technika..

Kumpel spalił całą wystawe kartonikowych figurek :D


Ale te rzeczy nie są zbyt śmieszne... wasze są lepsze... no cuź:D


Ogólnie moja klasa sie zachowuje jak ... podstawówka 2-3....Panuje moda z mówieniem Jerzy z akcentem na R.... oraz Twój stary ... Twoja stara... ale w odp. momentach to nawet facie smieszy... ehh ogolenie spoko nie zgrana klasa.... zamiast smacznego to udław sie itp :D

W podstawówce na plastyce jakis kolo zjadł plasteline...

ehh n/c..

kizio 12.12.2004 18:27

Cytat:

Napisany przez bakupl
W podstawówce na plastyce jakis kolo zjadł plasteline...

To u mnie polówa klasy zjada kredę, na matematyce pani przed leckja przyniosla 3 kredy, w polowie lekcji wyszla na chwile z klasy, po powrocie kred nie bylo:)

Ziele 12.12.2004 18:35

Cytat:

Raz cała klassa rzuciła plecaki pod drzwi sali, a w sali był nauczyciel i nie mógł wyjść ;\ puźniej opluli jej klamke... i ona to złapała... kiedys puźniej całą... 25 minutową przerwe podgrzewali klamke ... zapalniczka i facia sie poparzyła

I wogole palili fajki na lekcji i wogole... ta nauczycielka jest bardzo dziwna... każdy to powie...
Przecież to chamskie było jak nie wiem :(

Predi 12.12.2004 18:41

eh co sie teraz w szkolach dzieje... powiem Wam tyle, ja Was czytam, to zal mi tych nauczycieli - jacy by oni nie byli..........

ale tesh cos opowiem,
liceum, bodajze 2 klasa:
wystepuja: klasa, Wojtek (on jeden sie w podstawowie rosyjskiego uczyl), prof od bioli,
akcja: prof od bioli opowiada jakis kawal po rosyjsku (tzn pol polski - pol rosyjski)
i wygladalo to tak:
prof od bioli : bleblebleble ( i tu koniec dowcipu)
1s
2s
Wojtek - smiech
1s
klasa - smiech

czego to sie z uprzejmosci nie robilo :D

pykson 12.12.2004 18:47

:D

ja mialem wiele smiesznych przygod w szkole, ale napisze to, co ostatnio brat opowiadal:

wykladowca do studenta:
- ile Pan zrobil tych zadan ... i dlaczego zero?
student milczy...
profesor:
- odpowiedź: zero, bo mniej sie nie dalo

Victorek 12.12.2004 18:56

W mojej szkole średniej miałem kumpla, który lubił ubierać się w kurteczki zamszowe z frędzlami, kapelusz kowbojski, jednym słowem "dziki zachód".
Któregoś razu wpada zdyszany na lekcję chemii (godz. 8:20), chemica zlustrowała go wzrokiem po czym wypaliła:
- Co tak późno? Koń Ci stanął?

^_^

bakupl 12.12.2004 19:11

Cytat:

Napisany przez Victorek
W mojej szkole średniej miałem kumpla, który lubił ubierać się w kurteczki zamszowe z frędzlami, kapelusz kowbojski, jednym słowem "dziki zachód".
Któregoś razu wpada zdyszany na lekcję chemii (godz. 8:20), chemica zlustrowała go wzrokiem po czym wypaliła:
- Co tak późno? Koń Ci stanął?

^_^

korek pod biedronka

Patrix 12.12.2004 21:09

Kiedyś daliśmy takie coś belfrowi z infy :)

DEKALOG QUAKE'A
1. Jest jeden Quake.
2. Quake objawia sie w trzech osobach: Quake 1, Quake 2 oraz Quake 3 Arena.
3. Quake jest gra sprawiedliwa, w której kazdy ma równe szanse.
4. Pamietaj, aby dzien swiety z Quake'iem swiecic.
5. Nie campuj.
6. Nie cheatuj.
7. Serwera nie przeciazaj.
8. Z rocket-jumpów regularnie korzystaj.
9. Nie pozadaj broni team-mate'a swojego.
10. Ani zadnej rzeczy, która jego jest. :-]
ENTER

OJCZE MICROSOFCIE

Ojcze Microsofcie, któryś jest na dysku
Święć się Windows Twój
Przyjdź update Twój
Bądź Bugfix Twój
Tak jak w Windows, tako i w Office

MSNa naszego powszedniego daj nam dzisiaj
I odpuść nam nasze piraty
Jako i my odpuszczamy naszej Telekomunikacji
I nie wiedź nas do IBM
Ale nas zbaw od OS2

Bo Twój jest DOS i Windows i NT
Na wieki wieków
ENTER

10 Przykazań Huba DC:

1 . Jest jeden HUB.
2 . HUB objawia sie
3 . HUB jest sprawiedliwY, w którym kazdy ma równe szanse.
4 . Pamietaj, aby dzień Huba świecić.
5 . Nie kapój
6 . Udostępniaj na MAXA.
7 . HUBA nie przeciazaj.
8 . Z zasobów regularnie korzystaj.
9 . Nie pożadaj IP-ków bliźniego swego.
10. Ani zadnej rzeczy, która jego jest. :-]
ENTER


AKT WIARY USERA
UMIŁOWANI USERZY ,PYTAM SIĘ WAS:

CZY WIERZYCIE W "TRANSFER" KTÓRY PLYNIE PO WSZYSTKICH SIECIACH NICZYM KREW W ŻYLACH??

WIERZYMY!!!

CZY WIERZYCIE W INTERAKTYWNĄ TRÓJCE "DNS, IP ,MACC ADDRES"?

WIERZYMY!!!

CZY WIERZYCIE W BIBLIE HTML KTÓRA JEST GŁÓWNYM ŹRÓDŁEM WEBMASTERSKIM??

WIERZYMY!!!

CZY WIERZYCIE W LEPSZY ŚWIAT - TRANSFER 1 Gb/s , prywatne IP , WSZYSTKO BEZ OGRANICZEŃ??

WIERZYMY!!!

CZY WIERYZCIE ,ŻE TPSA I MATRIX UDOSTĘPNIĄ NETA ZA DARMO??

NIE WIERZYMY!!!!!!!


CZY WYRZEKACIE SIĘ SASSERA I BLASTERA KTORY JEST GŁÓWNYM CZYNNIKIEM KONFLIKTU W SIECI???

WYRZEKAMY SIĘ!!!

TO KUPCIE SE NAJNOWSZEGO MKSA :p


IDŹCIE W POKOJU USERZY - WASZE KOMPUTERY SĄ JUŻ CZYSTE +

M@X 12.12.2004 21:47

Jak tak czytam Wasze historyjki przypomina mi sie moje liceum... Narabani delikwenci na lekcji, picie denaturatu na fizyce, zupelnie niechcacy zmaskarowanie jakiejs plastelinowej wystawy i wiele innych historii ktorych aktualnie nie pamietam. Choc mielismy tkaich dwoch co przez 4 lata prowadzili dialogi pokroju :
- Ty skurczyflaku obustronny podgrzewany na masle z kaloszem
- Ty smierdzacy komunista osli ogonie i do tego zarzdzewialy
- Twoj stary jest buc
- Twoj stary jest ******
- Twoj stary jest Twoim starym
- A Twoj stary jest Twoja stara

Teraz to brzmi prymitywnie i chamsko, ale wszyscy wiedizeli o co chodzi i tak naprawde nikt sie o to nie obraal, bo to byla forma ucieszki od zelaznej logiki systemu ;-D!

epol 13.12.2004 14:47

Tego co sie wyrabia w szkole i innych miejscach nie da sie opisac, aby bylo zabawne. Sa to po prostu zdarzenia, ktore smiesza jak sie je widzi i to nie wszytskich, tylko dana grupe spoleczna.

Moglbym takich akcji wymieniac w nieskonczonosc, bo mam super zgrana klase (niekiedy nie do konca) i przewaly sa dziennie. Przytocze moze jedna akcje, ktore bedzie zrozumiala.

Koniec przerwy. Jak zwykle siedzimy w klasie i czekamy na nauczyciela. Pelno smiechu itd. Nauczyciel-vice dyr wchodzi, a kumpel odwrocony bokiem do drzwi mowi na caly glos:
- Znow dwie godziny z tym burakiem!
:D


A jeszcze ladniejsze i weselsze sa imprezy klasowe z osobami towarzyszacymi :D

Posłany 13.12.2004 18:14

No widze że się rozkręciło...

[gimnazjum, 3 kl, religia] (btw. dzisiaj )
Ksiądz opowiada coś
-... i dla ludzi dziwne było to że ksiądz w normalnych spodniach chodził ubrany...
Kumpel:
-A księża noszą dresy?
[ZGON!]

[gimnazjum, 3 kl, wf] (btw. dzisiaj )
Wchodzimy do szatni. Ktoś się pyta:
-Chłopaki, to kto ćwiczy?
Kumpel
-Moja z dziećmi...
:D:D:D:D:D:D

A kreda to różne zastosowania ma :D np. kumpel raz "ćpał" krede - wałek był. Najczęsciej się rzucamy kredą =) No i rysujemy :D:D:D:D Ale to strasznie brudna zabawa i nie życze nikomu żeby był porysowany kolorową kredą - ojjj trudno sie zmywa ;]
Raz kumpel zjadł kartke z informacja o dniu otwartym :D Potem mu powiedzielismy ze trzeba to podpisane przyniesc :D

Albo na angielskim - babka nas jakoś o******a, patrze na kumpla a ten ma na ławce kartke, nachyla się, "przykleja" ją do jezyka i cala wsysa do gęby i żre :D normalnie ROTFL był =)

47 14.12.2004 00:33

Podstawóka, która to była klasa nie pamiętam (parę lat już mineło), lekcja plasyki z młodą blondyka (nawet ładna była) malowalismy martwą naturę (między innymi jajka kurze), sorka wyszła, a kumpel wziął dwa jajka i banana i przyłożył sobie zgadnijcie gdzie ;) i zaczął wykonywac ruchy ( starsi znają je z doświadczenia młodsi pewnie również, tylko że z filmów "przyrodniczych" z serii XXX) przy czym jęczał imie Helenka ( imie sorki) w tym momencie ona weszła, jej miny nie zapomne do końca życia ;).
Dodam że gościu jest teraz księdzem ;)
Pozdro

Posłany 14.12.2004 15:09

Hmmm ostatnio jak mnie nie było babka na bioli kilku osobom zrobiła kartkówki 'karne' i dała im takie pytania(pod pytaniem sa odpowiedzi jednego kumpla):

1.Jakie wnioski wyciągneliście przez 2 lata(uczy nas dopiero 2 lata) nauki biologii?
Że jest pani ładna.
2. Co Wam się najbardziej podoba na lekcji biologii?
Pani.

:D

andy 14.12.2004 18:49

@Posłany ;) :haha: Ten kolega teraz ma pewnie duzy "+" u tej nauczycielki hehe.

FatAlbert 01.11.2006 01:18

odkopie a co tam ;)
ca***322;e gimnazjum mia***322;em dosc "t***281;p***261;" klase tak samo jak teraz w technikum.Moja klasa w pon mia***322;a spotkanie z dyrektorem. Na lekcji mieli***347;my taki jakby test i tam pisali***347;my jak reagujemy na stres itp. W pewnym momencie pad***322;o pytanie jak bod***378;ce odzczuwasz podczas stresu? na co kolega odpowiada g***322;o***347;no twardo i wyra***378;nie -biegunka, po czym s***322;ycha***263; g***322;o***347;ny rechot klasy lecz juz nie tak***261; r***243;***380;ow***261; mine dyrektora.

Patrix 01.11.2006 11:44

Cytat:

Napisany przez FatAlbert (Post 699355)
odkopie a co tam ;)
całe gimnazjum miałem dosc "tępą" klase tak samo jak teraz w technikum.

Oj my inteligentni mamy ciężko... ||

Smartek 01.11.2006 12:13

Nie widzialem nigdy tego tematu..
Ale dopisze sie, bo akurat ostatnio miala miejsce dosc smieszna sytuacja.

Wiec nasz angielski jest dzielony na 2 grupy (podstawowa i zaawansowana), ja jestem w tej pierwszej - przepisalem sie po pierwszym roku z zaawansowanej.
W grupie (lacznie ze mna) kumaja cos moze 2-3 osoby, a reszta nie rozumie Present Simple, wiec sami sie kumacie..
I tak ostatnio na jakiejs lekcji zadala cwiczenia, ja jak zawsze wszystkie zrobilem i sobie siedzialem i poprosila jedna z dziewczyn o przeczytanie co napisala..

Bylo tam pytanie mniej wiecej takie - "W co jest ubrany Twoj nauczyciel?"
Nasza nauczycielka to baaardzo stara pani, dziwnie sie ubierajaca..
i kolezanka: "Noo.. wiec.. nie wiem jak to jest.. noo.. ten.. jak to sie nazywa?"
Nauczycielka: "co?"
Kolezanka: "No teen.. yyy.. kombinezon!"

Nagle Smartek wybuchl smiechem i za nim cala grupa ^^, smialismy sie chyba z 5min ;-D.

Piterniel 01.11.2006 12:22

Heh ;-)
Mi sie przypomina taka sytuacja, ze nasza klasa zostala zostawiona na jakies 15 minut przez dyrektorke bo mielismy z nia zastepstwo. To kolega jakos zlapal kolezanke tak z tylu i podnosil do gory - wygladalo to jakby symulowali uprawianie sexu, ale nie widzieli, ze przez ~20 sekund patrzy sie na to dyrektorka. Oczywiscie cala klasa w smiech, a dziewczyna sie zarumienila ;p

-----

Nauczyciel od informatyki mowi 'Ktora dziewczyna chce zarobic 5ke?' /Ja jestem sam w grupie jako chlopak ;p/. Jakas dziewczyna sie zglosila, a ja dopowidzialem '...to prosze na zaplecze ;p'. Znowu wszyscy sie smiali :P

malaczarna 01.11.2006 13:41

u mnie na biologii w podstawowce gdy Pani mowila nam o tym, ze teraz czynnosc ruszania uszami pozostala zwierzetom kilka osob(miedzy innymi ja) zaczelo sie smiac...reszta klasy i nauczycielka nie wiedziala o co nam chodzi. dopiero po ok. 10 minutach ktores z nas powiedzialo ze mamy kolege ktory rusza uszami:)(taki mial znak jak gralismy w karty)

Patrix 01.11.2006 14:15

Cytat:

Napisany przez malaczarna (Post 699458)
mamy kolege ktory rusza uszami:)

A czy to coś trudnego ruszać uszami ? :D

andrzejj9 01.11.2006 15:16

Cytat:

Napisany przez Patrix (Post 699469)
A czy to coś trudnego ruszać uszami ? :D

Ja też potrafię ;)

REi 01.11.2006 15:32

YouTube - FACE tak tez potraficie? :D

Patrix 01.11.2006 16:01

Cytat:

Napisany przez REi (Post 699491)
YouTube - FACE tak tez potraficie? :D

no ba :D
gość jest cienki :rotfl:

FatAlbert 01.11.2006 20:03

Cytat:

Napisany przez Patrix (Post 699435)
Oj my inteligentni mamy ciężko... ||

;)


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 13:00.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.