Poczta Polska ... czy zgineła Wam jakaś przesyłka ??
 

Witam,

Tak kombinuje coś wysłać do Polski ... no właśnie ze Stanów.
Coś jak może mp3 playerek czy jakąś inną elektroniczną zabawke.
Czy bezpiecznie jest takie coś wysyłać ?? Może głupio z mojej strony że pytam, ale tu i tam sie słyszy jak coś komuś zgineło i dlatego chciałbym sie dowiedziec czy spotkaliście sie już z czymś takim...

dzięki ...

mi i to nie raz :(

poprostu nie mam slow zeby pisac dalej

Jeżeli chodzi o Poczte Polską to nic wartościowego nie wysyłam za ich pośrednictwem...wolę dopłacić kilkanaście złotych i wysłać to kurierem...

I to nie jedna przesyłka zginęła... :ysz:
Chyba, że list, bądź paczka były wartościowe lub ubezpieczone to wszystko przyszło w porządku. Jeśli natomiast chcesz wysłać zwykłą paczką, to możesz liczyć, że Ci zakoszą. Zwykła paczka, list = ryzyko, niestety...

A nie ma u Ciebie Polamer'u??? Ja dostaje paczki z USA tylko przez tą firmę:D I zawsze wszystko jest.

wiem ze istniej cos takiego jak ubezpiecznie paczki !! oczywiscie za dodatkowa oplata !!! jesli chodzi o osobiste doswiadczenia to nigdy mi sie cos takiego nie przytrafilo !!i moim znajomym tez raczej nie !!

Mi na szczęście jeszcze nic nie zginęło... :D

dzieki za rade, zapewniam cie ze wiem cos takiego istnieje.
istnieja tez listy polecone, a juz mi dwa wcielo i Poczta Polska "nie znalazla bledu po stronie nadawcy ani adresata" a listow nie ma. wiec brakuje tu lekko logiki.

Ja z wlasnego doswiadczenia wiem, ze pocztowcy lubia sobie przelustrowac przesylki zza oceanu... Ciocia swego czasu wyslala do nas kartke swiateczna w jakims opakowaniu (chyba to byla jakas wieksza koperta). Doszlo to do nas w stylowym woreczku foliowym Poczty Polskiej z napisem: 'opakowanie naruszone'.

Kradna i tyle. Zwedzili mi kiedys koperte z zdjeciami (moze mysleli ,ze jest tam grubsza gotowaka). Po zroboinej awanturze na poczcie zdjecia sie znalazly. Koperta
pocieta i poklejona.
Jak musisz to wysylaj tylko rzeczy poleconym bo jest to przesylka rejestrowana
i ubezpieczona. Tego tak szybko nie rusza.
Tak na marginesie to na 100 procent kradna na poczcie na osiedlu "Tysiaclecia"
w Katowicach. Wyslane w tym czasie listy w ten sam rejon docieraja z wyjatkiem
tego osiedla.

Domniemuje ze bedziesz wysylal ja ze stanow, porostu ja ubezpiecz to jakies 2 dolary drozej , ja duzo wywylalem ze stanow i to lotniczym i to morska paczka i niigdy nic nie zginello.

Mi narazie nic nie zgnieło :D

Zawsze wysyłam paczką zwykłą priorytetową i nigdy nie było problemów :nie:

No chyba, że ktoś sobie życzy ubezpieczoną to tak wysyłam :taktak:

W każdej firmie (niestety) znajdą się ludzie, którzy coś kradną, wynoszą z pracy, pożyczają (na wieczność) itp. nazywaj to jak chcesz

Kolega pracuje w sortowni na poczcie i na Twoim miejscu bym nie wysyłał nic co kosztuje powyżej 1 $.
Opowiadał kiedyś numer z przesyłką z Francji. Był nią wysoce rasowy piesek. Przepisy pocztowe nakazują w tego typu przypadkach karmienie i zezwolenie na siusiu na terenie placówki. Pieska wypuszczono, ale już go nie znaleziono. Uciekł sobie w Katowicach. Pocztowcy niewiele się namyślając włożyli do paczki z Francji kundla, którego dokarmiali od paru miesięcy, a który włóczył się bezużytecznie wokół ich placówki. Sprawa oczywiście skończyła się w sądzie. Nadawca sprawę wygrał i otrzymał sowite wynagrodzenie.

Mi osobiście nic nie zginęło, a korzystam z usług PP od paru lat to jest od 2002 roku kiedy zarejestrowałem się na allegro. Jedynie pudełka przychodzą pękniete, ale przesyłki nigdy mi nie zgubili.

To powiedz koledze by moja paczke przepuscil :) hehe

Rzeczywiście nic cennego przez polską pocztę raczej nie przejdzie... Żałosne to jest, a może po prostu smutne, ale nie raz już się przekonałem, że tak wygląda u nas rzeczywistość..

Najbardziej mnie wkurzyło, jak moja siostra była w Stanach, a Dziadek, nie mając w tym momencie pieniędzy, wziął jednak uzbierał i kupił jej 20 dolarów. Dodał do tego ładną kartkę i wysłał na urodziny. Kartka oczywiście doszła, przez przypadek jednak tylko dowiedzieliśmy się, że nie było w niej dodatku.... Jakiś sku.... postanowił sobie dorobić do pensji....

Co do ubezpieczenia to nie jest ono wysokie, więc to będzie najlepsze rozwiązanie. Myślę, że za jakieś 10 - 15 dolarów powinieneś ubezpieczyć paczkę na kilkaset dolarów. Jeśli to wystarczy to jest to dobre wyjście.

Z PP korzytsam bardzo czesto. Wysylam przenajruzniejsze rzeczy i zawsze bylo :spoko: Mam nadzieje, ze tak zostanie.

Chwila, raz przyszla koperta wielkosci A4 naruszona i zapakowana w ta taka folie z poczty. Jednak w srodku bylo to co mialo byc.

Tez miałem raz taki przypadek jak @epol kiedy przyszła koperta z mBanku :taktak:

Właściwie to były pozostałości po kopercie ale wszystko się zgadzało i koperta była ładnie cała poklejona taśmą ;)

no dobra, to powiedzmy ze nie ubezpieczone paczki raz przejda a raz nie, a ubezpieczone przechodza. czy w takim razie ja je ubezpieczam od zlodzieji na poczcie ??
przypomina mi to cos z rodzaju mafii, "ubezpiecz swoja paczke a my ja dostarczymy, nie ubezpiecz a moze nie dojsc". fakt ze nawet w stanach wszystko ubezpieczam, ale tez mi chodzi po glowie ten sam watek ze ubezpieczam sie przed sama poczta...

Tylko, że jest druga strona medalu :taktak:

Przykładowo ktoś na poczcie głównej zobaczy paczkę ubezpieczoną i wartość np. 450zł to też może ją ukraść bo widzi, że jest coś cennego :taktak:

On sie nie martwi, paczka jest ubezpieczona i to nie on zapłaci odszkodowania tylko poczta a będzie miał fajną rzecz :D

Wiecie chyba o co mi chodzi? ;)

U mnie jak ubezpieczam to pytają się co jest w środku i każą mi napisać na paczce co tam się znajduje :|

Taka paczk jeszcze prędzej zniknie :taktak:

Ktoś na głównej patrzy, paczka ubezpieczona, wartość 750zł, telefon xxx :|

Za dużo myślisz. :idea:
Tu jest Polska.
Tu się kradne i tu się pije. :piwo:
Nie myśl tylko ubezpieczaj.:)

dobre podsumowanie no i kolejny stereotyp......

spotkałem się z tym... sprzedawałem kolesiowi kabel do telefonu przez allegro, prosił żebym wysłał normalnym listem więc wysłałem , on mi przelał kase itp wszystko pieknie dopóki nie zaczął się upominać o kabel albo zwrot kasy...

Ot to cala esencja smaku :D

Ja też wysłałem raz ram listem ale nie poleconym,oczywiście nie doszedł do adresata i musiałem zwrócić kasę:( wniosek:wysyłąc poleconym a jak coś wartościowego to ubezpieczać bo inaczej na 90% nie dojdzie.poprostu poczta polska to złodzieje!

dokladnie... wysylac tak zeby miec jakies potwierdzenie wysłania

odkopie sobie ku przestrodze innym co***347; napisze..
przed ***347;wietami wys***322;a***322;em film priorytetem do Gdyni , na pierwszej stronie paczki by***322;y dane odbiorcy z ty***322;u paczki moje dane ,
pope***322;ni***322;em b***322;ad ***380;e przed danymi nie dopisa***322;em "nadawca " czy "odbiorca" no i wys***322;a***322;em to z poczty w chorzowie ..
jakie***380; by***322;o moje zdziwienie gdy listonosz dostarczy***322; mi dzi***347; owy film .. jak sie dowiedzia***322;em wys***322;a***322;em go sam do siebie ...
przynajmniej oni tak to odczytali... no comment dobrze ***380;e allegrowiczka jest wyrozumia***322;a i poczeka jeszcze par***281; dni.

A napisa***322;e***347; chocia***380; gdzie ta pierwsza strona, a gdzie ty***322;? ||

A cieszy***322;e***347; si***281; jak Ci paczka przysz***322;a? ;-)

ciesz si***281;, ***380;e nie dosta***322;e***347; kartofli :D

:rotfl:

Ale tak naprawde, to poczta sobie w ch*ja leci ostatnio. Priorytety dochodz***261; po tygodniu(!) od wys***322;ania, poza tym trzeba samemu po nie i***347;***263;, bo ***322;askawcy nie przynios***261;.

tak bardzo sie cieszy***322;em jak mi paczka wr***243;ci***322;a :>

a pani w okienku nie rozumia***322;a mojego zdziwienia gdy pr***243;bowa***322;em jej wyt***322;umaczy***263; ***380;e to troche nie logiczne aby kto***347; z Gda***324;ska wysy***322;a***322; paczk***281; w Chorzowie do Chorzowa...
no ale nic pewnie nie jedno mnie jeszcze w ***380;yciu zaskoczy wszak powinienem by***263; zadowolony ***380;e nie dosta***322;em kartofli albo cebuli ...:szczerb:

Ostatnio kuzynka dosta***322;a o***322;***243;wek wys***322;any przez kole***380;ank***281; (jaki***347; taki d***322;u***380;szy).
Tylko, ***380;e w trzech cz***281;***347;ciach i owini***281;ty ta***347;m***261;: "Przedmiot uszkodzony mechanicznie podczas transportu " - czy co***347; w ten dese***324;.. ***347;mia***322;em si***281; kilka minut ^_^.

Ok, przy okazji tematu zapytam o coś związanego - czy ktoś orientuje się, jak wygląda kwestia reklamowania usług pocztowych? Tj. co można reklamować, w jakiej formie i w jakim terminie?

Od dłuższego czasu się przymierzałem, bo co i rusz był jakiś powód, ale że teraz zebrało się kilka naraz, to nie ma na co czekać. Dwie podstawowe rzeczy do paczka z zamówieniem do sklepu moich rodziców - wysłana 17 grudnia priorytetem, doszła.. 28. 10 dni jak na priorytet, który ma być dostarczony w ciągu jednego dnia, to 'lekka' przesada.. Aha, koszt wysyłki 40 złotych.

Druga paczka została wysłana przez nas do Stanów, również priorytet. Miała iść do 6 dni, właśnie zaczął się czwarty tydzień, a nie ma po niej śladu. Koszt wysyłki: 170 złotych.

Oprócz tego 5 paczek nie doszło na czas (spóźnienia kilkudniowe), ale to już groszowe sprawy, poza tym nie od wszystkiego mam dowody nadania.



To, co mnie najbardziej zastanawia, to czy reklamować może też adresat, czy tylko nadawca? Druga rzecz to, w jakim terminie należy tę reklamację zgłosić (mam jeszcze dowód nadania analogicznej paczki z zamówieniem do sklepu sprzed jakiegoś miesiąca - również szła 10 dni, też priorytet) i gdzie?

Może ktoś ma jakieś doświadczenia w tej kwestii i mógłby się nimi podzielić.

Do mnie dzisiaj przysz***322;a paczka, kt***243;r***261; zam***243;wi***322;em 12. grudnia..
Priorytet! ;-)

Andrzejj - jak w Polsce priorytet idzie 4 tygodnie to jak Ty chcesz ***380;eby do USA to dolecia***322;o w kr***243;tszym czasie?! ^_^

Z tego, co si***281; orientuj***281;, to reklamacj***281; sk***322;ada nadawca, bo to on dysponuje dowodem nadania. Tak zrobili krewni mojego ojca rok temu, kiedy paczka ***347;wi***261;teczna nadana priorytetem do niego na tydzie***324; przed ***346;wi***281;tami, z miejscowo***347;ci odleg***322;ej od Poznania o 180 km. dosz***322;a dopiero w pierwszych dniach stycznia. A ***380;e by***322;y tam artyku***322;y ***380;ywno***347;ciowe ***322;atwo psuj***261;ce si***281;, mo***380;na si***281; domy***347;li***263;, co z tego zosta***322;o. Trzeba by***322;o z***322;o***380;y***263; wniosek reklamacyjny, okre***347;li***263; warto***347;***263; paczki, no i czeka***263;. Krewni dostali odszkodowanie w pe***322;nej wysoko***347;ci.

To trochę inna sytuacja, bo zniszczeniu uległa zawartość przesyłki. Mi chodzi o zwrot kosztów za samo wysłanie, bo przesyłki dochodzą (mam nadzieję, że wszystkie). Z dowodem nadania się zgadzam, ale pytanie czy nie wystarczy jego kopia, która zwykle jest naklejona na paczce. Tam też jest data nadania, choć nie zawsze czytelna..

od 19 grudnia czekam na przesyłkę (paczkę) priorytetową i nadal nie dotarła, trochę mnie to dziwi dlaczego dzisiaj dotarła przesyłka (paczka) ekonomiczna, która została wysłana 22 grudnia?
czyżby ta paczka priorytetowa z 19.12.07 zginęła?

Nie, nie zgin***281;***322;a, patrz m***243;j poprzedni post - inne paczki w mi***281;dzyczasie te***380; mi dociera***322;y..
Tak ju***380; z nimi jest.. trzeba si***281; z tym pogodzi***263; :-(.

Po prostu, w naszej poczcie najszybciej id***261; przesy***322;ki zwyk***322;e.
Nikt nic z nimi nie robi i dlatego nic si***281; nie przed***322;u***380;a.
Tak samo jest z np listami poleconymi - id***261; d***322;u***380;ej ni***380; zwyk***322;e.

Priorytety to zwyk***322;y bajer i tylko wi***281;ksze op***322;aty za przesy***322;k***281;.
W za***322;o***380;eniu ***347;wietna sprawa, ale niestety to tylko teoria. Poczty Polskiej :taktak:

PS Dodatkowo trzeba wzi***261;***263; poprawk***281; na okres ***347;wi***261;teczny - du***380;o wolnych dni, no i przesy***322;ek te***380; wi***281;cej ni***380; zwykle.

@Smartek, @Grzeniu - dzięki za wyjaśnienie bo już trochę martwiłem się o tą przesyłkę, bo co ciekawe obie przesyłki zostały nadane z tej samej miejscowości, z Poznania do Gdyni :kreci_gl:

Mnie wczoraj dotarła przesyłka, która z USA została wysłana 10 grudnia ??? Heh, całe szczęście, że cała i zdrowa :]

Ja ciągle czekam na swoją ;)

kur... tydzie***324; temu w pi***261;tek wys***322;a***322;em priorytetem film ponownie do dzi***347; nie doszed***322; .. zdeczka sie zdenerwuj***281; jak dostane pierwszy negatywny komentarz na allegro z powodu poczty polskiej :[

Do mnie ostatnio doszedł piorytet wysłany 16.12.2007 a doszedł 30.12.2007,a zwykły list wysłany 18.12.2007 a doszedł 4.01.2008.http://www.getsmile.com/emoticons/sm...53/t/keano.gif

***346;miejcie si***281; teraz :D
17 grudnia z***322;o***380;y***322;em sobie komputer w Siriusie.. Nie do***347;***263;, ***380;e wys***322;ali mi go dopiero wczoraj (nie, nie pomyli***322;em si***281;), to jeszcze znikn***261;***322; z systemu ***347;ledzenia firmy GLS ;)
Co ciekawsze - jeszcze dzisiaj rano w tym systemie by***322;a moja paczka :D

***346;mia***263; si***281; czy p***322;aka***263;? ;P

A mi zakosili gr***281; wys***322;an***261; poleconym i po reklamacji oddaj***261; maksymalnie do 122 PLN je***347;li nie by***322;a ubezpieczona na wi***281;cej.

Mam zamiar kupi***263; w USA laptopa i zastanawiam si***281; czy jak wy***347;l***281; Polamerem to czy dotrze ??? czy lepiej znale***378;***263; kogo***347; lec***261;cego do kraju ?
Czy Polamer to jaka***347; firma kurierska ?

Znaczy, że google umarło???

polamer

a co lec***261;cej paczki nie mo***380;na samej wys***322;a***263; :hmm:

no chyba ze chodzi o par***281; drobnych $

Google jest moim przyjacielem, ale chodziło mi o to czy paczka jak dotrze do Polski to dalej do mnie idzie przez pocztę, czy to dalej Polamer.
Bo jak u nas poprzez pocztę to już dziękuję :nie:

Wreszcie zaczynaj***261; pracowa***263;...
Dosta***322;em dzisiaj paczk***281; wys***322;an***261; - UWAGA - 5.(!) stycznia! :-)

dalej "Polamer" a raczej "prywaciarze" z umowami ...

a na jakiej podstawie za przesylke listowa polecona uzyskuje sie reklamacje?
bo z tego co pamietam nie dostaje sie zadnego potwierdzenia nadania, pani przykleja na poczcie znaczek i tyle

jak to jest??

bo np wysylalem ramy, spokojnie wyslalyby sie listowa polecona, ale wolalem jednak wyslac jako paczke, zeby miec jakies potwierdzenie czy cos.

Nie no, jak wysyłasz polecony to dowód nadania masz. W zależności czy paczka, czy pakiet taki mniejszy lub większy świstek ;) Ale jest :)

kiedy tata kupywał samochód to w komisie powiedzieliz ę papiery przyśla poczta . Ok
tylko że to szło 2 tygodnie , juz wyolę wydac kasę na kurira ale przynajmniej wiem że dojdzie .

Nie zginęła, bo była to maszynka do strzyżenia za niecałe 3 dychy. :] Właśnie odebrałem.

Załącznik 61372

Załącznik 61373

Załącznik 61374

szczury na PP!

Nie pamiętam czy pokazywałem, ale swego czasu dostałem kopertę (przesyłka z Niemiec) z.. wyciętą dziurą.. Oczywiście pusta w środku (a była to część do laptopa za kilkanaście złotych, która nikomu się do niczego nie przyda). Sprzedawca wysłał jeszcze raz (mimo, że chciałem zapłacić) i powiedział, że przestają do Polski wysyłać, bo to nie pierwszy raz...

Też nie pamiętam, czy o tym pisałem, przy okazji mi się przypomniało - kiedyś znajoma z UK (rodowita Austriaczka od lat mieszkająca w Anglii, w PL nigdy nie była więc i zwyczajów nie znała) z okazji ślubu przesłała mi parę funtów, nie wiem nawet ile bo tylko poinformowała o wysyłce, pocztą. Tu nawet się nie szczypali, mimo że wysłała droższą opcją (nie pamiętam już jaką, a nie znam dokładnie usług tamtejszych post office) list nawet nie dotarł, z żadnymi dziurami się nie szczypali...

Ostatnio zamawiałem paczkę z Aliexpress i doszła z Chin w 13 dni, tyle samo szedł list do mnie z wioski oddalonej jakieś 10 km..

PP to ZUO!

Maszynka jest cała, chociaż pudełko podeptane, inna sprawa, to mam lekkie wrażenie, że ledwo strzyże, nie mam na czym sprawdzić, bo jestem obcięty na Jujka, a wszy łonowych nie będę straszył. ||

Czasami zamawiam jakąś baterię z Chin. Kosztuje - z wysyłką - ok 50 groszy (zwykle poniżej..). Gdybym chciał wysłać tą paczkę dalej na sąsiednią ulicę zapłaciłbym z 6 złotych (i nie wiem czy by doszła ;) )

Trzeba to tak zapakować żeby wyglądało na byle co smarem uciapać ***8230;: D to nie ukradną
A ja wolałem zawsze brać przez pocztę, bo nic drogiego nie kupuje i dlatego ze kurierzy ***8230; mam złe doświadczenia z nimi rzucają olewają, i dosłownie chlew na samochodzie i kiedy koleś ani dziękuje i do widzenia nie raczy odpowiedzieć -siódemka innijak mnie okłamali co do reklamacji - dhl, to ja naprawdę wole pocztę a co drogiego kupić w sklepie blisko, tego już się niestety nauczyłem bardzo trudno z nimi dojść do ładu.

oni mają swoje zasady swoje prawa ułożone dla nich nie dla ciebie.

Ja zawodowo i prywatnie znacznie mniej problemów miałem z Pocztą Polską niż z kurierami.

http://www.nawalony.com/?p=blog&entry=262

:-)

historia ciagnie sie od czwartku...21go lutego.

dostaje awizo, powtorne, ze 15go mnie nie bylo i bylo awizo - ale to chyba nie wiem gdzie bo siostra byla chora i byla w domu a awizo w skrzynce nie bylo...
ok ale nastal juz piatek wiec jestem na poczcie...dowiaduje sie, ze to jednak nie 15go a 14go nikogo nie bylo...ale siostra przed 15tym tez chora w domu byla...a awizo tez jakos w skrzynce nie bylo...
ale nic to odbieram polecony...ze skarbowki...pytam przy okazji czy czasami nic dla mnie innego nie ma bo czekam na paczke - NIE MA!
dzien stal sie lepszy...skarbowka oddaje mi 50zl za mandat!...jest godzina 11

godz ok 13:20 wracam do domu...mam w skrzynce awizo, ze mam duzy gabaryt do odebrania...
dobry dzien sie chyba skonczyl...

o 16 jade znow pol miasta na poczte, z siostra bo jedzie w okolice mojej placowki...
sie okazuje, ze jednak...mimo duzego gabarytu to listonosz ma moja paczke! mimo, ze awizo pokazywalo cos innego...

no ale...pojechalem z siostra do domu...

przed samym zamknieciem poczty akurat bylem niedaleko wiec nie zaszkodzilo wejsc. przesylka byla...

nie czekalem na nic pilnego ale wku...wia mnie marnowanie czasu

Najwyraźniej masz leniwego listonosza.

kazdy z 3 co sie u mnie plata raczej sie fatygowal do gory...

Myślę, że teraz się wzięli za siebie hehe paki i czasem na drugi dzień dochodzą. Zbyt duża konkurencja. Kiedyś miałem wątpliwą przyjemność tam pracować jako listonosz... listy przychodziły w takich wielkich worach(rzucane jak wory ziemniorów) raz wpadł mi w łapy list tak wilgotny, że prawie się rozleciał. Ogólnie kiedy coś sprzedaję na aukcjach internetowych to zawsze staram się poinformować kupującego, że wysyłka pocztą na jego koszt i odpowiedzialność.

Zawsze jak wysyłam list z Anglii (kartka na święta czy coś podobnego) to zawsze koperta przychodzi otwarta. Szkoda gadać jakie ręce mają lepkie.

zakupiłem w Chinach kilka chińskich rzeczy :D
we 12 dni przesyłka znalazła się w warszawie
i przez tydzień nie potrafi dotrzeć do krakówka k***a

Załącznik 83017

jak ja kocham pocztę polską :sciana:

pewnie siedzi na cle :D

cło jest w Zabrzu, leniom się nie chce k***a

Może testują :idea:
A poza tym jaki tydzień? Dostali we wtorek po południu, więc pewnie już w tym dniu nie wyszła a dopiero w środę....a ty nie dostałeś w piątek. Podejrzewam że normalnie dostałbyś jutro, ale ten poniedziałek w większości ludzie mają wolny (nie wiem jak poczta).
Jakby z Chin 'szła' miesiąc to nic byś nie mówił.

Ja do naszej poczty nie mam zastrzeżeń. Jeśli np przez ileś lat dostaję bardzo ryzykowne paczki typu żywe owady, których nie wolno przewracać, nie mówiąc już o rzucaniu, i te paczki są wysyłane po południu a listonosz puka do mnie następnego dnia o godz 10, to co mam mówić? Paczka oczywiście zawsze cała i zawartość zdrowa.

Miałem jazdy z chyba Inpostem, który nie potrafił dostarczyć faktury za prąd, za to niezawodnie dostawałem wezwanie do zapłaty za potwierdzeniem odbioru :sciana: Wyjaśniając problem z dostawcą prądu dowiedziałem się, że takie kłopoty z Inpostem mieli notorycznie. Od czasu jak zajęła się tym poczta polska problem cudownie znikł.

Inpost to tylko paczkomaty,
nienawidzę jak kurier mi ustala w jakich godzinach mam być w domu. k***a
Idę sobie do paczkomatu kiedy chcę.

W ogóle z tą aktualizacją danych na śledzeniu PP jest coś nie tak. Raz to działa jak powinno a raz się statusy nie zmieniają.
Czasem paczkę dostarczą a status zmieni się po kilku dniach.
No a czasami niby ma listonosz a nie jeździ przez 5 dni :sciana:

Teraz ja czekam na kilka przesyłek od Chińczyków. Już dawno powinny być u mnie, a nie ma jeszcze statusów Wer Warszawa.
Ogólnie wygląda na to, że chyba od 2 tygodnii nie mają czasu otworzyć kontenera...

moja przesyłka zgodnie z rozkładem w 3 dni trafiła do Estonii :spoko:
też minął mi tydzień i w warszawie jeszcze jej nie ma k***a

Sam nie wiem, co dziwniejsze - że jeszcze kilka lat temu właściwie nikt nie kupował niczego bezpośrednio z Chin, skoro pół produktów na świecie i tak z nich pochodziło, czy to, że teraz to się zmieniło i co drugi mój znajomy czeka na "kilka produktów z Chin, te dwa kontenery co to je zamówił przed miesiącem powinny już przejść cło" :hmm:

Bo trzeba wiedzieć u kogo kupować ....;)

Załącznik 83520

Tu nie o to chodzi u kogo kupować. Moje paczki wyleciały już z Chin. Zagraniczne trackingi wyświetlają że samolot już w PL. A u nas na PP nic nie ma :)

Ostatnio Poczta Polska zgubiła mi ważne pismo. Na domiar złego zgubiłem dowód nadania przesyłki. Otrzymałem informację, że bez dowodu właściwie nic nie mogę zrobić. Parę lat temu DHL zgubił mi przedmiot wart 3500 zł, na szczęście miałem wszystkie papiery i odzyskałem, wprawdzie nie przedmiot, ale prawie całą kwotę.

Też tak mam, przesyłka od 24.11 w Wawie i dalej już nic nie można wyśledzić.
a z Korei szła niecały tydzień :)