Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   WKU - to jakas paranoja !! (https://forum.cdrinfo.pl/f5/wku-jakas-paranoja-49350/)

epol 08.03.2005 19:22

WKU - to jakas paranoja !!
 
1,5 godziny wczesniej wrocilem z WKU. Moje doznania sa bardzo kiepskie. Wg mnie w WKU maja porzadny burdiel i rozpizdiel. To co sie tam dzieje to jakies nieporozumienie. Opisze teraz to pokolei a potem zadam pare pytan :)
Na godzine 8 mialem sie zglosic. O godzinie 8.30 pojawil sie dopeiro Major (spoznil sie). Zajal on nam czas do 9. Teraz prawie godzien musielismy czekac, az sie zbiora ludzie, ktorzy bede wypisywac teczki (kolejen opoznienie). Po wypelnieniu tych teczek szlismy pokolei do dwoch lekarzy, a potem jeszcze znow kazdy musial czekac na major. Wszystko skonczylo sie okolo 14.30.
Najciekawsze jest to, ze na wezwaniu pisze dokladnie, ze musimy miec swidectwo ukonczenia szkoly LUB zaswiadczenie o pobieranej nauce. Na miejscu okazalo sie, ze oni oprocz tego zaswiadczenia sobie jeszcze zycza swiadectwo ukonczenia szkoly podstawowej i gimnazjalnej! To jest idiotyzm, bo przeciez majac zaswiedczenie o pobieraniu naukiw w technikum to po co mi swiadectwo z szkoly podstawowej i gimnazjalnej. To niby jakim cudem mialbym sie znalezc w technikum bez ukonczenia szkoly podstawowej lub gimnazjalnej. Przez ta biurokracje musze jechac jeszcze raz. Koszt jednej "podrozy" to okolo 16zl, czyli za dwa dni poniose koszty w wysokosci 32zl. A ow koszty nie sa zwracane.

A teraz pytanko:
Czy jechac po odbior tej ksiazeczki wojskowej czy nie?

bor 08.03.2005 19:27

Ktoś do diabła musi bronić granic ojczyzny i pokoju
na świecie. Liczymy na Ciebie.

polakT 08.03.2005 19:28

Dziwne u mnie (bialystok) nic tsakiego nie wymagaja, wystarczy swistek ze szkoly o pobieraniu nauki, chyba ze nie ucze sie w szkole sredniej (ani dalej) to swiadectwo z podstawowki ;), jak mamy na 8:00 to jezeli sie postaramy to mozna juz o 11 miec wszystko zglowy, w sumie trzeba od 3 do 4h na cala imprezke :D

Weron 08.03.2005 19:47

Cytat:

Napisany przez epol
A teraz pytanko:
Czy jechac po odbior tej ksiazeczki wojskowej czy nie?

Oczywiscie, ze tak bo jeszzce bedziesz miec jakies nieprzyjemnosci.
Jak kaza to sie jedzie.

zorg 08.03.2005 19:52

epol liczymy na ciebie !!! bron ojczyzny przed wrogiem

nimal 08.03.2005 19:58

jak zwykle zalezy to od ludzi
u mnie owszem - musialem sie raz "odstac", dostalem kategorie itd
ksiazeczke juz nie pamietam jak odebralem - czyli albo zrobil to ktos za mnie albo trawlo to 5 sec. :)
potem zaswiadzcenia o nauce dostarczalem przez kogos :D
potem o mnie zapomnieli :D
potem polazlem (z rocznym ponad opoznieniem - powinienem zaraz po studiach, ale onie po prostu nie wiedzieli ze ja juz skonczylem - indywidualny tok) do nich i przystawili mi pieczotke "przeniesony do rezerwy" :D
i teraz juz mi nic nie moga :D

podsumowujac - nie taki diabel straszny...

rada - jak masz dalejo do wku to zamelduj sie tam gdzie mieszkasz np na studiach czy w bursie... dzieki temu bedziesz nalezal do wku obok miejsca gdzie przebywasz (chyba ze tam nie ma WKU po prostu...)

epol 08.03.2005 20:09

Cytat:

Napisany przez nimal
jak zwykle zalezy to od ludzi
u mnie owszem - musialem sie raz "odstac", dostalem kategorie itd
ksiazeczke juz nie pamietam jak odebralem - czyli albo zrobil to ktos za mnie albo trawlo to 5 sec. :)
potem zaswiadzcenia o nauce dostarczalem przez kogos :D

O wlasnie ty mogles to dostarczyc przez kogos, a ja nie moge! No, ale to jest paranoja, bo wymagaja odemnie dokumentu, o ktorym nie bylo mowy w zawiadomieniu!!

Co do obrony kraju to najpierw nauka :D

woitas 08.03.2005 20:33

jedyne co pamiętam z wku, to obleśna mina jednego z lekarzy, który każdemu kazał ściągać gacie.
natomiast jeśli trafił się delikwet posiadający tatuaż, to dodatkowo musiał wypiąć d...ko celem sprawdzenia szerokości rozwarcia komina... :|

potem wyszło, że koleś przejawia pociąg do płci brzydkiej... jednym słowem masakra...

Berion 08.03.2005 20:41

Cytat:

Napisany przez woitas
jedyne co pamiętam z wku, to obleśna mina jednego z lekarzy, który każdemu kazał ściągać gacie. [...]

Ja tam odmówiłem... Koleś się pyta dlaczego, a ja mu na to, że się wstydzę :) Ale czego się pan wstydzi? Pyta...
A ja na to: A czego mam się nie wstydzić... i po sprawie.

Nie ściągajcie gaci przed tymi pedałami!

mello 08.03.2005 20:46

zgodze sie ze w WKU panuje burdel sadze ze jest to spowodowane tym ze zatrzymali sie na czasach PRL'u i jakos nie moga sie z tego wygrzebac !! jesli chodzi o to czy warto odebrac ksiazeczke wojskowa to sadze ze z nimi warto miec wszystko na czysto zeby pozniej Ci nie przyszlo zawiadomnie ze trzeba sie stawic do sluzby :)
osobiscie komisje mam juz za soba w sumie przebiegala bez problemowo moze dlatego ze wszedlem jako pierwszy i pierwszy wyszedlem !!
pozdro i nie daj sie tam wciagnac !

epol 08.03.2005 20:55

Cytat:

Napisany przez Berion
Nie ściągajcie gaci przed tymi pedałami!

Teraz tego juz chyba nie ma. Bynajmniej u nas nie bylo :)

Cytat:

Napisany przez mello
jesli chodzi o to czy warto odebrac ksiazeczke wojskowa to sadze ze z nimi warto miec wszystko na czysto zeby pozniej Ci nie przyszlo zawiadomnie ze trzeba sie stawic do sluzby

To w takim razie jutro tam jeszcze raz pojade za swoja kase (( (( ((

mensir67pl 08.03.2005 20:58

Cytat:

Napisany przez mello
zgodze sie ze w WKU panuje burdel sadze ze jest to spowodowane tym ze zatrzymali sie na czasach PRL'u i jakos nie moga sie z tego wygrzebac !! jesli chodzi o to czy warto odebrac ksiazeczke wojskowa to sadze ze z nimi warto miec wszystko na czysto zeby pozniej Ci nie przyszlo zawiadomnie ze trzeba sie stawic do sluzby :)
osobiscie komisje mam juz za soba w sumie przebiegala bez problemowo moze dlatego ze wszedlem jako pierwszy i pierwszy wyszedlem !!
pozdro i nie daj sie tam wciagnac !



U tu jakas lekka przesada Z tym PRL - za moich czasow a bylo w 1985

nic takiego nie mialo miejsca 5 min i nastepny ......(trzeba bylo miec mocne papiery zeby nie pojsc do woja,pomijam uczacych sie))

2 latka (na KH 200) oddechy od dechy odbebnilem - KU CHWALE OJCZYZNY

Predi 08.03.2005 21:02

jejku, komisja do 14 to normalka :)

epol - witamy po szkole sredniej, teraz bedzie juz tylko tak....

M@X 08.03.2005 21:08

Moj kolega mial fajna rozmowe... Jest na drugim roku studiow i zadzwonili do niego...
Komisja : Zdecydowalismy sie aby zwerbowac pana do szeregow Wojska Polskiego
Znajomy : Ale to jakas pomylka, ja jestem na drugim roku studiow dziennych.
Komisja : Tak? No coz... Ale pan sie nadaje do wojska. Niech sie pan nie martwi, zalatwimy panu urlop dziekanski
Znajomy : (zamurowalo go, ma sie zglosic chyba za tydzien na WKU)

Pawel_k 08.03.2005 21:33

w WKU zawsze tak jest ze przez pierwsze 2 godziny to pija kawe potem przez godzinke graja w karty a potem laskawie badaja poborowych ;)
byle dalej od woja.......

Eliasz 08.03.2005 22:04

Wszędzie podobnie chyba jest. Ja też miałem na 8. Oczywiście żyby być punktualnie wszyscy byli przed już 8. Pierwsze kolo 8:30 przyszedl jakis kolo i pozbieral dowody osobiste. Potem ok. 9:30 wywoływali zeby uzupełnić dane. Potem znowu czekanie, chyba do 11, wreszcie szanowna komisja sie zabrala i zaczeli badania. Ksiązeczeke odebrałem jakieś 30 minut po badaniu. Ogólnie to w domu byłem ok 14.

nimal 08.03.2005 22:48

u mnie byli hetero w komisji - nie sciagalismy gaci
wystarczylo powiedziec ze chce sie kontynuowac nauke (zalozyli sami iz kazdy po liceum kontunuuje!) dostawal bez niczego 6 miechow odroczenia - zawolali kilka osob po liceum i pytaja: czy kontynujecie, chorek: tak, no i tak dali odroczenie kazdemu

inne wku, pare lat pozniej
przychodze spokojnie poznym popoludniem, wzywaja komendanta, ten przychodzi, pyta czy skonczylem studia, pokazuje mu dyplom ktorego nawet nie czyta i wpisuje mi w ksizeczke przenisiony...

czyli ja mialem super wku :) generalnie jak wszedzie - trafisz na ch.. to w kazdej instytucji cie zgnoja trafisz na fajnego goscia, nawet wku pokaze ludzka twarz... :)

miles 08.03.2005 22:52

U mnie komisja to jakas ściema nic ciekawego było

ttaa ja na Prage Południe jade w czwartek ul. szwedzka.........
chce mi sie cholernie .... jestem na dziennych i naprawe teraz nie mam czasu by jechac z jakims swistniem by tylko go zawiesc ze sie ucze......teraz musze nie isc na zajecia, przez co musze je pozniej odrabiac .....
Ciekawe ile będe tam stał i czekał kiedy łaskawie ktoś się zjawi.....
Ja nie łapie wogole tego wcielania na siłe

andrzejj9 08.03.2005 22:53

Cytat:

Napisany przez epol
Teraz tego juz chyba nie ma. Bynajmniej u nas nie bylo :)


To w takim razie jutro tam jeszcze raz pojade za swoja kase (( (( ((

Ja bym nie jechał... A jeśli już to zażądałbym zwrotu pieniędzy. Dodatkowo jeszcze mając zły humor dokładnie dowiedziałbym się, czym jest spowodowane opóźnienie i zażądał wyznaczenia dokładnego terminu i dokładnej godziny, na którą mam się stawić...

Ale to zrobilbym dzisiaj, po wielu doświadczeniach z różnymi "urzędami" państwowymi, kiedy nauczyłem się, że jeśli traktują Cię po hamsku, to tylko stawiając się można coś osiągnąć. Kiedy sam byłem na komisji to raczej bym się na coś takiego jeszcze nie zebrał. Chociaż może... ;)

sight 08.03.2005 22:53

a umnie to tak (trzy lata temu)
trzeba był sie zgłosić na 8:00 więc zjawiłem sie o 8:01,ale nie wiem dlaczego ci co mieli na pózniejsze godziny też przypełzali.
(około 30 osób)
ekipa od kart przyszła o 8:30 (wszyscy zaczeli sie pchać aby szybciej skończyć)
(taka uwaga ,ci co mieli na późniejsze godziny wypełnili karty pierwsi)
to ja niewiem po co WKU pisze te godziny .
Pózniej czekasz jak gupi aż lekarze łaskawie przyjdą.
Wreszcie około 11:30 przychodzi jakis grubas we fartuszku i mówi
"po kolei i w samych slipach" a ja do kumpla "ta zostawisz ubranie a pózniej wracasz w slipach do domu"
I zaś wchodzi kto chce, żadnej kolejki (po co te godziny piszą)
Około 14:00 wparowałem tam i dostałem pierwsze pytanie(imiona rodziców !!!!!!??) tak sprawdzają czy jesteś głuchy.
A i patrzą na ciebie jak na przyszłego chłopaka czy coś.(pie.... geje)
Około 15:00 przybył Marszałek i co i pierwsze pytanie "gdzie chcecie należeć" a ja do niego "nie interesuje mnie to" i wyszedłem
pozdro

Weron 08.03.2005 23:32

Cytat:

Napisany przez miles
jestem na dziennych i naprawe teraz nie mam czasu by jechac z jakims swistniem by tylko go zawiesc ze sie ucze......teraz musze nie isc na zajecia, przez co musze je pozniej odrabiac .....

Wkladasz ten swistek do koperty, wysylasz poleconym i sprawa zalatwiona.
Powinni sie odczepic.
Tak kiedys robilem i nie bylo problemu.

woitas 08.03.2005 23:41

Cytat:

Napisany przez M@X.666
Moj kolega mial fajna rozmowe... Jest na drugim roku studiow i zadzwonili do niego...
Komisja : Zdecydowalismy sie aby zwerbowac pana do szeregow Wojska Polskiego
Znajomy : Ale to jakas pomylka, ja jestem na drugim roku studiow dziennych.
Komisja : Tak? No coz... Ale pan sie nadaje do wojska. Niech sie pan nie martwi, zalatwimy panu urlop dziekanski
Znajomy : (zamurowalo go, ma sie zglosic chyba za tydzien na WKU)

nie wiem, na ile prawdziwa jest to, co napisałeś, ale faktycznir mogą kogokolwiek zgarnąć w dowolnym momencie w trakcie studiów jeśli zajdzie "wyższa" potrzeba.
wierzcie mi, że pretekst można bardzo łatwo wymyślić.

mr_spock 09.03.2005 00:10

To nie prawda, ze nie nalezy Ci sie zwrot kasy.
Jesli jedziesz na komisje przedstawisz bilety itd. to powinny ci oddac, ja sie o 60gr nie upominalem ;)
U mnie w WKU wszelkiego rodzaju swistki trzeba niestety dostarczac osobiscie :/ potem zlozyc podpisik, ze bylem i tyle

miles 09.03.2005 09:17

Cytat:

Napisany przez Weron
....
Powinni sie odczepic.
....

Powinni ---> wole by sie odwalili
spoko jak nie pojade to wysle.
Moze śnieg zacznie padac i cała Warszawa bedzie stała jak w ponidzialek :)
Pozdro

andrzejj9 09.03.2005 09:58

Podsumuję to tylko tak - burdel jest w tym kraju na każdym kroku...

polakT 09.03.2005 10:21

Cytat:

Napisany przez andrzejj9
Podsumuję to tylko tak - burdel jest w tym kraju na każdym kroku...


wlasnie ze nie u mnie w pokoju jest pozadek ;)

WKU to lipa, a komisja lekarska :haha: badania :haha: takie to badania, sam sie lepiej zbadam, ludzie majac 186 po zmiezeniu i zapisaniu w ksiazecce okazalo sie ze mam 190 :haha: , hamstwo wsrod ludzi, niezauwazylem, pani przychodzila i prosila pokolei, wiec nie bylo problemow

andrzejj9 09.03.2005 10:29

Cytat:

Napisany przez thomascamel
wlasnie ze nie u mnie w pokoju jest pozadek ;)

WKU to lipa, a komisja lekarska :haha: badania :haha: takie to badania, sam sie lepiej zbadam, ludzie majac 186 po zmiezeniu i zapisaniu w ksiazecce okazalo sie ze mam 190 :haha: , hamstwo wsrod ludzi, niezauwazylem, pani przychodzila i prosila pokolei, wiec nie bylo problemow

Słuchaj.. Ja mam kategorię E mimo, że w każdej szkole, na każdym obozie i generalnie w każdej grupie znajomych byłem i jestem jedną z najbardziej sprawnych fizycznie osób. I od razu mówię - NIE, nie dałem nikomu w łapę ;)

polakT 09.03.2005 10:41

Cytat:

Napisany przez andrzejj9
Słuchaj.. Ja mam kategorię E mimo, że w każdej szkole, na każdym obozie i generalnie w każdej grupie znajomych byłem i jestem jedną z najbardziej sprawnych fizycznie osób. I od razu mówię - NIE, nie dałem nikomu w łapę ;)


No a mi powiedzieli D, Ja ze nie chce D, ale i tak dostalem, przyp***li sie do tego ze nosze okulary :(, ja nie wiem jak oni to oceniaja, ale lekarze w komisji to przekrety....

andrzejj9 09.03.2005 10:50

Cytat:

Napisany przez thomascamel
No a mi powiedzieli D, Ja ze nie chce D, ale i tak dostalem, przyp***li sie do tego ze nosze okulary :(, ja nie wiem jak oni to oceniaja, ale lekarze w komisji to przekrety....

No a Ty myślisz, że za co ja to E dostałem.. Pomijam już fakt, że i bez okularów widziałem wtedy całkiem nieźle.

polakT 09.03.2005 11:07

Cytat:

Napisany przez andrzejj9
No a Ty myślisz, że za co ja to E dostałem.. Pomijam już fakt, że i bez okularów widziałem wtedy całkiem nieźle.


no ja nie wiem za co ty Ty(teraz juz tak) kumpel odemnie dostal E za to ze nie ma kawalka palca wskazującego prawej reki (wypadek), chodzil dlugo i nadal sie stara o D (2 rok), bo go do pracy z E nie chca przyjąc, a ten uszczerbek mu nie przaeszkadza, wogole.

Ludzie w tych komisjach sa bezmyslni, sami nie wiedza co robia, byle nastepny, nastepny

PS. koles u mnie w klasie ma problemy z sercem (szmery czy cos) i ma A - PARANOJA

andrzejj9 09.03.2005 11:15

[QUOTE=thomascamelno ja nie wiem za ty Ty(teraz juz tak) kumpel odemnie dostal E za to ze nie ma kawalka palca wskazującego prawej reki (wypadek), chodzil dlugo i nadal sie stara o D (2 rok), bo go do pracy z E nie chca przyjąc, a ten uszczerbek mu nie przaeszkadza, wogole.

Ludzie w tych komisjach sa bezmyslni, sami nie wiedza co robia, byl nastepny, nastepny
[/QUOTE]

ehh, dokładnie.. Też słyszałem historie jak kogoś, kto ledwie chodzi natychmiast chcieli brać do wojska...

grzeniu 09.03.2005 12:10

To jest caly "urok" wojska. To co sie dzieje w tej firmie jest dla zwyklych cywilnych zjadaczy chleba nie do pojecia.
Nie mowcie ze od czasow komuny nic tam sie nie zmienilo, bo zmienilo sie bardzo wiele - chocby rzecz najwazniejsza czyli czas kiblowania. Nie zmienilo sie natomiast pojecie czasu. Wy tu sie wkurzacie o raptem pare godzin straconych w wku, ale jak juz was wojo dorwie to zobaczycie ze tam czas sie nie liczy. Bedziecie go sami sobie po cichu odliczac, teraz juz nie bedziecie odejmowac od liczby 716 jak kiedys, tylko...no wlasnie, ile teraz sie siedzi, rok czy krocej juz?
Zobaczycie tez ze inne rzeczy jak np myslenie nie poplaca, dyskusje z nimi, wychylanie sie przed szereg czy w ogole rzucanie sie w oczy nie poplaca.
Nie ma juz takiego prania mozgow czy gnebienia jak kiedys, bo czasy sie zmienily, ale mozecie mi wierzyc ze wojsko jak zechce to naprawde potrafi uprzykrzyc czlowiekowi zycie. Oni sa swiadomi tego ze maja umocowania prawne dla wielu rzeczy ktorych nie maja inne instytucje panstwowe - jak juz ktos zauwazyl, moga w dowolnej chwili zalatwic np urlop dziekanski i wyrwac czlowieka ze studiow, albo np wykorzystac twoj prywatny samochod (czyli prawnie zabrac ci go, jesli im sie spodoba) jesli tylko umotywuja to wyzsza koniecznoscia.
Dobrze radze kazdemu z was, trzymajcie sie od nich jak najdalej i nie drzyjcie z nimi kotow, bo to sie zwyczajnie nie oplaca. Tym ludziom sie nudzi i jak nadarzy im sie okazja, to potrafia zabawic sie waszym losem, np daja skierowania na drugi koniec Polski choc rownie dobrze moga gdzies blisko albo wrecz na miejscu. Po wojsku moga was ciagac na rozne poligony czy inne manewry albo dac swiety spokoj, juz samo wreczenie karty mobilizacyjnej ogranicza, bo np kazdy wyjazd poza miejsce zamieszkania na czas powyzej 48 godzin (tu moge sie mylic, ale krotki czas) trzeba zglaszac w wku.
Mozna by dlugo pisac, ile oni moga....

Bylem roczek w woju po studiach, bo wtedy normalnie bylo 2 latka. Moge powiedziec jedno - do wszystkiego mozna przywyknac ale najbardziej boli wlasnie ten czas. Jest sie swiadomym ze sie odlicza czas stracony, a on plynie tak wolno.

andrzejj9 09.03.2005 12:22

Cytat:

Napisany przez grzeniu
To jest caly "urok" wojska. To co sie dzieje w tej firmie jest dla zwyklych cywilnych zjadaczy chleba nie do pojecia.
Nie mowcie ze od czasow komuny nic tam sie nie zmienilo, bo zmienilo sie bardzo wiele - chocby rzecz najwazniejsza czyli czas kiblowania. Nie zmienilo sie natomiast pojecie czasu. Wy tu sie wkurzacie o raptem pare godzin straconych w wku, ale jak juz was wojo dorwie to zobaczycie ze tam czas sie nie liczy. Bedziecie go sami sobie po cichu odliczac, teraz juz nie bedziecie odejmowac od liczby 716 jak kiedys, tylko...no wlasnie, ile teraz sie siedzi, rok czy krocej juz?
Zobaczycie tez ze inne rzeczy jak np myslenie nie poplaca, dyskusje z nimi, wychylanie sie przed szereg czy w ogole rzucanie sie w oczy nie poplaca.
Nie ma juz takiego prania mozgow czy gnebienia jak kiedys, bo czasy sie zmienily, ale mozecie mi wierzyc ze wojsko jak zechce to naprawde potrafi uprzykrzyc czlowiekowi zycie. Oni sa swiadomi tego ze maja umocowania prawne dla wielu rzeczy ktorych nie maja inne instytucje panstwowe - jak juz ktos zauwazyl, moga w dowolnej chwili zalatwic np urlop dziekanski i wyrwac czlowieka ze studiow, albo np wykorzystac twoj prywatny samochod (czyli prawnie zabrac ci go, jesli im sie spodoba) jesli tylko umotywuja to wyzsza koniecznoscia.
Dobrze radze kazdemu z was, trzymajcie sie od nich jak najdalej i nie drzyjcie z nimi kotow, bo to sie zwyczajnie nie oplaca. Tym ludziom sie nudzi i jak nadarzy im sie okazja, to potrafia zabawic sie waszym losem, np daja skierowania na drugi koniec Polski choc rownie dobrze moga gdzies blisko albo wrecz na miejscu. Po wojsku moga was ciagac na rozne poligony czy inne manewry albo dac swiety spokoj, juz samo wreczenie karty mobilizacyjnej ogranicza, bo np kazdy wyjazd poza miejsce zamieszkania na czas powyzej 48 godzin (tu moge sie mylic, ale krotki czas) trzeba zglaszac w wku.
Mozna by dlugo pisac, ile oni moga....

Bylem roczek w woju po studiach, bo wtedy normalnie bylo 2 latka. Moge powiedziec jedno - do wszystkiego mozna przywyknac ale najbardziej boli wlasnie ten czas. Jest sie swiadomym ze sie odlicza czas stracony, a on plynie tak wolno.

Rozumiem Twój punkt widzenia i nie sposób nie przyznać Ci racji. Ale nie mogę się zgodzić, że tak właśnie powinno się postępować. Bo to, co dzieje się w tym kraju na każdym kroku - nie tylko w wojsku, dzieje się dlatego, że wszyscy czują się bezkarni. A czują się bezkarni, ponieważ ludzie boją się respektować swoje podstawowe prawa. Wojsko chce mi zabrać samochód? Świetnie! Niech tylko potem udokumentują mi dokładnie każdą minutę, co się z nim działo, kto wydał decyzję dotyczącą jego przejęcia i jaka to wyższa konieczność o tym przesądziła. Niech dokładnie się wytłumaczą, bo ja nie będę cichym sponsorem czyjegoś widzi mi się. A że z wojskiej nikt nie wygrał? Do czasu, zawsze tak jest...

Sądy w Polsce to osobna sprawa, nie warta wspomnienia. Ale na szczęście oprócz nich jest jeszcze inna, normalniejsza droga dochodzenia swoich praw i sprawiedliwości.

mensir67pl 09.03.2005 12:31

Cytat:

Napisany przez grzeniu
To jest caly "urok" wojska. To co sie dzieje w tej firmie jest dla zwyklych cywilnych zjadaczy chleba nie do pojecia.
Nie mowcie ze od czasow komuny nic tam sie nie zmienilo, bo zmienilo sie bardzo wiele - chocby rzecz najwazniejsza czyli czas kiblowania. Nie zmienilo sie natomiast pojecie czasu. Wy tu sie wkurzacie o raptem pare godzin straconych w wku, ale jak juz was wojo dorwie to zobaczycie ze tam czas sie nie liczy. Bedziecie go sami sobie po cichu odliczac, teraz juz nie bedziecie odejmowac od liczby 716 jak kiedys, tylko...no wlasnie, ile teraz sie siedzi, rok czy krocej juz?
Zobaczycie tez ze inne rzeczy jak np myslenie nie poplaca, dyskusje z nimi, wychylanie sie przed szereg czy w ogole rzucanie sie w oczy nie poplaca.
Nie ma juz takiego prania mozgow czy gnebienia jak kiedys, bo czasy sie zmienily, ale mozecie mi wierzyc ze wojsko jak zechce to naprawde potrafi uprzykrzyc czlowiekowi zycie. Oni sa swiadomi tego ze maja umocowania prawne dla wielu rzeczy ktorych nie maja inne instytucje panstwowe - jak juz ktos zauwazyl, moga w dowolnej chwili zalatwic np urlop dziekanski i wyrwac czlowieka ze studiow, albo np wykorzystac twoj prywatny samochod (czyli prawnie zabrac ci go, jesli im sie spodoba) jesli tylko umotywuja to wyzsza koniecznoscia.
Dobrze radze kazdemu z was, trzymajcie sie od nich jak najdalej i nie drzyjcie z nimi kotow, bo to sie zwyczajnie nie oplaca. Tym ludziom sie nudzi i jak nadarzy im sie okazja, to potrafia zabawic sie waszym losem, np daja skierowania na drugi koniec Polski choc rownie dobrze moga gdzies blisko albo wrecz na miejscu. Po wojsku moga was ciagac na rozne poligony czy inne manewry albo dac swiety spokoj, juz samo wreczenie karty mobilizacyjnej ogranicza, bo np kazdy wyjazd poza miejsce zamieszkania na czas powyzej 48 godzin (tu moge sie mylic, ale krotki czas) trzeba zglaszac w wku.
Mozna by dlugo pisac, ile oni moga....

Bylem roczek w woju po studiach, bo wtedy normalnie bylo 2 latka. Moge powiedziec jedno - do wszystkiego mozna przywyknac ale najbardziej boli wlasnie ten czas. Jest sie swiadomym ze sie odlicza czas stracony, a on plynie tak wolno.


ALE bardzo DUZO sie zmienilo CZAS SLUZBY !!!!!!!!!!!!!


POZdawiam TYCH co OD****LI 2 LATA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


PS.
Aktywny REZERWISTA ale to juz mniej przyjemne .....

rycho 09.03.2005 12:43

Cytat:

Napisany przez mensir67pl
ALE bardzo DUZO sie zmienilo CZAS SLUZBY !!!!!!!!!!!!!


POZdawiam TYCH co OD****LI 2 LATA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


PS.
Aktywny REZERWISTA ale to juz mniej przyjemne .....

A tych co od****li 3 lata? :)

mensir67pl 09.03.2005 12:50

Cytat:

Napisany przez rycho
A tych co od****li 3 lata? :)

Kazdemu znich wspolczuje jeszcze BARDZIEJ :piwo:

rycho 09.03.2005 12:57

Cytat:

Napisany przez mensir67pl
Kazdemu znich wspolczuje jeszcze BARDZIEJ :piwo:

To w takim razie też pozdrawiam.:)

grzeniu 09.03.2005 13:08

Cytat:

Napisany przez rycho
A tych co od****li 3 lata? :)

No zapomnialem o marynarce, czy lotniki tez 3 latka? Tez pozdrawiam.
Pocieszcie sie ze ruskie szli na 5 lat heh.

andrzejj9 09.03.2005 13:21

Cytat:

Napisany przez grzeniu
No zapomnialem o marynarce, czy lotniki tez 3 latka? Tez pozdrawiam.
Pocieszcie sie ze ruskie szli na 5 lat heh.

Taaa.. a w Rzymie na 25 ;)

epol 09.03.2005 13:23

Cytat:

Napisany przez mr_spock
To nie prawda, ze nie nalezy Ci sie zwrot kasy.
Jesli jedziesz na komisje przedstawisz bilety itd. to powinny ci oddac, ja sie o 60gr nie upominalem ;)

Mialem bileciki i takie i tam i powiedziano mi, ze mam sobie to sam zafundowac ((

Cytat:

Napisany przez grzeniu
Wy tu sie wkurzacie o raptem pare godzin straconych w wku

Nie to mnie najbardziej wkurza.
Wkurzylo mnie to, ze zadali odemnie swistkow, o ktorych NIE BYLO mowy w zawiadomowienu (( (swiadectwo ukonczenia podstawowki i gimnazjum), a i tak przeciez mialem zaswiadczenie z technikum! Gdy zwrocilem uwage temu calemu majorowi o to, to tak sie zdenerwowal, ze szok. Chcial mnie nawet na kolegium podac i stwierdzil, ze jestem bezczelny.

Dzis juz bylo inaczej :D Mialem sie zjawic na 9, wiec bylem pare minut wczesniej. Znow musialem czekac, ale tylko z jakies 15-20min. Po tym ten sam major zawolal mnie jako pierwszego i tu szok, byl nadzwyczaj mily :> Zalatwlilem to i wyszedlem. Problem w tym, ze za drzwiami czekalo jeszcze kilka osob, ale ich teczek juz nie bylo i major nikogo dalej nie wolal :|
Jaki z tego wniosek? Gdybym dzien wczesniej sie nie "odezwal" to dzis na pewno bym czekal jak inni okolo 1,5godziny.

andrzejj9 09.03.2005 13:32

Cytat:

Napisany przez epol
Mialem bileciki i takie i tam i powiedziano mi, ze mam sobie to sam zafundowac ((


Nie to mnie najbardziej wkurza.
Wkurzylo mnie to, ze zadali odemnie swistkow, o ktorych NIE BYLO mowy w zawiadomowienu (( (swiadectwo ukonczenia podstawowki i gimnazjum), a i tak przeciez mialem zaswiadczenie z technikum! Gdy zwrocilem uwage temu calemu majorowi o to, to tak sie zdenerwowal, ze szok. Chcial mnie nawet na kolegium podac i stwierdzil, ze jestem bezczelny.

Dzis juz bylo inaczej :D Mialem sie zjawic na 9, wiec bylem pare minut wczesniej. Znow musialem czekac, ale tylko z jakies 15-20min. Po tym ten sam major zawolal mnie jako pierwszego i tu szok, byl nadzwyczaj mily :> Zalatwlilem to i wyszedlem. Problem w tym, ze za drzwiami czekalo jeszcze kilka osob, ale ich teczek juz nie bylo i major nikogo dalej nie wolal :|
Jaki z tego wniosek? Gdybym dzien wczesniej sie nie "odezwal" to dzis na pewno bym czekal jak inni okolo 1,5godziny.

I właśnie o to chodzi :spoko: A z tym majorem w tej pierwszej sytuacji sam bym sobie chętnie pogadał.. Kolegium.. dobre...

alt-f4 09.03.2005 13:40

A ja byłem i nie narzekam. Większość swojej służby odwaliłem w dochodzeniówce. Ludzie nie macie pojecia ile się kwitów produkuje w armii. Głowa boli. Przydział do ŻW to chyba najlepsze co ci sie może przydarzyć. Każedmu życzę takiej służby jaką sam miałem. Poznałem "trepostwo" od tej ludzkiej strony. Tam też są spoko goście.

No a co do Ojczyzny... Czy tylko pamięta o swoich dzieciach jak trzeba iść do woja i gdy trzeba płacić podatki? Bo odnosze własnie takie wrażenie...

A na koniec: nikt nie lubi być traktowany w sposób lekceważący i poniżający. Okaż panom oficerom szacunek a myśle, że potraktują cie też z szacunkiem... choć rożnie to bywa (nie żyjemy w mieście aniołów a i sami czasami mamy rogate natury), ale to nie powód żeby równać do małego.

grzeniu 09.03.2005 13:43

Cytat:

Napisany przez andrzejj9
I właśnie o to chodzi :spoko: A z tym majorem w tej pierwszej sytuacji sam bym sobie chętnie pogadał.. Kolegium.. dobre...

Wiesz Andrzejj9 mozna i tak, tylko po co? Kazdego normalnego czlowieka w takiej sytuacji ponosi, ale z tymi ludzmi nie da sie dyskutowac i szkoda na to czasu i nerwow.

andrzejj9 09.03.2005 14:30

Cytat:

Napisany przez grzeniu
Wiesz Andrzejj9 mozna i tak, tylko po co? Kazdego normalnego czlowieka w takiej sytuacji ponosi, ale z tymi ludzmi nie da sie dyskutowac i szkoda na to czasu i nerwow.

Po co? Po to, żeby nasze dzieci za kilka - naście - dziesiąt lat nie musiały przez te chore sytuacje znowu przechodzić. Żeby żyły już w normalnym kraju. Bo to, co dzieje się w nim teraz nawet przez najbardziej przymróżone oko nie można nazwać normalnym.

Aszej 09.03.2005 17:00

a ja wam powiem 043 DDC :]

*Vojtas* 09.03.2005 17:37

Cytat:

Napisany przez Aszej
a ja wam powiem 043 DDC :]

A niech Ci będzie.

MAŁO!!!

Uważaj żeby Cię cienizna nie udusiła ;)

pozdr.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 23:14.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.