Nie ma to jak coroczne dziurki i dziury...
 

Jak co roku pojawiaja sie ulubione dziury na drogach :D A jakos niedawno w teleexpresie byl reportaz na temat owych dziur i dla tego mam male pytanko. Dla tych co jednak go nie widzieli to przypomne. Reportezy nasmiewali sie, ze jesli omijanie dziur trafi do dyscypliny olimpijskiej to Polacy beda na pewno w scislej czolowce oraz, ze istnieja dwa sposoby na dziury, tj powolne omijanie slalomem oraz szybki przelot nad nimi.

A teraz pytanko co wy preferujecie :D

sex oralny

lubie dziury
brzydkie nalezy omijac
powabne przelatywac
gorzej ze jak juz masz na stale jadna (ktora ma kolejne jak dobrze policzyc dziury) to inne nalezy omijac

Lepiej jednak ominac.
Takie szybkie przelatywanie juz raz mi sie skonczylo wgnieciona felga i lataniem za kupnem nowej-starej na szrocie ;). Co nie znaczy ze omijam wszystkie, mniejsze "przelatuje" :D.

W Olsztynie po roztopach to jest doslownie tragedia, szczegolnie na osiedlowych drogach. Max 40 km/h bo inaczej to mozna zawieszenie stracic :ysz:.
Nie wiem moze drogowcy sa w zmowie z policja i brak latania dziur to sposob na ograniczenie predkosci :haha:

Chciałbym za pośrednictwem tego topicu zgłosić oficjalne służbą odpowiedzialnym za utrzymanie dróg w Krakowie i okolicach, że wjazd do miasta królewskiego od strony ul. Igołomskiej uniemożliwiają wielkie kratery, (przy których Wielki Kanion w USA to pikuś). I skromnie zapytać czy nie dałoby się czegoś z tym zrobić, bo zawieszenie mojego samochodu jest już w opłakanym stanie nie wspominając już o felgach.

Liczę na jakiś odzew.

@epol topic :spoko:

pozdr.

Wjeżdżać w nie, robić zdjęcia i wzywać policję. Już dwa razy tej zimy wyklepywałem felgę, aż cud że się nic z zawieszeniem nie stało (chyba).

Dzisiaj wracając z Wrocławia A4, jak zwykle przed Gliwicami wjeżdża się na Motorway robioną jeszcze przez Adolfa. Są to płyty ułożone jedna za drugą, zwykle tak na zachodzie wyglądają prowizoryczne drogi, które są robione na wypadek remontu drogi właściwej. Zawsze było dziurawo, ale teraz. Tam są takie dziury że nawet TIR'ami się zatrzymują i omijają sąsiednim pasem. Nie wyobrażam sobie wpaść tam takim Tico lub Cinquecento. Od razu można samochód do sewrwisu odstawiać :)

Zazwyczaj to staram się omijać dziury ale jak już jakąś sobie upatrze i mi się spodoba to muszę ją tzn. nad nią przelecieć. :piwo:

A ja tam jeżdże autobusem i nie mam z dziurami problemów :).

I dołączając sie do zażaleń. W Białymstoku niedawno oddali nowy tunel - taki nowoczesny, europejski ;P, ale niestety zimy nie wytrzymał i dziury też sie pojawiły.

oczywiscie mix, chyba ze jednosladem jade to za bardzo nie przeleci :D

pheh to w Lezaju zrobili nam polowke obwodnicy jak na razie i przy wlotach stoja piekne tablice ze za pieniadze samarzadu i z Unii Europejskiej.... pol roku pozniej juz byla swietna dziura (obok studzienki, podmylo czy cos) z jakies 20m od takiej tablicy :) tak ironicznie nam mowi asfalt ze Polacy to drog robic nie umieja :nienie:

a dwa lata temu to malo kaleka nie zostalem jak sobie jade simem po zapadnieciu zmroku a tu w srodku miasta za zakretem wpadlem z predkoscia lekko wychamowanej 60-tki (ciemno i za zakretem) do dziury.... DOSLOWNIE WPADLEM W DZIURE, simson na 100% dlugosci w prawie 2metrowej dziurze... jeszcze wypelniona kamieniami byla i malo braklo a bym sie wtedy rozlozyl na powaznie......... szczesciem jakos skontrowalem i wypadlem z dziury w pozycji w miare pionowej dzieki czemu moglem jechac dalej..... masakra

Air
dzieki z ainfo, za kilka dni mam zamiar sie wybrac do wrocka i chcialem wlasnie tamtedy jechac,ale teraz zmienie trase o na motorway'a wjade w pyskowicach ;)

dobry wybór, tam już jest normalnie. Uważaj na radarowców przed Opolem :)

Wlasnie gdzie te pieniadze ktore place w bezynie na drogi raczej chyba lataj dziury w budrzecie albo na wyplate prezesa orlena a dziury jak sa tak zostaly. Kolo mnie dziura 20 cm jest latana juz 3 lat i ciagle jest coraz glebsza nie dlugo dojdzie do Chin :D choc co roku ja lataj normalnie mozna sie zalamac . Najlepiej kupic sobie dobra terenowke albo czolg :D do jazdy po asfalcie ale paranoja :D

Jak pare lat temu położyli piekna droge u mnie to była piękna do pierwszego deszczu, potem juz jej nie było, a budowanie zajeło im jedynie 11lat (most + 1 km drogi) ;)
Dzieki dziurom ja testuję swój czas rekacji i zdolności do gwałtownych manewrów ;).
Pozdrawiam

Nie no, tą odpowiedzą mnie rozłożyłeś.. :piwo:


A temat świetny, sam ostatnio bardzo często się nad tymi dziurami w Polsce zastanawiam. Zresztą, doszło nawet do tego, że na jednej ulicy wziąłem aparat cyfrowy i jadąc sfilmowałem dziury na niej. Nie wyszło może rewelacyjnie, jednak w rzeczywistości ulica wrażenie robi większe, ale coś tam widać. Chciałem to nawet wrzucić na jakiś serwerek, żeby Wam pokazać, ale nie mam żadnego. Jeśli ktoś mógłby przez kilka dni to potrzymać, to proszę o kontakt (plik około 40MB).


Ja ostatnio mało nie wpadłem w jedną dziurę, ale tak głęboką, że już bym z niej cały nie wyjechał. Zauważyłem ją w ostatniej chwili, bo dodatkowo była stosunkowo mała (jak na wrocław), bo szerokość może z 30 - 40 cm. Ominąłem w ostatniej chwili, ale zacząłem się zastanawiać, czy może przypadkiem coś z nią zrobią, zanim ktoś się tam zabije. Ku mojemu zdziwieniu następnego dnia była już załatana. Ale ku mojemu już mniejszemu zdziwieniu za dwa dni znowu była rozwalona ;) (tak to się u nas dziury łata - kuzynek mi raz opowiadał, jak na jednej ulicy - oczywiście w godzinie szczytu w środku dnia (ulica przelotowa przez miast), żeby nie było niedomówień ;) - jechała ekipa, zalewała dziurę czymś tam, zasypywała żwirem i jechała do następnej. Za nim jechał traktor, wjeżdzała w tą "załataną" dziurę, rozwalał wszystko i jechał do następnej. Organizacja pracy świetna, ale jaki jej cel? Hmm....

W każdym razie wczoraj widziałem, że tamta dziura załatana była na nowo. Dzisiaj zaraz będę tamtędy jechał, ciekawe, czy już jest odnowiona? :D

jaki cel???
zeby ekipa remontowa miala caly zcas co robic....:)jakby zrobili porzadna droge, to jedyne co to by im pozostalo, to sprzatanie ulic....

PS. gdzie sa radarowcy kolo opola?
Ew. gdzie na drodze gliwice-wroclaw i w samym wrclawiu sa fotoradary???

Też tak kiedyś myślałem, ale bez przesady - przy obecnym stanie polskich dróg to nawet remontując je porządnie będzie jeszcze roboty na tysiąc lat dla ekip remontowych.

W tym kraju wkrótce zostanie ujawniona kolejna afera pt. "Jak marnotrawione są pieniądze na remont i budowę polskich dróg" i przebije ona swoim rozmiarem wszystkie pozostałe afery. W sumie to dziwię się, że do tej pory jeszcze nikt się tym nie zainteresował.

pozdr.

Widze, ze jednak spodobala sie wam sonda.

Ja preferuje opcje MIX.

Cos mi sie zdaje, ze tak jak andrzejj9 bede musial zrobic tym dziurom zdjecie lub nakrecic film :)

O ja się jeszcze szykuję na jedną ulicę w mieście.. Tam przy szynach są takie dziury, że to już nawet jak na mnie - a mieszkam w końcu w Polsce ponad 20 lat, robi wrażenie ;)

Dzis jezdzac wozem po slasku - zrobilem jakies 60km napotkalem sie na 3 lub 4 ekipy remontowe. Widac, ze panowie sie juz obudzili.

U mnie w mieście kierowcy podali do sądu prezydenta miasta za te dziurki ;)

u mnie w mieście jest firma, która remontuje m.in oba wiadukty.
mają tak to rozplanowane, że cały rok mają zajęcie.
triki są przeróżne - lanie asfaltu na niewysuszoną lub niewyczyszczoną dziurę czy nieuzupełnianie piaskiem podbudowy drogi.
dopóki nie zostaną dopasowane odpowiednie rozporządzenia i nie zaczną być wyciągane konsekwencje wobec partaczy, będzie dalej jak jest.

wydaje mi się, że wystarczyło by tylko obarczyć gminy kosztami odszkodowań za uszkodzenie zawieszenia samochodów, żeby problem został szybko rozwiązany :P

poza tym nigdy w polsce nie będziemy mieli dobrych dróg.
90% nawierzchni w polsce wykonanych jest na fatalnej podbudowie, w efekcie czego następuje bardzo szybka degradacja drogi.

To co sie dalej dzieje na drogach to jest chore :wsciekly:

Jak 31 marca tj czwartek panowie od robot drogowych zaczeli wycinac i latac dziury na odcinku 5km to do dzis jeszcze tego nie zrobili. Zaczeli sobie wycinac ladne prosotkatny robiac ich kanty pod katem prostym, nie frezujac na polokraglo. Takich ladnych prostokatow o powierzchni kilku metrow (sa i duuuzo wieksze) i glebokich na kilka cm mozna spotkach kilkadziesiat, w roznych miejscach na odcinku 5km. I to nie wazne czy ostry zakret czy co wycinaja sobie asfalt tak ot to. A zeby bylo malo to znak ostrzegawczy postawili dopiero dzien pozniej. Wczoraj minelo rowne dwa tygodni i roboty im troche ubylo. Zostal juz jedynie kawalek 0,5km na ktorym dalej mozna spotkac owe "prostokaciki".
Jest to wg mnie paranoja. Jezdze tamtedy 5 razy w tygoniu i w ciagu tych 15 dni "robot" widzialem ich tam dopiero pare razy. W tym raz jak zamiatali i czyscili owe dziury, bo zasypaly sie brudem!!
To co sie na tym odcinku wyprawia przechodzi ludzkie pojecie.
Na ostrym zakrecie - na jego calej dlugosci wycieli pol jezdni, a po drugiej stronie powycinali dziury jak w serze szwajcarskim. Gdy to zalewali to zalali tylko jedna strone, bo po co zrobic tez droga strone!

Chcialem poczekac z napisaniem tego do dnia, w ktorym te roboty sie zakoncza, ale watpie czy to bedzie tej wiosny.

Słuchajcie, ja przymierzam się do zrobienia strony o - na początku Wrocławkskich, docelowo polskich drogach. I naprawdę to zrobię, bo mam ochotę pokazać i opisać kilka rzeczy (o których w sumie i tak wszyscy wiemy, ale o których jakoś zbyt rzadko się mówi). Tylko brakuje mi do tego trochę wiedzy, bo chciałbym też zrobić system komentarzy i generalnie trochę to upodobnić do przeciętnego serwisu internetowego. Tak więc jeśli ktoś jest chętny do pomocy, to proszę o kontakt :)

Fajnie bys zrobi bo Wroclaw jest teraz masakryczy po zimie same dziury moge ci po przesylac fotki dziurek jakie sa kolo mnie a najlepiej proponuje przejechac sie po Grabiszynskiej. Sam wlasnie stracile ostanio kolo ale nie przez dziure tylko rozerwalo mi kolo na drodze Polkowice Lubin ale naj ciekawsze ze niewiesz co na drodze lezy a tu jakies zylastwo i tak mam szczesci ze nie polecialem w kosmos stalo sie to przy 120 km/h po tem zamieszcze fotke mojego kola :)
A najlepiej ze na Karkonwskie wczoraj czy przedwczoraj najpierw jedna ciezarowka sie wywalila a po tem drugo no pewnie dziury omijali :D

o to obiecane zdjecie :D

ja mam propozycję do radnych w miastach - nie przeznaczajcie forsy na remonty dróg, nie warto, wybierzcie najbardziej dziurawą ulicę, nazwijcie ją Internet Explorera i przyznajcie sobie za to premię, nagrody i urlopy okolicznościowe. :P

W ten dłuższy weekend będę chciał jakąś wstępną wersję strony sklecić :)

Na dziury nie ma rady, sa dziury duze male i olbrzymie, a ja nie lubie dziur, przynajmniej tych w drodze, wczoraj wymienilem przegub :( po roku uzytkowania

:D ^_^ ^_^ ^_^ ^_^ :D

Dzis natknalem sie na takie cosik:

http://www.akacje6.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=1921

Po prostu full wypas :cool:

Aby nie ma tam dziur :D

Nie ma to jak Polska... :bicz:

Boże, powiedzcie, że ja jeszcze śpię, a jutro jak się obudzę, nie będę tego pamiętał... Przeciez to nie jest możliwe nawet w Polsce, żeby coś takiego miało miejsce...


Ale Epol nie ma tego złego, pomogłeś mi podjąć ostateczną decyzję o zrobieniu strony internetowej na temat polskich dziur i w domyśle także różnych innych idiotyzmów. Już od kilku dni przymierzam się, żeby nad tym siąść, ale cały czas nie mam albo czasu albo nastroju. Ale teraz postaram się zabrać za to szybciej.

Już nawet jedno zdjęcie ostatnio zrobiłem, które miało być tam logo. Ale teraz przy tym Twoim słupie to będę się musiał zastanowić ;)


http://img18.echo.cx/img18/6176/ehhhh0hq.jpg

No slup jak slup stoi na swoim miejscu, ja bym nie winil za to tych co droge robia, tylko tych co ja projektowali, i tych co zlecili budowe. Spokojnie mozna bylo ominac tego slupa, lub zrobic lokalne zwezenie drogi, przeciez przesunac nowa droge o 2 metry w lewo czy prawo nie jest az tak trudno, a ze w rzadzie mamy kogo mamy to i w miescie mamy odzwierciedlenie, ale sami na nich glosujemy!!!
Zastanawiam sie nad jednym, co bedzie jak ktos zginie na tym slupie, kto odpowie czy Stoen czy ten co projektowal droge, a moze ten co budowal, a moze zginie prezydent miasta i co wtedy ??
(nie zycze nikomu zle, ale puknijcie sie w te zakute paly i zrobcie cos raz a porzadnie, to nawet nie jest smieszne, to sie do kryminalu nadaje, ja bym takiego zaraz posadzil moze by sobie to jakos przemyslal w spokoju, a potem jako prace interwencyjna kazal sprzatac te droge, zebysmy nie musieli lozyc na jego utrzymanie w wiezniu)

Cos mi sie na tym zdjeciu nie zgadza, ale nie jestem pewny co ???

Zgaduj dalej, w ramach podpowiedzi mogę dodać drugie zdjęcie :)

To czekam na nastepne.

@epol: Ciekawe ile sztuk kostki poszlo na te drogi... Przeciez to wyglada jak puzzle ;D

To tez. Myslalem takze o czyms innym.

A przeciez wiele marketow wyklada wszystko w kostce - no chyba, ze to normalna ulica.

z tym slupem to normalnie ja sie ide powiesic....... :| moze i na nim :|
przeciez to trzeba miec gowno we lbie :| smiac sie czy plakac :|

Ja juz wiem o co chodzi :) *****e namalowali pasy zeby niby przejscie zrobic a idziesz sobie tym przejsciem i co ... krzaki :)

O to chodzilo ? Wygralem wycieczke ? :)

Wycieczkę do supermarketu Auchan we Wrocławiu, gdzie to cudo stworzyli ;)

Kostką zwykle wykłada się drogi przy supermarketach, więc to nie o to chodziło. Loczek miał rację :)


A pamiętam dzień, kiedy to pierwszy raz zobaczyłem (nie tak dawno). Idę z kumplem i rozmawiamy o różnych idiotyzmach w Polsce (coś jak o tej latarni sprzed kilku postów). Wychodzimy z nowo otwartego sklepu (Decatlon) i zmierzamy w stronę Auchana. Przechodzimy po pasach jak Pan Bóg przykazał i.... ja akurat mówiłem o czymś, co mnie w Polsce ostatnio zirytowało, a co było ewidentną bezmyślnością osoby za to odpowiedzialnej, no i tylko patrzę na to, jak się to przejście kończy, patrzę i dodaję - a co ja zresztą będę mówił, patrz...

Zgadzam się z komentarzem @ Rembranta na temat tego, co się w tym kraju dzieje. Ludzie odpowiedzialni powinni w końcu zacząć ponosić za to, co robią konsekwencje..

Huraaa :) dziekuje :)

A tak na powaznie to ja bym takiego kretyna powiesil za jajka. Gdzie byl ten projektant, gdzie wykonawca, a gdzie osoba nadzorujaca prace !!! parodia.

i cos skleciles :)

Niestety jeszcze nie... Gdybym znał htmla- to zrobienie czegoś takiego to byłaby chwilka. A tak będę sie musiał trochę pomęczyć, żeby coś sensownego przygotować, a nie mam po prostu w tym momencie na to czasu... Ale nie zapomiam o tym i jak tylko będę miał luźną chwilkę, to wezmę się za to.

Zrodlo wp

Szosa zapadła się pod autem
PAP 17:45

O wielkim szczęściu może mówić kierowca samochodu marki chrysler voyager, który uniknął groźnego wypadku na drodze powiatowej nr 884 na trasie Przemyśl-Dynów, w miejscowości Wapowce (Podkarpackie). Szosa, którą jechał... zapadła się.

Jadąc prostym odcinkiem drogi, nagle zauważył, że asfaltowa jezdnia zaczyna przed nim niebezpiecznie falować, a na środku tworzy się wyrwa. Przypominało to niemal efekt trzęsienia ziemi.

Dzięki przytomności umysłu, kierowcy udało się przyspieszyć, gdyż o hamowaniu nie było już mowy, ominąć dziurę i przejechać przez "ruchomą" szosę, która kilka sekund potem zawaliła się tuż za tylnymi kołami auta, tworząc wyrwę o głębokości ponad dwóch metrów na całym prawym pasie ruchu.

Szybko zaparkowałem samochód na przeciwległym poboczu, po czym ustawiłem na szosie trójkąt ostrzegawczy i zacząłem ostrzegać innych, by ich pojazdy na wpadły do potężnej wyrwy - powiedział chcący zachować anonimowość kierowca Chryslera.

Ostrzeżeni w porę kierowcy także zaczęli kierować ruchem, gdyż wyrwa systematycznie powiększała się, groziło zawalenie drogi na całej jej szerokości. Powiadomiono policję.

Świadkowie twierdzili, że kierowca Chryslera uratował wiele osób na ruchliwej drodze, biegnącej przez Pogórze Przemysko-Dynowskie. Chętnie korzystają z niej zmotoryzowani turyści, a w czwartek ruch był tam wyjątkowo nasilony.

Według wstępnych ustaleń, przyczyną obsunięcia się jezdni, było jej podmycie przez wody podskórne. Policja zamknęła drogę w Wapowcach i zorganizowała objazdy. Na razie nie wiadomo, kiedy utrudnienia zostaną usunięte, a ruch przywrócony. (mn)

a bo trzeba mu bylo chryslerem jechac :D nasze drogi sa robione na lzejsze auta i nie dziw ze sie potem niszcza :D

w gliwicach w kilku miejscach przed przesciami dla pieszych powinna byc tabliczka "uwaga stopien" - bo sa takie koleiny po tirach :|