Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Precz z hooliganami!! (https://forum.cdrinfo.pl/f5/precz-hooliganami-51843/)

Air 03.05.2005 00:28

Precz z hooliganami!!
 
Włąsnie wróciłem z grila i jeszcze mi się nogi trzęsą. Siedzimy sobie ze znajomymi, 3 chłopaków, 3 dziewczyny i nagle na ogródek wpada trzech zamaskowanych kretynów. Jeden na wejściu dostał strzał od kolegi po czym sie wycofali ale po minucie wrócili juz z kosami. Gdyby nie bliskość altany i znajdują cych się w neij czterech siekier nie wiem co by się stało. Hooligani się wycofali. Od razu zgłosilismy to na policji na co usłyszałem że jest ich dwóch na rejonie i nie maja czasu ich szukać.

Paranoja!! Całe szczęście nic się nikomu nie stało, bo gdybym przy*******ił mu siekierą to jeszcze mnie by zamknęli:(

shuma02 03.05.2005 00:33

No to ciekawy byl ten gril. Wiadomo chociaz o co tym gnojom chodzilo? Chieli was obrabowac czy co?
Czy naprawde jest juz az tak zle w kraju? Kiedys sobie mysle o powrocie ale takie historie to mnie lekko dobijaja...

Yarozelsky 03.05.2005 00:35

Cytat:

Napisany przez Air
Włąsnie wróciłem z grila i jeszcze mi się nogi trzęsą. Siedzimy sobie ze znajomymi, 3 chłopaków, 3 dziewczyny i nagle na ogródek wpada trzech zamaskowanych kretynów. Jeden na wejściu dostał strzał od kolegi po czym sie wycofali ale po minucie wrócili juz z kosami. Gdyby nie bliskość altany i znajdują cych się w neij czterech siekier nie wiem co by się stało. Hooligani się wycofali. Od razu zgłosilismy to na policji na co usłyszałem że jest ich dwóch na rejonie i nie maja czasu ich szukać.

Paranoja!! Całe szczęście nic się nikomu nie stało, bo gdybym przy*******ił mu siekierą to jeszcze mnie by zamknęli:(

hehe standart w zabrzu,kiedys mnie skasowali w autobusie o 14,ludzi full a tu nagle skad jestes itp piepszenie ze strony 2 kolesi no i sie zaczelo, nagle sie pusto zrobilo nikt nic niezrobil a kierowca powiedzial ze nic nieslyszal ..hehe do dzis mam blizne na glowie

takich squrwieli do gazu za duzo teraz tego scierwa po polsce chodzi,chyba zaloze jakies stowazyszenie do tepienia tego typu przejawow agresji.

ps.teraz to jestescie baty przed laskami ||

Air 03.05.2005 00:40

@Yarozelsky, nie takie luje bo nie wiedziałem co mam zrobić, laska głowy nie straciła i zasypała ich masą pytań dlaczego my itp. W pewnym momencie obrucili się na pięcie i poszli.

@shuma02 tutaj jest coraz gorzej!! Jeżeli juz policja mówi że jest ich dwóch na rejonie a rejon ma 25 km2 to jakieś nieporozumienie jest.

Yarozelsky 03.05.2005 00:45

jedno trzeba stwierdzic chamstwa i tego typu przejawow agresji jest u nas coraz wiecej i do tego dochodzi ta nieżądna wladza :ysz: 2 policjantow na region nieporozumienie !!pewnie jeden z nich umie pisac a drugi czytac || bo gdyby obaj umieli i pisac i czytac to byl by tylko 1 policjant na region

REi 03.05.2005 00:52

Mnie rowniez ostatnio 2 napadlo ale powiedzialem sobie 'NIE - moj T630 i PDA - w zyciu!' i odwinolem sie jednemu - wybilem sobie 2 palce a im wybilem napady z glowy bo zwineli sie od razu. Ten ktoremu sie odwinolem ciagnol za soba obfita struge krwi z nosa. To zadziwiajace jakie efekty daje adrenalina....

krzpac 03.05.2005 00:59

a ja myslalem ze jakies avanti na meczu czy coś ;]

Air 03.05.2005 01:01

Cytat:

Napisany przez krzpac
a ja myslalem ze jakies avanti na meczu czy coś ;]

hehe, to się zawiodłeś :)

andrzejj9 03.05.2005 01:22

Cytat:

Napisany przez Air
Włąsnie wróciłem z grila i jeszcze mi się nogi trzęsą. Siedzimy sobie ze znajomymi, 3 chłopaków, 3 dziewczyny i nagle na ogródek wpada trzech zamaskowanych kretynów. Jeden na wejściu dostał strzał od kolegi po czym sie wycofali ale po minucie wrócili juz z kosami. Gdyby nie bliskość altany i znajdują cych się w neij czterech siekier nie wiem co by się stało. Hooligani się wycofali. Od razu zgłosilismy to na policji na co usłyszałem że jest ich dwóch na rejonie i nie maja czasu ich szukać.

Paranoja!! Całe szczęście nic się nikomu nie stało, bo gdybym przy*******ił mu siekierą to jeszcze mnie by zamknęli:(

Co można powiedzieć...

Z Twojej strony pozostaje dokładne spisanie danych policjanta, który Ci to powiedział, zapisanie godziny zgłoszenia i tak dalej i ... być może nawet oddanie sprawy do sądu. Ciebie jako obywatela nie obchodzi, ilu policjantów jest na rejon i jakie inne wymówki usłyszysz. Ty płacisz podatki za to, żeby móc się w tym kraju czuć bezpiecznie i masz prawo tego wymagać.

Ze strony policjanta pozostaje konieczość zgłoszenia sytuacji do odpowiednich miejsc. Jeżeli pójdzie to w odpowiednią stronę, to może w końcu dotrze do osoby, która będzie mogła - i chciała - coś z tym zrobić.


Natomiast co do samej sytuacji to pozostaje trening sztuk walki. Generalnie jestem za unikaniem takich sytuacji i generalnie przemocy. Jednak pozostaje chyba pogodzić się z tym, że one jednak po prostu się zdarzają, niezależnie od nas, i wtedy po prostu dobrze jest być w stanie bezpiecznie przez nie przejść.

rembrant 03.05.2005 09:53

Szczerze mowiac to byles przygotowany na atak, 4 siekiery w altanie to chyba nie normalne, ale jak to sie mowi od przybytku glowa nie boli i jak sie okazalo przydaly sie.
Polska to taki dziwny kraj ze jak policja lapie zlodzieja za reke to prokurator go zwalnia po 3 dniach aresztu, wcale sie nie dziwie chlopaka z policji po co sie maja narazac marne prace, jak kogos zlapia to ktos inny go uwolni, zamiast premi opier*** ze nie maja co robic tylko za jakimis huliganami sie wloczyc, smutne ale prawdzie.

Zamiast premii opirnicz, jak sie zabardzo wykauja to nagana bo za duzo paliwa wyjezdzili podstarzalymi poldkami ktore maja limit 12.5 l/ 100 km jednym slowem zyc nie umierac.

Dobrze ze jestescie cali i nic sie niekomu nie stalo, a w Polsce to jest tak ze zlodziej ma sie lepiej niz uczciwy obywatel.

Pozdrawiam

MOdy 03.05.2005 12:29

@andrzejj9 w Polsce jest tak porojone prawo, że za uczenie się jakieś sztuki walki możesz iść do więzienia. Mój kolega jest instruktorem krav magi i mówił mi ostatnio, że jeśli ktos go zaatakuje na ulicy to on musi mu powiedzieć "Jestem instruktorem krav magi i mam większe szanse od Ciebie. Odejdż stąd". Dla mnie jest to paranoja, bo jak ktos go zaatakuje to napweno zdąży to mu powiedzieć, a jeśli tego nie zrobi to tamten może go pozwać do sądu.

pykson 03.05.2005 12:52

Cytat:

Napisany przez andrzejj9
Co można powiedzieć...

Z Twojej strony pozostaje dokładne spisanie danych policjanta, który Ci to powiedział, zapisanie godziny zgłoszenia i tak dalej i ... być może nawet oddanie sprawy do sądu. Ciebie jako obywatela nie obchodzi, ilu policjantów jest na rejon i jakie inne wymówki usłyszysz. Ty płacisz podatki za to, żeby móc się w tym kraju czuć bezpiecznie i masz prawo tego wymagać.

Ze strony policjanta pozostaje konieczość zgłoszenia sytuacji do odpowiednich miejsc. Jeżeli pójdzie to w odpowiednią stronę, to może w końcu dotrze do osoby, która będzie mogła - i chciała - coś z tym zrobić.


(...)

bardzo trafna uwaga, obywatel zglasza wiec ma prawo wymagac interwencji, g...o go obchodzi ilu jest na rejonie
ja bym im tego plazem nie puscil

a z ta sztuka walki to jest calkiem niezly pomysl, zeby miec przygotowana zawsze taka regulke i ze spokojem i pewnoscia w gloscie powiedziec: "Jestem instruktorem kiokushin, mam obowiazek poinformowac o tym napastnika, zanim dojdzie do konfrontacji. Mozesz sie jeszcze wycofac."
mysle, ze byloby dosyc skuteczne

Yarozelsky 03.05.2005 12:53

Cytat:

Napisany przez MOdy
@andrzejj9 w Polsce jest tak porojone prawo, że za uczenie się jakieś sztuki walki możesz iść do więzienia. Mój kolega jest instruktorem krav magi i mówił mi ostatnio, że jeśli ktos go zaatakuje na ulicy to on musi mu powiedzieć "Jestem instruktorem krav magi i mam większe szanse od Ciebie. Odejdż stąd". Dla mnie jest to paranoja, bo jak ktos go zaatakuje to napweno zdąży to mu powiedzieć, a jeśli tego nie zrobi to tamten może go pozwać do sądu.

:rotfl: moze kolega niech se ta kwestie nadrukuje na koszulce ;)
krav maga to wogole hardcore zeby to cwiczyc wymagane jest swiadectwo niekaralnosci ale jest to ciekawa sztuka samoobrony ||

Patrix 03.05.2005 13:10

to wszędzie tak jest, mnie też raz chciano skroić i to pod tesco, skończyło się to paroma siniakami, kolesia zabrało pogotowie bo mu niechcący rzepke w kolanie przesunąłem, reszta dała noge - a ten koleś tak sie wystraszył, że potem nic mówić nie chciał hehe

generalnie najlepiej mieć broń gazową... szybko, bez krwi...


@Air
ewentualnie mogłeś jednemu wysypać na głowe zawartość grilla 8 )

epol 03.05.2005 13:46

Ja moge sie pocieszac jedynie tym, ze mieszkam w niezaduzej miejscowosci i narazie z takimi wybrykami nie mam do czynienia.

Co tu wiecej pisac, ciesze sie, ze nic nikomu sie nie stalo.

A z tym haselkiem o sztuce walki to dobre :D

Tribunal 03.05.2005 14:47

Ja mam koszulke klubowa RACZADAM Fight Team z dopiskiem Klub Muay-Thai od tej pory w niczym innym nie wychodze z domu...

PS
Zostań HARCERZEm! Możesz nosic przy sobie noz z ostrzem do 20cm chyba

Patrix 03.05.2005 15:02

Cytat:

Napisany przez Tribunal
Zostań HARCERZEm! Możesz nosic przy sobie noz z ostrzem do 20cm chyba

Taa i co nim zdziałasz ?? jak ktoś sie nie wystraszy na sam widok to siedzieć możesz iść Ty....

kizio 03.05.2005 15:02

ja mieszkam w terytorialnie wiekszej miescince od Katowic ale jak ktos sie zapyta kogoś skad jestes jak odpowiedz padnie z ER to juz zadnego typka nie ma. Ale to co sie w Polsce wyprawia to masakra :/

shuma02 03.05.2005 15:14

Ilość załączników: 1
ja prawie zawsze nosze na sobie noz, ma ostrze 10 centymetrowym czyli maksymalne legalne ktore mozesz miec w kieszeni. ale nie wiem czy chcialbym go kiedykolwiek uzyc. narazie tylko go nosze, tak juz od dwoch lat. pare razy juz sie mnie policja czepiala, ale pokazuje, oni sprawdzaja, dziekuja, i nic.

ale nie wiem czy mialbym na tyle samowoli by go uzyc. jak ktos juz wspomnial, adrenalina robi swoje. moze bym go uzyl, niby po to go nosze, ale napewno podnosi to juz wszystko do wyzszego poziomu i nie wiem jaki efekt by to przynioslo...

od poltora roku jezdze do pracy metrem, nigdy mi sie to nie stalo ale slyszalem o akcjach gdzie wpada dwoch do wagonu na jednej stacji, nozem terroryzuja i obrabiaja wszystkich, na nastepnej stacji wysiad i ich nie ma. wszedzie jest juz zle.

MOdy 03.05.2005 17:38

@Patrix teraz na broń gazową musisz mieć pozwolenie, które nie jest tak łatwo załatwić.

Patrix 03.05.2005 17:43

Cytat:

Napisany przez MOdy
teraz na broń gazową musisz mieć pozwolenie, które nie jest tak łatwo załatwić.

I prawidłowo, że trzeba mieć.
Chyba lepiej napastnika gazem potraktować nie ??

Loczek 03.05.2005 18:01

Chyba jedynym rozwiazaniem jest zainwestowanie w siebie i nauka jakiejs techniki obrony. Nie ma sposobu trzeba dawac sobie rade samemu.

PS. a moze oni chcieli sie dolaczyc :) i teraz na innym forum zala sie ze dostali tylko dlatego ze wpadlni niespodziewanie na impreze :) i jaka to jest ta slynna Polska goscinnosc :)

47 03.05.2005 18:48

Cytat:

Napisany przez Loczek
Chyba jedynym rozwiazaniem jest zainwestowanie w siebie i nauka jakiejs techniki obrony. Nie ma sposobu trzeba dawac sobie rade samemu.

PS. a moze oni chcieli sie dolaczyc :) i teraz na innym forum zala sie ze dostali tylko dlatego ze wpadlni niespodziewanie na impreze :) i jaka to jest ta slynna Polska goscinnosc :)

O tak biedni chłopcy, pewnie litrę i gęś przyniśli a tu takie nie miłe powitanie ;).
Jesli chodzie o mnie to tylko raz mnie napadli, ale od tamtego czasu urosłem (tanie wino, szybki sex i papierosy ;) ) i mam spokój, nikt mnie nie zaczepia to i ja nikogo nie zaczepiam. No i wyznaje jedną zasadę " jak walić to tak po wiejsku - prosto w ryj ;) " na jakims fimie to słyszałem chyba ;).
Pozdrawiam

andrzejj9 03.05.2005 19:39

Cytat:

Napisany przez MOdy
@andrzejj9 w Polsce jest tak porojone prawo, że za uczenie się jakieś sztuki walki możesz iść do więzienia. Mój kolega jest instruktorem krav magi i mówił mi ostatnio, że jeśli ktos go zaatakuje na ulicy to on musi mu powiedzieć "Jestem instruktorem krav magi i mam większe szanse od Ciebie. Odejdż stąd". Dla mnie jest to paranoja, bo jak ktos go zaatakuje to napweno zdąży to mu powiedzieć, a jeśli tego nie zrobi to tamten może go pozwać do sądu.

Nie no, to już bzdura. Prawo w Polsce jest durne, ale nie popadajmy w paranoję. Jeżeli chodzi o samoobronę konieczną to prawo rzeczywiście jest chore, bo nie możesz obronić się na przykład nożem, jeżeli napastnik atakuje Cię gołymi rękami. Podobnie nie możesz użyć pistoletu, jeżeli on ma tylko nóż...

Ale w praktyce proponuję nie zwracać na to najmniejszej uwagi, a w razie ewentualnych problemów, sądzić się już poza granicami naszego państwa, bo na szczęście w Genewie sądy wydają się jeszcze mieć głowy na karku..

Inna sprawa, to czy jesteśmy w stanie przekroczyć tę granicę i użyć czegoś takiego w celu zranienia innego człowieka. Ja na pewno nie, tak więc nawet nie zastanawiam się nad tym. Ja nawet ćwicząc w karate wolną walkę skupiam się raczej na obronie niż na ataku. Znam swoje możliwości, wiem, co mogę zrobić jednym uderzeniem czy kopnięciem i nie zamierzam sprawdzać tego na innym człowieku. Mam nadzieję też nie znaleźć się nigdy w sytuacji, kiedy musiałbym to zrobić.


Piszecie jeszcze o broni - najlepszym i niewymagającym pozwolenia jest ****** w sprayu. Efekt natychmiastowy i bez trwałych efektów. Polecam rzecz, zwłaszcza,że nadaje się również bardzo dobrze do obrony przed zwierzętami - np. dzikim psem.

Air 03.05.2005 19:54

Cytat:

Napisany przez Loczek
Chyba jedynym rozwiazaniem jest zainwestowanie w siebie i nauka jakiejs techniki obrony. Nie ma sposobu trzeba dawac sobie rade samemu.

PS. a moze oni chcieli sie dolaczyc :) i teraz na innym forum zala sie ze dostali tylko dlatego ze wpadlni niespodziewanie na impreze :) i jaka to jest ta slynna Polska goscinnosc :)

Oni pewnie na jakiś bal maskowy szli i pomylili ogródki :)

Teraz już ok, ale wczoraj nie było nam do śmiechu.

andrzejj9 03.05.2005 20:38

Cytat:

Napisany przez Air
Teraz już ok, ale wczoraj nie było nam do śmiechu.

Wcale się nie dziwię..

Pamiętam wiele lat temu, jak byłem jeszcze małym brzdącem i z kolegami poszliśmy do parku. Tylko sobie przychodziliśmy, ale przyczepili się do nas jacyś goście. Ja w ogóle nie miałem pojęcia, co się dzieje, bo pierwszy raz właściwie spotkałem się z taką bezsensowną przemocą, ale nagle jeden z nich chwycił jednego z "naszych" i walnął z kolanka w twarz, drugi wyciągnął nóż i dziabnął w rękę innego.. Potem zwialiśmy, a że na szczęście dobrze znaliśmy teren, to szybko ich zgubiliśmy. I dobrze, bo ich było ze dwa razy więcej plus byli ze dwa razy starsi od nas (my mogliśmy mieć może po 12 - 16 lat, oni na pewno powyżej 20...

Pamiętam, że ta "przygoda" na długo została mi w pamięci..

Tribunal 03.05.2005 20:47

U nas na osiedlu polixja zwineła gościa co chodził z siekierą w plecaku...:/
Faaajnie.....

Ufil123 03.05.2005 21:52

mój znajomy wykonał sobie w warsztacie tokarskim kij który elegancko miesci sie w rekawie!!! często wraca z pracy późnym wieczorem (a czasami nocą) i powiedział że jak Kto kolwiek go zaczepi (nawet jeśli spyta sie o godzine) to wali w łeb i ucieka... mieszkamy w Chorzowie i niektóre rejony lepiej omijac z daleka (nawet w dzien)

moze ogladal ktos z Was "13 dzielnica" (" Banlieue 13") u nas powinno byc tak samo... hehehe

Yarozelsky 03.05.2005 21:55

Cytat:

Napisany przez Ufil123
mój znajomy wykonał sobie w warsztacie tokarskim kij który elegancko miesci sie w rekawie!!! często wraca z pracy późnym wieczorem (a czasami nocą) i powiedział że jak Kto kolwiek go zaczepi (nawet jeśli spyta sie o godzine) to wali w łeb i ucieka... mieszkamy w Chorzowie i niektóre rejony lepiej omijac z daleka (nawet w dzien)

moze ogladal ktos z Was "13 dzielnica" (" Banlieue 13") u nas powinno byc tak samo... hehehe

hehe no prawda chorzów niemile miasto noca w szczegolnosci w niektorych dzielnicach.[stary chorzow,II chorzow]

Tribunal 03.05.2005 22:02

W krakowie w Hucie najwieksza patologai nie moowie ze cała huta tylko nirktóre rejony ale naprawde ..juz Kazimierz jest teraz łagodniejszy..

Ufil123 03.05.2005 22:39

Cytat:

Napisany przez Yarozelsky
hehe no prawda chorzów niemile miasto noca w szczegolnosci w niektorych dzielnicach.[stary chorzow,II chorzow]


trafiłes w setno, jestem z II Chorzowa ... niektórzy to niesamowite odchyły

raz wracałem z Parku Kultury i widziałem zzzz ddddaleka jakieś małe zamieszanie między blokami...a że nie mam już sokolego wzroku to podszdłem troche bliżej i widziałęm jak ok 7 osób ( z jakimiś psami) okłda jakiegoś kolesia :blee: , za***iście przykra sprawa ..do dziś mam wyrzuty sumienia że mu nie pomogłem ale niestety byłem sam (z dziewczyna) i za wiele nic bym nie zdziałał .. ale mam wrażenie że na mój widok uciekli...wiec podleciałem do pobitego kolesia żeby zobaczyć czy jeszcze żyje (twarz zmasakrowana), oczywiście dzwonie na policje ..ale cóż jakoś linia była zajeta i za cholere nie szło sie dodzwonić...po chwili koles oprzytomniaj i odprowadziłem go do domu...Ofiara pobicia to 15-to letnnie dziecko któremu zabrano 3zl i jakąs płyte CD

widok tego obrazka mam do dzis przed oczami i staram sie jak najmniej chodzic wieczorami i jakimis zakamarkami

na to jest jedyna kara "oko, za oko" - jesli złapie sie przestepce np. na kradzieży innej osoby to natychmaistowo (w ciągu paru dni) powinno sie orzec jego wine i np. odciąć mu palec ( a nawet dwa) - wiem że to brutlane ,ale była by to jedyna skuteczna kara a jednocześnie przestroga dla innych złodziejaszków i huliganów,a procesy powinny odbywać sie publicznie aby każdy wiedział co może go spodkać jeśli wejdzie w konflikt z prawem

epol 25.05.2005 16:03

Niestety musze odswiezyc temat
 
Dzis z kumplami czekajac na autobus po szkole podjechalo do nas czerwone uno a w nim trzech gosci nawalonych i dalej pijacych piwo (jeden juz "zimny" na tylnim siedzeniu). Kazali nas wsiadac do samochodu, wiec my tylko cofnelismy sie w tyl i nic. Kierowca zaciagnal reczny i wybiegl do nas. Jako, ze stalem z boku to lecial na mnie z piescia, wiec zrobiel unik i popchnalem go na bok. Gosc zaraz na mnie ruszyl i stalo sie. Mam tylko rozwalona warge i wybity palec u prawej reki (trzeba bylo sie bronic). Kumpel w pore goscia odciagnalm, ktory wsiadl do auta i pojechal z kompanami dalej.
Szkoda tylko, ze nie jestem pewny wszystkich nr rejestracji. Tak to bym to zglosil, a tak to kapa.
Wszystko sie dzialo w bialy dzien okolo 14.15.

kraluk 25.05.2005 16:10

Cytat:

Napisany przez epol
Dzis z kumplami czekajac na autobus po szkole podjechalo do nas czerwone uno a w nim trzech gosci nawalonych i dalej pijacych piwo (jeden juz "zimny" na tylnim siedzeniu). Kazali nas wsiadac do samochodu, wiec my tylko cofnelismy sie w tyl i nic. Kierowca zaciagnal reczny i wybiegl do nas. Jako, ze stalem z boku to lecial na mnie z piescia, wiec zrobiel unik i popchnalem go na bok. Gosc zaraz na mnie ruszyl i stalo sie. Mam tylko rozwalona warge i wybity palec u prawej reki (trzeba bylo sie bronic). Kumpel w pore goscia odciagnalm, ktory wsiadl do auta i pojechal z kompanami dalej.
Szkoda tylko, ze nie jestem pewny wszystkich nr rejestracji. Tak to bym to zglosil, a tak to kapa.
Wszystko sie dzialo w bialy dzien okolo 14.15.

Szczerze współczuje...
Nie ma co, ale Polska to na totalne psy schodzi. Afery w policji na okrągło, psychole łażący po ulicy, wprost mówiąc bandyci wszędzie i nie ma kogo, że zrobił z tym porządek.
I dziwić się, że kto jest mądry i ma jakiś potencjał to wyjeżdża z tego kraju... Sam mam ochotę tak zrobić...

grzeniu 25.05.2005 16:16

Nie musisz byc pewnym wszystkich cyfr w rejestracji. Marka auta, kolor i czesc rejestracji wystarczy zeby ustalic czyje jest....o ile mundurowi beda miec checi troche pomyslec i zadzialac. No ale czy beda mieli te checi....?

epol 25.05.2005 16:18

Cytat:

Napisany przez grzeniu
Nie musisz byc pewnym wszystkich cyfr w rejestracji. Marka auta, kolor i czesc rejestracji wystarczy zeby ustalic czyje jest....o ile mundurowi beda miec checi troche pomyslec i zadzialac. No ale czy beda mieli te checi....?

Hhmm, a jest jakies ograniczenie czasowe do kiedy musze to zglosic?

A co im moge zrobic za takie cos? Czy bede sie musial "wozic" po sadach itd?

Weron 25.05.2005 16:40

A nad czym ty sie epol zastanawiasz? Forum za Ciebie tej sprawy nie rozwiaze. Albo idziesz i zglaszasz ta sprawe albo nie. Z tym ,ze nie zglaszajac dajesz przyzwolenie bandytom na takie "akcje".

Air 25.05.2005 17:12

Po pierwsze idź na obdukcję do lekarza. Musisz mieć jakieś zaświadczenie że coś ci zrobili. W tym momencie od razu zmienia się kateroria czynu.

grzeniu 25.05.2005 17:35

No do lekarza i na policje idz, tam ci powiedza czy i co sie da zrobic i jak sprawa wyglada praktycznie. Potem juz sam zdecydujesz co dalej. Dobrze by bylo zebys mial swiadkow na to zajscie, tzn niby masz ale zeby chcieli gadac.

Predi 25.05.2005 18:31

czy mi sie wydaje czy WSZYSTKIE tutaj opisane wypadki mialy miesjce na naszym kochanym ***A**YM SLASKU? hm??? hmmm :| na szczescie Gliwice jako tako bezpieczne

kupowalem kompa u goscia z Wrocka, zeszlo na katowice i mowil ze byl tam raz w zyciu i od razu w rylo dostal... jak przechodzil z dworca pks na pkp.... 15 min bytnosci w miescie (przesiadka) a w pociag wsiadl juz pobity i bez komory :|

woitas 25.05.2005 19:54

a wszystkiemu winna jest obojętność świadków takich zdarzeń i cięcia wydatków nie tam gdzie potrzeba.
u nas w mieście w kryminalnym na 45 potrzebnych etatów jest 20... bo na resztę nie ma kasy.
do tego dochodzi tak potworna biurokracja, że ręce opadają.
z tego co wiem, gliniarze 80% czasu tracą na wypisywanie nikomu niepotrzebnych papierków.
dlatego pretensje raczej kierujmy nie do gliniarzy, tylko do tych kretów ze stolicy, którzy chyba z nudów, albo chęci udowodnienia swojej przydatności wymyślają niestworzone idiotyzmy.
przykładów mógłbym mnożyć, ale nie o to w tym chodzi.
w usa w razie ataku mogę delikwenta zastrzelić i włos mi z głowy nie spadnie.
a u nas koleś mnie zaskarży i to ja pójdę siedzieć... :|

shuma02 25.05.2005 20:18

zgodze sie z kolega powyzej ze w stanach jest lekko inaczej, jednak biurokracja jest taka
sama jesli nie gorsza, choc moze bardziej efektywna. mam znajomego gliniarza; zatrzymal
raz kradziony samochod w ktorym bylo czterech malolatow, siedzial przez 5 godzin i wypelnial
papiery ktore trzeba wypisac gdy sie zatrzyma niepelnoletnie osoby.

w stanach musisz napastnika ostrzec 3 razy ze masz bron i ja uzyjesz, takie smieszne jest prawo.
ale czy mu powiedz przed, czy po, kto sie o tym dowie ?? hehe

.::piotrek::. 25.05.2005 20:30

Tez moge sie cieszyc z tego powodu ze mieszkam w spokojnej wiosce, znam tam prawie wszystkich icale szczescie nie bylem jeszcze nigdy napadniety, lub cos takiego, ale w okolicznym barze oj czesto zdarzaja sie zadymy :|

Kumpla kiedys jak wychodzil z rynku zaczela gonic grupka idiotow, on ma niebieski pas karate, ale co mogl zrobic jak ich bylo z 5, kazdy wiekszy i starszy od niego, szybko obrocil sie podbiegl do najblizszej taksowki, ktora przewiozla go 200m dalej, skad spokojnie wrocil do domu :|

Ten sam kolega przybiega zdyszany do szkoly i mowi ze przed chwila jakis 3 typkow podeszlo do niego ze ma im dac kase, albo go z "lekka" obija... Padl tekst "Co ja qrde organizacje wspierajaca miejscowych zuli prowadze" i biegiem do szkoly, bo nieduzo juz do niej mial ;)

M@X 25.05.2005 22:07

Ja nosze nozyk z ostrzem okolo 25 cm. Nie jest elgalny fakt, ale tu chodzi przeciez o zycie... Maly nie jestem i rzadko sie komus zdarza mnie zaczepic to fakt, ale przezorny zawsze ubezpieczony (PZU ;-D). Niezlym pomyslem jest tez mysle zakup jakiegos chocby prymitywnej wiatroweczki gladkolufowej imitujacej giwere. Wrazie czego 2 razy w kolano i wiac ;-D!

epol 25.05.2005 23:58

Cytat:

Napisany przez .::piotrek::.
Tez moge sie cieszyc z tego powodu ze mieszkam w spokojnej wiosce, znam tam prawie wszystkich icale szczescie nie bylem jeszcze nigdy napadniety, lub cos takiego

Ja tez u siebei znam wiekszosc ludzi. W miesteczku gdzie mam skzole tez znam duzo ludzi. Problem w tym, ze auto byla na rejestracji z Częstochowy :podbite:

paja 26.05.2005 00:02

hmmm noże niewygodne d onoszenia wiatrowki też...
nauka sztuk walki trwa długo i jest ciężka...
konwersacje nie bardzo pomagają :/

heh to jest agresja w Polsce często spotykana co przykładów panowie dużo podaliście też mnie chcieli napaść ale nic nie miałem (fsiu) więc sobie poszli cała sytuacja śmiesznie wyglądała bo rabusie (nieprofesjonalni) pytali się czy mam jakieś złoto (taaa skarby ali baby) więc teraz z uśmiechem wspominam ale wtedy nie było tak smiesznie....

Myśle że problem tkwi w sposobie myślenia takich ludzi. Myślą że przez to są lepsi pokazują swój pseudo bunt i co najgorsze to im się podoba :ysz:

szkoda gadać z takim czymś nie da się walczyć zawsze było jest i będzie możemy się tylko chronić od tej chorej agresji :| :blee:

Loczek 26.05.2005 00:21

Epol idz na policje. Chociaz tam Tobie na pewno powiedza ze:
- obrazenia nie powodowaly uszczerbku na zdrowiu ktory zmusilby ciebie do dluzszego czasu rekonwalescencji niz 7 dni, to jest wykroczenie,
- ze nie pamietasz numerow rejestracyjnych,
- zero swiadkow.

Czyli ... nici, zebys znal chociaz blachy.

MOdy 26.05.2005 11:30

Cytat:

Napisany przez Predi
czy mi sie wydaje czy WSZYSTKIE tutaj opisane wypadki mialy miesjce na naszym kochanym ***A**YM SLASKU? hm??? hmmm :| na szczescie Gliwice jako tako bezpieczne

kupowalem kompa u goscia z Wrocka, zeszlo na katowice i mowil ze byl tam raz w zyciu i od razu w rylo dostal... jak przechodzil z dworca pks na pkp.... 15 min bytnosci w miescie (przesiadka) a w pociag wsiadl juz pobity i bez komory :|

Teraz jest troche bezpieczniej bo wprowadzili monitoring.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 01:35.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.