Internet radiowy... pytanie...
 

Witam...
moja znajoma ma internet radiowy i jako odbiornik ma czarne "pudełko"... zasięg niby dobry ale często rozłancza... dodam że 2 doby obok jest tależ jako odbiornik i nic nie rozłancza... pytanie: czy talerz na jakiś lepszy odbiór?? czy jakby zmieniła na "pudełko" na talerz znikłyby problemy??

Czarne pudelko to antena panelowa. Z zalozenia antenta paraboliczna (talerz) ma wiekszy zysk energetyczny niz panelek. Jezeli sa problemu z sygnalem to talerz powinien pomoc. Chyba ze to nie kwestia mocy sygnalu tylko ustawienia anteny :)

Można również próbować anteny kierunkowej, która ma większy zysk niz panel
http://img.ktr.pl/a/antmillenium/sb.jpg

Ale polecam pobawić się z ustawieniem anteny, ono ma duży wpływ na sygnał :)

Ja mam parabolke (w sumie to chyba dosc mocną bo o ile dobrze pamiętam to coś koło 18 decybeli) i w sumie to też mnie rozłącza. Czasami tak że szybko się połączy spowrotem tak że nie zdąży przerwać np. ściagania a czasami rozłącza tak że przerywa np. ściganie i czeka kilka sekund na przypisanie IP przez DHCP.
W WinXP pisze że jakość sygnału b.dobra (chociaż nie wiem czy wogóle ufać temu co tam pisze;)

pamietaj tylko ze anteny kierunkowe należy ustawiać bardzo precyzyjnie ze względu na "wąski" obszar działania, maja za to zdecydowanie wiekszy zasięg

Inet radiowy ma sporo wad co by nie powiedzieć i znam takich co zdecydowanie odradzają ten sposób kontaktu z globalną wioską :pisze:

Zgadza się, choć w moim przypadku wada jest tylko jedna cienki transfer na kierunku ja -> serwer dodatkowo niektórzy (dotyczy również mnie ;) ) mają do wyboru:
1. Internet radiowy (łącze stałe 45 zł m-c).
2. Połączenie modemowe (wszyscy wiedzą, o co chodzi).
Wybór chyba jest prosty.

Niestety nie wszyscy internauci w tym kraju mieszkają w dużych miastach: neostrada, kablówka.

pozdr.

Ja tam jestem bardzo zadowolony z mojego neta radiowego, tylko jak na 2mbps to jakos stronki wolno chodzą ale transfery są fajne, no i szkoda ze nie działa lan :|

Ja mam net przez radio i działa cacy! :matrix: Link ciągnę jakieś 10km. Przerywanie może mieć związek nie tylko z samą anteną, ale również z jakością wykonania! Ważne też, żeby anteny nic nie przysłaniało (pagórki, drzewa, dach sąsiada :] ). Najlepiej jest jak nadajnik "widzi" odbiornik. Długość kabla z anteny odbiorczej do komputera też ma znaczenie! Na kablu dłuższym niż 15 metrów już powstają kilkuprocentowe straty. I jedna rada- MARKOWY SPRZĘT WCALE NIE JEST LEPSZY. Więc nie warto przepłacać.

ważne jest jak koledzy juz zauwazyli jak i gdzie się montuje sprzęt, widziałem acces pointy na poddaszach gdzie woda sie pieknie lała po kablach, a w słoneczne dni była tam taka bania, ze nic dziwnego ze sprzęt fiksował

Ludziska nie chcę nowego tematu zakładać więc zapytuję.... z opisem.
Niestety, nawet Orange wypięło się na mnie i pomimo teoretycznej możliwości założenia internetu do 80 Mb, po wizycie technika dostałem SMS z anulowaniem zamówienia. Przyczyna: w budynku jest infrastruktura należąca do Netii, a jedyny użytkownik (mieszkaniec) śp. TP S.A. ma stary kabel napowietrzny, który pewnie dawno temu zniknął ze wszystkich map.
Netia daje mi max 20 Mb i koniec. Alternatywą jest AirMax z ofertą dla mojego miasta 150Mb... ale to radiówka.
Operator oferuje zestaw odbiorczy Power Beam M5. I tu moje pytania.
Czy faktycznie antena odbiorcza musi "widzieć" antenę nadajnika?
Jak obecnie działa radiówka w czasie "niepogody"? Co z ewentualnymi zakłóceniami i ich wpływem na jakość sygnału, siłę, szybkość transmisji, ping itp.?
Mieszkam obok budynku Policji, Panowie mundurowi maja swoją radiostację. Czy ona będzie wpływać na połączenia?
Poproszę o info szczególnie przydatne będą opinie faktycznych użytkowników internetu radiowego.

Radiostacja policji jest na innej częstotliwości.

Twoja przyszła radiówka będzie działać albo na paśmie 2,4 Ghz albo 5 Ghz.

To nie jest tak, że musi antena widzieć centralnie antenę nadajnika... ale im więcej przeszkód tym gorszy sygnał, im gorszy sygnał tym prędkość niższa i wyższe pingi...

Dla tego istnieją anteny kierunkowe / anteny panelowe które mają za zadanie polepszyć jakość sygnału doprowadzanego do AP

Moge sobie zainstalować na próbę na 14 dni i potem sie określić, warto potestować? Nie jestem jakoś przekonany do radia...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Lepsze radio niż LTE :czytaj:

Wiem po sobie...

LTE to nawet nie wchodzi w rachubę....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jeżeli jest możliwość spróbowania to czemu nie. Zobaczysz jakie są parametry łącza, jakie pingi i wtedy podejmiesz decyzję.
Osobiście miałem kiedyś radiowke i nie mogę powiedzieć nic złego. Tyle że było to dość dawno, cena wysoka i mała prędkość. Ale działało :)

Mam radiówkę i nie narzekam. Działa przyzwoicie.

Fakt, że nie mam innego wyjścia.

Polecam RedBull Mobile

Kurde poczytałem w necie troszkę opinii o AirMax i odechciewa mi się tych testów, nie ze względu na technologie a operatora. Wpadła mi w oko zaś reklama T-Mobile Internet domowy LTE bez limitów. Chyba sobie zamówię do testów na 30 dni. Poczytałem troszkę opinii i na razie raczej głosy pozytywne. Na pewno musze kupić sobie antenę zewnętrzną do modemu LTE. W domu LTE mi zanika a na zewnątrz speedtest na komórce pokazuje takie wyniki:
Załącznik 105338
Rezultaty głównie zależą od serwerów do których się łączyłem.

To nie jest LTE tylko 3G poszukaj co ma najlepszy zasieg u ciebie i wtedy poszukaj oferty inaczej nie ma to sensu bo to szukanie w ciemno ;)

To jest LTE testy robiłem na zewnątrz domu. Zrzut ekranu juz w chałupie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

LTE to lipa... 100 GB i po twojej fajnej prędkości... wiem po sobie, mam LTE od play.... 100GB i mam net który nie da się używać... a że do wyboru w drugim mieszkaniu mam albo LTE albo radiówka to odliczam dni do radiówki!

Chyba nawet przeboleje te 6 mb/s... w zamian za brak limitów :)

O prędkości jak w podpisie w drugim mieszkaniu mogę zapomnieć niestety... :D

Z całym szacunkiem, ale wyciągasz błędne wnioski. Nie że LTE to lipa, ale limity to lipa. :czytaj:

no właśnie ten LTE nie ma limitów, dlatego biorę na próbę. Przeczytałem dokładnie regulamin, następnie zadzwoniłem na infolinię i konsultant potwierdził, że to nowość w ofercie T-Mobile i ze brak limitu na transfer danych. Jest 30 dniowy okres próbny i spokojnie mogę zwrócić sprzęt oraz zrezygnować z umowy. Boję się wyłącznie tego ze jak sprzedają tego dużo to transfery spadną same ze względu na obciążenie nadajników.

Jedno wiąże się z drugim... jak by LTE było bez limitów ok... spoko net... do 20 mb/s wystarcza w zupełności... ale jak do tego dołozysz limit 100 GB to przestaje być taki super... co innego jak by limit był 300-400 GB to ok to mi by stykło... ale 100 to po tygodniu brak neta... czyli lipa po całości... na tym ich lejku nawet strony się nie ładują :taktak:

Co do twierdzenia konsultanta - brak limitów - to ściema, przeczytaj dokładnie regulamin... pisze w nim, że mogą ograniczyć... a jak mogą to ograniczają!

Nie znam nikogo.... komu by nie ograniczali po przekroczeni 100 GB - tyczy się to zarówno ofert dla osób fizycznych jak i ofert dla firm...

mgit zmusiłeś mnie by raz jeszcze przestudiować warunki promocji, i muszę Cię zmartwić, nie ma nic o lejku zmniejszającym prędkość po przekroczeniu jakiejkolwiek ilości danych. Poza tym można już znaleźć opinie ludzi którzy pobrali ponad 300 GB i net nadal działa tak samo szybko.
Ta usługa w T-Mobile jest dopiero od 22.09.2017 r.

Ja już od jakiegoś czasu klikam na LTE, nju + nju dodatkowy, w sumie mam teraz 49.35 GB za 48 zeta + gadanie w cenie, filmów się na tym nie ściągnie, ale do życia wystarcza, 15 dzień, 17 GB wykorzystane, a na jutubie oglądam trochę.

RBM ma niby limit 100 GB. Testowałem do 100 GB i sądziłem, że zmniejszą mi prędkość, ale dalej było OK, po dalej testowałem. Doszedłem do 220 GB i nic na prędkości nie stracił. A do 220 GB ponieważ skończył się miesiąc i poszło nowe naliczanie.

Mi w play ilekroć przekroczę 100 GB mam net jak by go nie było :taktak:

Najwyrazniej pora to zmienic ;)

Nie bardzo jest na co (neostrada / netia nie ma szans / net z dostawy lokalnego tylko radiówka albo LTE)... skończy się umowa to weźmie się radiówkę 6 mb... dobrze, że chociaż w drugim m mam te marne 100 mb

Jak by nie te limity, to LTE jest całkiem ok... prędkość 13 - 20 mb, więc wcale nie najgorzej z prędkością... o ile nie wykorzysta się 100 GB

Mam już interneta od T-Mobile. Tymczasem mam modem w domu i tu małe zaskoczenie! O ile żaden z telefonów nie łapie LTE w mieszkaniu o tyle Huawei B529 ma jedną lub czasem dwie kreseczki na pięć. Prędkości nie są oszałamiające ale jest w porywach:
http://www.speedtest.net/result/6717797588.png
mam nadzieję że będzie dużo lepiej

:wow:

Daj znać czy nic nie przycinają po przekroczeniu 100 GB, oraz czy jest możliwość posiadania u nich zewnętrznego IP. Jak nic nie będzie zwalniać to może i ja się tam przeniosę z PLAY - do końca kontraktu dużo mi nie zostało :taktak:

Kup antene a bedziesz zaskoczony ile to daje taka kwadratowa na przyssawke od chinoli zakladajac ze masz wejscie na antene ;)

:taktak: już zamówiona, już jedzie.... ale wziąłem od CYBERTECHa wolę polskie anteny o taką
Załącznik 105634

no cos takowego , tez mam podobna , mam na chacie zasieg 3G cztery kreski , podpinam antene i mam 3.5G full :) , sam nie wierzylem ze to tyle daje :wow:

szybkie testy... antena na kiju mniej więcej na wysokości 4 m n.p.t skierowana na nadajnik, kabel 13 m, oparłem szybko o mur i.... mam stabilne 3 kreski wyniki poniżej
http://www.speedtest.net/result/6719921880.png

No sie wie ;) sam niedowierzalem ze taka antenka tyle daje :szczerb:

Musi dawać. Porównajcie sobie zysk energetyczny zwykłych anten w urządzeniach mobilnych a zewnętrznych, a potem jeszcze dodajcie do tego to, że antena umieszczona jest na zewnątrz, czyli eliminowana jest tłumienność ściany.

W Twoim przypadku byłoby jeszcze więcej, gdyby nie długość kabla, choć po pierwsze 13m to jeszcze nie tragedia, a po drugie niespełna 50 Mb DL to już wynik pozwalający na komfortowe korzystanie z netu :) Oczywiście nie wyeliminujesz wysokiego pingu, to będzie ten jeden czynnik nieco pogarszający komfort użytkowania sieci.

No i instalacja antenowa prawie gotowa... masz poszedł do malowania bo przez ostatnie 15 lat troszkę zardzewiał. Tymczasem sama antena wisi na pałąku do mocowania masztu ok. 4,5 m nad ziemią, czasza skierowana na nadajnik wynik ze speedtest poniżej:
Załącznik 105763
Jutro założę maszt i antena będzie ok 8,5 m n.p.t. zobaczymy jak zmieni się sygnał. Teraz mam pełne stabilne 3 kreski z 5 możliwych. Szkoda, że u mnie jest tylko jedno pasmo LTE, to częstotliwości 1800, w Huawei B529 można wymusić agregację pasm, antena zewnętrzna już jest na taką okoliczność gotowa. Mam nadzieję że teraz tylko lepiej będzie.

Dziadku, drogi dziadku, powiedz nam jak to jest? :P Czy mając od NICH specjalny modem/umowę, dopuszczają Cię do większej dostępności, czy mieszkasz na końcu nigdzie, gdzie nikt nie korzysta z tego i stąd takie wyniki? Ja na gęsto zabudowanym osiedlu, gdzie w piątek wieczorem wszyscy oglądają pornosy, albo inne zboczone relacje przez komunikatory puszczają :P mam dno dna jeśli chodzi o prędkość z telefonu podłączonego do komputera. Gdy wstaję tak jak Pan Bóg nakazał, o 5 rano, to śmiga nie najgorzej.

Teraz jak zwalili gruchy i zruchali muchy, też tragedii nie ma, ale godzinę temu było źle.

Załącznik 105764

No i wszystko zainstalowane. Żeby nie było kolorowo to niestety nie mam pełnego zasięgu cztery stabilne kreski na 5.
Wyniki testu:
Załącznik 105770

Parametry sygnału dużo lepsze niż w ustawieniu prowizorycznym.
RSRQ: -5dB
RSRP: -94dBm
SINR: 23dB

Mam nadzieję, że nikt więcej u mnie na wsi nie kupi Internetu domowego LTE od T-Mobile :>

No i właśnie w tym jest cały problem.

Ludziska coraz częściej ograniczają się do internetu mobilnego. I o ile nie mają alternatywy to jest całkowicie uzasadnione, natomiast od strony czysto planistycznej jest to niekorzystne. Mamy obecnie w wielu miejscach o gęstej zabudowie świetnie rozwiniętą sieć światłowodową, po której można puścić grube gigabity. Tyle, że większości odbiorców już nic nie da przyrost szybkości powiedzmy ze 100 do 250 Mbps, tym bardziej do jeszcze większych wartości. A ponieważ LTE daje już ten rząd wielkości, to często z oszczędności i wygody (smartfony nosimy ze sobą wszędzie i wszędzie chcemy zasięgu) wybierają jedynie LTE.

Technologia się rozwija, ale widać wyraźnie, że internet od operatorów komórkowych jednak za wcześnie został rozpropagowany jako następca rozwiązań przewodowych. I mamy paradoks - na osiedlu mamy łączną dostępną przepustowość kablową rzędu 10 Gbps oraz LTE sumarycznie (agregowane, od różnych operatorów) 2 Gbps. Razem 12 Gbps, przy zapotrzebowaniu w godzinach szczytu - powiedzmy - 4-5 Gbps. Im więcej osób zechce zaoszczędzić te pięć dyszek miesięcznie na necie stacjonarnym, tym gorzej będzie pracować LTE.

Najśmieszniejsze jest, że ta oszczędność idzie w opozycji do kompletnego braku rozsądku w zakupach "mobilnych". Jak widzę, że w rodzinie o miesięcznym dochodzie rzędu dwóch kafli na rękę jest 4 za***iste smartfony i rachunek od operatora na trzy stówy miesięcznie, to mnie to osłabia...

Internet mobilny powinien być używany poza domem. Dla wygody wszystkich. I wtedy osoby, które nie mają innego wyjścia jak LTE na chacie miałyby pewność, że dostaną, za co płacą.

Jedyne pytanie, to co pojawi się prędzej - kolejne generacje LTE, które ponoć mają dać naprawdę dużo więcej niż obecna, czy upowszechni się 4K i sieć całkiem się "zapcha" ;)

Popatrz na to inaczej - im więcej osób zechce zaoszczędzić [...] tym lepiej będzie na kablu, za sprawą prawdopodobnego spadku contention ratio.

Powiem tylko tyle... ja jestem generalnie za kablem i komputerami stacjonarnymi. Nie lubię laptopów, LTE, internetu radiowego etc. generalnie źle pojmowanej "mobilności". Prywatnie bardzo długo przekonywałem się nawet do WiFi, plątanina kabli, często wręcz brak technicznych możliwości zastosowania przewodów, a przede wszystkim wieczne darcie gęby mojej osobistej Baby sprawiły że mam ład i... spokój.

Testy z dzisiaj rana, wynik poniżej. Całkowity czas działania usługi 4 dni i 14 godzin. Łączne użycie danych 106,61 GB. Lejka nie mam.
Załącznik 105987
Zmiana pogody w weekend, spowodowała niewielki spadek jakości sygnału. Teraz mam 3 kreski na 5,
RSRQ: -5dB
RSRP: -96dBm
SINR: 23dB

Jak można w 4 dni obejrzeć 100 GB pornosów? :O :wow:

Ciekawe... a jak przedstawia się kwestia adresu IP i blokowania portów?

Można włączyć zewnętrzne IP? Czy tylko w edycji dla firm?

Nawet wiecej :taktak:

nie wiem nie pytałem o sztywne IP, jeśli chodzi i blokowanie portów jak na razie wszystko co potrzebuję działa :>

Właśnie ciągnę Destiny 2, transfer na poziomie 5 MB/s
Załącznik 106026
Po ściągnięciu gry statystyki na modemie pokazują
Całkowity czas działania usługi 5 dni i 3 godziny i 47 minut. Łączne użycie danych 150,71 GB. Lejka nadal nie mam.

Dziadku, ale czy Wy czegoś nie rozumiecie? Wzieliśta se interneta bez limitu, a nadal nie wierzyta w to co mata. :szczerb:

Play też się reklamował swego czasu bez limitu... limit był zapisany drobnym druczkiem w umowie :fiu:

Ja tak ze względu na gadki kolegi mgita


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Po prostu zainteresował mnie temat...

Jak z tej reklamowanej prędkości - będzie chociaż połowa.. to i tak lepsze od marnej radiówki... lub PLAY z limitem wykorzystanym w tydzień... (żeby nie było, że narzekam na jakość net'a z PLAY - prędkość jest ok, tylko ten limit jest dobijający) :taktak:

Podejrzewam, że w przyszłym miesiącu też się w to zaopatrzę... :)

Całkowity czas działania usługi 11 dni i 27 minut. Łączne użycie danych 216,36 GB. Lejka nadal nie mam.
Mój synek często w LoL`a grywa i pingi są na poziomie 50-70 ms, nie ma lagów etc. Jak dotychczas chwalimy sobie LTE... oby tak dalej

Jak by mieli zewnętrze IP to byłby ideał... jak już mam za sobą wypowiedzenie umowy w PLAY.... za 30 dni też będę w TMOBILE :)

Całkowity czas działania usługi 24 dni 19 godzin i 30 minut. Łączne użycie danych ponad 395 GB. Lejka nadal nie mam, choć w międzyczasie (9.11) nastąpiło przejście na kolejny okres rozliczeniowy. Jak dotychczas OK. Zostaje z LTE od T-Mobile. Dziwię się bo Netia nawet nie próbowała mnie do siebie przekonać.

To ja tu popsioczę, jak w moich ostępach, gdzie wybudowano milion osiedli i domów, ludziska siedzą w domach w 3 dzień świąt, to internet zdechł. Podłączyłem drugi telefon, no i się troszkę poprawiło, zasysa około 6, więc nawet HD jakoś idzie na youtube, ale w mordę mać, to ma być LTE? Na szczęście po drugiej stronie Traktu Brzeskiego kładą zawzięcie światłowód, więc jest szansa, że u nas też zaczną w jakiejś wyobrażalnej przyszłości, nawet jak mnie nie podłączą szybko, to będzie zmniejszała się ilość mocno używających LTE, więc szybkość powinna się poprawiać. :]

Statystyki po poł roku Internetu domowego z T-Mobile.
Czas trwania: 196 dzień 21:44:40.
Łączna objętość: 2,57 TB.

Generalnie jestem zadowolony, choć czasem zdarzają się zatwardzenia na łączach. U mnie na wsi usługa jest całkiem fajna :spoko:

W NJU wyssałem do wczoraj moje miesięczne 90 GB, lejka nie ma.

Statystyki po 11 miesiącach Internetu domowego z T-Mobile.
Czas trwania: 336 dzień 17:54:48
Łączna objętość: 4,12 TB

Dla przypomnienia....
Statystyki po ponad 26 miesiącach Internetu domowego z T-Mobile.
Czas trwania: 796 dzień
Łączna objętość: 9,63 TB

Kilka tygodni temu dzwoniłem do T-Mobile z prośbą o nową propozycję i.... dowiedziałem się, że operator wycofał się z ofert nielimitowanych.... Konsultant sam zasugerował bym nic nie ruszał z umową bo tylko stracę...Na razie u mnie we wsi nie ma nic lepszego..... dupa

Miesieczna statystyka na moim laczu optycznym 1,97 TB :szczerb: :P

Internet mobilny jako podstawowe łącze domowe bez opcji nielimitowanej ilości danych jest dla mnie nieporozumieniem. Jeśli już takie łącze, to tylko bez limitu. Natomiast nie dziwi mnie, że operatorzy powycofywali się z tych ofert (choć nie interesuję się aż tak tematem i nie wiem, czy wszyscy, czy może coś się dzieje w drugą stronę). Mnie wręcz dziwiło, że w to wchodzą.

Sieć komórkowa do momentu wprowadzenia technologii 5G (a do tego jeszcze daleka droga) ma dość ograniczoną przepustowość. Dawno się temu nie przyglądałem, ale śmiem twierdzić, że łączna przepustowość współczesnych BTSów wciąż nie przekracza kilkuset Mbps. Mamy ich w Polsce gęstą sieć, zatem to aż nadto dla obsługi tradycyjnego ruchu, rozumianego jako sprawdzanie maila, czy przeglądanie stron na smartfonie, natomiast łącza domowego coraz więcej osób używa żeby oglądać seriale na Netfixie w 4K albo pobierać gry na Steamie o wadze dobrze powyżej 100 GB...

Według zapewnień, przejście na 5G powinno w tej materii pomóc, tyle tylko, że to nie jest kwestią miesięcy, ale lat. Przede wszystkim ma to być niezwykle gęsta sieć - tu nie zastosowano żadnej przełomowej technologii (w dziedzinie fal radiowych za wiele wymyślić się już nie da), tylko zaplanowano dużą ilość nadajników umieszczonych blisko siebie - na przykład w gęsto zaludnionych miastach mogą to być nadajniki w latarniach i innych tego rodzaju obiektach. Żeby to jednak wypaliło, musimy mieć sieć w ogóle o wystarczającej przepustowości.

U mnie w mieście najlepiej rozwinięty operator ma własną sieć światłowodową obejmującą chyba wszystkie bloki oraz sporą większość domów jednorodzinnych. Sieć jest budowana ze sporym zapasem, ale kiedy przyszła przerwa świąteczna, pozjeżdżały się rodziny, ludziska poodpalali swoje laptopy, połączyli się z WiFi smartfonami - widziałem wyraźnie, jak fatalnie obciążenie sieci odbiło się na przepustowości. Mam obecnie 100 Mb, które przez większość roku osiągam, ale w tym okresie to często spadało poniżej 10, momentami w okolice 2-3...

I tak mamy w Polsce - nawet tej powiatowej - całkiem znośnie wykonaną sieć internetową, zarówno w zakresie internetu przewodowego jak i mobilnego. Jednak na nielimitowany i jednocześnie wydajny internet mobilny jest jeszcze za wcześnie. Co nieraz powtarzałem - takie podejścia były możliwe, bo mało kto z tego korzystał, większość osób utrzymuje łącza u lokalnych ISP - czy przewodowe, czy radiowe, ale niezależne od sieci 3/4G. Gdyby wszyscy na raz przerzucili się na internet mobilny mielibyśmy całkowity paraliż tych sieci.