![]() |
Propozycja dla speców od GIER
W ramach nowego projektu związanego z polską sceną gier komputerowych poszukujemy osoby na stanowisko RZECZNIKA PRASOWEGO.
Osoba musi spełnić następujące warunki: 1. wiek: 20-25 lat, 2. stałe zamieszkanie w Warszawie lub najbliższej okolicy, 3. wykształcenie minimum średnie lub wyższe (mogą być też studenci), 4. bardzo dobra znajomość tematyki gier komputerowych, 5. dyspozycyjność, 6. komunikatywność i swoboda wypowiedzi. Osoby zainteresowane muszą wysłać nam swoje CV (koniecznie ze zdjęciem) na adres: praca@leonardo.pl Czekamy na Was! :) |
kurcze a zawsze myślałem, że rzecznik powinien spełniać warunki w tej kolejności:
1. komunikatywność i swoboda wypowiedzi. (gość bez kompleksów) 2. dar przekonywania (ładnie kłamiący) 3. dyspozycyjność (coby nie pił za dużo i na zwiedzanie panienek w terenie nie jeździł) 4. jakaś znajomość tematyki (musi wiedzieć troszeczkę o czym mówi) a tu wiek 20-25 i pewnie 15 lat doświadczenia zawodowego? :P |
Cytat:
A serio - rzecz może być nawet ciekawa i kto wie, czy bym się nie zainteresował.. Ale pozostaje kwestia miejsca zamieszkania - Wrocław a Warszawa to jednak "pewna" odległość.. |
szkoda ze nie podano wiecje szczegolow
zawodowo zajmuje sie promocja i pracuje z moim rzecznikiem prasowym (nie stac was na niego :P ) i pare pytan sie sama nasuwa - jakie obciazenie praca przewidujecie jaka reprezentacje was interesuje za ile :P |
muszę się przyznać, że zaślepiony męskim szowinizmem nie przewidziałem kobiety/panny/swobodnej ;) jako rzecznika...
i tu dochodzi sprawa ciąży :> jak to dobrze, że dziewczyny nie czytają zbyt często tego forum - ukamienowanko miał bym zapewnione || |
ed - prosze o definicje "swobodnej" || mysle ze miala by inne wyrownujca zalety ||
zaraz dostanie sie nam... :banan2: |
Cytat:
@Antonowski Szkoda, że komputerowych :| Już dawno "wypadłem z obiegu" (kto ma dzisiaj tyle pieniędzy by co chwile dokupywać nowe karty, RAM itp...) ... ... ... Gdyby jednak chodziło o konsolowe to z chęcią bym się pofatygował (wszak warunki wszystkie spełniam). :) ehhh... ... |
Ciekawi mnie co to za portal powstanie na rynku,albo już istnieje?
|
Cytat:
Cytat:
Pozdrawiam A |
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Pozdrawiam A |
Ale to podchwytliwa oferta :)
Jak ktos jest mastahem i specem od gier to nie bedzie tracil czasu na pisanie CV || W moim przypadku wszystko OK, tylko pkt 5 troche sie gryzie z byciem studentem, chociaz w pkt 3 to nie przeszkadza. No i naturalnie nie chce mi sie pisac CV :D Ale przyznac musze ze oferta bardzo intrygujaca - widac rynek prosperuje calkiem dobrze. |
Cytat:
Pozdr :) A |
mastaha od gier na rzecznika prasowego - to tak jakby slon mial byc rzecznikiem prasowym zoo
po prostu sie nie dogada z dziennikarzami 99% rzecznikow to byli dziennikarze - z czegos to wynika no ale juz przestaje jeczec - i tak nie mieszkam w wawie ;p |
Zdarzyło mi się piastować taką funkcję i na pewno większe znaczenie ma tu komunikatywność, pomysłowość, kreatywność i prezencja niż mistrzowskie znawstwo tematu (choć ja akurat przez rok poznawałem wpierw tajniki mojej branży). Wykształcenie dziennikarskie, jak i minimalne doświadczenie też mogą będą pomocne.
Gdybyście poszukiwali w Krakowie, to pewnie rozważyłbym taką propozycję, a tak, hmm... służę radą ;) |
Cytat:
Odpowiem: l.a.m.e.r :| |
a po co im te zdjecie ???
|
Cytat:
- okrutna prawda |
Cytat:
Jak już wspomniałem, swoją branżę poznawałem przez 12 mcy i po tym czasie mogę powiedzieć, że ledwo ją "liznąłem". Ale o to właśnie chodziło - dzięki temu stałem się "pomostem" między "specjalistami", a szeroko pojętą "publicznością", czy raczej "otoczeniem" firmy. Ważniejsze wtedy już okazują się inne umiejętności. Branża w której się znalazłem, jest jednak skomplikowana w podobny sposób przynajmniej co informatyka w szerokim tego słowa znaczeniu, więc możesz mieć pewne porównanie. Gdyby rzecznikiem mógł zostać z marszu "specjalista", to firma nie potrzebowałby właściwie dodatkowej osoby. Większość pracowników mogłoby nimi być. Ale wchodzą tu w grę dodatkowo, oprócz relacji medialnych m.in. zintegrowane komunikowanie wewnętrzne, koordynacja tego procesu, podobnie jak i zewnętrznego. Ma to na celu kreowanie określonego wizerunku i późniejsze nim zarządzanie. Składa się na to sporo drobnych czynników, których nie ma tu sensu wymieniać. Na dowód tego, że mniej ważna jest znajomość tematu, przytoczę przykład mojego poprzednika. Gdy objął to stanowisko, praktycznie zupełnie nie kumał tematu. Po kilku miesiącach, jak się okazało, poznał podstawy i jednocześnie wprowadził bardzo wiele pozytywnych zmian. Firma zaczęła dużo zyskiwać na jego działalności, pomimo, że nie był ani trochę na początku "specjalistą". Nie powiem jednak, że "trochę" lepsza znajomość tematu przeszkadza osobie odpowiedzialnej za wizerunek. ;) Nieporozumieniem jest jednak stwierdzenie, że rzecznik, który nie siedzi twardo w temacie, nie wie o czym mówi. Wie, tylko najczęściej orientuje się ogólnie, a od szczegółów ma wypróbowanych specjalistów z którymi może skonsutować pewne fakty. Wymaganie od niego super mocnej znajomości tematu mija się IMO z celem i byłoby stratą czasu. Porównałbym takie podejście nawet do wymagania od księgowej firmy budowlanej, żeby wiedziała jak się zbroi strop w wieżowcu. |
Cytat:
Inaczej o ftope bardzo łatwo. |
Cytat:
PS: Każdy dobry rzecznik powinien poznawać cały czas swoją branżę i być na bieżąco, ale ścisła specjalizacja jest tu akurat mało istotnym kryterium. |
pisalem o tym samym porownujac do sytuacji slonia w zoo :)
w pelni popieram Morrisa - temat trzeba znac ale wystraczy pobiezna znajomosc tematu zeby nie gadac glupot o wiele wazniejsze jest bycie komunikatywnym wyobrazcie sobie rzecznika na konferencji mowiacego o expach i fragch zucajacego skrotami nazw gier? dziennikarze by uciekli i wiecej sie z takim czlowiekiem nie kontaktowali - dziennikarz to osoba ktora nie ma pojecia o czym pisze najczesciej, wiec od rzecznika danej firmy musi dostac gotowca ktorego sa w stanie zrozumiec, skrocic i sie pod nim podpisac - tak to wyglada czy sie to komu podoba czy nie |
Cytat:
|
Cytat:
@nimal/@Morris Niech wam będzie :) Nie chcę się spierać (jeden drugiego, ani drugi pierwszego nie przekona). :) |
Cytat:
|
Cytat:
Cytat:
edit: Cytat:
Pozdr. :piwo: |
heh to tak jak kiedys gralismy na infie :> w warcrafta II i pani podchodzi i pyta: "co to za gra?... strzelanka jakas?"
aczkolwiek w pelni zgadzam sie z Morrisem :) to wlasnie specjalista jest od tego zeby rzecznikowi powiedziec to i owo, coby nie palnal takiej glupoty jak napisal Andrzej |
Ja tam mam ciepla posadke zg(red)a w szanowanym portalu i jest mi z tym dobrze :-)
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 04:06. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.