Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Problem Ze Sklepem Rowerowym !! (https://forum.cdrinfo.pl/f5/problem-ze-sklepem-rowerowym-56140/)

Oktawian89 01.09.2005 20:13

Problem Ze Sklepem Rowerowym !!
 
Witam,
Mam problem ze sklepem w którym kupiłem mój rower . Mianowicie , wczoraj jadę sobie jak gdyby nigdy nic aż tu nagle zablokowało mi się koło tylnie . Zsiadłem i patrzę a z tyłu urwały się przerzutki SHIMANO ACERA 7 speed .Myślę mam gwarancje to oddam i mi naprawia. Dzisiaj do nich zawiózł rower mój ojciec. Dzwonie do niego co i jak a on mówi żebym szykował 300 zł na naprawę bo to niby z mojej winy,,, . I teraz nie wiem co zrobić...
Rower ma dopiero 1,5 miesiąca był codziennie eksploatowany GIANT BOULDER DISC .
2 tygodnie temu połamałem pedał prawy... wiec może oni myślą ze ja się przewróciłem na nim i przy okazji rozwaliłem przerzutki ?! Rower fakt trochę zniszczony ale jak wiadomo ze jak się na nim jeździ 4-5 godzin dziennie to tak może być... i teraz nie wiem co mam zrobić jakich argumentów użyć ?bo nie uśmiecha mi się płacić 300 zł za naprawę...
POZDRAWIAM :)

ed hunter 01.09.2005 20:20

na ostro z chamami.

ja kiedyś w Shimano STX RC ukręciłem zębatkę w piaście i też próbowali chwilę pogrywać.

to znaczy co - drogi rower ma być do oglądania?

nie, kupuje się drogi rower, aby na nim ekstremalnie jeździć.

Oktawian89 01.09.2005 20:24

Ok jutro pojade z Ojcem do sklepu i pogadamy z panem... tylko martwi mnie to ze ten prawy pedał jest połamany... a moj ojsicec wiadomoze to fachowcy i im uwierzy... :(

ed hunter 01.09.2005 20:29

nie wyobrażam sobie, jak by trzeba za***ać, aby urwać przerzutkę???

a pedał rozwalić łatwo. i tego się trzeba trzymać.

Oktawian89 01.09.2005 21:39

no nie wiem, fakt jest troche pozrysowana... a urwałem ją jechałem pod mała górke asfaltem miałem na 2-4 , przezuciłem na 1-4 pojechałem metri i słysze ze cos mi koło zablokowało... i okazało sie ze sie przerzutka urwała... Rozmawiałem włąsnie z ojcem i podobno kolez ze sklepu powiedziałze ja to sm zrobiłem napewno bo juz odrazu to widzi ?! jasne juz w to wierze... zobaczył na pedał i adrazu stwierdził ze sam to zrobiłem...

andrzejj9 01.09.2005 22:12

Sam nie wiem, co w takiej sytuacji bym zrobił.. To znaczy byłem już w podobnych, chociażby w "walce" w serwisem HP, którą swego czasu tu opisywałem (a w której, jak teraz wiem, wcale patrząc na zapisy gwarancyjne nie miałem do końca racji.. to znaczy ostatecznie miałem, bo te z kolei zapisy były sprzeczne z polskim prawem, ale to juz inna historia..) i wtedy po prostu objechaliśmy z ojcem wszystkich po kolei, poczynając od pracowników serwisu, kończąc na liście do jakiegoś dyrektora generalnego HP.. A jeśli coś takiego by nie podziałało.. nie wiem, może zadzwoniłbym na policję, żeby spisali jakiś raport (myślę, że samo ostentacyjne zadzwonienie na policję z komórki w sklepie powinno już polepszyć twoją pozycję przetargową ;) ), a potem.. ostatecznie nie wahał się i oddał sprawę do sądu. Nie ma się co zastanawiać, sądy też dla ludzi, nawet w Polsce.

Oktawian89 01.09.2005 22:24

Też tak myślę. :D ale najgorsze jest to ze ojciec kazał im to robic :| dopiero jak dzwonilem do niego wieczorem to powiedziałem mu zeby to odwołał albo jak chce to niech z własnej kieszeni placi :P Jutro ma do nich zajechać i zjechąc wszystkich po koleji :P pozdro i thx za pomoc jak ktos sie zna na prawie to prosze o wypowiedzi :D

Patrix 01.09.2005 22:35

Cytat:

Napisany przez Oktawian_15
Rower ma dopiero 1,5 miesiąca był codziennie eksploatowany GIANT BOULDER DISC .
Rower fakt trochę zniszczony ale jak wiadomo ze jak się na nim jeździ 4-5 godzin dziennie to tak może być...

eee no sorry ale ja mam rower 5 lat ten sam i pewnie nie wygląda tak jak Twó :) A mam już na nim jakies 8-9 tys km. Nie twierdze, że to Twoja wina ale jak sie dba...tak sie ma. 1.5 miecha i taki stan echh... :D

Oktawian89 01.09.2005 22:41

no nie powiem ze jezdziłem nim po asfalcie zawsze|| ale w koncu po to dałem 1400 zl zeby sie nie przejmować ze coś odpadnie albo sie połąmie :\

ed hunter 01.09.2005 22:47

pomijając sprawę czyja była wina to 300 złotych jest cholerną próbą wymuszenia pieniędzy a szantażem jest gwarancja.

podaj na PW telefon do tych dupków a jutro zadzwonię i się zapytam co obejmuje gwarancja i jakie są możliwości napraw poza gwarancją (hehe ciekawe co za bajkę usłyszę)

piotrek123 01.09.2005 22:49

Cytat:

Napisany przez Patrix
eee no sorry ale ja mam rower 5 lat ten sam i pewnie nie wygląda tak jak Twó :) A mam już na nim jakies 8-9 tys km. Nie twierdze, że to Twoja wina ale jak sie dba...tak sie ma. 1.5 miecha i taki stan echh... :D

Pewnie zobaczyli trochę zaschniętego błotka na ramie i się zaczeli pultać :blee:
Żebyś widział jak wyglądał mój rower po pierwszej mocniejszej jeździe w terenie ||. Przerzutki nie było widać, biedna acera tak się zakleiła błotkiem.

Oktawian89 01.09.2005 22:54

Cytat:

Napisany przez ed hunter
pomijając sprawę czyja była wina to 300 złotych jest cholerną próbą wymuszenia pieniędzy a szantażem jest gwarancja.

podaj na PW telefon do tych dupków a jutro zadzwonię i się zapytam co obejmuje gwarancja i jakie są możliwości napraw poza gwarancją (hehe ciekawe co za bajkę usłyszę)

własnie sie dowiedziałem ze 150 zł biora za sam przeglad... ojciec myslac ze to wchodzi w sklad gwarancji za free .... potem 100 zł za naprawe przzutek i reszte za łozyska w kierownicy...za które tez nie zaplace bo to juz gwarancjia obejmuje,,,, jutro jade osobiscie i dam relacjie co i jak..

andrzejj9 01.09.2005 23:25

Przegląd rzeczywiście może być płatny i to jest zwykle określone w gwarancji. Ale.. trochę się teraz gubię w polskim prawie i nie wiem, jak to jest z przedmiotami "nieelektronicznymi", ale prawie na pewno możesz również skorzystać z niezgodności towaru z umową i wtedy żadne warunki gwarancyjne (prawdopodobnie również z obowiązkowym przeglądem) cię nie interesują.

mensir67pl 01.09.2005 23:25

A co wogole obejmuje gwarancja ? moze powietrze w detkach ;)

Jest jakis papierek gwarancyjny czy tylko z paragonem lub fakturka .....

Oktawian89 02.09.2005 08:28

Witam,
własnei pisze ze szkoły :P wiec tak dostalem cała ksiazke gwarancyjna i do tego podpiety jest paragon.

Patrix 02.09.2005 11:03

Cytat:

Napisany przez piotrek123
Pewnie zobaczyli trochę zaschniętego błotka na ramie i się zaczeli pultać :blee:
Żebyś widział jak wyglądał mój rower po pierwszej mocniejszej jeździe w terenie ||. Przerzutki nie było widać, biedna acera tak się zakleiła błotkiem.


Wiesz...jak sam sobie zrobisz przegląd rowerka, nasmarujesz całe łożyskowanie w nim itd. To na pewno bedzie Ci szkoda pojechać w błoto :D
Nie ma nic gorszego jak piasek w mechaniźmie - wszystko słychać :D
Ja wychodze na rower jak jest w miare sucho a po deszczu w teren sie nie wybieram bo potem wiecej roboty jak przyjemności.



Co do tej 'gwarancji' i naprawie 300zł... za te cene sam poszedłbym do rowerowego po części i sam to naprawił...i kieszeń pełna.

No ale do tego trzeba mieć chęci, a jak ktoś woli jeżdzić do zajechania sprzętu... :>


edit:
co do mocnej jazdy...
Taka jazda nie jest wyłącznie w błocie :D
Na Śląsku taki ładny suchy teren może być w lesie, że gwarantuje bez hamulców za pierwszym razem bałbyś sie jechać szybciej coby troche poodrywać sie od ziemi :D I to nie między drzewami.

Air 02.09.2005 11:31

Druga sprawa, samo się też nie urwało prawda :)

Zablokowal się łańcuch, przycisnąłeś mocniej myśląc że się odblokuje i pociągnęło cały mechanizm.

Predi 02.09.2005 11:38

z tego co pamietam to gwarancje na rowery sa tak swietnie ulozone, ze jak przeczesalem swoja (ok 1 strony zeszytowej drobnego tekstu) to z tych wszystkich wyrazow mozna bylo wycisnac jedno zdanie:
"Gwarancja obejmuje tylko rame roweru"

a co do 300zl... po tyle chodza rowery w hipermarketach chyba ze sie myle :D

Patrix 02.09.2005 11:50

Cytat:

Napisany przez Predi

a co do 300zl... po tyle chodza rowery w hipermarketach chyba ze sie myle :D

Nie mylisz się :) No ale jak gośc prawie zezłomował rower za ponad 1000zł w 1.5 miecha to co byłoby ze sprzetem za 300zł :D

Air 02.09.2005 11:59

Cytat:

Napisany przez Predi
z tego co pamietam to gwarancje na rowery sa tak swietnie ulozone, ze jak przeczesalem swoja (ok 1 strony zeszytowej drobnego tekstu) to z tych wszystkich wyrazow mozna bylo wycisnac jedno zdanie:
"Gwarancja obejmuje tylko rame roweru"

i Ty się dziwisz, ten temat jest potwierdzeniem dlaczego tak jest :D

Oktawian89 02.09.2005 12:07

nie poprostu jechałem pod gorke zmieniłem z 2-4 na 1-4 i poszło... przerzutki zablokowały mi tylnie koło i po sprawie

Patrix 02.09.2005 12:33

Cytat:

Napisany przez Oktawian_15
nie poprostu jechałem pod gorke zmieniłem z 2-4 na 1-4 i poszło... przerzutki zablokowały mi tylnie koło i po sprawie

Noo ale po tym 'wypadku' pewnie oglądaleś co się stało, jak to wyglądało gdzie był łańcuch skoro aż koło sie zablokowało ? Nie wiesz co było przyczyną ?

Oktawian89 02.09.2005 13:01

niee łancuch była na karbach... tylko ze sie przerzutka urwała...tzn nie urwała ze odpadła tylko urwał sie zaczep i przerzutke moge soebie obkrecac w okoł koła chodz jest przekrecona do ramy... a w przerzutki wszedł ten meatl co sa na niej 2 zebatki takie małe ;p

icemac 02.09.2005 14:24

nie wiem co to za sklep i jak realizuja gwarancje, ale ja w moim rowerze kelly's zajechalem suport (2 miechy 1000km, czy jakos tak), chyba tak sie nazywa to z korba :>

rower przywiozlem do sklepu gdzie stwierdzono ze trzeba wymienic i wymienili w ramach gwarancji

tylko opon gwara nie obejmowala, ale to male koszta, kupilem Maxxisy

Patrix 02.09.2005 14:25

Cytat:

Napisany przez Oktawian_15
niee łancuch była na karbach... tylko ze sie przerzutka urwała...tzn nie urwała ze odpadła tylko urwał sie zaczep i przerzutke moge soebie obkrecac w okoł koła chodz jest przekrecona do ramy... a w przerzutki wszedł ten meatl co sa na niej 2 zebatki takie małe ;p

No to skoro nigdzie nie zaryłeś a zerwało się podczas jazdy (nawet jak ktoś ma mocne nogi nie ma prawa nic sie urwać przy tej cenie) to powinni to bez gadania przyjąć na gwarancje :|
A od pedałów nich sie odpierdziela bo reklamujesz co innego...

rycho 02.09.2005 14:31

Cytat:

Napisany przez Patrix
No to skoro nigdzie nie zaryłeś a zerwało się podczas jazdy (nawet jak ktoś ma mocne nogi nie ma prawa nic sie urwać przy tej cenie) to powinni to bez gadania przyjąć na gwarancje :|
A od pedałów nich sie odpierdziela bo reklamujesz co innego...

A może tego typu awaria podlega gwarancji w rowerku za pieniążków 3000 zł w górę?

Patrix 02.09.2005 14:43

Cytat:

Napisany przez rycho
A może tego typu awaria podlega gwarancji w rowerku za pieniążków 3000 zł w górę?

Patrzmy na to z realnej strony - nie ma prawa w taki sposób się nic urwać... wkońcu to ni jest rower z tesco :D Pozatym to obniża renome firmy, która te część produkuje.

Z ciekawości sam zobaczyłem w moim rowerze na stan tylnego mechanizmu i jest bardzo dobrze. Nie wyobrażam sobie aby sie coś urwało przy prędkości '>40km/h' Z moich znajomych mało kto da mi rade na starcie/akceleracji :)

Także powiem tyle nie ma takiej możliwości...chyba że ma pneumatyczna siłe w nogach :D ale wtedy obawiałbym sie o wytrzymałość łańcucha.

piotrek123 02.09.2005 16:26

Cytat:

Napisany przez Patrix
Wiesz...jak sam sobie zrobisz przegląd rowerka, nasmarujesz całe łożyskowanie w nim itd. To na pewno bedzie Ci szkoda pojechać w błoto :D

Też nie jeżdze często w błocie i deszczu, tak od czasu do czasu jakiś wypad. Po takiej jeździe myje rower wężem i potem smarowanko łańcucha.
W piasty jeszcze nic mi nie powłaziło.

Cytat:

Napisany przez Patrix
edit:
co do mocnej jazdy...
Taka jazda nie jest wyłącznie w błocie :D
Na Śląsku taki ładny suchy teren może być w lesie, że gwarantuje bez hamulców za pierwszym razem bałbyś sie jechać szybciej coby troche poodrywać sie od ziemi :D I to nie między drzewami.

Prawdopodobnie tak :)

Patrix 02.09.2005 16:49

Cytat:

Napisany przez piotrek123
Po takiej jeździe myje rower wężem i potem smarowanko łańcucha.

heh ja niestety zalałbym sąsiadów przy tej operacji :D

andrzejj9 02.09.2005 16:57

Pamiętam jak kolega kupił sobie właśnie w supermarkecie jeden z tych niedrogich "rowerów". Nie potrzebował rewelacji, bo chciał tylko jeździć na uczelnię więc kupił jak najtaniej się dało. Po mniej więcej dwóch tygodniach rower przestał działać, bo po prostu wszystko się jakoś.. "powyginało", mechanizm, rama.. sam dokładnie nie wiem.

No więc wziął rower i poszedł z reklamacją tam, gdzie go kupił. Oczywiście usłyszał, że raklamacja nie może być uznana, a jako uzasadnienie zaczęto mu tłumaczyć, że płacąc taką cenę, zgadza się na niższą jakość produktu i po prostu nie jest on przystosowany do takiego użytkowania... i inne tego typu bzdury..

On najpierw próbował dyskutować, ale w końcu dał sobie spokój, wziął kartkę papieru i rozrysował im układ obciążeń działających na rower (a że studiuje na mechanice to nie było to dla nieg problemem) i pokazał, gdzie ewentualnie mogą powstać lekkie zniekształcenia..

W tym momencie dyskusja jakby się urwała i reklamacja została przyjęta, a w ostateczności chyba i zwrócone pieniądze ;)

TORQUE 02.09.2005 18:09

ja kiedyś jechałem dość szybko po asfalcie, w pewnym momencie tylna przerzutka (Schimano) wygięła się i wkręciła między szprychy. Mnie wyrzuciło na jakieś 3-4m przez kierownicę :blee:, jak zebrałem siły i wstałem to zaczęłem :klnie: na rower. Potem przez jakieś 2 tygodnie bolał mnie kręgosłup i ciężko było mi się poryszać, ale teraz kupiłem nową przerzutkęi dalej jeżdżę. ;)

Oktawian89 02.09.2005 20:35

hmm Moj ojciec zaplacił... z włąsnej kieszeni... wiec teoretycznie mnie to nic nie kosztowała chodz darłem sie na niegoczemu to zrobił , przecie ta kase mogl mi dac ja bym lepiej ja wykozystał. Jutro o 14 odbieram rower to pogdam z panami,,, co i jak ;/
pozdrrawiam

baliczek 02.09.2005 21:36

ja bym zrobił tak:
ja bym skorzystał z " niezgodności towaru z umową " coś podobnego do rękojmi tylko dla osób cywilnych - nie interesują Cię wtedy żadne postanowienia zawarte w karcie gwarancyjnej - wszystko reguluje kodeks cywilny. Składasz pisemną reklamację z zaznaczenie, że korzystasz z ( tu nie pamiętam paragrafu - a nie chce mi się już szukać ) ale chodzi o to co Ci podałem na wstępie, opisujesz dokładnie jak doszło do powstania usterki zwracając uwagę aby nie mogli się doczepić z twojego opisu, że usterka powstała z Twojej winy i piszesz w rządaniach reklamującego: prosze o bezpłatne usunięcie wady lub zwrotu gotówki. Pismo takie składasz w piątek aby mieli miej czasu a mają 14 dni na ustosunkowanie się do twego pisma. A zapomniałem Ci powiedzieć, że nie podajesz telefonu kontaktowego tylko adres - pytasz co mi to da - jest taki przepis który mówi że jesli w przeciągu 14 dni nie powiadomią Cie pisemnie że Twoja reklamacja nie może być pozytywnie rozpatrzona to automatycznie zgadzają się na twe warunki które im postawiłeś - wierz mi firmy często zapominają powiadomić pisemnie listem poleconym o takim fakcie - a jak Cie nie powiadomią to sprawę masz już wygraną w każdym sądzie grodzkim - zyczę powodzenia

NeoFighter 03.09.2005 11:58

ja swoje 'dwa kolka' kupilem jakies 7 lat temu za 1k, teraz wyglada jakby mial pol roku, jezdze duzo, bez wzgledu na rodzaj terenu (ale nigdy na deszczu)


jak juz ktos wczesniej powiedzial 'jak sie dba, tak sie ma', czy jakos tak :)

Patrix 03.09.2005 12:04

Cytat:

Napisany przez baliczek
ja bym zrobił tak:

Oo to jest ciekawe :)
Trzeba poszukać i napisać jakiś wzór papierka :)
Potem do szuflady moze sie nie przyda hehe

andrzejj9 04.09.2005 22:59

Cytat:

Napisany przez NeoFighter
ja swoje 'dwa kolka' kupilem jakies 7 lat temu za 1k, teraz wyglada jakby mial pol roku, jezdze duzo, bez wzgledu na rodzaj terenu (ale nigdy na deszczu)


jak juz ktos wczesniej powiedzial 'jak sie dba, tak sie ma', czy jakos tak :)

Ja w 97 kupiłem rower za 550 złotych. Przejechałem nim ok. 4000 km. po najróżniejszym terenie w tym także piaskach, błotach, polach itp. Do dziś rower jest w świetnym stanie, a jedyna wymieniana rzecz, do opony.

Oktawian89 04.09.2005 23:01

ok :D jest tak ze ojciec powiedizał ze nie zaplaci 300 zł ... za naprawe z tego co mi powiedział to dogadał sie z kolesiem i zapłacił 50 zł ... na naprawe przerzutki , reszcze zrobili w ramach serwisu czyli łozycka w kierownicy i wyregulowanie wszystkiego...
uff :D

andrzejj9 04.09.2005 23:37

50 to nie 300, co prawda też bym nie zapłacił, ale to jeszcze kwota, którą można przeboleć. Ale tym samym ci serwisanci przystając na to potwierdzili tylko, że są oszustami. Teraz należałoby jeszcze tylko wezwać policję i sprawić, żeby to była ostatnia próba wyłudzenia pieniędzy w ich życiu..

ed hunter 05.09.2005 06:20

Cytat:

Napisany przez andrzejj9
Ja w 97 kupiłem rower za 550 złotych. Przejechałem nim ok. 4000 km. po najróżniejszym terenie w tym także piaskach, błotach, polach itp. Do dziś rower jest w świetnym stanie, a jedyna wymieniana rzecz, do opony.

jeśli nie Wymieniałeś łańcucha i tylnego wielotrybu to znaczy, że była to delikatna jazda. :taktak:

andrzejj9 05.09.2005 08:42

Myślę, że nie bez znaczenia jest styl jazdy, bo nic takiego wymieniać nie musiałem (kilka razy rower był tylko na dokładniejszym przeglądzie i regulacji), a niektórych z naszych wycieczek łagodnymi nie nazwałbym na pewno :) (120km po piaskach, leśnych i polnych drogach, z czego droga powrotna w czasie burzy i ogromnej ulewy - rowery po powrocie wygladały tak (my zresztą też ;) ) że w całości wrzuciliśmy je do pobliskiej rzeczki, żeby się trochę wyczyściły. Potem zresztą po tej rzeczce, gdzie nurt jest bardzo szybki, ale głębokość rzadko przekracza metr, próbowaliśmy trochę jeździć - oczywiście w prądem. Ciekawe wrażenia :) ).

Inne ciekawe wycieczki mieliśmy w "Lądku Zdrój", gdzie wjechaliśmy jakimś cudem na dużą górę (jechaliśmy na nią z 25 km..), a potem z niej zjeżdzaliśmy - i to nie asfaltem ;) Piaski, skały, strumyczki, trawa i każdy inny rodzaj podłoża mieliśmy po drodze, ale generalnie zjazd był przedni. Choć nie ukrywam, że przedni amortyzator to było to, czego mi wtedy najbardziej brakowało..

Oktawian89 05.09.2005 16:40

własnie przyjehcałem na mioim rowerku :serdusz: :D wszystko ok , jeszcze tylko pedały wimieniłem na metalowae (28zł) :D i wszystko gra jezdzi sie przepieknie jak zawsze :P W koncu nie wiem ile ojciec dał za naprawe , najpierw nie chciał powiedzieć a potem powiedziałze niby 50 zł ale czy to prawda ? :D dobra mam rower sprawny i to sie liczy ! :D thx wszystkiom za pomoc :D
pozdrawiam

ed hunter 05.09.2005 17:05

to teraz nie wykonaj czegoś takiego ||

http://cc.usu.edu/~bob/wreckbike.jpghttp://www.bikerfox.com/bicycle/cras...A_6041_020.jpg

http://www.davesag.com/bikeCrash/Images/1.jpghttp://www.gravityadventures.net/ima...rek-crash1.gif

http://www.zokov.net/bike/titan/pic/crash3.jpg

:D

Oktawian89 05.09.2005 17:12

Ilość załączników: 3
hehe :D nie spoko :D juz sie nie moge doczekać piątku || az pośmigam po lesie :D poskacze troche :D to jest to 8 )

A oto Moja czarna strzała :serdusz: :fiu:


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 09:38.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.