wita was rezerwista. poszlo gladko, tylko spojrzenia kolegow piszacych odroczenia od 'biletow' w momencie kiedy pani z radoscia mi mowila, ze przenosi mnie do rezerwy byly nieprzyjemne. im sie nie udalo [na studia dostac], ale kto kazal cale dnie na lawce pod blokiem spedzac.. niewazne.

serdecznie wspolczuje moim kolegom, ktorzy postanowili postudiowac dluzej, bo teraz zostali z reka w blizej niesprecyzowanym nocniku, ale raczej automatem rezerwy nie dostana, tak przynajmniej sugerowala mi pani z WKU [tematu nie drazylem, bo kolejka straszna i trzeba bylo wszsytko szybko]

generalnie, kat. A + rezerwa = najlepsze mozliwe wojsko. na kat.D to teraz krzywo patrza.

Aha, w takim razie mam rozumiem, ze od wydania ksiazeczki jesli przez 1,5 roku bede sie uczyl moge sie ubiegac o rezerwe?

Niestety gazeta poszla do smieci (moji rodzice nie zbieraja gazet) ale moze kto inny ja ma. Ja jestem rocznik 86.

Jestes tego pewny? Mozesz dac skan tej wyborczej? Ktory rocznik jestes?

No na Czajkowskiego to ja i Andrew nie mamy wcale tak daleko ||

Smutne, ale prawdziwe..

A wojsko dobrze zorganizowane, z odpowiednią "kadrą", profesjonalne przygotowanymi szkoleniami i z odpowiednią atmosferą... Na coś takiego sam bym się pisał, ale to.. bagno, o którym już nieraz słyszałem, które w Polsce nazywa się armią, nie interesuje mnie nawet z daleka..

wojska trzeba sie bać, bo to okropne miejsce.

weźmy np osobe troche nieprzystosowaną do zycia, cierpiąca na fobie społeczna i depresje oraz róznego typu lęki, np jak lęk przed igła. do tego ma cherlawe ciało, platfusa i jest niska,

i co ma taka osoba zrobic jak ją do wojska wezmą, przeciez to materiał na samobuja.

juz sam fakt że dostał A na komisji świadczy, że ZSW ma na celu tylko i wyłacznie niszczyć i łamać ludzi, a sam fakt poboru świadczy tylko i wyłacznie o tym ze jest to wojsko feudalne i poborowy musi odpracowac pańszczyzne.

tak więc nie piszcie, że ZSW nie jest zła bo jest i to bardzo... niezapominajcie że często dochodzi do wypadków.

tak więc precz z poborem...tylko, że ludzie w polsce są bierni i godza się na kazdy los. :nie:

Ja mam wbite przeniesienie do rezerwy:cool:
Mogą mi naskoczyć :D

To wiele - ale nie jako przymus, tylko wybór.

prace i stale zarobki. Czytales zapewne jaka kolejka absolwentow zgasza sie na ochotnika na Czajkowskiego

ja tak.Wymagało to czasu i dużego samozaparcia, od czasu trawjacego niestety 4 lata epizodu "wojennego" na studiach wcielany bylem pare razy, ale zawsze po kilkunastu dniach odsylano mnie na komisje wojskowa , bo stan mojego zdrowia gwałtownie sie pogarszal, az mi w koncu dali E i swiety spokoj

A co polskie wojsko teraz oferuje, poza wyrwanymi z życiorysu kilkoma miesiącami?

Rozumiem w takim razie, że wszyscy uczestnicy forumowej "Imprezki" są dożywotnio z wojska zwolnieni..? ;)

Przeczytałem wykaz chorób i poszczególne kategorie im odpowiadające. Niestety tak się ułożyło i mam teraz 5 dioprii. Z wykazu wynika, że powinienem mieć kategorię D, a mam A. Ale nie czuję się pokrzywdzony. Nikt nie powinien bać się Wojska.

Pozdrawiam.

nie ma zespołu uzależnienia od internetu.....buuuu....:D

zapisz sie do AA i wez zaswiadczenie, pociagajace jest moczenie nocne utrwalone - ale jak to udowodnic - bielizne przyniesc
16. Stan psychiczny

Zaburzenia nerwicowe znacznie upośledzające zdolności adaptacyjne - D/E; reakcja adaptacyjna przedłużona - B; zaburzenia osobowości znacznie upośledzające zdolności adaptacyjne - D/E; moczenie nocne utrwalone - D; zaburzenia psychotyczne reaktywne - D; zaburzenia psychotyczne egzogenne - D/E; zaburzenia psychotyczne alkoholowe - E;red zaburzenia psychotyczne endogenne schizofreniczne i afektywne - E; sprawność umysłowa poniżej przeciętnej - D; upośledzenie umysłowe - E; zespół uzależnienia od alkoholu (od innych substancji psychoaktywnych) - D/E; zaburzenia psychiczne niepsychotyczne pochodzenia organicznego znacznie upośledzające zdolności adaptacyjne - D/E; inne zaburzenia psychiczne znacznie upośledzające zdolności adaptacyjne - D/E.

Tak bardzo tą rezerwą się nie cieszcie, po rezerwistów też sięgają. Jak im się coś ubździ, to robią manewry i można się załapać nawet na 3-4 tygodniowe. Mnie usiłowali właśnie na coś takiego złapać, nawet podporucznika po 'tym' obiecywali.
Jak się z czegoś takiego nie wykręcisz, to potem juz masz cały czas przechlapane bo będą cię co rusz ciągać bo będziesz cennym swieżo przeszkolonym specjalistą wojskowym.

Pozdrawia rezerwista '86.

pozdrawia starszy kapral, rezerwa 1983, czyli cały stan wojenny w mundurku.

polecam coś takiego

http://www.nnm.ru/imagez/gallery/hum...ugol_party.jpg

zwolnienie z woja gwarantowane :D

to proste - do tej pory jesli wojsko cie nie chcialo przez 1,5 roku to moglo ( ale nie musialo ) przeniesc cie do rezerwy - a teraz nie i moga cie chciec szkolic do 60 roku życia ( teoretycznie oczywiscie- bo tyle w IV RP sie nie pozyje). Pisze że moglo ale nie musialo - znam chlopaka, ktory z wyksztalcenia byl informatykiem-ekonometrykiem, pracowal na jednej z Uczelni jako asystent i po roku pracy zostal wcielony w kamasze i zadne tam pisma od rektora nie pomogly. Nie chce cie martwic Sid, ale masz dobre wyksztalcenie dla armii - chlopcow znajacych sie na komputerach , wladajacych angielskim, nie notowanych na policji za amfe i maryche armia potrzebuje, bo na ochotnika to tylko dresy sie zglaszaja z wyrokami w zawieszeniu. Armia likwiduje specjalistyczne szkolnictwo wojskowe i na wypadek wojny bedzie potrzebowala "materialu" na oficerow-specjalistow i dletego absoelwenci nie moga spac spokojnie. A armia jak armia - upierdliwa jest w sciganiu tych ktorych jakis chorazy w WKU sobie upatrzyl. Pamietam to ze swoich dawnych doswiadczen w ktorych posunąlem sie nawet do pisania raportow do szefa WKU w ktorych prosilem o zmiane specjalnosci wojskowej ( zawsze to odroczenie wyroku) ale w koncu i tak mnie dorwali.
Jedyna pozytywna strona w twoim wypadku Sid jest to, ze w stolicy podobnie wykszalconych ludzi jest jak gwozdzi, a pobor jest limitowany w okregach wojskowych - to moze cie nie drapna, ale jak bedziesz wypelnial jakies formularze to pisz ze nie potarfisz mowic w zadnym jezyku poza polskich, jesli miales jakies kolegium to pisz ,ze byles karany itp. Nie namawim cie do tatauazy na czole - ale to tez niezly pomysl

już chyba nikt nie patrzy na początek - przepisy się zmieniają!

O widzę problemy ze służbą wojskową?
Ja spełniłem ten obowiązaek już jakiś czas temu. Do dziś się zastanawiam czy to było wojsko czy obóz harcerski, ze wskazaniem na to drugie. Fakt nie była to pierwszolinówka.

Pozdrowienia Rezerwa 1992 - wiosna

Salem

heh. Ja dostalem D bez przynoszenia zadnych papiorkow ( w tym miejscu wielkie pozdro dla Pani Pielegniarki z LO, ktora siedziala w komisji ):D A co do tatuazu to na ramieniu nie wystarczy. Musi wystawac spod munduru, czyli w gre wchodza dlonie, szyja albo mordka:P Tylko, ze z taka dziara do zadnej ludzkiej roboty Cie nie przyjma...Z tego co wiem to szkolenie podczas studiow+szalony wakacyjny wyjazd wojskowy+zaliczony egzam z nich=koniec problemow z wojskiem

Znajomy poszedl na komisje niedawno (pare m-cy temu) ubrany w koszulke z napisem Live is War i przy komisji zrobil wystep w stylu "Ja chce do woja" i dostal D za niby zapalenie pluc z dziecinstwa.

hehehehe, ja juz tez rezerwa ;)

nie wiem czy to prawda w 100% ale za tatuaz w bardzo widocznym miejscu nie biorą do armi (np. na ramieniu, albo na czole :)heheh)
tak mi sie przypomnialo, cos tam prawdy w tym podobno jest, ale ile to juz nie powiem.

pzdr.

Chodzi o to ze osoby z mojego rocznika ktore poszly wlasnie lub pojda za rok (technikum) na studia jezeli odraczaja 18m-cy od pierwszego wezwania (czyli od pierwszego wezwania uczysz sie jeszcze przez 1,5 roku) jezeli chca (zglosza sie z ksiazeczka) otrzymuja rezerwe i maja uregulowany stosunek do sluzby wojskowej.
Bylo o tym w ktorejs Wyborczej.

Rezerwa pozdrawia! :jupi:

Z kategorią E radziłbym uważać, w tej chwili pracodawcy patrzą czy kandydat na pracownika jest zdrowy, kolega załatwił sobie "E" i później pracy nie mógł znaleźć, lepszym wyjściem jest "D" (niezdolny w czasie pokoju). :taktak:

mam kolejny powód a by bardziej przysiąść i ukończyć kursy językowe i zwiewać póki granice sa jeszcze otwarte.

nawet nie wiecie jak mi sie tera opłaciło że od kilku lat regularnie na wakacje wyjeżdżałem do uk pracowac, mam doswiadczenie, kontakty i niedługo kończe inzynieryjne studia, tak więc moherowe państwo może mnie w dupe pocałować

Wystarczy, że będziesz udawał daltonistę i już masz E.

Niech żyje nam rezerwa :jupi_pet:

A czy egzamin z PO (w czasie studiow) i te 3 tygodnie w wakacje (badz nie, jak nie powolaja) zwalnia ze sluzby i daje rezerwe?

mogą mi skoczyć.
Mam kategorie 'Z'. Na wypadek wojny, zostaje zakładnikiem. ||

rezerwa pozdrawia :D
dostałem z lotu po skończeniu 2 letnich studiów uzupełniających :szczerb:

ktos ma jakis link/zrodlo, ew. wykladnie obowiazujacych teraz przepisow?
od polowy pazdziernika mam wyzsze i bardzo chce miec rezerwe :) za tydzien bede mial w reku dyplom, i pojde z nim do wku, mam nadzieje, ze mi wbija te rezerwe

teraz pytanie - o co chodzilo osobie piszacej, ze udupia tych co teraz studia pokoncza? i o co chodzi z tymi 18 miesiacami odroczenia?

Rezerwa 1992 pozdrawia. :banan2:

PS. Armi się boicie? Ja byłem, inni też mogą. :polska:

google wiedziało :szczerb:

http://praca.gazeta.pl/praca/1,47418,2539645.html

Przy okazji, mozna gdzies znalezc spic chorob/schorzen, ktore powoduja przyznanie kategorii "niezdolny do sluzby"?

I to sa wlasnie jaja ;] Teraz jak odrocza sie przez 18 miesiecy to automatycznie przechodzi sie do rezerwy. Czyli udupia tych co teraz studia pokoncza :D (mojego znajomego podobnie udupili - nie uczyl sie juz 2 lata i sobie o nim przypomnieli)

ja jestem za brak ile wlezie ;) :piwo: dla poborowych :P

ja mam wezwanie na 12 grudnia do wojewodzkiego urzedu pracy na komisje w sprawie sluzby zastepczej - to mnie jeszcze w tym kraju trzyma :P

Co to za "komorka", orgaznizacja?

pozdrowienia od baby, ktora nie miala takich problemow:)

chociaz, myslalam o wojsku,aby byc w szeregach...ale to bylo dawno:)

p.s.
mam nawet mundury w domku(jeden prawdziwy z wojska, a drugi mundurek na lato sama szylam:) kamizelka spodenki krotkie i spodniczka:))

przeniesiony jakis czas temu... w wojsku nie bylem i sie nie wybieram, choc kiedys myslalem o zawodowym - ale z poboru - nigdy!

Pozdrowienia od rezerwy :piwo:

Pozdrowienia (Rezerwa 2003)

POZDRAWIA (rezerwa 1988) ;)

Hej ho hej ho w kamasze by się szło....
A tak poważnie to mogli by się zająć czymś bardziej pożytecznym.

Studenci.....BACZNOŚĆ!!!
 

http://fakty.interia.pl/news?inf=688532