Palenie papierosów - dobre strony
 

Musze przygotowac na Biologie referat nt. dobre strony palenia papierosów. Ja bym napisał poprostu że NIE MA ale nauczycielka powiedziala że dla niektórych ludzi są. Możecie mi pomóc? Potrzebuje informacji co WAM* daje palenie papierosów.

* palaczą

palenie papierosów niektórym ludziom pomaga sie skupić i odstresowuje :podbite:

Palenie sprawia mi przyjemność mimo świadomości, że jest szkodliwe. :szczerb:

można wygrać takie zabawki

palenie jest pretekstem do zrobienia sobie przerwy :)

poprawia kontakty między ludźmi, ludzie którzy wychodzą w pracy, szkole razem na papieroska maja okazje do porozmawiania i lepszego poznania się.

papierosy odstresowują zdecydowanie, sprawiają przyjemność, niektórym poprostu smakuja.

budzą zamiast kawy.

papierosy powiększają faze u osób nie palących dużo, przy spożyciu alkoholu :)


do wódeczki nie zbędne :)

do kazdego kartonu powini doklejac slownik ortograficzny [moze byc miniaturowy, albo losowa strona na kazdej paczce]. wtedy palenie bedzie mialo jakis pozytywny wplyw na losy swiata.

Witam !
To jakiś plus jest.
A ja widzę jeszcze takie - mają ludzie pracę - Ci co uprawiają tytoń, handlują nim, ludzie w zakładach tytoniowych, hurtownicy, pośrednicy, sprzedawcy, producenci opakowań itd.

Oczywiście minusów jest znacznie więcej ...
ro29

P.S. Dla informacji - nie palę i nawet nigdy nie miałem papierosa w ustach.

Palenie tytoniu na zasadzie odprężenia stosowanego jak u indian - to chyba marycha powodowała te wizje? :D
Uogólniając walka ze stresem - czyli psychika + relax cielesno fizjologiczny(marycha) XD

z orografia mam problemy od zawsze i jesli to komus przeszkadza to moge wogole nie pisac.

@kizio

tylko nie pisz w tym opracowaniu o tym co daja fajki "palaczą" bo bedzie bonus za orty;)

sayan napisal bardzo sensownie, to wszystko prawda, a fakt ze wspolny wyskok na fajke w pracy poprawia stosunki pomiedzy pracownikami od dawna byl przytaczany przez badaczy (pewno amerykanskich)
papierosy pomagaja takze spowodowac, zeby np niepalacy szef oddalil sie dajac upragniony spokoj pracownikowi, polecam ten sposob goraco

@Sid
no i z takim ortem mozna polemizowac
gdyby napisac - "do wodeczki nie zbedne, a wrecz potrzebne"
wowczas byloby na pewno poprawnie
zalozenie, ze powinno byc napisane razem, to tylko Twoja (moze nawet bardziej prawdopodobna) interpretacja, ale skoro pewnosci nie ma to niegrzecznie sie tak czepiac

"Dobre strony palenia" - co za temat, nie rozumiem twojej nauczycielki co chce przez to pokazać i co to ma na celu :/


pzdr.

Mamy zrobić "debatę" po 1 stronie zwolennicy palenia (m.in. ja) i po drugiej przeciwnicy, gdyby wybor "druzyny" zalezal odemnie to bym sie to to nie pytal :D. Mi przypadło zebranie zdań palaczy.

1. poznajesz maaaase ludzi ;)
2. odprezasz sie
3. spelniasz w sobie tak cos, co kaze Ci "cos" robic... (kazdy musi miec jakis nalog ;) )
4. podobno wzmaga koncentracje (oprocz szumu we lbie nie dane mi bylo zaobserwowac)
5. niezle na dyski w polaczeniu z alkocholem
6. "postarza" - idziesz przez park - "hej, mlody, masz fajki?", idziesz przez park palac - "hej, stary, masz obstawic fajke?"
7. powoduja ze wiele niechcianych osob trzyma sie od Ciebie z daleka (niestety ci dobrzy tez, noi ci niechciani palacy wrecz odwrotnie)
8. dajesz prace wielu ludziom w branzy tytoniowej (w tym mojemu ojcu ;) ) oraz w sluzbie zdrowia
9. zmiejszaja przeludnienie
10. lepszy smrod petow niz potu (lecz to wzgledne)

wiecej juz mi sie nie chce wymyslac ;)

Ale temat.:)

Właśnie rzucam palenie.
Landrynki są wstrętne. :'(

:glaszcze: fajka jeszcze bardziej wstretna jest... (co zdrowsze to juz sie mozna klocic ;) )

osobiscie proponuje "ABC dobrego wychowania"

yy.. papierosy? :) ;)

Przychodzi kaszlący facet do lekarza.
- Dużo pan pali, prawda? - pyta lekarz.
- I co z tego?
- Palenie skraca życie!
- Bzdura. Starożytni Grecy nie znali tytoniu i wymarli co do jednego! ;) || :piwo:

Za:
-przyjemność
-w czasie pracy np. odskocznia od wykonywanej pracy
-odstresowuje

jesli to do mojego czepialstwa, to moze, choc ja tego nie przeczytam - nie pale :)

a co do pudelek po petach - ogladalem dzis na popijawie pudelka z singapuru ze zdjeciami osob palacych [pluca, przelyk, jama ustna itp] - paskudne sa te zdjecia, ale jako osoba troche w temacie musze powiedziec, ze i zdrowe, i chore pluca wygladaja w sumie jak krwawy ochlap, wiec nie wiem jak taki palacy ma rozpoznac. zwlaszcza, ze zdjecia w low-res...

dobre strony fajek? wymienione wczesniej 'spoleczne' bonusy to w gruncie rzeczy wymowka. jesli ktos nie potrafi pogadac bez papierosa, to z nim tez guzik z tego wyjdzie. choc prawda jest, ze prektest czesto jest niezbedny. szkoda, ze nie moze nim byc kawa/herbata czy browarek po pracy - czasem jednak sie nie da, i to jest prawda.

jest jeszcze motyw z odchudzaniem sie u kobiet. nie wiem na czym to polega, ale co najmniej dwie moje znajome strasznie plakaly jak je inni namawiali do rzucenia. otoz podobno palac mniej sie tyje, co w uogolnieniu oznacza 'lepsze chudniecie'. moze to cos z laknieniem robi, nie znam sie w kazdym razie, ale jakis trop jest.

ps. cukierki nikotynowe sa faktycznie paskudne, niedawno w gorach po oczyszczeniu lodowki, plecakow i wszystkich kieszeni zostalo nam tylko to do jedzenia :) paskudztwo - nazywalo sie chyba nicoret czy nicorette. kolega palenia nie rzucil a my i tak bylismy glodni.

@Sid, coś jest na rzeczy, papieros zmniejsza łaknienie, to fakt niezaprzeczalny. :taktak:

Może ma się po tym taki niesmak w ustach, że i jeść się odechciewa ;)

11. Wspomagasz budżet, zmniejszając tym samym dziurę, która zawsze w nim jest ||

od 16 stycznia o 16% drożeje akcyza na papierosy, która w tej chwili wynosi 134 złote za 1000 sztuk. do tego dochodzi jeszcze VAT, podatek od dochodu...
papierosy dają trochę miejsc pracy w rolnictwie i przemyśle przetwórczym.
leczenie chorych na raka płuc jest potwornie drogie, wyleczalność jest na poziomie 5% - rak płuc to praktycznie wyrok śmierci. czyli papierosy powodują wpływy do budżetu i zmniejszają liczbę emerytów :| czy to są pozytywy ???

... właśnie zaczęliśmy produkować Marlboro w ślicznych, matowych, czarnych, metalizowanych papierośnicach, coś pięknego, coś ala koszulki Heyah. Nie dam zdjęcia bo nie pozwalają ich robić, a nie chcę po kryjomu, bo wywalą z roboty. Export do Australii, a w przyszłości także na kraj.
PS. Rychu, wstrzymaj się z tym rzucaniem 8 ) 8 ) 8 ) bo landrynki są wstrętne :wsciekly:

palenie zmiejsza dystans między ludźmi. Możesz swojej pani przedstawic empiryczne PRAWO BGN-a ( niepublikowane)
" jeśli w przypadkowa grupa nieznających sie ludzi ma zająć miejsca ( np. w knajpie) to palacze zawsze siadają koło siebie "

po faji łatwiej zrobić kupę

hehe, i po kawce :cool:

tytoń z papierosów, przydatny jako dodatek do innych specyfików w celu lepszego rozpalenia :)

zeby watku nowego nie .................


Palenie papierosów - dobre strony :spoko:


TANIEJ :fiu: moje ulubione..................

Do browarka i wódeczki nawet bardziej niż nie zbędne :D

Pamiętaj, że prawdziweg faceta poznaje się po tym, że śmierdzi fajkami,w gęby wali mu piwem a z pod pachy potem.I jak sika to jednocześnie pierdzi.Nie inaczej.Precz z perfumami,dezodorantami i innymi wytłumiaczami prawdziwego naturalnego zapachu. :D

Papierosy w wojsku to chyba była okazja do przerwy. W pracy zaś stanowiły pewną integrację, no bo ludzie wychodzili wspólnie do "palarni" na fajkę, tam gadali, nawet kierownicy z ludem. Ostatnio jednak dobry "terror" prawny, przepisy, zabraniają palić w coraz większej ilości miejsc. I mnie to cieszy. Nie znoszę smrodu petów. Zaś śmieszy mnie okrutnie jak palacze chowają się po kiblach, wychodzą na dwór i marzną czy stoją na klatce schodowej...

Fellini tak sie wyrazil.
W jakims filmie.
Szczyki, bez pierdyki to jak wesele bez muzyki.

fajki mialy drozej ... a tu tanieja


jakis czas temu ... marka Pall Mall obnizyla swoje ceny do ok. 4,95zł, całkiem niedawno L&M potanialy do 4,85 a teraz Westy... czyli fajki sredniej jakosci jesli mozna je tak nazwac, dla srednio zamaznych. bo niesa to Męskie czy Popularne ale nie sa to Marlboro czy Dunhille.


hmmm ciekawi mnie czym to jest spowodowane, zrozumiale ze kazdy chce zdobyc jak najwiekszy rynek ale ceny przez jakis czynnik zostaly kiedys tam wywindowane, dlatego teraz "jest tanio".


ee.. spojniejszego postu nie moge skleic po 7 rano :), dopiero zaczynajac kawe, nie palac jeszcze pierwszego papierosa :)


pozdrawiam sayan_ssj

... no właśnie, tak żeście się rzucili na przecenione L&M, że nie chcą mnie z fabryki wypuścić, tylko robić , robić i robić bo kraj potrzebuje :help: :wow:

Ja zapalam / stosuje tylko
- na mocny emocjonalny impuls daje mi to pozorne odetchnienie, pale tylko 1/3 peta i wyrzucam,
- oraz na zaparcia, wczesniej byla maslanka ale pet jest skuteczniejszy... nigdy nie pale w domu, nie znosze dymu tytoniowego, pale w korytarzu, gdzie mozna szybko przewietrzyc, pale 1 -2 papierosy na 4-5 dni... czasem na imprezie z dodatkiem ognistej, najciekawsze ze na tej imprezie z dodatkiem ognistej wszyscy nagle zaczynaja palic, nawet ci anty i niepalacy, nigdy nie pale i niezapale "klubowych" i "klubowopodobnych"

u mnie wyglada to tak:
15lat bez
10lat palenia
10lat bez :taktak:
:wow: w morde to znaczy ze teraz bedzie 10..... :haha:

Ja nie mowie ze nie chcial bym nie palic :) ale zapewne wiekszosc osob palacych zgodzi sie z tym ze po prostu lubia zapalic...
A co do obnizki cen to pewnie i tak predzej czy pozniej wzrosnie, chociaz w tym momencie ich zyski napewno sie zwiekszyly :)

A mnie nie stać na wpier...nie tyle kasy do popielniczki...
Wolę sobie piwko walnąć :D :piwo:

masz racje, bo gdy sie przeliczy te wszystkie paczki to wychodza duze kwoty...ale co zrobic... a zwlaszcza ze do piwka papieros tez nie odłaczny (dla palących :) )

duze kwoty to dopiero wychodza jak musisz zrezygnowac i zaczac sie leczyc :taktak:

a masz na mysli "duze kwoty" zwiazane z kosztami leczenia, czy tez "duze kwoty" jako uszczerbek na zdrowiu?

w moim wypadku na koszta leczenia

to napewno! dajmy na to ceny tych tabletek do ssania ( ktore w moim przypadku nic nie daja ), czy plastrow... juz nie w nikam w ceny bardziej zaawansowanych lekow...

Zastanawiam się, który z Was przepalił już całkiem niezły samochód :D :rotfl:

PS. Coś ode mnie. Nie widzę dobrych stron palenia papierosów:
1. kasa
2. podtruwanie się
3. żółte zęby i paznokcie (śmierdzące!)
4. bierni palacze też obrywają
5. wszędzie pełno petów!!!
6. po wyjściu z pubu ubranie nadaje się do prania... :mruga:

@Kristoferros

masz racje, ale co do 3 punktu troche sie nie zgodze :)

jak ktos lubi cuchnac gorzej niz szambo

Moim zdaniem i moi znajomi też tak uważają, że kto pali ten przepala wszystkie swoje
pieniądze.
I to jest prawda!

eee tam

faktycznie, taka przyjemnosc kosztuje, nie za darmo mozna sie podtruwac, ale

skoro wypalam 3 paczki marlborasow na tydzien, 7x3x4=84 zl miesiecznie
to przy przecietnych nawet zarobkach nie jest taka wielka kwota, niektorzy pala tansze ale pala moze wiecej

zalezy ile i jakie kto pali, ale kazdy jak sadze pali takie i tyle na jakie i ile go stac

Teraz podobno jak się buduje jakiś klub powinny być pomieszczenia dla palących i tych, którzy nie palą. Odpowiednia klimatyzacja i oczyszczanie powietrza. Oczywiście mowa o normalnych pubach/klubach a nie lokalnych melinach ;p

To w Wielkiej Brytanii ten przepis wrzucili, ale Angole zaprotestowali bo lubia sobie zadypcic przy kuflu :)

A co do stwierdzenia ze ktos wydajac na papierosy przepala pieniadze, alternatywne moznaby takie samo ujac do piwa albo wina - przepija, do kielbasy - przekielbasza, do prezerwatyw (jesli aktywny) - przegumowuja, do plyt CD-R/DVD-R - przeplytowuja itp. Wiec, nie popadajamy w paranoje

Palenie - jak niedawno domosili w mediach - w prawdzie powoduje raka i choroby serca ale rowniez zapobiega chorobie Alzheimera... Wiec ten pozytyw moze sklaniac do palenia tych ktorzy nie maja ochoty na zmiany mozgowe...

ale wino czy piwo to produkt spozywczy (w rozsadnych ilosciach). papierosy to w pelnym tego slowa znaczeniu bezwartosciowa uzywka.

Zgadzam sie - moje rowniez :-). U mnie nawet mozna dostac za 4,25 zl! Az chce sie palic!!!

Kurna... tytuł - prowokacja!!! dziesięć lat paliłem, trzy przerwy, znowu trzy palenia - od 2 kwietnia zeszłego roku trzymam się - takie postanowienie, a co :) . Nie ma dobrych stron i już. A wiem, co gadam bo wyczynowo smażyłem...40 sztk/doba :ysz: . A raz w nałogu byłeś - zawsze będziesz. Do dzisiaj śnię smak goldena... Taki palacz niepalący jestem...

Pozdrawiam.

taa.. chyba w ten sposób, że rak cię zabije, zanim będziesz miał okazję na alzheimera..

Poza tym, jak już koniecznie chce się ktoś przed tą chorobą uchronić, to niech utrzymuje aktywność fizyczną i umysłową do później starości to będzie bezpieczny.

Jak już to tylko nikotyna zawarta w tytoniu. A wraz z nikotyną za każdym wdechem wchodzi kilkadziesiąt innych związków na pewno dla zdrowia niezbyt korzystnych :>

Chyba sam nie wierzysz w co mowisz.... Chodze zarowno do malych pubow i do tych gdzie wstep jest za oplata i zawsze ubranie smierdzi papierosami tak samo, zeby nie bylo watpliwosci jestem niepalacym, mimo ze czasami zdarza mi sie zapalic.

Witam !
Zgadzam się :spoko:

Prawda, prawda...

Przykład - mam Ciotkę i Wuja - oboje od lat palą i to duuużoooo. A ciągle narzekają na brak pieniędzy - tylko, że jak policzyłem sobie ile oboje wydają na papierosy ...to niezła jest tego sumka ;) (kiedyś Ciotka wypalała dwie paczki dziennie, Wuja około jednej - teraz ponoć mniej ;) - ale niech oboje wypalali by jedną - w to wątpię, ale ...- to powiedzmy przy cenie 4,50 x 30 = 135 zł - to już prawie rachunek za energię i gaz na dwa miesiące ...)
Więc niech mi nikt nie mówi, że palenie to niewielki wydatek ...No chyba, że ktoś pali jak @Ormianin

Pozdrawiam
ro29

A później ludzie mówią ,że nie mają pieniędzy.

hmm.. no tak.. ;)

Nie warto palić - paliłem 15 lat - rzuciłem i mogę się bez tego obejść.
Papierosy to trucie się za własne pieniądze.
Radzę to przemyśleć...

Polecam skecz Grzeska Halamy o rzucaniu palenia(byl na ktorej z plyt "HBO na stojaka!" dostepnych w telezakupach mango) - jest po prostu bezkonkurencyjny ;-)!

Taaa... W zainicjowanym temacie chodzilo o wskazanie zalet plynacych z palenia na potrzeby jakiegos wypracowania i mysle, ze warto by bylo wspomniec w nim o tym co napisalem. A to co Ty dodales swietnie sie nadaje na rozwiniecie tematu w tym wypracowaniu.
W mediach czesto mowia o tym ze naukowcy stwierdzili, iz cos powszechnie uznawanego za szkodliwe na cos innego dziala pozytywnie ale prawie nigdy nie rozwijaja tematu, nie mowia w jaki sposob pozytywnie to dziala.
Ciekawostka swego czasu byla dla mnie informacja ze jedzenie czekolady zapobiega prochnicy zebow. Tylko jak to ma zapobiegac skoro w czekoladzie jest cukier ktory powoduje i wzmaga prochnice?

pozdrawiam

Teorii na temat tego, co powoduje próchnicę było już wiele i często się one zmieniają. Jeśli chodzi o czekoladę, to mam wrażenie, że mieli na myśli gorzką, w której są pewne związki, które rzeczywiście dobrze na zęby mogą wpływać. Poza tym cokolwiek byśmy nie jedli i tak jeśli zaraz po posiłku nie umyjemy zębów, to próchnica w jakimś stopniu hędzie się rozwijać.

Byc moze i gorzka ale jesli tak to jest to kolejny przyklad jak ograniczone sa informacje w mediach bowiem o tym czy tu chodzi o gorzka czy o slodka nie bylo zadnej wzmianki. Palna cos zeby zrobic sensacje ale nigdy ze szczegolami...

Palenie jest beznadziejne! Sposob na rzucenie palenia? Byc tak zajetym, zeby nie miec czasu oddychac ;) Palę bo lubię ;)

Jak siedzisz w kasynie masz 20 zeta, i wygrywasz 2400, a potem siedzisz na ruletce i przegrywasz , to papieros jest super, lekiem, uspokaja, zabija myśli, i pozwala zapomnieć że masz kasę. Po za tym palę od 2 miesięcy, po 3 paczki na dobę, i wiem że jest to jedyna rzecz która pozwala mi zapomnieć o wszystkich porażkach, i błedach jakie zrobiłem, papierosy trzymają mnie w pionie, dzięki nim inaczej myślę, i stoję z boku... papierosy są najlepsze na zszargane nerwy, i dobre aby, zamilknąć i nie zranić drugiego człowieka. Leczą z hazardu, z głupoty. Niema to jak dobry papieros, kawa, i muzyka bacha, z szklanką soku pomarańczowego wyciskanego. Papierosy są źrodłem kłótni małżeńskich. I źródłem piękna. Kązdy papieros jest jak akord kończący sonaty chopina, twardym upadkiem, i trzeba kolejnego zapalić aby poczuć ten fascynujący stan upojenia, i spokoju. Papierosy są jak poezja szymborskiej, proste zwięzłe i treściwe.Jedyna wada? Żółte ściany...

taa.......coś pieknego....ja jak pale tez mysle o poezji... :D

Jak dla mnie to wygląda to na doznawanie kolejnej porażki, żeby zapomnieć o poprzednich.. Osobiście uważam, że to nie tędy droga..

Masz rację...Ale pytanie którędy?? już wszystko przegrałęm zostały więc papieroski

jak ja bym sobie wmawial ze papierosy uratuja moje zycie i naprawia wszystko co zle...ehh...

Osobiście próbowałbym medytacji i tego rodzaju technik. Czasami pomagają w najtrudniejszych życiowych sytuacjach. Możesz się również zainteresować tematem Kursu samokontroli umysłu metodą Silvy.

Grafomanii nie będę Panu imputował... Może tylko - hm... jakby to... - brak doswiadczenia życiowego?

Ja rzuciłem palenie w dość prosty sposób.Paliłem 4 lata, wyjechałem na 3 tygodnie na takie zadupie ,że do najbliższego spożywczego było ponad 15 km. No nie chciało mi się chodzić po fajki;) I tak nie palę już od 2002 roku.

Mój dziadek palił prawie pięćdzięsiąt lat. W jednego sylwestra stwierdził, że pali ostatniego papierosa i od tego czasu już nie sięgnął po następnego. Było to dobre 10 lat temu. Rzucić można, trzeba mieć tylko silną wolę.