czym wyrównać poziom głośności i bitrate w mp3
 

Witam Wszystkich :)

Kurcze... nie tak dawno widziałem gdzieś taki programik (jak w temacie).
Nie mogę go teraz odszukać - nie pamietam nazwy.
Czy może Ktoś wie o jaki programk chodzi i gdzie sobie spokojnie spoczywa ???

Z góry dziękuję za każde info.

Pozdrawiam
Grzegorz

Może dbpoweramp? :>

Witam

chodzi Ci pewnie o MP3Gain ...

pozdrawiam

Witam !
Ja używałem, jest niezły ;)

ro29

Dziękuje Panowie za odpowiedzi.

Niestety, to nie to. To są typowe rippery, a ja pamiętam,
ze to słuzyło jedynie do końcowej obróbki mp3.

Opis był w stylu:
"Zgrywamy mp3 w róznym poziomie głosności oraz z różnym bitrate.
Potem w trakcie słuchania dzieją się rózne nieprzyjemne zjawiska jak
wybuch głośności lub nagła poprawa jkaości. Aby temu zaradzić
mamy program, który zajmuje się końcową obróbką mp3. itd."

Może jeszcze Ktoś ??? :)

:)

w easy cd-da extractor jest modol do czegos takiego, nazywa sie converter

Mylisz się.

MP3Gain nie jest programem do zgrywania płyt audio, a jak sama nazwa wskazuje do zmiany ich głośności i to bezstratnie (bez rekompresji). Jest to więc dokładnie ten program, o który pytasz.

Jeśli chodzi o zmianę bitrate-u (choć sens w tym niewielki), to tutaj już bez rekompresji się nie obejdzie, a skoro tak, to można to wykonać czymkolwiek np.: EAC, CDex itp. Z kolei, skoro już dekompresujesz plik *.mp3 to można na nim wykonać wszystko co jest potrzebne w pierwszym lepszym edytorze audio np.: Adobe Audition.

Napisz dokładnie co chcesz zrobić to coś poradzimy.

pozdrawiam

wiesz co, mnie to już się wszystko wymieszało...
to chyba jakaś zależność, czym wiecej starasz się wiedzieć, tym mniej wiesz - przynajmniej tak jest w moim przypadku...

sprawa jest taka... mam ściagniętych trochę mp3. Jedne są głośniej, drugie ciszej, jedne ważą wiecej, a inne mniej. Pomyslałem, że wyrównam ich głosność.
Dodatkowo mają różny bitrate, a przez to inną wagę. Dla odtwarzania z dysku, nie ma to większego znaczenia ale dla odtwarzacza mp3 już tak.
Wiadomo, że jakość w 128 jest kompromisem i powszechnie stosowana więc można je wszystkie hurtem "przelecieć" na 128 lub 160, 192.
Nawiasem mówiac (pisząc), to jak Ty uważasz ile bitrate jest ok ???

Zapytam jeszcze o jedno... czy po dokonaniu dekompresji pliku mp3, który był wcześniej skompresowany na np. 128, można go ponownie skompresować na np 240 chcąc w ten sposób podnieść jakość nagrania ??? Dekompresja mp3 jest do jakiego formatu ???

I to tak w skrócie.

A przy okazji... znasz się trochę na formatach i rozszerzeniach plików filmowych ???

mp3 to format kompresji stratnej, co wyciąłeś przy kompresowaniu do 128, to znikło bezpowrotnie i nic nie da rekompresja do wyższego bitrate. :nie:

MP3Gain nadaje się do tego celu wyśmienicie, gdyż nie normalizuje pliku audio do wartości dźwięku o najwyższej amplitudzie (peak normalization), ale zwiększa ogólny poziom nagrania (RMS power), czyli procentową wartość poziomu głośności w stosunku do sygnału maksymalnego. Daje to taki efekt, że rzeczywiście wszystkie utwory mają taki sam (odbieralny ludzkim uchem) poziom głośności.

Obsługa programu jest bardzo prosta i nie powinieneś mieć z nią problemów.

Ja bym nie zmieniał bitrate-u, gdyż :

1) Zamiana z niższego na wyższy nie ma sensu.
2) Rekompresja pogorszy jakość.
3) Wolę 1 album w lepszej jakości niż katować słuch paroma w kiepskiej.

Wszystko zależy od tego z jakim materiałem muzycznym, sprzętem odtwarzającym i ludzkim słuchem mamy do czynienia. Dla Ciebie może to być 128 kbps, dla kogoś innego 160 czy 192 kbps. Ja odpowiem od siebie, że maksymalnie największy :).

Można, ale jakość się nie poprawi, w związku z tym nie ma to najmniejszego sensu ...


Jest do formatu WAV.


Jeśli zadasz jakieś pytanie to się przekonamy ;) ...

pozdrawiam

Witam ponownie :)

dzięki za wyjaśnienie - teraz jest to dla mnie zrozumiałe...

Arepo dzięki serdeczne za wyczerpujące informacje - nie spodziewałem się tak dużego zaangażowania w mój problem - to bardzo miłe :) :) :)

Podsumowując... bitrate zostawię w spokoju, natomiast poziom głośności
wyrównam za pomocą MP3Gain - tak zdecydowałem...


postawiłeś mnie w trochę niezręcznej sytuacji i ciekawy jestem czy to celowy zabieg, czy też kwestia przypadku....
podając link do wav, teoretycznie nie powinienem już o nic więcej pytać ;)

Ja jednak zapytam, ponieważ nie ma to jak luźna rozmowa z ludzmi znającymi temat - precz z regułkami ;)

W tym również trochę się gubię - np w avi. Jeden plik jest w DivX i ma rozszerzenie avi, inny XVid i również ma rozszerzenie avi, a ja przechwytuję obraz za pomocą iuVCR - kodek M-JPEGi też mam avi.
Czy używa się wcześniej wymienionych kodeków i zapisuje do mpg lub mpeg ???
Od czego zależy rozszerzenie, jak to się ma do jakości obrazu i dźwieku ???
Np. chciałbym nagrać na nośnik film z rozszerzeniem mpg i odtwarzać go w stacjonarnym DVD nie czytającym DivX-a, ale nie wiem czy tak można.

Pobieranie filmów...
np. jeden jest w avi inny w mpg, jeszcze inny w mpeg - który lepiej sciągnąć jeżeli chodzi o jakość obrazu / dźwięku ??? Co robić z koncertami jeżeli dostępne są w avi i mpg i mpeg - tutaj zdecydowanie chodzi o jakość dźwieku.

Gdzie można trochę na ten temat przeczytać, czy ktoś to opisał w przystępny sposób ???

Pozdrawiam
Grzegorz

Aleś zadał pytań, cóż sam się prosiłem hehehe ...

Format avi ***8211; to mulitformat, gdzie video może być skompresowane różnymi kodekami np.: Huffyuv, DV, DivX, XVid, MJPEG itp., lub być wcale nieskompresowane (bardzo duża wielkość).

Zasada jest taka - wszystko na wszystko można przerobić, musisz mieć tylko odpowiednie kodeki i soft. Przykładowo, do przeróbki filmu skompresowanego DivX-em na mpeg będziesz potrzebował tych 2 kodeków i jakiegoś programu np.: TMPGEnc (który zresztą sam w sobie jest kodekiem mpeg).

Zazwyczaj od typu kompresora jak również sposobu kompresji, poczytaj : MPEG , AVI.

Pewnie, że można, choćby TAK. Są też dużo prostsze metody, ale dające znacznie gorsze rezultaty np.: za pomocą programu WinAVI Video Converter.

Mpg i mpeg to to samo. Lepiej ściągać pliki *.avi, gdyż obraz i dźwięk są przeważnie lepsze niż w mpeg. Sprawa wygląda inaczej jeśli mówimy o standardzie DVD (czyli plikach *.vob, które też są mpeg-ami jeśli chodzi o video), ale ich wielkość jest dużo większa niż skompresowanych za pomocą DivX czy XviD.

Polecam nasze forum i dział DVD/VCD oraz opcję szukaj, za pomocą której zresztą znalazłbyś odpowiedz na wszystkie zadane tutaj pytania ...

pozdrawiam

Witam ponownie :)

Arepo, bardzi dziękuję za poświęcony czas i wyczerpujące odpowiedzi.
Po takim ogólnym naświetleniu tematu nawet łatwiej jest zrozumieć regułki do których odesłałeś mnie kilka razy. Jeszcze raz dzięki.

Chciałem jeszcze wrócić do normalizacji dźwięku w mp3.
Faktycznie, program MP3GAIN jest bardzo prosty w obsłydze, jednak drobny problem stanowi ustawienie parametru poziomu głośności. Znalazłem kilka wypowiedzi na ten temat, jednak najbardziej zainteresowały mnie te:
Pierwsza

Po przeanalizowaniu plików z kilku albumów mam takie wyniki:
1 album: głośność płyty = 97,6 głośność (płyta) = -9,0
2 album: głośność płyty = 96,5 głośność (płyta) = -7,5
3 album: głośność płyty = 97,0 głośność (płyta) = -7,5
4 album: głośność płyty = 94,2 głośność (płyta) = -4,5
5 album: głośność płyty = 95,3 głośność (płyta) = -6,0

Producent zaleca 89,0 - wartosc domyślna (standard) jednak jak wyżej widać, wszystkie te albumy odbiegają od tej wartości i to dość znacznie.
Więc jak należy ustawić wartość poziomu aby był oczekiwany efekt ???

Druga
czy użytkownik kasztan417 wspominający o replaygain może mieć rację ???
Trochę na ten temat jest tutaj

Jezeli Ktoś znajdzie chwilę czasu na odpowiedź - będę wdzięczny.

Pozdrawiam
Grzegorz

Nie ma sprawy od tego jest to forum :)

Jeśli mamy materiał z różnych płyt, to jest on ogromnie zróżnicowany pod względem dynamiki. Można powiedzieć, że są utwory ciche, w których tylko w kilku miejscach amplituda nagrania jest wysoka (głośny moment) i są takie, w których dźwięki mają mniej więcej amplitudę na jednakowym wysokim poziomie. W tym drugim przypadku, utwór będzie na pewno dużo głośniejszy, a jeśli nawet nie, to będzie można go takim uczynić bez obawy, że wystąpi przesterowanie. Przesterowanie powstaje w wyniku obcięcia (clip) czubków fali dźwiękowej o największej amplitudzie w wyniku zbyt mocnego jej wzmocnienia i słyszymy nieprzyjemne trzaski, trzeba więc tego unikać.

Reasumując, aby uzyskać równy poziom głośności bez trzasków niestety trzeba przyciszyć te najgłośniejsze utwory - jest tak w tym przypadku, który opisałeś. Można też znaleźć złoty środek i zaryzykować lekki przester, który może wystąpić tylko raz czy dwa i specjalnie nie przeszkadzać. Spróbuj zwiększać głośność i obserwować wyskakujące literki Y, mówiące o przesterowaniu po wzmocnieniu. Staraj się zwiększać o 1dB i wychwycić moment, kiedy wyskakuje ich najwięcej. Wtedy pozostaw wcześniejsze ustawienie. Zalecane 89 dB to trochę za mało.

Ma rację, zresztą MP3Gain wykorzystuje Replay Gain.

pozdrawiam

tak zrobię... nie ma to jak metoda prób i błędów...

skoro ma rację, to może lepiej do tego celu zastosować właśnie Replay Gain ???
Nawiasem mówiąc, trudno go znaleźć w necie...

:)

a ja tam używałem mp3 normalizer i wszystko było okey

Jak już pisałem MP3Gain stosuje algorytmy Reply Gain, więc używając tego programu właśnie korzystasz z Reply Gain :taktak:.

Oddzielna wtyczka do winampa jest TU.

Nawiasem mówiąc, na Twoim miejscu zostawiłbym to całe zmienianie głośności w spokoju. Można bardziej zaszkodzić niż poprawić. Skoro taki materiał znajdował się na płycie to powinien taki pozostać, takie jest moje zdanie ...

pozdrawiam

masz rację... olałem to całkowicie...
oczywiście to nie oznacza, że Twoje wskazówki i rady (innych użytkowników również) były pisane na marne. Na pewno będzie taki moment, że będę musiał je wykorzystać, a wtedy zerknę tylko do tego postu.

Dzięki raz jeszcze i pozdrawiam :)
Grzegorz