![]() |
Jazda bez świateł...
No i nadszedl ten dzien, w ktorym mozna wylaczyc swiatla mijania w samochodzie i nadjezdzajace auta staja sie niewidoczne :ysz:
Zeby tego jeszcze bylo malo to durni kierowcy nie wlacza ich jak pada snieg, zapada juz powoli zmrok, bo po co przeciez mozna je wlaczyc jak jest juz ciemno. Po co sie maja zuzywac "niepotrzebnie" zarowki. Boze jak ja nie nawidze takiego podejscia kierowcow (( Mam nadzieje, ze dozyje tego dnia, w ktorym wejdzie ustawa, ze trzeba bedzie uzywac swiatel przez caly rok. |
Ja takiej ustawy bym nie chciał, bo generalnie jestem przeci obowiązkowi jeżdżenia na włączonych światłach cały dzień. Chociaż z drugiej strony przeciwnikiem jestem dlatego, że zakładam ludzki rozsądek i to, że jak pada deszcz, albo generalnie są trudne warunki, to światła się włącza. A tak niestety nie jest..
Powiem tylko, że dzisiaj był pierwszy od dłuższego czasu naprawdę deszczowy (śniegowy) i pochmurny dzień, kiedy światła były naprawdę konieczne, a mimo to bardzo dużo kierowców, chyba chcąc uczcić koniec nakazu, jeździła bez nich. Jak widzę taką bezmyślność to w sumie też przekonuję się do tego nakazu.. |
Jezeli ma byc nakaz jazdy na swiatlach caly rok to zrozumiem ale pod warunkiem ze producenci beda w standardzie montowac takie swiatla. Po cholere w srodku lata palic 2 zarowy po 55 watt. Swiatla to akurat jeden z tych elementow ktory pozera najwiecej pradu w samochodzie.
|
ja własnie jeżdżę na światłach cały rok. tak sie jakoś nauczyłem...
czy pada deszcz, czy jest pochmurno czy tez przejeżdzam przez las jestem w miare widoczny cały czas. @marynarz to, że pożera prąd to chyba nie jest, aż taka straszna rzecz, w końcu po co jest alternator w aucie?? |
Cytat:
Nie jestem jednak zwolennikiem nakazów na każdym kroku, bo oduczają myślenia i brania odpowiedzialności za własne czyny. Jeżeli jesteśmy w pełni władz umysłowych, to co nam szkodzi, przejeżdżając obok takiego delikwenta w paskudną pogodę, mrugnąć mu naszymi żarówkami i wskazać dwoma palcami na jego światła? Nawet jeśli gość byłby oporny i na myślenie odporny, to w końcu po kilku takich ostrzeżeniach musiałby się zacząć zastanawiać, czemu pomimo braku nakazu wszyscy jednak jeżdżą na światłach i jeszcze jemu zwracają uwagę. Osobiście nie jeżdżę cały rok na światłach, bo widzę że w pewnym sensie to osłabia czujność. Widać to również teraz - jeśli ktoś już dziś nie włączył świateł, to jest widoczny słabiej również dlatego, że się takiego delikwenta po prostu nie spodziewamy, bo wypatrujemy z przyzwyczajenia obiektów oświetlonych. O ile w taką pogodę z czystego rozsądku wszyscy powinni je dzisiaj włączyć, to latem, gdy jest lepsza widoczność, a na drodze jest znacznie więcej obiektów nieoświetlonych i do tego o mniejszych gabarytach (rowerzyści, piesi, wózki, furmanki...) mija mi się to z celem. Od tej zasady przyjmuję jednak 1 wyjątek - gdy słońce jest nisko i może oślepiać - wtedy zawsze włączam. |
Cytat:
Cytat:
|
Po mieście to mi nie potrzebne, natomiast jak jadę w dłuższą trasę, to mogę mieć włączone zawsze światła - przecież alternator ładuje akumulator non-stop...
Niestety, dużo kierowców nie wie co to zdrowy rozsądek i nie włącza świateł podczas mżawki lub pochmurny dzień, więc, myślę, że kiedyś będzie to obligatoryjne. PS. Znów temat o samochodach... znów się zacznie... :fiu: ;) |
mam prawko od wrzesnia
i narazie bede smigal na swiatlach caly czas, dopiero jak bedzie cieplo ladnie i slonecznie to moze przestane ;) |
Cytat:
|
a w 20 roku posiadania prawa jazdy, stwierdzam, że jeździć na światłach powinno się cały rok. to, że od dzisiaj nie trzeba zapalać powoduje tylko, że są tacy, którzy nie zapalają nawet przy ograniczonej widoczności. w mieście, przy ładnej pogodzie jazda bez świateł jeszcze przejdzie, ale w trasie, gdzie co chwila wjeżdża się z pełnego słońca w cień lasu, światła zwiększają kilka razy odległość, z której można zobaczyć samochód.
no to tyle truizmów z mojej strony ;p |
wlasnie w sloneczna pogode te swiatla sie najbardziej przydaja....sczegolnie gdy nam slonce swieci prosto w twarz, to swiatla sa jedyna zrecza,ktora rozroznia samochod
|
Cytat:
|
Ja ogolnie mam prawo jazdy od niedawna... (rok)
Nie moge powiedziec ze z "doswiadczenia" wiem... bo mam zerowe. Ale ogolnie podsumowywuje temat: - nie jeżdżę w lato w 40*C - to jest bezsens...fakt. - wiosna, jesien,zima...jak najbardziej, roznie dzien wyglada w tych porach i podczas lekkiego deszczyku, lekkiego sniezku, popoludniowej godziny, zawsze lepiej jak ktos jest widoczny z daleka...i to moze ratowac zycie. Takie jest moje zdanie, czyli ogolnie: za wczesnie mozna wylaczac (jezdzic bez wlaczonych) swiatelka. |
Witam !
Patrząc na pewne plusy i minusy (nieliczne), to jednak uważam, że warto jeździć z włączonymi światłami cały rok. Natomiast co do kosztów - na pewno jakieś są - zużyte żarówki, minimalnie większe zużycie paliwa, możliwość szybszego zużycia przełącznika, lampki kontrolnej - ale cóż - większe bezpieczeństwo ma swoją cenę. I wydaje mi się, że w całości kosztów eksploatacji samochodu jest to naprawdę bardzo niewielka ich część ;) Pozdrawiam ro29 |
też też tego nie lubie jak sie bez prawka jeździ to mozna kur**** dostać :) chciało by sie pojechać za gościem ale jak policja złapie to .....
|
Cytat:
|
Cytat:
Nie "kumam" kolegi niestety ??? Pozdrawiam ro29 |
A ja jestem zadowolony że już nie trzeba jeździć na światłach :spoko:
Jak wyjeżdżam w trase to i tak je zapalam bez względu na porę roku, a jeżdżąc po Warszawie i robiąc krótkie kursy tylko mi się akumulator wyładowuje zwłaszcza przy dużych mrozach jak dodatkowo działa elektryczne podgrzewanie szyb |
Witam!
Ja zawsze jezdze na swiatlach - niezaleznie od warunkow pogodowych i pory. Niezaprzeczalnie udowodnione jest, ze samochod zawsze jest lepiej widoczny z zapalonymi swiatlami. Trzeba miec pustoglowie, zeby jezdzenie bez swiatel argumentowac wiekszym zuzyciem paliwa czy pradu... chyba tutaj cena ludzkiego zycia czy zdorowa jest o wiele wyzsza. Niestety w Polsce kultura jazdy stoi na poziomie depresji i dlugo to sie nie zmieni. Jestem pelen nadzei, ze wejdzie przepis traktujacy o obowiazku zapalania swiatel przez caly rok, cala dobe, niezaleznie od warunkow atmosferycznych. |
Cytat:
BTW nie ma co narzekać, tutaj to dopiero ludziska jeżdżą bez świateł. :wow: Nie ma obowiązku używania ich w okresie zimowym, nie raz się zdarza, że gość jedzie w deszczową noc na pozycyjnych, ale o wiele częściej w ogóle BEZ świateł! :nie: |
W jasny słoneczny dzień punkty świetlne na asfalcie, to (w mojej subiektywnej opinii) tylko... światła samochodu...
Poza tym zdarza się, że asfalt latem się nagrzewa, co powoduje unoszenie się nad nim gorącego powietrza (charakterystyczny efekt 'mirażu') - wówczas widoczność jest ciut ograniczona i światła mogą pomóc. |
panowie swiatla to jak zawsze wymysl nie potrzebny naszego kraju jakos w niemczech jest o niebo wiecej samochodow i nie maja problemu z takimi popapranymi przepisami swiatal sa po to wymyslone zeby w nocy mogl byc jasniej :) a nie w dzien to juz naprawde chore a zeby auto na swiatlach bylo lepiej widoczne w letni sloneczny dzien :)
|
Cytat:
|
Cytat:
Tworzenie kolejnych bezmyślnych zakazów i nakazów, powoduje dodatkowo, że przybywają kolejne powody do (usankcjonowanych prawnie) nadużyć wobec kierowców ze strony naszej ukochanej krawężnikowej władzuchny :wsciekly: . Przykład: 2 miechy temu dostałem mandat za to, że aby jednocześnie przyśpieszyć sobie zjazd na parking i nie blokować kolumny samochodów za sobą w momencie, gdy samochody z naprzeciwka były 100m dalej zablokowane czerwonym światłem, przejechałem po ciągłej. Pech chciał, że kierowcami jednego z "uszczęśliwionych" aut okazali się niebiescy. "Za myślenie" dostałem stówę. Jak tu nie kochać zakazów, nakazów i "sumiennie" przestrzegających ich policmajstrów? Inny przykład: W ostatni weekend jechałem przez wioski i poza zabudowanym za radiowózkiem, którego niebieski kierowca pruł bez sygnału przekracając ograniczenia, bo pora była po prostu taka, że nikogo na grodze nie było przy super widoczności. Jak tylko zauważyli po jakichś 7 km, że jadę cały czas za nimi w odległości 200-300m, to przy okazji najbliższego o. zabudowanego się zatrzymali na poboczu i jak tylko przejechałem, to dawaj za mną z wideonietoperzem. Z dotychczasowych kontaktów osobistych i tych za pośrednictwem policyjnego forum wnoszę, że obłuda to chyba w <R> naturalna codzienność... :ysz: |
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
|
Ja i tak zapominałem o światłach.Ostatnio w nocy jechałem do brata,i dopiero gdy wjechałem do lasu jakoś słabo widziałem i stwierdziłem,że wypadałoby włączyć światła. ||
|
Cytat:
|
Cytat:
|
ale mundurowi przynajmniej mandatu nie wlepią za nie zapalenie świateł :D
ale napewno powinniśmy ich używać ,aby być lepiej widocznym |
Witam !
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Pozdrawiam ro29 |
Cytat:
Cytat:
Zreszta.. gdyby było, to po co byłyby sądy i rozprawy. |
Cytat:
|
Ilość załączników: 1
Załączam coś, co powinno być obowiązkową lekturą już dla każdego adepta kierownicy.
Niestety na naszych kursach większość czasu poświęca się na wyjaśnienia typu: "Cofaj, cofaj, aż zobaczysz ten słupek i wtedy kręć do końca w prawo" :wsciekly: I za taką naukę ludzie muszą bulić po kilkaset złotych! :klnie: Za to klika nie dopuszcza nawet myśli o tym, żeby uczyć jazdy mogli doświadczeni kierowcy, tak jak to ma miejsce na całym Świecie :ysz: |
Jeżdżę sporo (mam przejechane ponad 500 tys. km) i według mnie światła przez całą dobę i cały rok powinny obowiązywać poza miastem, w mieście, moim zdaniem nie ma takiej potrzeby. Samochód z włączonymi światłami jest zawsze lepiej widoczny na drodze i jakoś nie przypominam sobie przypadku, żeby było odwrotnie. Poza miastem dochodzi do tego większa prędkość, a tym samym krótszy czas na reakcję, więc chyba lepiej zauważyć nadjeżdżający z przeciwka pojazd jak najwcześniej.
|
ja jezdze na swiatlach caly rok, nie ma co pisac ze lepiej widac, i faktycznie zgadzam sie z Morrisem, obowiazek palenia ich przez caly rok na pewno oslabilby czujnosc
szkoda, ze Polacy sa tacy bezmyslni, tylu glupoli na drodze nie obrazajac pan, ale jak sie przyjrzec tym co sobie nie wlaczaja teraz rankiem czy pod wieczor, to w wiekszosci nieoswietlonych wozow siedza wlasnie baby - nie kazali to nie wlaczam, szkoda zarowki |
ja tam cały rok jeżdżę ze światłemi i dobrze mi z tym :)
faktycznie wielu ludzi oszczedza żarówki, a dobijają mnie juz totalnie texty, że samochód więcej pali, jak się jeździ ze światłami :rotfl: ciekawe ile już w ten sposób ktoś zaoszczędził :D |
swiatla powinny byc zapalone i w pochmorny dzien i bardzo sloneczny - jak mijasz granice swiatla i cienia (las - przestrzen otwarta np) to za cholere nie zobaczysz nieoswietlonego samochodu ktory jest po drugiej stronie tej "granicy"
jak ktos twierdzi ze jest inaczej to proponuje wizyte u okulisty na szczescie powoli wkracza do polski kultura zachodnia i ichsze przyzwyczajenia - np swiatla awaryjne wlaczane przez ostatnia osobe w korku, kamizelki odblaskowe u rolkarzy (sam taka nosze - od okolo miesiaca do pracy jezdze na rolkach :D ) i rowerzystow... niestety jeszcze to nie jest powszechne... a policja zamiast za brak zdrowego rozsadku wrecza mandaty za przekroczenia predkosci tam gdzie to nikomu nie grozi a po prostu wiele osob to robi straz miejska zamist lapac *****i parkujacych na przejsciach dla pieszych i osoby wyprzedzajace na tychze, woli zakladac blokady jak ktos zamiast 10m zaparkuje 9,5m od przystanku... nigdy nie zapomne blokady zalozonej mi na parkingu!!! witamy w polsce - przed parkingiem ostawili sobie ZAKAZ PARKOWANIA - gratulacje dla polskiej mysli |
Pami***281;tajcie, ***380;e od jutra (1 pa***378;dziernik) je***378;dzimy z w***322;***261;czonymi ***347;wiat***322;ami mijania przez ca***322;***261; dob***281; :)
|
ja tam na rowerze je***380;d***380;***281; bez ***347;wiate***322; :>
jako***347; zawsze zapominam kupi***263; baterii jak jestem na zakupach ;) |
Cytat:
Na pewno nie zapomnisz :D ;) |
Cytat:
|
Cytat:
ja i tak jeżdżę na światłach cały rok :mruga: Cytat:
|
no tak nie zapomnijcie...
...za nie w***322;***261;czenie ***347;wiate***322; mijania lub do jazdy dziennej mandacik 100z***322; i 2 punkty karne si***281; nale***380;***261;. |
Cytat:
|
Cytat:
Jeśli założono Ci blokadę to bezprawnie... Pozdrawiam. |
|
Cytat:
|
dobra decyzja, ja te***380; zawsze w***322;***261;czam.
gorzej z rowerem w nocy, ju***380; mnie dwa razy zgarneli za jazde ulic***261; bez ***347;wiate***322;. |
Cytat:
|
To nie jest tak do końca dobra decyzja, bo jeżdżenie w mieście na światłach przez całą dobę, przez cały rok nie ma żadnego sensu. W niczym to nie pomaga. Co innego po za miastem, w tym przypadku zawsze uważałem, że należy taki obowiązek wprowadzić. Sam, jeżdżę cały rok na światłach, żeby było jasne|| , a już nie wyobrażam sobie, żeby wyjechać po za miasto bez włączonych świateł
|
Cytat:
|
A mnie jeszcze w****... rzaj***261; :) jak si***281; odwracaj***261; i im mimowolnie kierownica zaraz skr***281;ca, wyje***380;d***380;aj***261; na jezdni***281; a potem pr***243;buj***261; prostowa***263; jazd***281;... he he
|
w rowerze ***347;wiat***322;a s***261; obowi***261;zkowe - bia***322;e/***380;***243;***322;te z przodu, czerwone z ty***322;u - ja tak je***380;d***380;***281; ju***380; od kilku lat i czuj***281; si***281; bardziej widocznym, co nie znaczy bezpieczniejszym - znam mentalno***347;***263; kierowc***243;w i zachowanie wobec rowerzyst***243;w
|
ale kierowcy te***380; ***347;wi***281;ci nie s***261;, wyprzedzaj***261; na ***380;ylet***281;, spychaj***261; z drogi, wymuszaj***261; pierwsze***324;stwo, tr***261;bi***261; bez przyczyny, ale przede wszystkim wi***281;kszo***347;***263; nie zna przepis***243;w i si***281; burzy, ju***380; nie raz mia***322;em tak***261; sytuacj***281;, ale jak kt***243;ry***347; mnie mocno zdenerwuje to zaje***380;d***380;am drog***281; i jad***281; 10km/h przed takim tumanem, oj, jak wtedy strasznie przeklinaj***261;.
|
Szlag mnie trafia na to zarzadzenie....Ale ja ostatnio przez Princessy je***380;d***380;***281; coraz gorzej i szybciej. Niemniej ***347;wiat***322;a mnie wkurzaj***261;.
|
Cytat:
:ysz: |
Cytat:
|
Cytat:
:spoko: |
Koszta....Paliwo, ***380;ar***243;wki. Co***347; m***243;wia o 40 do 100 z***322;. tak***261; kas***281; wol***281; wyda***263; na siebie, albo da***263; komu***347; w potrzebie, da***263; na papierosy Queen a nie darmozjadom.
Poza tym nie lubi***281; ogranicze***324; idiotycznych, narzucanych przez pa***324;stwo. Nic ju***380; nie wolno. Kurde, jak niewola egipska. Pr***281;dko***347;***263; obni***380;aj***261;, ***347;wiat***322;a ka***380;***261; pali***263;, nied***322;ugo VHSy i palniki b***281;d***261; mia***322;y zabezpieczenia przed nagraniem z TV, kl***261;***263; nie wolno, pali***263; nie wolno w miejscach publicznych (to akurat chromol***281;, ale dla zasady wymieniam), molestowa***263; nie wolno (bo w zasadzie wszystko to molestowanie), pi***263; nie wolno, miejsca parkplatzowe ograniczone do granic niemo***380;liwo***347;ci, pasy przymus.... a nied***322;ugo 'Niczego ju***380; nie b***281;dzie" Aga, co ty masz za wynalazek ?? |
bezpiecze***324;stwo przelicza***263; na papierosy...
brawo.. no i gdzie takie wyliczenia znalaz***322;e***347;? :hmm: |
Cytat:
u mnie w miniaku trzeba ręcznie załączyć, a później trzeba pamiętać jeszcze o ich wyłączeniu :taktak: ale mi tam jazda na światłach nie przeszkadza, ze startu na "kresce" jak zapala się zielone wszystkich łykam || |
Cytat:
PS Uwa***380;am, ***380;e na ***347;wiat***322;ach powinno si***281; je***378;dzi***263; ca***322;y rok. Zw***322;aszcza w s***322;oneczny dzie***324; samochody bez ***347;wiate***322; s***261; ***378;le widoczne |
Agusia, a mo***380;e ich nie wy***322;***261;czasz... :>
|
Aga, jak m***243;wi Rycho : Ty burzujko ! :) Ale i tak Ci***281; kocham !
|
Cytat:
|
Cytat:
Prezesik - gdzies by***322;y. A papierosy dla Queen s***261; wa***380;ne. Bardzo :). |
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Nie bur***380;ujski. Rocznik 1996.
A jak jest ciep***322;o to je***380;d***380;***281; po mie***347;cie na rowerze |
Bur***380;ujski ! M***243;j TIE - Advanced to Fiat a taki mo***380;e mie***263; nawet proletariusz.
|
Ilość załączników: 1
Cytat:
Załącznik 37388 to ***347;mier***263; w oczach mia***322;em. |
Sorry, ale nie mogłem się powstrzymać. :|
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
|
@Jabba
ja i moi rodzice zawsze je***378;dzimy przez ca***322;y rok na ***347;wiat***322;ach i nigdy nie odczuli***347;my z tego powodu dodatkowych koszt***243;w. a wiele os***243;b zazdro***347;ci nam, ***380;e takie ma***322;e zu***380;ycie paliwa mamy.. czary mary? |
Ilość załączników: 1
Cytat:
Ale pops, na tym zdj***281;ciu to nie mitsubishi. M***243;j wyglada mniej wi***281;cej tak Załącznik 37389 |
Cytat:
A co do ***347;wiate***322; podoba mi si***281; przepis, ale aby nie obowi***261;zywa***322; w terenie zabudowanym tzn nie byl konieczny. Okres letni w Polsce to du***380;a dawka ***347;wiat***322;a i nie wyobra***380;am sobie np. potrzeby stania w korkach w mie***347;cie popo***322;udniu i w***322;***261;czenia ***347;wiate***322;. Warto te***380; wspomnie***263; o tym, ***380;e nasi s***261;siedzi zachodni do dzi***347; nie wprowadzili tego przepisu a bezpiecze***324;stwo jest tam na wysokim poziomie i nikt nie uwa***380;a ***347;wiate***322; za priorytet bezpiecze***324;stwa. Odpowiedzialne my***347;lenie powinno uruchamia***263; nam ***347;wiat***322;a niezale***380;nie od pory, ale od warunk***243;w. |
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Ja m***243;wi***322;em o idiotycznych zakazach a nie o podstawowych, co to ich Pa***324;stwo nie wymy***347;li***322;o. Pa***324;stwo nasze obecnie wymy***347;la g***322;***243;wnie bzdury, jesli chodzi o prawo. Podstawy to podstawy. Maj***261; by***263;. Ale pierdo***322;y nam nie s***322;u***380;***261;.
|
Cytat:
|
Ja my***347;l***281; ! O Princess i Queen. S***322;uchaj***261;c Sirenii i WT. Pisz***281; te***380; SMSy jad***261;c i Gadam przez kom***243;rk***281;/
|
Cytat:
|
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
A jeszcze kiedy jezdnia jest mokra.... Spieranie się o światła jest bez sensu... Jeżeli ten przepis uratuje choć jedno życie ludzkie, to wszystkie inne argumenty nie mają racji bytu. Jabba nie rozśmieszaj mnie - 100zł wydać na bezpieczeństwo to nie, a fajki dla jakiejś laleczki to tak? Nie chciałbym spotykać tak odpowiedzialnych kierowców na ulicy. Pozdrawiam. |
to jeszcze nic pewnego... teraz musi przejść przez senat i prezydenta:)
|
Cytat:
Ale b***281;d***281; my***347;la***322;, obiecuj***281;. Skoro kocham b***281;d***281; my***347;la***322; ! :taktak: Mo***380;e sie nie spotkamy na ulicy....Laleczki przede wszystkim :). S***261; tak ***347;liczne i nawet nie widz***261;,***380;e za szybko je***380;d***380;***261;. |
Cytat:
Nie chcę się tutaj spierać, a jedynie pokazać, że ślepe trzymanie się takiego tłumaczenia nie jest wcale takie dobre. Ja jestem tutaj na stanowisku, jak niektórzy z przedmówców, że poza miastem zgoda, ale w mieście jest to bezsensowny i całkowicie niepotrzebny przepis. Jednocześnie jestem jego przeciwnikiem i naprawdę nie podoba mi się, że zostało to tak nagle bez niczego wprowadzone (jednocześnie ciekawe są przytaczane badania - zwłaszcza to, przez kogo zostały one wykonane..). Ciekawą wypowiedź słyszałem również w radiu na temat przyczyn, dla których Niemcy nie zdecydowali się na wprowadzenie takiego rozwiązania. Nie będę przytaczał wszystkich, bo nie mogłem skurat przysłuchać się szczegółom, ale ostatni powód był taki, że wyliczono, że wzrost zachorowań na raka tym spowodowany narazi państwo na koszty w wysokości 16 miliardów marek (wtedy). Żałuję, że wypowiedź ta nie została przez prowadzącego rozwinięta, ale chciałbym szerzej poznać to tłumaczenie. Natomiast z Polskich argumentów usłyszałem jeden ciekawy w telewizji, który teoretycznie miał być głosem za wprowadzeniem nakazu. Otóż obliczono, że spowoduje to zwiększenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery o "zaledwie" 1,5%. Interesuje mnie, ile to "zaledwie" wynosi w liczbach bezwględnych... |
jak ktos nie ma na zarowki albo zal mu, ze spali szklanke wachy wiecej to niech nie wsadza d..y do samochodu tylko na piechote chodzi lub tramwajem jezdzi. "hrabiostwo" jak z koziej..
|
dupy tr***261;ba m***261;dralo.....Nie b***243;j si***281; ko***324;czy***263; swojej retoryki... A mnie jest szkoda ***380;ar***243;wki i moich letnich benzyn....oraz spr***281;***380;yn amortyzator***243;w mych. NIECH PALANTY DROGI ROBI***260; !
|
Cytat:
|
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
A ja wam powiem jedno - jestem przeciwny tym nowościom.
Nie dlatego, że są bzdurne bo to jest dyskusyjne. Dlatego, że wprowadza się kolejny paragraf ubezwłasnowolniający (qrcze jak to sie pisze ;) ) kierowcę. Kierowca, z założenia, jest istotą myślącą i należy pozwolić mu oceniać aktualną sytuację na drodze, a kolejne nowelizacje przepisów drogowych idą wyraźnie w przeciwnym kierunku. To jest po prostu chore. Ja rozumiem sytuacje typu, że np w okresie zimowym dzień jest krótki, promienie słoneczne padają pod małym kątem itp........ok włączamy światełka, żeby być lepiej widocznym. Pada deszcz......podobnie. Latem, gdy intensywne słoneczko faktycznie potrafi oślepić kierowców, którym świeci w oczy.....również włączmy światełka. Zmierzch......wiadomo. Niech mi ktoś powie, czemu tego typu sytuacji nie można pozostawić do oceny kierowcom, przecież oni sami powinni widzieć najlepiej jak to jest. Z mównicy sejmowej to sie tylko gada, nie ważne czy z sensem, ale aby zaistnieć. I wymyśla kolejne bzdety, komplikujące rzeczy dotychczas proste. Nie podejrzewam tu nacisków jakichś koncernów paliwowych czy podobnych lobbingów, to jest swoiste - nasze, a także unijne, urzędnicze perpetum mobile. Wyobrażam sobie sytuację, gdy spieram się z policjantem czy warunki jakoś zmuszały do włączenia świateł, czy może jednak jeszcze nie....teraz będzie proste, a ewentulnych zapominalskich się zaraz załatwi na cacy, jakieś punkty, mandaty itp umoralniające gadki. No i oczywiście wpływy do budżetu. Inna sprawa, że tych kierowców trzeba wyuczyć, jazdy i myślenia, Tylko jak, jeśli coraz to nowe przepisy czynią coś wręcz przeciwnego? Robi się z nich bezwolnych operatorów śmiercionośnych maszyn poruszających się po drogach. Niedługo przepisy ruchu drogowego osiągną poziom restrykcyjności przepisów dotyczących broni palnej. Właściwie dlaczego nie, przeciez autem można zabijać nawet skuteczniej niż rewolwerem? Przyczyn wypadków trzeba naprawdę szukać gdzie indziej, jakieś pseudoodkrycie ze swiatełkami nic tu nie zmieni. Tylko kto i po co ma sobie zadać ten trud? |
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
@grzeniu, z ca***322;ym szacunkiem, ale na jakim Ty ***347;wiecie ***380;yjesz?
Kierowca z za***322;o***380;enia raczej b***281;dzie si***281; stara***322; obej***347;***263; przepisy, albo i je ignorowa***263;, natomiast z my***347;leniem jest niestety coraz gorzej. Dobrze piszesz - "kierowcy powinni" - fakt, powinni, ale nieraz nie chc***261;/nie s***261; w stanie/nie potrafi***261; oceni***263; tego czy owego, nad czym niezmiernie bolej***281;. :( Sam te***380; piszesz, ***380;e teraz to b***281;dzie proste i bez w***261;tpliwo***347;ci - ja si***281; ciesz***281;, bo b***281;d***281; widzia***322; lepiej tych, kt***243;rzy obecnie uwa***380;aj***261;, ***380;e jeszcze jest jasno, kiedy jest ciemno. :P Nakazy jazdy na ***347;wiat***322;ach nie uwa***380;am za ***380;adn***261; restrykcj***281;, sorry, to absolutnie nie zmienia komfortu jazdy itp. To tyle na razie, bo musz***281; gdzie***347; jecha***263;. :D |
grzeniu powiedz mi tylko jedno czy wierzysz że gdyby zminimalizowano zakazy, poluźniono przepisy itp to było by na drogach bezpieczniej? Sytuacja staje się podobna do tej z przed kilku lat gdy wprowadzano obowiązek jazdy w pasach, dziś już nikt nie protestuje a wtedy.....
Ilu kierowców latem tuz przed zmierzchem nie zapala świateł bo "oszczędza" a do domu juz blisko nie bacząc, że ledwo widac ciemne auto na tle lasu, itp. Ja jeżdzę dosyć dużo i napatrzyłem się na bezmózgowców, którzy nie nie jadą szybko ale bezmyślnie prowadzą auto, taki człowiek na pewno nie zadba o innych na drodze. |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 19:16. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.