Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Jazda bez świateł... (https://forum.cdrinfo.pl/f5/jazda-bez-swiatel-62997/)

epol 01.03.2006 18:03

Jazda bez świateł...
 
No i nadszedl ten dzien, w ktorym mozna wylaczyc swiatla mijania w samochodzie i nadjezdzajace auta staja sie niewidoczne :ysz:
Zeby tego jeszcze bylo malo to durni kierowcy nie wlacza ich jak pada snieg, zapada juz powoli zmrok, bo po co przeciez mozna je wlaczyc jak jest juz ciemno. Po co sie maja zuzywac "niepotrzebnie" zarowki.

Boze jak ja nie nawidze takiego podejscia kierowcow (( Mam nadzieje, ze dozyje tego dnia, w ktorym wejdzie ustawa, ze trzeba bedzie uzywac swiatel przez caly rok.

andrzejj9 01.03.2006 18:16

Ja takiej ustawy bym nie chciał, bo generalnie jestem przeci obowiązkowi jeżdżenia na włączonych światłach cały dzień. Chociaż z drugiej strony przeciwnikiem jestem dlatego, że zakładam ludzki rozsądek i to, że jak pada deszcz, albo generalnie są trudne warunki, to światła się włącza. A tak niestety nie jest..

Powiem tylko, że dzisiaj był pierwszy od dłuższego czasu naprawdę deszczowy (śniegowy) i pochmurny dzień, kiedy światła były naprawdę konieczne, a mimo to bardzo dużo kierowców, chyba chcąc uczcić koniec nakazu, jeździła bez nich. Jak widzę taką bezmyślność to w sumie też przekonuję się do tego nakazu..

marynarz 01.03.2006 18:21

Jezeli ma byc nakaz jazdy na swiatlach caly rok to zrozumiem ale pod warunkiem ze producenci beda w standardzie montowac takie swiatla. Po cholere w srodku lata palic 2 zarowy po 55 watt. Swiatla to akurat jeden z tych elementow ktory pozera najwiecej pradu w samochodzie.

radosio 01.03.2006 18:36

ja własnie jeżdżę na światłach cały rok. tak sie jakoś nauczyłem...
czy pada deszcz, czy jest pochmurno czy tez przejeżdzam przez las jestem w miare widoczny cały czas.

@marynarz to, że pożera prąd to chyba nie jest, aż taka straszna rzecz, w końcu po co jest alternator w aucie??

Morris 01.03.2006 18:53

Cytat:

Napisany przez epol
No i nadszedl ten dzien, w ktorym mozna wylaczyc swiatla mijania w samochodzie i nadjezdzajace auta staja sie niewidoczne :ysz:
Zeby tego jeszcze bylo malo to durni kierowcy nie wlacza ich jak pada snieg, zapada juz powoli zmrok, bo po co przeciez mozna je wlaczyc jak jest juz ciemno. Po co sie maja zuzywac "niepotrzebnie" zarowki.

Boze jak ja nie nawidze takiego podejscia kierowcow (( Mam nadzieje, ze dozyje tego dnia, w ktorym wejdzie ustawa, ze trzeba bedzie uzywac swiatel przez caly rok.

Też nienawidzę takiego podejścia, bo to jest czysta bezmyślność.
Nie jestem jednak zwolennikiem nakazów na każdym kroku, bo oduczają myślenia i brania odpowiedzialności za własne czyny.
Jeżeli jesteśmy w pełni władz umysłowych, to co nam szkodzi, przejeżdżając obok takiego delikwenta w paskudną pogodę, mrugnąć mu naszymi żarówkami i wskazać dwoma palcami na jego światła? Nawet jeśli gość byłby oporny i na myślenie odporny, to w końcu po kilku takich ostrzeżeniach musiałby się zacząć zastanawiać, czemu pomimo braku nakazu wszyscy jednak jeżdżą na światłach i jeszcze jemu zwracają uwagę.

Osobiście nie jeżdżę cały rok na światłach, bo widzę że w pewnym sensie to osłabia czujność. Widać to również teraz - jeśli ktoś już dziś nie włączył świateł, to jest widoczny słabiej również dlatego, że się takiego delikwenta po prostu nie spodziewamy, bo wypatrujemy z przyzwyczajenia obiektów oświetlonych. O ile w taką pogodę z czystego rozsądku wszyscy powinni je dzisiaj włączyć, to latem, gdy jest lepsza widoczność, a na drodze jest znacznie więcej obiektów nieoświetlonych i do tego o mniejszych gabarytach (rowerzyści, piesi, wózki, furmanki...) mija mi się to z celem. Od tej zasady przyjmuję jednak 1 wyjątek - gdy słońce jest nisko i może oślepiać - wtedy zawsze włączam.

pepperman 01.03.2006 19:38

Cytat:

Napisany przez andrzejj9
Ja takiej ustawy bym nie chciał, bo generalnie jestem przeci obowiązkowi jeżdżenia na włączonych światłach cały dzień. Chociaż z drugiej strony przeciwnikiem jestem dlatego, że zakładam ludzki rozsądek i to, że jak pada deszcz, albo generalnie są trudne warunki, to światła się włącza. A tak niestety nie jest..

dzieki temu mozesz szybcej dostrzec samochod nawet w sloneczny dzien.

Cytat:

Napisany przez marynarz
Jezeli ma byc nakaz jazdy na swiatlach caly rok to zrozumiem ale pod warunkiem ze producenci beda w standardzie montowac takie swiatla. Po cholere w srodku lata palic 2 zarowy po 55 watt. Swiatla to akurat jeden z tych elementow ktory pozera najwiecej pradu w samochodzie.

akurat wykosztujesz sie. spalisz pol, szklanke wiecej?

Kris 01.03.2006 20:06

Po mieście to mi nie potrzebne, natomiast jak jadę w dłuższą trasę, to mogę mieć włączone zawsze światła - przecież alternator ładuje akumulator non-stop...

Niestety, dużo kierowców nie wie co to zdrowy rozsądek i nie włącza świateł podczas mżawki lub pochmurny dzień, więc, myślę, że kiedyś będzie to obligatoryjne.

PS. Znów temat o samochodach... znów się zacznie... :fiu: ;)

Damianos L 01.03.2006 20:07

mam prawko od wrzesnia
i narazie bede smigal na swiatlach caly czas, dopiero jak bedzie cieplo ladnie i slonecznie to moze przestane ;)

pepperman 01.03.2006 20:23

Cytat:

Napisany przez Damianos L
mam prawko od wrzesnia
i narazie bede smigal na swiatlach caly czas, dopiero jak bedzie cieplo ladnie i slonecznie to moze przestane ;)

jak Ci wyjedzie spod slonca samochod to zaczniesz wlaczac je i w sloneczny dzien

ed hunter 01.03.2006 20:42

a w 20 roku posiadania prawa jazdy, stwierdzam, że jeździć na światłach powinno się cały rok. to, że od dzisiaj nie trzeba zapalać powoduje tylko, że są tacy, którzy nie zapalają nawet przy ograniczonej widoczności. w mieście, przy ładnej pogodzie jazda bez świateł jeszcze przejdzie, ale w trasie, gdzie co chwila wjeżdża się z pełnego słońca w cień lasu, światła zwiększają kilka razy odległość, z której można zobaczyć samochód.

no to tyle truizmów z mojej strony ;p

Stef 01.03.2006 20:44

wlasnie w sloneczna pogode te swiatla sie najbardziej przydaja....sczegolnie gdy nam slonce swieci prosto w twarz, to swiatla sa jedyna zrecza,ktora rozroznia samochod

epol 01.03.2006 20:45

Cytat:

Napisany przez Kristoferros
PS. Znów temat o samochodach... znów się zacznie... :fiu: ;)

Wiedzialem, ze ktos to zauwazy ;) Robi sie forum motocdrinfo :D

Kasprzak 01.03.2006 21:35

Ja ogolnie mam prawo jazdy od niedawna... (rok)
Nie moge powiedziec ze z "doswiadczenia" wiem... bo mam zerowe.
Ale ogolnie podsumowywuje temat:
- nie jeżdżę w lato w 40*C - to jest bezsens...fakt.
- wiosna, jesien,zima...jak najbardziej, roznie dzien wyglada w tych porach i podczas lekkiego deszczyku, lekkiego sniezku, popoludniowej godziny, zawsze lepiej jak ktos jest widoczny z daleka...i to moze ratowac zycie.
Takie jest moje zdanie, czyli ogolnie: za wczesnie mozna wylaczac (jezdzic bez wlaczonych) swiatelka.

ro29 01.03.2006 21:43

Witam !
Patrząc na pewne plusy i minusy (nieliczne), to jednak uważam, że warto jeździć z włączonymi światłami cały rok.

Natomiast co do kosztów - na pewno jakieś są - zużyte żarówki, minimalnie większe zużycie paliwa, możliwość szybszego zużycia przełącznika, lampki kontrolnej - ale cóż - większe bezpieczeństwo ma swoją cenę. I wydaje mi się, że w całości kosztów eksploatacji samochodu jest to naprawdę bardzo niewielka ich część ;)

Pozdrawiam
ro29

FatAlbert 01.03.2006 21:44

też też tego nie lubie jak sie bez prawka jeździ to mozna kur**** dostać :) chciało by sie pojechać za gościem ale jak policja złapie to .....

andrzejj9 01.03.2006 22:11

Cytat:

Napisany przez pepperman
dzieki temu mozesz szybcej dostrzec samochod nawet w sloneczny dzien.

Tu się nie zgodzę. Moim zdaniem (ale jest to naturalnie subiektywna opinia) w jasny słoneczny dzień samochód ze światłami nie jest lepiej widoczny od tego bez, a czasami przy odbiciach słońca od różnych szyb, budynków, wody itp. dodatkowe światła mogą po prostu być mylące. Samochód do samochód, ale punkty świetlne mogą mieć w taki dzień różne źródło i widząc kolejne możemy po prostu nie zwrócić na nie uwagi.

ro29 01.03.2006 22:15

Cytat:

Napisany przez FatAlbert
też też tego nie lubie jak sie bez prawka jeździ to mozna kur**** dostać :) chciało by sie pojechać za gościem ale jak policja złapie to .....

prawka ??
Nie "kumam" kolegi niestety ???

Pozdrawiam
ro29

adixo 01.03.2006 23:56

A ja jestem zadowolony że już nie trzeba jeździć na światłach :spoko:
Jak wyjeżdżam w trase to i tak je zapalam bez względu na porę roku, a jeżdżąc po Warszawie i robiąc krótkie kursy tylko mi się akumulator wyładowuje zwłaszcza przy dużych mrozach jak dodatkowo działa elektryczne podgrzewanie szyb

Remix 02.03.2006 02:20

Witam!

Ja zawsze jezdze na swiatlach - niezaleznie od warunkow pogodowych i pory.
Niezaprzeczalnie udowodnione jest, ze samochod zawsze jest lepiej widoczny z zapalonymi swiatlami.

Trzeba miec pustoglowie, zeby jezdzenie bez swiatel argumentowac wiekszym zuzyciem paliwa czy pradu... chyba tutaj cena ludzkiego zycia czy zdorowa jest o wiele wyzsza.

Niestety w Polsce kultura jazdy stoi na poziomie depresji i dlugo to sie nie zmieni.
Jestem pelen nadzei, ze wejdzie przepis traktujacy o obowiazku zapalania swiatel przez caly rok, cala dobe, niezaleznie od warunkow atmosferycznych.

joujoujou 02.03.2006 09:52

Cytat:

Napisany przez andrzejj9
Tu się nie zgodzę. Moim zdaniem (ale jest to naturalnie subiektywna opinia) w jasny słoneczny dzień samochód ze światłami nie jest lepiej widoczny od tego bez, [...]

Jak najbardziej subiektywna, dla mnie zawsze lepiej widoczne są auta z włączonymi światłami. :taktak:

BTW nie ma co narzekać, tutaj to dopiero ludziska jeżdżą bez świateł. :wow:
Nie ma obowiązku używania ich w okresie zimowym, nie raz się zdarza, że gość jedzie w deszczową noc na pozycyjnych, ale o wiele częściej w ogóle BEZ świateł! :nie:

Kris 02.03.2006 09:58

W jasny słoneczny dzień punkty świetlne na asfalcie, to (w mojej subiektywnej opinii) tylko... światła samochodu...

Poza tym zdarza się, że asfalt latem się nagrzewa, co powoduje unoszenie się nad nim gorącego powietrza (charakterystyczny efekt 'mirażu') - wówczas widoczność jest ciut ograniczona i światła mogą pomóc.

legion 02.03.2006 10:27

panowie swiatla to jak zawsze wymysl nie potrzebny naszego kraju jakos w niemczech jest o niebo wiecej samochodow i nie maja problemu z takimi popapranymi przepisami swiatal sa po to wymyslone zeby w nocy mogl byc jasniej :) a nie w dzien to juz naprawde chore a zeby auto na swiatlach bylo lepiej widoczne w letni sloneczny dzien :)

andrzejj9 02.03.2006 11:18

Cytat:

Napisany przez Kristoferros
W jasny słoneczny dzień punkty świetlne na asfalcie, to (w mojej subiektywnej opinii) tylko... światła samochodu...

Poza tym zdarza się, że asfalt latem się nagrzewa, co powoduje unoszenie się nad nim gorącego powietrza (charakterystyczny efekt 'mirażu') - wówczas widoczność jest ciut ograniczona i światła mogą pomóc.

Tak jak napisałem, to tylko moja subiektywna opinia. Dla mnie po prostu samochód ze światłami nie jest w słoneczny dzień lepiej widoczny, a w wyjątkowych sytuacjach może być nawet gorzej. Ale każdy odbiera to na swój sposób.

Morris 02.03.2006 13:59

Cytat:

Napisany przez andrzejj9
Ale każdy odbiera to na swój sposób.

I dlatego jestem za pozostawieniem takich decyzji kierowcom, którzy sami powinni uzależniać swoje zachowanie od warunków panujących aktualnie na drodze i zachowania innych (np. kierowców zwracających Ci uwagę na niewłączone światła). Kto nie potrafi wziąć odpowiedzialności za siebie za kółkiem, jest dla mnie zagrożeniem znacznie większym, niż ten, który przekraczając przepisy w danym momencie liczy się z konsekwencjami! Czy na którymkolwiek kursie prawa jazdy uczy się odpowiedzialności? Wątpię. :fiu:

Tworzenie kolejnych bezmyślnych zakazów i nakazów, powoduje dodatkowo, że przybywają kolejne powody do (usankcjonowanych prawnie) nadużyć wobec kierowców ze strony naszej ukochanej krawężnikowej władzuchny :wsciekly: .

Przykład:
2 miechy temu dostałem mandat za to, że aby jednocześnie przyśpieszyć sobie zjazd na parking i nie blokować kolumny samochodów za sobą w momencie, gdy samochody z naprzeciwka były 100m dalej zablokowane czerwonym światłem, przejechałem po ciągłej. Pech chciał, że kierowcami jednego z "uszczęśliwionych" aut okazali się niebiescy. "Za myślenie" dostałem stówę. Jak tu nie kochać zakazów, nakazów i "sumiennie" przestrzegających ich policmajstrów?

Inny przykład:
W ostatni weekend jechałem przez wioski i poza zabudowanym za radiowózkiem, którego niebieski kierowca pruł bez sygnału przekracając ograniczenia, bo pora była po prostu taka, że nikogo na grodze nie było przy super widoczności. Jak tylko zauważyli po jakichś 7 km, że jadę cały czas za nimi w odległości 200-300m, to przy okazji najbliższego o. zabudowanego się zatrzymali na poboczu i jak tylko przejechałem, to dawaj za mną z wideonietoperzem.

Z dotychczasowych kontaktów osobistych i tych za pośrednictwem policyjnego forum wnoszę, że obłuda to chyba w <R> naturalna codzienność... :ysz:

andrzejj9 02.03.2006 15:23

Cytat:

Napisany przez Morris
I dlatego jestem za pozostawieniem takich decyzji kierowcom, którzy sami powinni uzależniać swoje zachowanie od warunków panujących aktualnie na drodze i zachowania innych (np. kierowców zwracających Ci uwagę na niewłączone światła). Kto nie potrafi wziąć odpowiedzialności za siebie za kółkiem, jest dla mnie zagrożeniem znacznie większym, niż ten, który przekraczając przepisy w danym momencie liczy się z konsekwencjami! Czy na którymkolwiek kursie prawa jazdy uczy się odpowiedzialności? Wątpię. :fiu:

Coś w tym jest, że wszystkie kolejne nakazy i zakazy po prostu uwalniają kierowców od konieczności myślenia. I tych, którzy naprawdę świadomie prowadzą i reagują na to, co dzieje się na drodze naprawdę już nie ma wielu..


Cytat:

Przykład:
2 miechy temu dostałem mandat za to, że aby jednocześnie przyśpieszyć sobie zjazd na parking i nie blokować kolumny samochodów za sobą w momencie, gdy samochody z naprzeciwka były 100m dalej zablokowane czerwonym światłem, przejechałem po ciągłej. Pech chciał, że kierowcami jednego z "uszczęśliwionych" aut okazali się niebiescy. "Za myślenie" dostałem stówę. Jak tu nie kochać zakazów, nakazów i "sumiennie" przestrzegających ich policmajstrów?

Inny przykład:
W ostatni weekend jechałem przez wioski i poza zabudowanym za radiowózkiem, którego niebieski kierowca pruł bez sygnału przekracając ograniczenia, bo pora była po prostu taka, że nikogo na grodze nie było przy super widoczności. Jak tylko zauważyli po jakichś 7 km, że jadę cały czas za nimi w odległości 200-300m, to przy okazji najbliższego o. zabudowanego się zatrzymali na poboczu i jak tylko przejechałem, to dawaj za mną z wideonietoperzem.

Z dotychczasowych kontaktów osobistych i tych za pośrednictwem policyjnego forum wnoszę, że obłuda to chyba w <R> naturalna codzienność... :ysz:
To tylko nóż się w kieszeni otwiera i szkoda to komentować. Powiem tylko, że w pierwszym przypadku nie zapłaciłbym mandatu i czekał na rozprawę. Niewielka szansa, ale może sędzia okazałby się bardziej myślącym człowiekiem. Oczywiście wcześniej dokładnie udokumentowałbym całe to miejsce, a najlepiej jeszcze poszukał jakiegoś świadka zdarzenia.

pepperman 02.03.2006 15:53

Cytat:

Napisany przez andrzejj9
Tu się nie zgodzę. Moim zdaniem (ale jest to naturalnie subiektywna opinia) w jasny słoneczny dzień samochód ze światłami nie jest lepiej widoczny od tego bez, a czasami przy odbiciach słońca od różnych szyb, budynków, wody itp. dodatkowe światła mogą po prostu być mylące. Samochód do samochód, ale punkty świetlne mogą mieć w taki dzień różne źródło i widząc kolejne możemy po prostu nie zwrócić na nie uwagi.

hmmm, jezeli tak latwo mozna Cie zmylic to moze czas odnowic wizyte u pana od oczu ;)

Burt 02.03.2006 17:40

Ja i tak zapominałem o światłach.Ostatnio w nocy jechałem do brata,i dopiero gdy wjechałem do lasu jakoś słabo widziałem i stwierdziłem,że wypadałoby włączyć światła. ||

pepperman 02.03.2006 17:59

Cytat:

Napisany przez Burt
Ja i tak zapominałem o światłach.Ostatnio w nocy jechałem do brata,i dopiero gdy wjechałem do lasu jakoś słabo widziałem i stwierdziłem,że wypadałoby włączyć światła. ||

bo Ty jestes predator

epol 02.03.2006 18:01

Cytat:

Napisany przez Burt
Ja i tak zapominałem o światłach.Ostatnio w nocy jechałem do brata,i dopiero gdy wjechałem do lasu jakoś słabo widziałem i stwierdziłem,że wypadałoby włączyć światła. ||

:fiu:

**mondeo** 02.03.2006 19:36

ale mundurowi przynajmniej mandatu nie wlepią za nie zapalenie świateł :D
ale napewno powinniśmy ich używać ,aby być lepiej widocznym

ro29 02.03.2006 22:31

Witam !
Cytat:

Napisany przez Burt
Ja i tak zapominałem o światłach.Ostatnio w nocy jechałem do brata,i dopiero gdy wjechałem do lasu jakoś słabo widziałem i stwierdziłem,że wypadałoby włączyć światła. ||

Upsss - ciemność widzę, ciemność ||

Cytat:

Napisany przez Remix
Niestety w Polsce kultura jazdy stoi na poziomie depresji i dlugo to sie nie zmieni.

Niestety to prawda - może nie dotyczy to wszystkich kierowców - ale niestety znacznej części.

Cytat:

Napisany przez andrzejj9
Coś w tym jest, że wszystkie kolejne nakazy i zakazy po prostu uwalniają kierowców od konieczności myślenia. I tych, którzy naprawdę świadomie prowadzą i reagują na to, co dzieje się na drodze naprawdę już nie ma wielu..

Też dużo w tym racji - tylko jakby tak kazać kierowcom tylko myśleć (a nie zważać na przepisy) - to prawie każdy by myślał, że moje jechać jak chce i ile chce ...

Cytat:

Napisany przez andrzejj9
To tylko nóż się w kieszeni otwiera i szkoda to komentować. Powiem tylko, że w pierwszym przypadku nie zapłaciłbym mandatu i czekał na rozprawę. Niewielka szansa, ale może sędzia okazałby się bardziej myślącym człowiekiem. Oczywiście wcześniej dokładnie udokumentowałbym całe to miejsce, a najlepiej jeszcze poszukał jakiegoś świadka zdarzenia.

Wiesz - może i czasem Policja ściga nie tych co trzeba i nie za to co trzeba - ale z drugiej strony w obu przypadkach wina jednak była - więc cóż ...

Pozdrawiam
ro29

andrzejj9 02.03.2006 22:58

Cytat:

Napisany przez ro29
Też dużo w tym racji - tylko jakby tak kazać kierowcom tylko myśleć (a nie zważać na przepisy) - to prawie każdy by myślał, że moje jechać jak chce i ile chce ...

Nie no, za zniesieniem przepisów to ja też nie jestem. Bardziej za tym, żeby na kursach próbować też uczyć, a na egzaminach sprawdzać, zdolność zachowywania się w nietypowych sutuacjach, w których wyuczone, rutynowe czynności nie wystarczają, a prawo nie jest jednoznaczne.

Cytat:

Wiesz - może i czasem Policja ściga nie tych co trzeba i nie za to co trzeba - ale z drugiej strony w obu przypadkach wina jednak była - więc cóż ...

Pozdrawiam
ro29
Generalnie jestem za tym, żeby łamanie przepisów karać. Ale istnieje też coś takiego, jak wyższa konieczność, czy wyższe dobro. Nie wiem, czy akurat w tej sytuacji miałoby to zastosowanie, bo na podstawie opisu trudno mi to określić, ale generalnie chodzi mi o to, że w niektórych przypadkach prawo nie jest prostym równaniem o jednym znanym wyniku.

Zreszta.. gdyby było, to po co byłyby sądy i rozprawy.

Morris 03.03.2006 08:01

Cytat:

Napisany przez ro29
Wiesz - może i czasem Policja ściga nie tych co trzeba i nie za to co trzeba - ale z drugiej strony w obu przypadkach wina jednak była - więc cóż ...

To może w tym drugim przypadku powinni najpierw pościgać własny ogon, co? :>

Morris 03.03.2006 08:25

Ilość załączników: 1
Załączam coś, co powinno być obowiązkową lekturą już dla każdego adepta kierownicy.
Niestety na naszych kursach większość czasu poświęca się na wyjaśnienia typu: "Cofaj, cofaj, aż zobaczysz ten słupek i wtedy kręć do końca w prawo" :wsciekly:
I za taką naukę ludzie muszą bulić po kilkaset złotych! :klnie:
Za to klika nie dopuszcza nawet myśli o tym, żeby uczyć jazdy mogli doświadczeni kierowcy, tak jak to ma miejsce na całym Świecie :ysz:

zene_k 03.03.2006 08:34

Jeżdżę sporo (mam przejechane ponad 500 tys. km) i według mnie światła przez całą dobę i cały rok powinny obowiązywać poza miastem, w mieście, moim zdaniem nie ma takiej potrzeby. Samochód z włączonymi światłami jest zawsze lepiej widoczny na drodze i jakoś nie przypominam sobie przypadku, żeby było odwrotnie. Poza miastem dochodzi do tego większa prędkość, a tym samym krótszy czas na reakcję, więc chyba lepiej zauważyć nadjeżdżający z przeciwka pojazd jak najwcześniej.

pykson 09.03.2006 23:03

ja jezdze na swiatlach caly rok, nie ma co pisac ze lepiej widac, i faktycznie zgadzam sie z Morrisem, obowiazek palenia ich przez caly rok na pewno oslabilby czujnosc

szkoda, ze Polacy sa tacy bezmyslni, tylu glupoli na drodze
nie obrazajac pan, ale jak sie przyjrzec tym co sobie nie wlaczaja teraz rankiem czy pod wieczor, to w wiekszosci nieoswietlonych wozow siedza wlasnie baby - nie kazali to nie wlaczam, szkoda zarowki

Prezesik 09.03.2006 23:07

ja tam cały rok jeżdżę ze światłemi i dobrze mi z tym :)
faktycznie wielu ludzi oszczedza żarówki, a dobijają mnie juz totalnie texty, że samochód więcej pali, jak się jeździ ze światłami :rotfl:
ciekawe ile już w ten sposób ktoś zaoszczędził :D

nimal 10.03.2006 09:20

swiatla powinny byc zapalone i w pochmorny dzien i bardzo sloneczny - jak mijasz granice swiatla i cienia (las - przestrzen otwarta np) to za cholere nie zobaczysz nieoswietlonego samochodu ktory jest po drugiej stronie tej "granicy"
jak ktos twierdzi ze jest inaczej to proponuje wizyte u okulisty
na szczescie powoli wkracza do polski kultura zachodnia i ichsze przyzwyczajenia - np swiatla awaryjne wlaczane przez ostatnia osobe w korku, kamizelki odblaskowe u rolkarzy (sam taka nosze - od okolo miesiaca do pracy jezdze na rolkach :D ) i rowerzystow...
niestety jeszcze to nie jest powszechne...

a policja zamiast za brak zdrowego rozsadku wrecza mandaty za przekroczenia predkosci tam gdzie to nikomu nie grozi a po prostu wiele osob to robi
straz miejska zamist lapac *****i parkujacych na przejsciach dla pieszych i osoby wyprzedzajace na tychze, woli zakladac blokady jak ktos zamiast 10m zaparkuje 9,5m od przystanku... nigdy nie zapomne blokady zalozonej mi na parkingu!!! witamy w polsce - przed parkingiem ostawili sobie ZAKAZ PARKOWANIA - gratulacje dla polskiej mysli

MacGyver 30.09.2006 18:16

Pami***281;tajcie, ***380;e od jutra (1 pa***378;dziernik) je***378;dzimy z w***322;***261;czonymi ***347;wiat***322;ami mijania przez ca***322;***261; dob***281; :)

icemac 30.09.2006 18:39

ja tam na rowerze je***380;d***380;***281; bez ***347;wiate***322; :>

jako***347; zawsze zapominam kupi***263; baterii jak jestem na zakupach ;)

Mich@ł 30.09.2006 18:40

Cytat:

Napisany przez icemac
...

jakoś zawsze zapominam kupić baterii jak jestem na zakupach ;)

Zamów na Allegro :szczerb:

Na pewno nie zapomnisz :D


;)

icemac 30.09.2006 18:43

Cytat:

Napisany przez Mich@ł
Zamów na Allegro :szczerb:

Na pewno nie zapomnisz :D


;)

masz zielone za pomysłowość i dowcip :rotfl:

Prezesik 30.09.2006 18:52

Cytat:

Napisany przez MacGyver
Pamiętajcie, że od jutra (1 październik) jeździmy z włączonymi światłami mijania przez całą dobę :)

pamiętamy :taktak:

ja i tak jeżdżę na światłach cały rok :mruga:
Cytat:

Napisany przez icemac
ja tam na rowerze jeżdżę bez świateł :>

jakoś zawsze zapominam kupić baterii jak jestem na zakupach ;)

i tacy zapominalscy mnie najbardziej denerwują :>

Maciej 30.09.2006 19:03

no tak nie zapomnijcie...
...za nie w***322;***261;czenie ***347;wiate***322; mijania lub do jazdy dziennej mandacik 100z***322; i 2 punkty karne si***281; nale***380;***261;.

icemac 30.09.2006 19:13

Cytat:

Napisany przez Prezesik
i tacy zapominalscy mnie najbardziej denerwują :>

mnie też denerwują, oj denerwują :spoko: a zwłaszcza jak muszę ich wyprzedzać ;)

oddwor 30.09.2006 20:00

Cytat:

Napisany przez nimal
... nigdy nie zapomne blokady zalozonej mi na parkingu!!! witamy w polsce - przed parkingiem ostawili sobie ZAKAZ PARKOWANIA - gratulacje dla polskiej mysli

@Nimal - znak zakazu postoju jest odwoływany przez znak parkingu...
Jeśli założono Ci blokadę to bezprawnie...
Pozdrawiam.

Kris 16.02.2007 19:47

No to teraz nikt nie zapomni...

http://wiadomosci.onet.pl/1487347,11,item.html

radosio 16.02.2007 19:49

Cytat:

Napisany przez Kris (Post 740569)
No to teraz nikt nie zapomni...

http://wiadomosci.onet.pl/1487347,11,item.html

i dobrze. ja cały rok mam włączone światła :spoko:

pops 16.02.2007 19:55

dobra decyzja, ja te***380; zawsze w***322;***261;czam.

gorzej z rowerem w nocy, ju***380; mnie dwa razy zgarneli za jazde ulic***261; bez ***347;wiate***322;.

Kris 16.02.2007 20:01

Cytat:

Napisany przez pops (Post 740580)
dobra decyzja, ja też zawsze włączam.

gorzej z rowerem w nocy, już mnie dwa razy zgarneli za jazde ulicą bez świateł.

pops, cholera jasna! W nocy, na słabo oświetlonej ulicy rowerzyści są praktycznie niewidoczni! Czasem jak wyjeżdżam autem tyłem i jedzie nieoświetlony rowerzysta, jest ciemno, nie raz już się zdarzyło, że w ostatniej chwili zauważyłem, że jedzie, to mam ochotę wyjść i natrzaskać po ryju - to przeżyje, spotkania z samochodem - nie zawsze.

zene_k 16.02.2007 20:02

To nie jest tak do końca dobra decyzja, bo jeżdżenie w mieście na światłach przez całą dobę, przez cały rok nie ma żadnego sensu. W niczym to nie pomaga. Co innego po za miastem, w tym przypadku zawsze uważałem, że należy taki obowiązek wprowadzić. Sam, jeżdżę cały rok na światłach, żeby było jasne|| , a już nie wyobrażam sobie, żeby wyjechać po za miasto bez włączonych świateł

pops 16.02.2007 20:10

Cytat:

Napisany przez Kris (Post 740585)
pops, cholera jasna! W nocy, na słabo oświetlonej ulicy rowerzyści są praktycznie niewidoczni! ...

wiem :taktak: dlatego już tak nie jeżdżę :taktak:, też mnie to strasznie denerwuje, tak samo jak rowerzyści ze słuchawkami na uszach :taktak:

Kris 16.02.2007 20:14

A mnie jeszcze w****... rzaj***261; :) jak si***281; odwracaj***261; i im mimowolnie kierownica zaraz skr***281;ca, wyje***380;d***380;aj***261; na jezdni***281; a potem pr***243;buj***261; prostowa***263; jazd***281;... he he

icemac 16.02.2007 20:21

w rowerze ***347;wiat***322;a s***261; obowi***261;zkowe - bia***322;e/***380;***243;***322;te z przodu, czerwone z ty***322;u - ja tak je***380;d***380;***281; ju***380; od kilku lat i czuj***281; si***281; bardziej widocznym, co nie znaczy bezpieczniejszym - znam mentalno***347;***263; kierowc***243;w i zachowanie wobec rowerzyst***243;w

pops 16.02.2007 20:25

ale kierowcy te***380; ***347;wi***281;ci nie s***261;, wyprzedzaj***261; na ***380;ylet***281;, spychaj***261; z drogi, wymuszaj***261; pierwsze***324;stwo, tr***261;bi***261; bez przyczyny, ale przede wszystkim wi***281;kszo***347;***263; nie zna przepis***243;w i si***281; burzy, ju***380; nie raz mia***322;em tak***261; sytuacj***281;, ale jak kt***243;ry***347; mnie mocno zdenerwuje to zaje***380;d***380;am drog***281; i jad***281; 10km/h przed takim tumanem, oj, jak wtedy strasznie przeklinaj***261;.

Jabba the Hutt 16.02.2007 20:37

Szlag mnie trafia na to zarzadzenie....Ale ja ostatnio przez Princessy je***380;d***380;***281; coraz gorzej i szybciej. Niemniej ***347;wiat***322;a mnie wkurzaj***261;.

Prezesik 16.02.2007 20:43

Cytat:

Napisany przez Jabba the Hutt (Post 740627)
Szlag mnie trafia na to zarzadzenie....Ale ja ostatnio przez Princessy jeżdżę coraz gorzej i szybciej. Niemniej światła mnie wkurzają.

rzeczywiście to straszne... bo tak trudno przekręcić gałkę czy pstryknąć pstryczek...

:ysz:

Agusia 16.02.2007 20:45

Cytat:

rzeczywi***347;cie to straszne... bo tak trudno przekr***281;ci***263; ga***322;k***281; czy pstrykn***261;***263; pstryczek...
W moim samochodzie nie da si***281; je***378;dzi***263; bez ***347;wiate***322;. Odpalenie silnika powoduje ich w***322;***261;czenie

joujoujou 16.02.2007 20:48

Cytat:

Napisany przez Agusia (Post 740633)
W moim samochodzie nie da si***281; je***378;dzi***263; bez ***347;wiate***322;. Odpalenie silnika powoduje ich w***322;***261;czenie

I tylko takie samochody powinny by***263; produkowane. :tak!:

:spoko:

Jabba the Hutt 16.02.2007 20:49

Koszta....Paliwo, ***380;ar***243;wki. Co***347; m***243;wia o 40 do 100 z***322;. tak***261; kas***281; wol***281; wyda***263; na siebie, albo da***263; komu***347; w potrzebie, da***263; na papierosy Queen a nie darmozjadom.

Poza tym nie lubi***281; ogranicze***324; idiotycznych, narzucanych przez pa***324;stwo. Nic ju***380; nie wolno. Kurde, jak niewola egipska. Pr***281;dko***347;***263; obni***380;aj***261;, ***347;wiat***322;a ka***380;***261; pali***263;, nied***322;ugo VHSy i palniki b***281;d***261; mia***322;y zabezpieczenia przed nagraniem z TV, kl***261;***263; nie wolno, pali***263; nie wolno w miejscach publicznych (to akurat chromol***281;, ale dla zasady wymieniam), molestowa***263; nie wolno (bo w zasadzie wszystko to molestowanie), pi***263; nie wolno, miejsca parkplatzowe ograniczone do granic niemo***380;liwo***347;ci, pasy przymus.... a nied***322;ugo 'Niczego ju***380; nie b***281;dzie"

Aga, co ty masz za wynalazek ??

Prezesik 16.02.2007 20:50

bezpiecze***324;stwo przelicza***263; na papierosy...

brawo..

no i gdzie takie wyliczenia znalaz***322;e***347;? :hmm:

icemac 16.02.2007 20:50

Cytat:

Napisany przez Agusia (Post 740633)
W moim samochodzie nie da się jeździć bez świateł. Odpalenie silnika powoduje ich włączenie

łosz cholewcia zaawansowana technika :spoko:

u mnie w miniaku trzeba ręcznie załączyć, a później trzeba pamiętać jeszcze o ich wyłączeniu :taktak:
ale mi tam jazda na światłach nie przeszkadza, ze startu na "kresce" jak zapala się zielone wszystkich łykam ||

Agusia 16.02.2007 20:53

Cytat:

Aga, co ty masz za wynalazek ??
Mitsubishi L300 2,5 TD Cosmos 4wd

PS
Uwa***380;am, ***380;e na ***347;wiat***322;ach powinno si***281; je***378;dzi***263; ca***322;y rok. Zw***322;aszcza w s***322;oneczny dzie***324; samochody bez ***347;wiate***322; s***261; ***378;le widoczne

Kris 16.02.2007 20:56

Agusia, a mo***380;e ich nie wy***322;***261;czasz... :>

Jabba the Hutt 16.02.2007 20:57

Aga, jak m***243;wi Rycho : Ty burzujko ! :) Ale i tak Ci***281; kocham !

zene_k 16.02.2007 20:57

Cytat:

Napisany przez Agusia (Post 740641)
Mitsubishi L300 2,5 TD Cosmos 4wd

Tam też jest wyłącznik świateł:taktak: :spoko:

Jabba the Hutt 16.02.2007 20:58

Cytat:

Napisany przez icemac (Post 740638)
***322;osz cholewcia zaawansowana technika :spoko:

ale mi tam jazda na ***347;wiat***322;ach nie przeszkadza, ze startu na "kresce" jak zapala si***281; zielone wszystkich ***322;ykam ||

Ja ostatnio te***380; ***322;ykam. A***380; jeden merol si***281; zdenerwowa***322; i mnie goni***263; zacz***261;***322; ! Wyprzedzi***322; a ja za nim. Gdyby nie skr***281;t w prawo, kt***243;ry musia***322;em wykonac, znowu bym go doszed***322;.

Prezesik - gdzies by***322;y. A papierosy dla Queen s***261; wa***380;ne. Bardzo :).

Agusia 16.02.2007 20:58

Cytat:

Tam te***380; jest wy***322;***261;cznik ***347;wiate***322;
Mam stary model, sprowadzany z Danii, nie ma wy***322;***261;cznika

zene_k 16.02.2007 21:01

Cytat:

Napisany przez Agusia (Post 740652)
Mam stary model, sprowadzany z Danii, nie ma wyłącznika

Jak ze Skandynawii, to tak może być, bo u nich ten obowiązek jest już od dawna .

rycho 16.02.2007 21:01

Cytat:

Napisany przez Agusia (Post 740652)
Mam stary model, sprowadzany z Danii, nie ma wyłącznika

Znaczy nie burżujski?

Agusia 16.02.2007 21:02

Nie bur***380;ujski. Rocznik 1996.
A jak jest ciep***322;o to je***380;d***380;***281; po mie***347;cie na rowerze

Jabba the Hutt 16.02.2007 21:03

Bur***380;ujski ! M***243;j TIE - Advanced to Fiat a taki mo***380;e mie***263; nawet proletariusz.

pops 16.02.2007 21:06

Ilość załączników: 1
Cytat:

Napisany przez Agusia (Post 740641)
Mitsubishi L300 2,5 TD Cosmos 4wd

***322;osz, ale fajne, to si***281; nie przewraca na zakr***281;tach ? jak si***281; raz przejecha***322;em takim

Załącznik 37388

to ***347;mier***263; w oczach mia***322;em.

joujoujou 16.02.2007 21:06

Sorry, ale nie mogłem się powstrzymać. :|
Cytat:

Napisany przez Jabba the Hutt (Post 740635)
Koszta....Paliwo, żarówki.

Bez urazy, dla mnie rotfl dnia. :haha:
Cytat:

Napisany przez Jabba the Hutt (Post 740635)
Coś mówia o 40 do 100 zł.

W jakim okresie? :P
Cytat:

Napisany przez Jabba the Hutt (Post 740635)
taką kasę wolę wydać na siebie, albo dać komuś w potrzebie, dać na papierosy Queen a nie darmozjadom.

Kasę, jeśli nawet więcej jej wydasz, to raczej na własne (i innych) bezpieczeństwo, zresztą, żałuję, że nie widzisz jak do tego podchodzą irlandczycy, zmieniłbyś zdanie. :jezyk:
Cytat:

Napisany przez Jabba the Hutt (Post 740635)
Poza tym nie lubię ograniczeń idiotycznych, narzucanych przez państwo. Nic już nie wolno. Kurde, jak niewola egipska. Prędkość obniżają, światła każą palić, niedługo VHSy i palniki będą miały zabezpieczenia przed nagraniem z TV, kląć nie wolno, palić nie wolno w miejscach publicznych (to akurat chromolę, ale dla zasady wymieniam), molestować nie wolno (bo w zasadzie wszystko to molestowanie), pić nie wolno, miejsca parkplatzowe ograniczone do granic niemożliwości, pasy przymus.... a niedługo 'Niczego już nie będzie"

Czyżbyś był również przeciw zakazom zabijania, kradzieży i tak dalej - te zakazy są przecież idiotyczne w oczach zabójców lub złodziei, a że narzucone przez państwo, to chyba oczywiste... :idea:
Cytat:

Napisany przez Jabba the Hutt (Post 740635)
Aga, co ty masz za wynalazek ??

http://forum.cdrinfo.pl/showpost.php...postcount=1442

zene_k 16.02.2007 21:09

Cytat:

Napisany przez pops (Post 740661)
łosz, ale fajne, to się nie przewraca na zakrętach ? jak miałem okazję się przejechać takim

Załącznik 37388

to śmierć w oczach miałem.

L300 bardzo fajnie sie jeździ, miałem okazję;) Sam mam Mitsubishi, ale inny:P

Prezesik 16.02.2007 21:10

@Jabba

ja i moi rodzice zawsze je***378;dzimy przez ca***322;y rok na ***347;wiat***322;ach i nigdy nie odczuli***347;my z tego powodu dodatkowych koszt***243;w.

a wiele os***243;b zazdro***347;ci nam, ***380;e takie ma***322;e zu***380;ycie paliwa mamy.. czary mary?

Agusia 16.02.2007 21:11

Ilość załączników: 1
Cytat:

***322;osz, ale fajne, to si***281; nie przewraca na zakr***281;tach ? jak mia***322;em okazj***281; si***281; przejecha***263; takim
Trzeba si***281; nauczy***263;. Zreszt***261; kiedy***347; si***281; przewr***243;ci***322; ( poprzedniemu w***322;a***347;cicielowi, du***324;skiemu le***347;nikowi, ale nie na zakr***281;cie tylko ***378;le go zaparkowa***322;, auto mia***322;o za du***380;y przechy***322;)
Ale pops, na tym zdj***281;ciu to nie mitsubishi. M***243;j wyglada mniej wi***281;cej tak

Załącznik 37389

CIAPEK 16.02.2007 21:14

Cytat:

Napisany przez icemac (Post 740638)
***322;osz cholewcia zaawansowana technika :spoko:

u mnie w miniaku trzeba r***281;cznie za***322;***261;czy***263;, a p***243;***378;niej trzeba pami***281;ta***263; jeszcze o ich wy***322;***261;czeniu :taktak:
ale mi tam jazda na ***347;wiat***322;ach nie przeszkadza, ze startu na "kresce" jak zapala si***281; zielone wszystkich ***322;ykam ||

allegro, w***322;***261;cznik kosztuje z 30 z***322; :) ***380;adna technika zaawansowana :).
A co do ***347;wiate***322; podoba mi si***281; przepis, ale aby nie obowi***261;zywa***322; w terenie zabudowanym tzn nie byl konieczny. Okres letni w Polsce to du***380;a dawka ***347;wiat***322;a i nie wyobra***380;am sobie np. potrzeby stania w korkach w mie***347;cie popo***322;udniu i w***322;***261;czenia ***347;wiate***322;.
Warto te***380; wspomnie***263; o tym, ***380;e nasi s***261;siedzi zachodni do dzi***347; nie wprowadzili tego przepisu a bezpiecze***324;stwo jest tam na wysokim poziomie i nikt nie uwa***380;a ***347;wiate***322; za priorytet bezpiecze***324;stwa.
Odpowiedzialne my***347;lenie powinno uruchamia***263; nam ***347;wiat***322;a niezale***380;nie od pory, ale od warunk***243;w.

pops 16.02.2007 21:15

Cytat:

Napisany przez Agusia (Post 740667)
Trzeba się nauczyć. Zresztą kiedyś się przewrócił ( poprzedniemu właścicielowi, duńskiemu leśnikowi)
Ale pops, na tym zdjęciu to nie mitsubishi. Mój wyglada mniej więcej tak

Załącznik 37389

wiem :taktak: to moje to suzuki super carry, mitsubishi nie jeździłem.

Agusia 16.02.2007 21:17

Cytat:

Okres letni w Polsce to du***380;a dawka ***347;wiat***322;a
To ***347;wiat***322;o czesto razi, zw***322;aszcza, gdy s***322;o***324;ce jest ju***380; nisko i wtedy lepiej wida***263; auta z w***322;***261;czonymi ***347;wiat***322;ami

zene_k 16.02.2007 21:17

Cytat:

Napisany przez CIAPEK (Post 740668)
Odpowiedzialne myślenie powinno uruchamiać nam światła niezależnie od pory, ale od warunków.

:taktak: :spoko:

Jabba the Hutt 16.02.2007 21:18

Ja m***243;wi***322;em o idiotycznych zakazach a nie o podstawowych, co to ich Pa***324;stwo nie wymy***347;li***322;o. Pa***324;stwo nasze obecnie wymy***347;la g***322;***243;wnie bzdury, jesli chodzi o prawo. Podstawy to podstawy. Maj***261; by***263;. Ale pierdo***322;y nam nie s***322;u***380;***261;.

Agusia 16.02.2007 21:19

Cytat:

Odpowiedzialne my***347;lenie powinno uruchamia***263; nam ***347;wiat***322;a niezale***380;nie od pory, ale od warunk***243;w
Pytanie - czy ka***380;dy kierowca my***347;li ?

Jabba the Hutt 16.02.2007 21:25

Ja my***347;l***281; ! O Princess i Queen. S***322;uchaj***261;c Sirenii i WT. Pisz***281; te***380; SMSy jad***261;c i Gadam przez kom***243;rk***281;/

joujoujou 16.02.2007 21:25

Cytat:

Napisany przez Agusia (Post 740676)
Pytanie - czy ka***380;dy kierowca my***347;li ?

Niestety, poziom my***347;lenia spo***322;ecze***324;stwa (w tym kierowc***243;w) jest odwrotnie proporcjonalny do jego bogactwa. :smutny:

CIAPEK 16.02.2007 21:26

Cytat:

Napisany przez Agusia (Post 740673)
To światło czesto razi, zwłaszcza, gdy słońce jest już nisko i wtedy lepiej widać auta z włączonymi światłami

przy mocnym świetle z naprzeciwka światła nie są, aż tak widoczne, dlatego np. w skandynawii gdzie te przepisy są od ponad 30 lat wiele samochodów ma tzw. światła do jazdy dziennej.
Cytat:

Napisany przez Agusia (Post 740676)
Pytanie - czy każdy kierowca myśli ?

fakt, przyznaje:)

Agusia 16.02.2007 21:26

Cytat:

Ja my***347;l***281; ! O Princess i Queen
A o mnie to ju***380; nie :( ?

oddwor 16.02.2007 21:31

Cytat:

Napisany przez Agusia (Post 740673)
To światło czesto razi, zwłaszcza, gdy słońce jest już nisko i wtedy lepiej widać auta z włączonymi światłami

Popieram w 100%.
A jeszcze kiedy jezdnia jest mokra....


Spieranie się o światła jest bez sensu...
Jeżeli ten przepis uratuje choć jedno życie ludzkie, to wszystkie inne argumenty nie mają racji bytu.
Jabba nie rozśmieszaj mnie -
100zł wydać na bezpieczeństwo to nie,
a fajki dla jakiejś laleczki to tak?
Nie chciałbym spotykać tak odpowiedzialnych kierowców na ulicy.
Pozdrawiam.

Divxtom 16.02.2007 21:55

to jeszcze nic pewnego... teraz musi przejść przez senat i prezydenta:)

Jabba the Hutt 16.02.2007 21:59

Cytat:

Napisany przez Agusia (Post 740685)
A o mnie to ju***380; nie :( ?

A mog***281; ? Bo nawet fotki nie mam :( a faceci to wzrokowcy !!!

Ale b***281;d***281; my***347;la***322;, obiecuj***281;. Skoro kocham b***281;d***281; my***347;la***322; ! :taktak:

Mo***380;e sie nie spotkamy na ulicy....Laleczki przede wszystkim :). S***261; tak ***347;liczne i nawet nie widz***261;,***380;e za szybko je***380;d***380;***261;.

andrzejj9 16.02.2007 22:29

Cytat:

Napisany przez oddwor (Post 740690)
Popieram w 100%.
A jeszcze kiedy jezdnia jest mokra....


Spieranie się o światła jest bez sensu...
Jeżeli ten przepis uratuje choć jedno życie ludzkie, to wszystkie inne argumenty nie mają racji bytu.

Ok, w takim razie proponuję od przyszłego tygodnia wprowadzenie całkowitego zakazu ruchu pojazdów samochodowych w Polsce. I gwarantuję ci, że uratuje to więcej niż jedno życie..

Nie chcę się tutaj spierać, a jedynie pokazać, że ślepe trzymanie się takiego tłumaczenia nie jest wcale takie dobre. Ja jestem tutaj na stanowisku, jak niektórzy z przedmówców, że poza miastem zgoda, ale w mieście jest to bezsensowny i całkowicie niepotrzebny przepis. Jednocześnie jestem jego przeciwnikiem i naprawdę nie podoba mi się, że zostało to tak nagle bez niczego wprowadzone (jednocześnie ciekawe są przytaczane badania - zwłaszcza to, przez kogo zostały one wykonane..).

Ciekawą wypowiedź słyszałem również w radiu na temat przyczyn, dla których Niemcy nie zdecydowali się na wprowadzenie takiego rozwiązania. Nie będę przytaczał wszystkich, bo nie mogłem skurat przysłuchać się szczegółom, ale ostatni powód był taki, że wyliczono, że wzrost zachorowań na raka tym spowodowany narazi państwo na koszty w wysokości 16 miliardów marek (wtedy). Żałuję, że wypowiedź ta nie została przez prowadzącego rozwinięta, ale chciałbym szerzej poznać to tłumaczenie.

Natomiast z Polskich argumentów usłyszałem jeden ciekawy w telewizji, który teoretycznie miał być głosem za wprowadzeniem nakazu. Otóż obliczono, że spowoduje to zwiększenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery o "zaledwie" 1,5%. Interesuje mnie, ile to "zaledwie" wynosi w liczbach bezwględnych...

pepperman 16.02.2007 22:36

jak ktos nie ma na zarowki albo zal mu, ze spali szklanke wachy wiecej to niech nie wsadza d..y do samochodu tylko na piechote chodzi lub tramwajem jezdzi. "hrabiostwo" jak z koziej..

Jabba the Hutt 16.02.2007 22:44

dupy tr***261;ba m***261;dralo.....Nie b***243;j si***281; ko***324;czy***263; swojej retoryki... A mnie jest szkoda ***380;ar***243;wki i moich letnich benzyn....oraz spr***281;***380;yn amortyzator***243;w mych. NIECH PALANTY DROGI ROBI***260; !

pepperman 16.02.2007 22:48

Cytat:

Napisany przez Jabba the Hutt (Post 740722)
dupy tr***261;ba m***261;dralo.....Nie b***243;j si***281; ko***324;czy***263; swojej retoryki... A mnie jest szkoda ***380;ar***243;wki i moich letnich benzyn....oraz spr***281;***380;yn amortyzator***243;w mych. NIECH PALANTY DROGI ROBI***260; !

nie boje sie, ale czlowiek wychowany zostawia niedopowiedzenia, a jak szkoda Ci to patrz porada wyzej. bedzie stal pod daszkiem to nie bedzie sie nic zuzywalo, a drogi remontuja, trzeba sie tylko po Polsce przejechac, chyba ze ciagle zerkasz na wskaznik ile beznzynki Ci ubywa zamiast patrzec na droge :P.

czechoj 16.02.2007 22:58

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 740716)
Ok, w takim razie proponuję od przyszłego tygodnia wprowadzenie całkowitego zakazu ruchu pojazdów samochodowych w Polsce. I gwarantuję ci, że uratuje to więcej niż jedno życie..

nie ironizujmy, co ma piernik do wiatraka? Rozumijąc Twoim sposobem kup malucha i nim śmigaj po co ABS, poduszki powietrzne itp itd. Po co wogóle światła mozna jeździc bez. TO NIC NIE KOSZTUJE a emisja spalin do powietrza jest tysiąckroć mniejsza niż włączenie jednej klimatyzacji (która poprawia komfort jazdy jakby nie patrzeć)

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 740716)
Nie chcę się tutaj spierać, a jedynie pokazać, że ślepe trzymanie się takiego tłumaczenia nie jest wcale takie dobre. Ja jestem tutaj na stanowisku, jak niektórzy z przedmówców, że poza miastem zgoda, ale w mieście jest to bezsensowny i całkowicie niepotrzebny przepis. Jednocześnie jestem jego przeciwnikiem i naprawdę nie podoba mi się, że zostało to tak nagle bez niczego wprowadzone (jednocześnie ciekawe są przytaczane badania - zwłaszcza to, przez kogo zostały one wykonane..).

miasta, o przepraszam tereny zabudowane, potrafią być równie niebezpieczne ja zwykłe drogi i bezsensem jest spierać sie gdzie wolno a gdzie nie. Z każdego punktu widzenia pojazd jest lepiej widoczny na drodze.

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 740716)
Ciekawą wypowiedź słyszałem również w radiu na temat przyczyn, dla których Niemcy nie zdecydowali się na wprowadzenie takiego rozwiązania. Nie będę przytaczał wszystkich, bo nie mogłem skurat przysłuchać się szczegółom, ale ostatni powód był taki, że wyliczono, że wzrost zachorowań na raka tym spowodowany narazi państwo na koszty w wysokości 16 miliardów marek (wtedy). Żałuję, że wypowiedź ta nie została przez prowadzącego rozwinięta, ale chciałbym szerzej poznać to tłumaczenie.

Niemcy wyliczyli....... a Skandynawowie nie!? Ciekawe jak to zrobili? Testowali na ludziach? Czy to znowu (napewno) spekulacje jak w przypadku komórek, mikrofal czy środków antykoncepcyjnych.

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 740716)
Natomiast z Polskich argumentów usłyszałem jeden ciekawy w telewizji, który teoretycznie miał być głosem za wprowadzeniem nakazu. Otóż obliczono, że spowoduje to zwiększenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery o "zaledwie" 1,5%. Interesuje mnie, ile to "zaledwie" wynosi w liczbach bezwględnych...

Tak, tak efekt cieplarniany gna do nas napędzany potokiem medialnych bzdur, nie popartych żadnymi konkretnymi argumentami. Jedna Polska gmina wypuszcza więcej syfu kominami spalajac co popadnie, niż połowa aut w Polsce jeżdżących z włączonymi światłami.

andrzejj9 16.02.2007 23:48

Cytat:

Napisany przez czechoj (Post 740727)
nie ironizujmy, co ma piernik do wiatraka? Rozumijąc Twoim sposobem kup malucha i nim śmigaj po co ABS, poduszki powietrzne itp itd. Po co wogóle światła mozna jeździc bez. TO NIC NIE KOSZTUJE a emisja spalin do powietrza jest tysiąckroć mniejsza niż włączenie jednej klimatyzacji (która poprawia komfort jazdy jakby nie patrzeć)

Tego nie wiesz. Nawet zresztą jeśli by tak było, to co z tego? Przecież tak licytować można się bez końca.. Gdyby samochody miały mniejsze silniki, gdyby mniej ważyły, gdyby nie miały takiego przyspieszenia.. Ale mają! I mieć będą, bo ludzie tego oczekują, natomiast teraz nie mówimy, co by było gdyby, tylko jakie zmiany należy wprowadzić i które są słuszne.

Cytat:

miasta, o przepraszam tereny zabudowane, potrafią być równie niebezpieczne ja zwykłe drogi i bezsensem jest spierać sie gdzie wolno a gdzie nie. Z każdego punktu widzenia pojazd jest lepiej widoczny na drodze.
Mi chodzi jednak o zachowanie pewnego złotego środka i nie wprowadzać kolejnych nakazów dotyczących wszystkiego, jeśli ich zastosowanie w większości sytuacji (bądź po prostu w konkretnych sytuacjach) jest nieuzasadnione. Polityka zakazywania bądź nakazywania wszystkiego zamiast wprowadzanie bardziej precyzyjnych uregulować jest w dłuższej perspektywie zgubna..


Cytat:

Niemcy wyliczyli....... a Skandynawowie nie!? Ciekawe jak to zrobili? Testowali na ludziach? Czy to znowu (napewno) spekulacje jak w przypadku komórek, mikrofal czy środków antykoncepcyjnych.
Gdzie Niemcy, a gdzie Skandynawia? Poza tym napisałem wyżej, że nie wiem, o co w tych wyliczeniach chodziło, chociaż chętnie bym się dowiedział. Z doświadczenia jednak wiem, że decyzje w Niemczech częściej podejmowane są w wyniku konkretnych i zasadnych artumentów i badań, a nie u nas na podstawie nacisków odpowiednich sił, czy też po prostu na chybił trafił.. Jedyny argument, który słyszałem u nas za wprowadzeniem tego przepisu oparty był na badaniach przeprowadzonych (jak zostało powiedziane) przez jakieś towarzytwo energetyczne!


Cytat:

Tak, tak efekt cieplarniany gna do nas napędzany potokiem medialnych bzdur, nie popartych żadnymi konkretnymi argumentami. Jedna Polska gmina wypuszcza więcej syfu kominami spalajac co popadnie, niż połowa aut w Polsce jeżdżących z włączonymi światłami.
I ponownie - co z tego! To jest cena rozwoju technologicznego i nie ma nic wspólnego z samochodami! Przecież takich przykładów można podawać tysiące, ale co one mają wspólnego z omawianą sytuacją?? Faktem jest, że mamy sytuację A, a po zmianie jej na B zajdą odpowiednie konsekwencje. Wszystkie inne, niezależne od tego rzeczy są tu bez znaczenia.

grzeniu 17.02.2007 00:21

A ja wam powiem jedno - jestem przeciwny tym nowościom.
Nie dlatego, że są bzdurne bo to jest dyskusyjne.
Dlatego, że wprowadza się kolejny paragraf ubezwłasnowolniający (qrcze jak to sie pisze ;) ) kierowcę. Kierowca, z założenia, jest istotą myślącą i należy pozwolić mu oceniać aktualną sytuację na drodze, a kolejne nowelizacje przepisów drogowych idą wyraźnie w przeciwnym kierunku. To jest po prostu chore.

Ja rozumiem sytuacje typu, że np w okresie zimowym dzień jest krótki, promienie słoneczne padają pod małym kątem itp........ok włączamy światełka, żeby być lepiej widocznym.
Pada deszcz......podobnie.
Latem, gdy intensywne słoneczko faktycznie potrafi oślepić kierowców, którym świeci w oczy.....również włączmy światełka.
Zmierzch......wiadomo.

Niech mi ktoś powie, czemu tego typu sytuacji nie można pozostawić do oceny kierowcom, przecież oni sami powinni widzieć najlepiej jak to jest. Z mównicy sejmowej to sie tylko gada, nie ważne czy z sensem, ale aby zaistnieć. I wymyśla kolejne bzdety, komplikujące rzeczy dotychczas proste.
Nie podejrzewam tu nacisków jakichś koncernów paliwowych czy podobnych lobbingów, to jest swoiste - nasze, a także unijne, urzędnicze perpetum mobile.
Wyobrażam sobie sytuację, gdy spieram się z policjantem czy warunki jakoś zmuszały do włączenia świateł, czy może jednak jeszcze nie....teraz będzie proste, a ewentulnych zapominalskich się zaraz załatwi na cacy, jakieś punkty, mandaty itp umoralniające gadki. No i oczywiście wpływy do budżetu.

Inna sprawa, że tych kierowców trzeba wyuczyć, jazdy i myślenia, Tylko jak, jeśli coraz to nowe przepisy czynią coś wręcz przeciwnego? Robi się z nich bezwolnych operatorów śmiercionośnych maszyn poruszających się po drogach.
Niedługo przepisy ruchu drogowego osiągną poziom restrykcyjności przepisów dotyczących broni palnej. Właściwie dlaczego nie, przeciez autem można zabijać nawet skuteczniej niż rewolwerem?

Przyczyn wypadków trzeba naprawdę szukać gdzie indziej, jakieś pseudoodkrycie ze swiatełkami nic tu nie zmieni. Tylko kto i po co ma sobie zadać ten trud?

czechoj 17.02.2007 00:33

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 740749)
Tego nie wiesz. Nawet zresztą jeśli by tak było, to co z tego? Przecież tak licytować można się bez końca.. Gdyby samochody miały mniejsze silniki, gdyby mniej ważyły, gdyby nie miały takiego przyspieszenia.. Ale mają! I mieć będą, bo ludzie tego oczekują, natomiast teraz nie mówimy, co by było gdyby, tylko jakie zmiany należy wprowadzić i które są słuszne.

Teraz zgłupiałem, toż przecież ja dałem Tobie przykład że licytowac się możemy w kółko. A włączenie świateł jakby nie patrzeć ma jedą prostą przyczynę: BYĆ LEPIEJ WIDOCZNYM NA DRODZE. czy to w mieście czy poza nim. Koniec, kropka, stop.

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 740749)
Mi chodzi jednak o zachowanie pewnego złotego środka i nie wprowadzać kolejnych nakazów dotyczących wszystkiego, jeśli ich zastosowanie w większości sytuacji (bądź po prostu w konkretnych sytuacjach) jest nieuzasadnione. Polityka zakazywania bądź nakazywania wszystkiego zamiast wprowadzanie bardziej precyzyjnych uregulować jest w dłuższej perspektywie zgubna..

Tu nie ma złotego środka. Jak sobie wyobrażasz że będziesz pamietał jadąc tylko do sklepu w miescie że należy włączysz światło gdy Twoja kobieta zadzwoni i powie pojedź do wujak 5 km za miasto. Wiesz jak szybko sami przeciwnicy tej ustawy bojkotowali by takie rozgraniczenie.


Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 740749)
Gdzie Niemcy, a gdzie Skandynawia?...

A jakie to ma znaczenie? A propo tych badań niemieckich.... Ile pali auto przy 200km/h? diesle 10-15l, benzyny pewnie więcej, czemu więc zachorowania na raka spowodowane ulatnianiem sie do środowiska nadmiernych ilości spalin nie są obiektem sporów a niemcy jako jedyni w europie nie maja ograniczeń predkości np do 90 czy nawet 130km/h (autostrady). 4 zarówki na pewno nie obciążają silnika w stopniu równym jak różnica peędkości. Gadanie aby pogadac jest po sam wiesz jakie.



Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 740749)
I ponownie - co z tego! To jest cena rozwoju technologicznego i nie ma nic wspólnego z samochodami! Przecież takich przykładów można podawać tysiące, ale co one mają wspólnego z omawianą sytuacją?? Faktem jest, że mamy sytuację A, a po zmianie jej na B zajdą odpowiednie konsekwencje. Wszystkie inne, niezależne od tego rzeczy są tu bez znaczenia.

chyba mnie nie zrozumialeś...

joujoujou 17.02.2007 00:36

@grzeniu, z ca***322;ym szacunkiem, ale na jakim Ty ***347;wiecie ***380;yjesz?

Kierowca z za***322;o***380;enia raczej b***281;dzie si***281; stara***322; obej***347;***263; przepisy, albo i je ignorowa***263;, natomiast z my***347;leniem jest niestety coraz gorzej.

Dobrze piszesz - "kierowcy powinni" - fakt, powinni, ale nieraz nie chc***261;/nie s***261; w stanie/nie potrafi***261; oceni***263; tego czy owego, nad czym niezmiernie bolej***281;. :(

Sam te***380; piszesz, ***380;e teraz to b***281;dzie proste i bez w***261;tpliwo***347;ci - ja si***281; ciesz***281;, bo b***281;d***281; widzia***322; lepiej tych, kt***243;rzy obecnie uwa***380;aj***261;, ***380;e jeszcze jest jasno, kiedy jest ciemno. :P

Nakazy jazdy na ***347;wiat***322;ach nie uwa***380;am za ***380;adn***261; restrykcj***281;, sorry, to absolutnie nie zmienia komfortu jazdy itp.

To tyle na razie, bo musz***281; gdzie***347; jecha***263;. :D

czechoj 17.02.2007 00:44

grzeniu powiedz mi tylko jedno czy wierzysz że gdyby zminimalizowano zakazy, poluźniono przepisy itp to było by na drogach bezpieczniej? Sytuacja staje się podobna do tej z przed kilku lat gdy wprowadzano obowiązek jazdy w pasach, dziś już nikt nie protestuje a wtedy.....
Ilu kierowców latem tuz przed zmierzchem nie zapala świateł bo "oszczędza" a do domu juz blisko nie bacząc, że ledwo widac ciemne auto na tle lasu, itp. Ja jeżdzę dosyć dużo i napatrzyłem się na bezmózgowców, którzy nie nie jadą szybko ale bezmyślnie prowadzą auto, taki człowiek na pewno nie zadba o innych na drodze.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 19:16.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.