Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Reinkarnacja: Czyli kim chcial/a bys zostać w nowym życiu... :) (https://forum.cdrinfo.pl/f5/reinkarnacja-czyli-kim-chcial-bys-zostac-nowym-zyciu-70619/)

ynsiwy 03.03.2007 13:49

Reinkarnacja: Czyli kim chcial/a bys zostać w nowym życiu... :)
 
Wszyscy wiemy jak czasami bywa w ***380;yciu :) Nie wiemy za to co czeka nas po ***347;mierci...

Istniej***261; kultury kt***243;re wierz***261; w reinkarnacje...***380;ycie po ***380;yciu... by***263; moze w innym ciele... :)

I tu pojawia sie moje pytanie :) Czy mysleliscie o tym kim Chcieli byscie zostac...? :) Mo***380;e motylkiem... pieskiem itp. :)

Ja osobiscie uznalem, ze najchetniej zosta***322; bym Misiem Koala :D cale dnie na drzewie eukaliptusowym...:rotfl: te pyszne liscie, wprowadzaj***261;ce w blogi stan :) i duzo odpoczynku :) a jeszcze mo***380;e trafi sie jaka***347; mila turystka, kt***243;ra przytuli i podrapie za uszkiem :D

Stef 03.03.2007 13:52

malyszem :)

SpeedFreaK 03.03.2007 13:55

eee

Ja bym chcia***322; milionerem zosta***263;... i to niekoniecznie w nowym ***380;yciu :P

polakT 03.03.2007 14:07

a ja... "siode***322;kiem damskiego roweru" - w jakims filmie to bylo, przy okazji rozmowy o reinkarnacji.

;)

prawda jest taka ze nie ma co wierzyc... i tak na koniec nic nie bedzie... przykre ale prawdziwe :P

a jezeli mam cos wybrac to jakims ekscentrycznym miliarderem z w***322;asn***261; wysp***261; ... :P

loki7777 03.03.2007 14:25

tak chyba jakiejs wojennej komedia:)albo horrorku:)

radosio 03.03.2007 14:28

Leniwcem :D

Patrix 03.03.2007 14:31

kosmonaut***261; :P

najlepiej takim z XXII wieku :szczerb:

zene_k 03.03.2007 14:38

Cytat:

Napisany przez Patrix (Post 745525)
kosmonautą :P

najlepiej takim z XXII wieku :szczerb:

Mówili, że w XXII wieku będą wystrzeliwać kosmonautów bez rakiet, także ja bym się na twoim miejscu mocno zastanowił:P :haha:

kraluk 03.03.2007 14:53

Hm... Leniwcem albo milionerem :D

Kris 03.03.2007 14:55

Hmm... nie wiem czy to czytali***347;cie...

http://nautilus.org.pl/subcategory.p...ategoriesid=46

:mruga:

Patrix 03.03.2007 14:58

Cytat:

Napisany przez zene_k (Post 745532)
Mówili, że w XXII wieku będą wystrzeliwać kosmonautów bez rakiet, także ja bym się na twoim miejscu mocno zastanowił:P :haha:

no jasne dobrze wiem na co sie piszę ale to silniejsze ode mnie || :D

Monter 03.03.2007 14:59

A ja bym nic nie zmienia***322;, chcia***322;bym by***263; tym, kim jestem teraz. Da***322;oby mi to wi***281;cej czasu na rzeczy, na jakie dzi***347; go nie mam ||
Pozdrawiam.

Sunna 03.03.2007 14:59

Cytat:

Napisany przez thomascamel (Post 745517)
a ja... "siodełkiem damskiego roweru"

Nie lepiej pojsc za ciosem i zostac wibratorem ? :P

ed hunter 03.03.2007 15:04

Cytat:

Napisany przez Sunna (Post 745544)
Nie lepiej pojsc za ciosem i zostac wibratorem ? :P

a jak ci***281; wtedy facio w d. sobie... to co? :hahaha: :>

andrzejj9 03.03.2007 15:04

To chyba raczej "czym" :)

Je***347;li czym to ja chyba or***322;em, albo tygrysem. Lubi***281; te zwierz***281;ta i chocia***380; ich ***380;ycie do ***322;atwych nie nale***380;y, nie mia***322;bym nic przeciwko ;)

A je***347;li "kim" to.. chyba tak, jak Monter - sob***261;. Tylko ch***281;tnie z wiedz***261; i do***347;wiadczeniem, kt***243;re mam obecnie, ***380;eby szybciej doj***347;***263; do niekt***243;rych rzeczy, do kt***243;rych w tym ***380;yciu droga by***322;a daleka (i pewnie jeszcze daleka b***281;dzie) i m***243;c i***347;***263; dalej. Na pewno nie chcia***322;bym mie***263; wszystkiego od pocz***261;tku dane (np. rodzina milioner***243;w), bo to bardzo rozleniwia..

Patrix 03.03.2007 15:05

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 745547)
a jak cię wtedy facio w d. sobie... to co? :hahaha: :>

błagałby o szybką śmierć tfu ! rozładowanie :hahaha:

Jabba the Hutt 03.03.2007 15:18

To proste - bogatym, zdrowym i z Princess u boku.

FatAlbert 03.03.2007 15:57

kr***243;likiem :szczerb:

Desden 03.03.2007 19:15

...Chcia***322;bym zosta***263; actorem bo mialbym poka***378;ne pieni***261;dze na ktore sam bym zarobi***322;

dwozny 04.03.2007 08:57

dalmatyńczykiem:rotfl: :rotfl:

s_tuden_t 04.03.2007 09:28

Miskiem Koterskim! :hahaha:

Banana Coctail 04.03.2007 10:04

Komarem

Kasprzak 04.03.2007 10:23

Pierwsze co mi sie nasunelo po przeczytaniu tematu...SOB***260;, niezmienionym sob***261;, w pe***322;ni zdrowym!

Banana Coctail 04.03.2007 13:57

Na powaznie - mnie to zycie tutaj i teraz wystarczy.
Nie ma co marzyc o wiecznosci, taki przymiot ma tylko materia i jej pochodne.
Poza tym wieczne zycie byloby nudne, mimo tego ze, to krotkie jest piekne.

Patrix 04.03.2007 14:05

Cytat:

Napisany przez Banana Coctail (Post 745880)
Poza tym wieczne zycie byloby nudne

bzdura !
miałbyś czas na wszystko, pomyśl co 50 lat zmieniać zawód, zainteresowania i środowisko - żadna nuda :D

pawelblu 04.03.2007 19:33

Ja chcialbym byc w przyszlym zyciu Paris Hilton ||

Jabba the Hutt 04.03.2007 19:44

Cytat:

Napisany przez Patrix (Post 745882)
bzdura !
miałbyś czas na wszystko, pomyśl co 50 lat zmieniać zawód, zainteresowania i środowisko - żadna nuda :D

Pooglądaj film Highlander - Nieśmiertelny. Who wants to live forever ? Przykład Connora Mc Leoda pokazuje,że zwyczajne wieczne życie (a więc to na ziemi, nie to rajskie) może być uciążliwe. Connor cały swój żywot żałował swojej żony, która zmarła w średniowieczu oraz tego,że nie mógł być ojcem. Miłość była tym, co powodowało,że nie mógł się w pełni cieszyć mijającymi stuleciami. Oraz fakt,że musiał się bronić przed innymi nieśmiertelnymi. :>

mensir67pl 04.03.2007 19:48

Cytat:

Napisany przez pawelblu (Post 745964)
Ja chcialbym byc w przyszlym zyciu Paris Hilton ||

:rotfl: to znaczy niespełniona kobieta z Ciebie ......||

ynsiwy 04.03.2007 20:53

ja szczerze, czasami ogladajac wszelkie filmy o wampirach... typu Blade itp... zastanawialem sie czy fajnie bylo by byc wampirem.. moc zyc nieskonczenie... do tego miec partneke (jak to bywa w tego typu filmach, ktore moga pobudzac do tego tyu mysli..) ... ale za kazdym razem dochodzilem do tego, ze zycie bez uczuc, bez milosci (bo ta fizyczna, tak naprawde jest tylko dodatkem...., pychiczna wg. mnie ma najwiekszy wplyw), nie jest tym co mozemy poczuc teraz, kiedy jestesmy zwyklymi smiertelnikami....

Monter 04.03.2007 21:30

Cytat:

Napisany przez pawelblu (Post 745964)
Ja chcialbym byc w przyszlym zyciu Paris Hilton ||

Zwariowałeś? :D Przecież Ona jest paskudna ||
;)

zene_k 04.03.2007 22:15

Cytat:

Napisany przez Monter (Post 746034)
Zwariowałeś? :D Przecież Ona jest paskudna ||
;)

Paskudna, paskudna, paskudna???

Jakie Ty masz pojęcie o paskudzie???

;) :D

pawelblu 04.03.2007 22:16

Eee tam co wy wiecie :) . Tacy ludzie maja problemy z zupelnie innego poziomu abstrakcji niz my. Tez bym tak chcial ... szczegolnie nie robic nic i wszystko odziedziczyc. Poza tym sie puszczac na lewo i prawo, wiedzac ze inni moga sobie tylko pokrzyczec, a i tak w koncu obroci sie to na moja korzysc (popularnosc).

PS. Ciekawe jak na portret psychologiczny mezczyzny przeklada sie to ze chcialby byc beztroska, puszczajaca sie dziedziczka fortuny ||

Monter 04.03.2007 22:23

Mo***380;e zawczasu kup sobie test ci***261;***380;owy || Poczujesz si***281; ra***378;niej ;)
:D

ed hunter 05.03.2007 00:37

Cytat:

Napisany przez pawelblu (Post 746071)
Eee tam co wy wiecie :) . Tacy ludzie maja problemy z zupelnie innego poziomu abstrakcji niz my. Tez bym tak chcial ... szczegolnie nie robic nic i wszystko odziedziczyc. Poza tym sie puszczac na lewo i prawo, wiedzac ze inni moga sobie tylko pokrzyczec, a i tak w koncu obroci sie to na moja korzysc (popularnosc).

PS. Ciekawe jak na portret psychologiczny mezczyzny przeklada sie to ze chcialby byc beztroska, puszczajaca sie dziedziczka fortuny ||

znaczy zagranie w tym filmie też jest bezproblemowe? :>

Załącznik 37992

Grześiu748 05.03.2007 08:01

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 746135)
znaczy zagranie w tym filmie też jest bezproblemowe? :>

Załącznik 37992

@ed || ty zawsze o tym samym :haha: :rotfl:

CIAPEK 05.03.2007 08:44

wydaje mi si***281;, ***380;e nadal cz***322;owiekiem :)
Ale ***380;y***263; sobie na jakiej***347; egzotycznej wyspie i prowadzi***263; spokojny tryb ***380;ycia np. w jakiej***347; rybackiej wiosce na Jamajce. Nic mi wi***281;cej nie potrzeba...
palmy, krystaliczna woda, ciep***322;y klimat :)
Cytat:

Napisany przez Monter (Post 746034)
Zwariowa***322;e***347;? :D Przecie***380; Ona jest paskudna ||
;)

Co do Paris Hilton... to ja si***281; przyznaje do tego oficjalnie... bardzo mi si***281; podoba ta laska :D lubie po prostu, s***322;odkie, szczup***322;e blondyny :)
Reputacja jej zmala***322;a po filmach porno z przyjacielem no ale nikt nic na to nie poradzi.
Co nie zmienia faktu, ***380;e w przysz***322;ym ***380;yciu nie chcia***322;bym ni***261; by***263; :D

Ormianin 05.03.2007 09:00

Istnieje cos takiego jak hipnoza progresywna... kazdy moze sie dowiedziec kim bedzie w nastepnym zyciu, mozna sprobowac :) Podobno jest to nie zmienne kim sie bedzie, wynika to z prawa karmy (prawo przyczyny i skutku), czyli wynik wypadkowy obecnego zycia oraz minionych inkarnacji da wynik nastepnych wcielen. Nastepnego zycia nie mozna sobie wybrac, zachecam do wtopienia sie w sprawy ezoteryki

CIAPEK 05.03.2007 09:02

Cytat:

Napisany przez Ormianin (Post 746159)
(...)Nastepnego zycia nie mozna sobie wybrac, zachecam do wtopienia sie w sprawy ezoteryki :)

problem jeszcze w tym czy to następne życie wogóle jest, a skąd taka teza?
Nikt z nas przecież nie wie kim był w poprzednim życiu.

Kris 05.03.2007 09:08

CIAPEK - na pierwszej stronie poda***322;em ciekawy link - interesuj***261;ce artyku***322;y na ten temat :)

Ormianin 05.03.2007 09:09

Cytat:

Napisany przez CIAPEK (Post 746160)
problem jeszcze w tym czy to nast***281;pne ***380;ycie wog***243;le jest, a sk***261;d taka teza?
Nikt z nas przecie***380; nie wie kim by***322; w poprzednim ***380;yciu.

Sprobuj zatem hipnozy regresywnej a dowiesz sie mniej wiecej kim byles :)

prometeusz 05.03.2007 09:10

moze jakims virusem:>

Kris 05.03.2007 09:21

Cytat:

Napisany przez prometeusz (Post 746163)
moze jakims virusem:>

...komputerowym? :D

prometeusz 05.03.2007 09:22

:taktak::taktak:

Jabba the Hutt 05.03.2007 10:22

Cytat:

Napisany przez pawelblu (Post 746071)
Eee tam co wy wiecie :) . Tacy ludzie maja problemy z zupelnie innego poziomu abstrakcji niz my. Tez bym tak chcial ... szczegolnie nie robic nic i wszystko odziedziczyc. Poza tym sie puszczac na lewo i prawo, wiedzac ze inni moga sobie tylko pokrzyczec, a i tak w koncu obroci sie to na moja korzysc (popularnosc).

PS. Ciekawe jak na portret psychologiczny mezczyzny przeklada sie to ze chcialby byc beztroska, puszczajaca sie dziedziczka fortuny ||

Czyżby nasz sposób życia, czyli zarabianie na życie, praca aby przeżyć (no chyba,że są wśród nas ukryci biznesmeni pokroju Jana Kulczyka - to chyba Ed, bo się kryje. Druga teza jest taka,że Ed to szef serwerowni pod lasem albo i sam serwer) tak nas formuje wewnętrznie i zewnętrznie, że w przypadku nagłego bogactwa,będziemy zachowywać się zgodnie z naturą naszej "kasty" ? To znaczy :
- strach,że Cię okradną i porwą (to Polska) ((
- trzymanie pieniędzy w banku dla dzieci :ysz:
- małe zmiany w stylu życia (tylko dom, auto, sprzęt)
- zwykłe życie czyli cieszenie się wycieczkami, zwiedzaniem, dobrymi restauracjami, gronem rodzinnym.
- co bardziej "szaleni" spróbują na szerszą skalę sportów ekstremalnych, ktore i tak uprawiają, tylko z braku kasy ostrożnie (M@x miałby całą dywizję strzelców leśnych na przykład, Ed złotą siekierę, Fat Albert diamentowy kubek do herbaty i wagon chrupek, Jabba.....harem ?)
- wspieranie kogoś czy czegoś tam - rodziny, ekologów,kościołów, meczetów, imigrantów, ubogich, Królewny :>

I inne proste (aby nie rzec "prostackie") zachowania i marzenia typowe dla naszej "kasty". :) . A Oni ? Urodzeni w luksusie, przyzywczajeni od małego do wysokiego standartu życia... Jakie mają marzenia ? 100 par butów, wydawanie kasy jak leci na co się da, diamentowe telefony, wlasne jachty, zbieranie Rollsów ? Ale to i my możemy robić.Więc może "błyszczenie" ? Bycie na pierwszych stronach gazet, wyścigi z paparazzi, stala obecność w TV, próby aktorstwa (zwykle żenujące), próby wkupienia się do starej arystokracji.... Może to jest właśnie sens życia Paris Hilton ;)

Kris 05.03.2007 10:34

Jabba - jej z nud***243;w g***322;upota odpier...

Jakby tatu***347; zakr***281;ci***322; kurek i kaza***322; i***347;***263; do roboty, to nie mia***322;aby czasu na to, co wyprawia.

Jabba the Hutt 05.03.2007 10:57

Cytat:

Napisany przez Kris (Post 746188)
Jabba - jej z nudów głupota odpier...

Jakby tatuś zakręcił kurek i kazał iść do roboty, to nie miałaby czasu na to, co wyprawia.

Te rzeczy o których pisałem też. Nuda to za mało. To też jest człowiek i ma aspiracje. Tylko inne.

Desden 02.02.2008 01:01

Reinkarnacja - retrospekcja!!!
 
Odnawiam ten temat, bo jest ciekawy - a i sam chce si***281; podzieli***263; pewn***261; my***347;l***261; na ten temat.

Mianowicie czym jest reinkarnacja wszyscy wiemy,znamy dobrze to poj***281;cie jak i historie z tym tematem zwi***261;zane. Chcia***322;em podzieli***263; si***281; pewn***261; refleksj***261;, wyja***347;niem generalnie chce opisa***263;, ***380;e reinkarnacja jest mo***380;liwa i to z bardzo "naukowego" prostego przyk***322;adu mianowicie:

Cz***322;owiek si***281;: rodzi -> ***380;yje -> i umiera te zjawiska s***261; pewne jak ***380;adne inne w naszym ***380;yciu. Co gdyby stwierdzi***263;m ***380;e klonowanie ludzi by***322;o np. reinkarnacj***261; z tym, ***380;e jeszcze za ***380;ycia cz***322;owieka? Mozliwe nawet juz nie ktorzy twierdz***261; ze klonuj***261; samych siebie. A to znaczy ***380;e klonuj***261; w***322;asne DNA! i Tu uwaga wszystko si***281; odkrywa,bo dochodzimy do zaskakuj***261;cej mysli,czy jest mozliwe ze pobierajac fragment dna z naszego ciala, gdy my jako tu ***380;yj***261;cy mamy iles tam lat, w tym DNA zosta***322;o zapisane poza strukt***243;r***261; naszej budowy,wygl***261;du i chor***243;b, tak***380;e liczne wspomnienia? To by***322;oby oczywiste ale z naturalnych przyczyn musielibysmy si***281; urodzi***263; w ***322;onie jakiej***347; kobiety,ale naturalnym cyklem by***322;oby, ***380;e te informacje w nas istniej***261; tylko ze zapominamy, bo nie jestesmy na zwyczajnym stadium evolucji kontrolowac bezposrednio naszym m***243;zgiem w pe***322;ni. Oczym ***347;wiadczy metody hipnozy...no tak tak,ale ludzie zaczeli gadac o tym zanim bylo klonowanie. wiec idac tym tropem myslimy,myslimy i mozemy sie zastanowic nad jedym. Z koro ca***322;a historia lezy w dna cz***322;owieka, to zeby reinkarnowal musi to przetrwac prawda? no musi z tym sie chyba wszyscy zgodz***261;,ale jak to zrobi***263;? to proste!!! Trzeba miec dzieci! gdy***380; chyba one s***261; jedyn***261; szans***261; na to, ***380;e sie powt***243;rnie odrodzimy. Ale w jakis sposob? ano taki ze za***322;***243;***380;my ze plemnik to istota, ktora zyje w populacji plemnikowej, ktora sobie kr***261;***380;y wokol ciala faceta i nie ginie to puki pozostanie w tym organizmie. Mianowicie za***322;***243;***380;my moji mili ze kazdy plemnik jest rozny ale jeden szczegolny gdyz z niego wy sie narodziliscie! I wyobrazcie sobie ze wy wytwarzacie ten sam plemnik,ale pruba jego wskrzeszenia w ciele kobiety pod postaci***261; kolejnej ci***261;***380;y graniczy z cudem zazwyczaj jest szansa, ze w 3 pokoleniu grupa plemnikow bedzie podobna do tej pierwszej co stanowi dowod jako tako ze wnuki s***261; zwyczajowo podobne do dziadkow. Ale nie o tym mowa. Chodzi o to ze jak teraz wygladamy przenosi sie za spraw***261; dna, i tak naprawde ludzie sie klonuj***261; nie wiedz***261;c o tym i za ktoryms pokoleniem w pewnym czasie jestesmy sie odrodzic na nowo zachowujac wizualnie, a takze duchowo cz***261;stke nas tu i taraz rozumiecie?

klonowanie to przyspieszona reinkarnacja gdyz ta prawdziwa dopiero jest mozliwa za iles tam set,tysiecy lat. Gdy prawdopodobienstwo, ze trafi sie ten sam plemnik swojego przodka graniczy z cudem aczkolwiek jest to mozliwe,st***261;d te hipnozy i has***322;a by***322;em kr***243;lem szkocji ;]
Nie wiem czy mam racje ale na logike, to proste ale trzeba byloby wlasnie w ten sposob pomyslec i wynik wychodzi jak to jest mozliwe. Czyli zycie wieczne. Wniosek trzeba miec potomstwo...


ps. jezeli rozwiazalem zagadke nad ktora nikt nie wpadl to nagrody nobla niechce ;p:spoko:

Jarson 02.02.2008 04:00

Niestety, nawet gdyby***347; naprawd***281; si***281; sklonowa***322;, czyli, nie czekaj***261;c na przypadek, odnalaz***322; ten identyczny plemnik (co prawda jest to niemo***380;liwe, ale za***322;***243;***380;my, ***380;e Ci si***281; uda***322;o), to i tak dziecko, kt***243;re by z niego powsta***322;o by***322;oby now***261; istot***261;, a nie Tob***261;. Mia***322;oby r***243;***380;ne my***347;li, r***243;***380;ne wspomnienia, inaczej by dojrzewa***322;o. Od Ciebie r***243;***380;ni***322;o by je na przyk***322;ad to, ***380;e Ty by***322;by***347; jego ojcem, a Twoim by***322; kto***347; inny :) A inny ojciec oznacza inne wychowanie itd.

Bardziej fachowo - w procesie socjalizacji ju***380; pierwsze etapy socjalizacji pierwotnej by***322;yby naznaczone pi***281;tnem indywidualizmu tego m***322;odego cz***322;owieka, jak r***243;wnie***380; pi***281;tnem konfiguracji spo***322;ecznej, kulturowej, czy chocia***380;by materialnej, kt***243;re powodowa***322;oby zupe***322;nie inny rozw***243;j Twojego dziecka.

Trzymaj***261;c si***281; og***243;lnej tematyki Forum - gdyby dwie p***322;ytki tego samego producenta z tej samej serii by***322;y identyczne (pod mikroskopem zauwa***380;y***322;by***347;, ***380;e nie s***261; nawet w 1***37; podobne, w skali makro przybieraj***261; jedynie podobn***261; posta***263;) - to jakie jest prawdopodobie***324;stwo, ***380;e trafiaj***261;c w dwa r***243;***380;ne miejsca, zostanie na nie nagrane to samo? Niewielk***261;. A je***347;li nawet - to dlatego, ***380;e dane s***261; kopiowalne, i to co do pojedy***324;czego bita (cho***263; zn***243;w pod mikroskopem zauwa***380;y***322;by***347;, ***380;e ka***380;da nagrywarka nagrywa nieco inaczej i nawet te bity r***243;***380;ni***322;yby si***281;od siebie).

Tyle, ***380;e cz***322;owiek nie jest kopiowalny - co najwy***380;ej jego "wz***243;r" - czysta p***322;yta, nazwijmy j***261; "tabula rasa". S***261;dz***281;, ***380;e gdyby***347;my tak napisali petycj***281; do Boga o pomoc w przeprowadzeniu bada***324; na ten temat i On uczyni***322;by identyczny jak nasz ***347;wiat, z t***261; sam***261; histori***261;, z identycznym ruchem ka***380;dego atomu od zarania dziej***243;w do dzi***347; rano do godziny 8.00 - to zdziwiliby***347;my si***281; rozwojem wydarze***324; nie***378;le. Spodziewaliby***347;my si***281;, ***380;e w ***346;wiecie II, kt***243;ry przez miliardy lat ani o jot***281; nie r***243;***380;ni***322;by si***281; od naszego, historia b***281;dzie toczy***263; si***281; identycznie i r***243;wnolegle do naszego ***347;wiata - niby logiczne... Tymczasem s***261;dz***281;, ***380;e o godzinie 8.01 te dwa ***347;wiaty by***322;yby do siebie ju***380; tylko podobne - nie identyczne (podobne miasta, domy, ludzie w tych samych pi***380;amach) - ale oto - joujoujou I i II przegl***261;daj***261; r***243;***380;ne tematy na Forum! Agusia I pije kaw***281;, Agusia II - podchodzi do okna w kuchni i ogl***261;da skowronka, kt***243;ry w ***346;wiecie I leci sobie ulic***281; dalej. Jarson I obraca si***281; na lewy bok, Jarson II drapie si***281; po brzuchu i przewraca na prawy. Hmm... Co jest nie tak?

Z za***322;o***380;enia kopiowalno***347;ci wychodz***261; ci, kt***243;rzy wierz***261; w horoskopy, tarota, kaba***322;***281;, czy zawsze-pechowo***347;***263; pi***261;tku 13. A ja...

Cytat:

Napisany przez Jarson (Post 890821)
A ***322;obuzy... Nie wiem, czy rz***261;dz***281;, ale przes***261;dny nie jestem.


ed hunter 02.02.2008 08:15

Klonowanie z materia***322;u genetycznego doros***322;ego osobnika jest kiepskim pomys***322;em, poniewa***380; nasz materia***322; genetyczny starzeje si***281; i klon mia***322;by przechlapane od dziecka.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Telomer_(genetyka)

co do klonowania z plemnika, to jest jedno podstawowe ale - plemnik zawiera tylko po***322;ow***281; potrzebnego materia***322;u genetycznego i do powstania ***380;ywej istoty potrzebna jest kom***243;rka jajowa z drug***261; po***322;ow***261; DNA. :taktak:

zreszt***261; musia***322;bym spr***243;bowa***263; towaru od tego dealera, coby zrozumie***263; ten wyw***243;d ;p

Jarson 02.02.2008 20:25

No przecie***380;... To***380; w og***243;le nie pomy***347;la***322;em o tym, ***380;e nie tylko plemnik si***281; liczy - trzeba by jeszcze kom***243;rk***281; jajow***261; identyczn***261;, jak ta, z kt***243;rej powstali***347;my...

Reetou 02.02.2008 21:01

Cytat:

Napisany przez Jarson (Post 891929)
...i On uczyniłby identyczny jak nasz świat, z tą samą historią, z identycznym ruchem każdego atomu od zarania dziejów do dziś rano do godziny 8.00 - to zdziwilibyśmy się rozwojem wydarzeń nieźle. [...]

Tymczasem sądzę, że o godzinie 8.01 te dwa światy byłyby do siebie już tylko podobne - nie identyczne (podobne miasta, domy, ludzie w tych samych piżamach) - ale oto - joujoujou I i II przeglądają różne tematy na Forum! Agusia I pije kawę, Agusia II - podchodzi do okna w kuchni i ogląda skowronka, który w Świecie I leci sobie ulicę dalej. Jarson I obraca się na lewy bok, Jarson II drapie się po brzuchu i przewraca na prawy. Hmm... Co jest nie tak?

Może to zalożenie jest nie tak? Bo jeśli wszysko jest identycznie, łącznie z ruchem, kierunkiem, energią cząstek w czasie n=0, to dlaczego w czasie n=n+1, gdzie 1 jest w dowolnej jednostce czasu (sekunda, godzina, rok, wiek) miało by się cokolwiek zmienić?

Jakokolwiek zmiana w tym układzie może wynikać jedynie z działania czynnika zewnętrznego, np. Bóg miał kaprys i urwał jednemu atomu elektron... ;)

Tak, to w przyszłości może skutkować podrapaniem się Jarsona w bebech, czy nawet po ... W przeciwnym wypadku będziesz dalej przewracał się na lewy bok.

I nie wierzę w horoskopy i inne takie...

Jabba the Hutt 02.02.2008 21:03

Mam nadziej***281;,ze jestem jedyny w swoim rodzaju i reinkarnacji nie b***281;dzie. ***379;yj Wiecznie jak m***243;wili do Faraona :)

Jarson 02.02.2008 21:51

@Reetou
Jakby by***322;o, jak m***243;wisz (mo***380;e zreszt***261; jest?), to znaczy***322;oby, ***380;e nasza przysz***322;o***347;***263; ju***380; jest wiadoma, przy tej konfiguracji wszech***347;wiata, jak***261; mamy, tylko, ***380;e nie jeste***347;my w stanie jej przewidze***263;, bo nie mamy wystarczaj***261;co dok***322;adnego narz***281;dzia analizy...

Mnie si***281; jednak wydaje, ***380;e w tym wszystkim jest jaki***347; element losowo***347;ci, przypadkowo***347;ci :)

Smartek 02.02.2008 22:20

Urodzi***263; chcia***322;bym si***281; - je***347;li w og***243;le - znowu cz***322;owiekiem, bo ***380;yje mi si***281; wbrew pozorom bardzo dobrze, kocham ***380;y***263;.

Odno***347;nie reinkarnacji to nie jeden przypadek potwierdzi***322;, ***380;e dzieci cz***281;sto pami***281;taj***261; kim byli i co robili w poprzednim wcieleniu.
Ostatnio nauczyciel od fizyki opowiada***322; nam o go***347;ciu, kt***243;ry w czasach szko***322;y ***347;redniej by***322; przeci***281;tnym uczniem, a***380; pewnego dnia spad***322; ze schod***243;w i sta***322; si***281; geniuszem, zda***322; egzaminy czy co***347; tam na kilku kierunkach - w tym z nauk ***347;cis***322;ych i humanistycznych. Aktualnie jest bardzo starym cz***322;owiekiem, wyk***322;ada na jakim***347; uniwersytecie, jest znany na ca***322;ym ***347;wiecie, a on mia***322; z nim fizyk***281; i st***261;d wie o jego przypadku...

Jaki***347; czas temu czyta***322;em te***380; o jakim***347; go***347;ciu, kt***243;ry po wypadku (chyba samochodowym?) zacz***261;***322; p***322;ynnie rozmawia***263; po angielsku, mimo, ***380;e wcze***347;niej nigdy nie mia***322; styczno***347;ci z tym j***281;zykiem.

Reinkarnacja niew***261;tpliwie istnieje, tak samo duchy i inne istoty my***347;l***261;ce.

Berion 02.02.2008 23:05

Inżynierem odwrotności - kimś kim dziś i w tej postaci nie mam szans już zostać.

Ewentualnie takim Gandhi :P

Patrix 02.02.2008 23:22

Patrix w nastepnym zyciu chce znowu byc Patrix'em :P

pawelblu 03.02.2008 04:11

Zastanawianie sie nad takimi rzeczami jest bezcelowe poniewaz wykracza poza mozliwosci poznania czlowieka. Nawet jak sie skupimy na zyciu od urodzenia do smierci, to nie wiemy czy np. prawdziwa jest teoria predestynacji czy nie. Czy jest sie Panem wlasnego losu, czy juz przy narodzeniu znane sa czas i dokladne okolicznosci naszej przyszlej smierci i calego nieszczesnego zycia || Gdyby teoria predestynacji byla prawdziwa we wszechswiecie, to moznaby bylo stworzyc matematyczny model wszechswiata ktory co wiecej bylby w stanie odpowiadac nam na pytanie o swoj stan dla dowolnego czasu. Wtedy ten zyciowy trud ktory podejmuja miliardy ludzi kazdego dnia wygladalby zalosnie - to wszystko jest i tak juz wyliczone ||

Kolejna rzecza nad ktora mozna sie zastanawiac to czy przypadkiem to nie wyglada tak ze w reczywistosci swiadoma osoba jestem tylko ja, a cala reszta to statysci mojego zycia, ktorzy pomagaja mi w jego kreowaniu.

Co sie dzieje z czlowiekiem po smierci? A skad czlowiek ma to wiedziec. Skad ma czerpac jakiekolwiek podstawy na formulowanie jakiejkolwiek tezy na ten temat.

CZLOWIEK NIE JEST W STANIE SOBIE ODPOWIEDZIEC NA TE PYTANIA. Wykraczaja one ponad wiedze ktora dane jest mu posiasc. Przykra sprawa.

Natomiast jak sie ktos kiedys w ogole zastanawial nad sensem zycia - czyli nad skonczona liczba lat pojedynczej jednostki (coz za piekne okreslenie zycia), to wlasciwie wiekszego sensu ono nie ma. Jedyny sens jakiego mozna sie doszukiwac to wlasnie zalozenie rodziny i przekazanie tego co sie ma do przekazania nastepnemu pokoleniu. Generalnie jakakolwiek skonczonosc rzadko bywa ciekawa (co widac np. na podstawie wielu dziedzin matematyki gdzie nie poswieca sie praktycznie zadnej uwagi tematom ktore sie ograniczaja do skonczonosci). Tak wiec czlowiek instynktownie dazy do doskonalosci, tzn symuluje sobie nieskonczonosc w jedyny sposob jaki potrafi. W jedyny jaki niestety jest mu dany. W gruncie rzeczy jest to dosc przykre ze zamiast nieskonczonego zycia dostajemy taki 'workaround'. Co ciekawe mozna nawet wyciagnac wniosek ze kazdy kto nie mysli o popelniu samobojstwa chce zyc wiecznie. Bo w koncu czas leci i brak dzialania samobojczego jest akceptowaniem faktu zycia. Tylko czy to nie jest przykre ze to ludzie podswiadomie, na podstawie wychodowanego instynktu samozachowawczego, licza na cos co nie ma szans sie spelnic ...

Wiec to wszystko sprowadza sie do tego ze im kto bardziej naiwny, glupi i ograniczony tym bardziej cieszy sie zyciem jako jakims niewiadomo jakim darem ***322;aski. Oczywiscie to wyglada tak, ze prawie wszyscy przez wiekszosc zycia sa zadowoleni, ale u takiej naiwnej, glupiej i ograniczonej osoby jest to stan ciagly, a osoba ktora cechuje sie jednak pewna przenikliwoscia po prostu pozwala sobie na dlugie chwile zapomnienia w ktorych nie mysli o tym wszystkim i jest zadowolona z zycia, ale to trwa zapewne ok 99***37; jej zycia, a nie 100%. Tzn. swiadomosc skonczonosci i jej skutkow przejawia sie od czasu do czasu. Zreszta trzeba byc tez *****em zeby sie tym zamarwiac non-stop :)

PS. Teraz mozecie sie zastanowic jak to sie ma np. do 'wyscigu szczur***243;w' i 'uczenia sie cale zycie'. Mozna dojsc do wniosku ze zycie samo w sobie jest niehumanitarne || Jestes zbyt ambitny - spokojnie, paleta szykan jest duza - moze jakis udar za przepracowanie, moze zawal za stres, za zly styl zycia zawsze mamy do dyspozycji raka. A zreszta po co jakikolwiek powod. Mozna przywalic rowniez z nienacka || A nawet jak z tym wszystkim jakos wielkim trudem wygrasz, staniesz na nogi po zalamaniu, to i tak czeka Cie nieunikniony zgon :) Witamy w zyciu frajerzy :)

PS2. Mam nadzieje ze za to co napisalem nie strzeli we mnie jutro (wlasciwie to dzisiaj) piorun.

ed hunter 03.02.2008 04:48

Cytat:

Napisany przez pawelblu (Post 892250)
Natomiast jak sie ktos kiedys w ogole zastanawial nad sensem zycia - czyli nad skonczona liczba lat pojedynczej jednostki (coz za piekne okreslenie zycia), to wlasciwie wiekszego sensu ono nie ma.

Ca***322;e szcz***281;***347;cie, ***380;e Monty Python zastanowi***322; si***281; odpowiednio nad sensem ***380;ycia. :haha:

Cytat:

Napisany przez Smartek (Post 892207)
Urodzi***263; chcia***322;bym si***281; - je***347;li w og***243;le - znowu cz***322;owiekiem, bo ***380;yje mi si***281; wbrew pozorom bardzo dobrze, kocham ***380;y***263;.

Cytat:

Napisany przez pawelblu (Post 892250)
Wiec to wszystko sprowadza sie do tego ze im kto bardziej naiwny, glupi i ograniczony tym bardziej cieszy sie zyciem jako jakims niewiadomo jakim darem ***322;aski. Oczywiscie to wyglada tak, ze prawie wszyscy przez wiekszosc zycia sa zadowoleni, ale u takiej naiwnej, glupiej i ograniczonej osoby jest to stan ciagly...

:rotfl:

Smartek 03.02.2008 11:44

Ekhem.
Dzi***281;ki :-).

Berion 03.02.2008 11:52

Popsułeś mi światopogląd Pawelblu. :P

Reetou 03.02.2008 12:02

Cytat:

Napisany przez Berion (Post 892312)
Popsułeś mi światopogląd Pawelblu. :P

Cytat:

Napisany przez pawelblu (Post 892250)
Jedyny sens jakiego mozna sie doszukiwac to wlasnie zalozenie rodziny i przekazanie tego co sie ma do przekazania nastepnemu pokoleniu.

To co dopiero Jabba ma powiedzieć?! :haha:

W ogóle to IMO Pawelblu jest za poważny jak na swój wiek - ja w jego wieku... ;) :D

rycho 03.02.2008 12:12

Cytat:

Napisany przez Reetou (Post 892317)
To co dopiero Jabba ma powiedzieć?! :haha:

W ogóle to IMO Pawelblu jest za poważny jak na swój wiek - ja w jego wieku... ;) :D

Andrutów nie jadłeś?

Desden 03.02.2008 12:49

@Jarson nawiazujac do twojej odpowiedzi zaras po mojej masz racje, jest tak w istocie ze czlowiek ten po z klonowaniu czy reinkarnacji z idealnego kodu genetycznego jest inny bo moze dokonac wyboru to raz,d wa moze ulec mutacji ktorą po przednia wersja nie miala...i tu dochodze do czegos przerazajacego. Ze np. Ja1a umieraac i rodzac sie jako Ja1b ktory jest 1a zawiera tylko materiał który moze pamietac po przednie zycie! Gostek z 1a nie bedzie wiedzial o tym z 1b! on przepada!-chyba trudno to wyjasnic...a moze nie przepada tylko trafia jako poprostu JA do tego lepszego swiata i znowu wraca jako JA, a nie zaden tam 1b.....chyba ze modyfikacja ciala nie umyslu,bo caly czas nam chodzi o to zeby umysl byl niesmiertelny...w jakis sposob.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 20:53.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.