Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Pamięć przenośna, pendrive, karty pamięci, dyski USB (https://forum.cdrinfo.pl/f115/)
-   -   żywotność kart micro SD (https://forum.cdrinfo.pl/f115/zywotnosc-kart-micro-sd-81738/)

echoo 23.03.2009 06:44

Cytat:

Napisany przez Szczota (Post 1012698)
...mozna spokojnie po zakonczeniu pracy wyciagnac...

Zawsze po zakończeniu pracy wyciągam.:D
Cytat:

Napisany przez Szczota (Post 1012698)
Teoretycznie napecie spada przy bezpiecznym usuwaniu jednak juz nie przesadzajmy. To jest tylko 5v i natezenie 0.5A Nic sie nie stanie.

W tym momencie straciłem przytomność :wow:
Cytat:

Napisany przez Szczota (Post 1012698)
Kiedys u kumpla widzialem nawet jak iskry przeskakiwaly... co ciekawe pendrak do dzisiaj dziala

Z taką fantazją to mógłbyś książki pisać (ale nie o elektronice :P)

yahol 21.03.2009 18:16

Cytat:

Napisany przez Szczota (Post 1012698)
Bezpieczne usuwanie sprzetu uzywa sie tylko wtedy jesli partycja jest NTFS. W przypadku FAT mozna spokojnie po zakonczeniu pracy wyciagnac

Roznica jest taka ze FAT na bierzaco nagrywa dane a NTFS potrafi cache'owac i nawet jesli pasek kopiowania pokaze koniec to dalej dane jeszcze leca. Jesli zaraz po kopiowaniu wyciagniecie to wam plik uwali. Kto nie wierzy niech sam sprawdzi :)

Teoretycznie napecie spada przy bezpiecznym usuwaniu jednak juz nie przesadzajmy. To jest tylko 5v i natezenie 0.5A Nic sie nie stanie. Chyba ze zlacza sa uwalone to faktycznie moze cos sie stac. Kiedys u kumpla widzialem nawet jak iskry przeskakiwaly... co ciekawe pendrak do dzisiaj dziala :D

Powiem ci tyle: głupstwa opowiadasz!
Jestem żywym przykladem tego, ze można powalić pendriva wyciągając go bez odmontowania.
I to 4-krotnym przykladem.
Zwaliłem na Macu dwa Kingstony 1GB (wymienione na nowe)
i na PC karty CompactFlash w czytniku (co prawda 256, ale i tak szkoda, bo juz nie do wymiany)
Tak wiec - do kilku razy sztuka.
Faktem jest, ze na PC nie zawsze pamiętam, ale już na Macu zawsze wyrzucam pena do kosza (systemowego).

Szczota 21.03.2009 17:57

Bezpieczne usuwanie sprzetu uzywa sie tylko wtedy jesli partycja jest NTFS. W przypadku FAT mozna spokojnie po zakonczeniu pracy wyciagnac

Roznica jest taka ze FAT na bierzaco nagrywa dane a NTFS potrafi cache'owac i nawet jesli pasek kopiowania pokaze koniec to dalej dane jeszcze leca. Jesli zaraz po kopiowaniu wyciagniecie to wam plik uwali. Kto nie wierzy niech sam sprawdzi :)

Teoretycznie napecie spada przy bezpiecznym usuwaniu jednak juz nie przesadzajmy. To jest tylko 5v i natezenie 0.5A Nic sie nie stanie. Chyba ze zlacza sa uwalone to faktycznie moze cos sie stac. Kiedys u kumpla widzialem nawet jak iskry przeskakiwaly... co ciekawe pendrak do dzisiaj dziala :D

angela83 17.03.2009 02:42

ja od kiedy kupilam pierwszego pena zawsze odłączam go poprzez bezpieczne usunięcie sprzętu, dzięki czemu nie miałam problemów z utratą danych
mam oryginaną kartę micor SD i na pewno po waszych opiniach nie wyjme jej przy włączonym telefonie - dzięki za odpowiedź na interesujące mnie pytanie :)

echoo 12.03.2009 04:13

Cytat:

Napisany przez Jarson (Post 1010266)
Swoją drogą, poprzez "bezpieczne usuwanie sprzętu" wyłącza się dany port logicznie, czy elektrycznie też?

Po włączeniu "bezpiecznego usuwania" spada napięcie na porcie (pewnie do kilku mV) bo gaśnie u mnie dioda na penie a po wyjęciu go wraca z powrotem do 5 V. Logicznie port chyba nie jest odłączany bo komp musi wiedzieć czy już wyjąłeś urządzenie z gniazda.

Jarson 12.03.2009 00:21

W tym rzecz - co pojemniejszych i droższych PD też jakoś nie mam odwagi tak wyciągać ;)

Berion 11.03.2009 15:01

Ja hot swapowałem dopóki nie utłukłem portu. Bardzo mało prawdopodobne, a jednak. //i tak dalej robię to samo, ale z mało ważnymi danymi. ;P

Jarson 11.03.2009 13:29

Istnieje pewne ryzyko utraty danych, mi się to jednak jeszcze nie przytrafiło :) Jak to mówią, mądry Polak po tym, jak straci dane z PD ;)

Swoją drogą, poprzez "bezpieczne usuwanie sprzętu" wyłącza się dany port logicznie, czy elektrycznie też? Bo jeśli to tylko zablokowanie aplikacjom dostępu do niego (żeby uniknąć sytuacji w której wyjęcie PD nastąpiłoby podczas zapisu, co mogłoby uszkodzić pamięć), to i tak niewiele pomoże w przypadku tych "mikrouderzeń"...

echoo 11.03.2009 05:05

Cytat:

Napisany przez Jarson (Post 1010189)
Dla innego przykładu - moja Ania jest nauczona odłączać pen drive'a z systemu poprzez "bezpieczne usuwanie sprzętu"

Bardzo dobry nawyk.
Cytat:

Napisany przez Jarson (Post 1010189)
a ja tego zwyczajnie (i jak najbardziej świadomie) nie robię,...

Zniszczyć pena tak zapewnie się nie da, ale skasować dane, jak najbardziej. Moim dzieciom to się już kilka razy przydarzyło (w grę wchodzą tzw. mikrouderzenia prądowe)

Jarson 11.03.2009 01:49

Jeśli chodzi o wyjmowanie pamięci podczas pracy - to bardzo dobry sposób na zepsucie karty czy pen drive'a. Tu jednak trzeba podkreślić - podczas pracy karty, nie telefonu czy innego urządzenia, do którego podłączyliśmy kartę. Możemy na przykład wyjąć kartę z włączonego telefonu, ale nie wtedy, kiedy słuchamy z niej akurat muzyki, czy odbieramy pliki z innego telefonu poprzez bluetooth.

Dla innego przykładu - moja Ania jest nauczona odłączać pen drive'a z systemu poprzez "bezpieczne usuwanie sprzętu", a ja tego zwyczajnie (i jak najbardziej świadomie) nie robię, chyba, że PD pełni akurat funkcję kontenera ReadyBoost, lub pliku wymiany. Któregoś razu Ania stojąc obok komputera przy którym pracowalem poprosiła mnie, żebym odłączył jej PD (chodziło jej oczywiście o odłączenie z systemu). Nie odrywając oczu od monitora sięgnąłem ręką za siebie i wyjąłem pamięć z portu USB, zgodnie z prośbą ;) Ania zastanowiła się i doszła do wiosku, że tak rzeczywiście jest nieco szybciej :D

Jeszcze z rzeczy, które przychodzą mi do głowy - nawet, jeśli założymy, że da się przy intensywnym zapisywaniu danych zużyć kartę pamięci w telefonie w czasie krótszym niż parę lat (podobnie jak Koledzy, nie wierzę w to), to na pewno nic jej nie zrobi wielokrotny odczyt (np. wielokrotne słuchanie tej samej empetrójki z karty). To jest jak z zeszytem i ołówkiem - o ile ścieranie jedych słów i nadpisywanie nowych może niszczyć kartki, tak czytanie ich w ogóle im nie przeszkadza.

No i jeszcze jedna informacja - tak, jak kartki w zeszycie z czasem blakną, tak i komórki pamięci NAND flash z czasem "zapominają", co w nich jest zapisane - ale tu znowu raczej prędzej kartę wyrzucimy, niż tego doczekamy - obecnie czas utrzymywania danych wynosi 10 lat, pracuje się nad "stuletnimi" chipami. No i należy pamiętać, że po 10-ciu latach wystarczy jeszce raz zapisać ten sam plik, żeby karta "zapamiętała" go na kolejne 10 lat...

Berion 10.03.2009 21:27

Jak ma się podróbkę to nie trzeba się znowu tak starać. Tam sektory lecą jeden po drugim. ;)

---

Nie wkładać jej do wody, ani narażać na skrajne temp. Teraz nawet hot swapy im nie groźne.

angela83 10.03.2009 20:40

nie pomyślałam o cenie - rzeczywiście te karty są tanie jak barszcz

moje pytanie może było źle sformułowane - bardziej chodziło mi o to w jaki sposób może się popsuć (wkładanie i wyciąganie z włączonego/wyłączonego telefonu/laptopa) czego unikać a co nie powinno zaszkodzić

dzięki za zaintereswoanie tematem :)

sobrus 03.03.2009 14:44

Ja mam (juz pisze to chyba trzeci raz) pendraka w serwerze który pracuje 24/7.
Jest na nim między innymi plik wymiany i cache www (czyli setki odczytów i zapisów gdy ktoś bawi sie internetem). Działa to juz dwa miesiące. Sam jestem ciekaw ile wytrzyma, ale podejrzewam że długo.

Kingston DT100/4GB.

Mam też DT110 od prawie roku jako ReadyBoost na moim kompie - też nie narzeka.

Podejrzewam że żadna pamięc flash służąca do trzymania MP3 w telefonie nigdy nie zaliczy takich przebiegów jak te dwa pendrive.

Obliczyłem że zysk z zastosowania Pendrive vs HDD na prądzie to przynajmniej kilka złotych miesięcznie (dysk bierze 5W). Wiec po pół roku koszt sie wróci. Tym bardziej że Pendraki tanieją a prąd wprost przeciwnie ;)

ed hunter 03.03.2009 14:40

To chyba, że micro mają taką małą żywotność, ale i tak trzeba by się nieźle postarać, aby taką kartę wykończyć nagrywaniem i kasowaniem :D
Za to wyciągając przy włączonym telefonie, można od razu - znajoma zabiła tak micro SD na moich oczach :D

sobrus 03.03.2009 14:35

Producenci deklarują ok 10tys, w lepszych modelach 100.
Ale urządzenia (nie wiem czy karty , pendrive na pewno) mają teraz wear levelling.
Zeby zajeździć pandraka trzeba się naprawde postarać.
Prędzej się zgubi lub padnie z winy fabrycznej (lub po prostu padnie). Albo prędzej kupisz nowy...

yahol 03.03.2009 14:31

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 1008465)
Teoretycznie 100 000 cykli, ale kogo to obchodzi jak karta 2GB kosztuje kilkanaście złotych...

Nie bylbym takim optymista :)
Ok 2000 cykli to IMHO max, na co karty stac.
To sie przeklada na ok. 2 lata pracy.
I starczy - postep technologiczny jest tak szybki, ze wymiana co 2 lata to norma.
Choc mam karty CompactFlash ktore maja juz ze 4 lata i dzialaja.

ed hunter 03.03.2009 14:20

Teoretycznie 100 000 cykli, ale kogo to obchodzi jak karta 2GB kosztuje kilkanaście złotych...

angela83 03.03.2009 14:09

żywotność kart micro SD
 
witam,
wie ktoś może ile wynosi żywotność kart micro SD?
nie wiem nawet w czym to sie liczy,
w latach? ilości przesłanych danych?

prosze o info, bo zastanawiam się nad zkupem telefonu i nie wiem czy ta pamięć się sprawdza


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 15:56.

Powered by vBulletin® Version 3.9.0 LTS
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.