Kuchenka mikrofalowa
 

Witajcie. Czy ktoś z Koleżeństwa ma może jakieś świeże doświadczenia z zakupem takiego wynalazku? Jestem generalnie przeciwny mikrofalówkom, ale presja rodziny zmusza mnie do zakupu. Doradźcie coś do 400PLN
Pozdrawiam
Mariusz

Jaka pojemność?
Z grillem?

Za takie pieniądze (mniejsze), fajną mikrofalówkę, to ja tylko w Lidlu widziałem, kupiłem siostrze, i bardzo sobie chwali. Kupa funkcji, grill, specjalna patelnia (jak w Whirlpoolu :D). Gwarancja 3 lata, działa już ponad pół :w00t: Ale ma jedną wadę - nie ma jej teraz w sprzedaży, jakiś czas temu widziałem tanie mikrofalówki w Biedronce, ale słaaabe. :P

W domu mam Whirlpoola, już pewnie z 10 lat, droga była niemiłosiernie, ale warto było. :taktak:

Jak jest teraz, to nam Rycho powie. :mruga:

Whirlpool ma niezłe mikrowelle.
Za cztery stówy stówki można kupić z grillem, 24 litry pojemności...
Zresztą co ja...
http://pl.marketgid.com/cat/359/0/?brand=whirlpool

no nie ;) a na pralkach się tez znacie ??

Z grillem oczywiście. Pojemność to chyba 20-23 litry (typowo chyba).

Coś zepsułeś?

Jedno jest pewne - Rycho się nie zna. :haha: :P

nie ale żeby się znać na mikrowelach i pralkach :D :P

Fajnie gdyby miała termo obieg.

Te z termoobiegiem, to chyba tak od 1200 się zaczynają...? :>

// Znaczy te Whirlpoola :P

Bo inne można taniej wyczaić - pierwsze na co trafiłem w cenie około 600 to Candy. Ale czy tak naprawdę piekarnik w mikrofalówce jest potrzebny, to nie wiem...i tak najczęściej się coś po prostu podgrzewa...grill to inna sprawa - musi być.

Najlepiej niech określi do czego chce ją stosować

Za późno!
Pojechał do MM!

To już mu tam "doradzą"... http://forum.cdrinfo.pl/attachments/...em-czolemm.gif

Dobre to co na 'promocji' czyli w magazynie zalega.

a najlepszy jest Panasonic z Allegro, sprowadzony z wystawy sklepowej z anglii
za 190 zł:spoko:
robi co trzeba, czyli grzeje :sciana:

superrrmario, kupiłam w naszym Makro mikrofalówkę marki Alaska, jest z grillem, sprawuje się doskonale a kosztowała ok 200 zł

Tak:taktak:
Wymieniałem ostatnio pompę wodną w Whirlpoolu właśnie:D

Dobrze, że Rycha nie wezwałeś, bo by Ci zezłomował od razu tego grata. :taktak: ||

"Alaska" to chyba tylko do mrożonek :)
Kupiłem Łirlpula bo tak mi Rychu kazał. Już jest ze 3 godziny w domu i jeszcze się nie popsuła :)

Whirlpool to ZŁO.
Nie zdążyłem napisać, bo poleciałeś na wariata do MM...

Nigdy nie leciałem na wariata ZBOKU. Czasem wariaci lecą na mnie...

Zrobiłem to w tajemnicy przed nim.||

no ja kupiłem ostatnio ten wynalazek.

Polecam od razu sklep Magiczna Planeta.

Padło na Samsunga MW 73E za 220 zł. http://www.magicznaplaneta.pl/dzial/...=58&prod=72930
Bez grilla - zbędny bajer który zastępuje piekarnik. Mikrofala ma służyć do odgrzewania, gotowanie pozostawmy tradycyjnym sprzętom. Grill mam w piekarniku.
Panel elektroniczny z możliwością szczegółowego programowania pracy mikrofali.
Ładna, zgrabna i działa :)

Mikrofalówki na razie nie mam ale być może sobie kupię. Gdzieś czytałem, że ważne też jest wykończenie wewnętrzne, żeby łatwo można było czyścić (najlepsze ponoć inox :hmm:). Poza tym ważne też żeby, oprócz fabrycznych programów, miała też możliwość tworzenia własnych. @Rycho pewnie szerzej to opisze, mam nadzieję :spoko:

Whirlpool ma takie coś. Można wykombinować, wrzucić pod "memo" i się ma :)

Moja mikrofalówka ma 22 lata, "EuropaSTYLE Mikrowellenherd K-5". Moc 500wat, pełne elektroniczne dotykowe sterowanie. Właśnie zepsuła się po raz pierwszy (ale pewnie łatwo da sie naprawić).
Mam też nowsze wynalazki typu Samsung RE1000 (super sprzęt '93).

Gdybym miał teraz kupować to z piekarnikiem i grillem jak RE1000 i inwerterem - czyli pewnie jakiś panasonic.

Kupilem niedawno kuchenkę mikrofalowa z grillem - ZELMER 29Z010 - dlaczego taką? Bo taką maja moi znajomi i znajomi znajomych itp. i sobie chwalą... mimo ze to Zelmer nie rożni się specjalnie od innych bardziej topowych modeli znanych marek... osobiscie używam bardzo, ale to bardzo rzadko, bo żarcie jest "napromieniowane" :) a poza tym wszystko przygotowane w mikrofali smakuje jak kapeć... w sumie używamy ją tylko do szybkiego rozmrażania, poza tym unikam mikrofali jak ognia, kupiłem bo męczyła mnie o nią małżonką, ale nie wiem czy tylko dlatego aby była, czy aby mogla się pochwalić przed znajomymi ze ja ma... grilla w mikrofali nie używałem, ot jeden z bajerów tego sprzętu... wole tradycyjny grill albo tradycyjne przyrządzanie posiłków... i choćbym miał zjeść sardynkę w puszce na szybko... to fest fooda nie chce

Właśnie dlatego mikrofalówka z piekarnikiem i girllem, że wszystko z mikrofalówki smakuje jak kapeć. Mikrofale są dobre do podgrzewania herbaty ;)
Prawda jest taka, że mikrofale działają głównie na wodę, toteż żarcie wychodzi strasznie mokre i trzeba czymś je podsuszyć.

Jeżeli już to tryb combi z dużą przewagą mimo wszystko mocy z tradycyjnych grzałek. Wtedy jest i szybko i chrupiąco :)

Co do mikrofala vs piekarnik - niektóre mikrofale mają pełnoprawny piekarnik, jak np te samsungi RE1100.
W kilka minut osiąga 250C i można sobie jeszcze pomóc mikrofalami. Czasem nie warto po prostu włączać dużego piekarnika.

Jeżeli chodzi o mikrofale bez bajerów to wziąłbym panasonica z inverterem. Np takie coś.
http://www.allegro.pl/item577801862_..._nowa_hit.html

Ważne żeby miała inverter, bo dzięki temu można regulować moc mikrofal. Tradycyjne kuchenki regulują moc włączając i wyłączając magnetron.

Ooo, to niezły eksponat ;) no ale skoro po 22 latach pierwszy raz się zepsuła to widać solidna robota, chociaż o firmie słyszę po raz pierwszy...

no... przez 22 lata katowania przez 6 osób nawet się żarówka w niej nie spaliła.
Tylko plastik pożółkł.

No, to chała...

;)

moja microfala odgrzewa przede wszystkim zupę i pizzę:sciana:
ale zaraz przyjdzie Rychu i powie, że to nie żarcie :sciana:

to taka mikrofalowa trucizna...

Odświeżę topic pytaniem z serii głupie :D

Czy mikrofala bez problemu może stać na lodówce? Chodzi mi o nagrzewanie przede wszystkim.

U mnie stoi na lodówce.

U nas stała na lodówce przez lata i nic.
Raczej trzeba sie martwić zeby nad nią niewiele stało, zwłaszcza jeżeli ma grill/pierkarnik.

Tam, tylko ze ty masz popsuta lodowke i trzymasz w niej ziemniaki:haha:

Polityka to w innym temacie :rotfl: :czytaj:

Ale czy bez problemu?

Mikrofalówka grzeje, piecze, i rozmraża.
Lodówka chłodzi.
Jeśli chodzi o problemy to nie mam na piwo.

ja mam na piwo, ale piwa nie mam :sciana:

w mikrofalówce fajnie się lazanię robi - w Irlandii jadłem - sprzedawali bajłantejkłan :)

dobra skubanica była i pozywna oczywiście :jem:

Czasem mam wrażenie, że mikrofalówka to najważniejszy sprzęt w kuchni. Chyba nawet ważniejsza od zmywarki... Choć nie wyobrażam sobie życia bez tych dwóch wynalazków. Inne są przydatne ale nie niezbędne. Gdy zmywarki nie miałem nawet zlew w kuchni był mało przydatny. Łatwiej było naczynia z kilku dni w wannie umyć.

To, że ktoś jest leniwy i nie chce mu się zmywać jestem w stanie zrozumieć.
Sam też przyzwyczaiłem się do dobrodziejstwa zmywarki.
No, ale żeby uważać, że lodówka nie jest niezbędna. :hmm:
W lecie nie schłodzi się piwa na parapecie :nieee:

może lubi ciepłą starogardzką :ysz: :sciana:

Tak, mikrofalówka w łazience, to świetna sprawa do podgrzewania wilgotnych ręczników na ryj po goleniu. :P