Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Polecam... (aka porady dobrych wujków) (https://forum.cdrinfo.pl/f5/polecam-aka-porady-dobrych-wujkow-82552/)

Reetou 03.06.2009 12:09

Polecam... (aka porady dobrych wujków)
 
Wiecie co?

Czasami zdarza się, że kupisz jakiś dobry produkt, czy skorzystasz z jakiejś niezłej usługi. I warto byłoby się podzielić swoimi doświadczeniami, by mogli skorzystać inni... Wiem, jest to pewien rodzaj reklamy, która jest w serwisie zabroniona (dlatego piszę w śmietniku), ale... spróbujmy, może ktoś skorzysta.

Nie jestem jakimś zagorzałym fanem ekologii, ale nie lubię też wydawać więcej pieniędzy niż potrzeba. Dlatego pewnego razu po raz kolejny obserwując jak syn lat 5 myje zęby, a mimo tłumaczeń (jak to się powinno robić) woda sobie leci ciurkiem do umywalki, zainteresowałem się tematem, jak można pooszczędzać trochę na wodzie. Sprawa oczywista, trzeba ograniczyć przepływ wody tak, by można było nadal w normalny sposób z niej korzystać, ale żeby 'marnować' jak najmniej.

Poczytałem, poszukałem i zanabyłem drogą kupna tzw. perlatory (reklama: firmy Hippo z odcięciem przepływu, jest tego sporo na allegro, w sklepach nie widziałem) ograniczające standardowy przepływ wody ok 16-20 litrów/minutę do, jak twierdził producent, 2,8 l/m. Zamontowałem i pierwszą rzeczą, którą zauważyłem to fakt, że napełnianie filtru wody, który wcześniej zalewałem w kilka sekund trwa teraz ponad 40 sek. Wkurzające trochę, ale można się przyzwyczaić... Przy myciu to nie przeszkadza w ogóle.

Drugą wadą, jaką zauważyłem, to fakt, że te drobne sitka w perlatorze przy mojej twardej wodzie bardzo szybko zaklejają się kamieniem i praktycznie co 2-3 tygodnie muszę wrzucać je do jakiegoś płynu i przeczyścić.

Zauważyłem jednak jedną podstawową jak dla mnie zaletę - perlatory zamontowałem ca. w połowie półrocznego cyklu rozliczeniowego za zużycie wody i właściwie o tym zapomniałem. Przypomniało mi się, gdy przy 4 osobowej rodzinie (+kot ;) ) dostałem za tę połowę cyklu ok. 350 zł zwrotu nadpłaconych zaliczek. No, tego się nie spodziewałem... Mogę z czystym sumieniem polecić ten sposób oszczędzania :D

romanesco 03.06.2009 12:19

E tam... ;)
Ja mam super sposób na oszczędność wody. Sam stosuję z rewelacyjnym wręcz skutkiem ale niestety nie mogę tego sposobu upublicznić. A szkoda...:(

Bartez 03.06.2009 12:25

No nie przesadzajmy z tym zakazem reklamy. Gdybyśmy to mieli tak stosować, jak w Twoim przykładzie, to nie możnaby pisać o żadnej konkretnej marce, czy sklepie komputerowym. Wszystko z umiarem i będzie dobrze :)

A sam temat ciekawy i przeniósłbym do Off topica. Może tylko z innym tematem. Ale decyzję zostawiam Tobie.

icemac 03.06.2009 12:32

ściema jakaś ;)

prometeusz 03.06.2009 12:38

Cytat:

Napisany przez romanesco (Post 1027243)
E tam... ;)
Ja mam super sposób na oszczędność wody. Sam stosuję z rewelacyjnym wręcz skutkiem ale niestety nie mogę tego sposobu upublicznić. A szkoda...:(

To o czym piszesz jest nielegalne i karane skoro nie chcesz pisac :jezyk: a tu zamieszczamy same legalne rzeczy:taktak:

romanesco 03.06.2009 12:45

Cytat:

Napisany przez prometeusz (Post 1027247)
To o czym piszesz jest nielegalne i karane skoro nie chcesz pisac :jezyk: a tu zamieszczamy same legalne rzeczy:taktak:

Masz pewnie na myśli tzw. magnesy :pytanie: Nie, to nie są magnesy. Ale jak by się tak dobrze zastanowić to może i ten sposób nie jest nielegalny. To jest przechytrzenie licznika pomiarowego ale, jeszcze raz powtarzam, nie za pomocą magnesów :nie!:

Reetou 03.06.2009 12:53

Cytat:

Napisany przez romanesco (Post 1027248)
Masz pewnie na myśli tzw. magnesy :pytanie: Nie, to nie są magnesy. Ale jak by się tak dobrze zastanowić to może i ten sposób nie jest nielegalny.

Jest nielegalny. Zaniżasz rzeczywiste zużycie wody przez oddziaływanie na urządzenia pomiarowe.

Cytat:

Napisany przez romanesco (Post 1027243)
E tam... ;)
Ja mam super sposób na oszczędność wody. Sam stosuję z rewelacyjnym wręcz skutkiem ale niestety nie mogę tego sposobu upublicznić. A szkoda...:(

No, tak... Ale ja lubię się myć... ;)

andrzejj9 03.06.2009 13:01

Mi się pomysł podoba i też przeniósłbym go do OT. A nazwa.. w sumie nie jest zła - jak dla mnie może i taka zostać :)

Reetou 03.06.2009 13:12

Na życzenie publiczności ;)

romanesco 03.06.2009 14:44

Wiele osób ma w domu kominek. I pewnie nie raz zdarzyło im się, że drewno było wilgotne, w związku z czym ogień nie chciał się rozpalić. Jeśli nie dysponujemy takimi wynalazkami jak np. rozpałka, można sobie z tym poradzić w inny sposób. Wystarczy, że szczapy drewna posypiemy solą i ogień już z łatwością się rozpali. Co prawda na początku palące się drewno będzie wydawać głośne trzaski, ale po jakimś czasie to zaniknie.

ed hunter 03.06.2009 18:25

Jeśli chodzi o zmniejszenie głupiutkiego zużycia wody w łazienkowej umywalce, to sprawdzają się baterie ze zwykłym ograniczeniem wychylenia wajchy. :taktak: Jak się chce puścić pełen strumień, to się wciska przycisk...

Reetou 03.06.2009 18:51

I tak, i nie... Ogranicznik wychyłu zmniejsza przepływ, owszem, ale spada też ciśnienie wody. W perlatorze ograniczony jest strumień, ale zachowane ciśnienie. A jeśli ktoś nie ma ogranicznika, to taniej jest wydać 18 zł na perlator, niż wymieniać całą baterię.

romanesco 17.07.2009 11:26

Uniwersalny środek czyszczący
 
Niedawno wpadł mi w ręce taki uniwersalny środek pod nazwą "Kamień uniwersalny". Po otwarciu puszki wygląda jak zaschnięty gips. Bierzemy wilgotną gąbkę (dołączona do puszki), pocieramy aż utworzy się piana... i do dzieła.
Przykład: mam w kuchni szafki z lakierowanej, białej płyty MDF. Z biegiem lat zażółciły się. Wszystkie środki, które do tej pory stosowałem, owszem czyściły szafki z brudu czy plam, ale zażółcenie pozostawało. Natomiast po użyciu tego kamienia zażółcenie zniknęło. Szafki wyglądają prawie jak nowe. Stosowałem też do czyszczenia armatury czy wanny, również z rewelacyjnym skutkiem. Zastosowanie tego preparatu jest znacznie szersze. Wszystkiego dowiemy się ze strony dystrybutora:
www.uniwersalnykamien.pl/index1.htm
Oczywiście, niech nikt nie myśli, że jest to "złoty środek" na wszystko. Takich po prostu nie ma. Ale i tak uważam, że jest to najlepszy preparat jakiego do tej pory używałem. W każdym razie, ja jestem zadowolony i mogę go polecić.

Ormianin 17.07.2009 11:35

ten produkt strasznie śmierdzi ekomarketingiem, pod postacią zielonej puszki i pięknych ekologicznych bardzo obecnie modnych marketingowo haseł ze nie szkodzi, ze nie ma się po nim alergii i ze jest bardzo zdrowy, sprzedaje się zwykła pastę do czyszczenia... Romanesco w Lidlu są znacznie lepsze środki czyszczące i do tego tańsze...

romanesco 17.07.2009 11:42

Cytat:

Napisany przez Ormianin (Post 1036556)
[...]Romanesco w Lidlu są znacznie lepsze środki czyszczące i do tego tańsze...

Jeśli tak uważasz to oczywiście Twoja sprawa. Leć zatem do LIDL'a i kup. Tylko nie wiem, po co ta złośliwość z Twojej strony :P Nie możesz się powstrzymać, prawda :pytanie: Wykaż trochę tolerancji dla innych :taktak:

Ormianin 17.07.2009 12:37

O jakiej tolerancji piszesz? Czy mam wykazać jakąś subiektywną wyrozumiałość wobec tego produktu... poza tym dlaczego zakładasz ze w moich słowach musi wystąpić jakaś złośliwość?
Ja osobiscie bym się nie skusił na ten produkt, taka eko-reklama do mnie nie trafia, na allegro widziałem bardzo dużo takich produktów z szwajcarskim atestem ekologicznym, oczywiście dużo tańszych,...

jednak co do czyszczących lidlowych produktów to one naprawdę trzymają poziom, mimo iż nie lubię specjalnie okazji z gazetek promowanych przez Ciebie w innym topicu, to środki czyszczące z lidla naprawdę są tego warte, bo maja jakość zachodnich (niemieckich) nierozcieńczonych środków czystości i sprawdzają się świetnie tam gdzie ten "uniwersalny kamień" ma zastosowanie i pisze to bez jakiś sarkazmów czy powierzchownych analogii... po prostu środki chemiczne do czyszczenia z lidla są naprawę niezłe... bo one "działają" w odróżnieniu do jakiś przereklamowanych Ajaxów i oby tak zostało...

romanesco 17.07.2009 13:22

Cytat:

Napisany przez Ormianin (Post 1036571)
O jakiej tolerancji piszesz? Czy mam wykazać jakąś subiektywną wyrozumiałość wobec tego produktu... poza tym dlaczego zakładasz ze w moich słowach musi wystąpić jakaś złośliwość?

Wiesz dlaczego tak napisałem :pytanie: Bo znam Twoje nastawienie i opinie o lidlowych artykułach. Ale proszę... w tym przypadku się pomyliłem. Może i są dobre, nigdy nie próbowałem. Jesli tak jest, to zrób test jakiegoś i opisz jakie są rezultaty.
Cytat:

Napisany przez Ormianin (Post 1036571)
Ja osobiscie bym się nie skusił na ten produkt, taka eko-reklama do mnie nie trafia, na allegro widziałem bardzo dużo takich produktów z szwajcarskim atestem ekologicznym, oczywiście dużo tańszych,...

Reklama, reklamą... trzeba wypróbować, jak ja to zrobiłem i wtedy się przekonać. Innej rady nie ma. Jeśli nie wystarcza Ci moja informacja i opisane efekty, to trudno. Zresztą mnie nie interesuje, jakiego pochodzenia jest produkt - ważne jest jak działa !!!
Cytat:

Napisany przez Ormianin (Post 1036571)
jednak co do czyszczących lidlowych produktów to one naprawdę trzymają poziom, mimo iż nie lubię specjalnie okazji z gazetek promowanych przez Ciebie w innym topicu, to środki czyszczące z lidla naprawdę są tego warte, bo maja jakość zachodnich (niemieckich) nierozcieńczonych środków czystości i sprawdzają się świetnie tam gdzie ten "uniwersalny kamień" ma zastosowanie i pisze to bez jakiś sarkazmów czy powierzchownych analogii... po prostu środki chemiczne do czyszczenia z lidla są naprawę niezłe... bo one "działają" w odróżnieniu do jakiś przereklamowanych Ajaxów i oby tak zostało...

:hmm: nie jestem pewien czy te lidlowe środki dałyby radę zlikwidować te zażółcenia z szafek, skoro próbowałem różne płyny, proszki i pasty. I nie dały rady.

Ormianin 17.07.2009 13:36

te lidlowe środki w nazwie "W coś tam", te do pryskania, używam z powodzeniem przy usuwaniu kamienia (żółty nalot) na suszarce do naczyń, przy myciu zlewozmywaka, przy myciu armatury sanitarnej, wystarczy psiknąć nieco na te miejsca, odczekać chwile i dosłownie zmyć osad szmatką, jak dotąd używałem drogich ajaxów i innych super reklamujących się środków, szorowałem i gimnastykowałem się przy sprzątaniu, tymczasem po spróbowaniu tych z lidla, zapomniałem o takich pracach jakie wcześniej musiałem wykonać... co do użyteczności sam musisz tego spróbować i doświadczyć, a nuż wyda się Tobie inaczej...

prometeusz 17.07.2009 14:20

:haha:

icemac 17.07.2009 15:21

a ja nie polecam restauracji Mexicana na Szewskiej we WRO :rzygi:

żarcie i klimat do dupy :sciana:

prometeusz 17.07.2009 15:27

potwierdzam klub klimat w b-b dupy tez sa:hmm:

grzeniu 17.07.2009 16:38

kto patrzy na klimat i żarcie, jak są dupy?

Ormianin 17.07.2009 21:15

na jakie są, duze sa i to jest to

prometeusz 17.07.2009 21:41

chyba pora na:piwo:

Reetou 22.07.2009 13:22

Ciepło i wilgotno, rewelacyjne warunki dla latających terrorystów z żądłem, komarów zasranych.

Przy zamkniętym oknie się nie da, a teraz przy otwartym też nie... Utłukłem ze 30 wieczorem, a jak się okazało - nie wszystkie.

Czy zna ktoś coś sprawdzonego na te skurczybyki? Te brzęczyki w ogóle nie działają... Może ten raid do kontaktu? Testował ktoś?

Ormianin 22.07.2009 14:56

ten raid do kontaktu to u mnie się wogole nie sprawdza,.... podobno są jakieś lampy na owady, ale trudno powiedzieć czy to działa czy to działa marketingowo jedynie... ja robię tak zamykam okna, włączam silne światło sufitowe, komary lecą do lampy, włączam odkurzacz i zmiatam je z sufitu

icemac 22.07.2009 15:05

mam ten raid do kontaktu

w zeszłym roku działał jakoś, w tym za dużo tego cholerstwa jest, a lęgnie się tego na potęgę po kałużach :(

marynarz 22.07.2009 15:28

Ja mam Expel do kontaktu (taki tanszy Raid) na plytki lub plyn i raczej dziala.
Wczoraj wieczorem przegladalem stronki a na klawiature lapka spadl mi komar i wil sie w konwulsjach. Chrabaszcz tez spadl.

andrzejj9 22.07.2009 17:31

Te kontaktowe rzeczy nawet działają, ale potrzeba trochę czasu (min. godzina), żeby rozniosło się to po pokoju i komary zaczęły zdychać.

Wydaje mi się jednak, że najlepszym pomysłem, jest po prostu nie wpuszczanie komarów do domu - moskitiery na drzwiach i oknach, ewentualnie firanki (mniej skuteczne) i już. U mnie cały czas najlepszym patentem jest wiatrak sufitowy. Co mi z tego, że komary są w pokoju, skoro nie są w stanie do mnie dolecieć ;)

ed hunter 22.07.2009 18:08

Mugga - takim preparatem się psikam cały, działa bezbłędnie i długo.
Jak się nazlatuje tałatajstwa do domu, to truję Raidem na komary i muchy, ma jakiś dodatek, który odstrasza komary przez jakiś czas.

Jabba the Hutt 22.07.2009 18:32

Cytat:

Napisany przez icemac (Post 1036637)
a ja nie polecam restauracji Mexicana na Szewskiej we WRO :rzygi:

żarcie i klimat do dupy :sciana:

Raz tam coś jedliśmy, faktycznie za dobre nie było...:nie:

grzeniu 22.07.2009 20:01

W zeszłym roku miałem właśnie coś raidopodobnego, do kontaktu.
Działało, ale włączałem to wieczorem na kilka godzin, a na noc potem wyłączałem.
Czy bestie zdychały, czy tylko traciły apetyt, to nie wiem, ale skutek był :taktak:

Sunna 22.07.2009 22:09

Ja mam moskitiere i dziala. A mieszkam w miescie rzek.

melag 23.07.2009 00:09

Raid do kontaktu zdaje egzamin

Jarson 23.07.2009 00:42

Jestem zdecydowanym zwolennikiem moskitier. Nie znoszę spać w dusznym pokoju, więc z niechęcią zamykam na noc okno, kiedy jest gorąco. Z kolei w materii komarów, przeszkadzają mi nie tylko same ukąszenia, ale również ich obecność, sygnalizowana radosnym brzęczeniem - a nie spotkałem się jeszcze ze środkiem, który by je skutecznie przy otwartym oknie odgonił (są mniej lub bardziej skuteczne, ale zawsze trafi się jakiś inny od wszystkich dziad, który i tak wleci do pokoju).

Reetou 23.07.2009 00:58

Dzięki za opinie.

Moskitiery fajna rzecz, ale nie widzę jakoś u siebie skutecznej metody ich mocowania bez niszczenia okien. Spróbuj tego raida, może pomoże ;)

andrzejj9 26.07.2009 18:10

Kiedyś z MH wypisywałem sobie co ciekawsze porady (był taki dział). Od razu mówię, że niesprawdzone, ale że podawane były przez czytelników, to raczej nie wymyślone:

Cytat:

1) PLAMY OD FARBY EMULSYJNEJ

Posmarować kremem - np. Nivea - i po kilku minutach wytrzeć gazikiem. Łatwo schodzi i nie niszczy skóry jak rozpuszczalnik.


2) CZYSTY KOKPIT W SAMOCHODZIE

Husteczki do przecierania monitorów (nawilżane). Dobrze czyszczą i mają właściwości antystatyczne.


3) ZABICIE ZAPACHU CZOSNKU

Wziąć plasterek cytryny, posypać solą i dokładnie przeżuć.


4) ODKLEJENIE GUMY Z BUTA

Psiknąć WD-40, poczekać kilka minut i ściągnąć czymś ostrym. Schodzi gładko.


5) SKRZYPIENIE DREWNIANEJ PODŁOGI

Posypać obficie talkiem i rozprowadzić proszek po całej powierzchni. Odkurzyć całość i gotowe. Puder wejdzie w szpary i powstrzyma skrzypienie.


6) ZAPAROWANE GOGLE, OKULARY

Na wewnętrznej stronie rozsmarować delikatną, antyelektrostatyczną pastę do czyszczenia mebli. Po kilku minutach szybkę wypolerować i gotowe. Nie paruje.


7) ODNOWIENIE DESKI DO KROJENIA

Butelkę z olejem mineralnym (w aptekach) delikatnie podgrzać (wkładając do garnka z gorącą wodą), później dokładnie wetrzeć w deskę, zwłaszcza w najbardziej zniszczonych miejscach i zostawić w spokoju na 12 godzin. Po tym czasie dokładnie umyć ciepłą wodą.


8) SPOSÓB NA CHRYPKĘ

Kogel-mogel ze świeżego żółtka i łyżeczką kakao. Skuteczne (?)


9) BEZPIECZNE PRANIE W PRALCE (ZAMIAST RĘCZNEGO)

Delikatną rzeecz włożyć do poszewki od poduszki. Prać na najwolniejszym programie i w chłodnej wodzie.


10) CZYSZCZENIE PALCÓW (I SKÓRY) Z KLEJU SZYBKOSCHNĄCEGO

Użyć octu spirytusowego. Po kilku minutach zaschnięty klej (biała powłoczka) puszcza.


11) MUSZKI OWOCÓWKI W KUCHNI

Pomiędzy owoce włożyć kilka kawałków korka. Całość do miski lub koszyka.


12) PRASOWANIE KOSZUL

Do spryskiwacza wlać płyn do zmiękczania tkanin wymieszany z wodą. Spryskać koszulę, trochę ponaciągać i gotowe.


13) ODRYWANIE NAKLEJEK (np. naklejonych cen)

Posmarować odrobiną tłustego kremu i chwilę odczekać. Po paru minutach naklejka odklei się bez śladów.






Sunna 26.07.2009 20:55

Cytat:

Napisany przez Reetou (Post 1037719)
Dzięki za opinie.

Moskitiery fajna rzecz, ale nie widzę jakoś u siebie skutecznej metody ich mocowania bez niszczenia okien. Spróbuj tego raida, może pomoże ;)

Ke ?
To jest zwykla siatka ktora sie przykleja. Jak tu mozna okno zniszczyc ?
Nie takie na stelazu.

Reetou 26.07.2009 21:08

Gdzie przykleja? I co, na balkon nie wyjdę jak przykleję?

BTW nigdzie nie mogłem dostać tego raida do kontaktu, były same wkłady, więc zanabyłem coś, co mi polecano jako 'to samo co raid, tylko tańszy'. Na stałe wkłady lub na ten płyn, wtykane do kontaktu. Expel się nazywa. W komplecie były te stałe wkłady. Nie omieszkałem od razu wypróbować.

Efekty: łeb mi pękał, komary dalej latały. Lepsza historia, że drugiego dnia urządzonko było nie podłączone do prądu - leżało koło okna, a ponieważ ostro lało, zamknąłem okna. Po 3-4 godzinach tak mnie zaczęła rąbać łepetyna, że spakowałem szuwaks do torebki foliowej i zamknąłem szczelnie. Będę musiał komuś je wetknąć... Pierwsza myśl - teściowej...

Nie polecam.

Ormianin 26.07.2009 21:55

Cytat:

Napisany przez Sunna (Post 1038352)
Ke ?
To jest zwykla siatka ktora sie przykleja. Jak tu mozna okno zniszczyc ?
Nie takie na stelazu.

ja mam okna polaciowe - moskitiera odpada, pojajac inne historie to poza tym nawet mieszkancy blokowisk maja problem z zalozeniem posiadajac okna plastikowe... chemia sie nie sprawdza, raidy i inne syyfu nie dziaja... tak sobie pomyslalem ze moskiteria nad lozkiem moze zadzialac, trudno tylko dostac taki parawan

Prezesik 26.07.2009 22:33

Naprawdę macie taki problem z owadami?

Bo coś zauważyłem, że właśnie w tym roku jest ich bardzo mało.
Wcześniej w Poznaniu nie zwróciłem na to uwagi, bo tu nie miałem nigdy takich problemów. No ale byłem ostatnie kilka dni w domu w maleńkiej podchoszczeńskiej wioseczce i naprawdę jakby w tym roku nie obudziły się ze snu zimowego. ;)

Chyba, że wszystkie do Was poleciały :D


Swoją drogą co roku z ratunkiem przychodziły moskitiery. Żadne inne rozwiązanie nie było tak skuteczne.
Problemem było potem tylko doczyszczenie okna po kleju z tego rzepa, do którego się przyczepia materiał.

andrzejj9 26.07.2009 22:35

Czasami w sklepach widzę (znaczy w reklamówkach sklepów - głównie Jysk i chyba Castorama) takie coś do zawieszenia na łóżkiem i po położeniu się spać, do rozciągnięcia wokół niego. W sumie wydaje się to niezłym rozwiązaniem, jak nic innego nie pomaga. Jedyne, czego bym się bał w lecie, to że może być duszno, śpiąc pod czymś takim. Ale nie testowałem, więc może nie jest to problem.

Ormianin 26.07.2009 22:53

Cytat:

Napisany przez Prezesik (Post 1038369)
Naprawdę macie taki problem z owadami?

Bo coś zauważyłem, że właśnie w tym roku jest ich bardzo mało.
Wcześniej w Poznaniu nie zwróciłem na to uwagi, [...]
Chyba, że wszystkie do Was poleciały :D [...]

Ano wynika to z tego faktu ze Dolnoslaskie bardzo zmagalo sie z wysokim stanem wód, tak sie sklada ze te wody, to rzeki ktore troche wylaly, nawet w mojej okolicy... szczegolnie Odra i jej wysoki stan wod, woda lezaca na polach oraz czeste bo prawie chyba teraz codzienne deszcze (co 2-3 nawalne) i olbrzymia wilgotnosc sprzyjaja rozwojowi tych insektów... jak nigdy dotad...

Prezesik 27.07.2009 13:06

http://znam.to/recenzje/8626/Raid-Ni...rzeciw-komarom

ed hunter 27.07.2009 13:22

Mówię wam, idźcie do apteki i kupcie preparat MUGGA w sprayu, działa świetnie, 16,80 zapłaciłem, dla jednej osoby starczy na 2 tygodnie.

Sunna 27.07.2009 17:40

Cytat:

Napisany przez Reetou (Post 1038356)
Gdzie przykleja? I co, na balkon nie wyjdę jak przykleję?

Jak balkon to inna sprawa.
Moze kiedys bede wiedzial kto jak mieszka :P

andrzejj9 27.07.2009 22:05

Cytat:

Napisany przez andrzejj9 (Post 1038371)
Czasami w sklepach widzę (znaczy w reklamówkach sklepów - głównie Jysk i chyba Castorama) takie coś do zawieszenia na łóżkiem i po położeniu się spać, do rozciągnięcia wokół niego. W sumie wydaje się to niezłym rozwiązaniem, jak nic innego nie pomaga. Jedyne, czego bym się bał w lecie, to że może być duszno, śpiąc pod czymś takim. Ale nie testowałem, więc może nie jest to problem.

O czymś takim mówiłem:
http://kokarda.pl/item694675930_wejd...www.allegro.pl


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 12:16.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.