Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Liceum vs technikum (https://forum.cdrinfo.pl/f5/liceum-vs-technikum-83848/)

diego9403 31.10.2009 18:55

Liceum vs technikum
 
Jestem w 3 klasie gimnazjum, ale mam problem z wybraniem szkoły. A mianowicie nie wiem czy liceum czy technikum. Chciałbym iść potem na studia informatyczne. Co więc będzie lepsze dla mnie liceum czy technikum?

Patrix 31.10.2009 19:03

Jak studia techniczne to technikum informatyczne, zawód technik informatyk bezapelacyjnie :P
Ja nie miałem tak dobrze, bo w tym czasie co ja wybierałem to zlikwidowali dałny technika informatyczne i musiałem iść do liceum profilowanego o profilu zarządzanie informacją a potem rocznej szkoły policealnej o zawodzie technik informatyk. Teraz znowu są te technika...

Smartek 31.10.2009 22:40

Na studia możesz zawsze iść, kwestia tego, z jaką wiedzą i jak będziesz przygotowany do matury.
Jeśli jesteś w 100% pewien, że chcesz iść na Informatykę i że np. programowanie Cię nie zrazi, to moim zdaniem więcej nauczysz się samej informatyki w Technikum, ale musiałbyś się dowiedzieć jak z poziomem samej szkoły w kwestii przygotowań do matury właśnie.
O nauce informatyki w LO zapomnij, jest tylko liźnięta, poza tym nawet jak masz profile, to marudzą z innych przedmiotów, piłują i każą Ci się uczyć przedmiotów, które najprawdopodobniej nigdy w życiu Ci się nie przydadzą (bo np. kogo na mat-fizie interesuje biologia lub geografia?).
Ja chodzę do najlepszego LO w mieście i żałuję wyboru. Najchętniej poszedłbym do jakiejś "luźniejszej" szkoły, bo przez ostatnie 2 lata uczyłem się głupot, których już nawet nie pamiętam i będę zdawał rozszerzone matematykę i fizykę na maturze, co również do niczego mi się nie przyda, ale to z powodu zmiany planów życiowych... ;-)
Moim zdaniem to wszystko jest do bani, bo szesnastoletni człowiek nie ma za bardzo pojęcia, co chce robić w życiu i jak dalej funkcjonować, a wybór szkoły średniej dość mocno łączy się z przyszłością, studiami i pracą. Prosty przykład - chciałbym iść na dzienne Prawo, ale z moimi aktualnymi umiejętnościami (mat-fiz) nie zdam matury rozszerzonej z polskiego/historii, więc nie mam takiej możliwości, a wszystko przez to, że poszedłem do LO na mat-fiz i zdałem sobie sprawę z tego, że nie chcę iść na Informatykę dopiero pod koniec poprzedniej klasy (czerwiec)...

pali 31.10.2009 23:11

Cytat:

Napisany przez Smartek (Post 1056286)
Prosty przykład - chciałbym iść na dzienne Prawo, ale z moimi aktualnymi umiejętnościami (mat-fiz) nie zdam matury rozszerzonej z polskiego/historii, więc nie mam takiej możliwości, (...)

Mógłbyś to rozwinąć?

Smartek 31.10.2009 23:23

Nie mam możliwości iść na dzienne Prawo, ponieważ nie podołałbym maturze rozszerzonej z przedmiotów humanistycznych, gdyż od ponad dwóch lat jestem na profilu matematyczno-fizycznym, gdzie uczą mnie głównie do matur rozszerzonych z przedmiotów profilowych.
Tym samym nie dostałbym się na żaden Uniwersytet, o Politechnice nie wspominając.

Idę więc zaocznie i do roboty, żeby mieć z czego opłacać studia.

pali 31.10.2009 23:49

Smartek, wybacz staremu dziadkowi, ale ja dalej nie pojmuję.

Czy zdanie "rozszerzonej matury humanistycznej" zwiększa twoje szanse w dostaniu się na prawo uniwersyteckie?

I dlaczego "o Politechnice nie wspominając" skoro zdajesz, jak rozumiem, jakąś tam maturę rozszerzoną mat-fiz?

Jarson 31.10.2009 23:49

Bzdura.

Cytat:

Napisany przez Smartek (Post 1056286)
i każą Ci się uczyć przedmiotów, które najprawdopodobniej nigdy w życiu Ci się nie przydadzą

Czyli mam rozumieć, że mimo tych słów, polskiego czy historii w zakresie podstawowym się nie uczysz?

To, co napiszę, może wydać się banalne i być może Cię zirytuje, ale ilość materiału, który trzeba opanować, żeby bardzo dobrze zdać maturę z dowolnego przedmiotu humanistycznego jest niewiele większa niż materiału, który obowiązuje na jeden trudniejszy egzamin na studiach po rocznym wykładzie. A każda sesja to więcej, niż jeden egzamin. Jaka jest różnica między studentem, a Tobą? Pod względem wieku - rok...

Ja wiem, że to liceum, jak sam piszesz, masa innych przedmiotów, a więc brak czasu na naukę tych konkretnych itp. Ale jeśli teraz jesteś już pewien, że nie chcesz iść na informatykę ani inny kierunek do którego potrzebny jestmat-fiz (ale tak na 100% pewien), to po prostu zacznij przygotowywać się do rozszerzonej matury z historii, czy WOS-u. A jak nie starczy czasu - przygotuj się na kolejną maturę. Nazwij to straconym rokiem - to ciekawe, czy mniejszą stratą jest studiowanie 5 lat czegoś, co nie jest dla Ciebie stworzone...

Szczerze mówiąc kierunki humanistyczne (z prawem w czołówce zresztą) nie są dziś szczególnie korzystnym startem, jeśli chce się mieć pewność otrzymania pracy i to jeszcze przyzwoicie płatnej, ale to już musisz (niestety - musisz) sam rozeznać, co jest dla Ciebie najlepsze.

Ja też zmieniłem zdanie na poziomie szkoły średniej, choć przyznaję, że było mi znacznie łatwiej. Po prostu zdałem sobie dość wcześnie sprawę, że technikum leśne jednak nie jest dla mnie. Ale teraz nie żałuję tej decyzji i to bynajmniej nie tylko dlatego, że inaczej nie poznałbym Ani.

Cytat:

Napisany przez diego9403 (Post 1056269)
Jestem w 3 klasie gimnazjum, ale mam problem z wybraniem szkoły. A mianowicie nie wiem czy liceum czy technikum. Chciałbym iść potem na studia informatyczne. Co więc będzie lepsze dla mnie liceum czy technikum?

Technikum. Ino dobre, bo z technikami bywa różnie. W liceum to informatyki możesz się uczyć na własną rękę, ale nie na zajęciach.

Patrix 01.11.2009 00:22

Cytat:

Napisany przez Smartek (Post 1056286)
chciałbym iść na dzienne Prawo, ale z moimi aktualnymi umiejętnościami (mat-fiz) nie zdam matury rozszerzonej z polskiego/historii, więc nie mam takiej możliwości,

No... nie zwalaj już tak wszystkiego na szkolnictwo i nie użalaj się tak nad sobą :wow: bo dla chcącego nic trudnego nie słyszałeś o pracowaniu nad sobą ? O wymaganiu więcej od siebie dla siebie ? Jesteś Polakiem na pewno czytasz książki więc co to za problem zdać polski ? Jestem już bardziej skłonny uwierzyć w tą historię bo tam jest sporo faktów i dat...

Prawda jest taka, że jeśli chcesz robić to co lubisz i chcesz być specjalistą w tej dziedzinie to musisz uczyć się sam. Ja w policealce chodziłem (na szczęście) do takiej grupy, w której wymagaliśmy i nauczyciel musiał przygotowywać się na zajęcia dla nas bo to co przewidywał program na dany dzień robiliśmy w 2 godziny ! Głową kręcił ale zapewniam, że jemu też to frajdę przynosiło bo w zasadzie uczyliśmy się wszyscy razem.

Także nie zalewaj Smartek bo takim gadaniem sam z siebie robisz ofiarę...

diego9403 01.11.2009 08:27

Może ktoś z was chodził może do technikum w Trzebini http://www.zstu.edu.pl/?q=node&id=5. Jeśli tak to może zda mi ktoś recenzję.

Smartek 01.11.2009 10:43

Nie robię z siebie ofiary. Przeglądałem arkusze maturalne z rozszerzonej historii lub polskiego - wiem, że bym sobie nie poradził. Jedynym wyjściem byłoby zawalenie jednego roku i musiałbym czytać książki i uczyć się na własną rękę i podejść za rok do matury po raz kolejny, o czym wyżej pisał Jarson.
Aktualnie jesteśmy tak "oblegani" materiałem z matematyki, fizyki i - co gorsza - przedmiotów niematuralnych, że najzwyczajniej nie znalazłbym czasu, a co za tym idzie również i siły na uczenie się do matury na własną rękę z innych przedmiotów.

@pali - punkty z matury to punkty na dostanie się na interesujący się kierunek w wybranej uczelni. Ilość miejsc jest nieograniczona, myślisz, że dostałbym się gdzieś na dzienne Prawo zdając przedmioty humanistyczne na poziomach rozszerzonych? Zerowe szanse.

@Jarson - wybrałem Prawo z kilku względów, mi potrzebny jest tylko i wyłącznie papierek i mgr przed nazwiskiem. Mgr Prawa. Z resztą rzeczy już sobie poradzę... :-)

ed hunter 01.11.2009 11:10

Sprzedać samochód, kino domowe, rzucić dziewczynę, przestać palić, wtedy się uda. :szczerb:

:P

Smartek 01.11.2009 11:17

Za dużo wyrzeczeń.

PS. Zapomniałeś o iPhonie ;-).

ed hunter 01.11.2009 11:18

Myślałem, że popsuty, co w sumie niewiele wadzi w sprzedaniu go na Allegro. :szczerb:

Smartek 01.11.2009 11:30

Nie, nie, śmiga jak należy. Po Nowym Roku czas na wymianę na 3GS ;->.

Jabba the Hutt 01.11.2009 21:40

wybrałem Prawo z kilku względów, mi potrzebny jest tylko i wyłącznie papierek i mgr przed nazwiskiem. Mgr Prawa. Z resztą rzeczy już sobie poradzę... :-)
Tylko potem nie oferuj nam swoich usług prawniczych jako adwokat....

polakT 01.11.2009 22:26

Cytat:

Napisany przez Jabba the Hutt (Post 1056446)
wybrałem Prawo z kilku względów, mi potrzebny jest tylko i wyłącznie papierek i mgr przed nazwiskiem. Mgr Prawa. Z resztą rzeczy już sobie poradzę... :-)
Tylko potem nie oferuj nam swoich usług prawniczych jako adwokat....

Brawo... co racja to racja...


Osobiście wiem jedno: technikum bardzo słabo przygotowuje do matury. Na prawdę trzeba dużo pracy włożyć w przygotowanie się do studiów i do matury - bo nie oszukujmy się, jeżeli chcesz dostać się gdzieś na sensowny kierunek na w miarę dobrej uczelni musisz mieć wyniki. Dodatkowo matematyka na studiach potrafi niejednego zniszczyć. \\

Obecnie mieszkam z taki jednym po profilu mat-fiz, strasznie płacze ze nie przygotowali go do matematyki - a to on się nie przygotował - myślał ze będzie jak przesiadka z gim na liceum.. Nie jest tak, zupełnie nowe rzeczy - wymagające pełnego opanowania materiału liceum.

Sam skończyłem technikum, i wiem ile musiałem włożyć dodatkowo pracy w to aby być na studiach, aby się utrzymać, aby być tu gdzie jestem. Prawdą jest to że zmieniło mnie to zupełnie, ale jestem z tego względu dumny, a wręcz szczęśliwy.


Pamiętaj że jeżeli wybierzesz technikum, będziesz musiał pracować sam. Jeżeli wybierzesz liceum - podadzą Ci materiał na tacy - ALE TO NIE ZWALNIA CIĘ Z PRACY. Jedyna różnica to to, że podadzą Ci czego masz się uczyć

Oczywiście mówię o materiale ogólnym, Bo do samego programowania i technologii informatycznej przygotuje technikum. Tyle że technikum z założenia ma przygotować do pracy (np informatyk w urzędzie gminy).
Wiedza z techników nie jest duża - miałem okazję się przekonać robiąc policealne studium - przy technikum informatycznym. W czasie rozmów z prowadzącymi dowiedziałem się ze my robimy ten sam materiał co technikum - wtedy ugadałem się, ze przychodzić będę na sprawdziany i zaliczenia oraz na końcowy egz na technika. Poradziłem sobie - Nie chwaląc się byłem najlepszy - zastanawiaęłm się wtedy, co reszta tu robiła - prawie połowa nie zdała egzaminu zawodowego... Ogólnie brak słów)

Patrix 01.11.2009 23:00

Cytat:

Napisany przez Smartek (Post 1056342)
wybrałem Prawo z kilku względów, mi potrzebny jest tylko i wyłącznie papierek i mgr przed nazwiskiem. Mgr Prawa. Z resztą rzeczy już sobie poradzę... :-)

Hahaha ale się uśmiałem :haha: Myślisz, że jesteś cwaniak ? Twoje wynurzenia są żałosne. :)
Ty widać dalej jesteś niedojrzały i nie wiesz czego chcesz, proponuję powrót do gimnazjum bo koledzy w Twojej przyszłej profesji Cię wyśmieją
a Twoja renoma to będzie dno i metr mułu.

Tylko mi z tym "papierkiem" za granice nie wyjeżdżaj bo wstyd mi jako Polakowi będzie.

Może chodzi o to, że do rodzinnego biznesu Cię dokoptują i dlatego Ci to wisi ? No nie wiem czy są świadomi tej kuli u nogi.

ksero student = ksero papierek = ksero magister = ksero życie.

Matefusz 01.11.2009 23:06

To i ja obalę trochę Waszych tez ;)

Skończyłem technikum hotelarskie. Przedmioty, które zdawałem na maturze to matematyka (a bo tak ;P) i geografia rozszerzona. Jeżeli ktoś mówi, że technikum przygotowuje słabiej do matury to jest w dużym błędzie. Nie zapominajcie, że po technikum czeka na nas egzamin, którego prób zdawalności wynosi 75% (nie mówię tutaj, że 75% go zdaje. Żeby zdać to trzeba mieć 75% pktów na egzaminie a na maturze 30% co jest wg mnie śmiesznie)

Osobiście nie żałuję, że wybrałem technikum. Z prostych przyczyn: w trakcie nauki byłem 3 razy na praktykach (w tym raz za granicą miesiąc czasu). Teraz na studiach też mam praktyki (oczywiście za granicą, wszystko załatwia uczelnia) Rok temu 3 mce w Irlandii (wizyta u @Jou'a była ;)) a w tym Wyspy Kanarysjkie także doświadczenie zawodowe w CV jest dość pokaźne.

Obracam się w kręgu osób, które skończyły technikum i nie żałują swoje wyboru.

polakT 01.11.2009 23:23

Cytat:

Napisany przez Matefusz (Post 1056458)

Obracam się w kręgu osób, które skończyły technikum i nie żałują swoje wyboru.

Witaj!

Czy ja powiedziałem że żałuję :>... Ale jeżeli chcesz zdać matematykę na poziomie ok 70-80% poziomu rozszerzonego, to nie wiem czy technikum Cię przygotuje do tego.

W sumie nie orientuję się jakie są obecnie progi na uczelniach, ale gdy ja przechodziłem postępowanie rekrutacyjne, potrzebowałem 72% + angielski.

Do matury podstawowej, owszem przygotowuje bardzo dobrze... ale tylko tyle, bo co można się nauczyć mając 2 godziny matematyki w tygodniu :|

Jeżeli powyższe Cię nie dotyczy. GRATULUJĘ świetnego poziomu w technikum.

Matefusz 02.11.2009 00:13

@polakT, tu masz rację z matematyką rozszerzoną. Jednak technikum to inna bajka i zupełnie inna rzecz, która jest potrzeba to czegoś innego ;) Ja maturę podstawową zdawałem po prostu dla siebie (zawsze lubiłem ten przedmiot)

Ja nie narzekam. Dzięki temu, ze skończyłem technikum to poszedłem na studia takie a nie inne i poznałem świetnych ludzi.

@Smartek, zgadzam się z wypowiedzią Patrixa także kopiować nie będę :>

BTW, co do prawda to śmiem twierdzić, że wiem więcej z jego zakresu po technikum hotelarskim (miałem takowy przedmiot) niż Ty po liceum z profilem historycznym ;)

polakT 02.11.2009 00:22

prawda :), ale kolega poruszył problem studiów informatycznych.

Dlatego zwróciłem uwagę na poziom przygotowania. Poleciłbym aby na początku poszukać informacji o progach punktowych na uczelnie, oraz o poziomie w technikum. Jeżeli poziom reprezentowany przez technikum pozwoli starać się o miejsce na uczelni, nie zastanawiałbym się. wybrałbym technikum.

Smartek 02.11.2009 08:10

Cytat:

Napisany przez Patrix (Post 1056457)
Hahaha ale się uśmiałem :haha: Myślisz, że jesteś cwaniak ? Twoje wynurzenia są żałosne. :)

W którym miejscu napisałem, że jestem cwaniak?
Co "cwaniakowego" według Ciebie napisałem?

Napisałem prawdę. Wiele osób potrzebuje tylko wyższe wykształcenie.

Cytat:

Ty widać dalej jesteś niedojrzały i nie wiesz czego chcesz, proponuję powrót do gimnazjum bo koledzy w Twojej przyszłej profesji Cię wyśmieją
a Twoja renoma to będzie dno i metr mułu.
Dlaczego tak uważasz?
Wiem czego chcę i czego potrzebuję.
Mam rozległą wiedzę w wielu dziedzinach, głównie informatyki, ale nie jest to rzecz, która mnie interesuje "zawodowo". Nie chwaląc się, bardzo dobrze idzie mi z polskiego, potrafię dobrze pisać.

Cytat:

Tylko mi z tym "papierkiem" za granice nie wyjeżdżaj bo wstyd mi jako Polakowi będzie.
Ależ zostanę.
I będę wpadał na forum ;->.

Cytat:

Może chodzi o to, że do rodzinnego biznesu Cię dokoptują i dlatego Ci to wisi ? No nie wiem czy są świadomi tej kuli u nogi.

ksero student = ksero papierek = ksero magister = ksero życie.

Pisałem - wiele osób potrzebuje tylko i wyłącznie wyższego wykształcenia.
Ja potrzebuję takiego z Prawa, a później zrobić odpowiednie aplikacje (+2 lata).
Poza tym, uważam, że studia NIE PRZYGOTOWUJĄ praktycznie do przyszłego zawodu, a teoria, której tam uczą, potrzebna jest może w 10%, a tyle wyniosę ze studiów zaocznych.
Ponadto będę miał możliwość zasięgnięcia u ojca pomocy lub porady.

Reszta to formalności, po 30. przyjadę na zlot Cayenne ;-).

ed hunter 02.11.2009 09:37

30 letnim Cayenne? :fiu: Na razie takich nie ma. :nie: Musisz faktycznie trochę poczekać. :szczerb:

:haha:

polakT 02.11.2009 09:40

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 1056493)
30 letnim Cayenne? :fiu: Na razie takich nie ma. :nie: Musisz faktycznie trochę poczekać. :szczerb:

:haha:

http://www.allegro.pl/item800568176_...r_replika.html

Cytat:

(...) PONAD 30-LETNIĄ TRADYCJĄ, OD SAMEGO POCZĄTKU Z PASJĄ TWORZY (...)
30 lat tez jest :P

ed hunter 02.11.2009 09:46

Cytat:

Napisany przez polakT (Post 1056497)

http://www.allegro.pl/item732549004_...y_replika.html

To jest bardziej ekologiczne! :taktak:

icemac 02.11.2009 09:54

Panowie,

tak nie można,

ważne, że chłopak ma marzenia i jakiś cel w życiu

P.S.
oczywiście prócz ajfona 9G :taktak:

Patrix 02.11.2009 12:34

Cytat:

Napisany przez Smartek (Post 1056488)
Poza tym, uważam, że studia NIE PRZYGOTOWUJĄ praktycznie do przyszłego zawodu, a teoria, której tam uczą, potrzebna jest może w 10%, a tyle wyniosę ze studiów zaocznych.

:wow:

Nikt Ci nie karze iść na uniwersytet, idź na uczelnie techniczną.

marynarz 02.11.2009 13:09

Ja wlasnie koncze elektronike na Pol Sl i powiem tyle ze jest to skansen albo muzeum elektroniki. Wszystko i wszyscy zatrzymali sie gdzies na przelomie lat 80/90 z malymi wyjatkami.

Smartek 02.11.2009 13:20

Cytat:

Napisany przez Patrix (Post 1056516)
:wow:

Nikt Ci nie karze iść na uniwersytet, idź na uczelnie techniczną.

każe*.

Stanley 02.11.2009 15:04

Cytat:

Napisany przez Smartek (Post 1056488)
Pisałem - wiele osób potrzebuje tylko i wyłącznie wyższego wykształcenia.
Ja potrzebuję takiego z Prawa, a później zrobić odpowiednie aplikacje (+2 lata).
Poza tym, uważam, że studia NIE PRZYGOTOWUJĄ praktycznie do przyszłego zawodu, a teoria, której tam uczą, potrzebna jest może w 10%, a tyle wyniosę ze studiów zaocznych.
Ponadto będę miał możliwość zasięgnięcia u ojca pomocy lub porady.

Reszta to formalności, po 30. przyjadę na zlot Cayenne ;-).

I Ty niby nie cwaniakujesz? To jak to niby nazwać inaczej... Hmm, no tak, arogancja to nie cwaniakowanie. Życie jednak szybko zweryfikuje to co napisałeś i uwierz mi, że do 30 nie będziesz jeździł Cayenne, chyba że resorakiem ;p

Smartek 02.11.2009 15:10

Przeczytaj jeszcze raz ostatnie zdanie.
Widzisz tam ";-)" na końcu?

Patrix 02.11.2009 15:46

Cytat:

Napisany przez Smartek (Post 1056521)
każe*.

Tak, każe od kazać a nie karze od karać. Te słowniki w przeglądarkach i tak ogłupiają.

Co nie zmienia faktu, że nie skomentowałeś tego co napisałem.

Smartek 02.11.2009 17:06

Odpiszę teraz:
Po co mam kombinować z uczelniami, skoro wiem, czego potrzebuję i czego będą ode mnie wymagać? Znam nawet ceny.
Nie orientuję się poza tym gdzie w pobliżu miałbym takie uczelnie.
Mam wrażenie, że na siłę próbujesz się do mnie o coś przyczepić, co złego Ci zrobiłem? :-)

Patrix 02.11.2009 17:12

Cytat:

Napisany przez Smartek (Post 1056561)
Nie orientuję się poza tym gdzie w pobliżu miałbym takie uczelnie.

Uczelnie przeważnie nigdy nie są w pobliżu, na pewno duży chłop jesteś i te 300km od domu oddalić się możesz :taktak:

Cytat:

Napisany przez Smartek (Post 1056561)
Mam wrażenie, że na siłę próbujesz się do mnie o coś przyczepić, co złego Ci zrobiłem? :-)

Masz pecha, trzeba było takich głupot nie pisać ||

A co do głównego tematu to moim zdaniem jest już wyjaśniony, że technika są górą na pewno dla tych co wybierają się na studia techniczne.

jesi 02.11.2009 17:44

Cytat:

Napisany przez Patrix (Post 1056563)
A co do głównego tematu to moim zdaniem jest już wyjaśniony, że technika są górą na pewno dla tych co wybierają się na studia techniczne.

Patrix, to nie do końca prawda moim skromnym zdaniem, to zależy tylko od samozaparcia i chęci nauki. Ja skończyłem liceum i poszedłem na politechnikę, troszkę osób u mnie na roku również była po liceum, a z przedmiotami technicznymi typu elektronika, teoria obwodów, modelowanie radziliśmy sobie znacznie lepiej, niż ludzie po technikum. Nie mówię, że lepiej od wszystkich, ale zdarzało się.

Patrix 02.11.2009 18:44

@jesi u mnie na technicznych większość "licealistów" odpadła na pierwszym roku :) np. tacy co sobie geografię zdawali na maturze etc.
a policealka dała mi tyle swobody na starcie, że mogłem się zająć tylko matmą :)

także trzymam swojego, szukać wyłącznie dobre technikum bo w liceum to jedynie praca własna ratuje...

jesi 02.11.2009 20:03

Eee no z geografią to się nie dziwię, u mnie to chyba wszyscy byli po macie i fizie. Poza tym, tak jak napisałem, nie podchodziłbym tak ostro do ludzi po liceum, jak matma i fiza nie sprawia kłopotów to i liceum dobrze przygotuje.

ed hunter 02.11.2009 20:13

Zamknijcie się! Moja córka jutro zdaje próbną matematykę. Ja się denerwuję.

;)

Reetou 02.11.2009 20:28

Nie znam takiego przedmiotu 'próbna matematyka'...

Jarson 02.11.2009 20:51

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 1056589)
Zamknijcie się! Moja córka jutro zdaje próbną matematykę. Ja się denerwuję.

;)

Przecież to tylko próbna :sciana: To co Ty zrobisz na właściwej? ;) Ale i tak powodzenia dla córki...

Też sobie napiszę, zobaczę, czy jeszcze coś pamiętam :D

Patrix 02.11.2009 22:36

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 1056589)
Zamknijcie się! Moja córka jutro zdaje próbną matematykę. Ja się denerwuję.

;)

Łooo co, a fajna jest ta córka ? :D:> powodzenia :taktak:;)

PS
to już jest ten rocznik co ma mate obowiązkową ? :)

Smartek 02.11.2009 22:40

Tak, już jesteśmy tym rocznikiem.
Co w ogóle myślicie o obowiązkowej matmie?
Moim zdaniem jest to bardzo dobry pomysł. Poziom na podstawie nie jest jakiś strasznie trudny, większość powinna dać sobie radę, tym bardziej, że są zadanie zamknięte, gdzie zawsze w razie czego można "strzelać".

Jabba the Hutt 02.11.2009 22:44

Tata prawnik ? To faktycznie będziesz jeździł Cayenne jak pójdziesz w jego ślady... Jak zostaniesz adwokatem. W sumie łatwiej się wepchać na aplikację jak się ma rodzinę prawniczą. Jak nie to tylko sędzia. A najlepiej być radcą prawnym !

Ja tam Smartkowi życzę powodzenia ! Cokolwiek wybierze, Żyj długo i prosperuj !

icemac 03.11.2009 10:43

Cytat:

Napisany przez ed hunter (Post 1056589)
Zamknijcie się! Moja córka jutro zdaje próbną matematykę. Ja się denerwuję.

;)

to :piwo:

na uspokojenie lub jakaś żołądkowa ;)

prometeusz 03.11.2009 10:50

Co sie martwisz, nie teraz to nastepnym razem ||

romanesco 03.11.2009 11:04

Cytat:

Napisany przez Smartek (Post 1056618)
Tak, już jesteśmy tym rocznikiem.
Co w ogóle myślicie o obowiązkowej matmie?
Moim zdaniem jest to bardzo dobry pomysł. Poziom na podstawie nie jest jakiś strasznie trudny, większość powinna dać sobie radę, tym bardziej, że są zadanie zamknięte, gdzie zawsze w razie czego można "strzelać".

Sam zdawałem kiedyś obowiązkową matmę. I stwierdzam, że dziś do niczego nie jest mi potrzebna. Uważam, że obowiązkowo powinny zdawać te osoby, które planują w przyszłości wykonywanie zawodów ściśle technicznych lub związanych z finansami: architekci, konstruktorzy, informatycy, bankowcy, etc. Tam matma wręcz jest potrzebna. Przeciętnemu czlowiekowi potrzebna jest na codzień umiejętność podstawowych działań matematycznych. Po co różniczki, całki, rachunek prawdopodobieństwa? Tangensy, sinusy i cosinusy?
Tak, wiem... wykształcony człowiek winien posiadać szeroki horyzont wiedzy. I jest w tym wiele prawdy. Tylko po co "uszczęśliwiać" na siłę?

Jarson 03.11.2009 11:19

Też mam mieszane odczucia co do obowiązkowości matematyki. Byłem pierwszym rocznikiem, który nie musiał się męczyć z matmą i jakoś tak nie żałuję, że nie musiałem części czasu poświęcić na jej powtarzanie - dzięki temu miałem więcej czasu na te przedmioty, które zdawałem na poziomie rozszerzonym (czyli zresztą wszystkie jakie pisałem). No ale z drugiej strony ten przedmiot jest potrzebny mimo wszystko, a przecież poziom podstawowy to jeszcze nie jest coś strasznego.

Przy okazji - gdzie można dorwać arkusze egzaminacyjne i kiedy będą, bo chcę spróbować, czy jeszcze coś pamiętam? Jak zwykle jutro w Wyborczej (nie włączałem dziś telewizora, to nie wiem)?

ed hunter 03.11.2009 11:32

Skończyła, nie dzwoni...

grzeniu 03.11.2009 11:33

może jej pióro odmówiło posłuszeństwa? :hmm:

a ty miałeś spać!

ed hunter 03.11.2009 11:44

Ja śpię, ale czujny jestem. :>

Jarson 03.11.2009 11:48

Może czeka na wyniki i dopiero wtedy będzie dzwonić :> Młodzież teraz strasznie niecierpliwa jest...

romanesco 03.11.2009 11:52

A jak ojciec przeczuwa :pytanie: Córa za ojcem się wydała przecież... Nie może być źle :nie!:

Cytat:

Napisany przez Jarson (Post 1056673)
[...]
Przy okazji - gdzie można dorwać arkusze egzaminacyjne i kiedy będą, bo chcę spróbować, czy jeszcze coś pamiętam? Jak zwykle jutro w Wyborczej (nie włączałem dziś telewizora, to nie wiem)?

Matura z matmy :czytaj:

No ed, jak tam córze wczoraj poszło :pytanie:

ed hunter 04.11.2009 09:12

Podobno dobrze, bo łatwa była, więc od razu uknuła spiskową teorię, że jak większość teraz napisała dobrze, to na prawdziwej maturze będzie dużo trudniej. :cojest:


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 05:14.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.