Czytnik ebooków - Amazon Kindle (lub inny) - warto?
 

Mam możliwość sprowadzenia sobie teraz takiego ze Stanów i zastanawiam się, czy to już czas takich urządzeń i czy warto. Trochę o tym poczytałem (już wcześniej), sam pomysł jest interesujący, ten rodzaj wyświetlacza wydaje się najlepszym do czegoś takiego rozwiązaniem (bo czytania na normalnym ekranie - także na smartfonie/tablecie - sobie nie wyobrażam). Trochę niepokoi mnie rozmiar (6 cali - wydaje się trochę mało), jednak według opinii jest on bardzo dobrze dobrany.

Zastanawiają mnie funkcje dodatkowe, poza czytanie tradycyjnych książek. Bardzo interesowałyby mnie czasopisma i gazety. Na Amazonie widzę jest trochę ofert, chociażby Times'a czy Newsweek'a i patrząc na ceny (zwykle 3$ miesięcznie) jest to bardzo ciekawa oferta, z której chętnie bym skorzystał. Bardziej jednak byłbym zainteresowany ofertą polską. Takich typowych pod Kindle (czy inny czytnik) w sumie nie widziałem, ale w PDF dystrybuowanych jest coraz więcej różnego rodzaju czasopism czy gazet. A jak widzę, czytnik obsługuje także ten format.

Zastanawia mnie także, jak w kwestiach jakiegoś zaznaczania ciekawszych fragmentów, czy nawet ich zapisywania (czy można np. podkreślić coś na stronie i ją całą przenieść do jakiegoś własnego katalogu, żeby nie zostawiać całej gazety). Patrzyłem także na oferty na Allegro i tam piszą coś o radiu internetowym. To oczywiście najmniej ważne z tego wszystkiego, ale jeśli można by przy okazji czytania książki uruchomić sobie w tle radio, to byłby to dla mnie duży dodatkowy plus.


Ogólnie - może ktoś już używał takiego urządzenia i może się podzielić opinią.

http://www.amazon.com/Kindle-Wireles...cmu_pg__header

http://www.amazon.com/kindle-store-e...node=133141011



I jeszcze jedno. Zainteresowanie wzięło się stąd, że mogę to teraz sprowadzić ze Stanów, ale jak przyjrzałem się akcjom na Allegro, wcale nie jest to aż tak opłacalne. Kindle kosztuje na Amazonie 139$, czyli około 400 zł (przesyłkę miałbym za darmo). Oferty na Allegro zaczynają się od 430 - 440 zł. Różnica żadna:

http://allegro.pl/amazon-kindle-3-wi...511103839.html

http://allegro.pl/amazon-kindle-3-wi...506437688.html

(to może akurat trochę droższe, ale z różnymi dodatkami, których nie trzeba później szukać samemu)

Zastanawiam się, czy w takim razie warto w ogóle zawracać sobie głowę z zamawianiem w Stanach, skoro tu można mieć za taką samą cenę. A z drugiej strony - skąd ci sprzedawcy takie ceny mają? Nie wierzę, żeby ktoś zawracał sobie głowę zagraniczną wysyłką za 20-30 złotych zarobku, a z kolei nie są oni chyba też aż takimi hurtownikami, żeby mieć jakieś znaczne rabaty w Amazonie. Sam nie wiem.. Można te oferty traktować jako pewne?

http://audiobookfan.nexto.pl/wp-cont...n-Kindle-3.jpg

Wiele nie pomoge, ale bawilem sie przez pare minut tym ustojstwem i pierwsze wrazenie jest takie, że czcionki (napisy, zdania) na ekranie nie wygladaja jak ekranie zadnego komputera. Tekst wyglada jakby ktos nadrukowal go pod folia. Czytanie jest naprawde przyjemne i nie meczy oczu. Sam sprzet jest bardzo lekki. Jak ktos sporo czyta i chce to robic w formie elektronicznej, to nie ma co sie zastanawiac. Wiecej nie pomoge. :|

iPada nie chcesz ;-)?

Wiesz.. już pomijając rozmowy na temat produktów Apple z innego działu, to jednak normalny wyświetlacz męczy oczy przy dłuższym czytaniu (przynajmniej moje). Eink to zupełnie coś innego.

Co nie zmienia faktu, że akurat do magazynów (kolorowych) tablet byłby nawet niezły i tu akurat trochę obawiam się, jak wyglądają one przy 16 odcieniach szarości. Nie to, że muszę mieć świetną grafikę, bo nie takie ma być zastosowanie dla tego urządzenia, ale nie chciałbym też, aby coś było ciemną zamazaną plamą.

Chociaż i tak najbardziej zależy mi na książkach, tu problemu nie ma.


Aha.. (w kwestii porównania do Ipada) - istotna jest tutaj również waga. Na Ipada pod tym względem już narzekałem, Kindle waży około 25 dkg. To naprawdę niewiele.


@ Misiek

Dzięki za opinię :)



------
EDIT

Tak jeszcze z kwestii praktycznych. Jak rozumiem przy takim wyświetlaczu nie ma możliwości przesuwania ekranu (jak przykładowo książka w PDF na komputerze), tylko każda kolejna porcja tekstu odświeża się w formie nowej strony? (patrzą nawet na zdjęcie, które dałem - wygląda, jakby niżej był dalszy ciąg tekstu - na komputerze by się to po prostu przewinęło, jak rozumiem tutaj trzeba odświeżyć całość) Ile takie odświeżanie trwa? Czy to kwestia ułamka sekundy, czy jednak jest to czas zauważalny?

To na to da się wgrywać PDFy ?
Obiło mi się o uszy, że to 'zamknięty' system połączony ze sklepem.
Słyszałem także, że chcą wprowadzić jakieś DRM (albo już jest ?) - chodzi o licznik przeczytań ebooka - po iluś przeczytaniach ebooka nie można już odczytać tylko trzeba go zakupić jeszcze raz (co uważam za głupie). Tłumaczą to tym, że tradycyjna książka też się zużywa i obliczyli nawet statystyczne zużycie po dwucyfrowej liczbie przeczytań... W Polsce książki osiągają 3-4 cyfrowe liczniki przeczytań i co...
Chcą na siłę przeportować model sprzedaży wersji papierowych :sciana:

Nie no, z informacji, które już czytałem, to generalnie bzdura. Wgrywać możesz sobie, co chcesz (nawet sam Amazon udostępnia wygodną funkcję konwertowania), natomiast jeśli chcesz korzystać ze sklepu Amazona (a warto, bo jest dość niedrogi i wygodny) to jakieś zabezpieczenia faktycznie są, ale na pewno nie dotyczące ilości przeczytania książek (to byłby absurd), tylko powiązania z konkretnym czytnikiem, możliwością wypożyczenia innym itp. Ogólnie jednak w żadnej recenzji nie widziałem narzekania na to, więc raczej nie spodziewałbym się jakiś drastycznych ograniczeń. To nie Apple ;)

PDF wgrywać się da, wadą jest gorsze skalowanie i czasami za mały tekst (da się powiększyć, ale każdą stronę trzeba osobno, więc nie jest to idealnie wygodne rozwiązanie). Do instrukcji, czy jakiś opracowań nie sądzę, żeby były z tym problemy. Typowe książki chyba jednak lepiej przekonwertować.

W tym modelu, który oglądałem, była mała wada:
-polskie znaki w *.doc, i *.rtf były wyświetlane nieprawidłowo.
*.pdf już było OK.

Książki zapisane na karcie, ładuje się normalnie, strony "przekłada" nie przewija.
Jak masz 10-20 książek,nie ma problemu, jak 400 :) to już szukanie i ładowanie jest dyskusyjne.

Na wykopie kiedyś linka widziałem do art. No i tam pisali, że ktoś dąży do takiego stanu rzeczy jak pisałem. :)

Z tym sposobem odświeżania to w ogóle jest ciekawie. Pooglądałem trochę filmików na YT i strony książek faktycznie odświeżają się w całości (chociaż już jak np. coś jest powiększone, to obszar powiększenia się 'przesuwa'), natomiast w przypadku stron internetowych (które swoją drogą wyświetlają się zaskakująco poprawnie) są one normalnie przewijane. Oczywiście odświeżanie jest bardzo wolne, ale nie razi to zbytnio (przynajmniej na filmikach, które widziałem). W przypadku niektórych plików (książek może nie, ale np. czasopism) nie wiem, czy takie rozwiązanie nie byłoby lepsze.

Podzielę zdanie Miśka, jeżeli dużo się czyta (20-30 tytułów rocznie+gazety) to jak najbardziej taki zakup się opłaci. Cała biblioteczka w jednym miejscu, dostępna pod ręką.

Niestety na takim czytniku dobrze wyglądają książki i gazety, kolorowe czasopisma pewnie już znacznie gorzej.
Ekran nie męczy oczu, pobiera energię tylko przy zmianie obrazu więc żywotność jest na pewno o wiele lepsza niż na smartach czy tabletach.

Formatem dla książek elektronicznych jest EPUB, niestety Kindle go nie wspiera.

W PL dostępny jest eClicto, bazuje na linuksie, jest chyba sprzedawany przez kolportera więc można mieć dostęp do sporej ilości gazet.



iPad czy inne tablety przegrywają pod względem męczenia oczu czy gorszym czasie na baterii, w dodatku iPad ma 10"...



Jeżeli dużo czytasz książek i gazet to bierz coś typu Kindle;)

Czytam dużo, choć nie o dostępność wszystkiego w jednym miejscu mi chodzi (tak samo, jak nie muszę mieć odtwarzacza mp3 z 50 gigową pamięcią, żeby trzymać w nim całą muzykotekę), tylko dostępność do niektórych tytułów i praktyczność - np. przy dojazdach w komunikacji móc sobie coś poczytać i nie musieć targać dużej i ciężkiej czasami książki. A dostępność głównie do tytułów zagranicznych. Niby z prasy coś u nas w Empiku można kupić, ale ceny są absurdalnie wysokie.

Pewnie tak.. choć po obejrzeniu różnych filmików nie o sam wygląd w sensie kolorów (czy tez odcieni szarości) bym się martwił, ale bardziej o wielkość i konieczność powiększania, co może być mało wygodne.


ekhmm.. jeśli masz na myśli czas pracy na baterii, to w przypadku Kindle wynosi ona.. miesiąc czasu.. Więc fakt - jest lepsza niż 10 godzin tabletu ;)


Wspiera sporo innych, plus konwersja z tego, co czytałem, nie jest problemem. Choć może w praktyce jednak może okazać się to istotną wadą.


eClicto z tego, co czytałem, jest praktycznie pod każdym względem gorszy od Kindle plus.. dwa razy droższy. Jeśli już mówić o jakiejś sensownej alternatywie to czytnik Empiku jest.. 'mniej gorszy' i mniej droższy ;) Tylko po co, jeśli można mieć coś lepszego i tańszego.

andrzejj,

generalnie polecam http://swiatczytnikow.pl/ i zapisać się do ich newslettera.

Najbardziej opłacalne jest zamówić z USA - też na w/w stronie znajdziesz info, uważaj na podatki które przy droższych modelach musisz zapłacić.

W rodzinie mam małego Kindla, większego raz miałem w ręku i poczytałem. Większy jest o wiele lepszy do czytania PDF z obrazkami, wykresami itd. Dla beletrystyki, lit. pięknej znowuż może być za duży (za długa linia).

Z polskich czasopism masz Politykę w dobrej cenie. Możesz pobrać numer testowy, wydany za darmo z powodu błędu i wyświetlić go na softwarowym Kindle.

Internet dalej działa bez problemu w PL "za friko".

Pamiętaj, że domyślnie po płatności kartą Kindle jest "przywiązany" do twojej karty, stąd uważać na zakupy czyjąś kartą lub na prezent. Można to oczywiście zdezaktywować.

Gdy ja zamówiłem Kindla (dla kogoś z rodziny), to przyszedł w 2 przesyłkach: Kindle + kabel z okładką.

Sobie też zamówię niedługo. Bardzo dobrze czyta się, rewelacja.

Pozostałem informacje to znam z w/w strony, więc nie będę dublować :)

Cena 450 zł jest już do akceptacji :)

Zapytam - czy PDFowe książki trzeba konwertować na kompie do EPUB,żeby Kindle je odczytał ? Czy AZW ?
- Czy polskie litery naprawdę nie sa problemem ?
- można na wersji WIFI przeglądać Internet ?

gorzej,że u nas ebooki legalne kosztują równie dużo co książki papierowe.

Dzięki za adres strony. Bardzo przydatne źródło informacji (właśnie przejrzałem chyba wszystkie artykuły..) :)

Zamówienie od początku miało być tylko ze Stanów (no później zobaczyłem te oferty na Allegro, ale ostatecznie - po dodaniu przesyłki - różnica już pewna jest). Jednak dostawa do Stanów i stamtąd przesyłane we własnym zakresie, więc raczej bez 'dodatków' podatkowych.

Przejrzałem też artykuł o różnych rozmiarach. Na pewno w niektórych zastosowaniach (chociażby do czasopism na czym trochę mi zależy) duży byłby lepszy. Jednak istotniejsza jest dla mnie mobilność, a także wygoda trzymania w ręce, gdzie mniejszy wygrywa zdecydowanie, tak więc tylko ten biorę pod uwagę. No i jest zdecydowanie tańszy.

Kusząca jest trochę ta wersja z 3G i nad tym się cały czas zastanawiam. Ten darmowy internet, to nawet przy trochę ograniczonych możliwościach przeglądania internetu, może być ciekawa sprawa. Z drugiej strony.. czy używałbym tego tyle, żeby warto było dopłacić ponad 1/3 wartości czytnika? Trudno powiedzieć, ale chyba w dobie coraz powszechniejszego dostępu do internetu i coraz większej liczby hotspotów, chyba jednak nie.

Czasopisma cały czas mnie interesują, ale właśnie na tej stronie wyżej przeczytałem, że tych zamawianych na Nexto.pl nie odtworzy się w Kindle ze względu na zabezpieczenia. Co prawda zwykle mając hasło do otwarcia nie ma problemu ze zdjęciem zabezpieczenia. Jednak nie znam tej dodatkowej wtyczki, którą trzeba zainstalować, więc może faktycznie nie jest to możliwe. To może być problem, bo ogranicza i tak ciągle jeszcze u nas dość skromną liczbę czasopism i gazet w formie elektronicznej.


O przywiązaniu do karty nie wiedziałem i to będę musiał wziąć pod uwagę. Już nawet zacząłem się zastanawiać, jak zamówić samemu (karty kredytowej teraz nie używam, a płatnicze, które mam nie zawsze obsługują płatności internetowe. Ale Visa z Inteligo powinna sobie poradzić), ale z kolei (też na ten stronie) wyczytałem, że.. może się to nie opłacać przy późniejszym ewentualnym kupowaniu książek. Ta sama książka kupowana w Stanach kosztuje np. 9,99$, a z Europy już ponad 13$ (VAT + 2$ 'dodatku' (chyba za luksus życia w Europie..). Jeśli tak ma być przy każdym zamówieniu, to wolę jednak zdać się na znajomych ze Stanów i np. przesyłać im pieniądze przez PayPala (powinno wyjść taniej).

W sumie zastanawia mnie też, na jakiej zasadzie te opłaty są naliczane. Jako, że jest to od początku do końca zamówienie elektroniczne i nie ma danych do wysyłki, to czy dane są weryfikowane na podstawie danych właściela karty kredytowej, czy wcześniejszego adresu zamówienia powiązanego czytnika (Kindle)? Bo jeśli to drugie, to i tak zamawiałbym na adres w Stanach, więc problemu być nie powinno.

Napiszę z tego, co już sam wyczytałem:

- PDF odczytuje bez problemu, także z polskimi znakami. Problem jest jedynie w tym, że nie jest to tekst, który można dowolnie skalować na ekranie, więc jeśli coś będzie za małe (a w przypadku PDF-ów może być) zostaje tylko powiększanie lupą. Da się to robić i nie jest to problemem, ale trzeba to robić dla każdej strony z osobna, więc do czytania większej ilości tekstu może być uciążliwe.

Ale z konwersją na inny format (darmowymi programami) nie ma podobno większego problemu.

- z tego, co czytałem polskie litery nie są problemem. Nawet w plikach TXT, o których najpierw czytałem, że polskie znaki nie są odczytywane. W każdym razie widziałem zdjęcia z wyświetlanym polskim tekstem i wygląda normalnie.

- internet działa (tego nie jestem na 100% pewien, ale prawie na pewno tak) zarówno na 3G jak i WiFi. Nie ma się zresztą chyba możliwości wyboru (w tych droższych wersjach).

Zastanawia mnie tylko (tej informacji nigdzie nie widziałem), na jakiej zasadzie następuje łączenie z siecią WiFi. W końcu należałoby to jakoś skonfigurować, a nigdzie takich opcji nie widziałem. Co nie znaczy, że ich nie ma (no.. być muszą).



Co do cen ebooków u nas to jest chyba coraz lepiej. Sklepów przybywa, a i te, co są, jeśli nawet nie mają jakiś super niskich cen, to mają promocje. Przynajmniej sklepy typu Złote Myśli, choć fakt, że jest to raczej sklep ze specyficzną lekturą. Niemniej jestem w tym względzie optymistą :)

Poza tym mogę ci na początek dać link (jest na stronie, do której link dał pali) do 2700 ebooków do legalnego ściągnięcia na Kindle :)

Nie jestem tego pewien, ale sprawdź czy realizując przesyłkę do znajomych w USA, nie będziesz miał później problemów z ew. realizacją gwarancji. Żebyś nie wkopał się w konieczność powtórnego przesyłania via znajomi :)

Gwarancja podobno bardzo dobra, obejmuje nawet mechaniczne uszkodzenia.

Internet 3G radzę dobrze rozważyć: zdjęcia nie oddają istoty problemu, statyczny obraz jakoś tam wygląda, ale problemem jest responsywność ekranu, tak to nazwę. Da radę skorzystać, ale raczej awaryjnie.
Amazon przewidział to do obsługi swojego store i raczej tak to należy traktować.
Nie ma też w umowie, że zawsze będzie dostępne wyjście na świat, a nie tylko do sklepu Amazona.
Tutaj naprawdę ipad czy nawet lepszy smartfon wygrywają.

Gdy Ociec z Wujem z wojaży wrócą, to może nakręcę filmik aparatem, jak to wygląda :)

Wi-Fi można wyłączyć i wpływa to na baterię.

Co do płatności kartą.
Gdzieś na Świat Kindle jest to szczegółowo opisane - zaraz zapewne doczytasz :) Ja płaciłem wypukłą Visa SKOK bez żadnych problemów.

Czytałem o tym (też między innymi na tej stronie ;) ).

Ktoś się przespał (dosłownie ;) ) ze swoim Kindle i wymienili mu na nowy bez większych problemów. Nawet zwrócili za przesyłkę. To ciekawe podejście, do którego raczej w Polsce nie jesteśmy przyzwyczajeni.


Generalnie na pewno ultrawygodne to to nie jest i każdy smartfon poradzi sobie lepiej. Ale na filmikach widać, że aż tak źle nie jest, natomiast szczególnie zachęcające jest to za granicą. Nie trzeba się martwić kosztami, roamingiem itp. bo za wszystko i tak płaci Amazon.

Choć fakt, że i tak w każdym momencie może się to skończyć (choć raczej bym tego nie oczekiwał). Ale raczej bliższy jest wersji bez tego. Chodzi mi głównie o czytnik książek, ewentualnie gazet i czasopism. Reszta to dodatki.

Yyy, połączenie z internetem za free na koszt Amazona ? Dobrze rozumiem ? Nieźle...

Dokładnie tak. Przy połączeniach przez 3G wszystko za darmo :) W Polsce obowiązuje, w dużej części Europy również (coś wyczytałem, że nie ma w Niemczech, co byłoby dziwne, ale może już się to zmieniło). Oczywiście chodzi tu głównie o ściąganie książek z Amazona i połączenie z tym serwisem (oraz z Wikipedią) i do tego było na początku ograniczone, ale obecnie działa jak normalna przeglądarka (i to całkiem sprawnie). Ale ze względu na charakter samego urządzenia ma pewne ograniczenia.

Niemniej.. za taką cenę.. :)

Patrzę na przykładową listę (i ceny!) alternatywnych czytników (http://www.bezkartek.pl/ - zakładka e-czytniki) i zastanawiam się, jaki mógłby być powód, żeby kupować coś innego niż Kindle.. Większość czytników innych firm jest przynajmniej 1-2 droższa, a zwykle też gorsza. I nie mówię tu o polskich (choć one też się do tego zaliczają)..



Przy okazji.. kilka adresów, które w międzyczasie znalazłem, a które są dość przydatne jeśli ktoś planuje kupić (i używać ;) ) taki czytnik:

1. www.kobobooks.com
Ponad milion książek, w tym także trochę darmowych, obcojęzyczne. Ceny.. raczej wysokie (pierwsze wrażenie)

2. www.nexto.pl
Polski serwis, książki, spory wybór różnych czasopism. Ceny czasopism raczej standardowe, książek raczej wysokie, ale z tego, co widziałem, takie po prostu są (zaczynam uważać to za wadę - nie jest dla mnie akceptowalne, że ebook ma kosztować tyle samo, co książka drukowana, czy.. jak w niektórych przypadkach nawet drożej).

3. www.empik.com/ebooki
Też spory wybór i ceny (również pierwsze wrażenie) wydają się dużo bardziej przyzwoite. O dziwo, bo to w końcu Empik..

4. www.bezkartek.pl
Bardzo duży wybór polskich ebooków (chyba największy), trochę też darmowych. Do tego czasopisma, ale raczej jako dodatek.



5. www.gutenberg.com
Spory wybór darmowych książek (obcojęzyczne).

6. www.wolnelektury.pl
Darmowe książki po polsku, głównie lektury.

7. www.feedbooks.con
Darmowe książki anglojęzyczne.

8. www.manybooks.net
Darmowe książki w różnych językach.

moja Zona niedawno zarzyczyla sobie czytnika ebookow, bo na Jej telefonie czytanie jest niezbyt wygodne (zamkniety system operacyjny)
urzadzenia oparte na eink rozwarzalismy do moementu pierwszego testu przez Malzonke - technologia genialna pod wzgledem zuzycia energii okazuje sie tak masakrycznie powolna, ze sie odechciewa
ja bym przezyl, moja Zona odrazu stwierdzila, ze to nie dla niej

z powodu wygurowanych ciagle cen tabletow kupilismy... nawigacje
coz - WM wiec instalowac mozna co sie chce
softu w brod
obsluguje wszystko
no i ma AutoMape (choc o tym programie to juz moze wypowiem sie przy okazji w innym watku)

nimalu,
zużycie energii to sprawa ważna, ale wtórna.

Najważniejszy jest brak emisji światła, które męczy oczy - sprawa of kors subiektywna, ale jednak słyszy się, że okuliści tak twierdzą; gdzieś kiedyś dawno temu czytałem o badaniach, z których wynikało że czytanie z LCD jest średnio o 25% wolniejsze niż z papieru.

Kolejną sprawą jest "ekosystem" tworzony przez dostawców czytników. Np. Internet 3G jest dostępny w Kundlu dla wygodnego kupowania treści, a nie do innych zastosowań. Oczywiście niektórym może się to nie podobać; rzecz ostatnio krytykowana, głównie przez posunięcia Apple.

Też się obawiałem trochę tego tempa odświeżania, ale jak poprzeglądałem trochę filmików z Kindle to nie jest wcale tak źle. Powiedziałbym nawet, że zupełnie dobrze - odświeżenie strony trwa ułamek sekundy.

Co innego w innych czytnikach. Dzisiaj widziałem działanie tego z Empiku.. Tutaj to naprawdę trudno mi wyobrazić sobie, jak w ogóle można z tego korzystać (odświeżenie strony trwa kilka sekund).

Miałem w ręce Kindla, rozmawiałem z Userem. Czyta się OK, kolejne strony wchodzą dość szybko. Internet, mp3 - te funkcje to raczej eksperyment (tak jest to opisane w opcjach). Ale Sieć po WiFi działa, przeglądarka nie jest tylko taka dobra jak normalne. Kolega prenumeruje na Kindla czasopisma - Politykę, jakieś magazyny SF.

Kilka czytników marek Evolve, Icarus, Iriver, Onyx, Sweex w ofercie AB (to jest hurtownia, dostępne u partnerów).

Czytników w dłoni nie miałem; nic nie jestem w stanie powiedzieć. Tyle tylko, że jakością innych produktów Sweex oraz iriver byłem mile zaskoczony.

Może to być propozycja dla osób, które nie chcą wiązać się z żadnym "ekosystemem".

Autoreklama
 

Uznajcie to za spam, ale na swoim blogu umieściłem kilka artykułów, które mogą wam coś niecoś rozjaśnić. Ogólnie Kindle'a polecam ze względu na dobry współczynnik jakości do ceny. eClicto zdecydowanie odradzam, jak zobaczycie w jednej recenzji. Jeśli ktoś czyta dużo technicznych tekstów z wykresami, ogólnie potrzebuje dużego formatu, konieczny będzie duży czytnik z górnej półki cenowej.

Opisałem tam też metodę, dzięki której można legalnie pobierać książki z Amazona nie majac Kindle'a i czytać je na dowolnym innym czytniku, więc nie trzeba się już ograniczać do Kindle'a, jeśli ktoś lubi książki anglojęzyczne.

DIY
 

Mikro-ściąga - czytnik "ebooków" txt

ekran z Nokia 3310
ATMega32
C
karta MMC
3 guziczki
bateryjka

http://drzasiek.cba.pl/sciaga.php

i wątek na elektrodzie
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1982297.html

No i ten szacunek psora z miernictwa, jak Cię dorwie na ściąganiu z urządzania własnej roboty... xD

Kindle już widziałem i miałem okazję się pobawić. Bardzo fajne urządzenie i pewnie prędzej czy później sobie sprawię. Zaskakująco dobrze wyglądają też strony internetowe, więc niewykluczone, że będzie to jednak wersja 3G.


Tymczasem na dniach pokaże się urządzenie, które może być ciekawą konkurencją. Mowa o IRiver Story HD

Trochę info tutaj:
http://www.iriver.pl/news.php

A tutaj filmik porównawczy z Kindle.. Jest nieźle :) :
http://www.video.banzaj.pl/film/7742...znych-ksiazek/



Interesujące urządzenie zapowiedzieli także Czesi. Zapowiada się tak ciekawe, że są wątpliwości, czy w ogóle się pojawi. Ale jeśli.. :

NoteSlate - "papierowy" tablet, czyli rewolucja po czesku
http://ittechblog.pl/2011/05/04/note...cja-po-czesku/

http://ittechblog.pl/wp-content/them...623&h=215&zc=1

I ta cena.. :)

Kolejny potencjalnie interesujący czytnik ebooków ma się niedługo pojawić: Onyx Boox M90.

W ogóle czytniki tej firmy wyglądają ciekawie. Działają, z tego, co widziałem, zupełnie dobrze (jakość wyświetlanej czcionki, szybkość odświeżania itp.), a do tego niektóre modele mają zupełnie dobrze działający ekran dotykowy, z możliwością nanoszenia notatek, wybierania funkcji itp. Wygląda to ciekawie.

Ten najnowszy model dodatkowo jest spory, co jednak wydaje się być jego zaletą, bo gabaryty nie są nie do zaakceptowania, a jednak funkcjonalność to zwiększa.

Jest właściwie jedna poważna wada - cena. Około 1500 zł, czy 1000 w przypadku modeli mniejszych, to przy około 450 Kindle poziom raczej nie do zaakceptowania. Niemniej jeśli ktoś potrzebuje ekran dotykowy, bądź jest skłonny za to dopłacić.

http://www.onyx-ereader.pl/boox-m90
http://www.vobis.pl/oferta/dom_i_mul...oox_m90_9.aspx

http://www.onyx-ereader.pl/images/stories/m_boox_08.jpg

Nowe czytniki od Amazona - Kindle 4 :)

http://www.eksiazki.org/2011/09/28/r...-nowym-kindle/


Ale żeby nie było.. w sumie nic ciekawego ;)

A moim zdaniem wrecz przeciwnie - IMO to jedyny tablet, ktory ma szanse konkurowac z iPadem. Kompletnie przerobiony Android (swietny, dopracowany ekosystem Amazonu) i cena, ktora zabija wszystkie inne produkty udowadniajac ze sie DA! Dorzuccie do tego darmowy internet na calym swiecie i mamy produkt ktora ma solidne argumenty by isc na wojne z iPadem. Wszystkie Xoomy, GalaxyPady i reszta to to samo - bateria, plastik, sxklo i Android. A Amazon daje PRODUKT SKONCZONY!


Wiadomo***347;***263; wys***322;ana z ***63743; iPhone 4 przy u***380;yciu Tapatalk

Akurat o tym ich tablecie jeszcze nie czzytałem. Może dlatego, że tablety dalej uważam za niepotrzebną zabawkę :>

Sprawiłem sobie Kindle 4 Touch.

http://cdn4.pcadvisor.co.uk/cmsdata/...ndle_Touch.jpg

Za jakiś czas przyjdzie paczka i przetestuję :)

Czekam na mini-recenzje, bo sprzet wydaje sie fajny :-)!

No mi za niecały miesiąc przywiozą ze Stanów i się właśnie zastanawiam, czy wziąć Kindle Keyboard (3), czy ten nowy Touch. Teoretycznie tak dużo się w tym nie pisze (jeśli w ogóle), więc ekranowa klawiatura powinna wystarczyć, ale z tego, co czytałem i oglądałem, Touch nie ma możliwości czytania w landscape (odwrócony ekran), co jest istotne przy plikach PDF (które w oryginale są za małe), a takich mam dużo.

Nie jestem też pewien czy ma funkcję czytania tekstu. Na pewno Kindle Classic (czy jak się nazywa to nowa wersja bez ekranu dotykowego) tego nie ma. A na tym mi też bardzo zależy.



Bardzo fajny jest również Sony PRS-T1. Pod wieloma względami znacznie lepszy od Kindle.

O landscape żalą się tutaj.
Faktycznie mnie też zdziwiło dlaczego nie ma tej opcji :)

PDFy ponoć już całkiem sprawnie można konwertować. Ja uważam, że PDFy jako ebook to ZŁO!

Jak na razie to 100% ebooków mam w PDF ;)

Konwersja podobna działa nieźle, ale czy tak jest faktycznie okaże się w praniu, więc nie chcę ryzykować.


Muszę jeszcze o Touchu trochę poczytać, bo ekran dotykowy kusi (choć naprawdę wykorzystany jest dopiero w Sony). Z kolei Keyboard jest już sprawdzony i bardzo dobrze oceniany. Will see..

Mnie skusił, no bo w zasadzie po co keyboard.. do "obracania" kartek ?

W "zwykłym" Kindle, masz mniej pamięci, brak audio i klawisze,
w Kindle Touch masz więcej pamięci, audio i brak klawiszy :]

Zaletą tego z klawiaturą jest darmowy dostęp do internetu przez 3G na całym świecie. Nowsze tej opcji nie mają.

Eksperymentalny i w wielu krajach niedziałający/nieoficjalny dostęp realizowany w roamingu przez jakiś ich proxy,
który mogą w każdej chwili wyłączyć tzn ograniczyć jedynie do wikipedii i ich sklepu.
Ja akurat na tę funkcję się nie rzucałem, bo bardzo spartańsko to na takim ekranie wygląda,
no i nici z poufności (proxy).


Jako sama ciekawostka to mnie to bardzo ciekawi
dlaczego akurat w Touch'u wycięli landscape i pełny dostęp web - czyżby aby nie było zbyt wygodnie ?

Zwykły w ogóle nie wchodzi w grę. Zresztą różnica pomiędzy nim a Touch to 20$ (będę kupował w Stanach), czyli praktycznie nie ma różnicy. Ewentualny wybór tylko pomiędzy Keyboard a Touch.


W Touch tego nie ma? Na pewno?

Tego argumentu nie brałem pod uwagę, ale jeśli faktycznie tak jest, to wybór jest prosty, bo myślałem tylko o wersji z 3G i dostępnem do internetu w ten sposób.


W Polsce działa i to działa dobrze. Wyłączyć faktycznie w każdej chwili mogą, ale od kilku lat tego nie robią, więc zakładam, że na razie się na to nie zdeycdują. No chyba, że po tym jak Amazon wejdzie do Polski Polakom to jakoś ograniczą. Nie pierwszy raz byśmy już podobnie byli traktowani.

Ale na razie zakładam, że będzie i jest to dla mnie istotna funkcja.

Touch ma dostęp tylko do sklepu i wikipedii.

Już u tatusia :serdusz:


Załącznik 58830

Etui w zestawie czy dokupywales?

Fajne.

Skorka...? :-)

Ja jednak wybrałem wersję Keyboard 3G (powinienem mieć za 2-3 dni), ale z kolei inna osoba z rodziny też wzięła i wzięła Touch, więc będę mógł porównać :)

Dokupiłem, tanio. Skóra ekologiczna, nie rzuca się w oczy.
Darowałem sobie zakup oryginalnego etui, bo nie jest warty swojej ceny jaką sobie życzą.

Jak będę mieć czas to coś tam napiszę.
Teraz mi go brak, nawet na forum mało siedze ... :P


andrzejj9, no widzisz, pobawisz się dwoma ... :)

Dorzucimy swoje trzy grosze do dyskusji. Opowiadamy się zdecydowanie za czytnikiem Kindle od Amazona, z klawiaturą czy bez - to już indywidualne upodobania. Do tej pory były problemy z dostępnością polskich e-booków w formacie MOBI wykorzystywanym w Kindle. Teraz Virtualo jako pierwsza i jedyna księgarnia w Polsce oferuje w sprzedaży dużą ilość tytułów w tym formacie. Nareszcie znikną problemy z koniecznością konwertowania plików z innych formatów.

To się zdecydowanie chwali i może przyspieszy to rozwój rynku ebooków w Polsce (choć wydaje mi się, że i wcześniej sporo tytułów było dostępnych), natomiast interesuje mnie kwestia wysokości cen. Patrząc nawet na główną stronę sklepu widać np. "Grę o tron" za ponad 40 zł, kiedy wersja papierowa kosztuje poniżęj 35. Skąd takie różnice?

Nawet zakładając ceny ebooków niższe od wydań papierowych (co wydaje się być oczywistością), to różnice nie przekraczają kilkunastu procent. Przykładowo książka papierowa kosztuje okolo 40, ebook 32-33. To wydają się za małe różnice, a i większość badań wyraźnie wskazuje, że konsumenci za odpowiednią cenę ebooka uważają poziom około 50% ceny wydania fizycznego.

Chciałbym więc tutaj wykorzystując obecność przedstawiciela sklepu zapytać skąd bierze się taki poziom? Czy jest on narzucony przez wydawnictwa? Podobne rozważania były także w przypadku audiobooków, ale tak jak tam można jeszcze rozumieć nakład i koszt prac związany z przygotowaniem takiego wydania, tak tutaj dodatkowe koszty wydają się niewielkie, a właściwie żadne.

To bardzo trafne pytanie, już odpowiadamy. Poziom cen ebooków spowodowany jest dwoma głównymi czynnikami. Najważniejszym, a właściwie kluczowym, jest tutaj VAT, który wynosi 23%, gdyż w myśl polskiego prawa ebook jest usługą. Książki papierowe mają natomiast stawkę VAT w wysokości 5%. Ostatnio pojawiło się światło w tunelu z uwagi na nowe przepisy unijne dotyczące ujednolicania stawek w podobnych grupach towarowych, a ponieważ ebook to książka, jest szansa obniżenia stawki VAT. Oczywiście jest szansa, jeżeli rządzący zainteresują się tym problemem (jak to miało miejsce we Francji). Pozostałe czynniki to kwestia praw na wersje elektroniczne, które przy niektórych tytułach są drogie i wówczas wydawcy nie są skłonni obniżać ceny ebooka. Rynek się jednak rozwija i ten argument powoli przestaje być istotny.

Dziękuję za odpowiedź. Fakt, VAT na ebooki jest wyższy i mam nadzieję, że to szybko ulegnie zmianie. Co do argumentu drugiego.. Trochę to naciągane (nie odpowiedź, ale takie zależności), bo wydaje mi się, że to ceny w dużym stopniu rozwój rynku powstrzymują (choć w tym momencie jeszcze także stosunkowo małe - jednak rosnące - rozpowszechnienie samych czytników).

Gdyby plotki o wejściu do Polski Amazona okazały się prawdziwe, to może wtedy nastąpiłby większy krok naprzód (większa dostępność niedrogich czytników - większe ich rozpowszechnienie - większe zapotrzebowanie na książki - niższe (oby) ceny).

Tak długo jak poziom cen ebooków będzie równy/większy od cen książek papierowych tak długo nie będzie to popularne...
Jestem w stanie zrozumieć, że to głupie prawo itd. ale w czoło też się tego powodu pukam.

Nie zainteresują się... dla nich jest lepiej tak jak jest teraz - płać drożej za coś co wychodzi taniej (brak fizycznego papieru, druku, magazynowania, dostaw), złote jajo.

Ceny są straszne i obecnie nie mam zamiaru kupować booków po takich cenach.
Kindla kupiłem w celu czytania manuali technicznych i prezentacji w pdf.

A z tym VATem, to sobie możecie pomarzyć, skoro nie można wysłać SMSa na cele charytatywne bez VAT, to już widzę jak na ebooki zmniejszają. :]

I dlatego (między innymi dlatego, bo często dochodzi jeszcze prowizja dla operatorów) nie wysyłam sms-ów charytatywnych i nie będę też kupował ebooków po takich cenach. Kupuję różne poradniki i książki powiedzmy naukowe, ale nie pogardziłbym także beletrystyką. Ale nie po cenie zbliżonej do ceny książki fizycznej. 50% to max.

Zresztą i tak najbardziej zależy mi na obcojęzycznych. W Stanach standardowe ceny nie są może dużo lepsze, ale sporo jest promocji i można wiele rzeczy po atrakcyjnych cenach kupić.

No właśnie,promocje są chyba dobrym sposobem na upolowanie książek trochę taniej. Chociaż sprowadza się do to tego,że trzeba naprawdę bardzo dobrze przemyśleć zakup czytnika. Po zakupie,trzeba się również liczyć z kosztami związanymi z e-bookami,a chyba jednak każdemu ciężko zrezygnować zupełnie z książek w wersji drukowanej.

No ja na pewno nie zrezygnuję. Głównie też dlatego, że ja czytając dużo notuję na marginesach ( nie mówię o beletrystyce). Notowanie elektroniczne, nawet poprzez stylusa, to zupełnie coś innego. Tutaj nawet nie będę próbował książki fizycznej zastąpić ebookiem. Ale do wielu innych zastosowań czytniki są świetne. Nawet wczoraj, ściągnąłem i zostawiłem na dysku jakiś raport, żeby przeczytać go w wolnej chwili, a potem przypomniałem sobie o czytniku i po kilku minutach miałem dokument przekonwertowany i wysłany, żeby wieczorem móc spokojnie przeczytać nie siedząc przy komputerze. Do tego czytniki są naprawdę rewelacyjne (następna rzecz, którą chcę sprawdzić, to automatyczne ściąganie RSS przez Calibre i przesyłanie do czytnika).

Rozumiem,że Kindle Touch jest jednak ciut lepszy od Kindle WiFi bo ma MP3, syntezator głosu... ?

Jeżeli chodzi o notatki robione przy fragmentach książki to Kindle Ci to umożliwiają i to z możliwością edycji. ;)
Pewnie, że łatwiej się pisze na dotykowym ekranie, ale do podstawowego Kindla też się człowiek bardzo szybko przyzwyczaja.

Jabba the Hutt to wszystko zależy od tego, czego oczekujesz od swojego czytnika. Wiele osób chce na nim tylko czytać książki, artykuły.
Do słuchania muzyki używają telefonów, ipadów, mp4/3.

Oczywiście, że jest ciut lepszy, po ang mam super syntezator a kindle z klawiszami nie ma głośników...
Nie słuchaj tego sprzedawcy, narzeka bo tego urządzenia nie mają w swojej ofercie ;p
A wg mnie to jest w ogóle reklama straszna, gdzie Bartezu ?

Widzę Patrixu, że Ci żal rzyć ściska.

Gościu nie jest nachalny, odpowiada na pytania, nie wciska reklam, a Ty się przypie...sz.

Nie wiem jaki Ty mi żal zaszczepiasz ale zupełnie nieuzasadniony... regulamin to regulamin.

Jak dla mnie opcja Wifi w ogóle nie wchodzi w grę. Różnica to 20$ i tu naprawdę nie ma co oszczędzać, chyba że ktoś naprawdę nie może sobie na więcej pozwolić przy kupnie czytnika.

Obsługa bez ekranu dotykowego jest bardzo trudna, chyba że masz pełną klawiaturę i dużo przycisków (jak w wersji Keyboard). Jak nie masz to każda czynność do długie klikanie, żeby wybrać odpowiednią funkcję. Niewygodne, a przynajmniej mniej wygodne niż w pozostałych wersjach.

Syntezator głosu to kwestia gustu. Niektórym może nie będzie potrzebne. Mi na tej funkcji zależało i muszę przyznać, że działa bardzo dobrze. Jeśli ktoś chciałbym ćwiczyć przy okazji język, świetna sprawa.

Odtwarzanie mp3 nie jest może niezbędne, ale działa i to działa znacznie lepiej niż się spodziewałem (choć też i trochę gorzej, bo nie ma - a przynajmniej na razie nie znalazłem - możliwości dowolnej zmiany słuchanej piosenki. Można tylko wybrać następną) - dźwięk jest zupełnie niezłej jakości i głośny, jak na takie urządzenie. Nawet wczoraj wieczorem czytając coś, przypomniałem sobie o wgranych kawałkach i skrótem klawiaturowym (brak w wersji Wi-Fi - nie wiem, jak Touch) włączyłem granie. Od razu się uruchomiło i bardzo dobrze to brzmiało. Dla mnie choć bajer, to jednak przydatny.


Podsumowując - wersji Wi-Fi w ogóle nie brałbym pod uwagę. Z Touch i Keyboard wolę jednak ten drugi (który wybrałem), ale Touch generalnie też jest ok.






Tu nie chodzi nawet o formę (chociaż tempo ich robienia jest dla mnie istotne - nie cierpię wolnego pisania niezależnie od tego, w jaki sposób to robię), tylko o łatwość powrotu do tego, wyszukiwania itp. Te urządzenia jednak ciągle dość wolno działają, więc odnalezienie jakiejś notatki w wybranym miejscu byłoby dla mnie trudne. W przypadku książki mam cały czas podgląd na całość, a przejrzenie kilkunastu, dziesięciu stron zajmuje kilka sekund. Czytniki nie są tu dla mnie alternatywą.


Z tym się zgodzę. Na dobrą sprawę czytnik służy.. czytaniu. Wszystko inne to dodatki. Niektóre przydatne, ale jednak tylko dodatki i na dobrą sprawę można się bez nich obejść.

Dziś na Grouponie jest Kindle w trzech wersjach do wyboru.

Ja tu nie widzę żadnej reklamy. Wręcz przeciwnie, fajnie, że można porozmawiać z kimś z tej branży i czegoś nowego się dowiedzieć. Nadgorliwość gorsza od faszyzmu ;)

To do mnie?
Zechciej zauważyć, że nie mam w swojej ofercie czytników Kindle i piszę o nich tylko dlatego, że posiadam na ten temat sporą wiedzę i chętnie się nią podzielę.
Nie mam w tym żadnego biznesu.


andrzejj9 co do notatek, to fakt, robienie ich na Kindle 4 wymaga dużej cierpliwości i samozaparcia. Tu zdecydowanie górą jest Kindle Touch.
Ale jest za to opcja wyszukiwania własnych notatek, dlatego nie musisz tego robić ***8222;ręcznie***8221;.

Aktualizacja Kindle Touch - zrobili łachę i dodali landscape

https://images-na.ssl-images-amazon....2172240050.jpg

Oczywiście do odhaczenia, ponieważ wbudowanego w kindle akcelerometru postanowili nie aktywować.

Download Version 5.1.0

Nie wiem, czy mamy osobny temat dotyczący tabletów..


Nie żebym planował kupno, ale za taką cenę wygląda to interesująco:
http://www.legimi.com/pl/tablet-dante/

Nie mamy i trzeba stworzyć, bo to temat o czytnikach.

A propo czytników.. ze 2-3 miesiące temu nieśmiało myślałem o kupnie jednego dla siebie, a obecnie w domu mamy 3, a szykuje się 4 ;)

No to pisz jakie to masz ;)

Ja Kindle Keyboard jak chciałem, natomiast poza tym są zwolennicy wersji Touch :)

Jedno może będzie już podświetleniem, jeśli w miarę szybko (miesiąc - dwa) się pojawi.

Keyboard z tego co pamiętam to trochę starsza konstrukcja i soft.

Podświetlania bym się wystrzegał, nie wiesz, że po ciemku się nie czyta ? :D
Na pewno nie będzie już tak długo na baterii działać i poza tym dziwnie tak,
książki nocą nie świecą :P

Dlatego mi akurat na tym by nie zależało. Chociaż np. siostra ostatnio w samolocie miała problem (bo lampki nie miała, a ta punktowa przy siedzeniu nie działała) i coś takiego naprawdę by się jej przydało. W sumie nie mówię nie, jeśli można to mieć, ale najpierw właśnie chciałbym zobaczyć testy i jak sprawdza się to w praktyce (o baterię akurat bym się za bardzo nie martwił, bo jeśli spadnie z 2 miesięcy na 1, to dalej będzie bardzo dobrze).

Zresztą jest już obecnie na rynku pierwszy czytnik, który coś takiego ma.



A Keyobard tak, to poprzednia wersja (3 generacja). Na moje potrzeby zupełnie wystarczający, a nawet wolę go od wersji Touch.

2 miesiące to warunki labo są, w rzeczywistości to 1,5 lub najczęściej mniej.

niech to nawet dwa tygodnie będą to dla mnie wystarczy :) Tak, jak nie jestem w stanie zaakceptować ładowania komórki częściej niż raz na tydzień, tak czytnik, którego nie używam codziennie, mogę raz na kilka tygodni podłączyć do komputera (i tak zwykle podłączam częściej wgrywając książki). Choć oczywiście im dłużej tym lepiej, ale i lampkę podejrzewam da się wyłączyć.

Ten tablet to typowy przedstawiciel "chińszczyzny". Parametry standardowe - 512 MB RAM, 4 GB "dysk wewnętrzny", typowy procek, rozdzielczość 800x480 (ZA MAŁA !). Tylko jedna różnica - wejście USB duże (zwykle są miniUSB i przejściówki). I czyżby duże HDMI ?

Tablety takie , 7 calowe ogólnie nadają się do :
- grania w gierki typu Angry Birds
- oglądania filmów HD zarówno na LCD tabletu jak i na TV (po HDMI)
- słuchania muzy na słuchawkach
- zaglądania do Internetu ale w ograniczonej formie. Dłuższe oglądanie stronek nie jest za wygodne.
- czytanie eBooków (są odpowiednie programy), choć to nie epapier.
- można użyć Skype, Gadu Gadu, ale uwaga - nie zawsze te aplikacje są widoczne dla danego modelu w Google Play.

Niestety doskwiera brak wewnętrznego modemu 3G (doczepiane są mniej wygodne), czasem daje znać o sobie słaba antena WiFi. Nie można wykorzystać tabletu jako GPS bo..nie ma modułu GPS. Nie ma też Bluetooth.
Nie wyślesz z niego SMSa, nie zadzwonisz.

Kupowany tablet musi mieć możliwość korzystania z Google Play (dawniej Android Market) i ekran multitouch.

Na tle reszty wybija isę parametrami Manta MID07
http://www.manta.com.pl/mid07/
Dlaczego - bo ma GPS i modem 3G na pokładzie.
Procesor: Samsung 210 (Cortex A8 1GHz)
System operacyjny: Android 2.3
Pamięć RAM: 512MB DDR2
Pamięć wbudowana: 4GB
Ekran: 7***8243;TFT, 16:9, 800×480 dotykowy pojemnościowy
Internet: WiFi 802.11b/g, modem 3G
Złącza zewnętrzne: 2x USB 2.0, HDMI
Kamera: wbudowana
Wbudowany modem 3G z funkcją rozmów i SMS
Moduł Bluetooth
Odbiornik GPS
Wbudowany mikrofon
Audio: MP2/MP3/WAV/AAC/WMA
Wideo: MPEG1/2/4,MJPG,H263 (1280×720),H264 (720× 480)
Zdjęcia: JPG/JPEG/PNG/BMP
Bateria: 4000 mAh

dalej jednak to mała rozdzielczość ekranu, za to większa niż zwykle pojemność baterii.

Przymierzam si***281; do zakupu czytnika, czy kindle b***281;dzie dobrym wyborem? Czy obs***322;uguje polskie czcionki? Je***347;li nie kindle to jaki inny czytnik b***281;dzie odpowiednim wyborem?

Zaznaczam, ***380;e zamierzam na takowym czytniku czyta***263; tylko ksi***261;***380;ki najlepiej w formacie epub (ale mo***380;e by***263; te***380; inny format je***347;li nie b***281;dzie problemu z przerobieniem z tego formatu), wifi, mp3 czy inne dodatki typu 3g itd. s***261; mi zb***281;dne.

Sent from my HTC Sensation Z710e using Tapatalk 2

o j. polski w nowych kindlach się nie martw...
epub ciężko - mobi owszem - epub programem calibre dokonasz konwersji i wyjdzie na to samo ;)

Je***347;li kindle to jak***261; wersj***281;? Warto bra***263; najnowsz***261; dotykow***261; czy lepiej szuka***263; wersji starszej keyboard? Mia***322; kto***347; ju***380; do czynienia z wersj***261; dotykow***261;, jak si***281; sprawuje?

Wysy***322;ane z mojego HTC Sensation Z710e za pomoc***261; Tapatalk 2

Razem z żoną posiadamy 3 wersje :) Keyboard, Classic i Touch.

Osobiście najmniej podoba mi się odziwo Touch. Urzędzenia dotykowe w moim mniemaniu powinny być maksymalnie responsywne...a jak wiadomo, obecnie e-papier nie ma zbyt szybkiego odświeżania. Cały czas ma się wrażenie, że Touch jest wolny.

Na samym początku kupiłem Keyboard, myśląc, że będę dużo pisał na klawiaturze.. jakieś notatki, itd. To się okazało nieprawdą. Klawiatury używam bardzo rzadko. Gdyby nie to, że wersja Classic nie posiada w ogóle wsparcia dla dźwięku (a zdarza mi się jednak czasem słuchać audiobooków, albo korzystać z syntezatora mowy), to na 100% polecałbym najtańszego, tj. Classic. Niemniej jednak audiobooków po polsku praktycznie nie ma (muszą być w specjalnym tajnym formacie Amazona), więc dla wielu osób nie zrobi to różnicy.

Generalnie korzystając z okazji, chciałbym zaprosić na swoją stronę internetową o Kindlach właśnie, można tam znaleźć kilka recenzji i dużo porad :)

eKundelek.pl

Do Toucha ładuję obojętnie jakie mp3 i działa :)

^^ same na Keyboard i co ciekawe - dość często tej funkcji używam (jakość dżwięku jest zupełnie niezła - oczywiście jak na czytnik)

Nie mówię tutaj o mp3, bo to jest wspierane (choć porządnego playera w Keyboard nie ma, Classic nie obsługuje).

Chodziło mi tutaj o audiodible, które mają dużo większe możliwości niż zwykłe mp3.

Niby to jakie ? (nie znam się)

oczywiście źle nazwę napisałem, miało byc audible (audible.com).

Taki audiobook ma podział na rozdziały, może także zawierać tekst..., można też robić bookmarki :)

Generalnie dużo lepsze możliwości nawigacyjne!

Czyli coś jak playlista do mp3 :)

Kolega kupił sobie czytnik Onyx X61S http://onyx-ereader.pl/pl/specyfikacjaboox61s .
6 cali, dość gruby.

Ciekawostką jest,że czytnik radzi sobie z ebookami w formacie PDF, które są skanami graficznymi książek (czyli strona książki to po prostu obrazek a nie zeskanowany tekst). Po wejściu do menu, Kolega ustawił sobie doświadczalnie powiększenie czcionki 450 % (!) (można nieco mniej) i normalnie może czytać takie PDFy. To "powiekszenie czcionki" oznacza w tym przypadku raczej zoom obrazka chyba, choć nie jestem pewny. W telefonie z Androidem w programie PDFViewer jak zrobisz ZOOM, tracisz boki tekstu. Poza tym, choć procki w telefonie lepsze (i zwykły i graficzny) to obraz się zamula. W czytniku z takim pDFem wszystko gra.

SPECYFIKACJA :
ekran:

- 6'' E Ink***174; Pearl***174; EPD
- 16 odcieni szarości

procesor: 800 MHz, Marvell 166e,
pamięć RAM 128 MB,
wewnętrzna pamięć flash: 2 GB,
trwała obudowa wykonana z poliwęglanowych i aluminiowych elementów,
porty zewnętrzne:

- USB 2.0,
- 3.5mm wyjście słuchawkowe stereo,
- port kart pamięci SD/MMC z obsługą SDIO oraz SDHC do 32GB.

bateria:

- 1600mAh Li-Polymer przy jednorazowym pełnym naładowaniu wystarcza nawet na kilka tygodni użytkowania.

oprogramowanie:

- przeglądarki obsługujące formaty: EPUB, PDF (z "reflow"), RTF, DOC, TXT, HTML, MOBIPOCKET (bez DRM), PRC, DjVu, CHM, PDB, FB2, ZIP, JPG, PNG, GIF, BMP, TIFF, MP3,
- interfejs użytkownika w ponad 20 językach w tym polskim,
- raz naładowana bateria wytrzymuje kilka tygodni (16 000 stron)
- możliwość dowolnej manipulacji wielkością i krojem czcionki książki,
- przybliżanie/oddalanie,
- zarządzanie plikami znajdującymi się na karcie SD i w pamięci wewnętrznej (wytnij, kopiuj, wklej, zmień nazwę),
- tworzenie dowolnej ilości zakładek w książkach,
- interaktywny spis treści (możliwość szybkiego przeskakiwania do konkretnych rozdziałów),
- wyszukiwanie słów kluczowych w księgozbiorze (niezastąpione w przypadku na przykład słowników),
- obsługa słowników w otwartym formacie StarDict (dostępne z tekstu),
- kilka opcji prezentacji katalogu książek (lista tytułów, okładek, lista szczegółowa),
- funkcja "Czytaj na głos" TTS (Text To Speech), która pozwala na odsłuchanie wybranego tekstu,
- odtwarzacz muzyczny plików MP3 (możliwość odsłuchiwania audiobooków),
- zegar obok wskaźnika stanu naładowania baterii, dzięki któremu można kontrolować czas czytania,
- obrót ekranu w dowolną stronę,
- ustawienia systemowe ułatwiające korzystanie z BOOX'a (odświeżanie ekranu, domyślna czcionka, preferowana przeglądarka, ustawienia startowe),
- wciąż udoskonalane otwarte oprogramowanie dające nieograniczone możliwości rozwoju i poszerzania funkcjonalności w przyszłości.
- W nowej wersji 1.7 oprogramowania zmieniony interfejs użytkownika (widżety), rozwinięte funkcje i dodatkowe aplikacje.

http://czytniki.nexto.pl/ - promocja Onyxa za 399 zł z wysyłką.

Update dla Kindle 4 Touch:

http://g-ecx.images-amazon.com/image...394254253_.jpg

download

naprawili dziurę w przeglądarce, w sumie mi to rybka ;)

Czyżby Bartek też czytał z czytnika ? :>

No i jest :)

http://www.amazon.com/gp/product/B00...aperwhiteintro

Najlepsza ta laska w basenie z kindle, normalnie czekałem na jakieś water-resistant info k***a
Podświetlenie ekranu wg mnie zbędne, jedynie ta rozdzielczość jest godna uwagi.

Powiedzcie mi, czy jak mam dużo skryptów i notatek do szkoły to opłaca się kupić Kindle i z niego uczyć? Teraz zawsze drukuję sterty kartek, potem przekładam strony, gubią się itd.
Jak na tych Kindlach się czyta? :-)
I jak Waszym zdaniem nadają się do uczenia z nich?

Smartek,

Kindle DX
on także radzi sobie z pdf z wykresami etc

Nie mam takiego, ale znajomi mają, oglądałem.

Albo coś innego z dużym ekranem, bo ten DX nieco odstaje od mniejszych braci i to zejściowy model.

A co z tą nauką? ;) Chodzi mi o zastępstwo kartek, ich drukowaniu itd. A nie ma to jak walnąć się na łóżko na parę godzin i wtedy czytać, zapamiętywać... Zwykłe ekrany "rażą" i np. z netbooka nie lubię się uczyć.

Aha, DX za drogi, myślałem, że te Kindelki kosztuję 400-500 złotych, to bym sobie wziął jakiegoś z Allegro, a tak...

Nie..

Nie mówię tutaj z doświadczenia, bo nigdy nie wykorzystawałem czytnika do takich celów, ale przyznam się, że wydaje się to dla mnie jednak badzo niewygodne i niepraktyczne. Rzadko kiedy - przynajmniej w moim sposobie uczenia - studiowanie notatek polegało na ich spokojnym przeglądaniu w całości. Zwykle było to skakanie z tematu na temat, wracanie w razie potrzeby do już przejrzanego, robienie notatek, różnego rodzaju pogrupowań, selekcji itp. Teoretycznie czytniki wszystko to umożliwiają, ale jednak w ograniczonym zakresie i mniej wygodnej, a przynajmniej nie tak szybkiej formie. Dla mnie to jednak nie ten rodzaj zastosowań.

Już bardziej do czegoś takiego widziałbym tablet (i to faktycznie mogłoby się sprawdzić - nawet jakiś tańszy model). Oczywiście na nim gorzej się czyta, ale tu z kolei własnie robi się to mniejszym problemem, bo jednak nauka to nie tylko czytanie i nie musi pod tym względem być tak komfortowe.

Jak dostaje materialy z jakichkolwiek szkolen, czy to PPT czy DOC to wiedze utrwalam prosto z iPada. Na poczatku bylo dziwnie, ale mozna sie przyzwyczaic. Zwlaszcza ze uwalnia nas to - tak jak pisales - od tony notatek i kartek, wliczajac te zagubione...

Tak!

Zależy tylko jak przygotujesz sobie materiał, dobrze skrojone prezentacje powerpoint zapisane w pdf czyta się bardzo dobrze w orientacji poziomej.
Przypomnij sobie format RTF oraz zapoznaj się z Calibre. Zmniejszyłem zużycie papieru o 2/3.

Jak coś jest dla mnie naprawdę ważne, to drukuję, chociażby po to, żeby kopię od razu dać w formie pisemnej komuś z kim rozmawiam.

No ja z łóżkiem rozmawiał nie będę... co innego w nim robię ;>.

wiemy wiemy, wkleiłeś aktualne foto i aktualne łóżko.

Smartek, nawet elektroniczny bilet qr code w pociągu na tym pokażesz