Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Nieużywanie kierunkowskazów i cyrki na rondzie (https://forum.cdrinfo.pl/f5/nieuzywanie-kierunkowskazow-cyrki-rondzie-89993/)

- Deckard - 17.11.2011 21:45

Nieużywanie kierunkowskazów i cyrki na rondzie
 
Czy w waszym mieście kierowcy używają kierunkowskazów ?

Czy ich nie używanie was irytuje :ysz: albo mocniej :taktak: ?

Od dłuższego czasu uważam że staliśmy się strasznymi leniami i ruch lewej ręki to za duży wysiłek,

w miastach aglomeracji śląskiej jest tragicznie ,strasznie mnie to irytuje wręcz zaczynam się gotować

Dzis jechałem za paskiem z Świętochłowic do Sosnowca kolo ani razu nie użył kierunkowskazu...

Nie dość że jedziesz za takim na chybił trafił to jeszcze utrudnia i muli ruch wszystkim

Dochodzi do tego jeszcze zjawisko stosowania lewego kierunkowskazu na rondzie :sciana:

I tak dziennie , mogli by łojić ostre mandaty za to :taktak:

Patrix 17.11.2011 22:26

>> Tak i to strasznie <<

W wielu sytuacjach mnie to wnerwia,
jedzie taka owca (a ja czekam- bo on jedzie/stoję na krzyżówce) bez kierunkowskazu skręca - a moglibyśmy się minąć bezkolizyjnie
^^ to jest najlżejsza sytuacja.

grzeniu 17.11.2011 22:54

Jeśli na rondo wjeżdżasz na pasie, z którego możesz jechać prosto lub w lewo, to akurat użycie lewego migacza nie wadzi.

Mnie najbardziej wkurza, jak kulo się autko z włączonym bez sensu lewym mogaczem. Jedziesz za takim i nie wiesz, co zrobić. Normalnie bym go wyprzedził, ale nie wiem co on kombinuje....może akurat za chwilę skręci w pole :sciana: I tak sobie osioł jedzie, bo mu się zapomniało wyłączyć, a sam się nie wyłączył k***a

PS Jeszcze jedno. Ludzie generalnie włączają kierunkowskazy zbyt późno. One z zasady mają sygnalizować zamiar skrętu lub zmiany pasa ruchu. A wychodzi, że sygnalizują skręt, co przecież sam widzę.

woitas 18.11.2011 05:32

Cytat:

Napisany przez grzeniu (Post 1190020)
Je***347;li na rondo wje***380;d***380;asz na pasie, z którego mo***380;esz jecha***263; prosto lub w lewo, to akurat u***380;ycie lewego migacza nie wadzi.

W lewo? Na rondzie nie mo***380;na je***378;dzi***263; w lewo. Obowi***261;zuje kierunek przeciwny do ruchu wskazówek zegara. :hmm:

rycho 18.11.2011 05:38

Cytat:

Napisany przez woitas (Post 1190033)
W lewo? Na rondzie nie można jeździć w lewo. Obowiązuje kierunek przeciwny do ruchu wskazówek zegara. :hmm:

:sciana:
Czyli...
W LEWO!
Zabrac woitasu daltoniście prawo jazdy!

superrrmario 18.11.2011 08:15

Rycho, nie denerwuj się. Woitas ma zegarek z cyferkami i nie wie w którą stronę chodzą wskazówki!
U mnie teraz jest 0.5 czyli 8 podzielić przez 16

SpeedFreaK 18.11.2011 10:24

Tak, mnie też to wk*rwia :D

czary2mary 18.11.2011 10:50

A mnie nie przeszkadza

sobrus 18.11.2011 11:09

Strasznie, ale w porównaniu do tego jak ci idioci jeżdżą, to pikuś.
A potem sie dziwimy że mamy wypadki.
Drogi słabe, a w głowach gówno.
Można odnieść wrażenie że wielu kierowców to niedorozwinieci umysłowo i niezrównoważeni psychicznie cholerycy z ADHD.
Nie mają czasu na kierunkowskazy, skoro nawet nie mogą sie zdecydować którym właściwie pasem jadą.

Kris 18.11.2011 14:49

Mnie to wku...ia strasznie.

icemac 18.11.2011 15:09

w moim aucie nie ma juz kierunków ...

Reetou 18.11.2011 15:32

Cytat:

Napisany przez icemac (Post 1190078)
w moim aucie nie ma juz kierunków ...

Północ w południe, ze wschodem na zachód?

Zetoxa 18.11.2011 17:11

Cytat:

Napisany przez superrrmario (Post 1190042)
Rycho, nie denerwuj się. Woitas ma zegarek z cyferkami i nie wie w którą stronę chodzą wskazówki!
U mnie teraz jest 0.5 czyli 8 podzielić przez 16

que :>

M@X 18.11.2011 17:28

Ja nie jestem kierowca, ale strasznie wkurza mnie jak chce przejsc przez ulice a jakis buc z boku nie da znac ze nie jedzie na mnie, tylko bedzie skrecal...

joujoujou 18.11.2011 17:30

Cytat:

Napisany przez woitas (Post 1190033)
W lewo? Na rondzie nie mo***380;na je***378;dzi***263; w lewo. Obowi***261;zuje kierunek przeciwny do ruchu wskazówek zegara. :hmm:

Nieprawda. Na rondzie jeździ się dokładnie odwrotnie. :P

andy 18.11.2011 21:16

Cytat:

Dochodzi do tego jeszcze zjawisko stosowania lewego kierunkowskazu na rondzie :sciana:
Przy wjeżdżaniu z lewej strony na rondo włączenie go jest wymagane, przy zjeździe oczywiście włącza się kierunkowskaz prawy zaraz po minięciu przedostatniego zjazdu.


Jeżeli chodzi o sygnalizacje kierowców przy zmianie pasa, skrętu to i w lublinie, czy nawet mojej miejscowości jest różnie. Czasami chcesz przejść przez ulicę, ale nie wiesz czy już ruszyć, bo baran z lewej strony nie wrzuca migacza...

- Deckard - 18.11.2011 21:22

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1190127)
Przy wjeżdżaniu z lewej strony na rondo włączenie go jest wymagane,

:wow: rondo to droga o ruchu okrężnym z wyjazdami tylko z prawej strony :czytaj:

andy 18.11.2011 21:59

@Deckard a jak masz trzy pasy wjazdowe na rondzie? Pierwszy jest "lewy", drugi prosty, a trzeci prawy?

Zauważ też, że pisałem o wjeździe na rondo a nie zjeździe ;) Przy zjeździe oczywiście wrzucamy prawy kierunek po przekroczeniu przedostatniego zjazdu.

- Deckard - 18.11.2011 22:08

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1190139)
@Deckard a jak masz trzy pasy wjazdowe na rondzie? Pierwszy jest "lewy", drugi prosty, a trzeci prawy?

powiem Ci ze w moje okolicy to rond dwu pasmowych jest kilka trój chyba nie ma w ogóle , ale na mój malutki rozumek to dalej pozostaje przy swoim ,co z tego ze trzy pasy , moge rondo objechać do okola prawym i właczam kierunkowskaz prawy przy wyjeździe jakbym chciał wjechac na srodkowy i lewy to owszem uzyje lewego kierunkowskazu,

swoja droga wyczesałes z tym rondem mnie chodzi o to ze 90% rond po jakich ja śmigam to jedno pasmówki a kretyni włączają lewy kierunek ze objeżdżaja rondo:sciana:

andy 18.11.2011 22:18

Trochę zamieszałem jednak. I tak jeżeli na rondzie skręcamy od razu w prawo to dojeżdżając do niego mamy włączony prawy kierunek do końca - aż z niego zjedziemy. Jeżeli jedziemy w lewo, lub zawracamy to wjeżdżamy z lewym kierunkiem, dopiero w momencie zjazdu (po przekroczeniu przedostatniego zjazdu) wrzucamy prawy.

Reetou 18.11.2011 22:52

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1190143)
Trochę zamieszałem jednak.

Mieszasz i mieszasz ;) a sprawa jest prosta - sygnalizację prawym kierunkowskazem podałeś OK. Ale _wjeżdżając_ na rondo nie włączamy lewego kierunku, niezależnie od tego ile kółek lubisz robić.

andy 18.11.2011 23:01

@Reetou a to ciekawe bo mnie uczyli właśnie tak ;-)

Jarson 18.11.2011 23:04

No nie bardzo. Na rondzie w myśl przepisów da się skręcić jedynie w prawo - gdyby dało się w lewo, wjechałbyś na wysepkę, wokół której odbywa się ruch. Stąd kierunkowskazu w lewo na takim skrzyżowaniu nie stosujemy z samego faktu zamiaru skręcenia w lewo (czy inaczej - zjazdu na trzecim zjeździe). Taki kierunkowskaz może (i musi) być użyty jedynie w przypadku zmiany pasa ruchu podczas jazdy po rondzie - ze skrajnego na bardziej wewnętrzny (np. wówczas, gdy droga dojazdowa jest jednopasmowa a na rondzie są dwa pasy).

andy 18.11.2011 23:08

Gdzie to znajdę w przepisach ruchu drogowego?

Reetou 18.11.2011 23:11

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1190148)
Gdzie to znajdę w przepisach ruchu drogowego?

:haha: A gdzie znajdę, że trzeba?

Tu masz pewną interpretację: http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbc...NICA/367905407

andy 18.11.2011 23:13

Nie chcę interpretacji :-P

Reetou 18.11.2011 23:18

To szukaj, że trzeba :P

W jakich kodeksach piszą, że czegoś nie musisz robić? Nie musisz się odlewać przed wejściem do samochodu - jest w kodeksie?

Patrix 18.11.2011 23:24

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1190146)
@Reetou a to ciekawe bo mnie uczyli właśnie tak ;-)

No to jakiś dziwak Ci się trafił i nie powinieneś go polecać innym.

Cytat:

Wjeżdżając na rondo nie powinniśmy włączać lewego kierunkowskazu. Będąc już na rondzie sygnalizujemy zjazd, włączając prawy kierunkowskaz bezpośrednio przed zjazdem
Na rondzie nie możesz pojechać inaczej niż na około w lewo,
zjeżdżając w odpowiedni zjazd wcześniej sygnalizując to prawym.

PS
Znak "ruch okrężny" jest znakiem nakazu wyznaczający jasno kierunek jazdy.
Przy znakach nakazu nie włączamy kierunkowskazu bo droga jest jasno wytyczona i nie możemy pojechać inaczej.
Przynajmniej mnie tak uczono...

http://nauka.osk24h.pl/files/c-12.png

Jarson 18.11.2011 23:24

@Andy

Jeżeli twierdzisz, że należy na rondzie włączać lewy kierunkowskaz, to sam dokonujesz interpretacji :P Praktyka od lat pozostaje jednak niezmienna i za poprawne uznaje się wykonanie manewru jazdy po rondzie bez włączonego lewego kierunkowskazu. W innym wypadku nie mógłbyś na przykład jechać wokół wyspy na rondzie dwupasmowym inaczej niż na skrajnie lewym pasie, gdyż włączony lewy "kierunek" obliguje Cię do zmiany pasa ruchu.

palikot 20.11.2011 23:22

Cytat:

Napisany przez Jarson (Post 1190147)
No nie bardzo. Na rondzie w myśl przepisów da się skręcić jedynie w prawo - gdyby dało się w lewo, wjechałbyś na wysepkę, wokół której odbywa się ruch.(...)

No tak, a jeśli na wysepce stoją misiaczki i mnie zapraszają do zjechania na wysepkę - to mam włączyć lewy kierunkowskaz czy nie?

woitas 21.11.2011 09:04

Ilość załączników: 1
nie. zgodnie z przepisami w obrębie skrzyżowań ZABRONIONE jest zastrzymywanie się, za wyjątkiem kilku sytuacji (awaria, ustąpienie przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu, czy też gdy panowie migną ci niebieskim po oczkach).

może jestem dzisiaj zamotany, ale do jasnej ciasnej, gdzie u nas wjezdzając na rondo skręca się w lewo?
przecież oznakowanie jasno informuje, że skręcamy w prawo a następnie jedziemy w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. :sciana:
dla niewtajemniczonych screen z instrukcji.

rycho 21.11.2011 09:07

Tylko wjeżdżając...To sie nie liczy.
Potem cały czas w lewo. Nawet 5 razy w koło.
W LEWO.
Zjazd w prawo. I to tez sie nie liczy.

woitas 21.11.2011 09:19

Kupienie ulubionego pyffka i wsadzenie do lodóweczki, żeby było zimne... To sie nie liczy.
Potem delektowanie się nim. Nawet 5 razy albo i więcej.
DELEKTOWANIE.
Rano kac. I to tez sie nie liczy. :P

sobrus 21.11.2011 09:22

Ja nie używam kierunków na rondzie, tylko w prawo gdy je opuszczam.

Logiczne jest że wjeżdżając na rondo nie pojadę w lewo, bo bym jechał pod prąd.
Logiczne też jest, że będę kręcić sie w lewo.
Więc psu na bude takie sygnały.

Ale już informowanie w którym miejscu mam zamiar je opuścić to co innego.

Miganie w prawo przy wjeździe na rondo oznacza dla mnie, że ktoś zjedzie pierwszym zjazdem i pojedzie w prawo.
Miganie w lewo oznaczałoby że relatywnie do aktualnego kierunku jazdy pojedzie zjazdem z ronda który prowadzi w lewo, ale na szczęście chyba nikt tak nie miga.

palikot 21.11.2011 10:11

1. To migać w lewo przy wjeździe na wysepkę czy nie?

2. Na tym rysunku co woitas zamieścił:
jadąc ulicą z "południa",
czy mogę zawrócić rondem na tę samą ulicę "południową"?
Wydaje mi się, że muszę opuścić rondo, zjeżdżając na "zachód".

W Wawie jest takie rondo: de Gaulla.
Misiaczki stały pośrodku i łapały nadjeżdżających "z południa", którzy nie pojechali "na północ", czyli na Most Poniatowskiego.
Dlaczego? "Na zachód" to jest Nowy Świat, czyli zakaz wjazdu.
A zawracać na rondzie nie można, tak mówili.
Sporne było, czy ktoś chciał złamać zakaz wjazdu czy zawrócić na rondzie.

Ci co wiedzieli, to skrecali przed rondem w boczną uliczkę, aby wjechać na rondo "od wschodu".
Teraz już nie stoją, bo palma tam stoi i ludzie im banany rzucali.
Albo przepisy zmieniły się, nie wiem.

rycho 21.11.2011 10:22

Ad 1
Jeśli Twój pojazd nie posiada kierunkowskazów ino migacze to migać!
Ad 2
5 razy w koło i można
Ad rondo de Gaulla
Palma zawsze jest dobra na wszystko...

- Deckard - 21.11.2011 10:36

za 'migacze' to się lubią przywalac na egzaminach państwowych no ale jakoś muszą sie dupki dowartościować

ed hunter 21.11.2011 15:51

Macie jakieś straszne problemy, jak wbijam się na rondko (i już jestem na nim), takie nowe, małe, a powstają w Warszawie też mikro rondka, to, jak jadę prosto, a ktoś jest z przeciwka, to daję kierunkowskaz w prawo, żeby wiedział, że może już wjechać, jak jadę w lewo, to wrzucam prawy kierunek po minięciu tego zjazdu prosto. Zdarzało mi się (tak jak Rychowi ||) jeździć w kółko po rondzie, bo nie wiedziałem gdzie zjechać, wtedy nie migam niczym, jak nie migasz w prawo, to znaczy, że jedziesz, dalej, jak migasz w lewo, to znaczy, że się zapętliłeś na amen.

palikot 21.11.2011 16:16

No ale podobno nie można latać dookoła po rondzie, nie można nawet zrobić pełnych 360°.

Ś.p. Andrzej Lepper chyba kiedyś próbował :) Dostali mandaty.

Kris 21.11.2011 16:47

Cytat:

Napisany przez Kodeks drogowy
Art. 22

6. Zabrania się zawracania:
  • w tunelu,
  • na moście, wiadukcie lub drodze jednokierunkowej;
  • na autostradzie;
  • na drodze ekspresowej, z wyjątkiem skrzyżowania lub miejsca do tego przeznaczonego;
  • w warunkach, w których mogłoby to zagrozić bezpieczeństwu ruchu na drodze lub ruch ten utrudnić.

Nie widzę nic o rondzie...

Patrix 21.11.2011 17:50

Cytat:

Napisany przez palikot (Post 1190526)
No ale podobno nie można latać dookoła po rondzie, nie można nawet zrobić pełnych 360°.

Bzdura... na rondzie możesz zawrócić.

palikot 21.11.2011 18:02

No to ja nie wiem o co chodziło misiaczkom z de Gaulla.
A nic mi się nie pomieszało, znalazłem w Internecie wzmianki o tej łapance, którą urządzali.
Musiałbym to narysować, aby jasne było, ale tam rząd taksiarzy pchał się w boczną uliczkę, aby wjechać na rondo "od wschodu" i móc zawrócić "na południe"

Może jakaś nowela kodeksu drogowego była?

ed hunter 21.11.2011 18:37

O co wam oboj... no właśnie, jak obaj jesteście facetami, to obojgu, a jak jeden to baba? Jak zapytać, ja niewykształcony jestem? A jak jeden pedał, a dwóch? :wow: :P Oboje? To nie gramatycznie! Ratujcie!

palikot 21.11.2011 18:54

Ty, lewica! Obaliłeś już lewicową małpkę? :D Też mam smaka.

Bartez 21.11.2011 19:21

Cytat:

Napisany przez palikot (Post 1190550)
No to ja nie wiem o co chodziło misiaczkom z de Gaulla.
A nic mi się nie pomieszało, znalazłem w Internecie wzmianki o tej łapance, którą urządzali.
Musiałbym to narysować, aby jasne było, ale tam rząd taksiarzy pchał się w boczną uliczkę, aby wjechać na rondo "od wschodu" i móc zawrócić "na południe"

Może jakaś nowela kodeksu drogowego była?

Tak z ciekawości poszukałem o co z tym rondem chodzi i znalazłem taką dyskusję: http://grupy.scigacz.pl/Juz,nie,pouc...6,2007_07.html

Faktycznie było tam (jest?) jak pali pisał, zakaz skrętu w lewo (a tym samym zawracania) na rondzie. Czyli można jechać tylko prosto i w prawo. Może chodziło o upłynnienie ruchu?

ed hunter 21.11.2011 19:52

Chodzi raczej o głupotę. "Upłynnianie" ruchu jest za to na Grzybowskiej, na każdym skrzyżowaniu jadąc z zachodu nakaz skrętu, samochodów ZERO!! przed południem, ale jest.

Patrix 21.11.2011 19:54

no to w takim razie to nie jest rondo... ?

palikot 21.11.2011 20:04

Ilość załączników: 1
Namotałem.
Clou chyba był zakaz skrętu stojący za Bracką. Oczywiście niewidoczny :)
Narysowałem:
Załącznik 58598

Jedziemy z południa Alejami Jerozolimskimi.

Jak widać, w Kruczą w lewo (duża ulica) nie można skręcić.
Czerwoną linią oznaczyłem najprostszą nawrotkę na Kruczą (za którą był mandat).
Łapali już pośrodku ronda, bo w Nowy Świat nie można wjechać (zakaz wjazdu, tylko komunikacja m.) - stąd interpretowali zakaz skrętu w lewo, jako zakaz nawrotki na Aleje Jerozolimskie.

Zieloną linią oznaczyłem obejście.
Jak widać, znak stoi już za Bracką - Mysią, więc nawet jesli ktoś go zinterpretuje zgodnie z misiaczkami (musiałby wiedzieć o zakazie na Nowy Świat), to pojedzie prosto i wyląduje za Wisłą, na Pradze, koło Stadionu, na Rondzie Waszyngtona :) A chciał tylko skręcić w Kruczą, w Centrum...

Jak jest obecnie - nie wiem, dawno tam nie byłem samochodem.

ed hunter 21.11.2011 20:14

To wygląda na typową pułapkę, jeżdżę tam często, co prawda nie zawracam, ale tali układ, to *****izm. Bracka jest wąska, jeszcze kończąca się budowa, o Mysiej też nie ma co mówić, jeszcze te wieczne Źle zaparkowane samochody...
Dawaj to TVN Warszawa.

palikot 21.11.2011 20:15

Ale misie już tam nie stoją, odkąd jest palma.

Zerknę przy okazji czy dalej te znaki stoją.

A takich pułapek na moim skromnym Zaciszu jest mnóstwo... Dwa samochody na godzinę maks., a są wypadki, przez kretyńskie pomysły na organizację ruchu.

Jestem przekonany, że gdyby pokasować połowę ulic w otoczeniu mojej posesji, to byłby raj - ale weź to przetłumacz urzędasom. Uchwalili MPZP, a teraz się nim zasłaniają, że zmiana to 250 000 PLN. Było nie uchwalać planu zagospodarowania w zabudowanej dzielnicy.....

ed hunter 21.11.2011 20:26

Dlatego trzeba przełamać barierę i zacząć donosić, oczywiście tylko do urzędasów innych ze straży, czy policji, ale do dziennikarzy, jacy są, tacy są, ale ciekawe info zawsze ich chwyci. Tych na dorobku, co jeszcze nie wiedzą jak trzeba.

Bartez 21.11.2011 20:27

Cytat:

Napisany przez palikot (Post 1190589)
Namotałem.

Łapali już pośrodku ronda, bo w Nowy Świat nie można wjechać (zakaz wjazdu, tylko komunikacja m.) - stąd interpretowali zakaz skrętu w lewo, jako zakaz nawrotki na Aleje Jerozolimskie.

Według naszego fantastycznego prawa, zawracanie to podwójny skręt w lewo. Tak mi zawsze tłumaczył mój instruktor :D Dlatego więc jeżeli był zakaz w lewo, to znaczy, że nie możesz jechać w lewo ani zawrócić. Mandat słuszny ;) Inna sprawa, czy te znaki miały tam sens.

ed hunter 22.11.2011 04:40

Czyli pułapka, teraz skojarzyłem, że sam tam zawracałem wiele razy, żeby skręcić w Kruczą, inaczej jest to mocno pop... a dla przyjezdnego, to już horror. Teraz już chyba nie ma takiej pułapki jak kojarzę. Sprawdzę za kilka dni.

woitas 22.11.2011 05:34

Na rondzie mo***380;na zawróci***263;, obje***380;d***380;aj***261;c je dooko***322;a. Czasem to jedyny sposób, gdy opuszczamy boczn***261; uliczk***281; z zakazem skr***281;tu w lewo. Zabroniona natomiast jest jazda w kó***322;ko.

Inna sprawa, ***380;e je***347;li chcieli faktycznie zakaza***263; zawracania, wystarczy***322;o ustawi***263; taki znak przed wjazdem na to rondo.

Ps. Zastanawia mnie, jak mi***347;ki stoj***261;c na rondzie, zatrzymywali tych jad***261;cych z kierunku "pld" -> "pld"

Reetou 22.11.2011 08:18

Ilość załączników: 1
I ustawili... Na ogół stoją po przeciwnej stronie, a na rondzie są światła dla każdego kierunku, więc mają sporo czasu na ściąganie czających się do zawracania.
Załącznik 58601

zene_k 22.11.2011 08:49

Cytat:

Napisany przez woitas (Post 1190632)
Na rondzie można zawrócić, objeżdżając je dookoła. Czasem to jedyny sposób, gdy opuszczamy boczną uliczkę z zakazem skrętu w lewo. Zabroniona natomiast jest jazda w kółko.

Inna sprawa, że jeśli chcieli faktycznie zakazać zawracania, wystarczyło ustawić taki znak przed wjazdem na to rondo.

Ps. Zastanawia mnie, jak miśki stojąc na rondzie, zatrzymywali tych jadących z kierunku "pld" -> "pld"

A to jest gdzieś w kodeksie drogowym, mógłbyś przytoczyć konkretny paragraf lub punkt?
A co masz zrobić, jak przegapisz swój zjazd i musisz objechać rondo, wysiąść i płakać?

Kris 22.11.2011 08:51

Zastanawia mnie jedno. Na rondzie się nie skręca, tylko jedzie prosto, więc jak oni mogą wlepiać mandat za skręt w lewo. Rozumiem, że ten znak tam stoi tylko dlatego, że Nowy Świat jest zamknięty dla ruchu osobówek, ale dlaczego, do ciężkiej cholery mają kogoś w takim razie karać za zawracanie na tym rondzie? Przecież przejeżdżam OBOK a nie skręcam w tę ulicę. Na rondzie jadę PROSTO, nie w lewo.

Czy od drugiej strony jest też znak zakazu skrętu, tym razem w prawo? Jeśli tak, to nie powinien nikt przejechać obok Nowego Światu jadąc w stronę centrum. :mruga:

palikot 22.11.2011 08:56

Zdjęcie od Reetou pokazuje rondo de Gaull'a.
No i jaki ten zakaz ma ideę, ma ktoś pomysł?
A może intencją było tylko zasygnalizowanie niemożności skrętu w Nowy Świat?

Zakaz skrętu w lewo w Kruczą wynika zapewne z tego, że skręcający w lewo na zielonym, blokowaliby torowisko tramwajowe i można go uznać za słuszny.

//edit
Cytat:

Napisany przez Kris (Post 1190649)
Czy od drugiej strony jest też znak zakazu skrętu, tym razem w prawo?

Może Reetou wracając sprawdzi :)

Reetou 22.11.2011 09:24

Cytat:

Napisany przez palikot (Post 1190650)
Może Reetou wracając sprawdzi :)

Nie ma - można skręcić w prawo i wjechać na Smolną.

- Deckard - 22.11.2011 10:32

no jak się już tak chwalicie tym waszym rondem de Gaull'a to ja się pochwale jednym z rond w Chorzowie :D

http://img254.imageshack.us/img254/4...3minirondo.jpg

Uploaded with ImageShack.us


rondo nawet daje radę , jedynymi którzy się do niego nie stosują to złotówy ,
ale o złotówach to można by osobny temat założyć bo przecież to są lordowie i królowie szos

Kris 22.11.2011 10:59

A u nas takie wyspy porobili, że nikt, ni cholery osobówką nie przejedzie. :)

SpeedFreaK 22.11.2011 11:45

W Pelplinie jest jeszcze lepsze "rondo" :D

jesi 22.11.2011 12:05

Ilość załączników: 1
To jest dopiero rondo :D

palikot 22.11.2011 12:05

W Pelplinie?

To ja już wiem, skąd ta pułapka na rondzie de Gaulla.
Dokładnie 10-15 metrów na lewo od znaku z fotografii Reetou, z najbliższego budynku kapuje na to miejsce wielki napis:
CAŁY NARÓD BUDUJE SWOJĄ STOLICĘ

Zemsta :DZa mało żeście zbudowali!

SpeedFreaK 22.11.2011 12:37

W Pelplinie wygląda to tak jak zwykła krzyżówka, tylko na samym środku jest malutka niska wysepka. Gdyby mi kumpel nie powiedział, to w ogóle bym nie wyczaił, że to rondo jest :D

andy 23.11.2011 05:06

Ilość załączników: 1
@Ratutaj odpowiedz na to ;-)
Załącznik 58608

Reetou 23.11.2011 09:31

Odpowiadam: @Andy, jak dałem link do pewnej interpretacji przepisów, gdzie wypowiadali się (podobnież) specjaliści od prawa ruchu drogowego, to powiedziałeś, że Cię interpretacje nie interesują. Dlatego ja teraz mogę Ci odpowiedzieć tak samo: nie interesuje mnie ta interpretacja, bo nie jest to fragment przepisów prawa o ruchu drogowym, tylko właśnie ich interpretacja i w dodatku nie wiadomo przez kogo popełniona.

Z mojego punktu widzenia, ponieważ w kodeksie drogowym nie ma wyraźnie tego przypadku opisanego, używanie lewego kierunkowskazu na rondzie, szczególnie wielopasmowym, może doprowadzić do zamieszania, bo użycie kierunkowskazu (i to jest w kodeksie) świadczy o zamiarze zmiany pasa ruchu. IMO zawsze należy brać pod uwagę istniejące przepisy i do nich się stosować (np. znaki poziome na rondzie), a nie doprowadzać do konsternacji innych kierowców zbędną sygnalizacją. Bo mnie nie interesuje którym zjazdem chcesz zjechać, tylko to, czy zaraz mi się wpakujesz na pas, czy nie.

Poza tym są takie ronda, np. z sygnalizacją świetlną, na których naturalną rzeczą jest sygnalizacja zamiaru skrętu w lewo, np. na placu Zawiszy w Wawie, więc sprawa nie jest jednoznaczna i zawsze należy za kółkiem myśleć i dostosowywać się do warunków drogowych bez wprowadzania dodatkowego zamieszania na drodze.

andy 23.11.2011 09:37

Zapomniałem dodać, że był to skan z książki którą dostają osoby uczące się na prawko ;-)

Cytat:

zawsze należy za kółkiem myśleć i dostosowywać się do warunków drogowych bez wprowadzania
Z tym to się w pełni zgadzam ;-)

woitas 23.11.2011 09:46

temat zainspirował mnie do zastanowienia się nad tym zagadnieniem.
więc rano jadąc do roboty, zwróciłem uwagę na zasady poruszania się na rondzie.
to typowe rondo turbinowe, z 4 wlotami.

http://www.zory24.pl/userfiles/image...010/rondo2.jpg

analizując temat, widać, że skrajnie utrudniono tzw. zawracanie na nim.

Reetou 23.11.2011 09:51

Ilość załączników: 1
Natomiast najdurniejszym skrzyżowaniem z jakim się spotkałem, na którym często-gęsto dochodzi do zamieszania i kolizji, jest rondo Zgr. Radowsław, tzw. rondo Babka w Wawie.

Załącznik 58610

Zwróćcie uwagę, że zgodnie ze znakami poziomymi pierwszeństwo mają ludzie chcący z każdego pasa opuścić rondo, bo jeśli zamierzasz jechać dalej "w kółko", to musisz sygnalizować lewym kierunkiem zamiar przecięcia ich pasa. No a ludzie, jak to ludzie, przyzwyczajeni do ruchu po innych, typowych rondach, raczą nie zauważać znaków poziomych i notorycznie zajeżdżają drogę innym kierowcom. Nie wiem, po cholerę zrobili tu taką organizację ruchu, pewnie w pobliżu jest mnóstwo warsztatów samochodowych.

grzeniu 23.11.2011 09:56

Takiej interpretacji (andy'ego) sygnalizacji na rondach mnie uczyli dawno temu.
To jest, jakby nie patrzeć, normalne skrzyżowanie, na którym jedzie się w prawo, prosto lub w lewo (czasem tych wjazdów jest więcej) i powinno się sygnalizować zamiar i kierunek jazdy. Przed zjazdem z ronda oczywiście w odpowiednim miejscu kierunkowskaz w prawo.

Jeśli np stoję/jadę na pasie, z którego mogę jechać prosto lub w lewo, to użycie lewego migacza ułatwia orientację ludziom chcącym wjechać na rondo z przeciwnego kierunku. Zaczekają i mnie przepuszczą, ale bez lewego migacza przyjmą, że jadę prosto i władują mi się pod koła.
To taki jeden z elementów mających wpływ na płynność ruchu na skrzyżowaniach i drogach.
Sygnalizacja świetlna oczywiście zmienia zasady, no ale tu nie o tym.

Kris 23.11.2011 10:12

Rondo nie jest skrzyżowaniem. To jest zagięty kawał drogi i sygnalizujesz zjazd z niego prawym kierunkowskazem.

Prosto - 'rozwińcie' sobie rondo - zróbcie z niego prostą drogę a drogi, gdzie się opuszcza rondo to skręty w prawo i wszystko staje się jasne.

Mnie też te kierunkowskazy lewe na rondzie mylą. Nie wiem, czy ktoś zapomniał wyłączyć, czy co chce pokazać. Najlepsze jest to, że niektórzy jadą po rondzie mając włączony ten lewy kierunek i tak skręcają w prawo (opuszczają rondo). Kierunkowskaz lewy tylko w przypadku ronda, które opisał Reetou - wielopasmowy z zamiarem zmiany pasa ruchu - normalne zachowanie jak na każdej drodze wielopasmowej.

Bartez 23.11.2011 12:55

Cytat:

Napisany przez Reetou (Post 1190779)
Natomiast najdurniejszym skrzyżowaniem z jakim się spotkałem, na którym często-gęsto dochodzi do zamieszania i kolizji, jest rondo Zgr. Radowsław, tzw. rondo Babka w Wawie.

Załącznik 58610

Zwróćcie uwagę, że zgodnie ze znakami poziomymi pierwszeństwo mają ludzie chcący z każdego pasa opuścić rondo, bo jeśli zamierzasz jechać dalej "w kółko", to musisz sygnalizować lewym kierunkiem zamiar przecięcia ich pasa. No a ludzie, jak to ludzie, przyzwyczajeni do ruchu po innych, typowych rondach, raczą nie zauważać znaków poziomych i notorycznie zajeżdżają drogę innym kierowcom. Nie wiem, po cholerę zrobili tu taką organizację ruchu, pewnie w pobliżu jest mnóstwo warsztatów samochodowych.

Jak dla mnie, to na tym rondzie w lewo bądź dookoła można jechać tylko ze skrajnego lewego pasa, po zajęciu którego można ustawić się na jednym z trzech, w zależności gdzie chcemy jechać. Ci którzy się wbijają z tego pasa prosto muszą ustąpić pierwszeństwa. Ale fakt faktem, kiepsko to zorganizowane.

grzeniu 23.11.2011 14:31

Ilość załączników: 1
Rondo nie jest skrzyżowaniem? :O
A co mówi ten znak?

Kris 23.11.2011 16:48

Że można jeździć w kółko. :mruga:

No dobrze, ale zasady masz trochę inne. Mnie nie uczyli używania lewego kierunku na rondzie. To jakiś wymysł dzisiejszych szkoleniowców.

Reetou 23.11.2011 17:33

Cytat:

Napisany przez grzeniu (Post 1190780)
Jeśli np stoję/jadę na pasie, z którego mogę jechać prosto lub w lewo, to użycie lewego migacza ułatwia orientację ludziom chcącym wjechać na rondo z przeciwnego kierunku. Zaczekają i mnie przepuszczą, ale bez lewego migacza przyjmą, że jadę prosto i władują mi się pod koła.

Prawego, prawego... Chcąc opuścić rondo prawy powinieneś włączyć na wysokości poprzedzającego zjazdu, więc jak migasz prawym, to ludzie z przeciwnego kierunku mogą się pakować na rondo. Jak nie migasz, to ich psi obowiązek czekać. Natomiast jak ktoś miga lewym, to nie wiadomo o co mu chodzi.

andy 23.11.2011 18:09

Skoro używanie lewego w opisanej przeze mnie sytuacji to zuo, to po co tego uczą, i dlaczego jest to w materiałach dydaktycznych ? :>

Reetou 23.11.2011 18:52

Zacytuję skoro nie czytałeś:

Cytat:

Tacy instruktorzy powinni sadzić ziemniaki, a nie uczyć przyszłych kierowców - tak z kolei ocenił wspomniane wyżej argumenty, jeden z wysokich przedstawicieli drogówki.

grzeniu 11.12.2011 10:47

Z onetu. Wyjaśnienia i interpretacje Biura Ruchu Drogowego KGP.
http://moto.onet.pl/1653970,1,rondo-...ul.html?node=3

Czyli jednak lewy kierunkowskaz używamy również na rondzie. Tak jak pisałem :czytaj:

- Deckard - 11.12.2011 10:50

nie był bym do końca pewny czy z Panem Komisarzem inni pałkarze sie zgodzą :D bo jak dla mnie

włączanie lewego jest nie logiczne ,bez sensu it. mówimy o jedno pasmowych rondach

andy 11.12.2011 10:57

Mieliśmy rację Grzeniu :piwo: :D :P

grzeniu 11.12.2011 10:58

Ależ jest logiczne, jeśli rondo traktujemy jak normalne skrzyżowanie, na którym można jechać w prawo/prosto/w lewo. Użycie odpowiedniego kierunkowskazu sygnalizuje nasze zamiary.

A komisarz jak komisarz. Powiedział co wie - a wiedzieć raczej powinien.

- Deckard - 11.12.2011 11:02

tylko jakbyś 'wyprostował' rondo to bedzie to odcinek drogi w wyjazdami tylko z prawej strony ,
ale pożyjemy zobaczymy może kiedyś wreszcie ustawodawcy unormują i wyjaśnia raz na zawsze zagadki ronda

grzeniu 11.12.2011 11:08

Tylko, że nikt nie prostuje ronda przejeżdżając przez nie :P
To jest normalne skrzyżowanie. Aby je bardziej unormalnić zmieniono przepis dotyczący pierwszeństwa przejazdu. Kiedyś z automatu pierwszeństwo miały pojazdy na rondzie, teraz jest to wymuszone odpowiednimi znakami. Jest tak samo, tylko inaczej ;)

ed hunter 11.12.2011 11:47

Ja na małych rondach używam kierunkowskazów sporadycznie, na tych wirnikowych, młynowych, wiatrakowych, czy jak się one tam nazywają, używam czasami tam gdzie trzeba. Najlepszy dowcip, to ogromne rondo przy Marsa, jak się jedzie od strony Grochowskiej, to umarł w butach, rondo bez świateł nie działało, zrobili światła, dalej nie działa.

Po co robić rondo jak są na nim światła? Taniej by wyszło zrobić normalne skrzyżowanie. :]

Reetou 11.12.2011 20:20

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1192966)
Mieliśmy rację Grzeniu :piwo: :D :P

Zastanawiam się właśnie, czy w innych tematach (typu japko), też wybierasz tylko to, co Tobie pasuje. Jak przytaczam jednego drogowca, mówisz, że nie chcesz interpretacji. Jak Grzeniu znalazł drugiego, tylko z "pasującą" opinią, to cieszysz się i klaszczesz w rączki. Ja mówię, pokaż mi przepis w kodeksie drogowym.

Jeśli nie, to nie macie racji, tylko ja mam rację, bo moja racja jest mojsza :P :haha:

andy 11.12.2011 20:29

Cytat:

Zastanawiam się właśnie, czy w innych tematach (typu japko), też wybierasz tylko to, co Tobie pasuje.
Rozgryzłeś mnie :D ;p

Cytat:

Jak przytaczam jednego drogowca, mówisz, że nie chcesz interpretacji. Jak Grzeniu znalazł drugiego, tylko z "pasującą" opinią, to cieszysz się i klaszczesz w rączki. Ja mówię, pokaż mi przepis w kodeksie drogowym.
Tylko ja dodatkowo pokazałem Ci skan książki, którą dostają przyszli kierowcy. Nie twierdzę, ze błędy się w książkach nie zdarzają, ale gdyby to był błąd, to już dawno by się głośno zrobiło.
Materiały dydaktyczne są z http://www.grupaimage.pl/

Reetou 11.12.2011 20:33

Błąd? Pewnie nie błąd, skoro nawet "wysoko postawione" policje nie mogą dojść do porozumienia. Może w końcu się dogadają i dodadzą jakiś przepis do kodeksu. Jeśli nie, to ja dalej będę się pukał czoło widząc delikwenta świecącego lewym kierunkiem na rondzie. Sam używać nie zamierzam, przynajmniej do czasu zmiany przepisów.

Kris 11.12.2011 20:40

Błąd? Mnie nie uczyli lewego kierunku przed wjazdem na rondo.

Jak wytłumaczycie to, że wszyscy, którzy nie byli ostatnio szkoleni, twierdzą, że nigdy lewego kierunku nie wrzucali? Masowa amnezja, czy zmiana szkolenia kierowców w ostatnich latach?

polakT 11.12.2011 22:29

Cytat:

Napisany przez Kris (Post 1193014)
Błąd? Mnie nie uczyli lewego kierunku przed wjazdem na rondo.

Jak wytłumaczycie to, że wszyscy, którzy nie byli ostatnio szkoleni, twierdzą, że nigdy lewego kierunku nie wrzucali? Masowa amnezja, czy zmiana szkolenia kierowców w ostatnich latach?

Zgodnie z przepisami nie ma wymogu wrzucania kierunkowskazu przed wjazdem na rondo, dopiero wyjeżdżając należy sygnalizować zamiar opuszczania tegoż.

Postanowiłem napisać bo dziś o mało nie skasowałem jakiegoś cieniasa na rondzie. Wjechał na rondo z lewym kierunkiem i ... opuszczał rondo nadal z lewym kierunkiem - ze środkowego pasa, a jechałem 3,5tonowym iveco


Jeszcze rok temu było tu skrzyżowanie, przerobione zostało na rondo, a stada jełopów dalej jak na skrzyżowaniu jeździ - opuszczają rondo bez kierunkowskazów, pomimo że na wjeździe sygnalizowali chęć skrętu w lewo.

andy 11.12.2011 23:05

@polakT tylko, że twój przypadek jest inny niż ten o który toczymy spór ;)

Reetou 11.12.2011 23:08

Tak, inny, o iveco nie rozmawiamy....

andy 11.12.2011 23:19

@Ratutaj:

Cytat:

Napisany przez polakT
Wjechał na rondo z lewym kierunkiem i ... opuszczał rondo nadal z lewym kierunkiem - ze środkowego pasa

To nie jest przypadek o którym pisałem. Jazda w taki sposób jest błędem. Przy wyjeździe z ronda powinien wrzucić prawy, a jadąc środkowym pasem nie powinien mieć odpalonego lewego.

Reetou 11.12.2011 23:32

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1193033)
..a jadąc środkowym pasem nie powinien mieć odpalonego lewego.

Tak. Chyba, że się rodził w środę...

polakT 11.12.2011 23:35

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1193033)
@Ratutaj:


To nie jest przypadek o którym pisałem. Jazda w taki sposób jest błędem. Przy wyjeździe z ronda powinien wrzucić prawy, a jadąc środkowym pasem nie powinien mieć odpalonego lewego.

zgadza się, przypadek inny, jednak przepisy mówią jednoznacznie, że mając zamiar zmienić pas ruchu, należy zasygnalizować to odpowiednio wcześniej. Skręt w lewo na rondzie to zmiana pasa ruchu w prawo na wyjeździe, wcześniej nic nie zmieniasz. W przypadku wielu pasów dodatkowo wchodzi sygnalizacja zmiany pasów jezdni.

Jarson 11.12.2011 23:38

Teraz rzeczywiście czasem uczy się włączania lewego kierunkowskazu, ale to nie jest wewnętrzne przekonanie instruktorów, tylko chęć zwiększenia szans zdających - egzaminatorzy bowiem również różnie to interpretują. Ostatnio słyszałem nawet, że skręcając w lewo nie trzeba włączać lewego kierunkowskazu, ale już zawracając należy to zrobić - to jest dopiero dziwna interpretacja, a jednak s a i instruktorzy, którzy tak uczą i - o ile mi wiadomo - egzaminatorzy, którzy tego oczekują.

andy 11.12.2011 23:50

Cytat:

Napisany przez polakT
zgadza się, przypadek inny, jednak przepisy mówią jednoznacznie, że mając zamiar zmienić pas ruchu, należy zasygnalizować to odpowiednio wcześniej. Skręt w lewo na rondzie to zmiana pasa ruchu w prawo na wyjeździe, wcześniej nic nie zmieniasz.

Jadąc skrajnym lewym pasem włączasz prawy po minięciu przedostatniego zjazdu. Do tego czasu masz włączony lewy.

Cały czas dyskutowaliśmy o tym przypadku.

polakT 11.12.2011 23:53

Cytat:

Napisany przez andy (Post 1193042)
Jadąc skrajnym lewym pasem włączasz prawy po minięciu przedostatniego zjazdu. Do tego czasu masz włączony lewy.

Cały czas dyskutowaliśmy o tym przypadku.

a tak zapytam, co zmieniasz na lewo, że jedziesz z lewym kierunkiem ?

A tak jak pisze @Jarson: lewy kierunek należy włączać na egzaminie na prawko, bo mogą Cię oblać ze nie włączenie tegoż.


edit: tak, wiem każdy ma swoje racje, nikogo nie przekonamy, ale jak już było pisane. Przepisy nie mówią o wrzucaniu lewego kierunkowskazu (co jest nielogiczne jak dla mnie) to nie robię tego, by nie zaciemniać sytuacji na rondzie. każdy robi jak chce, ale jak widzę takiego z lewym kierunkowskazem zachowuje zwiększony odstęp, i uwagę - jakbym jechał za kierowcą podążającym szlakiem węża.
Tyle w tym temacie z mojej strony./

ed hunter 12.12.2011 01:39

W dawnych czasach umiano do jełopów przemawiać, służył do tego bat i pręgierz, działało idealnie, nie było reklamacji.

rycho 12.12.2011 01:58

Rondo?
Rondo jest proste.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 23:49.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.