![]() |
Google Glass
One Day How It Feels Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
Obejrzyj sobie na youtube serial internetowy-> H+ (Hplus).
|
Widziałem i pierwsze skojarzenie to właśnie, o Google Glass :-D
|
|
Jak dla mnie to bezużyteczne, a wręcz niebezpieczne. Dla naszej prywatności. Kogoś w takich okularach nie wpuściłbym nawet na klatkę schodową. :D
|
Bezużyteczne? Co jak co ale to jest jedyna rzecz jakiej nie można ich zarzucić.
Mając okulary na nosie nie musisz sięgać do kieszeni aby przeczytać smsa, sprawdzić jak dojechać do tej księgarni, której szukasz. Szybko pokaże Ci objazd abyś zdążył na spotkanie. Oczywiście jest też wiele negatywnych rzeczy jakich można za pomocą okularów zrobić i tego nie ukrywam. Jednak jeżeli do każdej technologii będziemy podchodzili tylko w negatywny sposób, to nic nowego się nie przyjmie. Pamiętam jak zaczęły pojawiać się aparaty w telefonach, ludzie mówili że teraz każdy będzie mógł z ukrycia zrobić zdjęcie - koniec prywatności. Dzisiaj jakoś nikt z tego powodu nie robi problemów. Oczywiście, że zdarzają się przypadki jak ktoś strzeli fotkę bez zgody osoby która jest fotografowana, jednak to jest margines. Okulary od Google to ewolucja obecnych technologii, czy wypali okaże się pewnie w ciągu najbliższych 10 lat. |
Ja tam czytam SMSy, wtedy kiedy mam na to czas i chęci, a nie kiedy przychodzą.
No i te obawy się właśnie spełniły... Po za tym nie podoba mi się, że jakaś amerykańska firma będzie zbierać takie dane. Kto mi zagwarantuje, że np. nie będą mogli sobie strzelić fotki bez mojej wiedzy z okularów i wysłać do los alamos. ;) Myślę,że wypali choć gorąco będę kibicować porażce tej technologii. |
Ja myślę, że się nie przyjmie, już wolę te powiadomienia o smsach/połączeniach na smartzegarkach :)
|
@Smartek tylko na zegarek musisz spojrzeć, tak samo na telefon. W przypadku Google Glass nie musisz nic robić ;)
Kolejny filmik pokazujący do czego można używać okularki od Google. |
andy, andy - prezentujesz kolejne IDEALNE przypadki,
fakt, że fajne, ale to jest główne założenie tego video :) Realia pozostawmy realiom. PS - Panie Greg (operatorze GGlass), dostaliśmy od FBI polecenie *check it out* ponieważ ta osoba aktywowała heurytystyczny algorytm Echelon poprzez zbyt częste wypowiadanie słowa *bombowy*, rozpoczynamy monitoring! - yes sir! W jakimś programie słyszałem, że ponoć jak raz uruchomią monitoring danego numeru, to jest on już włączony na zawsze (tak ponoć miała Diana);) Dochodzimy praktycznie do scenariusza filmów SF, kiedy to jednostki śledcze mogą podpiąć się gdziekolwiek, kiedykolwiek, do kogokolwiek, wiedząc gdzie jesteś. Możesz być mimowolnym zombie świadkiem wywiadu, bo akurat jesteś w tym miejscu o złej porze i nic o tym nie wiesz:P Reklamy RFI na ulicach coraz bliżej, zaraz te nieruchome lale na billboardach zaczną się do mnie uśmiechać i podrywać reklamami. |
tylko klasycznie aku za male - ponoc przy nagrywaniu video padaja po 30 minutach
jak na aystenta dnia przystalo, to raczej powinny dzialac przez kilkanascie godzin przy sporym obciazeniu, bo co po funkcjonalnosci, ktorej uzyc nie mozna, bo aku wtedy nie wytrzyma do momentu powrotu do domu |
tu by się przydały ogniwa paliwowe,
albo Terminator Hydrogen Fuel Cell - pamiętacie tą małą eksplozję uszkodzonej sztuki :D |
Tak, przykład piękny. Jeśli takie urządzenie się przyjmie, to wychowa masę niemyślących *****i, którzy będą szli jak lemingi za wszystkim, co zobaczą w "okularkach". Nie będą umieli dodawać, myśleć analitycznie, korzystać z mapy. Bez "pindli" zgubią się we własnym kiblu, bo nie będą wiedzieli jak się podetrzeć.
|
Cytat:
Moim zdaniem dążymy do tego aby świat wirtualny był połączony ze światem rzeczywistym, przeplatał się itp. Okulary od Google mogą nas do tego zbliżyć. Cytat:
Cytat:
Obecnie służby nas śledzą przez zwykłe komórki, kamery miejskie itd. Wiedzą jaki tryb życia prowadzisz, jakie jedzenie kupujesz (karty płatnicze), ile zarabiasz (wypłaty na konto). Jesteśmy inwigilowani na całej linii... Sam jestem za trzymaniem prywatności kiedy tego chcę, często używam narzędzi które dla niektórych są dziwne do osiągnięcia celu. Jednak staram się też nie popadać w totalną przesadę. Zawszę jestem pomiędzy. Cytat:
Jednak patrząc na kwestię baterii z drugiej strony. Obecnie wybuch baterii może zabić. Trzymasz telefon przy uchu i rozmawiasz...nagle bum. Teraz wyobraźcie sobie baterię w telefonie, która ma od 10 do 20 razy więcej energii... Wybuch takiej baterii np. w centrum handlowym, autobusie czy samolocie może zrobić dużo złego. Tak czy siak obecnie rozwój ogniw nie idzie w parze z rozwojem elektroniki. |
Cytat:
|
Mam nadzieję, że nie będą zamulały jak Android ;-).
A wyobraźcie sobie jak ludzie będą krzywo patrzeć na osoby, które będą miały na nosie GG - będziemy postrzegani za snobów jak obecnie osoby, u których widzi się iPhone'a i/lub iPada... |
A jedyna normalne knajpy to będą:
http://www.warszawa.so.gov.pl/upload/zakaz%20foto.jpg Kasa na tym będzie, zobaczcie taki Big Brother 2, albo kanał Paris Hilton Live Stream TV Weekend Day... a na drugim kanale Paris Hilton Holidays... |
Cytat:
Oczywiście wszystkie te wspomniane technologie zmieniły świat, ludzi. Jednak czy to poszło w złą stronę? Uważam, że więcej z tego mamy pozytywnych rzeczy, niż negatywnych. Dlaczego mam np. tracić czas na szukanie odpowiedniego miejsca gdzie zrobić zakupy aby było taniej skoro mogę użyć technologii, aby zrobiłą to za mnie? Sam skupię się na rzeczach które mnie bardziej interesują - np. rower, kodowanie, pójście na ulubiony film, czy sex z dziewczyną. Technologia eliminuje niepotrzebne czynności, dzięki którym mamy więcej czasu na to co jest dla nas ważne. Powiedzmy, że chcesz zrobić smaczną kolację dla dwojga. Dostajesz przypomnienie w telefonie, że czas aby sprawdzić jak stoisz z produktami. Telefon łączy się z lodówką, sprawdza co masz, oraz co jest potrzebne do danej potrawy. Po chwili masz listę produktów które musisz kupić, telefon pyta się czy znaleźć sklepy w drodze powrotnej do domu, które oferują te produkty. Sprawdzi jakie są ceny, porówna, i wyznaczy najbardziej optymalna drogę z pracy do domu uwzględniając sklep, gdzie kupisz je najtaniej. Dodatkowo weźmie pod uwagę korki, zaplanowane spotkania itp. Jeżeli ktoś na tym zaoszczędzi powiedzmy 1h to dlaczego ma tego nie używać? "We believe technology should work for you ***8212; to be there when you need it and get out of your way when you don't." Wiesz znam osoby, które śmieszy używanie kalendarza, czy menadżera zadań. Jednak jak słyszę, że np. czegoś zapomnieli, albo spóźnili się na dane spotkanie bo coś tam to ja zaczynam się śmiać z nich :) Jeżeli jestem w pracy i przypomni mi się, że np. mam coś zrobić będąc w domu to dodaje sobie pozycję do zadań. Oczywiście staram się pamiętać o tym, jednak gdy coś mnie mocno zajmie to wyleci mi to z głowy, taka przypominajka jest świetnym narzędziem. Dalej, lubię sport, interesuje się min. piłką nożną. Mam 3 drużyny którym kibicuję i chciałbym być na bieżąco. Normalnie to musiałbym wchodzić na interneta, sprawdzać kiedy grają, pamiętać aby sprawdzić wyniki itp. Tylko wiesz co? To męczące, zjada czas, trzeba ciągle pamiętać. U siebie mam aplikację, która informuje mnie o wynikach drużyny którą lubię w czasie rzeczywistym. Wystarczy, że się podłączę do netu i mam notyfikację o bramkach, rozpoczętym meczu itp. Łącząc to z Taskerem, który na podstawie terminarzu w kalendarzu odpali mi neta (GSM lub WiFi w zależności co może) dostaję informację o meczu bez praktycznie żadnej ingerencji z mojej strony. Ostatni przykład. Przychodzę do pracy i chcę mieć wyciszony telefon. Normalnie muszę o tym pamiętać. Tasker robi to za mnie na podstawie mojego kalendarza. W momencie rozpoczęcia spotkania praca wyciasza telefon, w momencie kiedy się spotkanie kończy wraca do stanu sprzed. Podobnie mam ze spotkaniami. Jeżeli mam dodane spotkanie w kalendarzu ze statusem zajęty, to telefon zostaje całkowicie wyciszony - żadnych dźwięków, wibracji itp. - przydatne min. w kinie. Wystarczy tylko, że dodam spotkanie do kalendarza z takim statusem ;) Do tego np. przypomnienie i wiem, że by kupić i wydrukować bilet w domu. Czy to sprawia, że przestaję myśleć? |
Andy, sorry, ale jesteś zakochany w Google jak Maksiu w Apple jak Yossi w MS. :P :mruga:
|
Jestem zakochany w technologii ;-)
Jeżeli Google robi coś złego, potrafię ich skrytykować. Jeżeli nie zgadzasz się z tym co napisałem, to odnieś się do tego ;-) |
Poruszyliście bardzo ciekawy temat, dlatego z góry przepraszam za długośc mojego posta, ale chciałbym się ustosunkować do różnych punktów widzenia, bo - jak pisał ś.p. Jonasz Kofta - "indyferentny jestem".
Cytat:
Ludzi wpuszczają "społeczność" internetową nie tylko na schody, ale też do łazienki, sypialni, kostnicy i kibla. Oni przyjmą ten wynalazek z zachwytem. Cytat:
Cytat:
Przy pomocy okularków, osoba fotografowana nie ma żadnych szans. Cytat:
Czy wypali- myślę, że tak. Ludzie coraz bardziej nie chcą myśleć, coraz bardziej zdają się na coraz łatwiejsze technologie i coraz mniej myślą o skutkach. Chcą mieć szybko, łatwo i tanio. Bardzo szybko zanika pojęcie jakości. Najlepszym przykłądem jest muzyka. Większość klientów zadowala się byle g****nej jakości plikami oferowanymi przez sklepy internetowe, zamiast kupować płyty "bo one zajmują za dużo miejsca na półce". Cytat:
1. Słusznie, słusznie - nie należy dawać się ogłupiać. To ja mam zarządzać swoim czasem, a nie odwrotnie 2. Czasy sa niestetyy takie, że każda firma, któa ma połączenie z siecią będzie NA PEWNO zbierać o Tobie wszelkie dostepne dane. Ostatnio czytalem o pralkach Samsunga, mających dostęp do Internetu. Ciekawe po co - czyżby dla wygody i satysfakcji użytkowników? Bullshit - jedynym celem takiej technologii jest zbieranie danych o użytkownikach, w celu wydajniejszego targetrowania reklam. I - moim zdaniem - nie ma od tego odwrotu. Nie chcesz być permanentnie śledzony? Odłącz sie do sieci. Tylko - kto dziś odejmie taka decyzję? Czy wypali? Obawiam się, że tak k***a Cytat:
Zastanawiam się, jak można się do tego stopnia dać ogłupić marketingowcom. Cytat:
Cytat:
To jest po prostu za malutkie - kwestia parametrów, No, chyba, ze będzie się do tego nosić w kieszeni baterie o wadze 1/2 kg. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A dlaczego tego nie używać? A choćby dlatego, żeby nie pozwolić przedmiotom rządzić Twoim życiem. Cytat:
To jest tylko kwestia UMIARU albo trzeźwego myślenia. Cytat:
Cytat:
MS jest dla mnie na dis najlepszym rozwiązaniem. Jeśli dasz mi lepsze - chętnie zmienię. |
Yossi, nie zrozumiałeś o co mi chodziło. Taki smartwach, który ma dwie ikonki: "połączenie", "SMS".
Jak się któraś świeci - masz nieodebrane połączenie lub nieodczytanego smsa :-). Powiedz, nigdy nie miewałeś sytuacji, że masz telefon głęboko w spodniach, jesteś w samochodzie, masz zapięte pasy i nie wiesz czy Ci się wydawało, że ktoś dzwonił (i/lub napisał SMSa) czy może jednak rzeczywiście coś było? Wtedy tylko szybki rzut oka na zegarek - i wszystko jasne. Nie wiem czy czytałeś o takiej przypadłości (nawet jakoś nazwanej), że nasze mięśnie ud "drżą" w taki sposób, iż wydaje Ci się, że to komórka... Brzmi głupio, ale gdzieś było to fajnie opisane - ja często doświadczam tego głupiego uczucia, wyciągam telefon, a tam pusto. |
Czy musicie te SMSy i telefony odbierać zaraz tylko jak przyjdą/zadzwonią? Rozumiem sytuacje, że niekiedy w pracy jest to istotne, ale ludzie, to telefony są dla was a nie wy dla telefonów.
Przeraża mnie jak łatwo ludzie oddają kontrolę nad swoim życiem i prywatności zabawkom i firmom. Zniszczycie kiedyś mój świat przez takie podejście. ;) |
Mam mieszane uczucia. Kiedyś uwielbiałem gadżety, marzyło się o palmtopach w zegarku itd. Teraz jest to możliwe i powszechne.
Jako urządzenie bardzo mi się to podoba, ale ... zdecydowanie nie chciałbym tego mieć Czułbym się jak szpanujący idiota chodząc z czymś takim, a jeżeli każdy by takie miał czułbym się jak wpięty do globalnej sieci żerującej na ludziach. Po co ze sobą rozmawiać - lepiej sobie wysłać SMS, którzy przy okazji zostanie przeskanowany pod kątem ważności mojej licencji na oddychanie. Cytat:
Cytat:
Pomoc owszem, tylko zależy w jakim zakresie. Smartfon też potrafi to zrobić. Żeby się nie okazało że posuneliśmy się za daleko i ludzie nie mogą trafić do domu bo nadajnik w dzielnicy padł. Jeżeli ktoś jest głodny informacji to mu się spodoba, ale ja wolałbym zwykłe okulary przeciwsłoneczne, telefon czasem włączyć w tryb samolotowy i żeby mi nikt dupy nie zawracał :) |
Cytat:
Dokładnie o to mi chodziło. Nie ma takich spraw (no, może z wyjątkiem ciężkich przypadków losowych), które by wymagały czytania SMSa czy odbierania rozmowy natychmiast. Też lubię gadżety, ale we wszystkim należy zachować umiar. |
Cytat:
|
Cytat:
|
hmm, w koncu jakis art sprawiajacy wrazenie obiektywnego
http://www.theverge.com/2013/5/20/43...n-do-right-now wniosek - na razie bardzo, ale to bardzo niedojzale narzedzie, czego sam Google ma pelna swiadomosc i tylko dla osob korzystajacych z narzedzi Google a nie konkurencyjnych slowem - jeszcze trzeba poczekac na prawdziwa rzeczywistosc rozszerzona |
Rozszerzona rzeczywistość, to niewątpliwie kolejny etap zwiększania synergii pomiędzy ludzkością, a technologią. W wielu przypadkach doprowadzi to jednak do dużych uzależnień.
|
Cytat:
Te czynnośni możesz zrobić bez komend głosowych. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Tak więc proszę odpowiedz na moje pytanie: Cytat:
Cytat:
Cytat:
Gdybym to zapisał na kartce i sprawdzał co chwilę to by pewnie wyszło, że kartka papieru mnie kontroluje? Masz dziwny tok myslenia jeżeli na to pytanie odpowiedziałeś pozytywnie... Po druie często mam załatwić kilka rzeczy na mieście i lubię sobie czas zorganizować, aby między tymi czynnościami go niepotrzebnie nie tracić czekając na autobus np. Jeżeli godzinę zaoszczędzoną na zakupach mogę wykorzystać w bardziej pożyteczny sposób, to dla mnie jest to bomba. Ten przykład wyraźnie pokazuje, że wykorzystując technologię oszczędzam czas, oraz pieniądze robiąc zakupy. Cytat:
Dlaczego w takim razie kartka jest lepsza niż to co robię? Mając to co chcę kupić w urządzeniu mama taką listę zawsze przy sobie. Zanim jeszcze podejdę do kasy mam podsumowanie na jaką kwotę zrobiłem zakupy. Robienie tego na kartce papieru jest NIEWYGODNE, i zajmuje o wiele więcej czasu nie dając nic praktycznie w zamian. Teraz wyobraź sobie taką sytuację. Jesteś w pracy, twoja żona jest w domu i przypomina jej się że będąc na zakupach możesz kupić jeszcze 10 produktów. Normalnie albo zadzwoni, albo wyśle smsa. Musisz taką listę dopisać do swojej żółtej karteczki itd. itp. Używając programu do listy zakupów nie musisz nic robić. Oboje z żoną macie współdzieloną listę i ona może w każdej chwili dodać do niej produkt, potem ustawia dodatkowo przypomnienie aby program przypomniał Ci o zakupach np. 20 minut przed końcem pracy. Jak dla mnie to duże ułatwienie i uproszczenie codziennych czynności na których często skupiamy się za bardzo - czas moglibyśmy wykorzystać na bardziej przyjemne rzeczy. Cytat:
Taki samochód, budzik też może zrujnować Ci dzień. A co jak zapomniesz karteczki na której masz listę zakupów? oO Jeżęli nikogo nie ma w domu to nie kupisz wszystkich produktów... Nie wiem jak inni, ale osobiście nie mam problemu z rozładowaniem telefonu w sytuacji kiedy jest mi potrzebny - dbam o to aby był zawsze naładowany na odpowiednim poziomie. Dwa nie ufam bezgranicznie telefonowi - skąd taki pomysł? Cytat:
|
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
zas wykonujac zdjecie GG ukryje to przed Toba skad to zaloezenie? jezeli ktos chce Ci wykonac zdjecie smartfonem tak, zebys nie wiedzial o tym, to nie jest zaden problem zreszta z aparatem to samo ;) sadzac po wymiarach GG matryca tam jest dosc mikroskopijna, czyli wykonanie dobrego zdjecia bedzie tez wymagalo zastosowania pewnych zabiegow - tez bedziesz wiedzial, ze ktos Ci zdjecie robi a jak ktos bedzie chcial wykonac zdjecie z ukrycia - za nic sie tego nie uniknie ;) |
Ja wiem, że ktoś może nosić na szyi telefon z włączoną kamerą, czy zamontować sobie miniaturową w guziku. Ale zejdźmy na ziemię. :P Problem z gugiel glass jest taki, że odtąd można to robić spontanicznie bez mojej wiedzy, bez starannych ku temu przygotowań. I to mi się nie podoba. Nie jestem fotogeniczny. ;d
|
Tym bardziej że takie robienie zdjęć nie oszukujmy się z artystycznego czy estetycznego punktu widzenia nie ma zupełnie sensu.
Takie fotki mają jedynie wartość informacyjną, mają pokazać że ktoś gdzieś był, zrobił, coś gdzieś jest lub coś się tam stało. Mapowanie pomieszczeń w połączeniu z akcelerometrem i kompasem będzie też (niestety) możliwe, ale pożytek dla osoby fotografowanej z tak pięknie skadrowanego zdjęcia będzie zazwyczaj żaden. Nie są to fotografie w rozumieniu fotografa, raczej Jamesa Bonda. Choć te pierwsze można też od biedy robić smartfonem, to okularami ciężko mi to sobie wyobrazić. Wychodząc dalej można sobie wyobrazić inne zagrożenia, np okulary mapujące cichcem dom i wysyłające informacje co i gdzie w nim jest, łącznie z nagraniami wpisywania PINów itd. |
ale okulary nagrywajace video czy robiace zdjecia sa dostepne od lat
np w spyshopach potrafia w dodatku nakladac na obraz info z gps, wysokosciomierza, rysowac mapki przejsc itd - np action kamery contour plus takze gg nic w tym temacie nowego nie zrobily, w dodatku tamte (czyli nie GG) oferuja jakosc full hd i szerkokatne obiektywy ;) edit: i wlasnie zejdzmy na ziemie - czy Wam sie naprawde wydaje, ze wszyscy Was szpieguja? to pierwsze primo a drugie - czy, ze jak ktos bedzie koniecznie jednak chcial szpiegowac, to kwestia GG cokolwiek tu zmieni? raczej szpieg albo osoba w takiego sie bawiaca nie bedzie uzywac przedmiotow powszechnie znanych, zwracajacych uwage (GG sa charakterystyczne), tylko wykorzysta ukryte zabawki dostepne chocby w necie za grosze (w kazdym wiekszym miescie tez sa specjalistyczne sklepy) albo po prostu zwykly aparat, bo najnormalnie w swecie nie zwraca uwagi :) |
Może i są, ale nie są tak powszechne w użyciu jakie może być gugiel glas (i na pewno nie tak tanie).
Odkąd interesuję się IT to tak, mam takie wrażenie, by potem zaraz sprzedać mi najtańszą wiagre czy bluzę która najlepiej do mnie pasuje, a może tez samochód, i ubezpieczenie, idealne pode mnie. itd. itd. A co z totalitarnym rządem? Takie dane i technologie to dla nich błogosławieństwo. Wszystko co realnie zagraża mojej prywatności jest moim wrogiem i kiedy już to gówno się spopularyzuje to nic z tym nie będę mógł zrobić. Tak samo z kamerami na ulicy. Patrzą czy przypadkiem nie przeszedłem na czerwonym świetle albo czy nie przejechałem o 0.9KM/h za szybko. |
zartujesz? pseudoszpiegowskie gadzety sa bardzo, ale to bardzo tanie
kamery ukryte w okularach, kluczych do auta czy papierowach mozna kupic za stowke takie lepsze za kilka stowek i to w zlotowkach ;) a na ebay - jeszcze taniej i jeszcze wiekszy wybor ;) te contour plus - to juz faktycznie droga zabawka - jak dobrze pamietam to kolo 2000 pln |
W cenach się nie orientuję, ale nawet jeśli jest to tak tanie jak opisujesz to na pewno niepopularne bez szans na popularyzację.
|
dokladnie, bo wiekszosci ludzi to po prostu nie kreci
jakos swiat nie zalala powodz zdjec trzaskanych z ukrycia smartfonami, a przeciez kazdy takowy posiada... ;) |
Powinni zmienić nazwę na Google POV :D
|
A ty myślisz, że jak to ustrojstwo wyjdzie to nie będzie "pornoapek"? ;]
@Nimal Nie rozumiesz o co mi chodzi. Znowu wracamy do początku tego wątku. Nie zalała bo to za dużo zachodu i każdy z nas mniej więcej wie kiedy te fotki/filmy są robione. |
No może będzie stream porno na żywo, albo podobne
|
@Berion
Może i GG mogą potencjalnie ułatwiać szpiegowanie, ale urządzenia umożliwiające je każdemu kto chce są na rynku od lat. Smartfon też pozwala na zrobienie zdjęcia tak, żeby to nie było widoczne - tak jak robiąc zdjęcie GG można bez problemu wykpić się mówiąc, że patrzyło się tylko przypadkiem w danym kierunku, tak pstrykając smartfonem można tłumaczyć, że właśnie czytało się SMSa. Każdy z nas lubi mieć poczucie prywatności, ale takiego stuprocentowego nie można było mieć nawet w erze kamienia, a z takiego w miarę dużego zrezygnowaliśmy już lata temu na rzecz technologii - coś za coś. Może jednak nie będzie tak źle z tą prywatnością. Myślę, że łatwiej będzie, tak jak obecnie, strzelić świetnej jakości fotkę lustrem z teleobiektywem niż uzyskać porównywalnej jakości zdjęcie przy użyciu GG. A i podejrzewam, że w takich miejscach jak na przykład plaża nie będzie przyzwolenia społecznego na noszenie takich gadżetów - podobnie jak dziś nikt nie patrzyłby życzliwym okiem na zaślinionego fotografa ze zwykłym aparatem. Ludzie szybko się nauczą, że te okulary to też aparat, tak jak teraz każde dziecko wie jak wygląda aparat tradycyjny. Co do reszty argumentów z Waszej (Bariona i Andy'ego) wymiany poglądów, to jestem w dużej mierze za opinią Beriona. Jestem co prawda przekonany, dla Andy'ego GG mogą stanowić użyteczne narzędzie, ale to dlatego, że swój rozum już ma. Bardziej boję się o dzieci, które takie urządzenie dostaną do ręki. W matematyce mówi się jasno, że kalkulator jest przydatny, ale dla osób, które rozumieją, co te urządzenie robi (czyli które potrafią same wykonywać działania, a kalkulator tylko cały proces przyspiesza). To samo z GG - dziecko zacznie pytać taki gadżet o najprostsze rzeczy, nie rozwinie w sobie wyobraźni przestrzennej, czy pamięci - bo GG poprowadzą, bo GG przypomną (zamiast GG można będzie pewnie z czasem wstawiać różne ewolucje tego pomysłu). Gdyby dać takiemu gadżetowi funkcję czytania na głos kartek na które patrzymy, sto procent, że niemal wszystkie dzieciaki z takim czymś na nosie nie znałyby ani jednej literki alfabetu... Innymi słowy urządzenie ciekawe i przydatne, ale koniecznie do używania z rozsądkiem. |
Nikt nie czyta SMSa trzymając telefon równolegle do twarzy. Jak to my zrezygnowaliśmy? Ja nie zrezygnowałem, zostałem sterroryzowany, przymuszony.
Jasne, ludzie się nauczą... Większość ludzi to tłumoki, które na niczym się nie znają i niczym nie interesują. |
Cytat:
zakladajac, ze ktos chce wykonac fotke, tak bys o tym nie wiedzial, to ja wykona zwyklym smartfonem albo zwyklym aparatem tak, bys o tym nie wiedzial - bez problemu bo zwykly smartfon nie zwraca sam z siebie uwagi otoczenia a zwykly aparat umozliwia oddalenie sie od fotografowanej osoby (czego nie zapewnia ani smartfon ani GG) GG wygladaja charakterystycznie i dopoki sie nie upowszechnia ludzie nie beda ich wykorzystywac w niecnych celach - bo po prostu zwracaja uwage i czemu ciagle zakladasz, ze ludzie do okolo nie maja nic ciekawszego do roboty jak tylko cykac Ci fotki z ukrycia? jakas mania? |
Póki co tak, ale podejrzewam że prędzej czy później nie odróżnisz GG od zwykłych okularów.
W obecnym projekcie bardzo widać niedostatki obecnej technologii. |
@Berion
Pewnie, że milej jest mieć świadomość, że nie jest się kontrolowanym, niż że może się być. Już dawno dowiedziono, że pracownicy Call Centers pracują w zdecydowanej większości lepiej, są bardziej uprzejmi, wyluzowani i przyjaźni kiedy rozmawiają z klientami wiedząc, że nad sobą nie mają supervisora, choć niewielki odsetek zaczynał wtedy postępować w myśl zasady "hulaj dusza, piekła nie ma" (rzecz jasna sprawdzano to, udając klientów, więc de facto superwizja była, tylko innego rodzaju :fiu:). Ale rzecz w tym, że dziś nie ma takiej możliwości, żeby być anonimowym. Sami z własnej i nieprzymuszonej woli ciągniemy za sobą kilometrowej długości ślad cyfrowy. Przy tym taka błahostka jak możliwość zrobienia nam zdjęcia w przestrzeni publicznej to pryszcz. Szczególnie, że takie zdjęcia są zupełnie niepotrzebne - przecież żeby je zrobić potrzebny jest jakiś detektyw, szpieg, TW, wszystko jedno - a on ma dużo lepszy organ niż aparat - własne oczy. Gdyby nie zrobił fotki, to i tak wiedziałby gdzie byłeś, bo sam byłby niedaleko i po powrocie do domu/bazy/czegokolwiek mógłby sobie na "tradycyjnej" kartce zapisać, gdzie dziś byłeś :) A gdyby nawet zapomniał jakimś cudem, to chodząc za tobą mógłby włączyć w swoim smartfonie nagrywanie trasy i miałby jak na patelni gdzie byłeś calutki dzień ;) |
czasem mam wrazenie, ze ludzie naogladali sie CSI czy innej operetki i wszedzie widza szpiegow pragnacych sprawdzic, co jedli na sniadanie i na ktore zdjecia patrzyli o ulamek sekundy dluzej przegladajac gazete
|
Tu nie chodzi o to, że ktoś specjalnie robi mi zdjęcia czy łazi za mną. Nie mam manii prześladowczej. :P Chodzi o to, że ktoś może mieć w dupie moją i innych prywatność, będzie np. szedł ulicą, nagrywał, pieprzył głupoty i wrzuci to na jutuba. Ze mną w tle. Ale ja nie chce. Taki przykład ;) W przypadku smartfona mogę zaprotestować. Raz zresztą zrobiłem jakiejś chinolicy wykład na ten temat w tramwaju. ;P
|
;)
|
I tak nas to nie ominie.
Apokalipsa św Jana Cytat:
Przecież już dziś niektórzy pracodawcy wymagają np. założenia konta na FB. Nawet zostawiając przepowiednie w spokoju, to rozwój technologii w kierunku jaki obrało Google do tego właśnie doprowadzi. Dziś smartfon, jutro okulary, pojutrze RFID. Zawsze będą wiedzieć gdzie jesteś, a bez udanej identyfikacji niczego nie załatwisz. Nie kupisz, nie sprzedasz, nie zapiszesz sie do lekarza, nie otworzysz domu i nie odpalisz samochodu. |
wszystko zalezy od tego, jak takie dane beda wykorzystywane i na ile chronione przed niuprawnionym dostepem
jakby na to nie patrzec to brak mozliwosci odpalenia auta, uzycia karty platniczej czy otwarcia drzwi bez autoryzacji wlasciciela moze przeszkadzac tylko zlodziejom ale podkreslam, ze nie jestem W TYM MOMENCIE za takimi rozwiazaniami - by przetwarzac tak wrazliwe dane, trzeba przepisow i zaufania, zabezpieczen i odpowiednich algorytmow, no i niesamowitej ilosci kasy na calosciowy system ;) zadnej z tych rzeczy w tej chwili nie ma |
No tak. Problem pojawia się gdy musisz prywatne dane, klucze itd powierzyć jakiejś firmie. I zaczynasz korzystać z ich usług/narzędzi.
Dopóki to wszystko działa jako system offline - problemu nie ma. Tradycyjnych kluczy tak jak majtek nikomu nie dajesz, nie pożyczasz i nie powierzasz. I nikt więcej nie jest Ci potrzebny, by z niego skorzystać. Nikt nie może Ci użycia odmówić, nikt tego użycia nie rejestruje i działa bez prądu. I tak powinno pozostać, bo nikt inny nie powinien wtykać nosa w nie swoje sprawy - ani nawet mieć teoretycznie taką możliwość. Żaden system, przepisy czy zabezpieczenia nigdy nie zagwarantują ochrony. Spójrzmy co robi rząd USA, jak największe firmy z nim współpracują. Jeżeli trzeba - to nawet konstytucje mają gdzieś. Myślenie że to zmieni jakieś prawo czy algorytm to czysta naiwność. Jeżeli już, to prawo zmienią korzystnie dla siebie. Słabym ogniwem jest człowiek, korupcja itd. Tak było, jest i będzie. Systemy są tworzone przez ludzi. Więc nigdy nie będą doskonałe. |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 22:04. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.