![]() |
Godzina W
69 raz, kto nie stanie na chwilę, ten cham, nie Polak.
|
Nie tym razem, sorry.
Będę spał. |
Usprawiedliwiony we śnie. :)
|
***8222;Powstanie Warszawskie" to pierwszy na świecie film fabularny zmontowany w całości z materiałów dokumentalnych, opowiadający o tytułowym wydarzeniu poprzez historię dwóch młodych reporterów, świadków powstańczych walk. Film wykorzystuje autentyczne kroniki filmowe z sierpnia 1944 roku. Posiłkując się nowoczesną technologią koloryzacji i rekonstrukcji materiałów audiowizualnych oraz zapraszając do współpracy grupę znamienitych twórców, jego autorzy zrealizowali projekt, który nie ma odpowiednika w skali światowej.
6 godzin oryginalnych kronik z Powstania Warszawskiego, 6 miesięcy pracy, zespół konsultantów ds. militariów, ubioru, architektury, również urbanistów, varsavianistów i historyków, 1000 godzin konsultacji kolorystycznych, 1200 ujęć, 1440 godzin koloryzacji i rekonstrukcji, 112.000 wybranych klatek, 648.000 minut rekonstrukcji, 22.971.520 megabajtów danych -- to tylko niektóre liczby pozwalające uświadomić sobie, choćby częściowo, ogromny nakład pracy i środków włożonych w realizację projektu ***8222;Powstanie Warszawskie". Efektem jest 90 minut odbudowanego, pokolorowanego, ściskającego za gardło filmu, który ukazuje Powstanie Warszawskie z niespotykanym dotąd realizmem. ***8222;Powstanie Warszawskie" ujrzy już niedługo światło dzienne dzięki Janowi Ołdakowskiemu, Dyrektorowi Muzeum Powstania Warszawskiego i Piotrowi Śliwowskiemu, Kierownikowi Sekcji Historycznej MPW. Reżyserem obrazu jest Jan Komasa. Na potrzeby współczesnej produkcji dialogi napisali Joanna Pawluśkiewicz i Michał Sufin. W projekt zaangażowani zostali także aktorzy: Maciej Nowicki, Michał Żurawski, Kamila Baar, Mirosław Zbrojewicz oraz Antoni Królikowski, którzy użyczyli swych głosów bohaterom filmu. Nad koloryzacją materiałów zdjęciowych czuwał uznany polski autor zdjęć Piotr Sobociński jr. Scenariusz stworzyli Jan Ołdakowski, Piotr Śliwowski oraz Jan Komasa. Za montaż odpowiadały Milenia Fiedler i Joanna Brühl. Muzykę stworzył Bartosz Chajdecki. |
Zawyło, samochód jadący moją ulicą stanął i zgasił silnik. :spoko:
|
|
byłem na Rynku, o 17-tej zawyło, bardzo dużo krakusów
się zatrzymało, niektórzy salutowali, pokazywali palcami V, japońska wycieczka zaczęła gorączkowo wypytywać przewodnika o co chodzi, jak się dowiedzieli, zaczęli pstrykać i kręcić stojących ludzi. |
Szkoda, że z tego całego "zamieszania" nic nie wynikło. Oczywiście nie do końca, zginęło 20tys luda. Ja nie do końca jestem pozytywnie nastawiony do tego powstania, czy też Powstania.
Patrząc z perspektywy czasu, kolejny "szał" narodu po wolność, z góry skazany na porażkę. Teraz będą trąbić o tym przez 500 lat, jak o meczu Anglia : Polska w 1973 bodaj..... Sorki za mój pesymizm, ale żygać się chce tą całą historią. Specjalnie zaciemniają obraz rzeczywistości, ponurej zresztą....:ysz: |
Nie 20 a 200 tysi.
|
A dzisiaj w "Tusk Vision Network" gadali że 20tys. W samym powstaniu niby. Nie znam się. :nie:
|
W teleekspresie mowili 200 tysiecy.
|
Cytat z Wikipedii - "Siły powstańcze zostały zniszczone, zginęło od 17,2 do 18 tys. żołnierzy AK, 3,5 tys. "kościuszkowców", 5 tys. żołnierzy zaginęło a 25 tys. zostało rannych"
|
+180 tys. cywili
|
A widzisz, tego co poniektórzy nie liczą.
|
Przeciez teraz liczy sie "bohaterstwo".
Zgineli w obronie Narodu? OWSZEM Zgineli nieprzygotowani? OWSZEM Czy w polandzie mozna wychwalac glupote? I owszem. Przyklady mamy tutaj. |
Nie było takiej opcji, żeby Powstanie nie wybuchło, Warszawa się gotowała.
|
Edi, była opcja.
Po pierwsze - gdyby nie aresztowali Grota-Roweckiego nie byłoby powstania, to nie był uległy, ciepły kluch, jak Bór-Komorowski. po drugie - gen. Anders powiedział, że w wolnej Polsce, organizatorzy powstania stanęliby przed sądem polowym. po trzecie - AK to była prawdziwa, karna armia wojskowa, nie jakaś zbieranina leśnych dziadków, nie byłoby rozkazu, nie byłoby powstania. |
Choćby to, że teraz dyskutujemy o tym jest niezbitym dowodem, że powstanie coś zmieniło.
Czy miało szanse zwycięstwa - dziś możemy być prawie pewni, że nie. I że nawet zwycięstwo nie wydarłoby nas z kręgu wpływów radzieckich, bo to wielcy świata ustalili sobie bez nas. Pewnie Stalin dzięki powstaniu miał łatwiej - inaczej to on musiałby wymordować tych patriotów. Komunizm bez wątpienia inaczej wyglądał też w Polsce dzięki/przez postanie. Częściowo wynika to z powyższego, a częściowo przypomniało zaborcy, że Polacy to dziwny naród i awanturować się będzie nawet w sytuacjach beznadziejnych i coś z tym trzeba było zrobić. Tak czy inaczej, gdyby nie powstanie, to dzisiaj byśmy dyskutowali, czy nie zmarnowaliśmy 50 lat pod sowiecką okupacją. Że być może mogliśmy jej uniknąć. A może mielibyśmy lata wojny domowej bo AK walczyłaby z Wojskiem Ludowym. Tak mamy pewność - nie dało się. Nasi dziadkowie zrobili wszystko co było możliwe, żeby żyć w wolnej Polsce - przegrali. Czy należy ich za to okrzykiwać bohaterami? IMO nie. Dla mnie bohater powinien być wzorem - a więc i zwycięzcą. Jestem bliższy poglądów Pattona z przemówienia na początku filmu Patton. Ale bez wątpienia należy im się szacunek i wdzięczność. No bastard ever won a war by dying for his country. He won it by making the other poor dumb bastard die for his country. |
Cytat:
Człowiek to nie bezduszny mechanizm, będzie próbował nawet wówczas gdy nie ma nadziei. Na pustyni bez wody będzie szedł mimo tego, że wiedza i doświadczenie podpowiadają mu, że nic z tego. Gdyby mu kazać stworzyć naukową analizę sytuacji, napisałby że zgodnie z dostępnymi danymi geolokalizacyjnymi oraz dostępnymi informacjami na temat zapasów i zestawieniem ich z bilansem energetycznym i potrzebami organizmu przy uwzględnieniu jego wagi, ogólnego stanu zdrowia, dostępnego ubioru, aktualnej wilgotności i temperatury powietrza, prędkości i kierunku wiatru oraz prognoz na najbliższe trzy i pół doby najlepszym postępowaniem będzie okopanie się w piasku i czekanie na cud - bo cud jest bardziej prawdopodobny niż przebycie pustyni. Wątpię, żeby w praktyce jeden na stu zdecydował się bezczynnie czekać na cud. Przypadek Polski to zresztą żadne ekstremum, choć nasza duma narodowa sprawia, że chcielibyśmy pod tym względem być absolutnie wyjątkowi. Kurdowie nie mają własnego państwa ani żadnych widoków na nie od wieków a nie ustają w dążeniach niepodległościowych. Też nieraz próbowali coś zdziałać, tyle że jak na razie bez żadnego skutku. Nie pamiętam już dokładnie, ale historia któregoś z azjatyckich państw (Korea? Wietnam?) mówi o najechanym narodzie, który niepodległość stracił (chyba do dziś, ale tego też już nie pamiętam) na dobrze ponad 2 500 lat. I ci ludzie, którzy od dziesiątek pokoleń nie mieli własnej państwowości, potrafili co kilka lat urządzań powstania - niezmiennie przegrywając. Sam pewnie nie byłbym lepszy, ale gdyby dziś pojawiło się zagrożenie integralności naszego państwa to każdy myślałby pewnie przede wszystkim o czubku własnego nosa. To przecież nie ulega najmniejszej wątpliwości i chyba każdy się z tym zgodzi, że gdyby w 39' nas postawić na miejscu naszych dziadków, kampania wrześniowa trwałaby niecały tydzień (na tyle była obliczona przez Niemców przy bezdusznym zestawieniu sił, bez uwzględnienia tzw. ducha narodu). |
To ja dorzucę 3 groszę do tematu...........
Idąc drogą myślenia @ Demka (Czy w polandzie mozna wychwalac glupote? I owszem. Przyklady mamy tutaj.)musimy dojść w takim razie do tego że głupotą był Poznań 1956,Węgry 1956,Praska wiosna 1968, Grudzień 1971,Sierpień 1980- bo wszystkie te wydarzenia spowodowały straty ludzkie i materialne i spowodowały upadek wielkich nadziei ludzkich jakie były pokładane w nich!!A nie miały żadnych szans na powodzenie!!!!! Czy istnieje dziś chociaż jeden krytyk tych wydarzeń jako tragedii narodowej? A era Stalinizmu i komunizmu w Polsce?? to nie głupota? około 100000tyś ofiar i raj komunistyczny otoczony drutem kolczastym i karabinami maszynowymi!!! Bo przecież do niczego nie doprowadziły powyżej wymienione zrywy -dopiero dojście do władzy Gorbaczowa i jego polityka Głastność i Swoboda pozwoliła na rozpad sowieckiego imperium zła i stworzyła warunki do odzyskania wolności sowieckim kolonią -a czy my odzyskaliśmy ją -ja uważam że nie i nadal jesteśmy sowiecką kolonią ! Bo niby jakie jest logiczne wytłumaczenie że kupujemy gaz od Rosji w cenie 5 razy większej jak rynkowa ? i nikt nie robi nic żeby to zmienić? Czy do wolnego kraju może przyjechać oprawca z NKWD i KBW dziś prof.Bauman i jeszcze robić wykłady z socjologii o moralności itp itd??To tak jakby do Izraela przyjeżdżali z naukami byli SS-mani-czy sobie ktoś to wyobraża , do dziś w Izraelu nikt nie ośmieli się grać niemieckiej muzyki nawet poważnej publicznie ...... Czy w wolnym kraju stalinowscy -sowieccy oprawcy i inni zdrajcy powinni leżeć w alejach zasłużonych z wieloma medalami a ich ofiary na wielu łączkach pochowane w Wermachtu mundurach zalani wapnem ... i tak długo długo by można jeszcze wymieniać........... Co do powstania -tak było ostatnią wielką beznadziejną dramatyczną próbą zmiany podziału świata jakiego zdrajcy Churchill i Roosevelt dokonali ze Stalinem w Jałcie......i to oni za to odpowiadają razem . Polska po śmierci wodza naczelnego Sikorskiego straciła możliwość prowadzenia polityki i stała się wykonawcą woli Wielkiej Trójki która zdecydowała że polskie wojska rządu londyńskiego będą wykorzystywane na zachodzie maksymalnie a Polska zostanie oddana i tak Stalinowi bo wtedy liczyły się interesy - Stalin za dostawy sprzętu płacił złotem i platyną srebrem wszystkim co miał i łudzono się na Zachodzie że po wojnie nadal się będzie z Wujkiem Joe robiło świetne interesy -dopiero głupki w 1948 roku się kapnęły że Stalin pragnie rozszerzyć komunizm na cały świat pod jego panowaniem a Polski już wtedy nie było ....... |
To się wydaje, że mając Sikorskiego mielibyśmy możliwość prowadzenia polityki w czasie wojny. W takich czasach kto ma siłę, ten rządzi...a myśmy siły nie mieli i Sikorski niczego by nie zmienił.
Teoretycznie mogliśmy iść w koalicji z Niemcami i zwalczać komunizm (do czego Hitler serdecznie namawiał). W tym wariancie raczej byśmy tu nie rozprawiali, bo nasi przodkowie byliby przerobieni na mydło, albo wylecieli przez kominy. Nie jesteśmy ruską kolonią kupując ich gaz (i przepłacając). Większość Europy kupuje ich gaz i też jest od nich uzależniona. Przepłacamy, bo w kolejnych rządach mamy ekonomicznych nieudaczników i zacietrzewionych politykierów prowadzących głupie wojenki, zamiast robić dobre interesy. To jest nasza wina, nie trzeba tu szukać kolonizatorów ani zaborców. Ja nie chcę oceniać Powstania, bo skończyło się tragedią, jak niejedno wcześniejsze...ale z drugiej strony porównywać je do Sierpnia 80 też się nie da. Nie ten czas, nie te realia, nie ci bohaterowie, nie ten skutek. |
@Grzeniu absolutnie się nie zgadzam ;)
Oczywiście że pozycja Śikorskiego była słaba ale pamietamy że 15% stąconych samolotów w bitwie o Anglię to samoloty stracone przez polskie dywizjony które miały wyniki skuteczności o 2-3 razy lepsze od najlepszych RAF co tak naprawdę zmusiło Hitlera do ataku na ZSSR i walki na dwa fronty co było prawdziwą przyczyną jego klęski. ,a pozostałe wojska walczyły w Afryce ,w inwazji na Włochy (Armia Andresa),w inwazji w Normandii walczyły Polskie Siły Powietrzne (11 dywizjonów polskich z tego 8 myśliwskich i 3 bombowe. Bezpośredni udział wzięło 131 Skrzydło Myśliwskie - dowódca mjr. S. Janus (dywizjony: 302, 308 i 317) oraz 305 dywizjon bombowy będący w podporządkowaniu sił brytyjskich. W początkowej fazie uczestniczyły także pozostałe dywizjony myśliwskie oraz 300 dywizjon bombowy.Dywizjony bombowe 300, 304 i 305 walczyły od pierwszego dnia. Dywizjon 305 zniszczył koło Nancy niemieckie zapasy paliw (ok. 13 mln litrów). Prasa pisała, że "Polacy tym czynem wygrali bitwę o Francję". i Polska Marynarka (krążownik ORP Dragon, niszczyciele ORP Krakowiak ORP Ślązak ORP Błyskawica i ORP Piorun oraz transportowce MS Batory, MS Sobieski SS Poznań -, SS Modlin SS Kmicic, SS Kordecki, SS Chorzów, SS Narew, SS Wilno, SS Katowice, SS Kraków ) oraz lądowe Brygada Pancerna Gen .Maczek również brali udział w "Market Garden"Samodzielnea Brygada Spadochronowa, to była czwarta siła wojskowa koalicji antyhitlerowskiej i była siłą realną -Sikorski krytykował plany bezsensownych militarnie inwazji 1942 w Afryce i na Włochy 1943 której dopiero koniec wojny pozwolił wyzwolić Italię-ale oczywiście był realną przeszkodą na Lini stosunków i interesów Stalin -Churchill stąd też dwa nieudane zamachy na jego życie i prawdopodobnie trzeci udany. Wielka Brytania w 1943 nie mogła pozwolić sobie na rezygnację z polskiego wojska wiec wybrała drugie wyjście zrezygnowała z Sikorskiego..... Nie było alternatywy z Niemcami -Hitler nie dotrzymywał nigdy danego słowa - sojusz z nim oznaczał tyle samo co klęska wrześniowa Co do ceny gazu to Europa płaci mniej -np Niemcy 220E a my ponad 400E To powiedz mi w takim razie dlaczego nie włączyliśmy się do Europejskiego Systemu Gazowego ? 25 lat to mało czasu żeby gazociąg który w 10dni można położyć? Potrzebny tylko 30-40 km gazociąg Bernau -Szczecin koszt tylko około 150mlnE i możemy kupować gaz z Norwegii ,Danii ,Hiszpanii,nadwyżki z Niemiec bo mają zgodę Gazproomu na dalszą odsprzedaż gazu. Nie to nie jest przypadek to jest właśnie przykład że nie jesteśmy suwereni i nadal tkwimy w sowieckiej kolonii którą rządzą naznaczeni w Moskwie zdrajcy. A dlaczego sierpnia 8o nie można porównywać ?Skończył się katastrofą -stanem wojennym na 10lat i gdyby nie Gorbaczow to trwałby do dziś . |
Gdyby nie Gorbaczow to stan wojenny trwałby do dziś, gdyby nie sierpień 80' to nie byłoby ani stanu wojennego, ani okrągłego stołu... Już pomijam, że tak naprawdę nie zgadzam się z twierdzeniem o możliwości przedłużania się w nieskończoność stanu wojennego.
Co do gazu to Grzeniu ma rację - Gazprom nie prowadzi z nami innej polityki niż z innymi państwami - różnice polegają tylko na naszych zdolnościach negocjacyjnych. Niemcy - a owszem - mogą nam odsprzedawać swoje nadwyżki gazu, tylko one nie starczyłyby nam na zapewnienie gazu nawet do gospodarstw domowych, już o takiej drobnostce jak przemysł nie wspominając. Nasza umowa z Rosją w zależności od warunków może być w miarę korzystna lub średnio korzystna (mało prawdopodobne), mało korzystna (dość prawdopodobne), albo mocno niekorzystna (mało prawdopodobne). Stało się tak, że obecnie mamy w gospodarce czynniki które były mało prawdopodobne do zaistnienia, a zaistniały. Jeśli sytuacja się zmieni, to nasza umowa stanie się na powrót niezbyt dobrze wynegocjowaną, ale na pewno nie tragiczną, a i zawierającą nieliczne plusy. Nie jest to dobra umowa, ale jej obecna wyjątkowa niekorzystność wynika w dużej mierze z czynników przejściowych. |
Sierpień 80 nie skończył się katastrofą, ale był zwycięski. Dopiero dalszy rozwój wydarzeń doprowadził do stanu wojennego. Przyczynił się do tego radykalizm obu stron, a można było spokojnie...itd. itp.
Co do wojny, to oczywiście udział Polaków na każdym froncie był znaczący, nie na tyle jednak, żebyśmy byli poważnie traktowani w rozmowach strategicznych. Zapewne też dzięki rozproszeniu naszych wojsk na różnych frontach. Nie łudźmy się jednak, że gdyby wszystkich naszych skupić na jednym froncie, to bylibyśmy w stanie ugrać kawałek tej wojny. No ale zaczynamy tu politykować :mruga: |
@ Jarson Grzeniu absolutnie się nie zgadzam;)
Ale politykujemy o powstaniu i jego całym otoczeniu polityczno społecznym ;) Oczywiście chodzi mi że stan wojenny symbolicznie był do dziś czyli nic by się nie zmieniło -komunistyczna dyktatura i polityka nadal by trwała (patrz Korea Północna ) A niby co do ceny gazu ma Grzeniu rację? Trzeba być idiotą żeby płacić 5 razy większą cenę od rynkowej ( na giełdzie w NY i Londyn średnia cena 75-90$) Nie prawda że jedynym kryterium jest nasza polityka negocjacyjna-patrz Niemcy- 30% dostawy z Rosji ,30% Norwegia ,Dania ,Wielka Brytania i inni ,30% gaz skroplony droga morska Katar ,USA ,Kanada, 10% własne żródła czyli dywersyfikacja żrodeł energii jest siłą negocjacyjną Niemiec ponieważ na świecie jest w tej chwili ogromna nadwyżka gazu tylko trzeba mieć warunki do odbioru a my jestesmy zakładnikiem Rosji Ale podam też Tobie przykład z naszego podwórka bardzo zbieżny -ropę naftową kupujemy również w 100% w Rosji -płacimy 15-30% taniej od ceny rynkowej-wiesz dla czego????? Ponieważ mamy naftoport w Gdańsku i rurociag do Płocka z niego z taką mocą wydajnościową że kazdą ilość potrzebnej ropy możemy sobie sprowadzić tylko skąd chcemy i tu rosjanie muszą o nas walczyć !!!!!Jest róznica?Czy tylko ja ją widzę? Czy też lepsze zdolności negocjacje ?? @Grzeniu ale następstwem zwycięstwa Sierpnia 80 był stan wojenny- Siły polskie były specjalnie rozproszone i daleko od granic polski ,..to nie był przypadek.............. |
Ależ nie. Stan wojenny był następstwem późniejszych radykalizmów, nie sierpnia 80. Ja to wiem nie z propagandy mediów, ale z autopsji. To było politycznie rozegrane doskonale, ale później zbyt szybko chciano urwać łeb hydrze. No i było jak było.
PS A czemu Niemcy płacą ruskim za gaz 220 ojro, zamiast brać z Londynu po 75? Też są tak głupi jak my? :O PS2 Cena rynkowa, to jest cena na danym rynku, a nie gdzies tam w obłokach. Gdyby wszyscy nagle kupili z Londynu, to zaraz byłaby też te 220 ojro. Patrzmy realnie, a nie teoretyzujmy. |
Niemcy z a tą część płacą więcej, bo ciotka Angela lubi wujka Władimira, a wujek Władimir kupuje dużo w Niemczech.
|
Cytat:
Stan wojenny wprowadziła Moskwa w Polsce przez swojego agenta TW:Wolski: i miał za zadanie obronę sowieckiej władzy nad swoja kolonią -i nic innego. Niemcy płacą 220E tylko dlatego że podpisali długoterminową umowę gdzie cena gazu zależny od ceny ropy naftowej -po jej wygaśnięciu już zapowiedzieli że podpiszą inną zależną od cen światowych gazu. My podpisaliśmy umowę chyba do 2039 w takich cenach jak dziś płacimy ale jak widzę wszyscy to rozumieją tylko nie ja;) Nie Grzeniu-- możesz kupić ile chcesz gazu z dostawą tankowcem do Polski albo do Chin ,Australii ,Koło Polarne ,Bieguny ,Afryka -po 75$ tylko musisz mieć warunki odebrać ,składować i rozprowadzać po sieci tak wygląda na dziś -bo giełda NY i Londyn to miejsce gdzie cały świat kupuje surowce dla siebie ale my wybraliśmy giełdę w Moskwie ;) |
Wiesz, ja też się z tobą nie zgadzam ;)
Do dziś nikt nie wyjaśnił wiarygodnie kto, dlaczego i w takim momencie wprowadził stan wojenny. Znaczy wiemy, że Jaruzelski....co prawda on coś tam próbuje mówić i wyjaśniać, ale nikt tego nie słucha, bo to przecież ruski agent. Z samej racji wieku i stanu zdrowia nikt nic już mu nie zrobi, no ale wielu nie na rękę jest jego wersja. Słyszałem różne wersje, często brzmiące wiarygodnie, ale mnie to nie podnieca, nie jestem historykiem. Na każdym kroku agenci, spiski, układy, wrogie imperium i kolonizacje.....nie no, bez przesady. Ja przy tym wymiękam. A w moim życiu stan wojenny prawdopodobnie zmienił dużo. Nie mogłem wyjechać na półroczną praktykę zagraniczną do Holandii...kto wie co i na ile by się zmieniło w moim życiu, ale na pewno zmiany byłyby duże. Tak czy siak przeklinałem komunę, spawacza, tę całą wron-ę, stan wojenny itp |
I to jest wolność słowa przynajmniej tu na forum ;)@Grzeniu każdy może mieć swoje zdanie i nie iść za to do pudła jeżeli komuś te zdanie nie pasuje:)
Ja też miałem wyjechać ale jedynie paszport na KRLD mogłem wyrobićk***a A TW Wolski aktywnie działał -dowodził polskim kontyngentem w Pradze 1968,był jednym z wykonawców antysemickiej nagonki w 1968r inspirowanej przez Breżniewa ,dowódcą wojsk w grudniu 1971 ...........i głównym wykonawca poleceń z Moskwy w grudniu 1981 r. A teraz przechodzimy do innego tematu na :piwo: |
A to ja jeszcze zdążyłem mieć szansę zobaczyć zgniły kapitalizm latem 1881 - właśnie po zwycięstwie Sierpnia 80. Praktyki załatwiłem sobie od marca 1982, ale niestety wtedy nawet korespondencja listowa nie przechodziła. No a potem to już było po ptokach.
No to idziemy na :piwko2: :spoko: |
Chciałem tylko zaznaczyć, że wszystkie moje posty zostały skasowane jako jawnie i bezczelnie pokazujące kłamstwa i dyrdymały powyżej napisane.
|
Wszystkie? Jakie?
Twój licznik, o dziwo, nadal pokazuje liczbę 73 :O |
Cytat:
A co do naszej obecnej sytuacji - to jak na całym świecie. Wojna toczy się ciągle na płaszczyźnie gospodarczej i ekonomicznej. I kto ma zawór do ropy i gazu, ten rządzi. I rozsądne, niezwisłe państwo musi mieć kilka możliwości, żeby nie dać się szantażować. To, że my nie mamy alternatywy jest dobitnym dowodem, że nie jesteśmy tak naprawdę wolni. I dlatego płacimy drogo - a nie dlatego, że taka jest wartość surowca. Tak działa monopol. A w przypadku nośników energii, to decyduje o być albo nie być rządów i państw. A dlaczego nie mamy po ćwierć wieku "wolności" alternatyw dla energii z Rosji? To chyb exSBeków trzeba pytać, kto i jakie miliardy na tym zarobił i zarabia i w porozumieniu z kim. Komunizm nie upadł. Tylko zbankrutował i po etapie "Komunizm w upadłości sp. z o.o." przeistoczył się w "Postkomunizm SB Joint Ventures SA". Gdyby nie Solidarność, nie wszystkie strajki itd. to i tak komunizm ekonomicznie nie wytrzymałby wyścigu zbrojeń. A w całym bloku wschodnim nie dałoby się zrobić KRLD - byłby dym. Stąd to przekształcenie w "kapitalizm". |
Czepiasz się, żeby się napić? :mruga:
Śpieszyłem się, no co? :D |
Cytat:
|
Nie. Kolega Wawelski myśli. Reszta pier. pisowskie farmazony.
I to nie znaczy, że zgadzam się z Wawelskim. Nie zgadzam się. Ale myśli i jest z czym dyskutować. |
Józef Szczepański "Czerwona zaraza"
Czekamy ciebie, czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci, byś nam Kraj przedtem rozdarłwszy na ćwierci, była zbawieniem witanym z odrazą. Czekamy ciebie, ty potęgo tłumu zbydlęciałego pod twych rządów knutem czekamy ciebie, byś nas zgniotła butem swego zalewu i haseł poszumu. Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. Żebyś ty wiedział dziadów naszych kacie, sybirskich więzień ponura legendo, jak twoją dobroć wszyscy kląć tu będą, wszyscy Słowianie, wszyscy twoi bracia Żebyś ty wiedział, jak to strasznie boli nas, dzieci Wielkiej, Niepodległej, Świętej skuwać w kajdany łaski twej przeklętej, cuchnącej jarzmem wiekowej niewoli. Legła twa armia zwycięska, czerwona u stóp łun jasnych płonącej Warszawy i scierwią duszę syci bólem krwawym garstki szaleńców, co na gruzach kona. Miesiąc już mija od Powstania chwili, łudzisz nas dział swoich łomotem, wiedząc, jak znowu będzie strasznie potem powiedzieć sobie, że z nas znów zakpili. Czekamy ciebie, nie dla nas, żołnierzy, dla naszych rannych - mamy ich tysiące, i dzieci są tu i matki karmiące, i po piwnicach zaraza się szerzy. Czekamy ciebie - ty zwlekasz i zwlekasz, ty się nas boisz, i my wiemy o tym. Chcesz, byśmy legli tu wszyscy pokotem, naszej zagłady pod Warszawą czekasz. Nic nam nie robisz - masz prawo wybierać, możesz nam pomóc, możesz nas wybawić lub czekać dalej i śmierci zostawić... śmierć nie jest straszna, umiemy umierać. Ale wiedz o tym, że z naszej mogiły Nowa się Polska - zwycięska narodzi. I po tej ziemi ty nie będziesz chodzić czerwony władco rozbestwionej siły. |
ponadczasowy cytat z gen. Pattona, aktualny zawsze
1 sierpnia 44 również :taktak: "Chcę, żebyście zapamiętali, że żaden squrwiel nie wygrał wojny, umierając za swoją ojczyznę. Wygrywa się ją, sprawiając, by tamci squrwiele umierali za swoją." |
Tak, bardzo mądry cytat, szczególnie jak się dowodzi wielką armią która zwycięża.
Gdy się urodziło wolnym i to straciło, ma się trochę inne przemyślenia. Krzysztof Kamil Baczyński "Z głową na karabinie" Nocą słyszę, jak coraz bliżej drżąc i grając krąg się zaciska. A mnie przecież zdrój rzeźbił chyży, wyhuśtała mnie chmur kołyska. A mnie przecież wody szerokie na dźwigarach swych niosły ptaki bzu dzikiego; bujne obłoki były dla mnie jak uśmiech matki. Krąg powolny dzień czy noc krąży, ostrzem świszcząc tnie już przy ustach, a mnie przecież tak jak innym ziemia rosła tęga - nie pusta. I mnie przecież jak dymu laska wytryskała gołębia młodość; teraz na dnie śmierci wyrastam ja - syn dziki mego narodu. Krąg jak nożem z wolna rozcina, przetnie światło, zanim dzień minie, a ja prześpię czas wielkiej rzeźby z głową ciężką na karabinie. Obskoczony przez zdarzeń zamęt, kręgiem ostrym rozdarty na pół, głowę rzucę pod wiatr jak granat, piersi zgniecie czas czarną łapą; bo to była życia nieśmiałość, a odwaga - gdy śmiercią niosło. Umrzeć przyjdzie, gdy się kochało wielkie sprawy głupią miłością. |
wolę gryzącą ironię Gajcego,
na pamiątkę masakry na Kilińskiego 13 sierpnia "Święty kucharz od Hipciego" Święty kucharz od Hipciego Wszyscy święci, hej, do stołu! W niebie uczta: polskie flaczki wprost z rynsztoków Kilińskiego! Salcesonów misa pełna, Świeże, chrupkie Pachną trupkiem: To z Przedmurza! Do godów, święci, do godów, Przegryźcie Chrystusem Narodów! |
Ilość załączników: 1
:rotfl:
|
Z tego co widzę, to była operacja zmiany płci, więc lepiej, że odeszło w narkozie, niż popełniając samobójstwo, jak duża część tego. :>
|
Zawsze zatrzymuję auto, również i tego roku. Ku mojemu zdziwieniu każdego roku mam mniej powodów do irytacji - coraz więcej osób tak robi. Oby tak dalej!
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 01:46. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.