Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Trafiasz 6 w Totolotka i... (https://forum.cdrinfo.pl/f5/trafiasz-6-totolotka-94848/)

DarkSlide97 21.07.2015 15:31

Trafiasz 6 w Totolotka i...
 
No właśnie, co? Przypuśćmy że masz wieeelkiego farta i wygrywasz 5 milionów (teraz jest kumulacja). Czy od razu wóda, koks i chata na Hawajach czy może coś bardziej przyziemnego?

Popuśćmy wodze fantazji, przynajmniej to nic nie kosztuje :spoko:

revolver0 21.07.2015 15:36

Taką kasą trzeba mądrze zarządzać, najprawdopodobniej emigracja, by ktoś ręki na tej kasie nie położył, skromny domek i życie z procentu...

joujoujou 21.07.2015 15:41

Co "od razu"?

Rzucam pracę, przede wszystkim.

A potem się zobaczy. :]

M@X 21.07.2015 16:01

Cytat:

Napisany przez revolver0 (Post 1330974)
Taką kasą trzeba mądrze zarządzać, najprawdopodobniej emigracja, by ktoś ręki na tej kasie nie położył, skromny domek i życie z procentu...

Zgadzam sie z przedmowca.

DarkSlide97 21.07.2015 16:02

To ja odpowiem :D

Milion dla Moni :serdusz:
Milion dla rodziny (z 50k na osobe by wyszło)
Pół miliona na jakieś kredyty/pożyczki co tam kto ma do spłacenia
Pół miliona na czarną godzinę :]
Milion na jakieś cele charytatywne
Milon dla mnie :]

Na co wydałbym swój milion? Poleciałbym na wieelką wycieczkę po Europie (Monia pewnie na to samo tylko że w USA :D) i jeśliby cokolwiek zostało to kupiłbym sobie komputer, wzmacniacz i głośniki :szczerb:

Tu jest prosto, problem zaczynałby się gdybym wygrał z 20-30 bo tego nie wydałbym przez całe życie :haha:

revolver0 21.07.2015 16:13

ale miałbyś do dyspozycji jakieś 4,5 bańki, Państwo też trzeba wspomóc, 10% nagrody o ile to się nie zmieniło.

DarkSlide97 21.07.2015 16:26

To z czarnej godziny pójdzie :P

revolver0 21.07.2015 16:30

nie może iść z czarnej godziny bo do ręki dostajesz 4,5 bańki.

misiozol 21.07.2015 17:05

To sa przeciez qurwa waciki , w euro milonach kumulacja to powyzej 100milionow euro , a co bym zrobil to sam nie wiem :P

revolver0 21.07.2015 17:06

sprzedałbyś nerkę by było więcej $$$$

DarkSlide97 21.07.2015 17:54

400 milionów zł... Musiałbym mieć ośmioro dzieci (najmniej) bo szkoda by marnować takie pieniądze tylko na mnie i Monię...

grzeniu 21.07.2015 17:55

Zawsze możesz wspomóc potrzebujących forumowiczów.

demek 21.07.2015 17:56

Najaktywniejszym tutejszym smietnikowcom kupilbym po fajfonie. Za kare.

ed hunter 21.07.2015 18:12

Ja bym zapłacił rachunki, a na Wiatraku poszedł na kebaba i rurki z bitą śmietaną. :szczerb:

- Deckard - 21.07.2015 20:03

Ja bym szwankofrankowe mieszkanie spłacił , poszedłbym od razu na gastroskopie a nie czekał do końca września na termin :szczerb:

postawiłbym stacje benzynową albo żył z %

Patrix 21.07.2015 20:16

Cytat:

Napisany przez DarkSlide97 (Post 1330980)
Milion dla rodziny

Myślisz, że na tym by się skończyło :] mówienie rodzinie to błąd.

revolver0 21.07.2015 20:24

Cytat:

Napisany przez Patrix (Post 1331005)
Myślisz, że na tym by się skończyło :] mówienie rodzinie to błąd.

Chyba że cyngla wynajmie,wtedy starczy xD

Patrix 21.07.2015 20:31

Choćbyś x razy dał, to kiedyś nie dasz, i nie ważne ile dałeś do tej pory, ale nie dałeś teraz i będziesz tym złym, bo sknera :]
Czytało się już takie historie.

revolver0 21.07.2015 20:34

a co gorsze ile sępów z poza rodziny by się zebrało, taką wygraną najlepiej przemilczeć i skrupulatnie wydawać pieniądze, bez rozmachu by sępów i smutnych panów nie kusić.

grzeniu 21.07.2015 20:34

Ja nie tylko czytałem, ale znam osobiście takich ludzi i takie historie.

DarkSlide97 21.07.2015 20:57

Cytat:

Myślisz, że na tym by się skończyło http://forum.cdrinfo.pl/images/smilies/].gif mówienie rodzinie to błąd.
Sknerą nie będę przecież, muszę im coś dać a nie jak jakiś snob co wygrał a rodzinie nic nie odpali.

Cytat:

skrupulatnie wydawać pieniądze, bez rozmachu by sępów i smutnych panów nie kusić.
Jak wygram w Totka to mam żyć bez rozmachu? Od razu kasa na zagraniczne konto, rzucam szkołę i pakuję plecak na trip po Europie :D

Jarson 21.07.2015 21:07

Wygranie w kumulacji to najgorsza metoda na wzbogacenie się. To tak, jakby dać Hayabusę komuś, kto do tej pory jeździł skuterem.

Jeszcze kilka lat temu na podobne zapytanie od razu wyrecytowałbym komplet planów (zresztą, pewnie co miesiąc inny). Dziś jestem przekonany, że z dużą dozą prawdopodobieństwa zastrzyk pięciu baniek mógłby mi prędzej zaszkodzić niż pomóc.

Kiedy zaraz po studiach zarabiałem niespełna 1,5 k zł byłem przekonany, że zarabiając dwa klepałbym się piętami po tyłku. Potem zacząłem zarabiać nieco ponad dwójkę i to samo myślałem o poziomie 3k. Jak doszedłem do tego poziomu, to okazało się, że sytuacja się powtarza. Jak na razie do kolejnych poziomów nie doszedłem (:P), ale patrząc dookoła widzę, że na brak pieniędzy narzekają moi znajomi, których majątek wspomniane 5 mln zł znacznie przekracza. Co ma mnie więc skłaniać do myślenia, że mi taka kwota by wystarczyła?

Oczywiście gdzieś tam po cichu chciałbym być bogaty, mieć kasy jak lodu itd. Kto by nie chciał. Tyle, że przez te nie tak znowu wiele, ale niemal trzydzieści lat życia zdążyłem się przekonać, że nagły przypływ dużej gotówki raczej by mnie dużo szczęśliwszym nie uczynił.

revolver0 21.07.2015 21:08

ujmę to tak, a chciałbyś Monikę z kawałków składać?

DarkSlide97 21.07.2015 21:10

Jak Moni mają coś złego zrobic to wolę już nie mieć takich pieniędzy :ysz:

revolver0 21.07.2015 21:12

dlatego wspomniałem o emigracji i skromnym życiu, taka ilość kasy rozwiązuje problemy i dodaje mnóstwo innych.

mgit 21.07.2015 21:32

Dark a co z walką ze systemem - przecież taka kasa deprawuje i do tego poddałbyś się systemowi :)

revolver0 21.07.2015 21:35

@mgit, atomówkę kupi od ruskich....

DarkSlide97 21.07.2015 21:42

W sumie za 5 milionów mógłbym przygotować jakiś zamach czy coś w ten deseń :hmm: dobra opcja :D A potem za granicę szybciutko żeby nic się nam nie stało :taktak:

demek 22.07.2015 12:56

Zamach w sensie wymach?
;-)

DarkSlide97 22.07.2015 14:21

Cytat:

ale patrząc dookoła widzę, że na brak pieniędzy narzekają moi znajomi, których majątek wspomniane 5 mln zł znacznie przekracza.
Masz znajomych polityków czy mafię? W sumie to na jedno wychodzi :szczerb:

grzeniu 22.07.2015 14:25

Tutaj są owe magiczne liczby, które należy skreślić żeby wygrać :czytaj:

miglanc 12.08.2015 09:22

Wygranie w totka - marzenie ;) ale napewno pojechałbym na wycieczkę dookoła świata i po powrocie rozkręcił jakiś ciekawy biznes :)

tomogedac 24.08.2015 21:10

oddalbym :D

Berion 24.08.2015 21:12

Nie wstawisz reklamy. Nawet się nie trudź.

tomogedac 24.08.2015 21:15

REKLAMA

Berion 24.08.2015 21:23

BAN...

Panie dowcipny, mamy magiczne automaty wychwytujące takie ananasy.

misiozol 25.08.2015 12:16

A wychwyca dla mnie 6 liczb w euromiliony ? lol2

DarkSlide97 05.05.2018 22:50

Hmm nie zgodzę się z tym co napisałem wcześniej, teraz to bym nikomu nawet o tym nie powiedział tylko zostawił sobie na różne rzeczy jak już sie wyprowadzę i nie będzie nikogo interesowac co mam w mieszkaniu ;)

mgit 06.05.2018 00:09

Cytat:

Napisany przez DarkSlide97 (Post 1404508)
Hmm nie zgodzę się z tym co napisałem wcześniej, teraz to bym nikomu nawet o tym nie powiedział tylko zostawił sobie na różne rzeczy jak już sie wyprowadzę i nie będzie nikogo interesowac co mam w mieszkaniu ;)

Normalnie cię nie poznaje... co zrobiłeś z Darkiem buntownikiem k***a

ed hunter 06.05.2018 05:19

Ja bym zlecił kuzynowi wyszukanie dla mnie do kupienia kilku mieszkań, żeby później je wynajmować, a sam bym pojechał na miesiąc do Chorwacji. :taktak:

icemac 07.05.2018 15:10

a ja gÓpi myślałem, żę ON wrócił ...

a jednak WRÓCIŁ :piwo:

Yargr 10.05.2018 11:33

ja bym zainwestował/rozkrecil jakis biznes :D

wieslaw88 16.05.2018 09:09

Cytat:

Napisany przez Yargr (Post 1404713)
ja bym zainwestował/rozkrecil jakis biznes :D

też bym tak zrobił ;)

dalmashin 16.05.2018 09:45

Rozsądnie myśląc kupilbym mieszkanie, dom, założył biznes. Ale jak to w życiu bywa niewykluczone, że roztwoniłbym na przyjemności i rzeczy niepotrzebne. Nie wiem co bym zrobił jakby kasa była na moim koncie.

ed hunter 16.05.2018 20:16

Poczekaj, niebawem dowiemy się co to za biznes. :rotfl:

Reetou 25.07.2018 17:34

Jak dookoła? Przecież ziemia płaska jest...

Wyznawców jej płaskatości przybywa. Wokół całego świata...

superrrmario 26.07.2018 00:02

A teorie o dysku, słoniach i żółwiu?

ed hunter 26.07.2018 08:14

Jako własność dwóch kotów, muszę zdementować to, że ziemia jest płaska. :nieee: :taktak:

Załącznik 123457

MrsFidel 15.08.2018 15:48

Większość totolotkowych milionerów traci wszystko i upada finansowo poniżej poziomu z przed wygranej, więc nie mam ciśnienia na wygarną w totka. Ale jakby wygrał to 50% inwestycja - w zależności od wygranej, 20% działeczka i dom - z 2/3 milionów by coś można było już postawić, 15% inwestycja w dobra trwałe - nieruchomości, złoto itp., 5% zostawiam w gotówce, 5% działalność dobroczynna - pewnie i tak większość by nie doceniła bo przecież "tylko" 5% na to przeznaczyłem a wygrałem miliony.

SpeedFreaK 17.08.2018 12:35

Polowe pewnie bym jakos zabezpieczyl, nieruchomosci, bezpieczne inwestycje...
A druga polowa... wodka, dziwki, koks 8-)

ed hunter 17.08.2018 16:55

Wziąłbym tydzień urlopu. :szczerb:

marka 30.08.2018 19:25

Pierwsze co, to kupno mieszkania lub od razu jakiegoś niewielkiego domku w górach. Do tego samochód. Część na cele charytatywne, a część oczywiście... na konto oszczędnościowe... :)

Ormianin 01.09.2018 00:14

A ja mając taką wygraną, wywiózł bym żonę do teściowej na wozie z gnojem, jak Jagusię w "Chłopach", zaprzęgniętym w dwie krowy. A resztę zainwestowałbym w spokojne, skromne życie, z małymi wygodami dla dzieci a dla siebie ? Uśmiechnięte dzieci mi wystarczą.

grzeniu 01.09.2018 08:00

Wiesz, na ten wóz gnoju i dwie krowy pieniędzy dużych nie trzeba... :D

DarkSlide97 31.07.2021 09:36

Odkopię własny temat sprzed trzech lat, a co mi tam ;)

Kiedyś podliczyłem sobie ile potrzebowałbym kasy żeby kupić wszystko co chciałbym posiadać. Wyszło mi nieco poniżej dwóch milionów złotych. Szczerze mówiąc myślałem że ta kwota będzie większa. A jest tam absolutnie wszystko, może oprócz domu/mieszkania. Jeśli wyrzuciłbym z tej listy pozycje nie do końca potrzebne (typu różne modele tej samej rzeczy) to wyszłoby pewnie koło 1,5mln. Chyba nie mam wygórowanych wymagań :P

grzeniu 31.07.2021 11:35

Gorąco tam u ciebie bardzo? :D
Te sześć liczb mogę ci podać, jakby co. :haha:

Jarson 31.07.2021 11:42

Wiesz, masz wygórowane wymagania zawsze wtedy, kiedy planujesz więcej niż masz ;) Powiedziałbym raczej, że masz rozsądne oczekiwania, odbiegające od tego, co chciałaby większość ludzi.

Żeby żyć na takim poziomie musiałbyś zarabiać na chwilę obecną nieco więcej niż średnia krajowa, co nie do końca jest takie proste jak się wydaje. Musisz przecież pamiętać nie tylko o kosztach zakupu ale i utrzymania dóbr, a i bieżące utrzymanie Twojej własnej osoby też będzie kosztować. Innymi słowy - musiałbyś być w stanie miesięcznie wydawać na "dodatki" ponad 3k zł (wg obecnej siły nabywczej pieniądza, zakładamy że w trakcie kariery zawodowej ona raczej nie spada i jest przynajmniej nadążająca za inflacją). Wówczas do emerytury sobie poradzisz z realizacją planów zakupowych, możesz również realizować to krokami za pomocą większych lub mniejszych kredytów - w warunkach silnej inflacji to rozsądne rozwiązanie, dodatkowy koszt odsetek jest niższy niż utrata siły nabywczej pieniądza, który oszczędzasz na zakup dóbr.

Generalnie to jest to, co robi wielu ludzi - masz plany "dorobienia się", w znaczeniu realizacji jakichś celów, może akurat nie typowo jak większość: mieszkanie, samochód, wakacje; ale też warto zauważyć, że dziś coraz mniejsza większość tworzy tę większość - ten model trzech dóbr głównych to raczej domena pokolenia osób urodzonych w średnim i późnym PRL-u ;)

Żyjemy w innym świecie niż jeszcze 30 lat temu, warto jednak pamiętać, że świat 30 lat temu był inny niż 60 lat temu i zupełnie inny niż świat 90 lat temu. Jednocześnie ludzie wcale nie są tacy inni choć wydaje się że postępują inaczej - to tak jak w tej samej aplikacji przy tych samych ustawieniach uzyskasz zupełnie inne dane wyjściowe posiłkując się zmienionymi danymi wejściowymi.

Najciekawsze jest to, że większość ludzi jak zwykle nie dostrzega najważniejszych zmian, jakie nastąpiły. Zapytaj o największe zmiany w ogóle (ze wszystkich dziedzin jakie możemy sobie wyobrazić) ostatnich 50 lat - większość pytanych wskaże 3, 4, 5 zmian, z których zapewne jedna, może dwie będą rzeczywiście należeć do czołówki najistotniejszych przemian. Reszta typów to będą albo w rzeczywistości mało ważne (i tylko wydające się ważnymi) nowości, albo - częściej - jedynie skutki, bardziej wyraźne od rzeczywiście istotnych przyczyn.


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 16:22.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.