![]() |
Kupno sprzętu grającego
Szukam sprzętu go słuchania muzyki (razem z sąsiadami :P)
Na ten zaszczytny cel chcę przeznaczyć 600 zł (chyba że będzie coś 5x lepszego to dołożę stówkę) i w grę wchodzą tylko używane propozycje. Jako że muzyki i innej sieczki słucham w 99% z nośników fizycznych potrzebny mi stara dobra wieża z odtwarzaczem CD, magnetofonem, tunerem i wzmacniaczem. I tutaj sprawa rozchodzi się o to, co wybrać? Na pewno wzmacniacz musi mieć przynajmniej 30-40W na jeden kanał, w zestawie musi być korektor (czy inne systemy ulepszania dźwięku), magnetofon musi być sterowany "miękką" mechaniką i miło by było gdyby miał autoreverse. Wszystko sterowane z pilota (warunek konieczny). I raczej większe niż mniejsze. Jeśli chodzi o dźwięk to jestem zwolennikiem energicznego grania, z wykopem i takiego też oczekuję od sprzętu. Teraz w pokoju stoi Panasonic SU-CH40 i chciałbym kupić coś w tym rodzaju tylko że lepsze. Mój egzemplarz ma zajechany prawie na śmierć magnetofon, CD przerywa przy płytach kopiowanych a w jednym z głośników połowa zawieszenia odpadła, reszta trzyma się na słowo honoru :szczerb: Pilot jest koniecznie potrzebny bo muzyki słucham siedząc na łóżku naprzeciwko wieży i jakbym musiał wstawać za każdym razem kiedy chce zmienić kawałek czy pogłośnić to by mnie szlag trafił :haha: Na aukcjach jest sporo sprzętu Technics i Sony, obie firmy kojarzą mi się raczej z dobrej jakości produktami ale nigdy nie wiadomo. Ich plusem jest to że są sprzedawane w pełnych zestawach razem z głośnikami, taśmami i pilotem więc nic dokupywać nie trzeba. Chodzi mi m.in. o modele Technics CH505, EH600, Sony MHC-3600 i podobne z tych serii. Może macie też inne propozycje, marka nie ma większego znaczenia, byleby spełniało kryteria. Zastanawiam się czy dobrym dealem byłoby kupno samej wieży a głośniki osobno? Co myślicie? Generalnie z zakupem nie mam się co śpieszyć, planowo dokonam go koło sierpnia więc mogę spokojnie patrzeć na aukcje i wybrać najlepszą opcję :) Pozdrawiam i dzięki za wszelkie rady :spoko: |
Jak masz laptopa to lepiej kupic uzywane glosniki 5:1 jakis logitech i to samo bedzie .
|
Ale ja nie chce odpalać laptopa tylko po to żeby słuchać muzyki bo najczęściej jak słucham to jest wyłączony.
|
Cytat:
Taki zestaw Z906 z moduł BT + smartphone + abonament Spotify (na allegro za 60 zł można mieć na rok). Nie dość że legalnie, to i wygodnie :taktak: Na pewno używkę Z906 można dorwać w rozsądnej cenie np. za 600 zł + 100 zł w przypadku nowego modułu BT i masz konkret, do tego jak się uprzesz podłączysz pod to kaseciaka i odtwarzacz CD za 30 zł i masz to samo... Do tego warunek konieczny spełniony - bo Z906 są z pilotem |
Hmm problem w tym że mój telefon nie obsługuje Spotify. Tzn. nie ma systemu na którym ta aplikacja działa. Tak jak napisałem, słucham w większości z nośników fizycznych i one muszą być przez pilota obsługiwane, czyli CD i kaseciak musza miec przyciski na pilocie do sterowania.
Może i jestem troche staroświecki ale zacząłem kupować oryginalne płyty cd/taśmy zamiast zbierac empetrójki i szkoda byłoby żeby kolekcja się kurzyła ;) Dodatkowo coraz częściej nie włączam komputera bo nie znajduję ku temu powodu i planowo urządzenie ma być niezależne od komputera. W jednym masz @mgit rację - ten moduł bluetooth to fajna sprawa i pewnie dokupię sobie do sprzętu coś takiego :taktak: |
Na nośnikach fizycznych - łatwiej coś zaleź fajnego, aniżeli na dysku pełnym mp3 - to ich główna zaleta. Jednakże Spotify ma tą przewagę, że potrafi się uczyć na podstawie tego co słuchasz - i proponuje całkiem fajne kawałki - o których istnieniu się nie wiedziało. Jeśli nie masz telefonu z androidem / iOS to gratulacje - jesteś wolny - a nie jak reszta niewolnicy telefonu z ekranem, i baterią trzymającą 1 dzień :)
|
A ile ma być tych głośników?
Technics. Np SA-EH600 ma ich pięć (więc nie wiem ile masz miejsca). https://s33.postimg.cc/mtk7equrz/image.jpg Dodatkowo ten sprzęt miał jakiś przestarzały system dolby (już nie pamiętam). SA-EH500 ma "tylko" dwa. https://archiwum.allegro.pl/image//i...6afb91209cdf93 Mam SA-EH500. Zależy jakiej muzyki słuchasz. Jak Hip-hop to jest jest dobrze, jak Rocka to już trochę gorzej. Umca umca nie słucham więc nie doradzę. Tak wygląda pilot: https://www.picclickimg.com/d/l400/p...ak-Ch426Wh.jpg Jest prosty i mały, mi tylko brakuje opcji random dla CD. Equalizer jest, głośniki o mocy (jeden) 160 W (music) 80 W (din). Jednak jest to dość stary sprzęt. Więc np musiałem wymienić laser bo padł, a nie jest zbyt łatwy do znalezienia w Polsce. Trzeba szukać za granicą. Paski w kaseciaku sparciały więc nie działał: https://6.allegroimg.com/s400/03e10e...e3cf75b20ad6f6 Regulacja głośności za pomocą pokrętła wariowała, działała tylko z pilota. Przyciski wariowały np naciskając Power, włączało mi się PLAY (czyli pobuda o 7 w sobotę). Jeśli chodzi o wejścia to są dwa i jedno wyjście (cinch). Nie wiem czy nie lepiej po oszczędzać i kupić coś innego. Bo po zakupie możesz zacząć inwestować w przywrócenie sprzętu dodatkowych hajsów. |
Hmm, jeśli miałbym wybierac to z 5 głośnikami, choćby dla wyglądu, może kiedyś użyłbym tego przy oglądaniu filmu, nie wiem.
Miejsca mam sporo, jedynie "w górę" trochę mało ale zmieściłby sie bez problemu. Cytat:
Czemu do rocka jest gorzej? Znalazłem podobną wieżę u siebie w mieście, może uda mi się przesłuchać ją na miejscu i zdecyduję się wtedy. Łatwo było wymienić te paski w decku? Cytat:
Nowe wieże nie wchodzą w grę - byłem się przejść kiedyś do Saturna czy MM (nie pamiętam) i stwierdziłem że to co teraz produkują nie jest warte większej uwagi. Jakieś malutkie mikrowieże z mikrokolumnami, bez żadnych dodatkowych opcji, a grają tak nijako, bez wyrazu :ysz: Poza tym nie mają, rzecz oczywista, magnetofonu. To, co grało nieźle lub dobrze, kosztowało grubo ponad 1000zł. Jedyne co mi przychodzi na myśl to szukać egzemplarza w dobrym stanie i ewentualnie dopłacić jeśli nic mu nie dolega. |
Cytat:
SA-EH600 ma po prostu więcej opcji. Aha tu masz manual od EH600: https://www.manualslib.com/manual/38...00.html#manual https://www.manualslib.com/manual/79...00.html#manual. Może znajdziesz jakie to dolby, raczej nie wydaję mi się aby to było DIGITAL. Dla mnie max to Dolby Pro Logic. Dodatkowo EH-600 powinien posiadać zmieniarkę na 3 lub 5 płyt. Nie wiem czy po takim czasie nie będzie z tym problemu. Cytat:
Albo mam za dużo basu, albo za mało. Mam dosyć małe mieszkanie (nie pytaj) może to przez to. :( Cytat:
Weź parę płyt i kaset i zobacz jak to gra, pobaw się equalizerem, regulacją głośności, posprawdzaj czy wszystkie klawisze działają na pilocie i na sprzęcie, itp. Cytat:
Za wymianę zapłaciłem ok 100-150 zł + czyszczenie sprzętu. Jak się sam za to chcesz zabrać to polecam sklep Bajan Warszawa Wolumen 53 lok. 83. Tam powinni mieć takie paski. Cytat:
Nie wiadomo czy coś się nie uszkodzi podczas transportu, czy to wina poprzedniego właściciela, etc. Ten sprzęt też nie ma dodatkowych opcji (raczej standardowe). I dobrze. Jest prosty w obsłudze . Ja mam ten sprzęt od nowości i raczej nie jest on jakoś usterkowy (przynajmniej mój egzemplarz). Laser padł bo go katowałem na wypalanych tanich płytach. Teraz już tego nie robię. Paski są gumowe więc normalne, że po jakimś czasie padną. Nie wiem jak wygląda sprawa ze zmieniarką (czy jest awaryjna), bo jej nie mam. Sprawdź ten egzemplarz o którym napisałeś... |
Cytat:
Słyszałem że najbardziej niezawodne są takie gdzie wyjeżdża cały "talerz" z płytami. Wszystkie modele u mnie w mieście to EH500, chyba że jakis EH600 pojawi się. Wg. specyfikacji EH600 ma zmieniarkę na 5 płyt, ale jest ona rozwiązana tak że masz jedną tackę i jakiś pojemnik na te płyty... Nie jestem za bardzo przekonany do tego rozwiązania, ale może ono jest OK. Cytat:
Ja mam swój zestaw na 12m2 i jest całkiem OK, gdy siedzę na łóżku naprzeciwko wieży bas jest o wiele lepszy, kwestia żeby mieć przestrzeń na rozstawienie tych głośników by muzyka była rzeczywiście w stereo. W kwestii pasków mam już sprawdzony sklep od tego ale dzięki za adres ;) Myśle że wymiana samych pasków raczej nie jest trudna, chyba że trzeba odlutowywać wszystko to może być problem. Cytat:
Pojawiły się też sprzęty z tej drugiej serii (CH505, CH610, CH730), je też chcę sprawdzić ;) |
Cytat:
To sporo. Jeśli chodzi o Technicsa to znalazłem tylko takie coś: https://www.youtube.com/watch?v=tK_ZZaW-T7s. Jest to SA-EH790, ale nie sadzę aby zbytnio kombinowali i w innych sprzętach był inny system. Cytat:
Cytat:
to zrobił bym to sam. Ale mogę się mylić. Jak będę miał czas to mogę odtworzyć kaseciaka i zrobić zdjęcie. Cytat:
|
Też mam wieżę z tych serii, dokładnie SC-CH717. Podobny sprzęt rzeczywiście można bardzo tanio kupić używany. Jeśli jest tylko sprawny to warto, bo gra bardzo dobrze. Niestety to już urządzenia grubo po 20-stce i trudno trafić dobry egzemplarz.
Główne problemy to padający laser w CD (sam mam już trzeci), zacinające się mechanizmy wysuwania płyt przez zużycie/uszkodzenie zębatek. Rozciągnięte ze starości paski w magnetofonie, niestety nie ma do nich łatwego dostępu i samemu się raczej nie wymieni. Wypalające się wyświetlacze, z czasem są coraz ciemniejsze i wyblakłe. Zużycie zasilacza, który może przestać działać. Przy teście wieży ma ona grać ładnie na ustawieniu neutralnym, czyli FLAT na procesorze. Jeśli tak nie jest darujmy sobie zakup. Potem na EQ nic nie zdziałamy. System przestrzenny powstaje tutaj z sygnału 2-kanałowego, więc nie jest to nic co wykorzystamy w jakiś rozsądny sposób, wg. mnie można sobie darować 5 głośników. Kupić system z 2 dobrymi kolumnami, czyli np.: z Active Air Coupling System. CD różnią się ilością płyt, ja mam podajnik na 3 sztuki. Generalnie zawsze mówiło się, iż pojedynczy CD jest trwalszy, ale zmieniarka daje wiadomy komfort. Deck'i różnią się systemami Dolby, przeważnie mamy "B NR" i to spokojnie wystarcza. Najważniejsze, że nagrane z nim kasety można bez problemów słuchać na urządzeniach bez żadnego systemu redukcji szumów. Nie warto dopłacać do czegoś lepszego, bo i tak słuchanie kaset obecnie to nisza jakich mało. Podsumowując, jak pisałem wcześniej, przede wszystkim wieża musi być sprawna i grać ładnie na FLAT, reszta to już drobiazgi ;) |
@Arepo Twoja wieża jest podobna do modelu CH-505 i ma bardzo ciekawe kolumny w komplecie ;) Z tego co wiem w moim Panasonicu nigdy nie był wymieniany laser a czyta nawet kopiowane płyty, choć lubi przeskoczyć przy wysokiej głośności. Seria CH wygląda na "poważniejszy" sprzęt niż EH która wygląda bardziej efektownie, ale wiadomo że przy ocenie sprzętu audio ważniejsze są uszy niż oczy.
Oczywiście przy odbiorze osobistym wytestuję dokładnie wszystkie funkcje, nie jestem jeleniem żeby tyle kasy przepuszczać na coś co nie działa. Cytat:
Pewnie dlatego że mam z nimi do czynienia od dzieciństwa i nie wydają mi się tak obce jak większości ludzi w moim wieku. Ten Panasonic nagrywa w miare dobrze, ma Dolby B, ale w którymś Technicsie jest cała kalibracja taśmy - to musi być jakość wtedy :taktak: Mam dużo chromowych Sony UX-S i parę dobrych TDK więc zrobię z nich użytek. |
CH-505 wygląda bardzo ok, ma właśnie kolumny z Active Air Coupling System, one grają więcej niż przyzwoicie. Podobny model to jeszcze CH-515. Z tych wieżyczek zawsze wrażenie robił na mnie model SE-CA1060 czy 1080, najwyższe modele z wychyłami we wzmacniaczu, bajka :)
Kasety nawet ostatnio nagrywałem, bo naprawiałem rodzicom boomboksa z lat 80-tych. Cztery chromówki Maxell XLII poszły na mojej wieży, choć z problemami. Mam już luźne paski i kasety się losowo wyłączały :szczerb:. Jakość wyszła jednak zaskakująco dobra. |
Wiecie co, chylę czoła dla słuchania kaset magnetofonowych, jestem już po 40-stce, mam (stary z lat 90-tych) sprzęt SONY z górnej polki, kilka segmentów wieżowych z amplitunerem , magnetofon 3-głowicowy z HX PRO i Dolby S, odtwarzacz CD, korektor, głośniki jamo itp., ale obecnie używam spotify premium i nie wyobrażam sobie tego wkładania kaset a nawet płyt (a mam pokaźną kolekcję około 200 CD i 300 kaset w tym 120 chromowych i 100 metalowych)... jakość spotify poprzez chromecast albo bezpośrednio z iphone (na słuchawki) doprawdy zupełnie nie odbiega od jakości płyty CD a wygoda słuchania jest zupełnie bez porównania (mam wszystkie dyskografie pod ręką i od razu), czasy się zmieniają, mimo to mam ten amplituner Sony i głośniki, ale używam tylko i wyłącznie jak wzmacniacz do TV i chromecasta, CD i magnetofon odłączyłem i zaniosłem do garderoby, nie sądzę abym do tego wrócił, prędzej dla sentymentu włączę gramofon i winyla, bo to jest celebracja (ale zdarzyło mi się to ostatnio jakieś trzy lata temu), czasy się zmieniają i warto korzystać z postępu jaki niesie ze sobą striming i mobilność.
|
Hmm rozumiem wygodę, lecz nigdy nie mogłem się przekonać do Spotify.
Tam nie mam muzyki na własność, dodatkowo muszę łączyć się z internetem żeby ją odtwarzać (chyba że sobie ściągnę do offline), poza tym na mój telefon nie ma Spotify, jak już pisałem. Dla mnie te wszystkie "niewygodne" rzeczy są właśnie fajne, wyciąganie płyty, ładowanie do sprzętu, nastawianie wszystkich opcji. I wtedy mam już wygodę, siedzę sobie z pilotem i przełączam wszystko, nie potrzebuję uruchamiać komputera żeby słuchać muzyki. Docelowo chcę mieć system kompletnie niezależny od kompa, bo ostatnimi czasy często nie chce mi się go uruchamiać i siedzieć przy nim. Z telefonu muzyki słucham praktycznie tylko wtedy jak muszę, raz że głośność jest tam ograniczona, nie ma takiego dynamicznego dźwięku jak na wyjściu słuchawkowym wieży czy discmana/walkmana, dwa że lubię mieć osobne urządzenia do każdej rzeczy bo jestem gadżeciarzem i dobrze mi z tym :taktak: |
Jedno nie wyklucza drugiego, można korzystać z nowych i starszych metod słuchania muzyki. Byle mieć z tego przyjemność.
Wracając do tematu, widziałem na znanym portalu aukcyjnym SE-CH505A, cały komplet z kolumnami i pilotem, ponoć wszystko w pełni sprawne. Cena też atrakcyjna. |
Sa tez SE-CA1060 i SE-CA1080 - jedna ma wlasnie problem z wyswietlaczem o ktorym wspomniales a 80 ma uszkodzony fizycznie glosnika ale niby obie wieze sprawne. Ceny ok 700 i ok 1000zl.
PS. Jak widac u nas https://www.adverts.ie/home-audio/technics/11400041 rok temu poszla 1060 za 100âŹ. |
Myślę, że 700-1000 zł to już za dużo, kupujemy jednak sprzęt wiekowy w którym może coś paść w każdej chwili. Wszystko zależy od tego jak intensywnie był używany.
Moją wieżę mam od nowości, będzie już ze 22 lata, była przez 3/4 czasu używana codziennie przez kilka godzin. Robiłem w niej sporo rzeczy. Jak wspominałem 3 razy laser od CD, również regenerację potencjometru głośności (kilka razy) czy regulację deck'a magnetofonu. Pilota trzeba było zmienić, bo przyciski głośniej/ciszej przestały działać. Obecnie wyświetlacze są już bardzo ciemne, magnetofon ma rozjechane paski, a zasilacz budzi moje mocne obawy. Gra jednak bardzo ładnie i będzie ze mną aż nie wyzionie ducha :) Jako ciekawostkę napiszę, że klika lat temu miałem "jazdę" na stare CD Technics'a, głównie lata 80 i początek 90. Kupiłem wtedy siedem (tak tak aż tyle) urządzeń, bo kosztowały grosze. Obecnie mam już tylko trzy, reszta się zepsuła i sprzedałem je na części. Dosłownie padały na moich oczach. Były to wszystko poważne awarie, których nie opłacało się naprawiać, głównie lasery i zasilacze. Myślę, że czas około 30 lat jest taką granicą zużycia się tych urządzeń. Wiek i tak imponujący patrząc na to co produkuje się obecnie. Taka 505-tka nie ma co prawda kilku bajerów, ale nie powinna grać dużo gorzej niż 1060/1080. Całą różnicę zrobią kolumny. Za to jak się zepsuje nie dostaniemy zawału ;) |
Cytat:
Z deckami mam ten problem, że jest tutaj ten cholerny mechanizm z pechowymi zębatkami (o czym oczywiście nie wiedziałem jak go kupowałem :ysz: ) i zdobyłem tylko jedną, bo to jest nie do dostania. Wyświetlacz od wzmacniacza też mam przyciemniony ale wszystkie piksele świecą więc tym się nie przejmuję. Sprzęt ma już 20 lat, przetrwał i tak z 10x dłużej niż przetrwa teraźniejsza chińszczyzna a nikt nie wymaga od dziadka sprawności dwudziestolatka, że tak to porównam ;) Zresztą kupuję jak najbardziej zadbaną, nie interesują mnie kwiatki typu "sprawna, czyt. działa tylko radio a reszta leży i kwiczy nieruszana od 20 lat" (i jeszcze "VINTAGE KLASYKA DLA KOLEKCJONERA" :rotfl: ) BTW jakbyś miał problem ze skaczącym CD to jest na to prosty sposób - trzeba położyć na odtwarzacz coś o wiele cięższego od niego i najlepiej płaskie - wtedy można grać naprawdę głośno i nie ma przycinek ;) |
Z laserem to była niezła jazda. Pierwszy raz padł w 2004 roku. Poszedłem do serwisu Technics'a i wymienili go za grubą kasę, niestety nie działał prawidłowo. Założyłem nawet temat na elektrodzie co z tym począć. Wtedy nie wiedziałem jeszcze nic o naprawach takiego sprzętu, co widać z mojego postu. Pomęczyłem się jeszcze z nim trochę i dałem sobie spokój.
Sprawdziłem i na aukcjach można było dostać sam segment kompaktu CL-CH515. Często ten model ma sprawny laser, ale uszkodzony mechanizm wysuwania tacki z płytami. Stwierdziłem, że ściągnę service manual i sam sobie wymienię laser na działający. Tym sposobem nauczyłem się go wymieniać. Sprawa nie jest taka prosta, bo trzeba odlutować płytkę z elektroniką, ale jakoś się udało. Zamieniłem więc laser z serwisu Technics, na używany sprawny. Podziałał kilka lat i padł. Udało mi się na szczęście zrobić taki numer drugi raz. Kupiłem nawet zupełnie sprawny segment, ale miał bardzo jasny wyświetlacz i nie zamieniłem go w całości tylko wymieniłem laser. Działa do dzisiaj :) |
No dobra, ja się tam przerzuciłem na Spotify, wcześniej również był Tidal, Apple Music... zdecydowanie mi wygodniej z takimi aplikacjami. Może to wynika z tego, że większość muzyki słucham w drodze do domu, w wyjazdach służbowych, a w domu rzadko mam okazje, bo dzieci śpią, wiec pozostają mi wieczorem słuchawki.
Co do starego sprzętu audio, to jego naprawa, jeśli sami nie potrafimy go naprawić, jest po prostu nie opłacalna, zakład naprawczy bierze za naprawę czasem więcej niż połowę wartości nowego urządzenia (miałem przyjemność niedawno się o tym przekonać - wymieniałem elektrolity w topowym wzmacniaczu). Jeśli ktoś jednak jest zaznajomiony z lutownicą i schematem i ma mierniki oraz różnej maści części z demobilu i jest to jego pasją, oraz sentyment, to zapewne się opłaca taka naprawa. Jeśli jednak to tylko pseudo-oszczedność to czas poświęcony na taką naprawę czasem zupełnie jest nie adekwatny do wartości takiego urządzenia, bo nowe niekoniecznie jest gorsze od starego a za to bardziej funkcjonalne. Swoją drogą, po przeczytaniu waszych postów w tym temacie, wyciągnąłem swojego starego decka i podłączyłem do wzmacniacza, z ciekawości czy te kasety mają jeszcze jakość nagrania i okazało się, że grają całkiem przyzwoicie, ale za to funkcjonalność, wyszukiwanie utworów, szumy! (tak, szumy podczas przesuwu taśmy, zupełnie o nich zapomniałem, mimo układów dolby są uciążliwe), oraz brzdękanie mechanizmu przy przełączaniu logic (start, stop, FF) - uff! schowałem to ustrojstwo z powrotem do szafy. |
Ilość załączników: 1
Z Deck'ami to rzeczywiście jest średnio. Nie sprawia mi to również zbyt dużej przyjemności, ani obsługa, ani słuchanie. Co innego stare odtwarzacze CD. Zbudowane jak czołgi, metalowe fronty i przyciski, tacka na płytę która mogłaby nabić guza, fantastyczne wyświetlacze i bajery jak lusterko w którym widać płytę. Grają też super, a obsługa z pilota bardzo zacna. Dla mnie duża przyjemność :)
Załącznik 123048 |
Zgadzam się z Tobą, sprzęt który przedstawiasz na fotografii, pochodzi z przełomu 80/90-tych lat XX w., ale to były czasy w których takie cuda kosztowały dużo, za to jakość i wykonanie jest takie, że do dziś działają bez usterki i nadal mogą się podobać... szkoda, że druga połowa lat 90-tych i później, oferowała już tandetny plastik i jakość na okres gwarancji, bo po jej zakończeniu sprzęt zazwyczaj nie wstrzymywał tyle czasu, ja mam zestaw Sony z 1994 r. (CD, deck, korektor) oraz (wzmacniacz, tuner i phono) z 1991 r. akurat te kawałki działają idealnie do dziś, za to amplituner tej samej firmy z 1997 r. nie może się już tym pochwalić (dwa razy wymieniane elektrolity oraz układ stabilizacji zasilania), do tego "plastikowe" wykonanie...
|
Cytat:
Szumy mi jakoś nigdy nie przeszkadzały znacznie, chyba że kaseta była nagrana w podłej jakości i słyszałeś więcej szumu niż muzyki. Na dobrze nagranych kasetach w muzyce która nie ma jakiegoś wielkiego zakresu dynamiki szumu raczej nie słychać. A w lepszych magnetofonach masz taki bajer jak wyszukiwanie utworów po przerwach na taśmie i w połączeniu z szybkim przewijaniem nie jest to jakieś uciążliwe ;) Cytat:
|
Podbijam temat. Zdecydowałem się że kupuję osobiście, bo wolę nie ryzykować za takie pieniądze zakupu przez internet bez sprawdzenia i odsłuchu, zwłaszcza że wiem jak traktują paczki niektóre firmy kurierskie :ysz:
Aktualnie w Krakowie dostępne są: EH500, EH760, CH505,CH610 i CH730. Z nich wszystkich najbardziej podoba mi się CH505 z powodu decka z Dolby C i bardzo fajnych kolumn (tych Active Air Coupling Woofer). CH610 ma podobnego decka ale kolumny ponoć o wiele słabszej jakości. Na 99% biorę CH505 jeśli będzie sprawny w pełni, jeśli nie będzie (albo ktoś mi go zwędzi pierwszy) to biorę CH610. Życzcie mi szczęścia, jak będę mieć to się pochwalę :D |
Ilość załączników: 1
Dla mnie CH-610 wizualnie wygląda znacznie słabiej niż 505, choć kolumny też mają Active Air Coupling System (Woofer). Mój faworyt to zdecydowanie 505, rzeczywiście deck ma nawet Dolby C, czego wcześniej nie zauważyłem.
Parząc na wszystkie parametry SC-CH505 to naprawdę fajny sprzęt: Załącznik 123351 |
Cytat:
Ten egzemplarz który mam w mieście ma inne kolumny, takie z bass-reflexem na dole, takich nie chcę, dlatego jakby coś to kupię go bez kolumn. W kwestii wyglądu dla mnie oba są fajne, 610 może bardziej kanciasty ale mają ten styl lat 90' (czyli czarna obudowa i mnóstwo przycisków) który mi się podoba. Na parametry patrzyłem, rzeczywiście są naprawdę dobre jak na miniwieżę (zwłaszcza 20Hz-20Khz w decku, ciekawe czy to prawda) i nie podają mocy z dupy tylko taką prawdziwą. |
Nie zauważyłem, bo zdjęcia które widziałem były dość małe, no i patrzyłem głównie na wzmacniacz i kolumny ;)
|
Chodzi o coś takiego:
https://archiwum.allegro.pl/image//i...539931d11fe821 Jakoś takie mało kanciaste. ;) Nawet nie wiedziałem, że było coś takiego jak Dolby C dla kaseciaka. Zawsze tylko spotykałem się z wersją B. Teraz wiem, że było nawet Dolby S: https://audio.com.pl/vademecum/leksykon/19474-dolby-s, https://pl.wikipedia.org/wiki/Dolby_NR. Jakby dało radę to napisz jakąś krótką recenzje sprzętu, który kupisz. |
Ilość załączników: 1
Ten komplet powyżej wygląda na SC-CH404 z lepszymi (nie od tego zestawu) kolumnami SB-CS65.
SC-CH505 wygląda tak jak poniżej: Załącznik 123352 |
Cholera nie rozumiem ludzi którzy wystawiając coś na OLX a potem przez tydzień nie raczą odpisać na wiadomość... Po co w takim razie cokolwiek wystawiać? Wybieram się niedługo na odsłuchy tych modeli które mi zostały, zdam relację i zobaczę wtedy ;)
|
Na olx często wystawiają ludzie, którzy nie mają maila (bywa że nie wiedzą co to), czy nawet komputera. Ktoś im wystawi i sobie ogłoszenie wisi, a jedynym kontaktem jest telefon. Musisz to mieć na uwadze.
|
Tylko że ta osoba nie podała nawet telefonu... Dla mnie takie działanie nie ma sensu, ale co kto woli. Mam jeszcze trzy modele do wyboru.
|
Napisz przez wewnętrzny komunikator na OLX. Taka osoba zazwyczaj odpowie w ten sposób
|
Napisałem - zero odzewu. Szkoda, bo ona sprzedaje tego CH505...
Jesli się nie odezwie tak do kilku dni to pewnie kupuje CH610. Cholera, EH500 ma dośc rozbudowany korektor ale słabszy magnetofon i to "niestandardowe" wejście na kolumny. Do tego brak wejścia Phono. CH610 ma zmieniarkę i bardzo fajny magnetofon ale ustawienia korektora są chyba stałe i nie da się ich zmienić... CH505 ma ten "ograniczony" korektor (ale jest) i pojedyncze CD ale za to dobre kolumny i magnetofon. I jest chyba najładniejszy. Szkoda tylko że osoba która go sprzedaje się nie odzywa. Jest jeszcze CH770 ale to raczej podobne do 610 tylko bez zmieniarki i ze słabszym magnetofonem. Czuje się rozdarty i musze wybrać miedzy którąś z opcji... Jestem wstępnie umówiony na oględziny i odsłuch EH500 i CH610. Dam znać jak wrażenia ;) |
Teraz jest sezon urlopowy, trzeba uzbroić się w cierpliwość i nie spieszyć się.
CH505 też nie ma wejścia Phono, niewiele modeli tych wież je ma. Zawsze można dokupić przedwzmacniacz gramofonowy (koszt około 100zł). |
Tylko że nie mogę zwlekać z zakupem zbyt długo, zaraz po kupnie wieży zbieram już na co innego. Na razie czekam na wypłatę pieniędzy bo bez tego to sobie tylko mogę pooglądać :ysz:
Jednak CH610 wejścia Phono nie ma. Szkoda, będę musiał jeszcze jedną rzecz kupowac w takim razie... |
Dark nie spiesz się tak bardzo - poszukaj dobrego sprzętu (Sony MHC akurat odradzam ze względu na węglowe przelotki w płytkach i slabsze kondensatory) ale na przyklad taki Technics CH700 lub CH900 (pełny korektor parametryczny, wejście phono i optyczne!, magnetofon Dolby B,C i automatyczna kalibracja). Różnią się tym że ch900 ma metalowy front
Trafiają się sporadycznie i najczęściej z Niemiec bo u nas byly bardzo drogie. |
Cytat:
|
Odpisali mi w sprawie CH505 :D Okazało się że dopiero teraz ktoś zauważył że napisałem i sprzęt leżał niesprawdzany. Jeśli sie wszystko powiedzie to jutro jadę sprawdzać CH505 i CH610 i wybiorę między tymi dwoma ;)
Jaram się :cycki: Cytat:
@Arepo Cytat:
|
Który CH505 jedziesz oglądać. Bo jest SC-CH505, SL-CH505, SE-CH505A, ST-CH505. Wygląda na to iż SL, SE i ST mają wejście Phono, tylko SC nie. To by się zgadzało, bo ja też mam SC i nie ma tam Phono, poza DCC in/out jest natomiast AUX. Ogólnie to pomieszanie z poplątaniem w tych modelach ;)
|
Fakt, bez sensu jest ta nominacja modeli i bajery też dziwnie rozłożyli że niby "wyższy" model nie ma ustawiania EQ... Może to jakieś serie były? Bo w modelach EH jest już normalnie.
Ten co chce kupić to ST-CH505 więc będzie miał Phono. Komputer można podpiąć pewnie pod DCC IN i też będzie działać :szczerb: Mam nadzieję że sprawny, bo w sumie odpuściłbym tą zmieniarkę na rzecz edytowalnego korektora i tych kolumn. Choć w sumie obie opcje są całkiem fajne. Zobaczymy z kim uda mi się umówić na jutro ;) |
Pooglądaj katalogi - szczególnie 1991 - 1994 :)
hifiengine.com/manual_library/technics/hifi.shtml początek oczywiście www ale nie mogę wstawiać linków |
Niestety nadal nie otrzymałem całej kasy - tak to jest jak sie pracuje u Janusza... Musze jeszcze czekać koło tygodnia. Mam nadzieję że mi go nie wykupią :ysz:
|
E tam - ciesz się, że pozostałeś wierny ideałom, walczyłeś z systemem edukacji, który chciał Cię przerobić na papkę i teraz możesz pracować u polskiego Janusza, a nie w normalnej firmie, czy co gorsza wstrętnej korpo, która za pośrednictwem banksterów wypłaca pensję na czas :>
|
Przynajmniej jest normalnie, tzn. przychodzę, robię co mam zrobić i wychodzę, bez chodzenia na mityngi, słuchania o filozofii firmy i innego prania mózgu :P Dodatkowo gościu raczej nas nie pilnuje w trakcie pracy więc mamy luz.
Choć jak dalej tak będzie wypłacał kasę to się stamtąd ewakuuję :papa: |
A czemu uważasz, że w każdej lepiej płatnej pracy trzeba chodzić na meetingi i słuchać o filozofii firmy? :P Przypomina mi się scena z Rancza, kiedy Pietrek słyszy od kolegów, że jeśli zostanie piosenkarzem, to obowiązkowo będzie musiał pomalować głowę na zielono, a strasznie tego nie chce :D
|
Nie w każdej dobrze płatnej (gdyby tak było musiałbym klepać biedę całe życie) ale w niektórych praca przypomina jakąś sektę niż miejsce gdzie się chodzi by zarabiać pieniądze ;)
Następnym razem pójdę na jakąś umowę, będę miał większą gwarancję wypłaty. Choć wtedy będę musiał wspomagać (nie)rząd ale na szczęście nie za długo :] |
Mlody jestes i nie myslisz jeszcze tymi kategoriami , wspieranie szarosci sie nie oplaca bo sumarycznie nie zarabiasz na emeryture ;)
|
Trzeba być niesamowitym optymistą żeby myśleć, że Zakład Uśmiercania Społeczeństwa wypłaci cokolwiek komukolwiek za 10-20 lat (chyba że swoim sługusom/urzędnikom) a by zakładać że będzie wypłacalny za 50 lat (czyli mniej-więcej kiedy będę przechodzić na emeryturę) to już jest oderwanie od rzeczywistości :P
Wiem jakie emerytury mają moja babcia i dziadek, którzy pracowali uczciwie przez całe życie i nauczony ich przykładem nie liczę nawet na złamanego grosza od państwa - jeśli zechcę zbierać na emeryturę to sam. Poza tym większość życia przepracuję za granicą, więc mi to tym bardziej wisi :] |
Niestety CH505 odpada :sciana:
Obejrzałem go dzisiaj i okazało się że przeleżał w szafie kilka dobrych lat, po podłączeniu CD jest martwe, nie grał lewy kanał a z decków wydobywał się bardzo cichy dźwięk. Szukam dalej. Jest jeszcze CA-1080 ale za cały tysiąc i nie wiem czy opłaca mi się dozbierać i może zrzucić cenę tak do 800 :> Ewentualnie mam też EH760 za 600 zł, troche plastikowo wygląda ale zobaczymy jak będzie grać. Jutro jeszcze popatrzę na giełdzie, może tam coś mają. |
No to nieźle, nie opłaca się kupować 1080-tki za tysiaka. To jest kwota, która wkracza w o wiele lepszy sprzęt niż te wieżyczki.
|
Jak chcesz ja mam jakies sprzety grajace dam ci za damke , tylko transport se musisz oganac , bede miec okazje to sie wczlapie na strych i obkukam ;)
|
Cytat:
Podstawowe pytanie: czy te pieniądze, których pracodawca nie wpłaci na Twoje konto ZUS, daje Ci na rękę? Jeśli nie, to zostałeś okradziony i tyle. Mogłeś mieć - powiedzmy - 1000 zł na swoim wirtualnym koncie ZUS. Co byś z tego tytułu miał na starość - nieważne. Ważne, że jeśli ta gotówka została na koncie pracodawcy, to będzie pracowała na jego emeryturę, albo na jego bieżące zachcianki. Chyba, że chcesz mi powiedzieć, że kwotę tych składek dostajesz do ręki - na przykład w ten sposób, że pracuje was tam kilka osób, część ma umowy i wypłatę x, a Ty nie masz umowy i bierzesz co miesiąc te kilka stówek więcej do ręki niż legalnie zatrudnieni? W to nie uwierzę z prostej przyczyny - gdyby pracodawca chciał Ci zapłacić wszystko, to dla własnego bezpieczeństwa robiłby to zgodnie z przepisami. Skoro i tak płaci, to po co ryzykować? Przecież to jasne jak słońce, że jeśli jesteś zatrudniony na czarno, to tylko żeby zaoszczędził pracodawca, a nie żebyś Ty zyskał. Wracając do przewidywań przyszłości. Jaka wiedza albo jakie doświadczenia pozwalają Ci na obecny pesymizm? Mój dziadek miał 11 lat kiedy wybuchła wojna. Dwoje jego braci zginęło od wybuchu bomby na jego oczach. Jeden w Katyniu. Masa znajomych trafiła do imiennych lub bezimiennych mogił. Chyba przyznasz, że po wojnie (kiedy powszechnie mówiło się, że niedługo zapewne wybuchnie kolejna, w latach 50. było o włos) nie planował dożyć starości, w to ani on ani jego znajomi nie wierzyli, uważali że mają szczęście mogąc jeszcze te kilka dodatkowych lat pożyć. Sam mi opowiadał, że gdy zmieniając pracę usłyszał od swojego przełożonego, żeby skrzętnie schował świadectwo pracy, bo może mu się przydać do emerytury, tylko z szacunku do wieku nie zaśmiał się mu w twarz. W żadne dożycie do emerytury nie wierzył. Tymczasem okazało się, że nie tylko dożył, ale jeszcze gdyby nie miał tego jednego świstka nie załapałby się na dodatek za wysługę lat. Każdy miesiąc, który przeżywasz pozwalając okradać się innym, to miesiąc w plecy. Zarobiłeś, wydałeś, nic nie miałeś, nie masz nic. Nie odłożyłeś ani grosza na niezbyt pewny ZUS. Ale też nie zaoszczędziłeś ani grosza na niezbyt pewnym koncie. Nie kupiłeś kilkunastu gramów niezbyt pewnego złota, ani nie nabyłeś kilku niezbyt pewnych akcji. Żebyś chociaż miał te kilka stówek więcej, założył że nowotwór dopadnie Cię w wieku 40 lat, nie ma sensu odkładać i za te kilka stówek kupił tę wieżę, na którą (i fajnie, dobrze mieć takie pomysły) polujesz. Też nie? Też nie, kaska na pewno komuś się przydała, nie Tobie. |
@Jarson
Patrząc na tempo w jakim starzeje się nasze społeczeństwo można wyciągać raczej pesymistyczne wnioski. Po prostu nie może to działać jeśli starszych osób jest duuuużo więcej niż młodych. Coś się wydarzy, tylko nie wiadomo jeszcze co. Nie wiem czy wiesz, ale pieniądze po wpłacie na konto ZUS nie są już Twoje. Moja mama sądziła się z ZUS'em, naturalnie przegrała i w uzasadnieniu wyroku tak właśnie było napisane. Po wpłacie na konto ZUS te pieniądze są już państwa, nie Twoje. Tylko od jego dobrej woli zależy czy Ci je łaskawie wypłaci jak przyjdzie czas czy nie. Najlepszym rozwiązaniem jest odkładać sobie samemu. Niestety jest to trudne i mało kto to robi. edit: ogólnie to myślę, że powinniśmy trzymać się raczej głównego tematu ;) |
To się zgadza. W końcu jest to Zakład Ubezpieczeń. Jeśli wpłaciłeś pieniądze na OC i przez rok nie miałeś wypadku, to nie możesz tej kasy odebrać - została spożytkowana na tych, którzy mieli wypadki, na koszty firmy ubezpieczeniowej, w końcu na jej zysk. Ubezpieczenie w tym wypadku daje Ci pewność, że jeśli spowodujesz np. kolizję, nie będziesz musiał płacić grubych pieniędzy za szkody.
ZUS to trochę podobna bajka. Składamy się co miesiąc nie wiedząc nawet, czy dożyjemy emerytury po to tylko, żeby mieć tę pewność, że jeśli dożyjemy lat gdy sami nie będziemy w stanie zarobić na swoje utrzymanie, to pieniądze na to zostaną nam wypłacone z tej polisy, którą mamy. Tyle, że tu dożywa i przez chociaż jakiś czas odbiera pieniądze z tej "polisy" większość osób. Gdyby po Polsce nagle zaczęły jeździć same ferrari i bentleye, albo zniesiono by z dnia na dzień ograniczenia prędkości, polisy OC od razu wzrosłyby x-krotnie. Więcej pieniędzy, które ubezpieczyciele będą musieli wypłacić = wyższe składki polis. Gdyby składki się nie zmieniły, pieniędzy na odszkodowania nie starczyłoby na pokrycie całości szkód. Tak samo jest z ZUS-em - wzrost przewidywanej długości życia czy zmiany w strukturze wieku społeczeństwa powodują, że prognozy wysokości naszych emerytur nie zachwycają. Nadal jednak nie wiadomo co będzie, bo to jest polisa. Za 30 lat może nie być ludzi na Ziemi - wojna nuklearna, pandemia o niespotykanej dotąd skali, jakieś zjawisko astronomiczne - a może być tak, że wystarczy na emerytury jak dziś albo i jeszcze lepsze - choć tu już nieco trudniej znaleźć przykład zjawiska, które by na to pozwoliło :P Oczywiście, że najlepiej odkładać samemu. Ale jeżeli pozwolisz komuś wybrać, ten ktoś zrezygnuje z ZUS a następnie oleje oszczędzanie to wiesz, kto za to zapłaci? Ty i ja. Państwo cywilizacji zachodniej nie będzie mogło oficjalnie nic nie zrobić z tym, że połowa ich obywateli w wieku 65+ nie ma za co zapłacić czynszu, opłat i zrobić zakupów spożywczych. Choćby nawet to państwo miało podpisane papierki tych osób sprzed 40 lat, gdzie czarno na białym byłoby napisane: "jeśli za 40 lat nie będę miał pieniędzy na życie, nie będę miał o to do nikogo pretensji, kwotę składek dostałem na rękę i to moja sprawa odłożyć z nich na emeryturę". Papierek będzie, ale przecież cywilizowane państwo nie pozwoli takim ludziom umrzeć z głodu! OK, zabiorą dom/mieszkanie, przeniosą do przytułku a nieruchomość sprzedadzą - o ile już nie będzie zadłużona po uszy. Ale utrzymać człowieka trzeba będzie, dać mu chociaż minimum socjalne - co nie wyniesie wcale taniej niż minimalna emerytura. A z czego to, skoro nie ze składek? A z naszych podatków... ZUS nie jest najlepszą instytucją na świecie, zacznijmy od tego, że koszty funkcjonowania ma o wiele za duże, ale i poza tym sama koncepcja nie jest idealna. Jednak albo to, albo na starość liczymy na nasze dzieci i żyjemy im na głowie, albo odkładamy sami - ale tu już można się spodziewać, co z tego będzie. |
Pisałem posta przez pół godziny i mnie wylogowało :samozapl:
Teraz już mi się nie chce wszystkiego pisać od nowa, jutro :) Znalazłem zestaw X-120, na chinche i z pilotem. Jutro jadę obejrzeć, sprzedawca mowi że nawet decki działają, ciekawe co z tym będzie. Chce 520 zł. Cytat:
Czy ja wiem? Dostaję amplituner, korektor, przedwzmacniacz, niezłe CD, magnetofon z Dolby C i kalibracją oraz solidne kolumny. Wszystko sterowane z jednego pilota, co jest dla mnie ogromną zaletą. Jakbym to kupował osobno to wyszłoby pewnie podobnie. Chyba że czegoś nie rozumiem, to mi wyjaśnij ;) |
tyle to można dać za x-520d :)
|
Cytat:
Nie dałoby rady automatycznie wylogowywać dopiero po upływie co najmniej godziny? |
Długie elaboraty warto kopiować do np notatnika, albo choćby schowka. Przed wysłaniem.
Proste i skuteczne :taktak: |
Może jestem po raz kolejny upierdliwy...
Ale to jest obejście tego problemu, a nie jego rozwiązanie. Czasem nawet człowiek chce nacisnąć podgląd, aby wyłapać błędy, etc a zostaje automatycznie wylogowywany po upływie jakiegoś czasu. |
Mnie nie wylogowuje nigdy. Masz coś skopane. :P
|
Już nie raz czyściłem ciasteczka, pamięć podręczną oraz pamięć podręczną aplikacji a i tak zostawałem wylogowywany.
Jak opublikuje jakiś post, to tak mnie nie "wyrzuca". Jak się zaloguje, przeglądam "co nowego", próbuje napisać dłuższego posta to dość często mnie wylogowuje jak np kliknę podgląd. Przeważnie przeglądam forum za pomocą Vivaldi (obecnie 1.15.1147.64 (Stable channel) (64-bit)). |
Przy logowaniu zaznacz ptaszka przy "zapamiętaj mnie".
A backup elaboratu swoją drogą. Czas aut. wylogowania pełni też inną rolę i nie ma potrzeby zmieniać dla takiej pierdoły. |
Oglądałem tego X120 i miłe zaskoczenie - sprzęt jest w stanie rzekłbym że bardzo dobrym, CD czyta płyty w sekundę i nie zacina ani nie skacze, decki ciągną i odtwarzają choć jeden na początku nie miał siły, potem zaczął działać (gość przyznał że dłuugo ich nie używał). Nagrywania nie sprawdzałem ale pewnie jak odtwarza to też nagrywa :]
Gra bardzo fajnie, gość miał jakieś kolumny "eltax" chyba i na nich grało mocno, a nawet nie ustawiał głośności wysoko. W zestawie jest korektor, wzmacniacz ma również jakieś podbicie basów. Jedyny minus, obsługuje kolumny tylko od 8 Ohm więc do czasu kupna nowych musiałbym podłączyć go pod jakieś komputerowe Logitechy brata, bo moje kolumny mają 6 Ohm. Ogółem dobre wrażenie na mnie zrobił zestaw, wszystko jest łączone na chinche + taką tasiemkę żeby pilot działał. Przed zakupem sprawdzę jeszcze odczyt płyt CD-R i to nagrywanie. Jak ktoś ma sugestię czemu jeszcze sie przyjrzeć to proszę o rady :spoko: |
Ilość załączników: 1
|
Oprócz gramofonu taki sam. Tyle że bez głośników.
Dokładnie to jest: Wzmacniacz SU-X120 Tuner ST-X302L CD SL-PJ28A Korektor SH-E51 Deck RS-X120 Gość chce 500 zł. EDIT: jest pewien problem. W decku jest mechanizm AR300, ten samo co w mojej wieży z tą samą !@#$%^& plastikową zębatką. Tego sie troche boje. Chociaż mogę też zmienić deck na inny, ale wtedy odpada sterowanie z pilota... |
Mam w swojej wieży pilota od takiej. Nigdy nie miałem do czynienia, ani nawet nie widziałem na żywo tych systemów. Patrząc po parametrach jest podobnie jak w mniejszych wieżach, chociaż system wygląda jakby na bardziej zaawansowany. Jeśli sprzęt jest sprawny i gra ładnie to cena 500zł wydaje się być ok.
|
Więc najpewniej ją wezmę. Tylko pytanie, jak mam głośniki 6 Ohm to mogę je podłączyć do wzmacniacza 8 Ohm czy lepiej nie ryzykować? Może sie coś stać od samego podłączenia i uruchomienia?
Kiedyś miałem wieżę z tymi głośnikami i ona miała 8 Ohm i tam nic sie nie działo, ale to jest o wiele droższy sprzęt i sie troche boję. |
Cytat:
|
To są kolumny Philipsa od innej wieży, model LSB650 ale pewnie to i tak podobna konstrukcja.
@Arepo jak się spali to oddajesz 500 zł :rotfl: Planowo wieża ma być u mnie w środę, jaram się ;) |
Cytat:
|
Cytat:
|
Może i z poprzedniej epoki ale wygląda o wiele fajniej niż ten nowe malutkie ;)Jak gra to sie przekonam jak kupię lepsze kolumny, na razie na kolumnach u tego gościa jak pisałem wrażenia były pozytywne. Szkoda tylko że miał je słabo ustawione (blisko siebie bardzo).
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
Ja mam amplituner + głośniczki 5+1 i opłacone Spotify i więcej mi do szczęścia w kwestii audio nie trzeba co by muzyki posłuchać i sterować komórką k***a |
Wybór jest oczywiście dowolny, niektórym nawet dźwięk prosto z laptopa czy komórki wystarcza. Nie zmienia to faktu, że za 30 lat obecny sprzęt już dawno będzie się rozkładał zgodnie z ROHS, a teraz sprzęt z minionej epoki i to nawet starszy jest bardzo ceniony i poszukiwany za jakość wykonania i brzmienie.
|
Mam gdzieś fonomastera ze wzmacniaczem. Nie chce ktoś?
|
Cytat:
|
Jak sprawny i ładny to ja chcę, będę tysiaka do przodu :D
|
Sprzęt jest już u mnie :D
Gość dowiózł mi go do domu, po ostatecznym sprawdzeniu głośniki działają bez żadnego problemu, na razie nie gram głośno z powodu tej oporności (żeby krzywdy wzmacniaczowi nie zrobić). Sprzęt jest wręcz ogromny, na jego tle głośniki wyglądają troche śmiesznie (pic rel) CD odczytuje wszystko, kopiowane czy oryginalne, tuner działa i coś tam łapie ale wtyk antenowy mam uszkodzony więc muszę to naprawić i dopiero wtedy będę mógł radia słuchać. Decki po wyczyszczeniu działają nieźle - trzeba je rozruszać ale raczej nie wymagają wymiany pasków. Boję się troche o tą zębatkę ale na razie odpukać, wszystko działa. Wzmacniacz jest ciężkawy, ma podwójne podbicie basu (pokrętłem i jakimś przyciskiem super bass) Dźwięk trudno mi ocenić ze względu na dość przeciętne kolumny ale czuć że basu jest więcej i wzmacniaczowi łatwiej je rozruszać (mocniejszy jest). Gra to nieźle nawet bez włączonego korektora, z regulacją tylko pokrętłami, ale EQ daje troche lepsze efekty. Sam korektor jest od 63Hz do 12,5Khz, szkoda że nie do 15Khz ale pokrętło trebli na wzmacniaczu podbija 20Khz (to od basu chyba 50hz). Jeszcze muszę się nim pobawić. Co ciekawe można tu podłączyć dwa głośniczki sourround na chinche. Ogółem jestem baardzo zadowolony ze sprzętu i z jego stanu, wygląda też świetnie. Dziękuję wszystkim którzy mi doradzali :spoko: Teraz mam pytanie, jakie kolumny tak do dwóch stów kupić do tego zestawu? Ważne żeby mniej-więcej były wysokości wieży, i oczywiscie na 8 Ohm. Jakby ktoś coś polecał to proszę pisać :taktak: Tutaj zdjęcia jak sprzęt wygląda: https://imgur.com/a/0UX0kg1 |
Najważniejsze, że jesteś zadowolony. Wielkie to rzeczywiście, te kolumny wyglądają prześmiesznie ;) Można poszukać dedykowanych od zestawu SB-CS65, albo coś innego z serii SB-CS podobnej wysokości i przynajmniej 60W mocy znamionowej (DIN).
|
Hmm widziałem że dużo jest kolumn Tonsila np. Zg30c, dobrze są oceniane. Tylko mają jasne wykończenie i to będzie dziwnie wyglądało.
Szkoda że nie mogę kupić tych kolumn od CH505, one były bardzo fajne ale nie są na 8 Ohm. Będę jeszcze na giełdzie patrzeć, może zabiorę sobie wzmacniacz na odsłuch chociaż jak mam to wszystko zdejmować i odpinać kable to nie wiem czy mi się będzie chciało :] Apropo - co oznacza ten napis "new class A" i "PXS cap" ? |
Cytat:
"PXS cap" to takie lepsze kondensatory produkowane przez firmę Nippon Chemi-Con. Ich główną zaletą jest zwiększona żywotność. Co do wartości brzmieniowych to zdania są podzielone. "new class A" to klasa wzmacniacza, która ma niewiele wspólnego z ogólnie przyjętymi klasami wzmacniaczy (długi temat, warto poczytać). Taka własna konstrukcja Technics'a, która miała raczej przyciągnąć kupujących niż wprowadzała jakieś specjalne ulepszenia. Nie ma się nad tym co specjalnie zastanawiać, jeśli dźwięk wzmacniacza nam się podoba. |
Nie za bardzo rozumiem po co sie pchac w starocie jak do ~500zl mozna kupic nowe magnaty x2 ~100-150W RMS ;)
|
mówimy o budżecie do 200 zł ;)
|
Cytat:
SÄ teĹź ZG50C ale baardzo rzadkie i trudno dostÄpne. MoĹźe kupie coĹ z Technicsa. TeĹź sĹyszaĹem i kolumny chcÄ kupiÄ podobne albo sĹabsze (koĹo 30-40W na kolumnÄ). Ewentualnie jakieĹ inne firmy, muszÄ poszukaÄ. W ogĂłle wydaje mi sie Ĺźe ten wzmacniacz ma wiÄcej niĹź 80W, wieĹźa miaĹa 70W (2x35) i byĹa cichsza o najmniej 10db na tych samych gĹoĹnikach (w sensie: w Panasonicu/Technicsie jest skala gĹoĹnoĹci wyskalowana w -db i -40db w tym sprzÄcie to mniej-wiÄcej -30db w tamtej wieĹźy). PoĹowy gĹoĹnoĹci nawet nie przekroczyĹem jeszcze z uwagi na te gĹoĹniki ale myĹlÄ Ĺźe nawet nie bÄdÄ miaĹ zbyt czÄsto potrzeby. PobĂłr mocy 220W :fiu:Gdzie moja wieĹźa miaĹa koĹo 130. Cytat:
Z tego co czytaĹem w internecie to produkty Technicsa sÄ ogĂłlnie uznawane za niezawodne, mam nadziejÄ Ĺźe tu teĹź tak bÄdzie. A co do tej klasy wyglÄ da na to Ĺźe to marketing, ale siÄ nie przejmujÄ skoro gra. MyĹlaĹem szczerze, Ĺźe to coĹ waĹźniejszego :haha: Jak kupie kolumny to teĹź sie pochwale :szczerb: |
Cytat:
|
Cytat:
ale, że co :hmm: k***a :sciana: |
Cytat:
|
Cytat:
toast2 :party: |
Ja nie rozumiem jaki sens jest inwestować w niesamowite głośniki i spotify,
które ma tylko stratne audio: https://support.spotify.com/pl/using...ity-streaming/. Jakby to było coś bezstratnego, to co innego. :hmm: Chyba tylko dla wygody. Nawet na tym starociu, dźwięk z CD powinien być lepszy. @DarkSlide97 spróbuj wyczyścić przynajmniej ciasteczka, aby nie wyskakiwały te "hieroglify". |
@Jolek chyba Tidal ma opcje że strumeniuje z FLACów, więc jak ktoś lubi tak sluchać muzyki to jest to jakieś rozwiązanie.
A co do hieroglifów, to tylko na tym forum mam taki problem... Na jakie kodowanie zmienić żeby działało? |
Cytat:
|
Cytat:
|
Ja w piwnicy odkryłem takie Tonsile, jak na zdjęciu poniżej.
Zdaje się, że są na zbyciu. Wujek (właściciel) chce się ich pozbyć. https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...c880a6e475.jpg Wysłane z mojego HTC U11 przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
zawieszenia mogą być podarte /sparciałe itd to regeneracja nie będzie się opłacać. A mało kto dając coś do piwnicy wkłada to szczelnie w worek . |
Jutro mogę podesłać więcej zdjęć.
Piwnica to termin umowny. Konkretnie to półpiwnica (pomieszczenie wykopane na 1 metr w ziemię, budynek jest z 1958 roku i przepisy wymagały wtedy półpiwnicy). Tak na pierwszy rzut oka to kolumny są ok. Pomieszczenie jest suche. Zresztą ciśnienia nie ma. Mogą dalej leżeć. Napisałem bo akurat wpadły mi w ręce. Wysłane z mojego HTC U11 przy użyciu Tapatalka |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 12:14. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.