Ograniczyć/zablokować P2P
 

Witam serdecznie ;p mam problem z sąsiadem i jego zamiłowaniem do P2P.

Więc posiadam sieć LAN w takiej postaci :

http://img204.exs.cx/img204/7452/siec8sw.png

Router do ADE-4000, który nie posiada konfiguralnego Firewalla, ani dynamicznego rozdzielania transferu. Moge w nim blokować dostęp do sieci po MAC`u, przekierować porty, wystawić komp na adres publiczny i jakieś zabawy z NAT`em.

Teraz sendo - potrzebuje czegoś, aby zablokować/zapchać/ograniczyć porty/programy do wyminay danych (p2p) bez odcinania internetu [tj. aby www chodziło]. Używam NetCut, ale po chwili fan do mnie dzwoni bo nie ma internetu i udaje restartowanie routera i tak w kółko.
Pingi na onet mam 1200ms-3200ms ( :wow: ).
Proszę o pomoc

Pozdrowienia Piterniel

nożyczki :> :P

ja nie zrozumialem tego obrazka jaki napisales...

jestescie obaj podlaczeni do routera... ale po co to polaczenie miedzy Wami bezposrednio ?? wielka zagatka dla mnie... :|

a co do tego co piszesz... to moze da sie tak jak u mnie na routerze... zablokowac wszystkie porty i puscic jeden albo dwa... czyli na www i gg na przyklad...

Tak dałem połącznie, aby było kólko :P
Napisałem, że nie mam konfuguralnego Firewalla :(

przyszedl mi arcy albo glupi albo nie wiem pomysl do glowy... hehe

tzn zablokuj go po Mac'u ale przekieruj porty te 2 na www i gg...

ale to przecierz jest nie mozliwe do zrealizowania... bo jedno przeczy drugiemu chyba...

ale zawsze mozna sprobowac...

masz manuala do tego router'a ? to przeslij na maila zelea@o2.pl

pomyslimy jak zobaczymy co jest w srodku...

moze jakos uda mi sie pomoc...

http://www.planet.a.pl - tam znajdziesz :)

najlepiej pogadaj z nim zeby ograniczyl upload i download na programamch p2p :D, albo np. tylko w nocy uzywal p2p

Zapomniałem dopisać, że koleś ma wykształcenie podstawowe, jest ćpunem i dyslektykiem więc dogadanie się z nim nie wchodzi w gre. Nie znize się do tego poziomu :blee:

Pozdro ;p

Może ustaw jakieś swoje programy aby działały na portach programów p2p. Nie wiem ale może sie uda ;)

To nic nie da ;)

a nie mozesz mu poprostu wylaczyc neta i powiedziec ze sie cos s******ylo ;)

Wtedy rodzice się dowiedza i ja będe miał internet Cut. To ma być cicho i aby WWW i GG działało :P

Zrób awarię na kablu sąsiada (ten do routera) i puść jemu internet przez swojego kompa: wtedy będziesz Panem i władcą: ograniczysz mu transfer tak jak będziesz chciał.
Jak będziesz wyłączał swojego kompa to będziesz przywracał jemu połączenie do routera. 8 )

A jakie oprogramowanie do tego ?
Chyba 2 karty sieciowe będe musiał mieć :)

to wcisniesz sasiadowi informacje ze jak chce neta to musi kupic druga sieciowke:)