jaki mazak do CD /alternatywa do oznaczania ?
Gdzieś mi się obiło o uszy kiedyś, że flamastry ogólnie albo niewłaściwe z czasem uszkadzają powierzchnię CD/DVD z danymi.
Co jakiś czas wypalam archiwum zdjęć itp. na dvd i trzeba to jakoś oznaczyć, tylko jak będzie najbezpieczniej dla danych, zakładając, że bez nich te 7-10 lat markowe płytki dają radę? Jeśli wiecie, że flamastry są bezpieczne to jakie możecie polecić ? Teraz pomyślałem jeszcze, że jest lightscribe, choć nie sądzę, żeby chcialo mi sie w to bawić (chyba, że to proste ;P) |
Pisak do płyt i tyle, a DVD możesz podpisać nawet gwoździem, bo warstwa zapisywana jest w środku.
|
Cytat:
to moze rzeczywiscie sprobuje gwozdziem! |
Ale taka jest prawda. CD i BD nie mają, tak jak DVD, dodatkowej górnej warstwy z plastyku. BD pewnie dlatego, że nie chcieli zawyżać cen i tak już drogiej technologi (gdybam).
|
Ja jakoś zawsze używałem pisaka i nigdy żadna płyta się nie zepsuła. Nie używam pisaków do CD/DVD bo się łatwo wypisują. Płyty podpisuję takim pisakiem co ma napisane "Permanent Marker". Mam jeden już od roku i się nie wypisał.
|
Używam jakiegokolwiek pisaka i nigdy nie miałam problemu z niczym może faktycznie spróbuje gwoździem.
|
Mi nieodpowiedni pisak rozpuścił kiedyś płytę. Było to dawno temu, jeszcze za czasów głównie CD, płyta z tego co pamiętam EMTEC. Przeżarł się z wierzchu przez dane i wyglądało to pod światło jak wydruk DiscT@2 :D. Przytrafiło mi się tak tylko raz, bo potem zacząłem używać cienkich pisaków przeznaczonych do płyt np.: firmy TDK - jeden zakup starcza na lata.
Podsumowując, niektóre pisaki mogą zniszczyć płytę :taktak: |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 00:56. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2024, vBulletin Solutions Inc.