Ja to mam pecha - hdd
Dziś wybrałem się do kolegi, a że własnie dostałem nowy dysk (wdc 40GB) to zrobiłem partycje i wgrałem na niego troche plików z drugiego...nie chciało mi się wypalac kilku cdrw. Wszystko było by dobrze gdyby nie to ze czasem kolega odruchowo wypinał i wpinał kieszeń która tym razem była z moim dyskiem. Nie wiem ale chyba zapomniał ze tam jest dysk.... Windows sie zawiesił i po restarcie juz nie wykryło dysku. Ani pod dosem ani w windowsie. Po powrocie do domu troche zdenerwowany podpiołem dysk i co dziwne wszystko ok. Ale dla pewności odpiolem drugi dysk na którym miałem system i ten niby uszkodzony przestawiłem na mastera. No i zonk... bios sie zawiesza ale po dłuższej chwili wykrywa dysk. Potem znowu jakby zawieszenie ale po kilku minutach ruszyło dalej. Odpaliłem dosa z dyskietki i na dysku są jakieś katalogi z krzaczkowatymi nazwami. Odpalam fdiska i pokazuje ze nie ma partycji...hmm ciekawe tylko na czym przed chwilą bylem. Wychodzi na to ze dysk działa dobrze ale nie w trybie master. Jako slave jest wykrywany odrazu i zawartość też jest ok. Czy to możliwe że jakaś część elektroniki padła? Jest jakiś program którym mógłbym gruntownie sprawdzić dysk?
|
3:17 w nocy :), niedawno maznołeś temat to i coś napisze:) siemano Ziele.
No masz pecha, z uwagi na to, gdy ludzie u mnie w bloku zaczeli kupowac sobie kieszenie (króluje RH-06) takie przypadki wyciągnięcia dysku podczas pracy zdarzały sie często i nic się nie działo, u Ciebie coś musiało konkretnie się walnąć, może zły zbiego okoliczności-pech! Nie podam Ci czym to sprawdzić bo scan diski i inne to znasz. Jak nie działa to nie działa cudów chyba nie ma. Komputery to dziwne zwierzaki :), a może hdd się obudzi :) Pozdrawiam, współczuje bo w sumie lipa :( 3msie |
Zalecam spokój. Zdejmij partycje, załóż je na nowo, format i zobacz co sie będzie działo. 8)
|
Spróbuj fixdiskiem. Składnia to jakoś fdisk/mbr oczywiście w dosie.
|
Cytat:
|
1. Dysk nowy na gwarancji - wymieniaj.
2. Zabij kolege. Kazdy sad cie uniewinni. 3. Zaleznie od konstrukcji kieszeni: zapinanie i odpinanie powinno wlaczyc albo wylaczyc zasilanie. Czyli, albo uszkodzil elektronike, albo sektory rozruchowe. I tak i tak go zabij. |
Zgadzam się z Yaholem - po pierwsze zabij kolegę!
Po drugie - spróbuj ponownie spartycjonować dysk fdiskiem, sformatować, itd., i przede wszystkim podłącz go bezpośrednio do kontrolera IDE (nie w kieszeni!). Poza tym pamiętaj, że dyski WDC mają inne ustawienie zworek do pracy Single, a inne do pracy Master, kiedy istnieje inne urządzenie podłączone jako Slave - sam się na to parę razy złapałem, bo wiele innych dysków ma jedno położenie Master, niezależnie od tego, czy jest Slave, czy go nie ma. Sprawdź to koniecznie - może to właśnie jest przyczyną Twoich problemów! Możliwe jest też, że dysk nie ruszy, jeśli jest ustawiony jako Slave, a nie ma Mastera - nie jestem tego pewien, ale w każdym razie na wszelki wypadek SPRAWDŹ ZWORKI . A w ogóle, jeśli już kieszeń, to koniecznie z zamkiem, będącym jednocześnie wyłącznikiem elektrycznym. Jeśli nie zamkniesz kieszeni kluczykiem (co wyklucza wyciągnięcie dysku), odłączone jest zasilanie i dysk nie ruszy. Oczywiście nie oznacza to, że dysk jest "hot-swappable" - NIE WOLNO odłączać ani przyłączać zasilania w czasie pracy. Pamiętaj też, że taki wyłącznik powoduje kłopoty z pracą także drugiego urządzenia podłączonego do tego samego kanału IDE - tzn., niezależnie od tego, czy kieszeń z dyskiem jest włożona, czy nie, zamek/wyłącznik musi być ZAMKNIĘTY, bo inaczej drugie urządzenie IDE na tym samym kanale też nie ruszy. (tak przynajmniej jest w moim przypadku). A w ogóle przestałem już w zasadzie przenosić dyski w kieszeni. Kiedyś, w epoce przed-CD-R, robiłem to ze znajomymi powszechnie. Teraz wszyscy już w zasadzie wyrzuciliśmy kieszenie i zamiast tego zainstalowaliśmy nagrywarki. Dysk twardy z technicznego punktu widzenia jest urządzeniem stacjonarnym i nie jest przeznaczony do przenoszenia, odłączania i podłączania, itd., a poza tym w kieszeni na ogół się przegrzewa, zwłaszcza nowe dyski 7200 rpm. Kiedyś musiałem taki dysk przenieść i podłączyć w kieszeni, i kieszeń potem niemal świeciła ;) - dysk prawie też! Zrezygnuj z kieszeni dla dobra dysku, i zmień kolegów! DOPISEK: Z dawnych czasów, kiedy regularnie przenosiłem dysk w kieszeni, pamiętam, że największym problemem było pamiętanie o odpowiednim przestawieniu zworek za każdym razem - bo w kaźdym komputerze kieszeń była oczywiście wpięta inaczej. Najczęściej też różne problemy pojawiały się właśnie wtedy, gdy się o tym zapomniało. |
Posiedziałem jeszcze przy dysku i zrobilem testy softem ze strony wdc. Dysk podpiołem sam bez tego na którym mam system. Zworka ustawiona na master powodawała ze bios sie zawieszał ale po jakimś czasie wykrywał dysk. Później ruszyło dalej ale dos wykrywał dysk tylko ze bez partycji. Soft od wdc wogóle nie wykrył dysku. Po przestawieniu zworki na master or single drive wszystko jest ok. Tak samo jak slave gdy mam podłączony dysk systemowy na mastera. Dla pewności zrobiłem zero format i testowanie dysku i też wszystko ok. Pewnie jest tak jak mówi puch ze w wdc master i master or single drive to nie to samo. Jestem przyzwyczajony do seagate a tam nie ma to różnicy. Zastanawia mnie tylko czemu u kolegi przestało wykrywac mój dysk. Wtedy był ustawiony na slave. Aha i jak dobrze pamietam to pierwsze zakładanie partycji robiłem z odpiętym drugim dyskiem i zworką ustawioną na master więc czemu teraz tak nie chodzi to nie wiem. Sprawdze jeszcze czy master bedzie działał jak podepne drugi nysk na slave.
|
zobacz na stronie WD jak sie ustawia zworki !!!
http://support.wdc.com/techinfo/general/jumpers.asp inaczej jak jest jeden hdd i inaczej jak sa dwa hdd |
Cytat:
|
Mówiłem, że to zworki!
W niektórych dyskach (np. wspomniany Seagate) jest jedno tylko położenie, oznaczone Master or Single drive, i nie ma to znaczenia, czy do tej samej taśmy podpięty jest też Slave, czy nie. Natomiast w dyskach WD Caviar czy IBM jest oddzielna pozycja "Single Drive", a oddzielna "Master with Slave present", i trzeba o tym cały czas pamiętać! Zgadzam się z Esemem, że najwygodniejsze jest ustawienie CS (Cable Select), nawet przy pracy stacjonarnej, ale do tego potrzebne są dobre kable (kable 80-żyłowe na ogół to załatwiają), no i wtedy wszystkie napędy na danej taśmie muszą być ustawione na CS, w obu komputerach między którymi przenosi się dysk! |
Cytat:
|
ja nie kumam :)
jak czytać te dane z obrazka Zorga? To jak ja mam dwa dyski, Samsunga głównego 20GB mam na mastera bo innej opcji nie ma, a kieszeń WDC 800MB jak mam mieć? CS? Na slavie dziala dobrze już z 10 lat 8), a jakby to nie był dysk WDC? I na moje nie ma tam żadnych zasad. Jest Master i Slave tak jak przy napędach optycznych i szafa gra. |
Ma być tak aby było dobrze.
Ustawienie na CS ma tą zaletę (wadę), że nie trzeba majstrować przy zworkach, kombinujesz tylko końcówkami kabla i zawsze jest dobrze. Przypomina mi się dyskuja w której forumowicz poustawiał zworkami ale wpiął mastera po środku taśmy i próbował wszystkim udowodnić, że tak jest też dobrze: nawet zaczął pomiary transferów i błędów i... się poddał. 8) |
Cytat:
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 03:48. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2024, vBulletin Solutions Inc.